ThRESA KOSTYRKO
DIALOGI i DIAGNOZY
PROBLEMY METODOLOGICZNE ESTETYKI Z POZYCJI SOCJOLOGA
KOMENTARZ DO PRACY STo OSSOWSKIEGO U PODSTA W ESTETYKI
Formułując
ten temat
spodziewałam sięw znanej mi sprzed lat
książceOssowskiego znaj
leźćsugestie do
przemyśleniapowtórnie istotnych kwestii teoretycznych,
związanychz
problematykąestetyki traktowanej jako dyscyplina filozoficzna.
Rozważaniazawarte w pracy Ossowskiego czytane z perspektywy innej
niżprzed laty sytuacji w estetyce,
okazały się rzeczywiście interesującei z
ważniejszych niż przewidywałampo- wodów.
Wpisują sięone bowiem w
trwającynadal w estetyce dyskurs nad istotnymi dla niej problemami, np. takimi jak:
- czy
możliwyjest teoretyczny dyskurs o sztuce na gruncie estetyki pojmowanej jako dyscyplina filozoficzna?
- jakie ewentualnie
mogłyby nastąpićw niej modyfikacje, do czego
miałyby zmierzać?- czego przede wszystkim
dotyczązmiany we
współczesnejre- fleksji estetycznej?
- w
końcu najważniejszew
tym kontekściepytanie: czy po- strzegane przez estetyków
współczesneprocesy zmian w kulturze artystycznej
mogą być wystarczająco wyjaśnianena gruncie estetyki, jako dziedziny wiedzy filozoficznej?
W niniejszym
tekściestaram
się skupićna kwestii
tytułowej, mającjednak na uwadze pytania
wyżej sformułowane.Zatem
przedstawięwpierw
najważniejszez tego punktu widze- nia konstatacje Ossowskiego zawarte w
książceU podstaw estetyki i
towarzyszącąim
argumentację,a
następnie wskażęna wnioski
wypływające
z jego
rozważań, dotyczącecelów i sposobu uprawia- nia problematyki
należącejdo tradycyjnej estetyki.
Rozprawa St. Ossowskiego U podstaw estetyki wydana pierwszy raz w 1933 roku,
miała następniekilka
wydańzmienianych i
uzupełnianych przez autora: w 1949 i w 1958 r. ltzecie wydanie, które
weszło Estetyka i Krytyka 1(1/2000)154
1St. Ossowski U podstaw estetyki Warszawa, PWN 1966 s. 13
2 Thmżes. 14
w
skład DziełOssowskiego (wydanych w 1966) wraz z
Dopełnieniamijest
podstawąmojego komentarza.
Za
główny wątektematyczny
książki, wokółktórego
snują sięrozważania
autora,
uznaćtrzeba
wartość estetyczną.St. Ossowski tak o tym pisze:
"zmierzającdo
rozwiązaniapewnych
zagadnieńu podstaw estetyki, tj. (...) do
wyjaśnieniasobie
pojęciawar t o
śc i e s t e t y c z n e j, zaczynamy od
badańnad
różnymi(...) rodzajami przedmiotów,
wartościowanychestetycznie"
1.W "Uwagach
wstępnych" wśródmotywacji dla swych
rozważań,autor na pierwszym miejscu stawia problem
zróżnicowanychreak- cji odbiorców na
dziełasztuki. Akty obcowania z
dziełamisztuki,
stanowiące
dla autora pewien typ relacji
zachodzącej między dziełem określonegoautora a
odbiorcą, też określonymprzez
różneokolicz-
ności, są źródłem
reakcji na
dziełow postaci wypowiedzi ocennych.
Według
Ossowskiego
sąone
zewnętrznymwyrazem
przeżyciadozna- nego przez
odbiorcęw kontakcie z
dziełem.Uzasadnienie owych ocen, którego
domagał sięw swych empirycznych badaniach St. Ossowski,
miało byćpomocne przy ustaleniu odpowiedzi na postawione prze-
zeńpytanie: "Jakie czynniki
decydująo przyznaniu
dziełu wartościestetycznej".
