• Nie Znaleziono Wyników

Z badań nad składem społecznym i ideologią organizacji spiskowych w Królestwie Polskim w latach 1835-1846

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z badań nad składem społecznym i ideologią organizacji spiskowych w Królestwie Polskim w latach 1835-1846"

Copied!
59
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

JA N U S Z B ER G H A U Z E N

Z badań nad składem społecznym i ideologią

organizacji spiskowych w Królestwie Polskim

w latach 1835— 1846

W STĘP

P raca niniejsza w yrosła n a m arginesie studiów nad historią związków działających od połowy lat trzydziestych do 1846 r. w K ró­ lestw ie Polskim. Do chwili obecnej nie posiadamy pełnego opracowania na tem at ówczesnych konspiracji w zaborze rosyjskim. Kilka istniejących prac nie odpowiada nam obecnie pod wieloma względami. Wiele związa­ nych z nimi spraw zostaje jeszcze niejasnych i dalsze poszukiwania za­ pew ne uzupełnią naszą wiedzę. W szkicu niniejszym w ykorzystuję po raz pierwszy m ateriały zaw arte w Indeksie do Akt Stałej Komisji Śledczej w W arszawie1.

$

Na początku lat trzydziestych zeszłego stulecia władze carskie powo­ łały do życia Komisję Śledczą działającą w Cytadeli warszawskiej. Instytucja ta zajm owała się spraw am i wyłącznie politycznymi. Do obowiązków jej należało przeprow adzanie badań osób oskarżonych o udział w życiu tajnych organizacji, następnie Komisja Śledcza propo­ nowała w ym iar kary. Z działalności swej Komisja pozostawiła olbrzymi m ateriał archiw alny zaw ierający protokoły badań, oryginalne zeznania itp. Z m ateriałów tych korzystała nauka historyczna jedynie w drobnej części. W czasie ostatniej wojny m ateriały te uległy kom pletnem u zni­ szczeniu, pozostał tylko nie w ykorzystany jeszcze Indeks do A kt Komisji Śledczej. Z powodu zniszczenia samego archiw um Komisji Indeks posiada dla nas wielkie znaczenie. Wielka ta księga pisana ręcznie, licząca 946 stron, zaw iera 4039 nazwisk osób, które przeszły przez badania Komisji w latach 1833— 1862. Indeks do A kt zawiera przy

(3)

120 JAN U SZ BERGHAUZEN

każdej pozycji kilka, rubryk, a więc nazwisko i imię oraz zawód, po­ chodzenie lub miejsce zamieszkania, np. urodzony w mieście lub za­ mieszkały w guberni. R ubryka ta ma dla nas duże znaczenie, ponieważ dzięki niej jesteśm y w stanie określić pochodzenie spiskowców, mimo że i tu trafiają się określenia ogólnikowe, np. „zamieszkały w mieście“ lub „województwie“. W dalszych rubrykach m am y bardzo krótką inform a­ cję o przestępstw ach zarzucanych oskarżonemu. Ważne te m om enty są niekiedy ujęte dość schematycznie i ogólnie, tak że powodują pewne tru d ­ ności, szczególnie przy badaniu grupy ludzi czy organizacji. Wreszcie na­ stępuje krótka w zmianka o propozycjach Komisji dotyczących kar oraz w yrok lub postanowienie odpowiednich władz.

M ateriał zaw arty w Indeksie jest bogaty, zaw iera potrzebne dla nas wiadomości o strukturze społecznej związków jak i inform ację o ich działalności. P raca niniejsza oparta jest głównie na ty m m ateriale, uwzględniając jednocześnie dotychczasowy dorobek naukowy.

*

Czwarte dziesięciolecie XIX wieku otw iera nowy etap w alki o spo­ łeczne i narodowe wyzwolenie na ziemiach polskich. W wTarunkach dojrzewania kryzysu ustroju feudalno-pańszczyźnianego kształtują się program y społeczne, pow stają organizacje spiskowe nowego typu. Pierw szym zwiastunem, nowego etapu w alki w latach trzydziestych XIX wieku była w ypraw a Józefa Zaliwskiego. W yprawa ta zakończyła się klęską. Kierownictwo p artyzantki błędnie sądziło, że samo w kro­ czenie grup partyzanckich porw ie lud do w alki bez względu na sytuację i nasilenie fali rew olucyjnej w k raju i za granicą. Pominięto też całko­ wicie akcję uświadam iającą na wsi i w miastach. Klęskę w ypraw y przyśpieszyła w dużym stopniu siła państw zaborczych.

Dalszy rozwój spisków w K rólestwie związany jest z utw orzeniem i działalnością Stowarzyszenia Ludu Polskiego w K rakowie i Galicji-. Organizacja ta ogarnęła swym i wpływami także zabór rosyjski. Życie spiskowe w K rólestwie pozostające pod widocznymi wipływami Galicji i K rakow a z biegiem, la t będzie się coraz bardziej usamodzielniało, szczególnie od początku la t czterdziestych XIX wieku.

Aby w pełni zrozumieć przyczyny oraz przebieg działalności kon­ spiracyjnej, należy zastanowić się, co wpływało na stały rozwój życia spiskowego w K rólestw ie Polskim.

Jednym z głównych w arunków ożywienia politycznego była istnie­ jąca sytuacja gospodarczo-społeczna w latach trzydziestych i czterdzie­ stych XIX wieku. Ja k wiemy, lata trzydzieste przynoszą wzmożenie ofen­

(4)

SKLAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA C JI SPISKOWYCH 121

sywy dworu na ziemię chłopską. Trw ające już wcześniej rugi dochodzą obecnie do punktu kulm inacyjnego. Szlachta organizując nowe folw arki kapitalistyczne pozbawia chłopa ziemi, aby tym silniej uzależnić go ekonomicznie. Szlachta posiadająca chce zwiększyć dochód rugując chłopów, co zaognia konflikty klasowe. W zasadzie w latach trzydzie­ stych nie możemy mówić jeszcze O' zorganizowanym oporze chłopskim, natom iast najczęściej spotykam y się z poszczególnymi próbam i obrony, w ystępującym i pod różnym i postaciami. Odwoływanie się wsi do rządu w zasadzie nie przynosi rezultatów. Wieś w okresie tym chw yta się rozpaczliwych środków obrony. H enryk K am ieński3 podaje przykłady podpalania zabudowań dworskich i folwarcznych, jakie m iały miejsce w drugiej połowie la t trzydziestych. W Lubelszczyźnie i Hrubieszowskiem we wspom nianym okresie podpalania były częstym zjawiskiem i miały ch arakter planowych akcji. A utor „Pam iętników i w izerunków “ pod­ kreśla, że dość często przed dokonaniem podpalenia na obiektach po­ jaw iały się napisy mówiące, że w określonym czasie budynek zostanie spalony. Zapewne ciężka sytuacja chłopa wpływ ała na postawę orga­ nizacji spiskowych w latach trzydziestych. Jak zobaczymy, w czasie tym wszystkie praw ie organizacje wypowiedzą się za nadaniem chłopom ziemi i wciągnięciem ich do walki. W większości wypadków praktyczna działalność w tych spraw ach zostanie przeważnie zawężona. Wszystkie praw ie organizacje liczyć będą na chłopów w przyszłej walce sądząc, że obietnice nadania ziemi, z chwilą rozpoczęcia walki, zadecydują o przystąpieniu wsi do powstańców.

L ata czterdzieste o wiele bardziej skom plikują sytuację na wsi. Okres obecny w przeciw ieństw ie do poprzedniego przyniesie zdecydo­ w aną i zorganizowaną obronę chłopów przeciw atakom dworu. Szcze­ gólnie teraz rozwinie się fala oporu chłopskiego, przekształcającego się w antyfeudalną walkę wsi z właścicielami ziemskimi. W latach tych opór i w alka chłopów przyjm ie ch arakter zorganizowany; przykładem mogą być niedoszłe pow stania chłopskie w Kielecczyźnie i w Miechow- skiem. W okresie nasilenia antagonizmów klasowych radykalizow ały się program y społeczno-polityczne działających organizacji spiskowych. Dążenia i przygotow ania do rew olucji agrarnej na przestrzeni lat trzydziestych i czterdziestych nie mogły być zrealizowane, niemniej działalność obozu demokratycznego, mas ludowych i rew olucyjnych de­ m okratów m iały potężne znaczenie, niezależnie od doraźnego w y­ niku. „One to w gruncie rzeczy pchały naprzód koło historii w dobie

(5)

122 JA N U SZ BERGHAUZEN

porozbiorowej. W alka chłopów [...] uderzała w ustrój feudalny, przy­ śpieszyła jego upadek, zmuszała klasy posiadające do ustępstw i do reform “4.

W w yniku w ypraw y Zaliwskiego władze carskie zaostrzyły nadzór policyjny, rozpoczęto masowe poszukiwania ukryw ających się niedo­ bitków w yprawy. Na tych wszystkich, którzy udzielili pomocy p a rty ­ zantom, spadły ostre kary i represje. Ciężka sytuacja polityczna i społeczna nie w strzym yw ała dalszego rozwoju życia konspiracyjnego. Nowe p rojekty działania rodzą się przede w szystkim wśród inteligencji m iejskiej, oficjalistów i drobnej szlachty. W K rólestw ie w yraźnie w i­ dzimy wzrost nastrojów patriotycznych wśród poważnej części młod­ szych urzędników. W guberni lubelskiej pięciu aplikantów ściąga na siebie podejrzenie w 1836 r., że „są nieżyczliwie i źle ustosunkowani do rządu i w ładz“5. Coraz częściej w aktach Komisji pojaw iają się nazwiska rzemieślników, którzy sprow adzają z zaboru austriackiego niedozwolone pism a i rozpowszechniają je w swoim środowisku 6.

