• Nie Znaleziono Wyników

OCZYSZCZAJ%CA MOC

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "OCZYSZCZAJ%CA MOC "

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Pobrano ze strony www.sqlmedia.pl Pobrano ze strony www.sqlmedia.pl

Wpisuje zdaj!cy przed rozpocz"ciem pracy

PESEL ZDAJ#CEGO

Miejsce na nalepk"

z kodem szko$y

PRÓBNY EGZAMIN MATURALNY Z J!ZYKA POLSKIEGO

Arkusz I

Czas pracy 170 minut

Instrukcja dla zdaj!cego

1. Prosz" sprawdzi%, czy arkusz egzaminacyjny zawiera 16 stron. Ewentualny brak nale&y zg$osi%

przewodnicz!cemu zespo$u nadzoruj!cego egzamin.

2. Cz"'% II arkusza zawiera dwa tematy wypracowania. Do opracowania trzeba wybra% jeden z nich i podkre'li%.

3. Prosz" zaplanowa% czynno'ci tak, by by$o mo&liwe rozwi!zanie zada( z obu cz"'ci arkusza w ci!gu 170 minut.

4. Prac" prosz" napisa% czytelnie.

5. Prosz" pisa% tylko w kolorze niebieskim lub czarnym; nie pisa% o$ówkiem.

6. Nie wolno u&ywa% korektora.

7. B$"dne zapisy trzeba wyra)nie przekre'li%.

8. Wszelkie notatki nale&y sporz!dza% tylko w brudnopisie, który nie b"dzie oceniany.

9. Podczas egzaminu mo&na korzysta% ze s$ownika poprawnej polszczyzny i s$ownika ortograficznego.

!yczymy powodzenia!

Wpisuje egzaminator / nauczyciel sprawdzaj!cy prac"

Cz"#$ I

Nr zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. SUMA

Maksymalna

liczba punktów 1 1 2 1 1 1 1 1 2 1 1 1 2 1 3 20

Uzyskana liczba punktów

Cz"#$ II temat nr ...

Kryterium Rozwini"cie

tematu Kompozycja Styl J"zyk Zapis Szczególne

walory pracy SUMA Maksymalna

liczba punktów 25 5 5 12 3 4 50

Uzyskana liczba punktów

Pobrano ze strony www.sqlmedia.pl

(2)

Cz"#$ I – rozumienie czytanego tekstu

Przeczytaj uwa&nie tekst Andrzeja Szczeklika, a nast"pnie odpowiedz na pytania. Odpowiadaj tylko na podstawie tekstu, w$asnymi s$owami. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile jeste' proszony.

OCZYSZCZAJ%CA MOC

1. Przed sze'ciuset laty Petrarka twierdzi$, i& gdyby wzi!% tysi!c ludzi cierpi!cych na t" sam!

chorob" i po$ow" z nich odda% w r"ce lekarza, po$ow" za' zostawi% swojemu losowi, to ci ostatni mieliby lepsze szanse na wyzdrowienie. Przez wieki te& powtarzano, i& mi"dzy dobrym a z$ym lekarzem ró&nica jest ogromna, lecz mi"dzy dobrym lekarzem a brakiem lekarza nie ma ró&nicy

&adnej. Je'liby tak by$o, to jak mog$a przez tysi!clecia funkcjonowa% medycyna? Czym wyt$umaczy% wyzdrowienia?

2. Paradoks ten wyja'ni$ Hipokrates1 uzdrowicielsk! si$! natury. To w samej naturze – uczy$

on – drzemi! dobroczynne, lecznicze si$y. Trzeba zaufa% naturze. Przy $ó&ku chorego obserwowa%

bacznie, jak ona post"puje, pomaga% jej, nigdy nie szkodzi%. Takie te& by$o pierwotne znaczenie aforyzmu primum non nocere: przede wszystkim nie szkodzi%. I ju& w przedhipokratejskiej Grecji pralekarzy nazywano „oczy'cicielami” (kathartai), wymieniaj!c ich jednym tchem z magami, którzy znali zakl"cia mi$osne i sprzedawali amulety oraz talizmany odczarowuj!ce chorob".

Wierzono, i& chorob" zsy$aj! bogowie za kar", wi"c zadaniem lekarza-wró&bity by$o rozpozna%

i wyjawi%, jak oczy'ci% si" z grzechu, by wróci% do zdrowia. Ka&dorazowe wej'cie do 'wi!tyni Asklepiosa2 poprzedza$y: post, ablucje3 i ofiary. Kulminacja tych obrz"dów, dramaturgia nocnych wydarze( w 'wi!tyni, przywracaj!cych zdrowie, mia$a w sobie pierwiastek sceniczny, znamiona teatru, by$a sztuk!. Ze sztuk! $!czy$o j! te& s$owo katharsis.

