• Nie Znaleziono Wyników

Łaska i Pokój, 2015, nr 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Łaska i Pokój, 2015, nr 1"

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

OD REDAKCJI

W NUMERZE:

Uczniowie juĔ wczeĈniej säyszeli o tym, Ĕe ich Mistrz zmartwychwstaä i ukazaä siö Szymonowi, a o spotkaniu ze Zmartwychwstaäym opowiedzieli na krótko wczeĈ- niej dwaj uczniowie, którzy spotkali Pana w drodze do Emaus. Pomimo to, kiedy Jezus stanñä pomiödzy nimi, byli „przestraszeni i przeraĔeni”. Wtedy Pan Jezus uka- zaä im swoje przebite röce i stopy i wezwaä ich, aby Go dotknöli. Oni dobrze wiedzieli, Ĕe zostaä ukrzyĔowany i zmarä na krzyĔu, ale oto teraz jest poĈród nich, kaĔe im siö dotknñè i w ich obecnoĈci spoĔywa „kawaäek pie- czonej ryby”. Nie rozumieli ani Pisma, ani tego, co mó- wiä im o swojej Ĉmierci, zanim siö to staäo. A i teraz nie mogli pojñè, Ĕe z nimi jest, z nimi rozmawia. Patrzeli na niego „ze zdziwieniem i niedowierzaniem”. Sam Jezus musiaä im otworzyè umysäy, aby zrozumieli Pisma ćwiö- te. To byäy pierwsze chrzeĈcijaþskie Ĉwiöta Wielkanoc- ne. Pierwsza chrzeĈcijaþska Pascha. Z pewnoĈciñ wiele jeszcze nie rozumieli z tego, co siö staäo, ale od tej chwili Pan Jezus ukazywaä siö im wielokrotnie przez czterdzie- Ĉci dni i uczyä tego wszystkiego, co byäo konieczne, aby mogli iĈè na caäy Ĉwiat i zwiastowaè Ewangeliö /Mt 28/.

Uczniowie rzeczywiĈcie stali siö posäuszni nakazowi misyjnemu Jezusa i poszli „wszödzie zwiastujñc”, tak Ĕe w krótkim czasie chrzeĈcijaþskie koĈcioäy, najczöĈciej domowe, rozsiane byäy juĔ po caäym imperium rzym- skim, a nawet poza jego granicami. Okoäo 25 lat póĒniej apostoä Paweä napisaä wiernym w Koryncie: „Na naszñ Wielkanoc /dosäownie Paschö/ jako baranek ofiarowany zostaä Chrystus, obchodĒmy tedy Ĉwiöto...”. MyĈlö, Ĕe apostoä, piszñc „obchodĒmy tedy Ĉwiöto”, miaä na myĈli dokäadnie to, co napisaä, a wiöc obchodĒmy Ĉwiöto!

Jak czytamy w staroĔytnych pismach Ojców KoĈcioäa, chrzeĈcijanie pierwszych wieków Ĉwiötowali Wielkanoc jako najwiöksze chrzeĈcijaþskie Ĉwiöto. Do obchodzenia tego Ĉwiöta däugo siö przygotowywali i obchodzili je z ra- doĈciñ. Z historii KoĈcioäa wiemy teĔ, Ĕe w pierwotnym KoĈciele najczöĈciej chrzczono katechumenów wäaĈnie w Ĉwiöta wielkanocne.

Tak wiöc obchodĒmy Ĉwiöto, radosne Ĉwiöto! Ra- dujmy siö, bo nasz Pan Jezus zmartwychwstaä. Razem z apostoäem Pawäem wyznawajmy, Ĕe On zmartwych- wstaä, a wiöc i my zmartwychwstaniemy! ćmierè nad nami juĔ nie panuje, bo w nas jest Jego Ĕycie!

Wielkanoc to nie tylko radosne Ĉwiöto, ale i czas re- fleksji nad wäasnym Ĕyciem. BezpoĈrednio do wydarzeþ Wielkiej Nocy nawiñzujñ artykuäy Czesäawa Bassary i Ericha Sauera. Zachöcamy do lektury obu ksiñĔek!

W kronice piszemy o wizycie w Polsce Sekretarza Rady KoĈcioäów Braterskich w Etiopii, Mulugety Asha- gre Endeshaw. Z tej okazji publikujemy krótki artykuä na temat samej Etiopii i wywiad z bratem Mulugetñ. Mamy nadziejö, Ĕe jego wizyta zaowocuje bliĔszñ wspóäpracñ pomiödzy naszymi KoĈcioäami.

WiökszoĈè naszych czytelników z pewnoĈciñ wie, Ĕe Pismo ćwiöte Starego Testamentu zostaäo spisane w krö- gu kultury Ĕydowskiej. Ale w staroĔytnoĈci, w krögu tej kultury powstaäo teĔ wiele innych ksiñg o charakterze re- ligijnym, które znamy jako apokryfy. O apokryfach pisze Richard O’Connell. MyĈlö, Ĕe dla wielu naszych czytel- ników bödzie to interesujñcy artykuä.

Z ksiñĔki Evelyn Christenson „Gdy kobiety siö mod- lñ” wydanej przez CLC pochodzi artykuä: „Bóg siö nie myli”. Tak, Pan Bóg siö nie myli, a do modlitwy jeste- Ĉmy wezwani wszyscy, kobiety i möĔczyĒni. Aposto- äowie powiedzieli: „My zaĈ pilnowaè bödziemy modli- twy i säuĔby Säowa” /Dz 6,4/. Zapraszamy do modlitwy w intencji wielu obozów, kursów, wczasów i rekolekcji, o których informujemy na äamach naszego pisma. Wa- szej szczególnej modlitwie polecamy XI Synod KoĈcio- äa, który odbödzie siö w 18 IV 2015 r. w Bielsku-Biaäej.

Za wszystkie wydarzenia, o których piszemy w kronice, chciejmy z gäöbi serca dziökowaè, bo piöknie jest dziöko- waè Bogu naszemu!

Jerzy Karze³ek

„Sam Jezus stanñä pomiödzy nimi i powiedziaä: Pokój wam. Oni zaĈ przerazili siö...”.

ãk 24, 36-37/PE/

Triumf zmartwychwstania ...4

Dlaczego Pan Jezus musia³ umrzeæ? ...8

Apokryfy ...11

Bóg siê nie myli ...14

Zb³¹kana jaskó³ka ...20

WieŎci z pola misyjnego... Etiopia ...22

Wywiad z bratem Muluget¹ Ashagre Endeshaw ...23

Jak oni mi³owali swego Pana... Philip Bliss ...25

Baszta – miejsce nas³uchiwania ...27

Szuka³ mnie a¿ do skutku... ...28

Obozy i wczasy 2015 ...30

Uwolnienie ...32

Kronika ...34

XI Synod

Kołcio³a Wolnych Chrzełcijan w RP

B i e l s k o - B i a ³ a , 1 8 k w i e t n i a 2 0 1 5 Na Synodzie wybrana zostanie na czteroletni¹ kadencjê nowa Rada KoŎcio³a.

Jest to wa¿ne wydarzenie dla ca³ego KoŎcio³a.

Serdecznie prosimy o nieustanne ¿arliwe modlitwy w intencji Synodu.

Bracia z Rady Kołcio³a

(4)

Triumf

zmartwychwstania

Erich Sauer

Chrystus zmartwychwsta³!!

Z tym zwyciöskim okrzykiem Ewangelia przeszäa przez Ĉwiat. Poselstwo o krzyĔu jest jednoczeĈnie posel- stwem o zmartwychwstaniu (Dz 1,22; 2,31-32). Na tym polega Jego niezwyciöĔonoĈè (Obj 5,5.6).

W istocie rzeczy moĔliwy byäby powrót Zbawicie- la do nieba równieĔ bez cielesnego zmartwychwstania.

Chrystus pozostaäby nadal Ĕywym, gdyby bezpoĈrednio po swojej Ĉmierci jako duch wróciä do chwaäy swego Ojca. PrzecieĔ zawsze, przez wszystkie wieki (eony) przed swoim wcieleniem istniaä w niebie jako duch, bez ludzkiego ciaäa, i byä Ēródäem i ksiöciem Ĕycia (Dz 3,15; J 1,4).

Dalsza egzystencja po Ĉmierci i wstñpienie na tron niebieski w ogóle nie byäy potrzebne, podobnie jak i zmartwychwstanie ciaäa. Ale jednak wäaĈnie one sta- nowiäy warunek realizacji odkupienia, poniewaĔ jedynie one byäy:

I. Pe³nym nastêpstwem zwyciêstwa Zbawiciela nad łmierci¹.

Bez cielesnego zmartwychwstania Chrystus, wracajñc do nieba, nie zostaäby objawiony jako zupeäny zwyciöz- ca nad Ĉmierciñ (Ps 16,10). Zatriumfowaäby nad Ĉmier- ciñ jedynie duchowo i moralnie, a jego zwyciöstwo nad materialnñ Ĉmierciñ nie byäoby aĔ tak królewskie! Jego triumf wówczas nie byäby peäny, poniewaĔ z trójdzielnej ludzkiej osobowoĈci tylko dwie czöĈci – dusza i duch (bez ciaäa) byäyby wäñczone w Jego odkupienie.