Założenie oddziału SLP w K rólestw ie związane jest z przyjazdem do W arszawy G ustaw a Ehrenberga, który do organizacji przyjęty zo- ' stał w K rakowie (20 VII 1836). Zbór Główny poleca m u założenie Zboru Ziemskiego w zaborze rosyjskim. E hrenberg dość szybko zorien­ tow ał się, że poparcia dla organizacji szukać jedynie może w środowisku inteligencji, młodzieży szkolnej i częściowo drobnej szlachty. Ziemiań- stwo w zasadzie bało się udziału w życiu konspiracyjnym , magnateria, bogata burżuazja i wyższa hierarchia kościelna wręcz wrogo odnosiły się do SLP 7.

Pierw szym członkiem przyjętym, przez E hrenberga był, jak się zdaje, S. Morozewicz, aplikant P rokuratorii G eneralnej. Nowo w stępują­ cy związkowi byli przeważnie niższymi urzędnikam i lub uczniami. Od początku 1837 roku pierw si konspiratorzy rozpoczynają poważną pracę m ającą na celu zwerbowanie nowych członków i dalszą rozbudowę

4 Por. w y żej, S. K i e n i e w i c z , P r o b l e m r e w o l u c j i a g r a r n e j w P o lsc e w d o b ie

u k ł a d u k a p it a li s t y c z n e g o . ,

5 A G A D SK S, poz. 512— 516. O to ich n azw isk a : Jan B o ry ch o w sk i, K arol N it- n er — a p lik a n ci try b u n a łu lu b elsk ieg o ; F e lik s K a lick i, K a zim ierz P o p le w sk i, S z u - k a lsk i — a p lik a n ci k o m isji w o jew ó d zk iej. W obec w zro stu liczb y teg o rodzaju sp ra w K o m isja Ś led cza p o leca roztoczen ie ta jn eg o nad zoru p o licy jn eg o .

6 O to m ięd zy in n ym i oskarża się w roku 1836 k raw ca z W arszaw y K a ra siń sk ie­ go. A G A D SK S , poz. 518.

7 H. K a m i e ń s k i , op. cit., s. 7 podaje, że c zło n k ó w S L P w K r ó le stw ie „ u w a ­ żano za k o m u n istó w “.

(6)

SKŁAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA C JI SPISKOW YCH 123

organizacji8. Spiskowcy zaczęli pracę od zapoznawania społeczeństwa z pi­ smami, ulotkami, książkami w ydanym i przez dem okrację polską i za­ chodnio-europejską. W tym czasie korzystano przew ażnie z literatu ry dostarczonej z Galicji przez Zbór Główny9. W początkowej fazie orga­ nizowania się SLP w K rólestw ie związkowi pominęli próby pracy wśród mas ludowych w m iastach i na wsi, spiskowcy nie widzieli jeszcze w masach ludowych siły decydującej. Rozbicie i w alka w ęw nątrz SLP pomiędzy radykalną lewicą a kunktatorskim kierow nictw em S L P 10 wy­ w arły wpływ na kształtow anie się ideologii społecznej spiskowców W ar­ szawy.

W celu ugruntow ania wpływów swych w K rólestwie Polskim kie­ row nictw o1 Powszechnej K onfederacji Narodu Polskiego wysyła w paź­ dzierniku 1837 r. do· W arszawy jednego z najodważniejszych swych działaczy, A leksandra Wężyka. Należy pamiętać, że je st to o k res rozbicia SLP, w którym radykalna część członków rozpoczęła budowę nowej organizacji nie tylko w Galicji, lecz także w innych zaborach. Konfe­ deracja pragnęła opanować organizację w Królestwie. W tym celu udał się W ężyk do Warszawy, zapoznając z now$ sytuacją kierownictwo w zaborze rosyjskim. W ysłannik PKN P przedstaw ia Gustawowi E hren­ bergowi Ustawę i M anifest nowej organizacji. E hrenberg n , jak przew i­ dywano wcześniej, nie w yraża skłonności do w stąpienia w szeregi K onfederacji. Ja k wiemy, chodziło tu o spraw y niezm iernej wagi dla przyszłej pracy konspiracyjnej. K onfederacja w przeciw ieństw ie do p ra­ wicowej części kierow nictw a SLP w Galicji o wiele ostrzej określała swoje stanowisko1 wobec negatyw nie ustosunkowanego względem spisków i konspiracji ziemiaństwa. O rganizacja wypowiadała się za rozszerzeniem agitacji na m asy ludowe, a także za przyspieszeniem przygotowań po­ w stańczych przez sprecyzowanie stosunku do włościan 12. W w yniku n a­ cisku Wężyka Ehrenberg po wielu w ahaniach zgadza się na podporząd­ kowanie i przystąpienie do PKNP. Na czele organizacji staje obecnie

8 P rzy jęto w o k resie ty m m ięd zy in n ym i: A m b rozew icza z gub. m a zo w ieck iej, O lszew sk iego, M ichała G ru szeck iego, A lek sa n d ra K ra jew sk ieg o , K arola B a liń sk ieg o , H ip o lita K rzy w ic k ieg o . M iec zy sła w a W y rzy k o w sk ieg o i w ie lu in n y ch . B y li oni p rze­ w a żn ie n iższy m i u rzęd n ik am i lu b uczn iam i szk ół w a rsza w sk ich .

* R ozp ow szech n ian o M a n ifest T D P, „S łow a w ie sz c z e “ k sięd za L am en n ais, p ism a G rom ady H um ań i G rudziąż i inne.

10 M am na m y śli rozb icie SL P i u tw o rzen ie P ow szech n ej K o n fed era cji N arodu P o lsk ie g o z jed n ej, i z lik w id o w a n ie SL P z d rugiej stron y p rzez p ra w icę zw iązk ow ą.

11 A. K r a u s h a r , S w i ę t o k r z y ż c y , W arszaw a 1916, s. 13.

12 W la ta ch czterd ziesty ch X IX w ie k u p ro b lem p rzy śp ieszen ia p rzygotow ań zb rojn ych b y ł jed n y m z najb ard ziej sp orn ych p ro b lem ó w p o m ięd zy rew o lu cy jn y m i a b u rżu a zy jn y m i d em okratam i.

(7)

124 JAN U SZ BERGHAUZEN

A. W ęż y k 13. G. Ehrenberg, według K r a u s h a r a, zajął się rozsze­ rzaniem propagandy dem okratycznej. Do kierow nictw a organizacji w K rólestw ie zostają'dokooptow ani Podle wski i Sawiczewski, czynni działacze konfederacji z: Krakowa. W okresie tym zreorganizowano stru k tu rę PKNP, tworząc dziewięć obwodów, osiem dla guberni i dzie­ w iąty dla W arszawy u . Baczną uwagę zwrócono na spraw ę zapewnienia łączności z terenem . W tym celu w biurach pocztowych zawiązano' ta jn ą komórkę o rg an izacji13. O rganizacja rozwinęła działalność ogarniając swymi w pływ am i Lublin, w którym pracow ał A. Bieliński (pseudonim Gunia) 16. Warto- podkreślić obranie tego rodzaju pseudonim u będącego w yrazem stosunku do chłopów. Wielu członków zwerbowano w Płocku oraz w Suw ałkach i guberni kaliskiej. Zbór Ziemski w zaborze rosyj­ skim utrzym yw ał ścisły związek z Galicją przy pomoc y em isariuszy 17. Starano się nawiązać łączność z Konarskim, a także ze studentam i pol­ skimi uniw ersytetu w D orpacie18.

PK N P uważała, że tylko przez zaprow adzenie rządów republikań- sko-dem okratycznyeh (w ówczesnym rozumieniu) możliwa jest praw ­ dziwa wolność i równość. W' m iarę możności równość m ajątkow a mogła zapewnić szczęśliwy rozwój społeczeństwa. E hrenberg podkreślał, że „dzisiejszy stan społeczności nie- może się zwać szczęśliwym, skoro arystokraci m ają za wiele, a ubogim nic nie pozostaje. Te egalitary- styczne tendencje można było wprowadzić w edług Ehrenberga przez „rząd dem okratyczny“, ponieważ w tedy „każdy z mieszkańców m iałby w nim udział“19. W ydaje się, że to częściowe dostrzeganie nierówności społecznej było w yrazem krystalizow ania się poglądów tajnego związku, protestującego przeciwko wyzyskowi i nierów ­ ności społecznej. W yrazem słabości ideologicznej organizacji był brak pracy wśród włościan. Do rzemieślników starał się dotrzeć Wężyk.

13 W ężyk zn ając sto su n ek czę śc i p ra w ico w ej b y łeg o Zboru G łó w n eg o S L P do P ow szech n ej · K o n fed era cji zastrzega sob ie w y łą c z n e p raw o p ro w a d zen ia k o resp o n ­ d en cji z G alicją i ta m tejszą K on fed eracją.

u A. K r a u s h a r, op. cit., s. 14.

