• Nie Znaleziono Wyników

Wszystkie zdjęcia rodzinne robiliśmy u Hartwiga - Janina Kozak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wszystkie zdjęcia rodzinne robiliśmy u Hartwiga - Janina Kozak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JANINA KOZAK

ur. 1924; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe życie codzienne, zakład fotograficzny, Ludwik Hartwig, Edward Hartwig

„Wszystkie zdjęcia rodzinne robiliśmy u Hartwiga”

Na tym zdjęciu jest fotograf, Ludwik Hartwig, z moją koleżanką Krysią. Zakład ten mieścił się przy Krakowskim Przedmieściu w domu w którym znajdował się Hotel Europa, z tym że sam zakład był wewnątrz w podwórku, nie był na froncie tylko wewnątrz w podwórzu, a po wojnie mieścił się na ulicy Peowiaków i Narutowicza, vis a vis teatru. To był znany zakład w Lublinie, bardzo dobrze wykonywał te zdjęcia, no i właściwie wszystkie takie rodzinne zdjęcia to przeważnie robiliśmy u niego. Po wojnie już go widziałam jako takiego staruszka, w katedrze szedł z żoną tak pomalutku noga za nogą. Czy wciąż żyje czy nie, nic na ten temat nie wiem.

Ja nie wiem, ale myślę, że później to jego syn, Edward Hartwig, prowadził ten zakład do jakiegoś czasu tutaj, może po śmierci ojca, bo jednak gablota z tymi zdjęciami była, taka duża gablota na rogu ulicy Peowiaków, ale w ogóle to on w Warszawie miał swój zakład, taki znany był właśnie fotograf.

Data i miejsce nagrania 2005-10-18, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Są to rzeczy nieokreślone, ja nie jestem literat, ja przemawiam obrazem a nie słowem, mnie jest dosyć trudno sprecyzować, ale mnie się wydaje, że sam fakt że ja się czuję

Stary Hartwig początkowo miał zakład fotograficzny na Krakowskim Przedmieściu, tu gdzie jest teraz hotel, to tam w podwórku był ten zakład, a potem to ja nie wiem czy go

Tych księży potem zwolnili po jakimś czasie, ale tak jak mówię, dłuższy czas były takie ograniczenia, ludzi było bardzo dużo, zresztą w tej chwili jak jest rocznica to

To przychodziło się rano do pracy, do Urzędu Wojewódzkiego, listy obecności były wyłożone, no i trzeba było podpisać i szło się.. I też zawsze nas tam gdzieś ustawili,

Byłam wtedy u córki na Czechowie i wracałam do domu tak tędy z górki i droga była zastąpiona, można było przechodzić, ale były czołgi, czołgiści stali i na kilku

W okresie kiedy rozkwit był Bułhaka, kiedy po 150 latach niewoli, on wykazał, że jest potrzebne, że trzeba ten nowy kraj fotografować, i że on jest nieznany, i z

Ja się po prostu wchłonołem w ten środek żydowski, nawet miałem tam przyjaciół, miałem laboranta Żyda młodego, naprawdę, wtenczas nie zdawałem sobie

Jak ten handel wyglądał - przede wszystkim były to sprawy konsumpcyjne, ale były na przykład takie jedzenia, takie makagigi, to jest z maku zrobione, były jabłka marynowane w