Nawet wiöcej – bez cielesnego zmartwychwstania Chrystus w ogóle nie zostaäby objawiony jako zupeäny zwyciözca nad Ĉmierciñ. „ćmierè” bowiem nie jest koþ- cem egzystencji, ale rozwiñzaniem ludzkiej osobowoĈci, nie jest unicestwieniem istnienia, ale rozerwaniem zwiñz- ku ducha, duszy i ciaäa. PrzezwyciöĔenie Ĉmierci musiaäo wiöc zostaè objawione przez przywrócenie tej jednoĈci, czyli organicznego zwiñzku ducha, duszy i ciaäa. Patrzñc z punktu widzenia ciaäa, znaczyäo to ponowne zjedno- czenie siö ciaäa z duchem i duszñ. Dlatego bez cielesnego zmartwychwstania w ogóle nie ma triumfu Ĕycia (1 Kor 15,54.57); bez cielesnego zmartwychwstania nie ma teĔ wyraĒnego owocu zwyciöstwa. Jedynie przez cielesne zmartwychwstanie mogäo zostaè dowiedzione, Ĕe Ĉmierè zostaäa pokonana. Nawet gdybyĈmy w Ewangeliach me mieli Ĉwiadectwa o pustym grobie Jezusa (Mt 28,1 nn;

Mk 16,1 nn; ãk 24,1 nn; J 20,1 nn), musielibyĈmy tak sñdziè.

Zmartwychwstanie byäo równieĔ potrzebne jako:

II. Warunek powstania wiary u tych, którzy mieli byæ odkupieni.

„Wiara tedy jest ze zwiastowania” (Rz 10,14-17), ono zaĈ zwiñzane jest z wiarñ tych, którzy byli na poczñt- ku. Jednostka wierzy przez Ĉwiadectwo wiary KoĈcioäa (Kol 3,15; Ef 2,16), a wiara KoĈcioäa nie jest do pomy- Ĉlenia bez wiary pierwszej generacji (Ef 2,20). Jednak wäaĈnie ona, po Ĉmierci krzyĔowej Chrystusa, zupeänie siö zaäamaäa (J 20,19.25; ãk 24,21.22; Mk 16,14). Zo- staäa ona na nowo wzbudzona dopiero przez cielesne zmartwychwstanie Pana, poĈwiadczone Jego kilkakrot- nym ukazaniem siö (J 20,8.20; 1 P 1,21). Bez cielesnego zmartwychwstania, nigdy Ĕaden myĈlñcy czäowiek nie uwierzyäby w UkrzyĔowanego. Jego koniec byäby bo- wiem sprzeczny z jego zapowiedziami zmartwychwsta- nia i triumfu (Mt 16,21; 17,23; 20,19 por. 20,40; J 2,19).

Ponadto zmartwychwstanie Pana jest pieczöciñ Ojca wy- ciĈniötñ na Osobie i dziele Syna (Dz 2,32). Przez zmar- twychwstanie z umaräych Chrystus okazaä siö prorokiem i peänym mocy Synem BoĔym (Rz 1,4).

(5)

Zmartwychwstanie przypieczötowuje:

1. Ĉwiadectwo proroków,

2. wäasne Ĉwiadectwo Jezusa (Mt 16,21; J 2,19-22), 3. Ĉwiadectwo Jego apostoäów (1 Kor 15,15).

Zmartwychwstanie potwierdza:

1. boskie synostwo Jezusa (Rz 1,4; Dz 13,33), 2. królewskñ wäadzö Jezusa (Dz 13,34),

3. södziowskñ wäadzö Jezusa nad Ĉwiatem (Dz 17,31) i gwarantuje

4. nasze przyszäe zmartwychwstanie i przemienienie (1 Tes 4,14 nn). Dlatego zmartwychwstanie jest najlepiej udokumentowanym wydarzeniem dziejów zbawienia (BoĔego planu zbawienia).

WäaĈnie w I LiĈcie Pawäa do Koryntian, który nawet przez najbardziej radykalnych krytyków Biblii jest uzna- ny za autentyczny, Paweä podaje swoim czytelnikom, którzy po czöĈci sñ do niego wrogo nastawieni, a wiöc krytyczni, cztery dowody zmartwychwstania. Dowody te opiera Paweä na Ĉwiadectwie setek jeszcze Ĕyjñcych naocznych Ĉwiadków! (1 Kor 15,6).

Oto owe cztery gäówne dowody zmartwychwstania:

1. Dowód z doĈwiadczenia: Wy, Koryntianie, sami zo- staliĈcie zbawieni przez poselstwo o cielesnym zmar- twychwstaniu (1 Kor 15,1.2);

2. Dowód z Pisma: Chrystus nie tylko „wedäug Pisma”

umarä, ale i zmartwychwstaä (1 Kor 15,3.4)1;

3. Dowód ze Ĉwiadectwa naocznych Ĉwiadków: Po Jego zmartwychwstaniu widziaäo Go przy róĔnych oka- zjach ponad póä tysiñca ludzi! (1 Kor 15,5-12);

4. Dowód z koniecznoĈci wynikajñcej z BoĔego planu zbawienia: „A jeĈli Chrystus nie zostaä wzbudzony, tedy i kazanie nasze daremne, daremna teĔ nasza wia- ra, zatem i ci, którzy zasnöli w Chrystusie, poginöli, a my jesteĈmy ze wszystkich ludzi najbardziej poĔa- äowania godni” (1 Kor 15,13-19).

KrzyĔ bowiem i zmartwychwstanie stanowiñ niero- zerwalnñ caäoĈè. UkrzyĔowany zmarä, aby zmartwych- wstaè (J 10,17) i Zmartwychwstaäy Ĕyje na wieki jako

„ukrzyĔowany” (1 Kor 2.2; Obj 5,6)2. Dlatego zbawiajñ- ce oddziaäywanie odkupienia zawsze zostaje powiñzane z obu faktami, tak:

pojednanie prowadzñce do Zbawienia w Chrystusie (Rz 5,10),

rozprawienie siö z grzechem w Ĕyciu wierzñcych (Rz 6,10-11),

spoäecznoĈè Ĕycia z Odkupicielem (1 Tes 5,10), królowanie Chrystusa (Rz 14,9),

Jego niebieskie kapäaþstwo (Rz 8,34),

przyszäe zäñczenie z Jego dopeänionym KoĈcioäem (1 Tes. 4,14 nn),

uwiecznienie miäoĈci Jego niebieskiego Ojca (J 10,17).

W ten sposób zostaäo juĔ zasygnalizowane, Ĕe zmar- twychwstanie w powiñzaniu z krzyĔem jest dla wierzñ- cych:

III. Fundamentem nowego ¿ycia

Ofiara pojednania Chrystusa moĔe objñè winnego grzesznika dopiero wtedy, gdy uwierzy w Tego, którego

„typem” byä wñĔ wywyĔszony na pustyni (J 3,14), jako Baranka BoĔego, który gäadzi grzech Ĉwiata (J 1,29).

Bez objawienia doskonaäego zwyciöstwa (J 19,30) Golgoty w triumfie zmartwychwstania nie byäaby moĔ- liwa wiara w Baranka BoĔego. Dlatego dopiero w zmar- twychwstaäym i wywyĔszonym PoĈredniku, zbawienie zdobyte na krzyĔu staäo siö dla nas dostöpne. Dopiero w Baranku, który zostaä wywyĔszony, äaska jest dostöp- na. Przez wiarö otrzymaliĈmy przebaczenie grzechów i w ten sposób zgodnie z BoĔym wyrokiem zostaliĈmy uznani za sprawiedliwych. StaliĈmy siö dzieèmi BoĔymi i Bóg posäaä Ducha swego Syna w nasze serca (Gal 4,6), przez co doszäo do nowonarodzenia3.

Organiczne zäñczenie wierzñcych z Chrystusem jest bäogosäawionym owocem pojednania, opartym o Ĉmierè Chrystusa i zapieczötowanym Jego zmartwychwstaniem.

Jest to spoäecznoĈè Ĕycia i Ĉmierci Odkupiciela z odku- pionymi (Rz 6,5; Ga 2,19-20; Kol 3,3), niejako jedze- nie Jego ciaäa i picie Jego krwi (J 6,53.32-35. 48-58)4.

„Chrystus dla nas” staje siö „Chrystusem w nas” – na- dziejñ chwaäy (Kol 1,27).

W nauce Pisma o zastöpstwie Chrystusa chodzi o coĈ daleko wiökszego, aniĔeli tylko czysto intelektualne podsumowanie odliczenia i naliczenia, mechanicznego zaksiögowania i przeniesienia na konto róĔnicy pomiö- dzy winien i ma, niejako kupieckim, rzeczowym podli- czeniem pozycji winy i zasäugi, ale o organiczne wpro- wadzenie zupeänie nowej, wszystko przenikajñcej zasady Ĕycia.

Chrystus jako Dawca moĔe obdarowaè swoimi da- rami jedynie w sobie samym. W ogóle dopiero przez to staje siö „dawcñ” (2 Kor 9,15). On jest nie tylko drogo- wskazem i torujñcym drogö, ale samñ „drogñ” (J 14,6), nie tylko tym, który przebäagaä, ale i ofiarñ przebäagal- nñ, nie tylko odkupicielem, ale i odkupieniem (1 Kor 1,30)5. Dlatego wiara w Niego nie jest jedynie zewnötrz- nñ akceptacjñ, ale wiarñ w Jego osobö, tj. w spoäecznoĈci z Nim6. ZaĈ hasäo „w Chrystusie” jest dla Pawäa, jak i dla wszystkich odkupionych, jñdrem doznanego zbawienia7.