15 N a c z e le jej sta n ą ł e k sp ed y to r d y liża n só w w W arszaw ie, H en szel. D o zad ań je g o n a leża ło u trzy m y w a n ie k o n ta k tó w n a te ren ie trzech zaborów . N a p oczątk u 1839 r. w ła d ze carsk ie w p a d ły n a trop d zia ła ln o ści sp isk o w ej i zarządzono re w iz ję u H en szla, k tó ra jed n a k n ie dała rezu lta tó w , p o n iew a ż p rzed tem „grupa m ło d y ch lu d zi zab rała jego- p a p iery i sc h o w a ła “ A G A D SK S, jw . poz. 726/1839.

lc A. K r a u s h a r , op. cit., s. 25.

17 P rzy k oń cu 1837 rok u z W arszaw y p rzy jech a ł S. M alin ow sk i, je d e n z k ie r o w n i­ k ów Zboru G łów n ego K on fed eracji.

18 W D orp acie n a czele o rg a n iza cji stu d en ck iej s ta ł K arol H ild eb ran d , k tóry u tr z y m y w a ł stc su n k i o rg a n iza cy jn e z W iln em i W arszaw ą. A G A D SK S , poz. 723— 725/1838.

(8)

SKŁAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O R G A N iZ A CJI SPISKOW YCH 125

Związkowi na zebraniach swych dyskutow ali o roli mas ludowych w przyszłej walce. Olszewski uważał, że „główna siła i moc jest wśród ludu, a siłę tę rozwinąć należy przez budzenie i otw ieranie oczu włościanom na to, że oni wszyscy [...] m ają praw o do wolności i równo­ ści i na koniec, że podobne zasady będą zawsze uznaw ane przez w ięk­ szość narodu [...]“ 20. Zdecydowanie wrogo wypowiedział się o m agnaterii założyciel SLP w K rólestw ie Polskim G ustaw Ehrenberg w utworze swym „Gdy naród do boju“. D yskusje na zebraniach spiskowców, dotyczące rozwiązania problem u agrarnego, świadczą o poważnych zm ianach zachodzących w ideologii i postawie społeczeństwa po· pow­ staniu listopadowym. I tu taj dawne poglądy szlacheckich rew olucjoni­ stów zaczynają ustępować miejsca ideologii rew olucyjnych demokratów. SLP, a następnie K onfederacja w Galicji wypowiedziały się za koniecznością zniesienia pańszczyzny. Prawdopodobnie PK N P zastanaw ia­ ła się nad przeprow adzeniem uwłaszczenia. K onfederacja nie zajmowała określonego stanow iska wobec szlachty wrogiej wszelkim ideom pow­ stańczym.. Konfederaci błędnie spodziewali się, że szlachta solidarnie w całości przystąpi do planowanego powstania. Do elementów postępo­ w ych w program ie PK N P należą niew ątpliw ie postulaty w prowadzenia powszechnej oświaty i rów noupraw nienia Żydów 21. N iew ątpliw ym plu­ sem program u K onfederacji była troska o zapoczątkowanie i rozwinię­ cie szerokiej agitacji wśród mas ludowych i skrócenie okresu przygoto­ wującego powstanie, odwlekane przez praw icę SLP w Galicji i Krakowie. Zgodnie z tym i teoretycznym i zasadami m am y (wprawdzie nieczęste) przykłady agitacji wśród rzem ieślników i żołnierzy, prowadzonej przez spiskowców. Inicjatorem i pierw szym agitatorem był A. Wężyk. Nawiązano kontakty z niektórym i zakładam i przemysłowymi, do któ­ rych dostarczano! m ateriały propagandowe; np. w fabryce „N iw ka“ w K rakowskiem pracę wśród rzem ieślników i robotników prowadzili urzędnik Józef Kem piński i p rak ty k a n t K onstanty J a k o b i22. Poza pracą uświadam iającą gromadzono rzemieślników, uczono ich w ładania bronią przygotow ując się do podjęcia w alki w oparciu o udział mas

plebej-20 M ich ał O lszew sk i, d w u d ziesto letn i p ra k ty k a n t S ądu K ry m in a ln eg o w W arsza­ w ie , m ia n o w a n y z o sta ł sek reta rzem Zboru O bw odu w W arszaw ie. N a le ż a ł on do na,i czyn n iej szy ch d ziałaczy K on fed eracji. A. K r a u s h a r , op. cit., s. 25—26, 47.

21 J a k w ie m y , in ic ja ty w a w sp ra w ie tej p rzy czy n iła się do k a ta stro fy i w y k ry cia zw ią zk u , czego p o w o d em b y ło so lid a ry sty czn e u jęcie p rob lem u zb liżen ia s ię do lu d ­ n ości ży d o w sk iej.

2í A G A D SK S , poz. 804— 805/1839: „W r e z u lta cie przep row ad zon ej rew iz ji w fa ­ bryce zn alezion o pod pod łogą sk rzy n k ę z zak azan ą literatu rą. K em p iń sk i na drugi d zień po r e w iz ji u c ie k ł za granicę. Istn ie je p od ejrzen ie, że d zieła te u k r y w a ł o n “.

(9)

JA N U SZ BERGHAUZEN

sk ic h 23. Planowano' dotarcie do żołnierzy rosyjskich stacjonujących w Królestwie. A leksander Wężyk pragnął zaciągnąć się do wojska w ce­ lu prow adzenia propagandy dem okratycznej 24.

K onfederacja w zaborze rosyjskim ogarnęła swym zasięgiem duży procent szk ół25. Śledztw a wskazały na poważne umocnienie wpływów organizacji wśród inteligencji urzędniczej nie tylko« w Warszawie, lecz także na prowincji. Dlatego też mimo rozbicia ośrodka kierowniczego w W arszawie związki terenow e podejmą dalej pracę. Rozbicie ośrodka warszawskiego' nastąpiło w skutek braku ostrożności. W myśl zasad ustaw y związkowej rozpoczęto pracę wśród Żydów uważając ich za jednolitą grupę społeczną. W w yniku takiego stanowiska członek organi­ zacji Ja n K rzywicki zwrócił się do żydowskiego bankiera z odezwą Lelewelowską skierow aną do Żydów, bankier zaś oddał go w ręce władz, które w ten sposób w padły na trop działalności spiskowej. Rozpoczęły się aresztowania, i represje. Czołowi działacze z Ehrenbergiem i A. Wę­ żykiem w trąceni zostali do Cytadeli, a następnie skazani. Była to· ciężka strata dla organizacji, niemniej jednak związek nie został rozbity cał­ kowicie. Po krótkim oîkresie „ciszy spiskowej“ ocaleni z pogromu spiskowcy podjęli pracę dalej, w erbując nowych członków.

O R G A N IZ A C JA SP ISK O W A W ŁOM ŻY

W roku 1839 pow stała w Łomży ta jn a organizacja składająca się w większości z młodzieży szkolnej i młodszych urzędników. Założycie­ lem jej był Rafał B ło ń sk i2e, który przyjechał do Ł o m ż y 'z Krakowa, gdzie ukończył studia wyższe. Przyjazd jego praw dopodobnie nastąpił na polecenie organizacji w Krakowie·. Do pomocy w pracy zwerbował Błoński Jan a Mocarskiego, gim nazjalistę z Łomży, który podjął się opracowania statu tu i treści przysięgi. N iestety te tak ważne dokumen­

23 P ra cę w śró d r zem ieśln ik ó w prow ad zili: B o g d a szew sk i, S ta d n ick i, K a lin o w sk i, M atu szew icz, H oszow sk i i Ś w id ersk i.

21 W. D z w o n к o w s к i, N a m a r g in e s i e m o n o g r a fii o ru ch a ch r e v j o l u c y j n y c h

w K r ó l e s t w i e K o n g r e s o w y m w la ta ch 1835— 1845, „M yśl W sp ółczesn a“ 1948, nr 11— 12,

s. 101; „G azeta C od zien n a“ nr 2522 z 27 V I 1839 r.

25 W g In d ek su K o m isji Ś led czej u czn ió w i stu d e n tó w osk arżon ych o u d ział w sp isk a ch w la ta c h 1835— 1840 było: 1835 r. —■ 1, 1836 r. — , 1837 r. — 2, 1838 r. — 22, 1839 r. — 9, 1840 r. — 8.

26 S y n b u rm istrza m ia sta W iśni w gub. a u g u sto w sk iej. W In d ek sie podano, że „założył w Ł om ży ta jn e sto w a rzy szen ie, cele m jeg o b yło zbrojne o b a le n ie o b ecn ego rządu, [B łoński] n a m a w ia ł do u d zia łu w ty m k ilk u m łod ych lu d z i“. A G A D SK S, poz. 784/1839.

(10)

SKLAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA CJI SPISKOW YCH 127

ty nie są nam znane. O rganizacja w Łomży nie była lic z n a 27. Człon­ kowie jej postaw ili przed sobą następujące zadania: rozbudowanie orga­ nizacji, przeprowadzenie zbrojnego pow stania i „obalenie obecnego rządu“ — podaje Kom isja Śledcza.

Związek tajn y w Łomży pow stał po rozbiciu organizacji w arszaw ­ skiej. Planowano nawiązanie kontaktów z niedobitkam i Konfederacji w stolicy i ponowną rozbudowę organizacji w W arszawie. Praca orga­ nizacji polegała między innym i na agitacji ustnej oraz przy pomocy różnego rodzaju pism. Starano się informować członków o sytuacji po­ litycznej w k raju i za granicą28.

Członkowie organizacji łomżyńskiej pragnęli porozumieć się z nie­ dobitkam i spisku warszawskiego. W tym celu Błoński przez Hodyńskie- go starał się nawiązać k ontakt z niejakim Smiarowskim, urzędnikiem z Warszawy. Próby te efektu większego nie dały, ponieważ niedługo potem nastąpiły aresztowania. Po kilkutygodniow ym śledztwie zapadły bardzo surowe wyroki, np. Błońskiego skazano na 20 lat katorgi i 2000 pałek. Skąpy w wiadomości m ateriał źródłowy nie pozwala nam na w yjaśnienie wielu spraw związanych z ideologią organizacji łomżyńskiej.