3. Poj"cie katharsis wywodzi si" zazwyczaj od Pitagorasa, ale ten termin pojawi$ si" o wiele wcze'niej, u pocz!tków sztuki greckiej – w chorei4, b"d!cej zespoleniem ta(ca z muzyk!, pie'ni!

i poezj!. Uprawiana w czasie misteriów i obrz"dów choreja s$u&y$a do z$agodzenia i ukojenia uczu%, a „mówi!c mow! ówczesn!, do oczyszczenia dusz”, do katharsis. Pseudo-Plutarch – autor s$ynnego traktatu O muzyce z III wieku przed Chrystusem – wskazuje na jej wspólne z medycyn!

pochodzenie.

4. Pitagorejczycy wierzyli, &e dusza wi"ziona jest w ciele za swoje winy i b"dzie wyzwolona, gdy si" z nich oczy'ci. To oczyszczenie uwa&ali za „najwznio'lejszy cel cz$owieka” i powzi"li my'l, &e jest ono mo&liwe dzi"ki muzyce. Jak pisze Arystoteles: „pitagorejczycy stosowali medycyn" do oczyszczania cia$a, a muzyk" do oczyszczania dusz”. St!d te& muzyk" mieli za stan wyj!tkowy, za szczególny dar bogów.

5. Dopiero jednak Arystoteles uczyni$ z katharsis tajemnicz! zagadk", któr! pozosta$a do dzisiaj. W swoim dziele Polityka anonsuje on s$owo katharsis i obiecuje omówi% je pó)niej szczegó$owo, ze wzgl"du na jego kluczowe znaczenie. Tymczasem wraca do niego jeszcze tylko raz, w Poetyce, ujmuj!c spraw" lapidarnie i niejednoznacznie. Otworzy$ w ten sposób pole do nieprzebranych interpretacji, które narasta$y przez tysi!clecia. Stagiryta5 'wiadomie zostawi$

w"z$owe zagadnienie sztuki otwarte, gdy& wymyka si" ono jednoznacznej interpretacji. Mo&e dostrzeg$ on, i& w pierwszej sylabie s$owa, które zamierza$ okre'li%, zakl"ta by$a pradawna, nieprzenikniona tajemnica? „Ka” spotykamy w pocz!tkach historii staro&ytnego Egiptu jako wyraz,

„którego znaczenie nadzwyczaj trudno pochwyci%”. *!czono go z moc! podtrzymuj!c! &ycie, si$!

stwórcz!, dusz! cz$owieka.

6. Spierano si", czy katharsis wywiód$ Arystoteles z medycyny, czy te& z kultu religijnego.

Niew!tpliwie medyczne )ród$a by$y mu bli&sze i wymieniaj!c katharsis w Polityce, w odniesieniu

1 Hipokrates – (ok. 460 – 377 p.n.e.), grecki lekarz z Kos, ojciec medycyny, najwa&niejszy przedstawiciel szko$y lekarskiej z Kos.

2 Asklepios – w mitologii greckiej heros, bóg sztuki lekarskiej, syn Apollina i Koronis.

3 ablucje – rzeczywiste lub symboliczne obrz"dowe obmycie cia$a, cz"'ci cia$a lub przedmiotów kultu.

4 choreja – w staro&ytnej Grecji: taniec w kole po$!czony ze 'piewem.

5 Stagiryta – Arystoteles pochodzi$ ze Stagiry, dlatego zwano go Stagiryt!.

(3)

do muzyki, pos$uguje si" terminologi! lekarsk!. W katharsis zawarty jest wi"c zarówno pierwiastek medyczny, jak i orficki6. Orficki to czarodziejskie i magiczne dzia$anie muzyki, zdolnej odmieni%

bieg wydarze(, obala% prawa naturalne, uzdrawia% i wznosi% cz$owieka do bosko'ci, ale i str!ca%

w otch$a( z$a. Arystoteles pami"ta$, &e kiedy gra$ i 'piewa$ Orfeusz, w zachwyceniu stawali ludzie i zwierz"ta, rzeki zmienia$y bieg, drzewa wyci!ga$y korzenie z ziemi i kroczy$y ku niemu, nawet g$azy toczy$y si" do jego stóp. *!cz!c katharsis z mimesis7, Arystoteles „oczyszczenie uczu% poj!$

jako naturalny proces psychologiczny i biologiczny”.