Dopiero wtedy Chrystusowa ofiara pojednania moĔe w sposób sprawiedliwy zostaè zaliczona winnemu grzesznikowi, jeĔeli ten póĒniej bödzie organicznie zwiñ- zany ze Ĉwiötym Odkupicielem. Dopiero przez spoäecz- noĈè Ĕycia grzesznika ze ćwiötym, zastöpstwo ćwiötego moĔe dla grzesznika staè siö aktem prawnym. Dopiero to, co organiczne, czyni to, co prawne, obowiñzujñcym.

Ale to, co organiczne, moĔe powstaè jedynie przez zäñczenie tego samego rodzaju gäowy i czäonków (Hbr 2,14-17) i dlatego Chrystus musi na caäñ wiecznoĈè po- zostaè czäowiekiem. Tylko jako czäowiek moĔe On po- zostawaè odkupiajñcñ gäowñ, obejmujñcego ludzkoĈè or- ganizmu.

(6)

Do istoty czäowieczeþstwa naleĔy jego ciaäo8, dla- tego równieĔ Chrystus, jeĔeli miaä byè czäowiekiem, musiaä posiñĈè na wieki ludzkie ciaäo. Bez cielesnego zmartwychwstania Chrystus zostaäby oddzielony od zwiñzku z ludzkoĈciñ. Nie mógäby teĔ byè tym, który dokoþczy dzieäo odkupienia, które zbudowane zostaäo na Jego wcieleniu (Hbr 2,14). Cielesne zmartwychwsta- nie Pana oznacza wiöc powrót Odkupiciela do ludzkiej natury i uwiecznienie jego czäowieczeþstwa w przemie- nionej i uwielbionej formie. Co oznacza, Ĕe Chrystus jest

„ostatnim Adamem” (Rz 5,12-21; 1 Kor 15,45), „dru- gim czäowiekiem” z nieba (1 Kor 15,47) i w niebie, po prawicy BoĔej (Dz 1,11; Dan 7,13; Obj 1,13; Flp 3,21).

Twórczym poczñtkiem i organicznñ „gäowñ” (Ef 1,21) odkupionej duchowej ludzkoĈci. RównoczeĈnie musi tu- taj dojĈè do niesamowitego napiöcia w naszym umyĈle.

JakĔe moĔe Odkupiciel po swoim wywyĔszeniu pozostaè

„czäowiekiem” i posiadaè, wprawdzie „przemienione”, ale jednak ciaäo? CzyĔ nie powiedziaä: „oto ja jestem z wami po wszystkie dni!”. A przy tym czyĔ nie jest On przede wszystkim drugñ osobñ Boskñ? Znowu spotyka- my tu nieogarniötñ gäöbiö Odwiecznego. To, co jest po- nad czasem i ponad przestrzeniñ, pozostaje dla nas ab- solutnie niezrozumiaäe. Gdy mówimy tutaj – w oparciu o Bibliö – o „materialnoĈci” i „cielesnoĈci”, to posiada to dla nas zasadniczo niepojöte znaczenie. A przecieĔ Chry- stus wszedä wäaĈnie do „wiecznoĈci”.

Pomimo to, Pismo ćwiöte uczy, Ĕe Odkupiciel po- zostaje na wieki czäowiekiem. To wäaĈnie gwarantuje urzeczywistnienie i kontynuacjö Jego dzieäa. Jego zwy- ciöstwo nad Ĉmierciñ musi zawieraè w sobie nieskoþ- czone trwanie Jego czäowieczeþstwa. Tylko jako „pier- worodny poĈród wielu braci” (Rz 8,29; Kol 1,18 n; Hbr 2,11 n) moĔe byè „sprawcñ wiecznego zbawienia” (Hbr 2,10; 5,9; 6,20). Tylko w ten sposób umoĔliwione zosta- je odkupionym „bycie w Chrystusie” i odnowienie jed- nostki. Wyäñcznie na tej drodze zostajñ „odrodzeni do nadziei Ĕywej” (1 P 1,3) oraz wäñczeni jako czäonkowie w jeden KoĈcióä (Ef 4,15.16). Tak teĔ doznajñ „mocy jego zmartwychwstania” (Flp 3,10) i „razem z Nim zostajñ z martwych wzbudzeni” (Rz 6,5-11). „Razem z Nim zostajñ oĔywieni” (Ef 2,5) i „chodzñ przed Nim w nowoĈci Ĕycia” (Rz 6,4; 2 Kor 4,10-11), „säuĔñc Ĕywe- mu Bogu” (Hbr 9,14; Rz 7,4-6). To wszystko dowodzi, Ĕe przywrócenie UkrzyĔowanego do Ĕycia nie byäo je- dynie dzieäem Ojca wobec Syna, zwykäym zapieczöto- waniem czy potwierdzeniem jego osoby po dokonanym dziele (Dz 2,32), a wiöc „zmartwychwzbudzeniem przez chwaäö Ojca” (Rz 6,4), ale równoczeĈnie, a nawet przede wszystkim, nieodzownñ czöĈciñ skäadowñ najwspanial- szego cudu w dziele samego Syna, „samowzbudzeniem”

i „zmartwychwstaniem” dokonanym z wäasnej woli dziö- ki mocy wäasnego Ĕycia (Hbr 7,16).

On powiedziaä „zburzcie tö Ĉwiñtyniö, a ja w trzy dni jñ odbudujö” (J 2,19). „Dlatego Ojciec miäuje mnie, iĔ ja käadö Ĕycie swoje, aby je znowu wziñè [...] Mam moc daè je i mam moc znowu je odzyskaè, taki rozkaz wziñäem od Ojca mego” (J 10,17.18)9.

W koþcu zmartwychwstanie to:

IV. Podstawa przemienienia łwiata.

Jako takie rozwija siö ono w trzech coraz wiökszych krögach i gwarantuje:

w Ĕyciu jednostki – zmartwychwstanie ciaäa,

w dziejach ziemskiego Ĉwiata – objawienie siö Kró- lestwa Chwaäy,

w dziejach wszechĈwiata – przemienienie wszech- Ĉwiata.

1. Zmartwychwstanie ciaäa jest moĔliwe wyäñcz- nie w oparciu o zmartwychwstanie Pana Jezusa. Zmar- twychwzbudzenie Jezusa jest „pierwiastkiem” prze- mienienia ludzkoĈci w Chrystusie (1 Kor 15,20.23; Kol 1,18). Zmartwychwstanie wielu starotestamentowych Ĉwiötych w czasie Jego zmartwychwstania dowodzi, Ĕe droga do zmartwychwstania odkupionych zostaäa otwar- ta (Mt 27,52.53)! Triumf Chrystusa nad Ĉmierciñ gwaran- tuje nasze zmartwychwzbudzenie (Rz 8,11; 1 Tes 4,14).

Jego chwalebne ciaäo jest prawzorem naszego przyszäe- go ciaäa (Flp 3,20-21; 1 Kor 15,49). Zmartwychwstanie

„pierwiastka” stanowi podstawö wszelkiego zmartwych- wstania (J 5,26-29).

RównieĔ „zmartwychwstanie na sñd” zostaäo przeka- zane Synowi wäaĈnie dlatego, Ĕe jest On „Synem Czäo- wieczym” (J 5,27-29). Zatem wszelkie zmartwychwsta- nie, tak wierzñcych, jak i niewierzñcych, posiada swojñ gwarancjö w zmartwychwstaniu „ostatniego Adama”.

„Skoro bowiem przyszäa przez czäowieka Ĉmierè, przez czäowieka teĔ przyszäo zmartwychwstanie. Albowiem jak w Adamie wszyscy umierajñ, tak teĔ w Chrystusie wszyscy zostanñ oĔywieni” (1 Kor 15,21.22). RównieĔ

2. Tysiñcletnie Królestwo jest caäkowicie oparte na fundamencie zmartwychwstania Pana Jezusa. I tak juĔ obietnice dane Dawidowi, mówiñ o wiecznym przemie- nionym królestwie ludzkoĈci (2 Sa 7,13). Do tego jednak potrzebny jest wieczny król ludzkoĈci, wäaĈnie Syn Czäo- wieczy, który ukaĔe siö na obäokach nieba (Dn 7,13; Mt 26,64; Obj 1,13).

Zatem pozostanie Chrystusa czäowiekiem, równieĔ po zmartwychwstaniu, jest zasadniczo wypeänieniem Dawidowego proroctwa o Królestwie. Zmartwychwsta- nie „Króla” stanowi podstawö mesjanicznego „nowozro- dzenia” Ĉwiata (Mt 19,28). To, co bödzie miaäo miejsce przy powtórnym przyjĈciu Chrystusa, jest tylko histo- rycznym objawieniem i wprowadzeniem w Ĕycie tego, co jako „wypeänienie” zostaäo dane juĔ w czasie Jego pierwszego przyjĈcia. Dlatego Paweä mówi: „Bóg go (Jezusa) wzbudziä z martwych [...] a powiedziaä to tak:

wypeäniö wiernie Ĉwiöte sprawy Dawida” (Dz 13,34 BT;

Iz 55,3; por. Dz 2,30-31). Duchowe „zmartwychwstanie”

Izraela! (Ez 37,1-14). Duchowe nowozrodzenie naro- dów! (Ps 87,4-6; Iz 25,7-8, 19,21-25). Nowe oĔywienie przyrody (Iz 41,18; 55,12-13). Wyäñczenie wszystkich drapieĔnych, niszczñcych siä w Ĉwiecie zwierzöcym! (Iz 11,6-7). Zwiökszenie witalnoĈci i däugowiecznoĈci ro- dzaju ludzkiego! (Iz 65,20-22). W ten sposób moc Ĕycia

(7)

Zmartwychwstaäego obejmie caäñ ziemiö i widoczne pa- nowanie Mesjasza bödzie dla ziemskiego stworzenia no- wym Ĕyciem i „nowozrodzeniem” (Mt 19,28). RównieĔ Tysiñcletnie Królestwo jest tylko wstöpem, preludium, bo ostateczny cel to:

3. Nowe niebo i nowa ziemia nastöpujñce po doko- nanym sñdzie przed Wielkim Biaäym Tronem (Obj 21,1 por. 20,11-15). Przemienione zostanñ wtedy nie tylko duch i dusza, ale równieĔ materia i przyroda. W niebie- skiej Jerozolimie bödzie „zäoto przezroczyste jak krysz- taä” (Obj 21,18.21). Nie duchowoĈè, ale duchowe ciaäo jest ostatecznym celem BoĔego dziaäania wobec stwo- rzenia.