D Z IA Ł A L N O ŚĆ SP ISK O W A W G U B ER N I K IEL EC K IEJ

Trochę światła na działalność spiskową w gub. kieleckiej rzuca Indeks do A kt Komisji Śledczej. Okazuje się, że PK N P przywiązywała wiele uwagi do założenia ognisk spiskowych w Kielecczyźnie. Wy­ daje się, że tam tejsi działacze pragnęli wciągnąć do spisku nie ty l­ ko inteligencję urzędniczą i młodzież szkolną, lecz także rzem ieślni­ ków i włościan. Z ram ienia Konfederacji propagandę w Kiełeckiem rozpoczął Karol Bogdaszewski, syn dzierżawcy wsi z K rakowskie­ go, jeden z czynniejszych spiskowców. Działalnością swoją objął rzemieślników agitując także wśród włościan29. Zgodnie z zasadami i planam i organizacji dążył do przygotow ania pow stania zbrojne­ go, opartego o szeroki udział mas ludowych, którego celem miało być wywalczenie niepodległości i wprowadzenie dem okratycznych form władzy w kraju. Spiskowcy korzystali z pomocy organizacji galicyjskiej,

27 D o a k ty w n ie jsz y c h z w ią zk o w y ch n a le ż e li A lek sa n d er D zw o n k o w sk i i Jan M ocarski, u czn io w ie gim n azju m , S a n cew icz i M ichał P od p łock i, p isarze p ry w a tn i, Ig n a cy Ś m ia ro w sk i, k a n celista W arszaw sk iego S ąd u A p ela cy jn eg o , Ign acy H od yń sk i, u rzęd n ik z Ł om ży. A G A D SK S , poz. 785, 786, 7B7, 793/1839.

28 T am że, poz. 793/1893. K om isja Ś led cza zarzuca m. in. A. Ś m ia ro w sk iem u , że „rozp ow szech n iał m ięd zy m ło d y m i lu d źm i n ied o rzeczn e w ia d o m o ści o stosu n k a ch p o lity c z n y c h “.

20 A. K r a u s h a r, op. cit., s. 23— 24; A G A D SK S , poz. 832— 36/1840.

30 P rop agan d ą k iero w a ł S. B iegań sk i, sy n szlach cica, z pow . o lk u sk iego. A G A D SK S , poz. 833/1840.

(11)

128 JAN U SZ BERGHAUZEN

od której otrzym ywano zakazaną lite ra tu r ę 30. A gitacją objęto niektóre zakłady przemysłowe, np. we wsi Żychcice w kopalni agitację prowadził Józef Ciankiewicz, prak ty k an t g órniczy 31. W jednej z gorzelni w powie­ cie olkuskim zarządca, A lbert Borzęcki, założył grupę konspiracyjną oraz kontaktow ał się ze spiskowcami krakowskimi, m. in. z Tomaszem Ś w iderskim 32. Duży popyt na tajn e pisma, ulotki itp. oraz mała ich ilość zmusiły członków organizacji do ręcznego przepisyw ania tych m a­ teriałów. Odpisywanie poleconych przez kierownictwo druków należało do obowiązków każdego członka stowarzyszenia. O rganizacja kielecka należała do naj czynniej szych związków w Królestwie. Złożyło się na to wiele przyczyn. Kielecczyzna była pewnego rodzaju terenem „przej­ ściowym“ pomiędzy resztą, zaboru rosyjskiego a Galicją. Trudne i od­ powiedzialne zadanie przem ycania zakazanej literatu ry związkowi K ie­ lecczyzny w ykonywali z dużym poświęceniem, narażając się na niebezpieczeństwo. Należy przypuszczać, że pod wpływem działalności spisku kilkuosobowa grupa uczniów gim nazjum w Kielcach utw orzyła tajn e kółko zw iązkow e33. Kółko to·, jak podaje Indeks, przewidywało z czasem utw orzenie oddziału partyzanckiego, który m iał napadać na drobne grupy żołnierzy rosyjskich, pocztę i urzędy. Pierw szą broń postanowiono zdobyć na jednym z podoficerów rosyjskich. A resztow a­ nie w szystkich członków grupy gim nazjalnej pokrzyżowało zrealizowa­ nie powziętych planów 34.

A resztowania w gub. kieleckiej nastąpiły na początku 1840 ro­ ku. W ydaje się, że zasięg propagandy i działalność organizacyjna stawia związek kielecki na jednym z pierwszych miejsc w Królestwie. Spiskowcy kieleccy w pracy swej duży nacisk kładli na masową agita­ cję wśród ludu, łącząc w alkę o1 niepodległość z koniecznością przebudo­ wy społecznej w Polsce. Niewiele w prawdzie mamy przykładów bezpośredniej działalności wśród włościan i rzem ieślników prowadzo­ nych przez spiskowców kieleckich, jednak przykłady wzięte z Indeksu dc> A kt Komisji Śledczej pozw alają nam sądzić, że właśnie Kielecczyzna była zw iastunem zmian ideologicznych w społeczeństwie polskim po pow staniu listopadowym. Do haseł rew olucyjno-dem okratycznych droga organizacji kieleckiej była jeszcze daleka, niemniej pierwsze widoczne kroki zostały przez spiskowców guberni kieleckiej uczynione.

31 T am że, poz. 812/1840. 32 T am że, poz. 811.

3S T am że, poz. 827— 831, 847/1840.

34 T am że’, poz. 827—831, 847/1840. Do k ola sp isk o w eg o w gim n azju m k ieleck im n a leżeli m ięd zy in n ym i n a stęp u ją cy u czn io w ie: K o n sta n ty D rotk iew icz, sy n a p tek a ­ rza, A lek sa n d er B iełk o w sk i, k o w a l S k iersk i, E dw ard K u b ieck i, A d am K ło so w sk i oraz m ieszk a n iec K ielc, A n to n i PJaziński.

(12)

SKŁAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA CJI SPISKOW YCH 129

O R G A N IZ A C JA K O N S P IR A C Y JN A W W A R SZ A W IE I F IL IA W ŁUK OW IE

Związek w arszawsko-łukowski należał do najlepiej przygotowa­ nych społecznie i politycznie, poza kieleckim, tajnych spisków w K ró­ lestwie w czw artym dziesięcioleciu X IX wieku. Prawdopodobnie weszli do niego pozostali członkowie K onfederacji warszawskiej, która w za­ sadzie działała w stolicy. Założyciel organizacji, K arol Levittoux, działalność spiskową rozpoczął bezpośrednio1 po przybyciu z K rakowa opierając się głównie na młodzieży warszawskiej i łukowskiej. Zasięg działalności, program społeczny i form y pracy pozw alają nam domyślać się zbliżenia ideologicznego do TDP.

O rganizacja działała około dwu la t w Warszawie, Łukowie i innych miejscowościach. Aresztowania i rozbicie związku nastąpiło na początku 1841 r. Spiskowcami byli przeważnie uczniowie szkół warszawskich i łukowskich, niżsi urzędnicy z W arszawy i Łukowa oraz drobni oficja­ liści 35. Inicjatyw a założenia związku wyszła prawdopodobnie od byłego studenta z Krakowa, K. Levittoux, który zebrał resztki rozbitej Kon­ federacji w W arszawie i rozpoczął budowę nowej organizacji. Znajomo­ ści w rodzinnym mieście Łukowie prawdopodobnie ułatw iły m u pracę spiskową w tam tejszym gimnazjum. Organizacja tajna, o ile można sądzić na podstawie Indeksu i dotychczasowej literatury, staw iała sobie do zrealizowania następujące postulaty: w drodze zbrojnego powstania obalić panow anie rosyjskie w Królestwie, następnie zlikwidować mo­ narchię i ustanowić rząd republikańsko-dem okratyczny. Do powstania należy wciągnąć i przygotować m asy ludowe, szczególnie wieśniaków, którzy dostaną ziemię; zniesiona zostanie pańszczyzna. Tak ważne dla nas cele i środki działania organizacji warszawsko-łukowskiej nie są nam całkowicie i do końca znane, np. nie jesteśm y w stanie nic szcze­ gółowego powiedzieć o kw estii agrarnej w planach organizacji. Biorąc pod uwagę, że większość spiskowców to młodzi uczniowie, możemy zaryzykować przypuszczenie, że w ielu problem ów społecznych nie byli w stanie rozwiązać samodzielnie.

Członkowie organizacji pożyczali sobie i znajomym zakazane książki i prasę, na zebraniach dyskutowano o· wielu problem ach społeczno-poli- tycznych i sytuacji politycznej w Europie. Do obowiązków członków należało zdobywanie broni drogą nielegalną. Przew idyw ano utworzenie drobnych oddziałów partyzanckich do w alki z zaborcą. Na zebraniach

35 D o czy n n iejszy ch czło n k ó w zw ią zk u zaliczam y: K arola L ev itto u x , ucznia k u rsów p ra w n y ch w W arszaw ie, S. D ubois, u czn ia k la sy siód m ej g im n azju m w Ł u­ k o w ie, J u lia n a G um ow sk iego, u czn ia tegoż gim n azju m , Jan a K ozersk iego b y łeg o u cznia gim n a zju m w W arszaw ie, W łodzim ierza W olskiego, R om ana Z m orskiego z gim n azju m W arszaw sk iego, B a lick ieg o , ad m in istratora m ajątk u K lesztó w w gub. lu b elsk iej i in n ych . A G A D SK S , poz. 880, 882, 887, 905, 909/1841.

