• Nie Znaleziono Wyników

Listy Władysława St. Reymonta do Wincentego Szacsznajdra

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Listy Władysława St. Reymonta do Wincentego Szacsznajdra"

Copied!
40
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Rutkowski

Listy Władysława St. Reymonta do

Wincentego Szacsznajdra

Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 2, 23-61

1967

(2)

Stanisław Rutkowski

LISTY WŁADYSŁAWA ST. REYMONTA DO WINCENTEGO SZACSZNAJDRA

L i s t y W ładysław a Reymonta do W incentego S z a c s z n a jd r a , z n a j ­ d u ją c e s i ę w śród p a m ią te k r o d z in y S z a c sz n a jd ró w , n i e b y ły do t e j p o ry n i g d z i e drukow ane. Pochodzą one z l a t 1900-1919 i n i e s ta n o w ią p raw ie ż a d n e j c i ą g ł o s o i : z n i e k t ó r y c h l a t j e s t po k i l ­ k a l i s t ó w , a z r . 1906, 1907» 1909-11» 1914-18 n i e ma z u p e łn i e ; o s t a t n i l i s t p o o h o d z i ze s t y c z n i a 1919 r . J e s t t o w edług w s z e l­ k ie g o p raw d o p o d o bień stw a z a le d w ie d rob n a c z ą s t k a k o re sp o n d e n - o j i , k t ó r a p r z e t r w a ł a b l i s k o 70 l a t , a w tym dwie w ojny św ia ­ to w e .

P a m ią tk i t e d o ty c z ą ró ż n y c h okresów ż y c ia p i s a r z a i mimo że t r e ś o l ą i c h s ą p rz e d e w szy stk im spraw y c o d z ie n n e , t o je d n a k , zważywszy, że p is a n e s ą do c z ło w ie k a , do k tó re g o m ia ł Reymont p e łn e z a u f a n i e , d o s t a r o z a j ą nam cennego m a t e r i a ł u do z ap o zn a­ n i a s i ę z o so b ą p i s a r z a .

A d r e s a t l i s t ó w , W incenty S z a c s z n a jd e r , p o c h o d z ił ze ś ro d o ­ w is k a m ie s z c z a ń s k ie g o . O jc ie c je g o p r o w a d z ił ożyw iony h a n d e l h u rtow y obuwiem z R o s ją , w domu je g o panow ał d o b ro b y t. R o d z in a b y ła d o ść l i c z n a ( t r z e c h synów i je d n a c ó r k a ) . R o d zice d b a l i o wychowanie i w y k s z ta łc e n ie d z i e c i - s z c z e g ó ln y n a c is k k ł a d l i n a j ę z y k i obce (o p ró c z r o s y j s k ie g o n ie m ie c k i 1 f r a n c u s k i ) .

(3)

W incenty S z a c s z n a jd e r ( n r , w r . 1875) u k o ń c z y ł s z k o łę r e a l ­ n ą p rz y u l* J e z u i c k i e j w W arszaw ie, n a s tę p n i e konty nuo w ał wy­ k s z t a ł c e n i e n a K ursach Handlowych K ro n e n b e rg a . Potem b y ł z a ­ tr u d n io n y w Domu Bankowym Natansonów w c h a r a k te r z e p r o k u r e n ta . W r . 1902 z a ł o ż y ł w s p ó ln ie ze S tan isław em M ich alsk im i A lek­ sandrem H eflich em K s ię g a r n ię Naukową w W arszawie p rz y u l . Kru­ c z e j 4 4 . W r . 1905 ja k o zaangażowany p o l i t y c z n i e ( p r z y n a le ż ­ n o ś ć do P . P . S . ) m u s ia ł p rz e d grożącym mu a re sz to w a n ie m p r z e ­ n i e ś ć s i ę do Krakowa, g d z ie p rze b y w ał o k o ło ro k u . W r o k u 1908 w y je c h a ł do S z w a j c a r ii i b y ł stu d e n te m S z k o ły Nauk P o l i t y c z ­ n y ch w Z urychu. Po pow ro cie do k r a j u p ra c o w a ł w k s i ę g a m i G e b e th n e ra i W o lffa w W arszaw ie, a n a s tę p n i e w Banku H andlo­ wym we W łocław ku. W r . 1919 z o s t a ł d y rek to rem o d d z ia ł u Banku P o ls k ie g o w S ie d lc a c h i na tym s ta n o w is k u p o z o s ta ł do r . 1935t k ie d y p r z e s z e d ł na e m e ry tu rę .

A u r e lia S z a c s z n a jd e r ( u r . 1871 )» s i o s t r a W incenteg o , w y sz ła w r . 1893 za mąż z a l i t e r a t a i r e d a k t o r a T e o f i l a M arian a Sza­ b ło w sk ie g o ( u r . w r . 1866) p is z ą c e g o t e ż pod pseudonimem Teo­ f i l a M a ria ń s k ie g o . Utwory je g o u k a z u ją s i ę od r . 1891 w c z a s o ­ p ism a c h , g łó w n ie w ty g o d n ik u sa ty ry c z n y m , wychodzącym w War­ s z a w ie w l a t a c h 1871 - 1914 p t . "K o lc e " . N adto w ydaje 10 po­ w i e ś c i , w śród n ic h "E m ancypantki w a rsz a w sk ie " (Kraków 1 8 9 8 ), k t ó r e omówił w K u rie rz e Codziennym P i o t r C hm ielow ski. Oprócz t e g o p rac o w ał w r e d a k c j i "G łosu" i "Niwy". O s t a tn i ą je g o pu­ b l i k a c j ą b y ła k s ią ż k a d l a m ło d z ie ż y "W p u s z c z a c h A m eryki". W yszła w r . 1937.

W domu S z a b ło w sk ic h byw ał ja k o p o c z ą tk u ją c y l i t e r a t Reymont, k t ó r y s t a r a ł s i ę za po śred n ictw em r e d a k t o r a o p r z y j ę c i e sw o ich utworów do d ru k u w c z a s o p is m a c h . Tu t e ż p o z n a ł s i ę z Wincentym S z a c sz n a jd re m .

M ałżeństw o S z a b ło w sk ic h o k a z a ło s i ę n i e t r w a ł e . V/ c z t e r y l a ­ t a po ś lu b i e t j . w r . 1897 A u r e li a u z y s k a ła s e p a r a c ję i w r ó c i­ ł a do domu r o d z i c i e l s k i e g o , g d z ie Reymont o d tą d byw ał c z ęsty m

(4)

25

-g o śc ie m i u c h o d z ił za j e j n a rz e c z o n e -g o . W incenty u s to s u n k o w a ł s i ę po zy ty w n ie do s y t u a c j i « ja k a w y tw o rz y ła s i ę m iędzy s i o s t r ą a Reymontem i d o k ła d a ł s t a r a ń , by p r z y ś p ie s z y ć u n ie w a ż n ie n ie m a łż e ń s tw a . Sprawa t a p r z y b r a ła k o r z y s tn y o b r ć t , gdyż w d n iu 1 l i p c a 1902 p a p ie ż Leon X I I I u d z i e l i ł d y sp e n sy .

Ś lu b o d b y ł s i ę w d n iu 15 l i p c a 1902 r . w K rakow ie. S z c z eg ó ­ ł y d o ty c z ą c e ś lu b u i u c z ty w e s e ln e j p o d a ję w p r z y p is a c h . A u re­ l i a z r a c j i z n a jo m o śo i języków obcych b y ła n i e j e d n o k r o t n ie po mooną w c h a r a k te r z e tłu m a c z a swemu m ężow i, k t ó r y mimo c z ę s te g o p rz e b y w a n ia za g r a n i c ą z t r u d n o ś c i ą opanowywał ję z y k f r a n c u s k i i d o p ie r o w o s t a t n i c h l a t a c h ż y c ia o b i e c a ł p r z e ło ż y ć na p o l s k i je d e n z utworów C a z in * a , a l e n a z a m ie r z e n ia c h s i ę s k o ń c z y ło .

Sama A u r e li a p r z e k ł a d a ł a u tw o ry b e l e t r y s t y c z n e n a ję z y k p o i s k i . Wspomina o tym Reymont w l i ś c i e do s i o s t r z e ń c a Jakim ow i­ c z a (Zakopane 19» 1*1910)* "Żona zdrow a i zap racow an a, bo t ł u ­ maczy j a k ą ś d u ń sk ą p o w ieść d l a " Ś w ia ta " . ( " P r z e g lą d Humańi- s ty o z n y " 1 9 6 6 . Z. 2 s . 1 2 8 ).

O k a z a ła s i ę t e ż z a p o b ie g liw ą g o s p o d y n ią , bo k ie d y w r . 1919 n a b y ł Reymont re s z tó w k ę w K ołaczkow ie (k o ło W rz e śn i) i w k ró tc e c ię ż k o z a c h o ro w a ł, i s t a n z d ro w ia ju ż do ś m i e r c i n i e u l e g ł po­ p ra w ie , żo na je g o wzorowo z o rg a n iz o w a ła g o sp o d a rstw o r o l n e , j a k zapew n ia j e j b r a t Leon S z a o s z n a jd e r ( u r . w r . 1 8 8 1 ), p l a s t y k i r z e ź b i a r z , o s t a t n i z ż y ją c y c h te g o p o k o le n ia (jemu t o z a r d z i ę - czam p r z e k a z a n ie mi w ie lu i n f o r m a c j i d o ty c z ą c y c h spraw r o d z i n ­ nych ).

