• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn Koła Miłośników Dziejów Grudziądza 2014, Rok XII, nr 18(393): Pobyt Prezydenta II Rzeczypospolitej Polskiej Stanisława Wojciechowskiego w Grudziądzu i w powiecie w czerwcu 1924 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Biuletyn Koła Miłośników Dziejów Grudziądza 2014, Rok XII, nr 18(393): Pobyt Prezydenta II Rzeczypospolitej Polskiej Stanisława Wojciechowskiego w Grudziądzu i w powiecie w czerwcu 1924 r."

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

B I U L E T Y N

Stanisław Wojciechowski

KOŁA MIŁOŚNIKÓW DZIEJÓW GRUDZIĄDZA KLUB „CENTRUM” SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ

R. XII: 2014 Nr 18 (393) Data odczytu: 28.05.2014 r. Data wydania: 28.05.2014 r.

================================================

953. spotkanie Marek Prabucki

Po P ob b yt y t P Pr re ez zy yd de en nt ta a I II I R Rz ze ec cz zy yp p os o s p p ol o l it i t ej e j P Po ol l sk s ki ie ej j St S ta an ni is ła aw wa a W W oj o j ci c ie ec ch h ow o ws sk ki ie eg go o w w Gr G ru ud dz zi ąd dz zu u

i i w w po p ow wi ie ec ci ie e w w cz c ze er r wc w cu u 1 19 92 24 4 r r . .

Prezydent Stanisław Wojciechowski podczas swego urzędowania dbał bar- dzo o utrzymanie ścisłego kontaktu z ludnością państwa polskiego, a kierowało nim trafne zrozumienie, że odwiedziny najwyższego Dostojnika Rzeczypospolitej są zdrową wiarą i siłą państwa w pomyślny jego rozwój oraz, że przyczyniają się do podniesienia patriotyzmu i ochoty do pracy wśród obywateli.

Podczas swego urzędowania, jako prezydent Rzeczypospolitej bywał kilka razy na Pomorzu i przyjmowany był owacyjnie przez wszystkie warstwy społeczeń- stwa.

W czerwcu 1924 r. prezydent Stanisław Wojciechowski odwiedził Grudziądz i powiat i właśnie o tej wizycie chciałbym dziś Państwu opowiedzieć.

Prezydent II Rze-

czypospolitej Stanisław

Wojciechowski wybrany

przez Zgromadzenie Na-

rodowe 20 grudnia 1922

r. przybył z dwudniową

wizytą do Grudziądza 23

czerwca 1924 r. specjal-

nym pociągiem z Brodni-

cy, gdzie poprzedniego

dnia był na uroczysto-

ściach poświęcenia sztan-

daru 67 pułku piechoty.

(2)

2

Po wyjeździe z Brodnicy Prezydent został powitany na granicy powiatu w Jabło- nowie przez Starostę powiatu grudziądzkiego pana Leona Ossowskiego. Wszystkie stacje kolejowe w powiecie grudziądzkim, przez które podążał specjalny pociąg w kierunku Grudziądza, jak Bursztynowo, Linowo, Boguszewo, Mełno i Nicwałd by- ły przystrojone girlandami i chorągwiami narodowymi, a ludność okolicznych gmin stawiła się na wymienionych stacjach witając serdecznie prezydenta. Po przyjeździe specjalnego pociągu z Panem Prezydentem do Grudziądza i przyjęciu raportu od dowódcy 16-tej dywizji pomorskiej gen. Kazimierza Ładosia, Prezydent przeszedł przed frontem kompanii honorowej, po czym przy dźwiękach hymnu narodowego i odgłosie salw armatnich udał się przed dworzec kolejowy, gdzie powitał go pre- zydent miasta Józef Włodek, który w swym krótkim przemówieniu powitalnym podkreślił, że Grudziądz przez 150 lat był z wielkim wysiłkiem i perfidią germani- zowany, to jednak duch rdzennych mieszkańców tego grodu pozostał polskim. Po uroczystościach powitalnych przed dworcem kolejowym prezydent Stanisław Woj- ciechowski odjechał powozem otoczonym eskortą 18-go pułku Ułanów Pomor- skich do kościoła farnego, witany entuzjastycznie na całej trasie przejazdu. U bram kościoła farnego powitał prezydenta Stanisława Wojciechowskiego proboszcz ks.