RównieĔ tutaj wydarzenie wielkanocne stanowi stwór- czy fundament. Zmartwychwstanie „Dziedzica Wszech- rzeczy” stanowi gwarancjö nowych niebios i nowej ziemi.

Po raz pierwszy w ciele Jezusa materia zostaäa przemie- niona! (J 20,27; ãk 24,39-43). Tym samym moĔliwoĈè przemienienia materii zostaäa w BoĔym planie zbawienia objawiona i zagwarantowana. RównieĔ i z tego punktu widzenia Chrystus jest „pierwiastkiem” (1 Kor 15,20.23).

Wiöcej, równieĔ przemienienie nieba i ziemi opiera siö na zmartwychwstaniu ciaäa Odkupiciela. Po sñdzie przed Wielkim Biaäym Tronem zostanie objawione (obejmu- jñce caäy Ĉwiat) oĔywcze dziaäanie Zmartwychwstaäego.

Jest to ostatni, a zarazem najszerszy aspekt oddziaäywania Jego zmartwychwstania, „Oto stworzö nowe niebo i nowñ ziemiö” (Iz 65,17; 2 P 3,13)10.

______________

1 Por. Ps 16,10; Oz 6,2 i „znak Jonasza” (Mt 12,39.40), dalej Iz 53,8.10.

2 Zgodnie z 1 Kor 2,2 Paweä zwiastowaä Chrystusa jako „ukrzyĔowanego”, przy czym participium perfecti (imiesäów czasu przeszäego dokonanego) wyraĔa stan trwania, tzn. równieĔ zmartwychwstaäy Chrystus widziany jest przez pryzmat krzyĔa. Tak teĔ Tomasz widziaä zmartwychwstaäego ze znakami gwoĒdzi (J 20,27), a Jan widzi Baranka na tronie chwaäy „jak zabitego” (Obj 5,6). Por. Deissmann op. cit. str. 116, 120.

3 Wg E. Waechter.

4 Por. równieĔ wzór starotestamentowej uczty ofiarniczej 3 M 7,32-34; 2 M 12,3 nn; 1 Kor 5,7b; Hbr 13,10.

5 To, co „osobowe” zostaje wyraĔone jako „rzeczowe”, aby to, co rzeczowe ukazaè jako „osobowe”.

6 W jöz. greckim „pisteuein eis” (np. Dz 10,43; Flp 1,29; 1 P 1,8).

7 Por. „usprawiedliwieni w Chrystusie” (Ga 2,17), „BoĔa sprawiedliwoĈè w Nim” (2 Kor 5,21) i w ogóle 164 razy wystöpujñce u Pawäa „w Chry- stusie” (por. Deissmann, Paulus, Tuebingen 1911, str. 87). O tej przeni- kajñcej nasze Ĕycie tajemnicy Ĉwiadczñ wszystkie skierowane do zborów listy Pawäa, kaĔdy w szczególnym, sobie wäaĈciwym odniesieniu: List do Rzymian – usprawiedliwienie „w Chrystusie”

Listy do Koryntian – uĈwiöcenie „w Chrystusie”

List do Galacjan – wolnoĈè „w Chrystusie”

List do Efezjan – jednoĈè „w Chrystusie”

List do Filipian – radoĈè „w Chrystusie”

List do Kolosan – doskonaäoĈè „w Chrystusie”

Listy do Tesaloniczan – uwielbienie „w Chrystusie”

8 Ciaäo nie jest „wiözieniem duszy” (Platon, Arystoteles, Orygenes), ale naleĔy do istoty czäowieczeþstwa. Bez ciaäa czäowiek jest „nagi” (2 Kor 5,3).

9 W „zmartwychwzbudzeniu” Chrystus jest bierny, w „zmartwychwstaniu”

jest aktywny. Jako „zmartwychwzbudzenie” cud wielkanoc- ny jest czynem Ojca, jako „zmartwychwstanie” jest czynem Syna. W „zmartwychwzbudzeniu” przewaĔa treĈè apologetyczna, a w „zmartwychwstaniu” organiczna. Jedno i drugie to jedynie róĔne stro- ny tego samego wydarzenia.

10 W podrozdziaäach I-IV wymienione zostaäy nastöpujñce znaczenia zmar- twychwstania:

a) Chrystologiczno-kosmiczne, b) subiektywno-apologetyczne, c) obiektywno-organiczne, d) eschatologiczno-uniwersalne.

Przek³ad: Jerzy Karze³ek

(8)

Jak to jest z nami?

Nasz kraj uwaĔany jest za chrzeĈcijaþski. Jako naród obchodzimy liczne Ĉwiöta religijne. Nasz naród doĈè do- brze wypada pod wzglödem kultywowania tradycji koĈ- cielnych. Imiö i säowa Pana Jezusa bywajñ wspominane doĈè czösto. Nadal wiökszoĈè Polaków okreĈla siö jako ludzie wierzñcy.

Tak siö jednak dzieje, Ĕe däugoletnie przestrzeganie pewnych obrzödów religijnych i powtarzanie przeka- zywanych z pokolenia na pokolenie wyznaþ wiary pro- wadzi czösto do tego, Ĕe moĔna to robiè bezrefleksyj- nie i automatycznie. Przestajemy zastanawiaè siö nad sensem, wymowñ i powodami wyznawanych przez nas prawd, speänianych ceremonii, a takĔe obchodzonych Ĉwiñt. Taki stan rzeczy moĔe niestety doprowadziè do tego, Ĕe to, w co wierzymy i praktykujemy w naszych koĈcioäach nie ma Ĕadnego wpäywu na nasze codzienne Ĕycie. WäaĈnie w takim duchowym stanie znalazä siö kie- dyĈ naród BoĔy Starego Testamentu, naród izraelski. Za poĈrednictwem proroka Izajasza Pan Bóg podsumowaä jego poboĔnoĈè w nastöpujñcy sposób:

„I rzekä Pan: PoniewaĔ ten lud zbliĔa siö do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak Ĕe ich bojaĒþ prze- de mnñ jest wyuczonym przepisem ludzkim, dlatego teĔ Ja bödö nadal dziwnie postöpowaä z tym ludem, cudownie i dziwnie, i zginie mñdroĈè jego mödrców, a rozum jego rozumnych bödzie siö chowaä w ukryciu.

Biada tym, którzy gäöboko ukrywajñ przed Panem swój zamysä, których dziaäanie odbywa siö w ciem- noĈci i którzy mówiñ: Kto nas widzi? Kto wie o nas?”

(Izaj. 29:13-15).

Musimy zastanowiè siö nad znaczeniem Ĕycia, Ĉmier- ci, a takĔe zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, którego czösto nazywamy Panem i o którym tak wiele mówimy w naszych koĈcioäach. Musimy przemyĈleè gruntownie, jakie ma to znaczenie dla nas, Ĕyjñcych w XXI wieku.

Dlaczego Pan Jezus musia³ umrzeæ?

Trzeba zaczñè od tego, Ĕe Pan Jezus doskonale zda- waä sobie sprawö z tego, Ĕe czekaäa go Ĉmierè:

„Od tej pory zaczñä Jezus Chrystus täumaczyè ucz- niom swoim, Ĕe musi pójĈè do Jerozolimy, wiele wy- cierpieè od starszych arcykapäanów i uczonych w PiĈ- mie, Ĕe musi byè zabity i trzeciego dnia wzbudzony z martwych” (Mat. 16:21).

Pan Jezus byä nie tylko prawdziwym Czäowiekiem, lecz takĔe prawdziwym Bogiem. Z racji swojego Boskie- go atrybutu wszechwiedzy miaä oczywiĈcie wglñd takĔe w swojñ przyszäoĈè. Z peänñ ĈwiadomoĈciñ zmierzaä do Jerozolimy, stolicy ówczesnego Izraela, by tam prze- Ĕyè chwile najpodlejszego poniĔenia i odrzucenia przez przywódców religijnych i w koþcu ponieĈè Ĉmierè. Dla- czego?

Pan Jezus tak wyjaĈniaä znaczenie i koniecznoĈè swo- jej Ĉmierci:

„Ja jestem chlebem Ĕywym, który z nieba zstñpiä;

jeĈli kto spoĔywaè bödzie ten chleb, Ĕyè bödzie na wie- ki; a chleb, który Ja dam, to ciaäo moje, które Ja od- dam za Ĕywot Ĉwiata” (Jan 6:51).

Pan Jezus pozwoliä wydaè siebie na Ĉmierè, aby kaĔ- dy z nas mógä uzyskaè moĔliwoĈè Ĕycia wiecznego. Czy to oznacza, Ĕe ludzkoĈè jest w stanie Ĉmierci? Co miaä na myĈli Pan Jezus, wypowiadajñc te säowa?