7. Muzyka uzdrawia$a przez duchowe oczyszczenie. Arystoteles pisa$, &e niektórzy ludzie pod wp$ywem melodii wprawiaj!cych dusz" w stan zachwytu znajduj! ukojenie, jakby za&yli lekarstwo lub 'rodek u'mierzaj!cy.

8. „Nie ka& mi &y% bez muzyki” – 'piewa chór starców u Erypidesa, a ewokacja8 ta wraca echem u Czechowicza: „Od &ywota pustego bez muzyki, bez pie'ni, chro( nas”. Wyra&enia

„bez muzyki”, „bez chóru”, „bez liry” kojarzono powszechnie z okrucie(stwami wojny, zemst!

Erynii, ze 'mierci!. Obrazy szcz"'cia w poezji greckiej rozbrzmiewaj! muzyk!, taniec za', 'piew, gra na lirze wype$niaj! uroczysto'ci. Muzyka wzmacnia$a lub os$abia$a charakter, tworzy$a porz!dek lub anarchi", przynosi$a pokój lub wzburzenie.

9. Si$" emocjonaln! melodii, jej oddzia$ywanie na dusz" uj"li Grecy w nauce o „etosie muzyki”. Mówili, &e dusz" mo&na wprowadzi% w dobry lub z$y etos.

10. Wp$yw wychowawczy i duchowy muzyki mia$ zale&e% przede wszystkim od skali muzycznej, któr! w przybli&eniu mogliby'my okre'li% jako odpowiednik naszej tonacji. Ka&dy szczep grecki u&ywa$ innej skali. Skrajne przeciwie(stwa dzieli$y skal" doryck! od frygijskiej. Ta pierwsza mia$a brzmienie surowe, g$"bokie i niskie, grana by$a na lirze i kitarze, druga by$a wysoka, brzmia$a nami"tnie, przejmuj!co, wykonywana by$a na piszcza$kach, w kulcie Dionizosa.

Swoj! dawn! muzyk" – doryck! – mieli Grecy za wzmacniaj!c!, pogodn!, za' frygijsk! – która pó)niej wtargn"$a do nich z Azji – za podniecaj!c!, orgiastyczn!. Platon pierwszej przypisywa$ etos dodatni, drugiej – ujemny.

11. Wspó$czesne badania pediatrów ameryka(skich, oparte na czu$ych zapisach czynno'ci mózgu, wskazuj!, &e czteromiesi"czne niemowl"ta przek$adaj! konsonanse9 nad dysonanse10. Je'li wolno wnioskowa% z zachowa( czteromiesi"cznych niemowl!t, to muzyka oparta na konsonansach pobudzi w mózgu cz$owieka chorego inne o'rodki ni& sznur dysonansów. Nastroi mózg jak instrument. B"dzie to strój czysty, dobry... pozytywny. Ale& to brzmi prawie jak starogrecka nauka o etosie muzyki!

12. Niezale&nie od tego, czy preferencje konsonansów nad dysonansami u kilkumiesi"cznych niemowlaków s! wynikiem s$uchania przez nie muzyki w $onie matki, czy te& nie, to i tak mózg ludzki przychodzi na 'wiat nacechowany zdolno'ci! percypowania11, ekstrahowania12 z otoczenia pewnych regularno'ci muzycznych. Nagminno'% oktaw i kwint – w muzykach odleg$ych od siebie kr"gów kulturowych – mo&e by% konsekwencj! budowy narz!du s$uchu. Ka&dy z nas nosi w uchu ma$! harf". B$ona podstawna 'limaka w uchu wewn"trznym jest bowiem zbudowana z elastycznych, poprzecznych w$ókien, krótszych u podstawy, a wielokrotnie d$u&szych u wierzcho$ka 'limaka. Zespó$ tych w$ókien przypomina harf" lub struny fortepianu. D)wi"ki 'wiata wpadaj! ma$&owin! do kana$u s$uchowego i dalej, przez b$on" b"benkow! i drobne kosteczki, trafiaj! do 'limaka. Zanurzaj! si" w p$ynie, który go wype$nia, i jako fala docieraj!

do b$ony podstawnej. Od d$ugo'ci tej przychodz!cej fali, czyli od wysoko'ci d)wi"ku, zale&y, jakie w$ókna w b$onie podstawnej 'limaka, tej harfie ucha, zaczn! falowa%, drga%. Sygna$y z wibruj!cych

6 orficki – dotycz!cy orfizmu: doktryny filozoficzno-religijnej, wywodz!cej si" – wed$ug tradycji – od Orfeusza, g$osz!cej tez" o dwoisto'ci ludzkiej natury (walce dobra ze z$em oraz nie'miertelnej duszy d!&!cej do wyzwolenia si" z wi"zów cia$a), wprowadzaj!cej koncepcj" 'wiata pozagrobowego.