(13)

130 JAN U SZ BERGHAUZEN

często pogadanki przeprow adzał K. Levittoux, który twierdził, że „lu­ dzie wszystkich narodów są braćm i“3®. Uważał on, że narody w prze­ szłości były szczęśliwe, ponieważ nie m iały monarchii, z czasem kró­ lowie odebrali narodom wolność. Obecnie władza m onarchiczna jest niepotrzebna; w celu obalenia jej należy poruszyć masy ludowe, które w inny z chwilą wyzwolenia ojczyzny otrzymać ziemię. Na podstawie inform acji z: Indeksu Komisji Śledczej wiemy, że spiskowcy rozpoczęli w praktyce realizować projektow ane zmiany społeczne na wsi. Uważano, że pańszczyznę należy znieść już w chwili obecnej. Prowadzono też bez­ pośrednią pracę na wsi. Np. Stanisław Dubois37, jak podaje Komisja Śledcza, sam agitował na wsi. Tłumaczył chłopom, że nie pow inni „w y­ pełniać pańszczyzny i płacić podatków “. Do agitacji wśród włościan starano· się wciągnąć księży, którym rozsyłano tajne druki i m ateriały propagandowe. Przykładów działalności spiskowców na wsi posiadamy niewiele, zasługują one· jednak na szczególne uwzględnienie, ponieważ są elem entem nowym w kształtującej się praktyce spiskowej konspi­ ratorów lat trzydziestych XIX stulecia.

Omawiając stosunek organizacji do kw estii agrarnej należy pod­ kreślić antyfeudalną postaw ę związku. Wiemy, że lata trzydzieste są okresem wzmożonej w alki szlachty o ziemię chłopską, a przez to1 na­ rastają konflikty społeczne między dworem a chłopem. Spiskowcy wi­ dzieli dobrze naprężoną sytuację na wsi, myśleli jednocześnie o chłop­ stw ie jako przyszłym sojuszniku w walce z zaborcą. Celem związkowych było doprowadzenie do w ybuchu ogólnonarodowego pow stania przy udziale wszystkich klas i w arstw w Królestwie. Walka zbrojna m iała przynieść wyzwolenie narodowe z jednej strony, a z drugiej przebudo­ wę system u agrarnego przez zniesienie· ucisku feudalno-pańszczyźnia- nego na wsi.

Organizacja posiadała w łasną tajn ą bibliotekę, w której były „Dziady“ A. Mickiewicza, „Słowa wieszcze“ ks. Lamennais, prace Saint- Simona, Mochnackiego, Lelewela, „Pism a TD P“ i wiele innych. Podana tu częściowo literatu ra pozwala nam zrozumieć wiele niejasności pro­ gramowych, taktycznych i ideologicznych tej organizacji. W ydaje się, że lektura ta musiała w pew nym stopniu odbić się na zapatryw aniach społeczno-politycznych spiskowców. Zapoznając się fragm entarycznie

36 M. H a n d e l s m a n , F ra n cja — P o lsk a 1795— 1845. S t u d i a n a d d z i e j a m i m y ś l i

p o l i t y c z n e j . R o z w ó j n a r o d o w o ś c i n o w o c z e s n e j , W arszaw a 1926, s. 182.

37 S p ra w ę te w y ja śn ia o sk arżen ie S. D ubois. K om isja Ś led cza pod aje m. in.: „S k ła n ia ł jed n eg o z e k o n o m ó w sło w a m i i za p ośred n ictw em zak azan ych k siążek , aby łagod n iej ob ch od ził się z ch łop am i i ob ja śn ia ł im zasad y ró w n o ści i w o ln o ści. Z asad y te tak że sam w y ja śn ia ł n iek tó ry m ch łop om , o czym p isa ł do K. L ev itto u x z Ł u k ow a do W arszaw y [...]“ A G A D SK S , poz. 882/1841.

(14)

SKŁAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA ORGA N IZA CJI SPISKOWYCH

z uryw kam i dyskusji na zebraniach przekonujem y się o niewątpliwym wpływie J. Lelew ela na postawę organizacji.

Związek w arszawsko-łukowski nie ograniczył się w działalności swej do· m iast wyżej wspomnianych. Z inicjatyw y jego pow stała tajn a orga­ nizacja szkolna w Chełmie. Omawiany związek, poza zagraniczną, w y­ dawał literatu rę własną. Niektórzy członkowie obdarzeni talentem pisar­ skim oddali swe pióra organizacji. Jak podaje Komisja Śledcza, Jan Kozerski „pisał dram aty w oburzającym duchu“, skierowane przeciw „wyższym kierow nikom “ 38, Włodzimierz Wolski zaś układał „niepra- womyślne w iersze“ 39. Do obowiązków członków należało czytanie tajnej literatury, uczęszczanie na zebrania, zaznajam ianie się z bronią, agito­ wanie, opłacanie składek oraz dość częste przepisywanie· m ateriałów drukow anych ze względu na ich m ałą wciąż ilość.

W roku 1841 nastąpiły pierwsze aresztowania; próby uwolnienia

K. Levittoux skończyły się niepowodzeniem. ·

Program społeczny i polityczny organizacji, jej praca i form a w ska­ zują nam na dojrzewanie· program u burżuazyjnego, w którym w ystępu­ ją elem enty ideologii rew olucyjno-dem okratycznej. Praktyczna działal­

ność na wsi jest tego przykładem.

T A JN Y ZW IĄ ZEK „F R A T E R N IT A S “ W CHEŁM IE

Poza Warszawą, Łomżą, Kielecczyzną i Łukowem pow stała w t styczniu

1840 r. organizacja tajna, w sem inarium unickim w Chełmie pod nazwą „F ratern itas“ 40. W pływu większego związek ten nie wywarł, powstał

zaś przy pomocy spiskowców z W arszawy i Łukowa. K. Levittoux i Marczewski dostarczali do Chełma pisma i wiersze, służąc pomocą przy organizowaniu związku 41.

Założycielem organizacji w sem inarium był kleryk Andrzej Szy­ mański, dawny uczeń gim nazjum w Łukowie, w którym zetknął się już z organizacją. Po w stąpieniu do sem inarium przystąpił do organi­ zowania związku wciągając doń kilku kolegów przychylnych jego· pla­ nom 43. Nieduża, kilkunastoosobowa organizacja rozpoczęła swą pracę od rozpowszechniania książek, gazet i wierszy pisanych ,,w dem okra­ tycznym duchu“ — jak podaje Komisja Śledcza. W związku zaprowa­ dzono surową dyscyplinę.

38 A G A D SK S , poz. 887/1841; M. H a n d e l s m a n , op. cit., s. 177. M A G A D SK S , poz. 888/1844.

40 Tak n a zy w a organ izację K om isja Śledcza. 41 A G A D SK S , poz. 885.

42 T am że, poz. 885, m ięd zy in n y m i m y śl założen ia tajnej o rgan izacji p o d ch w y cił k lery k J ó zef S zm ig ielsk i. W arto p od k reślić, że tra d y cje p a trio ty czn e w śród m łod zieży sem in a rió w u n ick ich w ty m ok resie zn an e są n ie ty lk o w K r ó le stw ie lecz i w G alicji.

(15)

132 JA N U SZ BERGHAUZEN

Organizacji „F ratern itas“ udało się zainteresować życiem spiskowych przedstawiciela starszego pokolenia, księdza Jan a Kalińskiego, praw do­ podobnie związanego z młodzieżą w ileńską w latach 1818— 1820. Wspo­ m nienia jego· z tego okresu w yw ierały niew ątpliw y wpływ na kleryków. Jak już nadmieniałem, klerykam i-spiskow cam i interesowała się organizacja warszawsko-łukowska, K. Levittoux prowadził z nimi korespondencję. O program ie społecznym organizacji właściwie nic nie wiemy. W ydaje się, że skupiono pracę n a odcinku zapoznania się z hi­ storią i literatu rą krajow ą oraz wzbudzania uczuć patriotycznych wśród społeczeństwa. Spiskowcy działali bardzo krótko, zaledwie 6 — 9 mie­ sięcy. Aresztowania nastąpiły we wrześniu 1840 r. Główni organiza­ torzy, Szymański i Szmigielski, zostali wcieleni przymusowo do wojska, reszta otrzym ała mniejsze kary.

Zw i ą z k i t a j n e w k r ó l e s t w i e p o l s k i m w l a t a c h ш і— Ш 4

W porów naniu ze spiskami lat poprzednich piąte dziesięciolecie przynosi nowe elem enty w działalności związków tajnych. Na początku lat czterdziestych w odróżnieniu od poprzedniego· dziesięciolecia zary­ sowuje się kryzys ustrojow y i gospodarczy nie tylko· w zaborze rosyj­ skim. W zrastający opór mas chłopskich z jednej strony oraz rozwój sił wytwórczych z drugiej stają się coraz bardziej przekonyw ającym argum entem o niemożliwości dalszego istnienia pańszczyzny. Wytwo­ rzona sytuacja społeczno-polityczna zmusza społeczeństwo krajowe, jak i em igrację polską do wypowiedzenia się w spraw ie agrarnej. W k raju n u rt antyszlachecki zaczyna zdobywać przewagę. Coraz częściej czytamy wypowiedzi czołowych działaczy konspiracyjnych n a tem at rozwiązania kwestii agrarnej z podkreśleniem zaspokojenia pragnień chłopskich. W przeciw ieństw ie do spisków la t trzydziestych stosunek do spra­ wy włościańskiej zajm ie w program ach związków lat czterdzie­ stych jedno z czołowych miejsc. Właściwie nie ma w tym dziesięcioleciu organizacji tajnej, która by nad spraw ą tą przeszła do porządku dzien­ nego. Oczywiście nie należy zapominać, że różne będą próby rozwiązania tego problemu.