Tak p r z e d s ta w ia ły b y s i ę I n f o r m a c je , podane w w ie lk im s k r ó ­ c i e , d o ty c z ą c e o s ó b , z k tó ry m i Reymont p o z o s ta w a ł w k o n ta k o ie w c z a s i e p i s a n i a l i s t ó w do W incentego S z a c e z n a jd r a .

0 i l e o h o d z i o w zm ianki o w ła sn y ch u tw o ra c h l i t e r a c k i c h , t o j e s t i c h w l i s t a c h n i e w i e l e , a l e w każdym r a z i e p r z e d s t a w i a j ą s w o ją w a r to ś ć . P r o s i n p . o zaprenum erow anie c z aso p ism r o s y j ­ s k i c h , k t ó r e b ęd ą mu p o trz e b n e p rz y p i s a n i u "W am pira", o zy t e ż w spom ina o p r z e k ł a d z i e n a ję z y k r o s y j s k i "Z iem i o b i e c a n e j ” (p o

(5)

-z y o ja b i b l i o g r a f i c -z n a u n a s n i e -z n a n a ) . P od aj« ta k ż e pewne s z o z e g ó ły d o ty c z ą c e n o w e li "Ave P a t r i a " i k i l k a in n y c h n o t a t e k . R zecz t o z u p e łn ie z r o z u m ia ła , że do a d r e s a t a , k t ó r y b y ł ban­ kowcem, tru d n o b y ło p i s a ć w ię c e j o sp raw ao h go n i e i n t e r e s u j ą ­ c y c h .

J e s z c z e je d n a r z e c z n i e pow inna u j ś ć uw agi c z y t e l n i k a t y c h l i s t ó w , t o l a p i d a r n e n a p o m n ie n ia o w y ja z d a c h , w j a k i c h Reymont b i e r z e u d z i a ł ja k o d z i a ł a c z p o l i t y c z n y , ja k k o n f e r e n c ja kon­ g resow a w P a ry ż u , Z ja z d w L a b la n ie o zy t e ż Z ja z d w W1 e r z o h o a ła ­ w ic a o h , n a p a r ę m ie s ię o y p rz e d ś m ie r o ią p i s a r z a . A le n e t e n t e ­ m at tru d n o w t e j c h w i l i p i s a ć wobeo b ra k u d o s ta te c z n y c h ma­ t e r i a ł ó w . 1 4 .X .1 9 0 0 . W enecja H ol Drodzy! S k ro b ię t y l k o n a k a r t c e , t o m l d a r u j c i e , a l e c a łk ie m m nie o p a d ły s i ł y / Za p a r ę g o d z in ja d ę do W ie d n ia . Za p i e n i ą d z e s e r d e c z n ie d z i ę k u j ę , s e r d e c z n ie 1 p rz e p ra sz a m , b e ś o le k ło p o t m i e l i d u ży . Z W ied n ia n a p is z ę o b s z e r n i e j .

A tym czasem o a ł u j ę Was s e r d e c z n ie i p r o s z ę u c a ł u j c i e r ę o e p . A*2 ode m nie.

Wasz s z c z e r z e oddany Reymont

A dres s P o lo g n e -R u ss e . M o n sie u r V in c e n t S z a o s z n a id e r 20 r u e C hm ielna V a r s o v ie . S tem p le p o c z to w e t V e n e s ia 1 5 .1 0 .0 0 W arszawa 3 .1 0 .0 0 u t r . G orodsk. P o c z t.

(6)

27

-Kraków 2 . X I . 1900 S ie m ira d z k ie g o n r 1

Kochany F a n ie t

J u l c i , t e dawna o b o lała m n a p is a ć do Pana« a l e t a k s o h e d s i ł e i s c h o d z i ł o . H i« oo d z ie ń bowiem mogę z a b ra ć s i ę do p i s t o l a ch oćb y k r ó tk i e g o l i s t a . Taka n ę d z a zo mną. J a o om w t r z y ty g o d ­ n i e m ógł n a p is a ć "K om ediantkę" '3 t e r a z !

A le oioho» o io h o . Wie Pan« t e s i e d z ę w K rakow ie, zamknąłem s i ę w Donu Z d ro w ia“* i l e o s ę e l e k t r y c z n o ś c i ą . Co z te g o b ę d z ie - z o b a c z ę . A le w W ied n ia n i e mogłem, sdechłbym p rz y t a m te j me­ d y c y n ie . Nie mówiąo j u t o d rog o śc i k u r a c j i - b a je c z n a .

Kam d l a Pana n ie o o f o t o g r a f i i : m alarzów w e n e c k ic h , a l e t e ­ r a s n i e p o sy łam , b o ję s i ę , aby n i e u w ię s ły g d z ie n a o e n s u rs e - p rs y w io s ę j e Panu sam . A tym czasem , nim nową p r o ś b ą o b a rc z ę Pana« z c a ł e j d u szy d s i ę k u j ę s a t ę p r a n d s iw ie p r z y j a c i e l s k ą p rz y s łu g ę « j a k ą m i Pan w y św iad czy ł w W e n e c ji, z a jm u ją c s i ę wy­ dobyciem i p rz y s ła n ie m p i e n i ę d z y . J e s z o z e r a s z c a łe g o s e r c a d z i ę k u j ę .

4

A newa p r o ś b a . Oto załączam p rz e k a z n a r u b l i 8 0 . Zeohoe Pan o d e b ra ć i p ie n ią d z e w ręczy ć p . A u r e l i i , be t o w id z i Pan j e s t t a k t Me j a s i o s t r a H e l a5 w ychodzi s a m ą t, a j a c h c ia łe m o e ś j e j k u p i ć , j a k i ś s e r w i s . Więc j u t p r o s iłe m p . A u r e l i ę , aby s a ­ ma o b s ta lo w a ła i w ta je m n ic y p r z e d r o d z i n ą . Ghoę z r o b i ć n i e ­ s p o d z ia n k ę . P ie n ię d z y t y o h n i e s t a r o z y , l e o s p r z y n a jm n ie j n a z a d a t e k , r e s z t ę d o p ła c ę sam« bo będ ę m u s ia ł w g r u d n iu p r z y j e ­ c h a ć do W arszawy. P r z e p r a s z a m ,te Panu z a jm u j* c z a s , a l e , a l e Pan m l w ybaczy.

Oo s ły c h a ć u Pana? O rka, e r k a , co? Wie P an, a j a saosynam z a z d r o ś c i ć n i e tym« k t ó r z y p r a c u j ą , a l e tym , k tó r z y mogą p r a ­ cow ać. Bo j a n i e . J u t t e k i l k a n a ś c i e w ie r s z y t a k m nie r o z t r z ę - s ł y , t e n i e mogę d ać s o b ie r a d y , w p ro s t p i ó r o w y la tu je m i z r ę k i . A le n a p i s z c i e do m nie r y c h ł o 1 o b s z e r n i e , p r o s z ę o t o b a r ­ d z o . Więc r a z j e s s o z e d s i ę k u j ę i p rz e p ra s z a m . Z e o h c ie j c l e r y c h ­

(7)

ło d ać p ie n ią d z e p . A u r e l i i , aby m ogła z d ąży ć z a ła tw ić t ę s p r a ­ wę p r z e d swoim wyjazdem z Warszawy.

Ś ciskam Was s e r d e c z n ie i c a ł u j ę

S z c z e rz e oddany Wasz Wł. S t . Reymont

[Warszawa] P o n ie d z ia łe k 31• X I I . 1900

Moi D rodzy!

C a ły d ł u g i t y d z i e ń w y b ie ra łam s i ę do Was 1 n i e w ybrałem .D a­ r u j c i e , a l e z ta k im trud em w ychodzę. J u t r o Rok Nowy - j e ś l i m o ż e c ie , p r z y j d ź c i e do m n ie . Będę w domu do j a k i e j ś 3-4 po po­ ł u d n i u . Mieszkam Leszno n r 52 m. 5*

C a łu ję Was i śc isk a m s e rd e o z n ie

Wasz Reymont

[Ńadrukt N a p o ił da S .M a rtin o j 19*I I I « 1901 D ro g i P a n ie I

N a r e s z c ie w N e a p o lu . Za p a r ę d n i ju ż n a m ie js c u p r z e z n a c z e ­ n i a . C z u ję s i ę ś r e d n i e , a l e oczy u ż y w a ją do w o l i .

C a ł u ję Was s e r d e o z n ie

Wasz Wł. S t . R.

A d re s : P o lo g n a -R u sse M o n sieu r V in c e n t S z a c s z n a id e r 2 0 .C hm iel n a V ia T ie n n e S te m p e l poczto w y : W arszawa 1 1 .1 1 1 .0 1 u t r . Go- r o d a k . P o c z t.

(8)

4 . I V .1901. S orrento® H o te l L o r e l e i .

H o l D rodzy!

P a rę d n i tem u d o w ied ziałem s i ę od p . A u r e l i i , że j e s t e ś c i e s ł a b i i w c ią ż ju ż od d łu g ie g o o z a s u n ie d o m a g a c ie . O b eszło mnie t o b a rd z o , bo sam ż y ją p w ciąż w r o z m a ity c h s ta n a c h chorobow ych • rozum iem j e l e p i e j u in n y c h n i ź l i z d ro w i.