7 mimesis – kategoria estetyczna rozwini"ta przez Arystotelesa, oznaczaj!ca na'ladowanie, ale nie kopiowanie rzeczywisto'ci przez sztuk".

8 ewokacja – wywo$anie wspomnienia, wizji czego'.

9 konsonans – muz. harmonijne wspó$brzmienie co najmniej dwu d)wi"ków ró&nej wysoko'ci.

10 dysonans – muz. wspó$brzmienie lub nast"pstwo co najmniej dwóch ró&nej wysoko'ci d)wi"ków, które daje wra&enie niezgodnego brzmienia.

11 percypowanie – postrzeganie.

12 ekstrahowanie – wyodr"bnianie.

(4)

w$ókien zbieraj! specjalne komórki czuciowe, zwane rz"skowymi, i 'l! nerwami do mózgu.

Odleg$o'ci mi"dzy komórkami rz"skowymi w b$onie 'limaka odpowiadaj! stopniom gamy chromatycznej13. Podstaw! ich uporz!dkowania s! ci!gi tonów harmonicznych, stanowi!ce sk$adow! ka&dego d)wi"ku. Kompozytor Leonard Bernstein nazwa$ tony harmoniczne „z góry wyznaczonym wszech'wiatem” i „wspólnym )ród$em ca$ej muzyki”. By$&eby ten wszech'wiat tak&e w nas wbudowany?

13. Niektórzy badacze – w oparciu o porównania 'piewu ptaków, wielorybów i ludzi – podejrzewaj! istnienie jednego, plato(skiego 'wiata muzyki, czekaj!cego na odkrycie. Stan Georgia w USA zdecydowa$ si" nie czeka% d$u&ej na wyniki tych arcyciekawych, cho% skomplikowanych bada( – i przeszed$ do akcji. Od 1999 roku chrzest ka&dego m$odego obywatela Georgii odbywa si"

przy muzyce Mozarta. Prawodawcy stanowi z satysfakcj! musieli przeczyta% obserwacje neonatologów14 ameryka(skich, publikowanych rok pó)niej. Wynika z nich, i& u wcze'niaków leczonych w oddzia$ach intensywnej terapii muzyka wp$ywa korzystnie na nastrój, percepcj" bólu, cz"sto'% uderze( serca, ci'nienie krwi, przyrost wagi, a nawet nasycenie krwi tlenem! Czy&by wi"c racj" mia$ Novalis15, pisz!c ponad dwie'cie lat temu: „ka&da choroba jest problemem muzycznym, ka&de leczenie muzycznym rozwi!zaniem”?

(Tekst opracowany na podstawie:

Andrzej Szczeklik, Katharsis. O uzdrowicielskiej mocy natury i sztuki, Kraków 2002)

13 gama chromatyczna – muz. gama sk$adaj!ca si" z dwunastu pó$tonów.

14 neonatologia – med. nauka obejmuj!ca zagadnienia zwi!zane z rozwojem dziecka przez pierwsze 60 dni jego &ycia.

15 Novalis – w$a'ciwie Friedrich Leopold von Hardenberg (1722 – 1801), niemiecki pisarz, wybitny poeta i mistyczno-religijny filozof wczesnego romantyzmu.

(5)

Zadanie 1. (1 pkt)

Andrzej Szczeklik rozpoczyna i ko(czy swój tekst, przytaczaj!c wypowiedzi pisarzy ró&nych epok.

Jaki temat $!czy te przytoczenia?

...

...

Zadanie 2. (1 pkt)

Na czym polega paradoks, do którego nawi!zuje Andrzej Szczeklik w 2. akapicie?

...

...

Zadanie 3. (2 pkt)

Jakich wskazówek udziela Hipokrates lekarzom, wyja'niaj!c wspomniany paradoks? Spo'ród wymienionych w tek'cie wybierz dwie.

...

...

...

...

Zadanie 4. (1 pkt)

Wyja'nij znaczenie s$owa „pralekarze”.

...

...

...

Zadanie 5. (1 pkt)

Dlaczego pitagorejczycy uwa&ali muzyk" za „szczególny dar bogów”?

...

...

...

...

(6)

Zadanie 6. (1 pkt)

Z jak! dziedzin! dzia$alno'ci cz$owieka $!czyli staro&ytni Grecy poj"cie katharsis?

A. Tylko ze sztuk!.

B. Tylko z medycyn!.

C. Tylko z muzyk!.

D. Ze sztuk!, muzyk! i medycyn!.

Zadanie 7. (1 pkt)

Jaka w$a'ciwo'% sztuki pozwoli$a Arystotelesowi po$!czy% jej oczyszczaj!c! moc

z oczyszczaj!c! moc! natury? Odpowiedz jednym s$owem.