Na początku lat czterdziestych XIX w ieku ożywia się w trzech zabo­ rach praca tajnych organizacji. W Księstwie· Poznańskim obserw ujem y wpływy emigracji. TDP przysyła em isariuszy z planem założenia orga­ nizacji podporządkowanych Towarzystwu. W m yśl planu Centralizacji należało rozpocząć szeroką agitację demokratyczną, uwzględniając w niej dotarcie do średniej szlachty, inteligencji, urzędników, oficjalistów i pośrednio mas ludowych. TDP nie było przygotowane .do pow stania i starało się często odwlekać term in w ybuchu do chwili wygodnej dla

(16)

SKŁAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA C JI SPISKOW YCH 133

siebie. Zwlekanie to wywoływało często niezadowolenie w kraju. Jasne, że z ustalonym program em lewica krajow a zgodzić się nie mogła, ponieważ odwlekanie pow stania wynikało z oderwania się TDP od mas ludowych i jego niechęci do rew olucyjnej propagandy. Sytuacja ta w ytw orzyła się szczególnie w K rólestw ie Polskim.

Po założeniu kom itetu w zaborze p ru sk im 43 do K rólestw a Polskiego przybyw a w 1840 r. W incenty Mazurkiewicz, zakładając kom itet w ar­ szawski. Nowa organizacja skupiła w swych szeregach niedobitki ze spisków poprzednich. Gil-ler podaje, że „centralizacja warszawska i po­ znańska m iała swoje agentury szczególnie w Warszawie, na Podlasiu, w Krakowskiem i A ugustowskiem“, ale dodaje, że „słabe zaledwie związek zapuścił tam korzenie“44. Brak wiadomości z innego źródła przem awia za zdaniem Gillera, niemniej są pewne dane pozw alają­ ce na dorzucenie kilku wiadomości o Centralizacji w Królestwie. W m aju 1840 r. Józef Chmielowski założył w W arszawie ta jn ą organiza­ cję grupującą niższych urzęd n ik ów 45. Na pewne kontakty jej z Poznań­ skiem w skazuje kilka faktów.

H a n d e l s m a n podaje między innym i rzecz ciekawą. Organizacja posiadała „własną radę i w działalności swej w ahała się między po­

zyskaniem kogoś wybitniejszego a bezpośrednią akcją na lu d “48. Organi­ zacja ta posiadała dużą bibliotekę zaopatrzoną w pisma organizacji emi­ gracyjnych, w tym też TDP. Trochę wiadomości o pracy emisariuszy do rzuca Indeks do A kt Komisji Śledczej. Okazuje się, że poza W. M azurkie­ wiczem do zaboru rosyjskiego z ram ienia TDP jakoby przybył Józef M ichałow ski47, który zaczął działalność w środowisku ziemiańskim. Komisja Śledcza stwierdziła, że on i jem u podobni spiskowcy pracowali nad zawiązaniem organizacji spiskowej C entralizacji Poznańskiej, dzia­ łającej wśród „obyw ateli“ zaboru rosyjskiego. Wróćmy teraz do organi­ zacji Chmielowskiego, który agitował w środowiskach niższych urzęd­ ników w Warszawie. Celem związkowych było „obalenie obecnego po-

---—--- «

43 Ś. K i e n i e w i c z , S p o ł e c z e ń s t w o p o ls k ie w p o w s t a n i u p o z n a ń s k i m w 1848 r., W arszaw a 1935, s. 39—40; A. G i 11 e r, H isto ria p o w s t a n i a n a r o d u p o ls k ie g o w la tach

1861—64 t. IV, P aryż 1868, s. 8; A. M i n k o w s k a , K r ó l e s t w o P o łs k i e w latach 1844— 48, W s t u le c ie W i o s n y L u d ó w t. I, W arszaw a 1948, s. 370.

41 A. G i 11 e r, op. cit. t. IV , s. 8.

45 M. H a n d e l s m a n , op. cit., s. 179— 182; W. D z w o n k o w s k i , op. cit., s. 104. 46 M. H a n d e l s m a n , op. cit., s. 179— 182.

47 A G A D SK S , poz. 970/1842. „M ich ałow sk i J ó zef urod zon y w gub. pod lask iej. E m igracja p o lsk a w y sła ła jeg o do K się stw a P o zn a ń sk ieg o ja k o em isariu sza w spra­ w a ch p o lity czn y ch . P o p rzyb yciu do K ró lestw a P o lsk ie g o u ja w n ił s ię w ła d zo m i w y ­ ja ś n ił dużo szczeg ó łó w d otyczących em igracji, ja k i n iek tó ry ch p o sta ci m ających złe za m ia ry “.

(17)

134 JAN U SZ BERGHAUZEN

rządku i władzy oraz powstanie niepodległej Polski“44. Do· obowiązków członków należało1 czytanie i rozpowszechnianie tajnych książek, prasy i broszur. W arto podkreślić, że znane im były: M anifest TDP i Ma­ nifest Ludu Polskiego. Wydaje· się, że organizacja ta powstała pod w pływem Towarzystwa Demokratycznego. Przewidywano, że w w ypad­ ku aresztowań wszyscy członkowie w inni uciec za granicę „dla złącze­ nia się z wychodźcami albo wstąpić do wojsk francuskich“49.

Rozbicie organizacji nastąpiło w m arcu 1842 r, z powodu zdrady J ana T u rb ac h a50. Dotychczas tylko tyle m am y m ateriałów o wyżej wspomnianym związku. Pozostaje wiele luk i zagadek, których obecnie rozwiązać nie jesteśm y w stanie.

ZW IĄ ZEK T A JN Y W L U B L IN IE I N A L U BE LSZC ZY ŻN IE

W początku la t czterdziestych tw orzą się związki tajn e w różnych częściach Królestwa. Jednym z nich był związek działający w L u­ blinie i na Lubelszczyżnie. Na podstaw ie „Pam iętników i w izerun­ ków“ H. Kamieńskiego można przypuszczać, że w okolicach wspo­ m nianych działało kilka organizacji, które prawdopodobnie z inicjatyw y A leksandra Karpińskiego połączyły się w jedną. K arpiński — adwokat z Lublina — był głównym inicjatorem działalności spiskowej, posiadał on szerokie znajomości, które ułatw iały mu pracę. W erbowanie i agitację prow adził wśród „w arstw średnich“, głównie inteligencji urzędniczej, wolnych zawodów, nauczycieli i uczniów. W początkowym etapie dzia­ łalności spiskowej A. K arpiński pozostawał pod silnym wpływem i au­ torytetem, H enryka Kamieńskiego, który uw ażał go za swego- ucznia. Należy podkreślić rozbieżności, jakie z czasem w ystąpiły między nimi szczególnie po połączeniu się z ośrodkiem warszawskim. K arpiński w brew Kam ieńskiem u domagał się stw orzenia silnej i sprężystej organizacji, która m iałaby w jak najkrótszym, czasie przygotowywać wybuch po­ wstania. Spraw a term inu w ybuchu natrafiała na opór Kamieńskiego. Na dalszej postawie i działalności K arpińskiego poważną rolę odegrała znajomość z E. Dembowskim. O skutkach jej zanotował ciekawie K a­ mieński: „K arpiński zdaje się przez Dembowskiego popsuty“51. Dem­ bowski widząc, ile można, osiągnąć w pracy spiskowej współpracu­ jąc z Karpińskim , starał się przeciągnąć go na swoją stronę. Nie· uszło to uw agi Kamieńskiego, który z żalem zanotował: „Ciekawym byłbym niesłychanie dojść, czy on [tj. Karpiński] był wspólnikiem Dembowskie­

48 A G A D SK S, poz. 937/1842. 49 T am że, poz. 931/1842. 5<* T am że, poz. 949/1842.

(18)

SKŁAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA CJI SPISKOW YCH 135

go w nierozważnym pędzeniu pow stania czy też był przez niego omamio­ ny, tak ja-к ja się nim, sądzę“52.

Do chwili nawiązania kontaktów ze1 spiskowcami warszawskimi, organizacja lubelska była nieliczna. Do czynniejszych członków poza K arpińskim należy zaliczyć Adama Grossa i A leksandra Bielińskiego, ziemianina z Lubelskiego. Dużą grupę w organizacji stanow ili nauczy­ ciele i uczniowie gim nazjum lubelskiego. Praca w organizacji polegała na uczeniu się w ładania bronią i zapoznawaniu się z literatu rą dem okra­ tyczną. W początkowej fazie działalności spisek liczył na udział i pomoc właścicieli ziemskich przede wszystkim przez dobrowolne i samorzutne uwłaszczenie włościan. Poważnym sukcesem organizacji lubelskiej było nawiązanie współpracy, a następnie ścisłe współdziałanie ze spiskiem warszawskim. N iew ątpliw ą zasługę położyli tu Karpiński, Dembowski i Kamieński. Złączenie związków w płynęło n a tempo pracy i na kształ­ towanie się ideologii burżuazyjno-deanokratycznej. U jrzym y teraz duże zmiany ideologiczne w postaw ie uczestników konspiracji. Szczególnie poważnie w ystąpią one u Karpińskiego, oscylującego coraz w yraźniej poglądami ku Dembowskiemu i kształtującej się rew olucyjnej demo­ kracji. Świadczyć to będzie o zrozumieniu przez niego konieczności oparcia się n a szerokich masach przez wspólne z Dembowskim próby naw iązania kontaktów z organizacjami rzemieślniczymi w Warszawie. W połączonej organizacji w zaborze rosyjskim K arpiński obok Dem­ bowskiego i innych stanie na lewicy związku, m ając za sobą poparcie poważnej części członków.