A le co Wam j e s t . W iecie d o b rz e , że z z a z i ę b ie ó bywa n a jw ię ­ c e j c h o ró b p rz e w le k ły c h i p rz y k ry c h w n a s tę p s tw a . A Wy pono zu p e ł n i e s i ę n i e c h o e c ie le c z y ć ! Otóż mnie p r z y s z e d ł pew ien p r o ­ j e k t . P o s t a r a j c i e s i ę o u r lo p i p r z y j e d ź c i e do n a s . O d erw iecie s i ę od z a j ę ć , p o w ie tr z e i n n e , c i e p ł o , cudne w id o k i b a rd z o r y c h ­ ł o Wam pow rócą s t r a t y . J e ś l i z e c h c e c ie , b ę d z ie t e Wam ła tw o p rz e p ro w a d z ić .

TJważole - j a je s te m Wam w in ie n t e 200 r u b l i , j a k l e ś c i e wy­ ł o ż y l i n a sp raw ę A,7 N ie c h o l e l i ś c i e j e j w tedy o d e b ra ć , a l e ona j e s t do Waszego r o z p o r z ą d z e n ia zaw sz e. Na d ro g ę b ę d z ie po­ t r z e b a ze 100 r u b l i , t e zawsze p o t r a f i c i e z n a le ź ć , a t u t a j n a m ie js c u zw rócę Wam d łu g i mogę Wam d o p o żyo zyć, i l e Wam b ę d z ie p o t r z e b a . R ozw ażcie p ro p o z y c ję m oją n a zim no, a p r z y jm ie o le j ą z p e w n o śc ią . J a c a ł ą d u s z ą c h c ia łb y m , a b y ś o ie p r z y j ę l i . N ie j e s t t o z m o je j s t r o n y ż a d n a ł a s k a , ż a d n a naw et p r z y j a c i e l s k a u s łu g a , a w p ro s t s e r d e c z n y , b r a t e r s k i o b o w iązek .

N ie p o w in n iś c ie s i ę n iczym , żadnym i fałsz y w y m i w zględam i k ie r o w a ć , t y l k o względem n a sw oje z d ro w ie , a potem n a t ę n i e ­ s ły c h a n ą p rz y je m n o ś ć , j a k ą z r o b i c i e p rzy ja zd e m do m nie 1 p . A. - p o m y ślc ie t y l k o .

P r z e c i e ż m ożecie s i ę p o ło ż y ć do ł ó ż k a , n i e o g lą d a ją c s i ę n a sw o ją budę® M uszą Was z w o ln ić , A j a k i e ś 6 ty g o d n i t a k Was po­ s ta w ią n a n o g i , że b ę d z ie c ie nam w tedy d o p ie r o w d z ię c z n i z a po­ m y sł, Więc n i e o d r z u c a j c i e , m ol d ro d z y , p r o s z ę Was o t o całym se rc e m , p r o s i 1 p .A . Z o b a c z y c ie , j a k nam t u t a j b ę d z ie c ic h o i d o b rze - i zdrow o.

(9)

30

J a bo z u p e łn ie zdrowy n i e je s te m . N ie wiem d o b rz e , oo mi j e s t * a l e c z ę s t o a i ę ź le c z u ję . J u ż o i, że t o p r z e j ś ć m u s i. A g d y b y śc ie p r z y j e c h a l i , p r z e s z ło b y n a pe p r ę d z e j . O żyw ilibyśm y s i ę , be n a s pewna m o n o to n ia s t a ł e g o p o b y tu z a cz y n a o g a r n i a ć . Więc je s z c z e r a z c a ł ą d u s z ą p r o s z ę - r z u ć c i e w s z y s tk ie f a ł s z y ­ we w zględy n a bok i p r z y j e ż d ż a j c i e . C a łu ję Was s e r d e c z n ie S z o z e rz e Wam oddany Wł. S t . Reymont

[Dopisek p . A u r e l i i ] A zap ren u m ero w ałeś " K u r ie r ”? P a m ię ta j, bośmy t u t a j o d c i ę c i od ś w i a ta . Baw s i ę w eso ło w Święta. C a łu ję C ię Twoja s i o s t r a .

A dres n a k o p e r c ie t P o lo g n e -R u sse , M o n sie u r Y in o e n t S z a o s z n a i- d e r , 2 0 , ru e C hm ielna a Y a r s o r l e .

S tem p el pocztow y n a znaczk u ! S o r r e n to 5 a p r . Ol [N a p o lij Ha od w ro o ie! Warszawa 2 6 . I I I . 0 1 , u t r . G o rcdsk . P o s t. Rzym 2 3 . I Y .1901. H o te l M e tro p o l Y ia s . N i c o l i d i T o le n tin o . Moi! J u ś c i , że e d e b r a l i ś o i e mćj o s t a t n i rekomendowany l i s t z S o r­ r e n t o . D z i s i a j posyłam Wam a d r e s rz y m s k i. B ą d ź c ie ła s k a w i , o i l e można r y c h ł o , p ie n ią d z e p o d n ie ś ć i p r z y s ł a ć . Od n i e d z i e l i s ie d z im y ju ż w Rom ie, a od d z i s i a j d o p ie r o z a in s ta lo w a liś m y s i ę n a d o b re , bo n a r a z i e tru d n o b y ło d o s ta ć p o rzą d n e g o 1 od­ p ow ied nieg o m i e s z k a n i a /

Z d aje s i ę , że b ę d z ie nam t u t a j l e p i e j n i ż l i w S o r r e n t o , cho ćby d l a t e g o , że mamy w ię c e j zn ajom ych, no i Rzym w oale n i

(10)

31

-c se g o m ia s te -c z k o . M yślimy t u t a j b yć ze t r z y ty g o d n ie , a potem t o ju ż zw olna do k r a j u . Że c z u ję s i ę ja k o ś w ię c e j n i ż zw ykle o g łu p ia ły m 1 o c ię ż a ły m - p r z e s t a j U w z g lę d n ijc ie t o i d a ru j o l e . Wysyłam poleoonym , bo n i e wiem, e s y k a r t a p . A. d o s z ła Was. A le p i s z c z ę v o zy Leon p o w ró c ił 1 oo z r o b i ł ? /0 A zd row ie Wasze? A w io sn a ju ż j e s t ? C a łu ję Was s e r d e c z n ie S z c z e rz e Wam oddany Wł# S t . Reymont [Rzym] 2.V .1901

W czoraj ju ż o d eb rałem g ro s z e - s e r d e c z n ie d z ię k u ję * W yjeż­ dżamy w n i e d z i e l ę , t j * 4 . V . , a j a k i e g o ś 10* p* A ju ż b ę d z ie z Wami* J a p o z o s ta n ę w K rakow ie, a potem n a d łu g o do Zakopanego* P r z y je d ź c ie * Tymczasem c a ł u j ę Was s e r d e o z n ie 1 ż y c z ę z c a ł e j mocy z d ro w ia i hum oru, 1 w ia ry w p r z y s z ło ś ć *

Wasz Wł* St* R.

A dres i P o lo g n e -R u ss e , M o n sieu r V in o e n t S z a o s z n e id e r , C hm ielna N 2 0 , V ia V ienne a V arso v ie*

S te m p le p o czto w ej Roma 2*5*01. - W arszawa 22*VI*01 u tr * O oro- dsk* P o o z t.

[K raków ] C zw artek H .V I.1 9 0 1

D ro g i P a n ie !

D z i s i a j d o p ie r o odsyłam k s ią ż k i* P rz e p ra s z a m , że trzym ałem t a k długo* W t y c h d n ia c h z a j r z ę do P an a. Nowin n i e ma, p ró c z t y c h , że s o le n n i e o b i e c a l i w c ią g u ty g o d n ia dać o s t a t e c z n ą o d

(11)

-po w ie d ź /* B yło t o we w to re k - w ięc do d ru g ie g o w to rk u czekamy! M ało w ychodzę, w ie le n a to m ia s t l e ż ę - t o s i ę równoważy.

P i s a ł Pan do p* A u r e l i i ? M ieszk a z p . J a n in ą do s o b o ty : S t a r o - w iś la n a n r 6 m. 3 - o ie p i ę t r o . Ściskam Was s e r d e c z n ie Wasz Wł. S t . Reymont Kraków. Podwale 25.X .1901 U oi! N a js z c z e rs z e i n a j s e r d e c z n i e j s z e ż y c z e n ia w d n iu im ie n in p r z y j m ij c i e od g łęb o k o Wam oddanego Wł. S t . Reymonta

A d re st W ielmożny Pan W. S z a o s z n e id e r , C hm ielna 20 w W arszaw ie. S te m p e l pocztow y: W arszawa 23*IX .0 1 . d n . G o ro d s k .P o c z t.

W is ła , Ś lą s k C i e s z y ń s k i ,16 .X .1901 U oi!

Tak s i ę z b ie r a łe m n a d łu ż s z y l i s t , że zanim t o u c z y n ię , p i ­ s z ę choć p a r ę słó w do Was. Ce s i ę z Wami d z i e j e ? J a k ze z d ro ­ wiem po l e t n i s k u ? A sw o ją d ro g ą p o p e ł n i l i ś c i e n ie g o d z iw o ś <5,n ie p r z y je ż d ż a ją c do n a s . P a m ię ta j c ie , że t a k w e s t ia n i e j e s t sko ń ­ c z o n a . Czy n i c n i e w ie c ie o sp ra w ie ?