Dziekan Bernard Dembek w otoczeniu licznego duchowieństwa, a następnie wprowadził Jego do kościoła na uroczystą mszę świętą. Po mszy świętej Prezydent wśród szpaleru ustawionego z organizacji społecznych, sportowych, rzemieślni- czych udał się powozem na pole lotnicze, na przegląd zebranej tam 16 dywizji po- morskiej oraz garnizonu grudziądzkiego. Po przeglądzie wojsk w towarzystwie in- spektora armii gen. Skierskiego, prezydent Wojciechowski udał się na zwiedzanie Fabryki Narzędzi Rolniczych „Unia”, oprowadzany przez dyrektora fabryki Janusza Czarlińskiego. Przy wyjściu z fabryki delegacja robotników wręczyła Panu Prezy- dentowi upominek w postaci miniaturowego pługa. Po wizycie w Fabryce Narzędzi Rolniczych prezydent zwiedził szkołę powszechną przy ulicy Brackiej, gdzie powi-

tany został przez kie-

rownika szkoły pana

Powalskiego. Następ-

nie udał się na Plac 23

Stycznia, gdzie ode-

brał defiladę wojsk

wcześniej zebranych

na lotnisku. Po ode-

braniu defilady prezy-

dent Stanisław Woj-

ciechowski przybył na

uroczyste śniadanie do

mieszkania prezydenta

Józefa Włodka. Po

krótkim odpoczynku w mieszkaniu prezydenta Józefa Włodka, prezydent Rzeczy-

pospolitej Stanisław Wojciechowski udał się na zwiedzanie Drukarni Pomorskiej, a

następnie do Muzeum przy ulicy Lipowej, obecnie Legionów, gdzie zwiedził wy-

(3)

3

stawę dzieł sztuki polskich artystów plastyków, oprowadzany przez ks. kapelana Władysława Łęgę. W drodze do ratusza Prezydent przybył do lokalu Związku To- warzystw Kupieckich. Gdzie powitany został przez prezesa Związku pana Tadeu- sza Marchlewskiego Po wyjściu z siedziby Związku Kupieckiego Prezydent udał się do Ratusza, gdzie przy wejściu powitał Prezydenta Wojciechowskiego przewodni- czący Rady Miejskiej senator Julian Szychowski.

W ratuszu prezydent przyjął na audiencji przedstawicieli towarzystw, organizacji, stowarzyszeń i osoby prywatne. Wieczorem Izba Przemysłowo-Handlowa wydała na cześć pana Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego obiad, podczas którego prezes Izby pan Janusz Czarliński wygłosił przemówienie o rozwoju przemysłu na Pomorzu. Wieczorem prezydent udał się na nabrzeże Wisły, gdzie z pokładu statku flotylli wojskowej przyglądać się tradycyjnym uroczystościom wianków, po czy udał się na spoczynek do Starostwa.

Drugi dzień pobytu prezydent Stanisław Wojciechowski rozpoczął od zwie-

dzania zakładów drukarskich pana Wiktora Kulerskiego, a następnie na plac ćwi-

czeń Centralnej Szkoły Jazdy, aby oglądać ćwiczenia i popisy prowadzone przez

instruktora jazdy ppłk. Henryka Dobrzańskiego – Hubala. Po ćwiczeniach, zwie-

dzaniu szkoły żandarmerii, prezydent odjechał samochodem do koszar 64 pp, gdzie

pod namiotem na placu koszarowym spożył żołnierski obiad. W południe prezy-

dent Stanisław Wojciechowski udał się samochodem w podróż po powiecie, za-

trzymując się w Okoninie, Radzynie, Grucie, Słupie, Łasinie, Rogoźnie Zamku

i Małym Tarpnie. W podróży Prezydentowi towarzyszyli między innymi Wojewoda

Pomorski Stanisław Wachowiak, Starosta Krajowy Pomorski dr Józef Wybicki, Sta-

rosta Grudziądzki Leon Ossowski. Po krótkim postoju w Okoninie, prezydent za-

trzymał się na dłużej w Radzynie, gdzie przed zamkiem pokrzyżackim powitał pre-

(4)