S P IS K I W W A RSZAW IE

Mimo aresztowań w 184І r. władze carskie nadal spotykały się z przeja­ wami działalności spiskowej. S z c z e r b a t o w podaje, że ,,w roku 1841 przydarzyły się nieszczęśliwe wypadki, które uważano za objaw agitacji rew olucyjnej. D nia 17 IV 1841 r. w Łazienkach pew na osobistość wysadziła w powietrze· p ark artyleryjski. Człowiek ten zginął przy tym; następnie osiemdziesięciu żołnierzy przeszło z bronią do P ru s“53. Na­ stępnie podaje Szczerbatow przykłady zaburzeń chłopskich w Inflan­ tach w dobrach Paskiewicza 51. W W arszawie postępowa część inteligen­

52 T am że, s. 96.

53 S z c z e r b a t o w , R ządy k sięcia P a s k i e w i c z a w K r ó l e s t w i e P o l s k i m (1832—

1842), W arszaw a 1900, s. 210.

54 T am że, s. 210. O zajściach ty ch cy tu je lis t M ik ołaja I do P a sk iew icza : „Zaj­ ście w In fla n ta ch i w tw y m m ajątk u H om elsk im je s t w y p a d k ie m bardzo w ażn ym , św ia d czą cy m o jak im ś głu ch ym w zburzeniu, u m y słó w i p otajem n ym o d d ziaływ an iu na głu p i lud, a le od d zia ły w a n iu p rzed sięb ran ym zręczn ie i p ie k ie ln ie [...] czas już sk iero w a ć w sz e lk ie s iły [...]“

(19)

136 JA N U SZ BERGHAUZEN

cji zaczęła tworzyć grupy m ające charakter naukow o-literacki. Jedną z nich było· gronom ludzi, skupione wokół „Przeglądu Naukowego“ i Edw arda Dembowskiego. Wielu z uczestników zebrań w redakcji „Przeglądu“ związało się następnie z pracą konspiracyjną. Poza in te­ ligencją do czynnej walki o społeczne i narodowe wyzwolenie włączyły się masy warszawskiego ludu. W stolicy na początku lat czterdziestych powstały silne spiski rzemieślniczo-robotnicze, które przetrw ały do 1849 r.

D Z IA Ł A L N O ŚĆ „ZW IĄ ZK U D EM O K R ATY C ZN E G O “153 W K R Ó LESTW IE P O L ­ SK IM DO S IE R P N IA 1343 ROKU

Po rozbiciu związku Chmielewskiego działającego głównie w W ar­ szawie pow staje cały szereg organizacji spiskowych, między innymi związek tajny założony przez Gerwazego Gzowskiego i W ładysława Więckowskiego 56.

Prawdopodobnie Tow. Demokratyczne wiedziało o jego istnieniu i starało się podporządkować go sobie. Poważne trudności napotykam y przy próbach oświetlenia celów i program u społecznego organizacji. Giller podaje, że „nowy spisek był [...] liberalny [...], działał przeciw przyw ilejom jak poprzedni [G. m a na m yśli SLP], Od doktryn prze­ wrotnych, którym mniej więcej hołdowały wszystkie związki [...] wolny był związek Gzowskiego [...]“ 57. Z wiadomości podanych przez Komisję Śledczą widzimy, że celem spiskowców było pow stanie poprzedzone agitacją prowadzoną głównie wśród inteligencji urzędniczej, uczniów, dzierżawców, a po przystąpieniu Dembowskiego także i rzemieślników. W kw estii agrarnej decydowano się na uwłaszczenie bez głębszego określenia zasięgu reformy. Pow stanie chciano przygotować i prowadzić na płaszczyźnie solidarystycznej akcji całego społeczeństwa.

Początkowo nawiązanie współpracy, a następnie zjednoczenie się z· innym i organizacjami w yw arło wpływ na dalszą radykalizację po­ glądów spiskowców warszawskich. Po połączeniu organizacyjnym na czele spisku w zaborze rosyjskim stanęli: Gzowski, Więckowski, Dem- ■ bowski, Karpiński, Cels Lewicki, D enker i inni. Do w tajem niczonych

35 N a zw a „Z w iązek D em o k ra ty czn y “ je s t p rzyjęta u m o w n ie przeze m nie, dla u ła tw ien ia ok reśleń różnych organizacji d zia ła ją cy ch w zaborze rosyjsk im .

56 A G A D SK S, poz. 993— 4/1843. G erw azy G zow ski, pisarz sąd u w Ł ęczycy, W ła­ d y sła w W ięck ow sk i, sz e f T ryb u n ału C y w iln eg o gub. m azow ieck iej „rozszerzali d em ok ratyczn e zasad y, ro zd a w a li zb iera ją cy m się u n ich m łod ym lu d ziom w str ę tn e d zieła i k sią żk i z zam iarem za szczep ien ia im n ie n a w iś c i do w ład zy. M ieli zam iar p rzy g o to w a ć ich dc p o w sta n ia “. K om isja p o d a je też, że m ie li oni k o n ta k ty z e m i­ gracją przez B erlin.

57 A. G i l l e r , op. cit. t. III. s. 503. Za oceną tą pójdą n a stęp n ie L im an ow sk i, H an d elsm an i D zw on k ow sk i.

(20)

SKŁAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA C JI SPISKOW YCH 137

w pracę i postanow ienia spiskowców należał H enryk Kamieński, któ­ ry — jak sam podaje w „Pam iętnikach i w izerunkach“ — do organi­ zacji nigdy nie należał. Należy podkreślić dość form alne zjednoczenie się wielu grup spiskowych, co spowodowało brak jedności ideologicznej i taktycznej nowej organizacji. D ostarczają nam o tym wiadomości pa­ m iętniki Kamieńskiego i Gułtrego. Połączona organizacja nie była jedno- lita, dzieliła się na trzy grupy różniące się w celach i m etodach dzia­ łalności spiskowej. Do grupy opowiadającej się za solidarystyczną pracą wśród wszystkich klas społecznych należeli między innym i czołowi dzia­ łacze i organizatorzy związku warszawskiego, Gzowski i Więckowski. Działalność ich cechowała niechęć do rew olucyjnych metod walki. Pod­ kreślić należy, że grupa ta była najliczniejsza w organizacji konspiracyj­ nej, skupiała ona przede w szystkim dużą część urzędników, dzierżawców i oficjalistów oraz zdecydowaną większość szlachty biorącej udział w p ra­ cach spiskowych. Grupa ta nie chciała widzieć mas ludowych na czele powstania. Do grupy środkowej należał między innym i Karpiński. Wy­ pada zaznaczyć, jak wspomniałem wcześniej, że przechodził on poważną ewolucję poglądów zbliżając się do lewicy i starając się nawiązać kon­ takty organizacyjne ze spiskami rzemieślniczymi w Warszawie. On też wypowiedział się za poparciem rzem ieślników w przygotow aniu pow sta­ nia. K arpiński z całą lewicą wypowiedział się po stronie rzemieślników wtedy, gdy grupa Gzowskiego ja k i K amieński domagali się odsunięcia term inu w ybuchu ze względu na nieprzygotowanie organizacji do czynu.

Wiele trudności spraw ia ocena postawy społecznej lewicy w połą­ czonej form alnie organizacji. Z literatu ry pam iętnikarskiej wiemy, że kształtujący się n u rt rew olucyjny stał na stanowisku pracy tajnej, zm ierzającej w konsekwencji do w ybuchu w alki zbrojnej, w brew p ra ­ wicy skłonnej przychylać się do stanow iska Centralizacji zalecającej odsunięcie term inu powstania. Prawdopodobnie lewica na pierwszy plan wysuwała hasło wyzwolenia społecznego. Omawiając ideologię n u rtu rew olucyjnego trzeba podkreślić braki, do których należało: prze­ de wszystkim niepodjęcie na szeroką skalę agitacji i pracy wśród wło­ ścian. O ile znamy angażowanie się E. Dembowskiego w zbliżeniu spiskowców do organizacji rzemieślniczych, o tyle nie posiadamy do­ tychczas wiadomości o próbach pracy wśród włościan w K rólestw ie w omawianym okresie. Gdy przypom nim y sobie działalność jego w Po- znańskiem, kiedy to· tak często zabierał głos w sprawie agrarnej, wy daje się nam, że problem ten w K rólestw ie nie był jeszcze należycie zrozu­ m iany przez Dembowskiego. Myśląc o masach ludowych widział jeszcze w tedy przede wszystkim rzem ieślników i plebs miejski. W ynikało to nie­ w ątpliw ie z faktu zawiązania się wśród rzem ieślników organizacji ta j­ nych. Nie możemy jednak uważać, że problem agrarny nie był rozpatry­

(21)