DLACZEGO PAN JEZUS

MUSIA£ UMRZEÆ?

Czesäaw Bassara

(9)

Nowy Testament naucza, Ĕe faktycznie znajdujemy siö w stanie Ĉmierci duchowej, czyli oddzielenia od swo- jego Stwórcy. Dlaczego? Z powodu naszej grzesznoĈci, która przejawia siö w konkretnych, grzesznych aktach:

myĈlach, säowach i czynach, które sñ niezgodne z moral- nym Prawem BoĔym, jakie Bóg zapisaä na kartach Bi- blii.

Apostoä Paweä tak podsumowuje znaczenie Ĉmierci Pana Jezusa:

„Przeto jak przez jednego czäowieka grzech wszedä na Ĉwiat, a przez grzech Ĉmierè, tak i na wszystkich lu- dzi Ĉmierè przyszäa, bo wszyscy zgrzeszyli” (Rzym. 5:12). Wszyscy z powodu naszej grzesznej natury äamie- my BoĔe przykazania i przekraczamy ustalone przez Boga zasady, a to pociñga za sobñ BoĔy gniew i karö w postaci Ĉmierci, bo Pan Bóg jest moralnie doskonaäñ i sprawiedliwñ Osobñ, która nie moĔe przejĈè wobec zäa obojötnie:

„Albowiem zapäatñ za grzech jest Ĉmierè, lecz da- rem äaski BoĔej jest Ĕywot wieczny w Chrystusie Je- zusie, Panu naszym” (Rzym. 6:23).

Biblia pokazuje wyraĒnie, Ĕe nie chodzi tutaj jedynie o Ĉmierè fizycznñ, lecz o coĈ znacznie gorszego. Chodzi o wieczne oddzielenie od Boga i niekoþczñce siö cierpie- nie w miejscu okreĈlonym jako „jezioro ogniste”:

„I Ĉmierè, i piekäo zostaäy wrzucone do jeziora og- nistego; owo jezioro ogniste, to druga Ĉmierè. I jeĔeli ktoĈ nie byä zapisany w ksiödze Ĕywota, zostaä wrzu- cony do jeziora ognistego” (Obj. Jana 20:14-15).

Taki bödzie ostateczny i peäny wyraz BoĔej kary dla tych, którzy lekcewaĔñ Jego äad. W dzieþ BoĔego sñdu nie bödzie juĔ Ĕadnej litoĈci, nic nie pomoĔe powoäywa- nie siö na swoje dobre uczynki, na wyznawanñ religiö, gdyĔ Biblia uczy równieĔ jasno, Ĕe nasza grzesznoĈè nie pozwala nam wypeäniè przykazaþ BoĔego prawa w stop- niu przez Niego oczekiwanym:

„Wszyscy natomiast, którzy polegajñ na uczynkach Prawa, sñ przeklöci. Jest bowiem napisane: Przeklöty kaĔdy, kto nie zachowuje wszystkich przepisów, jak nakazuje Ksiöga Prawa” (Ga 3,10 PE).

Jako ludzie jesteĈmy w beznadziejnej sytuacji przed Ĉwiötym Bogiem. RzeczywiĈcie byäoby tak, gdyby nie fakt, Ĕe Bóg, prócz tego, Ĕe jest Ĉwiöty, nienawidzi grzechu i jest sprawiedliwy, jest takĔe Bogiem miäoĈci i äaski!

Wspania³a wiadomołæ!

Dziöki BoĔej miäoĈci na scenö dziejów wkroczyä Pan Jezus:

„Albowiem tak Bóg umiäowaä Ĉwiat, Ĕe Syna swego jednorodzonego daä, aby kaĔdy, kto weþ wierzy, nie zginñä, ale miaä Ĕywot wieczny” (Jan 3:16).

Bóg nie chce Ĉmierci grzesznika i dlatego w Osobie Swojego Syna przyjñä ludzkie ciaäo, pojawiä siö wĈród nas i umarä na krzyĔu Golgoty, jako nasz Zastöpca, jako ofiara za nasze grzechy.

On wziñä na siebie karö, która naleĔaäa siö nam, grzesznym ludziom, aby kaĔdy, kto zäoĔy ufnoĈè co do swojego zbawienia caäkowicie w Jego zastöpczej Ĉmier- ci, mógä otrzymaè w darze Ĕycie wieczne. Apostoä Piotr napisaä:

„GdyĔ i Chrystus raz za grzechy cierpiaä, spra- wiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieĈè do Boga; w ciele wprawdzie poniósä Ĉmierè, lecz w duchu zostaä przywrócony Ĕyciu” (1 Piotra 3:18);

Apostoä Paweä ujñä to bardzo prosto i dokäadnie:

„Bóg zaĈ daje dowód swojej miäoĈci ku nam przez to, Ĕe kiedy byliĈmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarä” (Rzym. 5:8).

Mamy teraz peäny obraz sytuacji. Z powodu naszego nieposäuszeþstwa jesteĈmy skazani przez sprawiedliwe- go Stwórcö na karö wiecznego oddzielenia. Nasze dobre uczynki nie wystarczñ, aby usprawiedliwiè nas z naszych zäych uczynków

Bóg posäaä swojego ukochanego, bezgrzesznego Syna, aby wziñä na siebie naleĔny nam BoĔy gniew.

W ten sposób uratowaä od kary za grzech kaĔdego, kto przyzna siö do wäasnej grzesznoĈci oraz niemoĔnoĈci zasäuĔenia sobie na zbawienie i uwierzy, Ĕe ofiara Pana Jezusa, którñ zäoĔyä na krzyĔu, caäkowicie pokryje jego däug wobec Boga.

W ten sposób Ĉmierè Pana Jezusa na krzyĔu zaspo- koiäa zarówno BoĔñ sprawiedliwoĈè, jak teĔ udowodniäa BoĔñ miäoĈè do nas. Zamiast grzesznika, umiera bez- grzeszny BoĔy Syn!

ćmierè Pana Jezusa na krzyĔu byäa zaplanowana przez Boga Ojca, aby zapewniè nam, grzesznikom, moĔ- liwoĈè przebaczenia naszych win. Rzymscy Ĕoänierze i Ĕydowski täum byli tylko nieĈwiadomymi wykonaw- cami BoĔego zamysäu i nie ponoszñ za Jego cierpienia wiöcej odpowiedzialnoĈci niĔ kaĔdy z nas.

Jakie znaczenie ma to dla Ciebie dzisiaj?

Pozostaje do rozwaĔenia jeszcze jedna waĔna kwe- stia. Jak Ty ustosunkujesz siö do tego, co dwa tysiñce lat temu staäo siö na krzyĔu Golgoty?

Czy przyznasz siö do swojej winy przed Bogiem i za- rzucisz swoje wäasne, nieziszczalne wysiäki w celu zasäu- Ĕenia sobie na niebo? Czy przestaniesz pokäadaè ufnoĈè w kwestii swojego zbawienia we wäasnej religijnoĈci i w dobrych uczynkach, a zaufasz zmartwychwstaäemu Panu Jezusowi jako swojemu jedynemu Zbawicielowi, który poniósä karö za Twoje grzechy, späacajñc w ten sposób caäkowicie Twój däug wobec Boga?

Nie odrzucaj BoĔej miäoĈci, uwierz w Pana Jezusa jako swojego osobistego Zbawiciela, a doznasz caäko- witej przemiany swego Ĕycia i otrzymasz w darze Ĕycie wieczne! Na zakoþczenie, säowa zarówno zachöty, jak i ostrzeĔenia z ust samego Chrystusa:

„Kto wierzy w Syna, ma Ĕycie wieczne; kto zaĈ nie wierzy Synowi, nie ujrzy Ĕycia, lecz grozi mu gniew BoĔy” (Jan 3:36).

(10)

Co zrobisz Ty z Jezusem?

Jezus zdradzony, zupeänie Sam1 Staä przed Piäatem u sñdu bram.

Padäo tak waĔne pytanie tam:

CóĔ zrobiö z tym Jezusem?

Co zrobisz Ty z Jezusem?

Szczerze odpowiedz sam!

ZbliĔa siö czas, gdy zapytasz:

Co zrobi ze mnñ Pan?

Widzisz przed sñdem Jezusa wciñĔ.

Chcesz Mu byè wiernym? Wyznanie zäóĔ!

Krzyczy sumienia ci gäos, twój stróĔ:

Co zrobisz ty z Jezusem?

MyĈlisz jak Piäat wywinñè siö, Czy przyjñè Tego, co zbawiä ciö?

Wszak gäos raz po raz odzywa siö:

Co zrobisz ty z Jezusem?

Czy wyznasz Pana przed Ĉwiatem zäym, Czy siö Go zaprzesz w uporze swym?

DziĈ znów pytanie brzmi w sercu twym:

Co zrobisz ty z Jezusem?

Serce me Tobie w ofierze dam, WeĒ je, mój Panie, i przerób Sam, Bo w Tobie Ĕycie i wszystko mam;

Królem TyĈ mym i Panem!

________________

1 ćpiewnik Pielgrzyma, nr 183

Artykuä ten zostaä zaczerpniöty za zezwoleniem autora z najnowszej jego ksiñĔki pt. „WYKONAãO SIõ!”, którñ moĔna zamawiaè, piszñc na adres: czeslaw@eta.pl

„BIBLIOLOGIA” to pierwszy podröcznik teologiczny w ramach STUDIÓW BIBLIJNYCH W DOMU.