Ossowski,
poszukującw swej pracy odpowiedzi na filozoficzny pro- blem,
dotyczącypojęciaestetycznej
wartości,czyni
świadomiewiele za-
strzeżeń
do swej metody
postępowaniabadawczego. Jedno z najistot- niejszych dotyczy nader
ważnychdla pracy
założeń: "Przystępującdo pracy, nie
przyjmuję żadnegogotowego
określenia wartościestetycz- nych ani estetycznych
przeżyć,(...) tylko prowizoryczne, a oparte na in- tuicjach potocznych
założenie, żesprawdzianem
wartościestetycznych
są
estetyczne
przeżycia"2.To
sformułowanieujawnia mocne przeko- nanie o istnieniu
związku między przeżyciemestetycznym a
dziełem,jednak nie dość precyzyjnie wyrażone. Nie jest bowiem jasne czy prze- życie świadczyć ma o wartości "tkwiącej" w dziele, i obiektywnie mu przysługującej, czy też o tym tylko, że dzieło jest zdolne do wywołania w odbiorcy przeżycia wartości estetycznej, co można by utożsamiać z przekonaniem, że konstytuowanie się tej wartości spoczywa głównie na odbiorcy.
Ten problem, związany z filozoficznym sporem w jego trady- cyjnych postaciach, Ossowski podejmuje
jużpo napisaniu U pod- staw estetyki i
rozważago poza
tą tradycją,o czym
będzieda- lej mowa. Również poza filozoficzną tradycją przedstawia Ossowski
3Thmże s. 15
157
Problemy metodologiczne estetyki z pozycji socjologazagadnienie
wartościowaniaestetycznego. Przedmiot jest
wartościowany estetycznie - jak wynika z tekstu - wtedy, gdy odbiorca
dzieła użyje
przy jego ocenie takich terminów jak:
"piękny","este- tyczny",
"budzącyzachwyt",
"podobający się"itp.
Założeniaautora U podstaw estetyki
dotyczące związku między przeżyciemestetycz- nym a
wypowiedzą oceniającąjest
więcbardzo silne;
użytew ocenie,
określone
jak
wyżej,terminy
mają zaświadczać, żew danym konkret- nie akcie odbioru widz,
słuchacz,czytelnik
zetknął sięz
wartościąestetyczną. Upewnić może
o takim
założeniuzawarty w "Uwagach
wstępnych"
do omawianej
książkikomentarz autorski: "W este- tyce,
poczynającco najmniej od Kanta, bardzo
częstotraktuje
siępiękno
jako (...) rodzaj
wartościestetycznych, obok innych rodza- jów, jak
wzniosłośćlub komizm.
Ponieważjednak
używa się takżewyrazu
piękno(...) [tam] gdzie wchodzi w
grę «wzniosłość»przed- miotu, (...) przeto nie wejdziemy w konflikt z intuicjami potocznymi, t rak t u
jąc w y r a z p ięk n y jak o rów n o
ważn i k w y r a-
ż
e n i a: p o s i a d a j
ąc y war t
ośće s t e t y c z n ą
[rozstrz. - T.K.] "
3 •We wszystkich
powyższych założeniachwidoczne jest wystrzeganie
się
przez autora U podstaw estetyki postawy badawczej stricte filo- zoficznej, pomimo
posługiwania się pojęciamifilozoficznej estetyki.
Zabieg ten jest czytelny w
świetleznanej orientacji metodologicznej Ossowskiego, przyjmowanej z programu
szkołylwowsko-warszawskiej, a szerzej neopozytywistycznego antynaturalizmu, wedle którego hu- manistyka, z
całymswym
bagażemnieempirycznych
pojęć,nie
mogła zajmować równorzędnejz naukami przyrodniczymi pozycji w hierar- chii nauk. W perspektywie dziejów filozofii nauki stanowisko Ossow- skiego -
koncentrujące sięna potocznych sensach tradycyjnych es- tetycznych
pojęć,jako punkcie
wyjściado empirycznych
badańpola semantycznego tych
pojęć,(w celu ich precyzyjniejszego
sformułowania) - jest
zrozumiałe. Interesującenatomiast jest to, do jakich
ustaleńostatecznie
zaprowadziłyOssowskiego owe badania, bo na pewno nie
ograniczyły sięone do realizacji antypozytywistycznego programu semantycznej analizy humanistycznych
pojęć.Już
w procesie przygotowywania swych empirycznych
badań- nie zaprezentowanych w
przywoływanejtu
książceod ich technicz- nej strony - Ossowski
dokonałwyboru
dziełsztuki, które
następnie
przedstawiłosobom badanym,
oczekującod nich wypowiedzi
oceniających.