138 JAN U SZ BERGHAUZEN

wany i brany pod, uwagę przez lewicę związkową. Z Indeksu Komisji Śledczej jak i z „Pam iętników “ Kamieńskiego dowiadujemy się, że w chwili wybuchu pow stania przew idyw ano szeroki udział włościan w czynnej walce zbrojnej. Przewidywano jako w arunek powodzenia powstania zniesienie pańszczyzny. Na tem at zniesienia pańszczyzny i ucisku włościan znam y wypowiedzi Dembowskiego dopiero w czasie pobytu w Poznaniu. Lewica związkowa przew idyw ała słusznie, że w ła­ ściciele ziemscy nigdy nie1 zgodzą się na dobrowolne oddanie ziemi chłopom. Dlatego też n u rt rew olucyjny atakował eklektyzm program o- wy i taktyczny TDP. Lewica spiskowa walczyła z TDP o pełną reali­ zację rew olucji agrarnej jako jedynej drogi do uzyskania niepodległości. Szczególnie od początku 1843 r. um acniał się organizacyjnie Związek Demokratyczny. G rupy spiskowe działały w Warszawie, Lublinie, Łę­ czycy, Pułtusku, Brześciu Kujawskim, na Litwie i wielu innych m iej­ scowościach. Najsilniejszym i ośrodkami były Warszawa, Lublin. W Lu­ blinie, poza Karpińskim , działali: adwokat Adam Gross, Bieliński, ziemianin z gub. lubelskiej, W incenty Dawid, nauczyciel gim nazjum lubelskiego. Na Litw ę postanowiono wysłać Denkera, pochodzącego z tam tych stron. Organizacji udało się nawiązać k o n tak t z kilkoma oficerami ro sy jsk im i58, którym spiskowcy wręczyli literatu rę em igra­ cyjną.

Dzięki lewicy związkowej z Dembowskim na czele postanowiono zbliżyć się do organizacji rzemieślniczych działających w Warszawie. Pierwsze rezultaty uzyskano dopiero po niezmordowanej pracy grupy Dembowskiego mimo1 oporów praw icy i Kamieńskiego, głównego prze­ ciwnika tej akcji, którego niechęć w ypływ ała głównie z obawy przed radykalizm em i bezkompromisowością rzemieślników oraz zbyt nieprze­ myślanymi, według niego, wystąpieniami.

S P IS K I R ZEM IEŚLNICZE W W A R SZA W IE

O istnieniu organizacji rzemieślniczych mówią nam głównie dwa źródła: „P am iętniki“ Kamieńskiego i Indeks do A kt Komisji Śledczej. Jak już wspomniałem, są to m ateriały niepełne i dlatego wiele jeszcze spraw zostanie dla nas nie rozwiązanych do końca. Należy sądzić, że na terenie W arszawy działało kilka spisków plebejskich różniących się poważnie w poglądach społecznych. Były to jednak organizacje o silnym poczuciu klasowym. Na podstawie wyżej w spom nianych źródeł w ydaje się, że organizacji takich było najm niej trzy. K am ieński twierdzi, że pierw sza liczyła 30 — 40 członków. Głównym celem jej było

(22)

SKLAD SPOŁECZNY I IDEOLOGIA O RGA N IZA C JI SPISKOW YCH 139

wite zniesienie własności pryw atnej n a rzecz własności społecznej59. Zniesienie własności przeprowadzone być miało z chwilą rozpoczęcia w alki i obejmować miało: ziemię, zakłady przemysłowe, ruchomości itd. Związek ten p arł zdecydowanie do pow stania nie licząc na inne orga­ nizacje i ich pomoc; planowano przede wszystkim opanowanie m iasta z Cytadelą włącznie, chciano też uwięzić cara podczas jego pobytu w stolicy. O istnieniu tej organizacji Zw. Dem okratyczny dowiedział się od E. Dembowskiego. Plany powstańcze jak i term in w ybuchu za­ skoczyły Związek; pomimo tego E. Dembowski postanowił przystąpić do tej organizacji. Należeli do niej przeważnie ludzie młodzi, w yrob­ nicy, robotnicy fabryczni. D rugą organizacją o wiele liczniejszą od po­ przedniej był związek rzemieślników. Należeli do niego przeważnie uczniowie i czeladnicy zatrudnieni u m ajstrów . Rzemieślnicy n ajb ar­ dziej ze wszystkich innych związków zajm owali się przygotowywaniem powstania. Światło na to rzuca nam H. Kamieński stw ierdzając: „Po­ przednie związki Dembowskiego, ten który znosił własność, i parę innych drobniejszych, szły dobrze [...] były niecierpliw e wybuchu, lecz z nimi można było jeszcze coś poradzić, z rzem ieślnikam i zaś ani m y­ śleć. Dokładniejszych wiadomości i ostatecznego postanowienia lada chwila od nich się spodziewał [...]“ 60. Do związku tego należeli między innym i stolarze, złotnicy, m alarze i inni. W arto zaznaczyć, że członkami or­ ganizacji tej było też kilkunastu uczniów szkół warszawskich. Była to organizacja o w yrobionym już poziomie społeczno-politycznym, świa­ doma swej siły i znaczenia. Związek też zgadzał się na ew entualną współpracę i pomoc „Związku Demokratycznego“, zastrzegając sobie bezwarunkowo kierownictwo: w walce i decyzję w najważniejszych sprawach. Kam ieński o rzemieślnikach-spiskowcach pisał z w yraźną obawą i niechęcią. Podaje następnie, że E. Dembowski m iał poważne trudności w zbliżeniu się do nich, „albowiem spiskowi [...] niechęt­ nie człowieka n ie swego stanu, ty m bardziej szlachcica, widzieli. Jedno m iał u nich posłuchanie. Chciano go za zdrajcę okrzyknąć, kiedy radził i prosił o zwłokę w powstaniu, żeby innym, chcącym do niego należeć, dano czas do przygotowania się [...]“ 01. Wśród rzem ieślników panowała surowa dyscyplina. Na zebrania członkowie przychodzili w maskach. Spisek ten, o nastaw ieniu w ybitnie antyfeudalnym , sizczególnie wrogo odnosił się do właścicieli ziemskich i w ogóle do ludzi z innego środowiska. Przykładem tego mogą być opisane przez Kamieńskiego trudności Dem­ bowskiego podczas p ertraktacji jego z rzemieślnikami. Spisek rze­

5S H. K a m i e ń s k i , op. cit., s. 22. 03 T am że, s. 65.

(23)

140 JAN U SZ BERGHAUZEN

mieślników swoją rew olucyjną postaw ą i zdecydowaną wolą walki w yw arł duży w pływ na krystalizow anie się poglądów wielu spiskow­ ców- ze „Związku Demokratycznego“. Wiemy, jak wielkie znaczenie m iał problem, ustalenia daty powstania. Za tak form alną zdawałoby się spraw ą kryły się poważne· spraw y określenia charakteru w alki wyzwo­ leńczej, ponieważ ustalenie term inu zmuszało spiskowców do sprecyzowa­ nia, w ielu spraw: udziału mas ludowych w pow staniu oraz określenia charakteru i zmian społeczno-politycznych. Praw ica Zw. D em okratycz­ nego w ybuch pow stania starała się odwlec m otywując to koniecznością przygotowań organizacyjnych itp. Lewica związkowa wypowiadała się za bezw arunkow ym sprecyzowaniem term inu w ybuchu oraz nasileniem przy­ gotowań szczególnie na prowincji, wśród włościan. Dembowski zaś do^ wiedział się od rzemieślników, że należy się spodziewać pow stania zapo­ czątkowanego przez nich w jak najbliższym czasie. Zdecydowane stano­ wisko rzem ieślników postawiło Zw. Dem okratyczny w sytuacji, w której prawdopodobnie przyjęto w arunki rzemieślników. Zgodnie z planem głów­ ne uderzenie na wroga nastąpić miało w Warszawie, czego podjęła się organizacja rzemieślnicza. Związek Dem okratyczny m iał za zadanie rozszerzyć powstanie na całe Królestwo Polskie. Ja k zobaczymy później, do spełnienia, postawionego· zadania organizacja ta przygotow ana nie była. W arto przypomnieć, że K amieński omawiając działalność Dem- bowskiego^ w ym ienia poza dwoma większymi organizacjam i spiskowymi kilka drobniejszych, które prawdopodobnie pow staw ały sam orzutnie n a terenie miejsca pracy i nie zawsze um iały i mogły nawiązywać kontakty z podobnymi sobie organizacjami. Do nich należała prawdopodobnie orga­ nizacja konspiracyjna, działająca wśród małej grupy robotników i rze­ mieślników fabryki wyrobów żelaznych na Solcu.

Organizacja ta utrzym yw ała kontakty ze Związkiem Rzemieślników i Związkiem Demokratycznym. Skład społeczny organizacji był różno­ rodny; należeli do niej robotnicy, rzem ieślnicy oraz kilku niższych urzędników fabrycznych. Jednym z kierowników spisku był Teofil Stypułkow ski — pisarz w biurze fabrycznym . Komisja Śledcza zarzuca mu, że „ukryw ał u siebie nieprawom yślne dzieła, daw ał je czytać znajomym rzemieślnikom, w yjaśniał [rzemieślnikom — JB] dem okra­ tyczne zasady, roztrząsał z nim i myśli o równości,. S tarał się wszelką m iarą oświecać tę klasę ludzi. Przygotow ał ich w zrozumieniu demo- kratyzm u, który przedstaw iał im jako jedyny środek dla osiągnięcia z czasem głównego celu — równości i swobody“62. Obok Stypuł- kowskiego agitow ał robotników i rzemieślników Karol Kalinowski,

Cytaty

Powiązane dokumenty