Zawiera 16 rozdziaäów przedstawiajñcych wartoĈè Biblii jako Säowa pochodzñcego od Boga.

STUDIA BIBLIJNE W DOMU to moĔliwoĈè studiowania Biblii. Sñ skoncentrowane na Biblii jako jedynym Säowie BoĔym, a zorientowane na nowe pokolenie.

W ramach STUDIÓW BIBLIJNYCH W DOMU kaĔdy uczestnik bödzie mógä w latach 2015-2018 otrzymaè 12 podröczników z nastöpujñcych dziedzin: Teologia Systematyczna, Stary Testament i Nowy Testament.

KsiñĔka pt. Wykonaäo siö! jest ksiñĔkñ o Ĉmierci. Dokäadniej, jest to ksiñĔka o Tym, który swojñ Ĉmierciñ pokonaä Ĉmierè. KaĔdy z nas z powodu grzechu zasäuĔyä na Ĉmierè. Tylko jeden, Pan Jezus Chrystus na Ĉmierè nie zasäuĔyä. On poszedä na Ĉmierè, aby ci, którzy na Ĉmierè zasäuĔyli, nie umarli. Apostoä Paweä tak podsumowuje znaczenie Ĉmierci Pana Jezusa: „Bóg zaĈ daje dowód swojej miäoĈci ku nam przez to, Ĕe kiedy byliĈmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarä” (Rzym. 5:8).

ćmierè Pana Jezusa na krzyĔu zaspokoiäa zarówno BoĔñ sprawiedliwoĈè, jak teĔ udowodniäa BoĔñ miäoĈè do nas. Zamiast grzesznika, umarä bezgrzeszny BoĔy Syn, Pan Jezus Chrystus!

Obie ksi¹¿ki mo¿na zamawiaæ w DK Team:

mailowo: biuro@dkteam.pl lub telefonicznie: 693 550 997

R E K L A M A

(11)

C

zösto, gdy rozmawiam z rzymskimi katolikami, zadajñ mi pytanie, czy mamy tö samñ Bibliö, i nie chodzi tyl- ko o przekäad. Muszö wtedy przyznaè, Ĕe nie do koþca mamy tö samñ, skoro nasza Biblia zawiera 66 ksiñg, a ich 73, plus kilka dodatków w innych ksiögach. W niniejszym artykule chciaäbym wiöc wykazaè, dlaczego te dodatkowe ksiögi nie naleĔñ do Biblii i dlaczego nie moĔemy ich przyjñè.

Kiedy my mówimy o „apokryfach”, czösto mamy na myĈli zbiór ksiñg okreĈlanych niekiedy jako ksiögi „deute- rokanoniczne”, przyjöte przez KoĈcióä rzymskokatolicki, a takĔe inne ksiögi, z rozlegäej grupy staroĔytnej literatury apokryficznej. Ten zbiór jest bardzo zróĔnicowanym asortymentem literatury napisanej w okresie pomiödzy 300 r.

p.n.e. a 100 r. n.e. Lista ta jest czöĈciowo przedstawiona poniĔej. Zawiera ona takĔe porównanie dostöpnoĈci w jözy- ku polskim i angielskim.

APOKRYFY

Richard O’Connell

grecki (LXX) Wulgata polski angielski

I Ezdrasza I Ezdrasza - I Ezdrasza

- II Ezdrasza - II Ezdrasza

Tobiasza Tobiasza Tobiasza Tobiasza

Judyty Judyty Judyty Judyty

- Estery 10:3-31 Estery 10:3-31 Reszta Estery

M¹droŎci Syracha M¹droŎci Syracha M¹droŎci Syracha M¹droŎci Syracha

Eklezjasty Eklezjasty Eklezjasty Eklezjasty

Barucha, z Listem Jeremiasza Barucha, z Listem Jeremiasza Barucha, z Listem Jeremiasza Barucha, z Listem Jeremiasza PieŎñ Trzech ōwiêtych Dzieci Daniela 3:34-90 Daniela 3:34-90 PieŎñ Trzech ōwiêtych Dzieci

Historia Zuzanny Daniela 13 Daniela 13 Historia Zuzanny

Bel i smok Daniela 14 Daniela 14 Bel i smok

Modlitwa Manassesa Modlitwa

Manassesa - Modlitwa Manassesa

I Machabejska I Machabejska I Machabejska I Machabejska

II Machabejska II Machabejska II Machabejska II Machabejska

III Machabejska - - -

IV Machabejska - - -

Podane powyĔej angielskie täumaczenia pochodzñ z Wulgaty. Podane powyĔej polskie täumaczenia zawierajñ trzy ksiögi mniej zgodnie z decyzjñ Soboru Trydenckiego (1542). ēadne z tych zestawieþ nie zgadza siö z Septuagintñ.

Nie jest to z pewnoĈciñ miejsce, aby zagäöbiaè siö w historiö apokryfów i tego, jak byäy one uĔywane przez chrzeĈcijan, ale przydatnych moĔe tu byè kilka faktów. Ci, którzy uznajñ ich autorytet, nawiñzujñ do niektórych

(12)

z nich czösto jako do ksiñg deuterokanonicznych, suge- rujñc, Ĕe sñ autorytatywne, ale nie tak autorytatywne jak reszta Biblii. Tak wiöc pozwólcie, Ĕe przedstawiö swoje powody, aby nie uznawaè tej literatury za posiadajñcñ BoĔy autorytet.

1 Po pierwsze, Ĕadna z czternastu ksiñg apokry- ficznych (11 w polskim) nie byäa nigdy napisana oryginalnie w jözyku hebrajskim czy aramejskim!1

A byä to jeden z kanonicznych testów, aby przyjñè ksiögö do hebrajskich Pism. W odpowiedzi na ten argu- ment sugeruje siö, Ĕe tytuä kanoniczny zostaä im nadany przez ēydów aleksandryjskich, a nie ēydów palestyþ- skich. JednakĔe, FF. Bruce pisze:

„Nie ma dowodów na to, Ĕe ksiögi te byäy kiedy- kolwiek uwaĔane za kanoniczne przez jakichkol- wiek ēydów, czy to wewnñtrz, czy na zewnñtrz Palestyny, czytajñcych Bibliö w jözyku hebraj- skim albo greckim”.2

2 Kolejnñ rzeczñ wynikajñcñ z poprzedniego punktu jest fakt, Ĕe Ĕadna z tych ksiñg nigdy nie byäa przyjöta w kanonie Ĕydowskim. OczywiĈcie ich obecnoĈè w niektórych kopiach Septuaginty wydaje siö osäabiaè ten argument. Musimy wiöc zrozumieè, dla- czego znajdujemy je w niektórych egzemplarzach LXX (Septuaginta).

Jest to dla nas waĔne, aby zrozumieè, Ĕe zwyczajne doäñczenie dodatkowej ksiögi do zwoju zawierajñcego kanonicznñ ksiögö nie jest tym samym, co „kanonizacja”

ksiögi. ZauwaĔmy, Ĕe dzieje siö tak czösto ze zwojami nowotestamentowych manuskryptów, gdzie dodatkowy materiaä zostaä zapisany z tego prostego powodu, Ĕe na uĔywanym zwoju byäo jeszcze miejsce. JednakĔe, mu- simy jasno zrozumieè, Ĕe wäñczenie nie jest równe ka- nonizacji.

W rzeczywistoĈci, doäñczenie ksiñg apokryficznych do Septuaginty moĔe mieè czöĈciowo miejsce ze wzglödu na staroĔytne warunki bibliograficzne. Kiedy kaĔda ksiö- ga byäa papirusem lub pergaminem, wiele z takich zwo- jów trzymano razem w pudeäku. Jest bardzo moĔliwe, Ĕe niekanoniczne dokumenty przechowywano w pudeäku wraz z dokumentami kanonicznymi, bez okreĈlania ich kanonicznoĈci. OczywiĈcie takie powiñzanie moĔe byè pomiödzy róĔnymi dokumentami, które sñ poäñczone ze sobñ w jednym tomie.3

Tak wiöc nie ma Ĕadnych dowodów na to, aby twier- dziè, Ĕe ortodoksyjny ēyd I wieku przyjñä którñĈ z ksiñg apokryficznych do swojego kanonu. Na próĔno szukamy teĔ jakiegokolwiek potwierdzenia tego u Filona z Alek- sandrii czy u Józefa Flawiusza. W rzeczywistoĈci zaĈ Józef ograniczaä Ĕydowski kanon do dwudziestu dwóch ksiñg.

3 Ksiögi apokryficzne zawierajñ wiele historycz- nych bäödów. Na przykäad, 2 Machabejska (w prze- ciwieþstwie do 1 Machabejskiej, która jest dzieäem o du- Ĕej wartoĈci historycznej) zawiera wiele historycznych bäödów.4 Caäa Ksiöga Judyty jest oparta na bäödzie hi- storycznym. W Judyty 1,5 Nebukadnezar jest nazwany królem Asyryjczyków, a nie Babiloþczyków. W Ksiödze Barucha 6,2 czytamy, Ĕe ēydzi bödñ säuĔyè w Babilonie przez siedem pokoleþ, podczas gdy w rzeczywistoĈci byäo to 70 lat. I tak moĔemy kontynuowaè.