...

Zadanie 8. (1 pkt)

Na czym polega$, wed$ug staro&ytnych Greków, wychowawczy i duchowy wp$yw muzyki na cz$owieka?

...

...

...

...

...

Zadanie 9. (2 pkt)

Odwo$uj!c si" do akapitu 10., uzupe$nij tabel", ilustruj!c! ró&nice mi"dzy skal! doryck!

i frygijsk!.

skala dorycka skala frygijska pochodzenie

instrumenty brzmienie oddzia$ywanie

etos

(7)

Zadanie 10. (1 pkt)

Akapit 11. autor ko(czy zdaniem: Ale" to brzmi prawie jak starogrecka nauka o etosie muzyki!

Co tak brzmi? Odpowiedz jednym zdaniem.

...

...

...

...

Zadanie 11. (1 pkt)

Odwo$uj!c si" do akapitu 12., wyja'nij sens zdania Ka"dy z nas nosi w uchu ma#$ harf%.

...

...

...

...

Zadanie 12. (1 pkt)

Jak! funkcj" pe$ni cz!stka -&e- w s$owie by#"eby (zdanie ko(cz!ce akapit 12.)?

A. Jest to spójnik $!cz!cy dwa wyrazy.

B. Jest to partyku$a wzmacniaj!ca pytanie.

C. Jest to partyku$a wyra&aj!ca niezadowolenie.

Zadanie 13. (2 pkt)

Wyniki bada( ameryka(skich neonatologów cz"'ciowo potwierdzaj! przekonanie pitagorejczyków o leczniczym oddzia$ywaniu muzyki. W czym s! z nim zgodne, a w czym nie?

...

...

...

...

...

Zadanie 14. (1 pkt)

G$ówn! my'l tekstu Andrzeja Szczeklika Oczyszczaj$ca moc najlepiej wyra&a zdanie:

A. Leczenie pacjenta nie ma istotnego wp$ywu na jego wyzdrowienie.

B. Muzyka mo&e destruktywnie wp$ywa% na cz$owieka.

C. Mi"dzy medycyn! i muzyk! istnieje bardzo silny zwi!zek.

D. Dawna i wspó$czesna medycyna pos$uguj! si" podobnymi metodami.

(8)

Zadanie 15. (3 pkt)

Oczyszczaj$ca moc Andrzeja Szczeklika to esej. Przeczytaj przytoczon! poni&ej charakterystyk"

gatunku (pochodz!c! ze S#ownika terminów literackich, Wroc$aw 2000) i wska& trzy wybrane cechy eseju w tek'cie. Wybór uzasadnij, odwo$uj!c si" do eseju Andrzeja Szczeklika.

Esej (< ang. essay¸ fr. essai = próba; niem. Essay) –

1. szkic filozoficzny, naukowy, publicystyczny lub krytyczny,

2. swobodnie rozwijaj!cy interpretacj" jakiego' zjawiska lub dociekanie problemu, 3. eksponuj!cy podmiotowy punkt widzenia

4. oraz dba$o'% o pi"kny i oryginalny sposób przekazu.

5. Wywód my'lowy zawarty w e. w ma$ym na ogó$ stopniu respektuje standardowe metody rozumowania.

6. Obok zwi!zków logicznych wyst"puj! w nim nie skr"powane rygorami naukowymi skojarzenia pomys$ów,

7. a obok zda( weryfikowalnych – poetyckie obrazy, paradoksalne sformu$owania, b$yskotliwe aforyzmy, nierzadko elementy narracyjne lub liryczno-refleksyjne.

! """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""...

...

...

...

...

! """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""...

...

...

...

...

! """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""...

...

...

...

...

(9)

Cz"#$ II – pisanie w'asnego tekstu

Temat 1: Spo'ecze(stwo polskie w krzywym zwierciadle. Co i w jaki sposób krytykuje Ignacy Krasicki w Palinodii? Obraz Polaków wy'aniaj)cy si" z podanych fragmentów utworu skonfrontuj z ich wizerunkiem zawartym w innych znanych Ci satyrach tego poety.

Ignacy Krasicki Palinodia16

Na co pisa% satyry? Cho% si" z$e zbyt wznios$o, Przesta(my. +wiat poprawia% – zuchwa$e rzemios$o.

Na z$e szczero'% wychodzi, prawda w oczy kole, Wi"c ju& $aja% przestan", a podchlebia% wol".

[...]