J a w t y c h d n ia o h n a p is z ę do k s ię d z a - bo c z y t o wypada lu b n i e , a l e ju ż w ytrzym ać n i e mogę z te g o w y c z e k iw a n ia . Od ty g o d ­ n i a s ie d z ę w W iśle - c ic h y k ą t i b a rd z o ła d n y . P rz y je c h a łe m , aby sw obodnie n a k r o p ić n o w e l, p o w ie ś c i i t p . a l e d ł u ż e j n i ż m ie­ s i ą c n ie wytrzymam t u t a j - pow rócę do Krakowa n a l i s t o p a d .

(12)

N a p is z c ie słów p arę* A "C him era” n i e może 1 n i e może s i ę wy­ le g n ą ć , oo ? 12

C a łu ję Was n a j s e r d e c z n i e j 1 ś l ę g o rą c e p o z d ro w ie n ia . S z c z e rz e oddany Wł. S t . Reymont

A dres t W ielmożny Fan W in. S z a c s z n a id e r , C hm ielna Nr 20 w War­ s z a w ie .

S te m p le pooztow bj U s tro ń 19*X .01. W arszawa 7«X .01. d n .G o ro d sk . P o c z t.

[ l i s t b ez d a ty , praw dopodobnie % I p o ł . 1902 r j Moi!

To d o p is e k - t a m t e n ,t o w edle umowy do p o k a z a n ia Jaw orskiem u - a l e w d o p is k u p o w tó rzę t o samot n i e k r ę p u j c i e s i ę - błagam Was o t o , zro zum o le p r z e c i e ż , że t o sp raw a p r z y ś p i e s z e n ia - t o sp ra w a ju ż n i e t y l k o n a sz e g o s z c z ę ś o i a , a l e w p ro st z d ro w ia i ż y c ia d l a n a s o b o jg a . I p r z e c ie ż t o n i e u b l i ż a a n i Wam, a n i p . A u r e l i i , i ż j a p ie n ią d z e dam n a d o k o ń c z e n ie . P r z e c ie ż t e same p ie n ią d z e s ą t a k samo J e j , ja k 1 m o je . - A Ona s i ę zg a d za w ięc i Wy s i ę z g o d z ić m u s ic ie .

Moi D rod zy , i d ź c i e z a r a z do n i e g o , o b g a d a jo ie , p r o ś c i e w sp o m n ijc ie mu z w ie rz o h n o ś c i p r z y r z e c z e n ie , n i e c h a j s i ę z a jm ie n a ty c h m ia s t. J a k w i e o ie , p ie n ią d z e mam we Wzajemnym K red y o ie n a te r m in p ó łr ó c z n y , k t ó r y upływ a 22 s i e r p n i a . P o ra d ź c ie ja k z r o b i ć , żeb y w y p ł a c i l i p o tr z e b n ą nam sumę p r z e d te z n in e m , o zy o n i t o z r o b i ą ? To p r z e s ła łb y m Wam u p o w a ż n ie n ie do o d e b r a n ia lu b może b y ło b y w y g o d n iej p r z e l a ć p i e n ią d z e n a ra c h u n e k c z e k o ­ wy - co? A j a D yn Wam p r z e s ł a ł o z e k i p o d p isa n e ju ż 1 p o d n o s i­ l i b y ś c i e w m ia r ę p o tr z e b y . P o r a d ź c ie . J a i s t o t n i e w o s t a t n l o h d n ia c h c z u ję s i ę g o r z e j , a l e do r o b o ty ju ż s i ę z a b ra łe m .O d p is z c l e r y c h ł o .

(13)

C a łu ję Was n a j s e r d e c z n i e j i p rz e p ra sz a m z a k ł o p o ty . Wasz s z c z e r z e oddany Wł, S t , Reymont,

C zw artek 1 0 .V I I ,1 9 0 2 [K raków ]Podw ale 2

Mój D ro g i!

Z d e p e sz y i l i s t u A u r e lk l w ie s z , że owe wyozekiwane p a p ie r y n a d e s z ły w o z o ra j. Sprawa j e s t t a k p o s ta w io n a , że w n i e d z i e l ę w y jd ą z a p o w ie d z i z a in d u lte m , a we w to re k o g o d z in ie 1 - e j po p o łu d n iu ś lu b W i te g o ż d n ia lu b n a j p ó ź n i e j we ś r o d ę ra n o - w y jazd !

Dobiegamy do k o ń o a. Ju ż w y tr w a ło ś c i b ra k u n i k t n i e może nam z a r z u c i ć . N ie p r o s z ę C ię po r a z d r u g i , a l e l i c z ę napewno - że p r z y j e d z i e s z , L io z ę n a pewno. M u sisz być św iadkiem te g o » c z e g o ś i sam p r a g n ą ł , i niem ałym tru d em p r z y ś p i e s z a ł ,

A le , j a k w każdym moim l i ś c i e , i w tym j e s t p r o ś b a . Oto k w e s tia n a s z e g o m ie s z k a n ia p a r y s k ie g o . M ałpa, k t ó r a o b i e c a ł a nam o d s t ą p i ć t o m ie s z k a n ie , z o b o w ią z a ła s i ę dać l i s t do p a r y s ­ k i e j k o n s ie r ż k i* 5 w p row adzający n a s tam i d o ty c h c z a s go n i e d a ł a .

P is a łe m do n ie g o dwa r a s y ! M ilc z y , ozy t e ż go n i e ma? Nazy­ wa s i ę Wł, S to jo w s k i, m ie s z k a t Nowogrodzka Nr 1 1 , Gdybyś m ógł tam z a j ś ć i w I m ie n iu moim z a p y ta ł* Czy o d s tę p u j « m i e s z k a n i e i n a j a k d łu g o ? N ie c h a j odpowie k a te g o r y c z n i e . No i j e ś l i t a k , t o n i e o h a j z a r a z d a ów l i s t do k o n s i e r ż k i , W każdym r a z i e n i e c h a j c o ś odpo w ie. P rz e p ra sz a m C ię s e r d e o z n ie z a t o , a l e t o w ażna sp ra w a d l a n a s , bo j e ś l i n i e o d s t ą p i , t o byśmy z a r a z po p r z y ­ j a ź d z i e p o s z u k a l i s o b ie m ie s z k a n ia , by gotowe b y ło n a j e s i e ń ,

Mój D r o g i, j e ś l i m o żesz, z a ła tw . P r o s z ę C ię b a r d z o .

(14)

35

-zobaczym y. A p r z y j e ż d ż a j . J e ś l i c h c e c i e , t o d l a C ie b ie i R odzi ców zamówię num er w h o t e l u Krakowskim. N a jle p s z y w y jazd z War­ szaw y J e s t o 1 ,5 0 po p o łu d n iu - J e s t s i ę w Krakowie w nocy o 12,5* Będziem y n a p o c ią g u * 6 d a j c i e t y l k o znad k ie d y ? Zmówoie s i ę i p r z y j e d ź c i e razem z Ja k im o w ic z a m i/7

C a łu ję C ię

Twój Wł. S t . Reymont A d re s : W ielmożny Pan W incenty S z a c s z n a id e r , C hm ielna 20 w War­ s z a w ie .

Na o d w ro c ie : W arszawa 2 8 .V I.0 2 d n . G orodsk P o c z t.

P a r i s 2 5 .V II,1 9 0 2

Mój D ro g i!

D z i s i a j d o p ie r o zdobywam s i ę n a p i s a n i e - i n i e dziw s i ę , t y l e nowyoh w ra ż e ń . P a ry ż z a s t a li ś m y w ię c e j n i ź l i cudownym. A u re lk a o czaro w an a k o m p le tn ie . Za p a r ę d n i w yjeżdżam y. Wyna­

ję liś m y s o b ie ś l i c z n e m ie s z k a n ie , bo t o , J a k ie nam o d stę p o w a ł p . St* o k a z a ło s i ę pod o s ta tn im k a ra lu c h e m . Mamy 3 p o k o je o s t o może m etrów od t e j cudow nej fo n ta n n y n a k a r c i e ! T a n ie 1 ś l i c z n e , J a k d l a l a l e k . Znad m urza z a r a z n a p isz e m y . A tym cza - sem s e rd e c z n e u ś c i s k i , s e r d e c z n e .

Twoi A. i W łasyoław R, K a r ta poczto w a z w idoczkiem i n a d ru k ie m " F o n ta in e de C a rp e au x ” . A d re s : P o lo g n e -R u sse M o n sieu r V. S z a c s z n a id e r , C hm ielna Nr 20 à V a r s o v ie .

S te m p le pooztow e P a r i s 115, R. Des S t s P e r e s 2 5 .7 .0 2 . W arszawa 1 4 .V I I .0 2 , G o ro d sk . P o c z t.

(15)

Mój D ro g i!