Zaznacza przy tym,
że uwzględniłjedynie te
dzieła,na
ThRESA KOSTYRKO
156
158
ThRESA KOSTYRKO Problemy metodologiczne estetyki z pozycji socjologa159
które
wskazały "kryteńasocjologiczne", to .znaczy
dzieła powstałew
kręgukultury europejskiej, które jak mówi: "w pewnych
środowiskach
mają ustaloną pozycję".By
uniknąć"wszelkich presumpcji i jednostronnych sugestii"
zwrócił sięku
różnymodbiorcom
dziełsztuki,
analizującwypowiedzi ocenne zarówno laików jak i znaw- ców,
dbającby reprezentowali oni zwolenników
różnychkierunków artystycznych "zarówno awangardowych jak tradycyjnych"4.
Założenia
badawcze
wskazują, żeautor
stałna stanowisku odle-
głym
od estetyki filozoficznej, a
jednocześniebliskim socjologicznemu
myśleniu
o kulturze. Pomimo,
że rozpoczynałswe badania od pro- blemów
ważnychdla estetyki filozoficznej
doszedłw rezultacie do wniosku (w wydaniu z 1949 r.),
żezawarte w
książceU podstaw es- tetyki
rozważaniao
pojęciu wartościestetycznej, o kryteriach
piękna,o sztuce i o
twórczościtraktuje "jako studium
dotyczącepewnego zakresu
pojęći
wartości właściwych współczesnejkulturze europej- skiej"
5,później jeszcze dodając, że już wcześniej nie miał "wątpliwości,
że pojęcie wartościestetycznych i estetycznych
przeżyć sąniespójne, a w ogólnych teoriach estetycznych zachodzi
rozbieżność pomiędzytezami ogólnymi a zakresem zjawisk, do których one
się odnoszą"6.la
okoliczność deprecjonowała,w przekonaniu Ossowskiego,
wartośćmetod badawczych filozoficznej estetyki.
Wyniki
badańwypowiedzi ocennych
różnychodbiorców zasugero-
wały
dalsze problemy. Od
pytańczym i jakie
są wartościestetyczne i estetyczne
przeżycia należało przejśćdo
pytańo to jak
kształtowały się pojęcia: wartościestetycznej, estetycznych
przeżyć,artystycznej twórczości, jak się wytworzyła koncepcja estetyki w nowoczesnej kul- turze europejskiej. .
Przeformułowanie przez Ossowskiego problematyki estetycznej,
związane było nieodwołalnie
z
modyfikacjąjego punktu
wyjściaw ba- daniach zjawisk estetycznych. On sam zauważa (w 1957 r.), że już w II wydaniu swej książki (1949 r.) starał się uwydatnić związek swej rozprawy z
problematyką socjologiczną.Przyjęcie przez Ossowskiego perspektywy socjologicznej nastąpiło ze świadomego wyboru. Estetyka filozoficzna bowiem, ze swymi am- bicjami fundamentalnych rozstrzygnięć, z dążeniem do odpowiedzi bezwzględnie prawdziwych, okazywała się anachroniczną podstawą dla badań, które miały podsumować, a w każdym razie uwzględ-
4 St. Ossowski Upodstaw... wyd. cyt. s. 14-15; por. też "Przedmowę" do 11 wyd.
s.8-9
5Tamż!l, "Przedmowa" do III wyd. s. 9
6Tamże, "Przedmowa" do III wyd. s. 7
niać
jak
chciałOssowski, zmiany w kulturze jemu
współczesnej, więcw kulturze epoki nowoczesnej.