4 Wedäug ewangelikalnych chrzeĈcijan apokryfy zawierajñ powaĔne bäödy doktrynalne i jest to je- den z powodów, dlaczego odrzucajñ apokryfy. Z jakiego wiöc powodu Sobór Trydencki wäñczyä je do kanonu Pis- ma ćwiötego w XVI wieku? Prawdopodobnie dlatego, Ĕe najbardziej znany fragment pochodzñcy z 2 Ksiögi Ma- chabejskiej 12,39-44 zgadza siö z ich nauczaniem odno- szñcym siö do czyĈèca i modlitw za zmaräych.

5 Po piñte, ksiögi apokryficzne NIGDY nie sñ cy- towane w NT. Znaczy to, Ĕe nigdy nie byäy one uznane ani przez Pana Jezusa, ani przez Ĕadnego z Jego apostoäów. OczywiĈcie, sñ obiekcje dotyczñce tego argu- mentu i zwolennicy apokryfów mówiñ o trzech cytatach.

Tak wiöc w tej kwestii:

Po pierwsze, nie moĔna opieraè dyskusji w kwestii teologicznej na „argumencie milczenia”. Bowiem, na przykäad, apostoä Paweä nigdzie nie wspomina narodzin Jezusa z dziewicy. Czy to oznacza, Ĕe tego nie uznaje?

Podczas gdy przyznajö trochö säusznoĈci temu argumen- towi w niektórych przypadkach, fakt, Ĕe Ĕaden z autorów NT nie wspomina, czy teĔ nie uĔywa ksiñg apokryfów, wydaje siö byè decydujñcy.

Po drugie, w kontekĈcie tego, co przed chwilñ po- wiedzieliĈmy, sñ jednakĔe tacy, którzy twierdzñ, Ĕe NT siöga do apokryfów. Tak wiöc, Mt 7,12 i ãk 6,31 mia- äyby zostaè wziöte przez Pana z Ksiögi Tobiasza 4,15, a Hbr 11,15 miaäby byè cytatem z Ksiögi MñdroĈci 4,10.

W rzeczywistoĈci jest to jednakĔe cytat z 1 M 5,22-24.

I tak moglibyĈmy kontynuowaè. Przyznajö, Ĕe jest to nieco frustrujñce, gdy widzi siö próby usiäowania znale- zienia apokryficznych cytatów w NT, kiedy jest rzeczñ oczywistñ, Ĕe zarówno autorzy apokryfów, jak i pisarze NT cytujñ z tych samych starotestamentowych Ēródeä!

6 W kolejnym punkcie chcö, byĈmy zastanowili siö nad pytaniem, w jaki sposób traktujñ apokry- fy Ojcowie Apostolscy i Ojcowie KoĈcioäa? J. H. Thor- nwell pisze: „Nie znajdujemy Ĕadnej aluzji do apokryfów u Ojców Apostolskich”5. Justyn Möczennik w ogóle ich nie wspomina. UczciwoĈè wymaga, Ĕebym przyznaä, Ĕe Orygenes napisaä traktat do swojego przyjaciela, próbujñc udowodniè kanonicznoĈè historii o Danielu i Zuzannie6. Ale jeĈli mielibyĈmy zaakceptowaè wszystko, co napisaä

(13)

Orygenes, musielibyĈmy uznaè, Ĕe gwiazdy sñ Ĕyjñcy- mi istotami i Ĕe Pan Jezus byä tylko „drugim Bogiem”!

Szanujö Orygenesa z wielu powodów, odrzucam jednak jego autorytet w kwestii tego, czym jest kanon. Wydaje siö równieĔ, Ĕe w III wieku Cyprian uznaä kanonicznoĈè MñdroĈci Syracha.

W IV wieku waĔnym Ĉwiadkiem jest dla nas Hiero- nim. Dla niego apokryfy byäy „cennymi ksiögami dla poczñtkujñcych i tych, którzy niedawno siö nawrócili na chrzeĈcijaþstwo, ale nie jako czöĈè kanonu Pisma7”.

U póĒniejszych Ojców KoĈcioäa znajdujemy cytaty z apokryfów, ale jak Thornwell zwraca uwagö, „udo- wodniè, Ĕe Ojcowie cytowali apokryfy jest zupeänie innñ rzeczñ od udowodnienia, Ĕe wierzyli w ich nieomylne standardy wiary8”. Czasem ja teĔ, przykäadowo, cytujö je w kazaniach czy wykäadach, ale czy to automatycznie oznacza, Ĕe uznajö ich kanonicznoĈè?

Tak wiöc, poza dwoma wyjñtkami (Orygenes i Cy- prian), a i to dotyczy tylko niektórych ksiñg apokryficz- nych, apokryfy byäy uznane za pomocne, ale nigdy nie byäy uznane za czöĈè kanonu Pism ćwiötych.

7 Kolejne nasuwajñce siö pytanie brzmi: Które ksiögi z ogromnej palety literatury apokryficznej mamy wybraè? Na przykäad, w jözyku angielskim mamy 14 dodatkowych ksiñg, podczas gdy w jözyku polskim tylko 11, pomijajñc 1 i 2 Ezdraszowñ i Modlitwö Ma- nassesa. Obie te listy i tak róĔniñ siö od listy apokryfów Septuaginty, która zawiera 3 i 4 Ksiögö Machabejskñ, ale nie ma 2 Ksiögi Ezdrasza.

A co z wielkim zasobem Ĕydowskiej literatury, poza ksiögami wliczonymi w róĔne wersje apokryfów? Co z Ksiögñ Henocha, która byäa cytowana przez chrzeĈci- jaþskich autorów, nawet przez anabaptystów, aĔ do koþ- ca XVI wieku, i która, jak niektórzy twierdzñ, jest cyto- wana w LiĈcie Judy? Co z wieloma innymi pismami, jak Psalmy Salomona itd.? Dlaczego zostaäy one wyäñczone, a inne wäñczone? Zadajmy to pytanie i wymagajmy od- powiedzi najpierw od tych, którzy oczekujñ, Ĕe uznamy autorytet tych dodatkowych ksiñg bez Ĕadnego ich kwe- stionowania.

8 Kolejnym powodem, dlaczego nie jestem w sta- nie zaakceptowaè kanonicznoĈci tych ksiñg, jest Ĉwiadome wprowadzanie w bäñd, a to jest juĔ powaĔne oskarĔenie. Na przykäad, mamy tutaj materiaä, który po- daje siö, Ĕe zostaä napisany przez Daniela, Jeremiasza i Ezdrasza, ale nawet ci, którzy uznajñ kanonicznoĈè tych ksiñg, przyznajñ, Ĕe ci wielcy Ĉwiöci ST nie byli ich au- torami. W obronie takiego dziaäania niektórzy powiedzñ, Ĕe byäy to przykäady „poboĔnego oszustwa”, Ĕe uĔycie czyjegoĈ imienia nie ma wpäywu na siäö oddziaäywania wiadomoĈci. Niestety, taki argument jest daleki od prze- konujñcego. Wprowadzanie w bäñd jest wprowadzaniem

w bäñd, niezaleĔnie z jakiego powodu czy motywu siö to czyni. Nawet siäa mojej niepohamowanej wyobraĒni nie jest w stanie wyobraziè sobie Pawäa czy Piotra piszñcego w imieniu jednego z patriarchów, aby zdobyè wiökszñ wiarygodnoĈè dla swoich listów! I co moglibyĈmy po- wiedzieè o Bogu, który aprobuje oszustwo w Jego Ĉwiö- tym kanonie dla „wiökszego dobra”? JuĔ sam ten powód powstrzyma wszystkich miäoĈników prawdy przed uzna- niem tych ksiñg za kanoniczne.

9 Innym powodem, dla którego nie mogö uznaè kanonicznoĈci apokryfów jest to, Ĕe nie byäy one uznane za kanoniczne nawet przez papieĔy aĔ do Soboru Trydenckiego w XVI wieku. Tak wiöc, jeĈli rzeczywiĈcie te ksiögi sñ kanoniczne, jak w takim razie KoĈcióä radziä sobie bez nich przez pierwsze 1500 lat swojej historii?

Jestem w zupeänoĈci przekonany, biorñc pod uwagö za- równo kanon, jak i doktrynö, Ĕe cokolwiek jest niezbödne dla KoĈcioäa istnieje juĔ od I wieku. JeĈli zaĈ cokolwiek byäo dodane od tego czasu, jest to przekonujñcym dowo- dem na to, Ĕe nie jest to potrzebne dla doktryny i Ĕycia chrzeĈcijan.

10 Ostatnim powodem, dlaczego odrzucam uzna- nie ksiñg apokryficznych za natchnione, jest fakt, Ĕe one same tak o sobie nie twierdzñ. W zupeänym prze- ciwieþstwie do „tak mówi Pan” w Prawie i Prorokach, te ksiögi uznajñ ST za Pismo, ale säusznie nie mówiñ tak o sobie.

Podsumowujñc, z powodów wymienionych wyĔej, nie musimy siö baè ani martwiè, Ĕe byè moĔe nie posia- damy caäej Biblii. Mamy pewnoĈè, Ĕe uĔywamy tego sa- mego Starego Testamentu, który byä uĔywany zarówno przez naszego Pana, jak i przez apostoäów.