Nie dziw s i ę i n i e ź l l j , że d o tą d n i e p is a łe m do C ie b ie ob­ s z e r n i e j . Bo że i n s t a lo w a n ie i przyw y k anie do obcych katów z a j ę ł o c z a s u - t o n i e powód m ilc z e n ia - powód w tym , że sk o ro o ch ło n ąłem z d r o g i , m usiałem s i ę z a b ra ó do "Chłopów*. 0 i l e wiem, p rz e rw a b y ł a je d n a t y lk o w d ru k u , w ięc m usiałem p r z e s ł a ć im w ięk sze z a p a s y . Że o b e c n ie sw obodniejszym je s te m - p i s z ę do C ie b ie , mój D ro g i. W ozoraj o d e b ra liś m y Wasz l i s t . Nic te g o co C i p o tr z e b n e , n i e wiem, a l e ju ż d z i s i a j ś l ę l i s t do P a ry ż a do znajom ych z z a p y ta n ie m - m y ślę , że za j a k i t y d z i e ń b ę d ę C i m ógł p o s ła ć owe a d r e s y f ir m p o tr z e b n y c h .20

I w ie s z , że b a rd z o g łęb o k o b o l e j ę n ad tym , i ż C i t e r a z n ic pomóc n i e mogę, tym g ł ę b i e j , że d o b rze rozum iem , co t o j e s t wy­ d o b y c ie s i ę ze sz p o n n i e w o li , co t o j e s t z a c z y n a n ie r o b i e n i a w ła s n e j p r z y s z ł o ś c i . I ż a ł u j ę j e s z c z e t e g o , c z e g o ś w te d y , n a W ielkanoc n i e z g o d z ił s i ę , gdym C i pro p o n o w ał p o ży czk ę! Wtedy mogłem je s z c z e b ez k ło p o tu w ycofać c z ę ś ć k a p i t a ł u , bo n i e b y ły j e s s o s e z a h ip o te k o w a n e . S t a ł o s i ę , tr u d n o , a l e ś s a n te g o n ie c h c i a ł . M ając ju ż k s i ę g a r n i ę , p rzy p o m n ij s o b i e , że s i ę zobo­ w iązałem i trwam w tym do d z i s i a j , - z a r o k j a k i ś , j e ś l i n ie w c z e ś n ie j, w ydacie mi k s ią ż k ę - naw et ju ż j ą mam o a ł ą , a n i e t y l k o w p r o j e k c i e . 21 Skoro s i ę u r w ie s z od N atansonów , d a j mi z n ać o t e j c h w i l i r a d o s n e j . W iesz, że s i ę z te g o c i e s z ę n a j ­ b a r d z i e j , bo c z u j ę , że o d z y sk a sz s i e b i e - bo w t e j s z w in d la r - s k l e j , g ł u p i e j , m e o h a n lo zn e j a tm o s fe r z e można s i ę zw olna r o z ­ m ie n ić i s t a ć m aszynką. P r z e o ie ż t r o o h ę znam podobne i n t e r e s y i podobnych Natansonóm i i c h lu d zio m p e rs o n y .

A le s w o ją d ro g ą ż a ł u j ę b a rd z o , i ż p r z y je c h a ć n i e m ożesz, bo w ła ś c iw ie t o w o ln o ść p o w in ie n e ś b y ł u ś w i e tn i ć odpoczynkiem d łu ższ y m . My bo pe p r o s t u to n ie m y w odp oczyw aniu, w c i s z y , w n ie z m ą c o n e j a u to m a ty o z n o ś o i ż y c i a . Żyjemy j a k n i e ź l e n a k rę c o n e z e g a r y .

(16)

Że nam d o b rze ze so b ą - t o ć i mówił n ie będę« A u r e le ia t y l ­ ko s i ę czasem d z iw i, że n i e ma zm artw ień żadnych ... ] 22 j e s z c z e n i e p rz y w y k ła , a l e i do d obrego p rzy w y k n ie. Z p o c z ą tk u b y ło nam t u p o tę ż n ie nudno i g łu p io « Ja k że z P a ry ż a wpaść n a samo dno o i s z y , n a samo dno B r e t a n i i , w t e n ie sk o ń c z o n e z i e l o ­ ne t u n e l e d r ó g , w l a s y sadów n ig d y s i ę n i e k o ń c z ąc y c h , w t o ­ p i e l g ra n a to w ą o c e an u , k t ó r y o i ą g l e , w s z ę d z ie , zaw sze w i s i ja k chm ura p r z e d o czam i, że czasem z d a je s i ę , i ż n ie b o j e s t morzem a w s z y s tk a r e s z t a - petężnym z łu d z e n ie m , k t ó r e z a ra z p i e r z c h ­ n ie « Aleśmy p rz y w y k li i z d a je mi s i ę , że nam o b o jg u d o sk o n a le r o b i t o p o w ie trz e « Nie ruszam y s i ę p raw ie n i g d z i e , bo A u r e lc ia b o i s i ę m o rza, w ięc w s z e lk ie po tym ż y w io le p ły w a n ia s ą w y klu - c z e n e . U ży ła r a s , a l e t a k d o b rze z ł o ż y ł a o b i a t ę N eptunow i, że ju ż w ię o e j n i e chce« A le k ą p ie s i ę j a k k a c z k a , a i j a zacząłem r ó w n ie ż . P o sied z im y t u t a j do p a ź d z i e r n i k a .

A le , a n a z a k o ń c z e n ie , by n i e p rze ry w a ć t r a d y c j i dawnych, p r o ś b ę z a n o sz ę do C ie b ie « Hój D ro g i, z a p re n u m e ru j d l a mnie " K u r ie r W arszaw sk i” od 15 s i e r p n i a do 1 p a ź d z i e r n i k a , t j . p ó ł­ t o r a m ie s ią c a , a naw et i do 15 p a ź d z i e r n i k a . Nie mogę s i ę z t y m i m ałpam i w R e d a k c ji porozum ieć« P is a łe m - n i e p r z y s y ł a j ą , a c h c ia łb y m w ie d z ie ć , co s i ę tam d z i e j e w W arszaw ie.

P ie n ią d z e p rz y s p o s o b n o ś c i C i zwrócę« P rz ep ra sza m z a kom isy. D e s ta n ę z P a ry ż a w ie ś ć , t o C i j ą p r z e ś l ę n a ty c h m ia s t.

A tym czasem n a j s e r d e o z n i e j C ię śc isk a m i c a ł u j ę Twój Wł. S t . Reymont 37 -2 4 .V II.1 9 0 -2 « B eg -M eil. H ój D r o g i1 N a jw ię k sz a k s i ę g a r n i a p e d a g o g ic z n a w P a ry ż u " D e la g ra v e , ru e S o u f f l o t " - p ró c z k s ią ż e k w s z e lk ie p rz y r z ą d y s z k o ln e - p ró c z

(17)

te g o i s t n i e j « "Muséum P e d a g o g ic z n e " , k t ó r e u d z i e l a w s z e lk ic h wskazówek. Adirés "Musee P é d a g o g iq u e , ru e G ay -L ussac. ” In fo rm a ­ c j i t e j u d s i e l i ł m l c z ło w ie k d o sk o n a le z n a ją c y t e r z e c z y i p ró o z t e g o , k t ó r y s i ę u m y śln ie in fo rm o w a ł.

Czy C i t o w y s ta ro z y ? Gdybyś j e s z c z e c z eg o p o trz e b o w a ł, n a ­ p i s z , a o i l e t o b ę d z ie w m o je j mocy, dowiem s i ę i p r z e ś l ę C i n a ty c ł s a l a s t .

Ja k C i p o s z ło z R o d zio am l. Coś z r o b i ł z N atansonam i? W p a ru słow ao h d o n ie ś , b e z n iezm iernym u p ra g n ie n ie m ozekamy t e j w ie ś ­ c i . J e ś l i r o b i c i e s o b ie z ty o h szk o lno -nauk ew y oh przedm iotów s p e o ja l n e ś ó , t o ś w ie tn y p em y sł, k t ó r y m u si p ó j ś ć .

U n a s n l o nowego. Wyjeżdżamy n ie o o w o k o l i c ę , aby poznać s ą s i e d n i e p la ż e - i znów s ie d z im y - t y l k o że z a ty d z i e ń p r z e ­ prowadzamy s i ę do in n e g o h o t e l u m ils z e g o 1 ta ń s z e g o .

Dobrze nam t u t a j b a rd z o , l e c z mimo t o marzymy ju ż z u t ę s k ­ n ie n ie m o o s i e d l e n i u s i ę w P a ry ż u , bo t o h o telo w e ż y c ie ma swo­

j e n i e s ł y c h a n i e p rz y k re s tr o n y - j e s t s i ę o l ą g l e j a k n a j a r ­ m arku 1 n i e u s i e b i e .

A p rz y tym o c e an t o j e s t t a k n ad z w y c z ajn a r z e c z y w i s t o ś ć , t a ­ k i c u d , że w końcu ma s i ę go d osyć - t r o c h ę ze s t r a c h u , n ie c o ze z n u ż e n ia , ,a g łó w n ie z p o c z u c ia w ła s n e j m a ło ś c i w s to s u n k u do n ie g o .

A pogody n i e t ę g i e ! C ie p ło j e s t , a l e m roczn o, c z ę s t e d e s z c z e w i a tr y i n a s t r ó j mocno j e s i e n n y . O b le o u ją pogody n a w r z e s ie ń , a no - zobaczym y.

Mój Ty, ja k s i ę o z u je s z w t y c h c z a s a c h r o b i e n i a p r z y s z ł o ś c i ? Co w W arszaw ie s i ę d z i e j e ? N udziłbym C ię z a p y ta n ia m i, w ięc 1 p r z e s t a n ę .

C a łu ję C ię s e r d e c z n ie 1 z c a łe g o s e r c a ż y c zę po w o d zen ia. Na­ p i s z .

S z c z e rz e C i oddany Wł. S t . Reym ont.

Nowy a d r e s t H o te l de B eg -M eil, a l e 1 pod s ta ry m ró w n ie ż d o j ­ d z i e .

(18)

39

-1 9 .V I I I .-1 9 0 3 . Zakopane. V i l l a " O s o b ita " . H ój!