Wyniki
badań,które
byłybardziej zgodne z
przyjętą orientacją socjologiczną, doprowadziłyOssowskiego do - jak sam stwierdza -
"odpowiedzi pluralistycznych", to znaczy do
koniecznościuznania
różnych stanowisk w kwestii pojmowania
wartościestetycznej. Zarówno skala
wartości- stwierdza autor - jak i
pojęcia dotyczącekultury
sąwytworem procesów historycznych, tradycji i aktualnych potrzeb, nie
mogą więc być
w swej
różnorodnościzawsze konsekwentne wzajem, ani jednolite i
stałe.W kwestii ocenza jedyne
możliwe uznaćtrzeba -
uważa
autor - stanowisko pluralistyczne, które
zakładaprzy tym,
żewszelkie oceny
muszą być'traktowane zawsze w odniesieniu do kon- kretnej osoby i w
związkuz jej
środowiskiem społecznym.Podobnej relatywizacji
wymagatakżecharakterystyka estetycznych
przeżyć,które
zależą
wprawdzie od przedmiotu estetycznej oceny i psychologicznych dyspozycji indywidualnych, ale zarazem od sytuacji
społecznejpod- miotu
oceniającegoi jego
środowiska społecznego. Sądzi, że możliwejest
wyróżnienietypów estetycznych
przeżyć,które
równieżmusia-
łyby uwzględniać
wskazane
wyżejuwarunkowania. Równolegle nie- mal do pracy nad zagadnieniami estetyki, Ossowski - zainicjowany,
być może,
przez wyniki swych
badań- krystalizuje swoje koncep- cje z zakresu socjologii sztuki, które
wejdąw
skład"Aneksów" do III wydania
książkiw 1957 oraz
"Dopełnień",które je
uzupełniająw wydaniu, z którego tu korzystam.
W tekstach tych zarysowuje
się zrąb założeńteoretycznych St. Os- sowskiego, których
istotąjest traktowanie zjawisk jakimi
zajmowała sięestetyka filozoficzna i inne nauki o sztuce, jako zjawisk
społeczniei historycznie zdeterminowanych.
Założeniate widoczne
sąw przyta- czanych
już poglądachna historyczny i socjologicznie uwarunkowany charakter fenomenów kultury artystycznej, jak i
dotyczącychjej
pojęć.Szczególnie dobitnie objawia się to w komentarzu Ossowskiego do
pojęcia
sztuki: "Sztuka jest zjawiskiem o
różnorodnych,a
doniosłychfunkcjach społecznych. Należy do najstarszych przekazów w dziedzic- twie kulturowym
ludzkości.(...) Z
twórczością artystycznąspotykamy
się
we wszystkich znanych nam kulturach na kuli ziemskiej. Ale po-
jęcie
sztuki jako
odrębnejdziedziny ludzkiej kultury, o specyficznych celach, zjawia
siędopiero na gruncie pewnych kultur jako wytwór his- toryczny"
7. Wypowiedźta jest cennym przyczynkiem do dyskusji nad .problemami
wyrażanymipytaniemod jakiego momentu
zaczynają się7Thmże, Przedmowa do III wyd. s. 8
160
ThRESA KOSTYRKO Problemy metodologiczne estetyki z pOzyCji socjologa161
dzieje sztuki? Od czasów pojawienia
sięobiektów o cechach
zbliżonych do obiektów znanych nam z dziejów sztuki, czy od momentu, gdy
uświadomiono
sobie
odrębnośćsztuki jako dziedziny kultury o spe- cyficznych celach? Zatem od czasów prehistorycznych, czy od kultury
starożytnej,
albo nawet dopiero renesansu?
W rozprawie: "Rola
środowiska społecznegow ksztahowaniu
sięreakcji
społecznychna
dziełasztuki" opublikowanej w 1936 r., Ossow- ski podejmuje - istotny dla
całejdwudziestowiecznej humanistyki - problem interpretacji,
rozważającprzy tym
wpływ środowiskaspo-
łecznego
na jej
treść. Podkreśladobitnie fakt,
żezarówno rozumienie symboli i
treści dzieła,jak sposób postrzegania danych
zmysłowych,organizowanie,
porządkowaniedanych w
całość, zależnejest od
środowiska
społecznego.Zbyt
małojednak uwagi
poświęcaautor szerszej wiedzy interpretatora o kulturze,
wspominającjedynie o potrzebie
znajomości przezeń
kulturowych konwencji.
W rozprawie tej
formułuje takżeprzekonanie teoretycznie
ważkie, zwłaszczaw
kontekście głównych zagadnieństawianych sobie w pracy U podstaw estetyki. Powraca bowiem do "odwiecznego" niepokoju estetyków jak
rozstrzygnąćfilozoficzny status
wartościestetycznych, czy
sąone obiektywne czy subiektywne?