Ciesz si", Pietrze, zamo&ny, ozdobny i s$awny,

Dobrym kunsztem uros$e', nie z$odziej, lecz sprawny, Nie szalbierzu, lecz dzielny umys$ów badaczu,

Nie zdrajco, ale z dobrej s$awy korzystaczu, Nie rozpustny, lecz w grzeczne krotofile p$odny – Przyst!p, Pietrze, bezpiecznie, bo' pochwa$y godny.

Ciesz si", Pawle. Oszuka% to kunszt doskona$y, Ty' mistrz w kunszcie, wi"c winne odbieraj pochwa$y.

[...]

Do czego' w polerownym tym wieku przywyk$a,

P$ci pi"kna, czy( krok pierwszy. Có& wstyd? – Marno'% znik$a17. Co honor? – Mistrz dziwaczny i tyran ponury.

Oswoi$y'cie cnot", ju& innej natury:

Zgodzi$a si" z wdzi"kami, a co niegdy' dzika, Ju& pieszczotom niesprzeczna i modzie przywyka.

Bogdaj ów czas szcz"'liwy nigdy by$ nie mija$18, Kiedy si" król ze trzema stanami upija$!

Nie by$o%, prawda, rz!dów, lecz by$o weso$o.

Wró%cie si", dobre wieki, niech pogodne czo$o Oznacza wn"trzn! rado'%. Trunek troski goi, Trunek serca orze)wia, trwog" uspokoi I b"dziemy szcz"'liwi. Dobrej chwile dawce, Bierzcie, co wam nale&y, chwa$", marnotrawce;

[...]

Straci$ Tomasz maj"tno'%, lecz kraj przyozdobi$:

Pa$ac zosta$, tapiser na meblach zarobi$.

Przeniós$ pysznym ogrodem Francuzy i W$ochy, Nie mia$, prawda, pszenicy, ale mia$ karczochy19. Zgo$a pi"knie z nim by$o. ,le z sk!pymi wsz"dzie, [...]

Przecie& si" czasem zdadz!. P$u&ne20 te bydl"ta Orz!, kto inny zbiera. St!d hojne pani"ta,

Co spas$e g$odem ojców, na dowód wdzi"czno'ci +miej! si" z fundatorów swojej wspania$o'ci.

Niech si" 'miej! do woli. [...]

16 palinodia – grecka nazwa utworu odwo$uj!cego stawiane komu' zarzuty.

17 znik$a – znikoma, nietrwa$a.

18 Bogdaj ów czas... – aluzja do panowania Sasów, w szczególno'ci Augusta II.

19 karczochy – delikatna jarzyna, podawana wówczas jako potrawa luksusowa.

20 p$u&ne – pracuj!ce ci"&ko jak przy p$ugu.

(10)

Lecz nie dosy% przeprosi%, nie dosy% odwo$a%.

Niechaj pozna 'wiat ca$y z daleka i z bliska, Kiedym gani$, tai$em ganionych nazwiska.

Chwal", niech b"d! jawni... Rumieniec?... Nie chcecie?

Zacny wstydzie! Osiad$e' na tych czo$ach przecie.

Có& czyni%? Nieznajomych czy w dwójnasób s$awi%?

Mówi%? – czyli umilkn!%? Tai%? – czy objawi%?

Milcz!. Szacowna skromno'% zdobi wielkie dusze.

Niech&e s!dzi potomno'%, a ja pióro krusz".

(Ignacy Krasicki, Satyry i listy, BN 1999)

Temat 2: Czym dla bohaterów Lalki Boles'awa Prusa s) mi'o#$ i ma'&e(stwo? Zanalizuj podane fragmenty utworu, odwo'uj)c si" do swojej wiedzy o wskazanych w nich postaciach.

Boles'aw Prus Lalka

Fragment I

Rozumiej!c, &e wielki 'wiat jest wy&szym 'wiatem, panna Izabela dowiedzia$a si" powoli,

&e do tych wy&yn wzbi% si" mo&na i stale na nich przebywa% tylko za pomoc! dwu skrzyde$:

urodzenia i maj!tku. Urodzenie za' i maj!tek s! przywi!zane do pewnych wybranych familii (...).

Bardzo te& mo&liwym, &e dobry Bóg, widz!c dwie dusze z pi"knymi nazwiskami, po$!czone w"z$em sakramentu, pomna&a ich dochody i zsy$a im na wychowanie anio$ka, który w dalszym ci!gu podtrzymuje s$aw" rodów swoimi cnotami, dobrym u$o&eniem i pi"kno'ci!. St!d wynika obowi!zek ogl"dnego zawierania ma$&e(stw, na czym najlepiej znaj! si" stare damy i s"dziwi panowie. Wszystko znaczy trafny dobór nazwisk i maj!tków. Mi$o'% bowiem (...) zjawia si"

dopiero po sakramencie i najzupe$niej wystarcza, a&eby &ona umia$a pi"knie prezentowa% si"

w domu, a m!& z powag! asystowa% jej w 'wiecie.