D z i s i a j d o p ie r o mogę p i s a ć o b s z e r n i e j , gdyż po dwóch ty g o d ­ n i a c h o c h ło n ą łem ju ż i przyw arłem do nowej s i e d z i b y , w ięc ju ż sw o b o d n ie j władam s o b ą - naw et do r o b o ty s i ę w ziąłem po t r o c h u .

T r a f i l i ś m y n a d z w y c z a jn ie , bo n a z ia jp ię k n ie js z e pogody, a j e s t p r z e z t o t a k ł a d n i e , że A u r e lc i a , d o tą d dosyć wrogo u s p o ­ s o b io n a do Z akopanego, r o z k o c h a ła s i ę t e r a z w g ó ra c h n a z a b ó j i c z u je s i ę z n a k o m ic ie . J u ż c i , pogoda dopomaga, c i e p ł o i chma­ r a n a jp r z y je m n ie js z y c h znajom ych, że c i ą g n i e s i ę ja k b y c i ą g ł y w iec u P ł o n k i.23

J a ró w n ie ż tę g o s i ę c z u ję i d o b rz e .

H ó j, l o s z d a r z y ł , i ż , m y śląc o n a s z e j s p ó łc e w c ią ż , o b ro ­ b iłe m t u t a j sp raw ę g o tó w k i, da ml j ą Bank Handlowy! A j a k m nie z ap ew n ia D e ik e , d a d z ą n a d o b ry ch s p ła to w y c h w aru n k ach . Więo t e ­ r a z o s t a t e o s n l e s f o r m u łu j o le , c z y c h c e c ie ? P ie n ią d z e mogą być n a Nowy Hok. 4000 gotów ką! - n a s t ó ł .

Gdyby Wam t o s j a k i e g o ś b ąd ź w z g lęd u n i e b y ło dogodnym, od­ pow iedz s z c z e r z e , n i e k r ę p u j s i ę , w i n t e r e s a c h n i e ma gniewów. J a c h cę z r o b i ć d o b ry i n t e r e s i d l a t e g o p ra g n ę t e j s p ó ł k i , w ię c 1 Wy s z c z e r z e s i ę w y p o w ie d z c ie . P rz y je o h a łb y m p r z e d Bożym Na­ ro d z e n ie m i z a ła tw ilib y ś m y p rę d k o .

A le , Tyś z a s t a w i a ł t ę prem lówkę n a s z ą , b ąd ź zatem t a k dob­ rym i n a p i s z , i l e C i p r z y s ł a ć p i e n i ę d z y , aby j ą można w y k u p ić , asek u ro w ać p r z e d o lą g n ie n le m l t d .

Jak z Mamą, t a k m ało p i s u j e , że n i e wiemy, c z y z d ro w sza . J a k Ty s i ę c z u je s z ? J u ż c i , że o t e j p o rz e I n t e r e s y ś p i ą .

Ale t e r a z p r o ś b a t b ą d ź łask aw choćby o d w ro tn ą p o c z tą w y s ła ć m l ko m p let "Dziwów Ż y c ia " 24 L a n p le t od Nowego Roku b a rd z o mi p o trz e b n y ! A potem wydobądź k a t a l o g wydawnictw r o s y j s k i c h r e ­ d a k c j i S f in k s - w ycho d zi "R e b u s"25 w P e te r s b u r g u - lu b d a j ml a d r e s , a sam n a p i s z ę .

(19)

A t e r a z t r z e c i a sprawa« W "Ruskom B o g ao tw ien 26 p rzedrukow a­ l i "Z ie m ię " - gdybyś m ógł z o b a c z y ć , k ie d y j ą s k o ń c z y li? i d a ł mi a d r e s te g o m ie s ię c z n ik a , byłbym C i w d z ię c z n y . J u ż o i , że k o s z ta t y c h p r z e s y łe k z l i c z n a mój ra c h u n e k , o tw ó rz mi c o n to u s i e b i e . T y le n a r a z i e . '

Śoiskam C ię s e r d e c z n ie i czekam l i s t u . P . H e t.p o z d ro w ie n ia . Twój Reymont P .S . K opię t e r a z c a łk ie m m is ty c z n ą r z e o z , k t ó r ą n ie d łu g o u j ­ r z y s z w " K u r ie r z e " . R.

O s o b ita 1 1 .H .1 9 0 3 Mój Jedyny!

Czekam Twej o d p o w ied zi w edle t y c h k a ta lo g ó w , a r a c z e j a d r e ­ s u "R ebusa" i a d r e s u "R us. B ogactw a", a ta k ż e i w edle t e g o , i l e t o t r z a g r o s z y , by w ykupić n a s z ą prem iów kę. D a r u j, że C ię t r u ­ d z ę . U n a s n i c nowego, pogody w c ią ż b a je c z n e , zd ro w ie j e s t , r o ­ b i w i a t r , d o b rze j e s t .

Co u C ie b ie ? Co w demu? J a k Mama?

A t a m tą sp ra w ą s i ę n i e k r ę p u j , j e ś l i n i e - a n i ż a l u n i n i c podobnego m ieć do Was n i e b ędę i m ieć n i e mogę - bo i s a o óż by?

Ś ciskam C ię s e r d e c z n i e . N a p isz c o ś n i e c o ś .

Twój W, S t . R.

A d r e st a n W ielmożny Pan W. S z a c s z n e id e r ^ " K s ię g a r n ia Naukowa"] K ró le stw o P o l s k i e , K rucza n r 44 w W arszaw ie. S te m p le p o czto w o t Zakopane 12.9*03» Warszawa 3 1 * V III.0 3 G o ro dsk . P o c z t.

(20)

41

-8 .1 * 1 9 0 3 . Zakopane, Krupówki Nr 44 Mój D ro g iI

P rzed e w sz y stk im p r z y jm ij w d z ie ń Im ie n in n a j s e r d e c z n i e j s z e 1 n a js z c z e r s z e , i n a jg łę b s z e ż y o z e n ia w sz y stk ie g o dobrego ode ■ n ie 1 od A u r e lo i! W ięcej C i o tym p i s a ł n i e b ę d ę , bo ohyba w ie s z i o z u j e s z , czeg o mogę p ra g n ą ć d l a C ie b ie n i e t y l k o p rz y o k a z j i Im ie n in « Za l i s t d z ię k u j ę .

N ie , n i e mogę m ieć u r a z y do C ie b ie z a odmowę 1 n i e mam. Sam p r z e o i e ż p o sta w iłe m k w e s tię ja s n o i s z c z e r z e , t a k i e j ż e żąd ałem o d p o w ie d z i. D ostałem j ą 1 j e s t w zupełnym p o rz ą d k u . Powody, j a k l e p r z y t a c z a s z , rozum iem d o b rze i s z o z e r z e o h o lałb y m , aby Two­ j e ró ż n e obawy 1 p r z y k r o ś c i n i e m ia ły m ie js o a . M yślę je d n a k , ż e ustępow aniem i d e l i k a t n o ś c i ą n i e d o j d z i e s z do t e g o , czeg o o h c e sz i 00 C l s i ę n a le ż y - t r z e b a C i po p r o s t u b a r d z i e j c i ę ż ­ k ą , k u p ie c k ą r ę k ą b r a ć w sz y stk o z a ł e b , a n i e p r z y j a c i e l s k i m i w zględam i s i ę k ie ro w a ć . D a r u j, że C i t o mówię, a l e d l a t e g o w ł a ś n i e , że sam je s te m n ie p r a k ty c z n y , l e p i e j w idzę t o s a n o u d r u g ic h .

A p rz y tym 1 m nie ju ż z r a z i ł o w W arszaw ie, że w s z ę d z ie w ie

-28

d z ia n o t y l k o o H. ja k o jedynym w ł a ś c i c i e l u , a g d z ie i n d z i e j dodawano mu je s z o z e ja k o w s p ó ln ik a M ic h a ls k ie g o . N ie mówiłem C i o tym n i o , bo m yślałem n a iw n ie , i ż t a k s i ę u ło ż y l i ś c i e m ię­ dzy s o b ą . J u ż o i , ż e n i e przypuszozam w tym j a k i e j ś winy s p e c ­ j a l n e j H. o t zw ykła p r ó ż n o ś ć . Ale - a l e p a m ię ta j o tym , ż e l u ­ d z i e w yjątkow o d o b rz y , a m iękcy j a k H. - c z ę s t o p o p e ł n i a j ą n a jw ię k s z e ś w iń s tw a , w ła ś n ie z b i e r n o ś c i , n i e z d a ją c s o b ie n a ­ w et spraw y z t e g o . A le on n i e j e s t sam, ma ż o n ę , k t ó r a i t d .

J e s z o z e r a z C ię p rz e p ra sz a m , ż e ośm ielam s i ę n a podobne uwa­ g i , zmusza m nie do te g o p r z y j a ź ń , j a k ą mam d l a C i e b ie , i znam C ię n a t y l e , że wiem, i ż w r a z i e j a k i e j ś p ó ź n i e j s z e j k o l i z j i gotow eś r z u c i ć w sz y stk o do d i a b ł a .