Roztrząsanietej kwestii opatruje znamiennym, godnym uwagi komentarzem. "Dla socjologa [czy tylko? - T.K.] sprawa
obiektywnościw ocenach estetycznych nie przedstawia
się groźnie:obiektywna hierarchia
wartościto hierarchia
przyjęta
w
środowisku społecznymosoby
oceniającej"s.Znacznie
później,bo w przedmowie do III wydania omawianej książki, S1. Ossowski jeszcze jaśniej precyzuje swoje stanowisko w kwe- stii ocen estetycznych: "zgodnie z postulatami badań empirycznych wszystkie oceny estetyczne, z jakimi mamy do czynienia w tej książce, są traktowane jako czyjeś oceny, jako sądy charakteryzujące skale
wartości
poszczególnych
środowisk,czy
kręgówkulturowych albo czy- jeś osobiste doznania"
9.W ten sposób autor U podstaw estetyki nie tylko uściśla informacje dotyczące materiałów empirycznych zamiesz- czonych w I wydaniu rozprawy, ale zarazem
określa wyraźnieswoje stanowisko teoretyczne: "Ocena, która pretenduje do
jakiejśobiek-
tywności,
stanowi dla nas zawsze fakt
społeczny"10.Stanowisko to wiąże się z przyjętym przez niego "relatywizmem socjologicznym". Thk
s Sto Ossowski "Rola
środowiska społecznego
w ksztahowaniusię
reakcjispołecz
nych na dziełasztuki". Rzeczony tekst wszedłw skład Dopełnień do I tomu Dzieł Sto Ossowskiego, Warszawa 1966 s. 330.
9Thmżes. 10 10Thmże
określony
punkt widzenia,
patronującybadaniom nad
problematykątradycyjnie
estetyczną,nie
doprowadziłwprawdzie Ossowskiego do
uporządkowania
i
usunięcia niespójnościi
niejasnościtezfilozoficz- nej estetyki,
otwierałnatomiast inne perspektywy ich rozpatrywania, które
chętnie nazwałabymkulturoznawczymi.
Przypomnienie
głównychtez Ossowskiego
traktowałamjako po- twierdzanie
trafnościprzekonania,
żerozstrzyganie dylematów
współczesnych estetyków -
jeślinie ma
byćjedynie
intelektualną grą,ale
próbą
zrozumienia aktualnego stanu kultury artystycznej i refleksji nad
nią-
może byćskuteczniejsze na gruncie szerszej wiedzy
niżestetyka filozoficzna, której schematów trzymamy
się dośćuporczywie, nawet wówczas
przecież,gdy dyskutujemy stare ustalenia w perspek- tywie postmodernistycznej filozofii czy estetyki.
Tą dziedziną szersząwinna
byćteoria kultury i jej historia (w tym, historia wiedzy o dzie- dzinach kultury symbolicznej i jej rozumieniu), teoria kultury jednak taka, która - jak chciał Ossowski - traktuje zjawiska kulturowe jako fakty
społeczne,a nie tylko jednostkowe. Estetyka jako dyscyplina filozoficzna nie
może byćtu
pominięta,ale traktowana jedynie jako przedmiot
badań,a nie jako metoda. Jej samej bowiem brakuje opar- cia w odpowiednio szerszym i teoretycznym
kontekściewiedzy. Thkie postulaty poznawcze
wywnioskowałamz
rozważańOssowskiego.
Uzasadnieniem dla nich jest, mym zdaniem,
następująca myślOssowskiego: spojrzenie na kategorie
pojęciowew estetyce jako na fakty
społecznepozwala
wyjaśnić skąd się biorąw niej
rozbieżnościnie do pogodzenia i dlaczego nie ma szans zbudowania, na gruncie estetyki filozoficznej, konsekwentnej teorii
wartości.Thką rolę poznawczą, według
Ossowskiego,
miała spełniaćsocjo- logia sztuki, ale i o niej mówił, że jest możliwa jako jedna z dziedzin nauk o kulturze.
Dziedziną właściwądla badania i
wyjaśnianiaproble- mów, o których tu
byłamowa, powinna
byćzatem nauka o kulturze,
integrująca różne