Tak by$o dawniej i by$o dobrze, wed$ug zgodnej opinii wszystkich matron. Dzi' zapomniano o tym i jest )le (...).

„I nie ma szcz"'cia w ma$&e(stwach” – dodawa$a po cichu panna Izabela (...).

Po przej'ciu pewnego niesmaku pana Izabela zrozumia$a, &e ma$&e(stwo trzeba przyj!%

takim, jakie jest. By$a ju& zdecydowana wyj'% za m!&, pod tym wszak&e warunkiem, aby przysz$y towarzysz – podoba$ si" jej, mia$ pi"kne nazwisko i odpowiedni maj!tek. (...)

Jedna rzecz w wysokim stopniu u$atwia$a jej wyj'cie za m!& dla stanowiska. Oto panna Izabela nigdy nie by$a zakochan!. Przyczynia$ si" do tego jej ch$odny temperament, wiara,

&e ma$&e(stwo obejdzie si" bez poetycznych dodatków, nareszcie mi$o'% idealna, najdziwniejsza, o jakiej s$yszano.

Raz zobaczy$a w pewnej galerii rze)b pos!g Apollina, który na niej zrobi$ tak silne wra&enie, &e kupi$a pi"kn! jego kopi" i ustawi$a w swoim gabinecie. Przypatrywa$a mu si" ca$ymi godzinami, my'la$a o nim i... kto wie, ile poca$unków ogrza$o r"ce i nogi marmurowego bóstwa?...

(...) A kiedy pewnej nocy zap$akana usn"$a, nie'miertelny zst!pi$ ze swego piedesta$u i przyszed$

do niej (...).

Odt!d nawiedza$ j! coraz cz"'ciej (...). A (...) w swym boskim obliczu kolejno ukazywa$ jej wypi"kszone rysy tych ludzi, którzy kiedykolwiek zrobili na niej wra&enie. (...)

Ka&dy z tych ludzi przez pewien czas zaprz!ta$ tajemne my'li panny Izabeli, ka&demu po'wi"ca$a najcichsze westchnienia, rozumiej!c, &e dla tych czy innych powodów kocha% go nie mo&e, i – ka&dy z nich za spraw! bóstwa ukazywa$ si" w jego postaci, w pó$rzeczywistych marzeniach.

(11)

Fragment II

Wokulski (...) mo&e z galanteryjnego kupca zosta$by na dobre uczonym przyrodnikiem, gdyby, znalaz$szy si" raz w teatrze, nie zobaczy$ panny Izabeli. (...)

Zrobi$a na nim szczególne wra&enie. Zdawa$o mu si", &e ju& kiedy' j! widzia$ i &e j! dobrze zna (...). Czu$ (...), &e sta$a si" ona jakim' mistycznym punktem, w którym zbiegaj! si" wszystkie jego wspomnienia, pragnienia i nadzieje, ogniskiem, bez którego &ycie nie mia$oby stylu, a nawet sensu. S$u&ba w sklepie kolonialnym, uniwersytet, Syberia, o&enienie si" z wdow! po Minclu, a w ko(cu mimowolne pój'cie do teatru, gdy wcale nie mia$ ch"ci – wszystko to by$y 'cie&ki i etapy, którymi los prowadzi$ go do zobaczenia panny Izabeli.

(...) Niekiedy zdawa$o mu si", &e w jego uczuciach tkwi jaka' omy$ka i &e panna Izabela nie jest &adnym 'rodkiem jego duszy, ale zwyk$!, a mo&e nawet bardzo pospolit! pann! na wydaniu.

(...)

Na kilka dni przed wyjazdem zaszed$ do znajomego lekarza Szumana (...). Przez pewien czas obaj milczeli, wreszcie odezwa$ si" Wokulski:

– Powiedz mi: czy medycyna zna taki stan umys$u, w którym cz$owiekowi wydaje si", &e jego rozproszone dotychczas wiadomo'ci i... uczucia z$!czy$y si" jakby w jeden organizm?

– Owszem. Przy ci!g$ej pracy umys$owej i dobrym od&ywianiu mog! wytworzy% si"

w mózgu nowe komórki albo – skojarzy% si" mi"dzy sob! dawne. No i wówczas z rozmaitych departamentów mózgu i z rozmaitych dziedzin wiedzy tworzy si" jedna ca$o'%.

(...)