A p r z e c i e ż , Bogiem a praw d ą, j e ś l i i n t e r e s i d z i e , r u s z a s i ę , r o ś n i e - t o je d y n ie t y l k o [ d z i ę k i ] T w ojej c i ę ż k i e j p r a o y . Sam

(21)

o t y » p a m ię ta ć p o w in ie n e ś . U le b ę d s i e s s s i ę z a b i j a ł 1 ż y ł j a k praw dziw y s u b ie k t po t o , b y l u d . z y s k i z b i e r a l i l

Za p r z e s y łk ę "Dslwów* d s l ę k u j ę . P rs y s p o s o b n o ś o i s a p ła o ę C i. J e s s o s e jedno« w o lą g u p a ź d z i e r n i k a p r z y ś l ę C l p ie n ią d z e n a wykup p rem ió w kl, bądtf łask aw 1 wykup* Omy t o n l o mle s s k o d s l , żo wykup n a s t ą p i po t e r m i n i e , do ja k ie g o b y ł a s a s ta w lo n a ? Co s i ę d s i e j e u R odsioów , o sy j u t s ą n a nowym m ie s s k a a lu ? A j a k sd ro w ie la n y ? A u re lk a n i e n o że osobno p i s a d , bo p r z e d p a ru d n le m i u d e r z y - ł a s i ę w okoi n lo w i e lk i e g o , a l e j e s s o z e n i e n o ż e sw ob odnie p is a ć « W Zakopanem o b e o n le o io h o j a k w p u s t y n i , o s a s n ię d z y s e z o n o - wy, pogoda n a d z w y c z a jn a , o l e p ł o n ib y la te m , a r e g l e um alowane j e s i o n i ą , aż g r a j ą barw am i. J e s t e ś a y ju ż n a zimowym m ie s s k a n lu . J a sdrow y je s te m 1 o ż u ję s i ę o a łk le m d o b r z e , t y l k o r o b o ty , j a k zawsze [ ? ] z r e s z t ą u m n ie , moo 1 p i l n e j , bo s a l e g ł o j . P i ­ s z ę t e r a s d r o b n ie j s z e r z e c z y do "C him ery11 1 " K u r ie r a ” , a z a r a z s i ę z a b ie ra m do 3 - e j o a ę ś o i "Chłopów" do B i b l i o t e k i . A p o z a tym m asę s i ę c z y t a , r o b i s p a c e r y i ż y je s t r a s s n i e o io h o , że m le le d w ie r o ś l i n n i e . A u re lk a zdrow a, 1 ż e nam d o b rz e rase m n i e b ę d ę p o w ta r z a ł. O t, 1 w sz y stk o n a r a s i e .

C a łu ję C ię n a j s e r d e o z n l e j 1 śc isk a m R odzioów , B r a c i 25 u c a ­ ł u j ode mnie . Twój W ł. S t . Reymont P i ą t e k 3 0 .V I .1905 ■ ó j D r o g i1 B ardzo C l je s te m w d s lę o sa y z a p a m ię ć, b a r d z o 50 A ż e j a n i e p i s u j ę , d a ru j« t a k ja k o ś s o h o d z l, z a t o o s ę s t o mówimy o T o b ie ,

(22)

- 43

p o w in ie n e ś w ró c ić do Warszawy, bo wcz o r a j o g ło sz o n a m o b i l i s a - o j a t o t y l k o g e s t - d l a dobi c i a p o k o ju . Pan O jam a^slę n i e u l ę k ­ n ie » t o pewne • N ie będę C i t y c h spraw o p o w ia d a ł, m ass tam l e p - s s e ś r ó d ł a . Z r e s z t ą w ojna u a a t s e s s ł a w a a ro a o h n a plam d r u g i wobec t e g o , oo a l ę d z i e j e « ł e d i l l t d . A dz i e j e s i ę z u p e łn ie ś l e , fte g o r s e j n l a moftna. B ezm yślność ty o h ruchów j e s t » t r a s z - n a , j e s t j a k z b r o d n ia p o p e łn ia n a n a samyoh s o b i e . I k ł ó t n i a go­ tow a a T obą. H ie ohoę t e g o , koohsm C lę 1 n i a r a d bym, b y ś u l wrogiem s o a t a ł .

Więc sp ra w y . H a p ls s ę d l a C le b la nowelę'** n a Tw oją o s y t e l - n l ę . N ie b ę d z ie ona w i e lk a , a l a saw ase s a dwa a rk u s s e dru k u o b e jm ie . W ie«*, j a k i te m a t? - o bow iąsek 1 p o ś& lę o e n ie d l a n a - ro d u - H ir o s a 33 1 b r a n d s r y * ! Morse s a t ł o 1 b itw a . J e ś l i a h o e s s ! C hodsę s tym dawno*

▲ t a r a s m o ja s p ra w a . G orąco p r o a s ę o j a j s a ła tw la n la .M lo h a ł S i e d l e c k i ^ p r o f e s o r U n iw e rs y te tu a a p a c zk ę a o i c h w e k s li ( tr s y ) tyoh« k t ó r e p o d p is u ję s e św iszozow skim . P o s ł a ł a « a u j e , by pod­ p i s a ł 1 o d e s ł a ł r y o h ło . N ie o d sy ła » s s e lm a . T erm in p ł a t n o ś c i upływ a c o ś s a a i e s i ą o , on t a i pew nie w y je d s ie n a w akaoje - i g d z ie * go s n a jd ę ?

M ój, I d ś do n i e g o . £w. Anny 6 , Z a k ła d f i s y o s n y , n a d o le 1 p r o ś , by C i t e w e k sle j u ś p o d p isa n e s w r ó o lł . Z a s ta n i e s z go do p ie r w s z e j w p o łu d n ie , s p e w n o śc ią . P rz e p r a s s a a C lę , o b aro sam , a l e doprawdy n i e mam I n n e j d r o g i . P is a łe m do n i e g o , n i e odpo­ w ia d a . A uosyń s a r a s , gdy* w y je d s ie w k ró to e .

My w n l e d s i e l ę w n ocy machamy do P o ł ą g i 3* Więc j e ś l i od­ b i e r z e s z poleconym , p r z y ś l i j ta m . A d re s . P o la n g e n , K u rla n d sk a G u b e rn ia , " T l i ł a O lg a " . I t y l e . P i s a ć n i e t a k j e s tam snaYW&wa&y?7 W domu z d ro w i,38 b y liśm y tam w n i e d z i e l ę .

C a łu ję C ię s e r d e c z n ie

Twój oddany Y ł. S t . Reymont

(23)

1 1 .V I I . 1905. P o łą g a H ój!

D z ię k u ję z a l i s t * Nie odeb rałem l i s t u a n i w e k s li od S ie d le c ­ k ie g o . Hoże je s z c z e p r z y j d ą . Trwożę s i ę i c h b ra k ie m , bo te r m in n a 5 s i e r p n i a . S i e d l e c k i w y je d z ie przedtem « a g d z ie go potem sz u k ać? O barczę C lę znowu. Kup w e k s e l n a 900 k o ro n i p r o ś S ie d ­ le c k ie g o , by go p o d p i s a ł . P o d p is u je r a z jeden« z t y ł u b l a n k i e ­ t u ja k o ż y r a n t . Zrób t o z a r a z , j e ś l i ś ła s k a w . W eksel zo staw p rz y so b ie « n a te r m in p r z y ś l ę p ie n ią d z e pod Twoim a d re se m , a w tedy ró w n ież n a p is z ę do ifw lszczo w sk iego, by p o d p i s a ł , i w t e r ­ m in ie z a p ł a ć i a t . D obrze?

Uój D rogi« b a rd z o C lę p rz e p ra sz a m z a sw oje i n t e r e s y i z a j ­ mowanie czasu« a l e z c a łe g o s e r c a p ro sz ę « n i e odmawiaj m i teg o * Nie mam i n n e j d r o g i .

S iedzim y ju ż od p r z e s z ł e j ś ro d y w P o łą d ze - j e s t nad zw y czaj­ n i e . H orze oudowne, w ybrzeże o lb rzy m ie« la s y « p i a s k i , o ls z a « j a r o b i ę z t a k ą a k ty w n o ś o ią , ja k dawno n i e r o b iłe m . D ość, że p ró c z "Chłopów" 1 In n e rz e o z y ją łe m s k r o b a ć , a w piewszym r z ę ­ d z ie d l a C ie b ie now elę.129 Hój - j a k tam ż y je s z ? Czy u p a ły ? U n a s b o s k ie c h ło d n e c i e p ł o . C a łu ję C lę s e r d e a s n l e Twój Wł. S t . Reymont M y ślę, że n a j p ó ź n i e j k o ło p a ź d z i e r n i k a w r ó c is z . R o s ja z a cz y ­ n a f a b r y c z n ie p r z y ś p i e s z a ć p o k ó j. N a p is z . 2 4 .V I2 .1 9 0 5 . P o łą g a H ój D ro g i!

Zaczynam od sp ra w . Załączam p rz y n in ie js z y m przekazem p o o z - towym 100 r u b l i , b ez p a r u z ło ty c h « t o n a p o k r y c ie dwóch r a t w ekslow ych.

(24)

45

-1« Załąozam w e k s e l a a 300 k o ro n , p ł a t n y 30 bm. w Tow arzys­ tw ie Zaliozkowym n a S z e w s k ie j, num eru n i e pam iętam . R a ta , ma­ j ą c a być w p łaco n a w danym t e r m i n i e , w y no si k o ro n 107 z o e n ta m i.

2* Ten w e k s e l ju ż mam w ręk a « P ła tn y 5 s i e r p n i a w K a sie O s z c z ę d n o ś c i Pow iatow ej n a P la n ta c h « wystaw go n a 9po k o ro n . R a ta do s p ł a c e n i a w y n osi 115 k o ro n . Wpłacam 10$ od samy 1000 k o ro n , j a k ą w ziąłem od n ich «

J e ś l i n a w e k s lu , podpisanym j u t p r z e z obu ż y ra n tó w , n i e ma m ojego n a z w isk a , t o a lb o m nie p o d p is z , a lb o t e ż p r z y ś l i j od­ w r o t n ie , a u cz y n iw sz y o d e ś lę .