4

zydenta Wojciechowskiego burmistrz miasta pan Kirstein. Zwiedziwszy dobrze za- chowane ruiny zamku pokrzyżackiego, po których oprowadzał prezydenta ks. pro- boszcz Alfons Mańkowski z Lembarga, dawny proboszcz radzyński, prezydent udał się do kościoła św. Anny, gdzie po przybyciu do jego wrót powitał prezydenta miejscowy proboszcz (od pół roku), ks. radca Wojciechowski. Po zwiedzeniu ko- ścioła prezydent Wojciechowski udał się w dalszą drogę do Słupa, zatrzymując się na krótko we wsi Gruta. W Słupie prezydent zwiedził 150 morgowe gospodarstwo rolne należące do pana Sadowskiego. Ze Słupa udał się do miasteczka Łasin, gdzie na pół kilometra przed miastem bandera konna Towarzystwa Powstańców i Woja- ków eskortowała prezydenta Wojciechowskiego do miasta, gdzie przed ratuszem, pod brama tryumfalną powitał prezydenta burmistrz miasta Stefan Tomczyński. Po uroczystościach powitalnych prezydent w szpalerze utworzonym przez dzieci szkolne, stowarzyszenia i cechy udał się przez Rynek do miejscowego kościoła.

Przy wtórze dzwonów kościelnych, prezydent powitany został przed główną bramą kościelną przez miejscową ochronkę pod przewodnictwem sióstr Felicjanek. Miej- scowy proboszcz parafii, 80-letni ks. radca Wincenty Krajewski w otoczeniu wika- rego Jana Wałdocha i innych proboszczów dekanatu powitał pana Prezydenta, po czym grono dzieci w bieli wprowadziło prezydenta Stanisława Wojciechowskiego do świątyni. Gdzie przed głównym ołtarzem św. Katarzyny odśpiewano modły oraz pieśń Boże coś Polskę. Po odśpiewaniu pieśni przez miejscowe Towarzystwo Śpiewu „Lutnia” i zwiedzeniu kościoła odprowadzono pana prezydenta do drzwi kościelnych, skąd udał się pieszo w otoczeniu świty pod Ratusz, zatrzymując się na Rynku przed frontem miejscowego Towarzystwa Powstańców i Wojaków. Pod ra- tuszem żegnany przez burmistrza Stefana Tomczyńskiego wsiadł do auta i odjechał do Rogóźna – Zamku, gdzie dostojnego gościa w imieniu okolicznych ziemian po- witał radca Zbigniew Staśkiewicz z Zawdy. Po spożyciu podwieczorku na polanie w obszernym namiocie, podczas którego przygrywała orkiestra 64 pp, prezydent udał się do Grudziądza, zatrzymując się na krótko w Małym Tarpnie, gdzie powita- ny został przez sołtysa i wójta pana Józefa Bonę i miejscowego kuratusa kościoła p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Po powrocie do Grudziądza prezydent udał się na obiad do starosty grudziądzkiego pana Leona Ossowskiego. Po raucie, który odbył się po przedstawieniu w Teatrze Miejskim prezydent odjechał autem na dwo- rzec kolejowy, udając się w drogę powrotną do Warszawy, żegnany owacyjnie przez licznie zgromadzoną ludność miasta i okolicą na trasie przejazdu.

(L.B.S.)

Redakcja: Tadeusz Rauchfleisz, Janusz Hinz. Logo KMDG wykonał Grzegorz W. Rygielski.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Osobami, które nadawały szcze- gólny, wyjątkowy ton grupie literackiej tekstami głębokimi, metaforycznymi i doj- rzałymi w formie i treści byli: Marian Soło-

Adolf Krumm został wspólnie z Eri- chem Rieboldtem oraz Janzem (imię nie- znane, był ciężko ranny przeżył) napadnię- ty przez Polaków w dniu 24 listopada 1933 r.,

CWK miało się ewakuować do Garwolina, a ludzie i konie mieli zasilić pułki Pomorskiej Brygady Kawalerii, przez przekazanie 430 koni i 225 szeregowych4. Do Warszawy miano

dowiadujemy się również, że ozdobą kaplicy była pieta marmurowa – dość wielka statua Najświętszej Maryi Panny ze zdjętym z krzyża ciałem Pana Jezusa na swoich

Wymownym jest porównanie częstotliwości ich ukazywania się: o ile przez ponad 26 lat pontyfikatu, ukazało się około 450 emisji, czyli średnio 17 emisji rocznie, o tyle

Opisana stajnia przy zamku wysokim jest bardzo ważna do udowodnienia istnienia nadal stajni w obecnych spichrzach nad Wisłą.. Przy zamku wysokim była też stajnia

– pogrzebie po 73 latach żołnierzy i cywi- lów poległych w pierwszych dniach kampanii wrześniowej 1939 r. Wśród obrońców ojczyzny, którzy zginęli podczas

Poznała tam wielu wspaniałych ludzi i dużo się od nich nauczyła i uczy się nadal, autorka słów pięknej piosenki Alleluja, do której ułożyła własny tekst