– Czy my'lisz – spyta$ Wokulski – &e mo&na... kocha% kobiet" w sposób idealny, nie po&!daj!c jej?

– Naturalnie. Jest to jedna z masek, w któr! lubi przebiera% si" instynkt utrwalenia gatunku.

– Instynkt – gatunek – instynkt utrwalenia czego' i – utrwalenie gatunku!... – powtórzy$

Wokulski. – Trzy wyrazy, a cztery g$upstwa.

– Zrób szóste – odpowiedzia$ doktór (...) – i o&e( si". (...) Pi!te ju& zrobi$e': zakocha$e' si".

(...) Czterdzie'ci pi"% lat – to epoka ostatniej mi$o'ci, najgorszej (...).

– Znawcy mówi!, &e pierwsza mi$o'% jest najgorsza – szepn!$ Wokulski.

– Nieprawda. Po pierwszej czeka ci" sto innych, ale po setnej pierwszej – ju& nic. -e( si";

jedyny to ratunek na twoj! chorob".

– Dlaczego&e' ty si" nie o&eni$?

– Bo mi narzeczona umar$a – odpowiedzia$ doktór pochyliwszy si" na ty$ fotelu i patrz!c w sufit. – Wi"c zrobi$em, com móg$: tru$em si" chloroformem. (...) Ale Bóg zes$a$ dobrego koleg", który wysadzi$ drzwi i uratowa$ mnie.

Fragment III

(...) Starski (...) mówi$ z min! znudzon!, uderzaj!c szpicrózg! w koniec buta:

– (...) Ma$&e(stwo jest zbyt donios$ym aktem, a&eby, przyst"puj!c do niego, mo&na by$o radzi% si" serca. To nie jest poetyczny zwi!zek dwu dusz, to jest wa&ny wypadek dla mnóstwa osób i interesów (...).

– Co innego ma$&e(stwa polityczne, a co innego ma$&e(stwo dla pieni"dzy z cz$owiekiem, którego si" nie kocha – odpowiedzia$a prezesowa patrz!c w ziemi" i b"bni!c palcami po stole. – To gwa$t zadany naj'wi"tszym uczuciom.

– Ach, kochana babciu – odpar$ Starski z westchnieniem – $atwo to mówi% o swobodzie uczu%, kiedy si" ma dwadzie'cia tysi"cy rubli rocznie. (...) Wszyscy ob$udnie gardzimy pieni"dzmi, lecz ka&dy z nas wie, &e jest to mierzwa, z której wyrasta wolno'% osobista, nauka, sztuka, nawet idealna mi$o'%. Gdzie& to wreszcie urodzi$a si" mi$o'% rycerzy i trubadurów? (...) Wypiel"gnowa$y j! klasy maj"tne, które utworzy$y kobiet" z delikatn! cer! i bia$! r"k!, które wyda$y m"&czyzn"

maj!cego dosy% czasu na ubóstwianie kobiety. (...) Moi rodzice podobno pobrali si" z czystej mi$o'ci; jednak przez ca$e &ycie nie byli szcz"'liwi (...). Tymczasem moja czcigodna babka, tu obecna, wysz$a za m!& wbrew sk$onno'ci i dzi' jest b$ogos$awie(stwem ca$ej okolicy. (...)

(...) Starski (...) u'miecha$ si" na pó$ drwi!co, na pó$ smutnie.

(Boles$aw Prus, Lalka, BN 1991)

(12)

WYPRACOWANIE

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(13)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(14)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(15)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

BRUDNOPIS

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(16)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak zauważa Joseph Ratzinger: „Ukrzyżowanie przed- stawione na obrazie Matthiasa Grünewalda w ołtarzu w Isenheim skrajnie ra- dykalizuje realizm cierpienia”, służąc zarazem

Wed³ug niepo- twierdzonych infor- macji to g³os (a w za- sadzie wstrzymanie siê od g³osu) El¿bie- ty Hibner (na zdjê- ciu), wiceminister zdrowia, a potem fi- nansów w rz¹dzie

Gdzie jest więcej?... Gdzie

W praktyce, uczestnicy sporu mogą zgadzać się co do „aktualnego stanu wiedzy ” , mimo że wcale takiej zgody nie ma, mogą różnić się pozornie a mogą też

[r]

Udowodni¢, »e ciaªo algebraicznie domkni¦te jest

JEŚ Siostra namawia cię na zrobienie niespodzianki dla rodziców: sałatki owocowej, którą. umiecie

1. Zacharska A., Ślad na fali) Zbigniew Herbert, Pan Cogito a pop (z podręcznika) Fragment koncertu rockowego zespołu Coma.. 4.