______________

Bibliografia

1. Bruce; FF; The Books and the Parchments; P & I Ltd. Londyn, 1953.

2. Thornwell; JH; Collected Writings, Tom 3, „Papal Controversy”, str. 279-742; The Banner of Truth Trust, Edynbur

Przypisy:

1. Pomimo tego, niektórzy sugerowali, Ĕe Eklezjasty byäa w oryginale napi- sana po hebrajsku.

2. Bruce, FF, The Books and the Parchments, P. & I, Ltd. Londyn, 1953,157.

3. Bruce, FF, The Books and the Parchments, 157.

4. Obfitujñ bäödy chronologiczne, takie jak umiejscowienie Ĉmierci Antio- cha Epifanesa przed oczyszczeniem ćwiñtyni przez Judasza (2 Macha- bejska 1:11-18, 9:1-10:9), albo opis fragmentów dotyczñcych Lizjasza po Ĉmierci tego samego monarchy (11:1-15). W tym drugim przypadku, dwie poraĔki Lizjasza zäñczyäy siö w jednñ bardzo zagmatwanñ sprawö. Podob- nie, 8:30-33 relacjonuje bitwy z Tymoteuszem i Bakchidesem, które prze- rywajñ sprawie zwyciöstwa nad Nikanorem. Strona internetowa Biblical Training.

5. Thornwell, JH, The Collected writings of James Henley Thornwell, The Banner of Truth trust, Edynburg, 1974, II:613.

6. Orygenes, List do Africanus

7. Cytowany w Thornwell, JH, The Collected writings of James Henley Thornwell, II:615.

8. Thornwell, JH, The Collected writings of James Henley Thornwell, II:615.

(14)

A

by skutecznie modliè siö w jednoĈci z wolñ BoĔñ, potrzeba wam byè moĔe nowego spojrzenia na Boga, jako na Tego, który nigdy nie popeänia bäödów. Nasza córka Jan byäa jeszcze w szkole Ĉredniej, gdy jeden z jej kolegów ulegä powaĔnemu wypadkowi samochodowemu tuĔ przed ćwiötem Pracy. Nie wiedzñc, czy Rick Ĕyje, czy nie, poszäa pod budynek sñdu, Ĕeby zobaczyè jego caäkowicie zniszczony samochód, który urzödnicy miejscy umieĈcili na trawniku jako ponurñ przestrogö dla przejeĔdĔajñcych weekendowiczów.

Staäam wäaĈnie przy zlewie zajöta zmywaniem, kiedy weszäa drĔñca Jan. Opisujñc ten samochód, zastanawiaäa siö, jak w ogóle udaäo siö wydostaè Ricka ze zmiaĔdĔo- nego przedniego siedzenia. Nagle powiedziaäa: „Ale Bóg nigdy siö nie myli, mamo!”. I obracajñc siö na piöcie, wbiegäa pödem po schodach i szlochajñc, rzuciäa siö na äóĔko.

Kilka lat póĒniej, kiedy byäa juĔ w college’u, Jan przyjechaäa do domu, poniewaĔ nasza rodzina przecho- dziäa kryzys. Znów weszäa do kuchni i kiedy juĔ wypäa- kaäyĈmy siö w swoich objöciach, odsunöäa siö i podno- szñc palec, powiedziaäa: „Teraz Ty nie zapominaj, mamo – Bóg siö nie myli”.

WSZECHWIEDZ¥CY OJCIEC

Czy twój Bóg jest Ojcem posiadajñcym wszelkñ mñ- droĈè, który wie, jak coĈ siö zakoþczy juĔ w momencie, gdy siö to zaczyna? Znajñcym wszystkie przyczyny i wszystkie skutki, nigdy nie popeäniajñcym bäödu? Mo- Ĕemy siö modliè o coĈ, co nam wydaje siö bardzo dobre, lecz Bóg zna wszelkie sytuacje, jakie mogñ siö wydarzyè w naszym Ĕyciu. Wie, jakie nieszczöĈcia mogäyby nas spotkaè, gdyby wysäuchiwaä naszych modlitw w sposób, jaki nam wydaje siö najlepszy. Zdaje On sobie równieĔ sprawö z naszych trudnoĈci i pragnie je przekuè na coĈ niezwykle dobrego.

Taki obraz Pana Boga – jako wszechwiedzñcego Ojca staje siö coraz bardziej wyraĒny w miarö upäywu lat.

Jednñ z korzyĈci starzenia siö jest moĔliwoĈè spojrzenia wstecz i dostrzeĔenia, Ĕe Bóg nie popeäniä ani jednego bäödu w naszym Ĕyciu. Byè moĔe dopiero w niebie bö- dziemy w stanie zrozumieè pewne rzeczy, lecz przekony- wanie siö wraz z nadchodzñcymi latami, Ĕe Bóg obraca wszystko na naszñ korzyĈè, jeĈli naprawdö Go kochamy,

jest bardzo ekscytujñce. JeĈli zapisujemy to, co siö nam przytrafia, wkrótce zaczynamy uĈwiadamiaè sobie, Ĕe trudnoĈci spotykajñ nas nie bez przyczyny, a Bóg siö nie myli.

PROŁBY – NIE ZLECENIA

Kiedy rozpoczöäyĈmy telefoniczny äaþcuch mod- litewny w naszym koĈciele, jako jego koordynatorka szybko zrozumiaäam, Ĕe jest to praca na peäen etat. Ma- jñc szeĈèdziesiñt szeĈè zgäoszonych modlñcych siö osób i piöè, a czasem szeĈè próĈb modlitewnych na dzieþ, za- jöcie to staäo siö zbyt absorbujñce dla mnie jako Ĕony pa- stora. Zrzekäam siö wiöc funkcji koordynatorki na rzecz innej kobiety. Kiedy Elmy przejmowaäa mojñ funkcjö, powiedziaäam jej: „Niektórzy bödñ do ciebie dzwonili, by przekazaè ci zlecenia zamiast próĈb. Kiedy bödñ was prosiè o modlitwö o to, by wydarzyäa siö taka, a nie inna rzecz, grzecznie im odpowiedz, Ĕe przyjmujemy proĈby modlitewne, a nie zlecenia”.

Czy dostrzegacie róĔnicö? Kiedy modlimy siö „zle- cajñc”, Ĕñdamy, by Bóg coĈ uczyniä i to natychmiast – „wäaĈnie tak, jak my tego chcemy, Panie”. Kiedy zaĈ przedstawiamy Bogu nasze proĈby, mówimy Mu: „Pa- nie, oto nasza potrzeba” – i opisujemy okolicznoĈè, oso- bö, cokolwiek by to byäo. Nastöpnie prosimy Go, by nas wysäuchaä zgodnie ze swojñ wszechwiedzñcñ wolñ.

Nawet majñc najczystsze intencje, äatwiej modliè siö

„zlecajñc” niĔ proszñc. Jedna z kobiet z äaþcucha modli- tewnego, do którego naleĔö, wróciäa z Afryki, gdzie pro- wadziäa pracö misyjnñ. Kiedy wraz z rodzinñ wróciäa do USA, wszyscy czäonkowie rodziny pragnöli wróciè do pracy misyjnej. Modlili siö wiöc: „Panie, wyĈlij nas znów do Afryki”. Starali siö nawet o przywrócenie na dawnñ placówkö.

Pewnego dnia odebraäam telefon od tej sympatycznej pani. Szlochajñc powiedziaäa mi: „Ev, wäaĈnie otrzyma- liĈmy odpowiedĒ od naszej Rady Misyjnej, Ĕe ktoĈ inny zajñä nasze miejsce i nie moĔemy juĔ wróciè. Och Ev, przecieĔ tyle siö modliliĈmy, by Bóg wysäaä nas znów do Afryki”.

CóĔ mogäam powiedzieè o jej wspaniaäym, szlachet- nym „zleceniu” dla Pana Boga? „Kochana” – pocieszy- äam jñ – „po prostu Ēle siö modliliĈcie. Gdyby Bóg chciaä, byĈcie znów pracowali w waszej placówce misyjnej, za-

BÓG SIÊ NIE MYLI

Evelyn Christenson Tak wiêc i ci, którzy cierpi¹ zgodnie z wol¹ Boga, niech wiernemu Stwórcy powierz¹ swoje dusze przez czynienie dobra (1 P 4,19).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obecność Chrystusa w Kościele stwarza ufność i nadzieję, prowadzi do działania podobającego się Bogu. Na początku roku porusza nas myśl, co spotka nas w tym nowym

Przewodnicząca komisji Ewa Odulińska poinformowała, że komisji został przedłożony wniosek Prezesa Zarządu Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego Kędzierzyn-Koźle

O ile jesteśmy zachęcani przez Boże Słowo do tego, abyśmy okazywali sobie gościnność, o tyle biblijne znaczenie gościnności jest - zaskakująco - zupełnie inne niż to, z

Oso bi ście la ta mi no si łem brze mię smut ku, gdy po ru sza łem się mię dzy ewan ge licz nie wie rzą cy mi chrze ści ja na mi, któ rzy gdzieś w prze- szło ści zdo ła

dzieci wraz z opiekunami i rodzicami. Mogliśmy wykorzystać bardzo dobrze ten czas. Słowo Boże głosił Przełożony naszego Zboru, młodzież zajęła się programem

Pan Bóg ró wnież i dzi siaj po przez zwyk łych wier nych mo że tak dzia łać, że Je go ewan ge lia bę dzie do cie rać do „wiel - kiej li czby” słu cha czy, co dzie je się

Praw do po dob nie naj star sze chrze ści jań skie świa de ctwo o świę - to wa niu Dnia Pań skie go ja ko świę ta chrze ści jań skie go znaj du je - my w po cho dzą cym z

Na pod sta wie mo jej po nad 30 -let niej lek tu ry hi sto rii Ko ścio ła oso bi ście uzna ję Po li kar pa za je dną z naj wspa nial szych po sta ci, o któ rych kie dy kol wiek czy