D ro g i! D a ru j m i t e k ło p o ty , j a k i e C i spraw iam , z o a łe g o s e r ­ c a C lę p rzep raszam « A le sam w i d z is z , że w p ro st n i e mam i n n e j d ro g i« P ie n ią d z e wysyłam p r z e z P ru s y , bo t r a f i ł a s i ę łask aw a o k a z ja , k o rz y sta m z n i e j , gdyż z n a c z n ie p r ę d z e j C ię dojd ą« A z a ła tw iw s z y o d e ś l i j w ek sle rekomendowanym, bo n a o d le g ło ś ć n i ­ c z eg o n i e j e s t s i ę pewnym«

S e r d e c z n ie C i d z ię k u j ę z a k a r tę « W iesz, że g łęb o k o t o n a s b o l i , że m u sis z s i e d z i e ć tam p r z y k u ty , wyobrażamy s o b ie Twój s t a n d u ś m y . M yślę je d n a k , że t o n ie d łu g o s i ę sk o ń c z y , że w ja k im ś p a ź d z ie r n ik u ju ż będ ę do C ie b ie w stęp o w ał ma Kruozą«

TJ n a s n i c nowego, j a t u pru&ę I I I o z ę ś ć "Chłopów ". C h c ia ł­ bym ju ż sk o ń c zy ć i zapo sm leć 1 z a b ra ć s i ę do now ej o rk i« Z dro­ w i je s te ś m y . P o łą g a w p ro st w sp a n ia ła « B a łty k t u t a j n ad z w y c z aj­ n y , p r z e s t r z e n i e s z a l o n e , p l a s k i n a d m o rsk ie p r z e m iłe , l a s y i o ls z a « N ie mówląo ju ż o t e j rz e ź w o ś o i n a d a w y o z a jn e j p o w ie tr z a . W szy stk o , co n a t u r a d a ł a , j e s t w pierw szym g a tu n k u . L ad zie z a ś n i e z d ą ż y l i je s z o z e do d na popsuć« Z ja z d n ie b y w a ły , ze 2000 o s ó b , a l e p t* p u b lic z n o ś ć a ro y b u rż u & z y jn a , a ro y ! P ie n ią d z d ro b ­ ny 1 a n e m ia, 1 bon t o n d ru g ie g o p i ę t r a C h m ie ln e j, W sp ó ln ej I t d .

Wyt r zymamy z tym , bo n i e bywamy* n i s i ę kąsamy z lu d ź m i. P e n s jo n a t mamy z u p e łn ie porządny« P o sie d z lm p r z e t o do k o ń ca s e z o n u t j « do j a k i e g o ś 5 w r z e ś n ia , a potem do Warszawy* M«my

(25)

s i ę p r z e c ie ż u r z ą d z a ć , meblować ( ? ! ) i t p . S t r a s sne r z e c z y n aa p r z e to c z e k a ją *

To s ą n a s z e p ry w atn e »praw y, oo z a ś p u b lic z n y c h t y o z e ,w ie s s o n io h l e p i e j * Że j e s t n i j a k o - n l i l e n i d o b rse - t o d l a n n i e n a jg o r s z e , n i e c i e r p i ę s y t u a c j i n iezd ecy d o w an y ch . Jedno wie«» że po m a rn o w a n iu potem k in o w skio h *7 o k a s j l n a a w zgardę 1 n i e ­ n a w iść do m oskiew sko - ży d o w sk ich p seu do rew olu o jo n ls tć w * S s o z e - n l a k i 1 o h o ło ta * C i n lo m5e ro b ią » bo n l o r o b i ć n i e u n i e j ą o p ró o s wrzasków 1 sam lessek * HI ech n a h a jk a b ę d s le s nim i* I n n i t a n u n i c h n i e le p s i *

D ro g i, n a p is * o b s s e m l e o s o b ie » b a rd s o C lę o t o p ro ssę * C ałujem y C lę o b o je n a j s e r d e c z n i e j . Do p rę d k ie g o w ldsem la*

Twój oddamy W ł.S t. R e m o n t 7 .V I I I* 1 9 0 5 . P o łą g a .

D ro gi!

Z c a łe g o s e r c a p rse p ra sz a m C lę s a k ło p o ty w m oloh sp raw ao h p o n ie s io n o . A ni n aw et p rs y p u a s o s a ć mogłam t e j faeoy s w ekslem ! D i a b l i z ustaw am i t a k drobiazgow ym i* Z ałąosam C i In n y w eksel* M iałem ju ż w s z y s tk ie , do końoa o p ła ty » p o d p is a n e p r s e s obu ż y ­

rantów * Ten b y ł n a 200 - alem go n ie o o p r s e r o b l ł n a 300 - s ą ­ d z ę , że żadnyoh t r u d n o ś c i n i e b ę d s ie * P r z y z n a ję a l ę t y l k o To­ b ie * W łasny mój w e k s e l 1 p r s e s s i e b i e o y f r e p o p raw iłe ś? , Z a l i t o g rz e c h ? N a stęp n y w e k s e l n a 200 wypada d o p ie r o w p a ć d s l e m l - ku* Do te g o o z a s u z ł a p i ę M io h a ła 1 p o d p is z e . A t e n posyłam» by l e p r ę d z e j s i ę s t a ł o * A le r a s j e s s o s e i z c a ł e j d u sz y C lę p r z e ­ praszam*

U n a s po starem u * Ż ałujem y o z ę i t o , i ż C i e b ie n i e ma t u t a j * Dziwny t o k ą t t a P ołąga* Z d ro w ie ją l u d s l s k a w o c z a c h , p ra w ie w tym osyatym» sło n eczn y m p o w ie trz u * N ie u s i e r z y s z , j a k s i ę w ssysoy zdrowo o zujeu y * A u relk a» gdyby mogła» s i e d z i a ł a b y c a łe d n ie we w o d sle a przebyw a c i ą g i # n a p o w le tr s tt 1 n a d morsem

(26)

-- 47

-o p a l-o n a n ie m -o ż liw ie , n-o i zdr-ow a j a k n ig d y .

W czoraj p r z y j e c h a ł H e in ric h * * j e s t M io iń sk i,* * A ugustyno­ w ic z ,* 3 P a s z k o w s k i* C a ła kupa* Urządzamy t u n a ró żn a o e le ró ż n e r z e o z y , s powodzeniem , bo lu d a w ie le * Mówią, że w Zako­ panem p r z e r a ź liw e p u s t k i , oo? N ie w ie s s , o s y Turzyma** o g ł o s i ­ ł a j u t w ynik k o n k u rsu ?

A le , w ty o h d n ia o h b ę d ą pew nie wiadome ś w ia tu w a ru n k i, j a ­ k i e p o s ta w i J a p o n ia d e le g a to m R o s ji*

M ój, j e ś l i s o b a o s y s s , że "Kurier W arszaw ski" n i e p o d a ł i c h t o w y t n i j e t a t le jk ę * * s ja k ie g o ś "C zasu* 1 ła s k a w ie p r z y ś l i j . Z j a k ą ś n l e o i e r p U w o ś o i ą m n s is s c z e k a ć te g o p o k o ju ! Były t u urzędow e w l e ś o l , ja k o b y n a pe m ia ł byó o g ło ss o n y u k a s o p rz e d ­ s t a w i c i e l s t w i e 30 l i p o a s t* s t y l u 47 Osy t a * oo o tym w ie o ie ? P rzy p u szczam , t e j e ś l i s i ę t o s t a n i e , znaozyó b ę d z ie , ż e Ro­ s j a p o k ó j s a n n ę pod każdym i w arunkam i, a w o ln o ść d a je ja k o ł a ­ pówkę n a ro d o w i, by n i e sz em rał* N iech t y l k o d a j ą , n i e c h . Ze s s k o łe m l pryw atnym i u n a s snowu w i a t r nowy i l e p s s y pono* Po­ z w a lać m ają* Co j a C l b ę d ę g a d a ł, w ssak l e p i e j z n a s z t e sp ra w y , b l l ż s z y ś ś ró d e ł* Osy u p a iy w o ląż w K rakowie? C a ł u ję C lę n a j s e r d e c s n i e j Twój Wł* St* Reymont P.S. J a d a s z u B o ro w sk ie j? Cóż s i ę z n i ą d s l e j e ? Czy tam w ie le osób j e s z o z e ? W id u je sz Adamowicza? 48 Do w id z e n ia . C h ło p ie k o -

ohany*

[W rz e sie ń 19053 W to rek , Mokotowska 47 m .6 ■ ó j D ro g i!

H ie odpow iadałem C l z k l a s z t o r u , gdyż a k u r a t moono z a c h o rz a ­ łem , że m usiałem l e ż e ć w łóżk u* S r o g ie p r z e z i ę b i e b i e , k t ó r e po

(27)

48

ty g o d n iu praw i* p r z e s z ł o , a p rz y ty n n lo w ie d z ia łe m , o sy C lę mój U s t z a s t a n i e w K rakow i«. S ą d z iłe m , że b ę d z ie s z w W arsza­ w ie 1 tam s i ę dowiem o Tobie* Może l e p i e j , ż e ś n i e p r z y j e ż d ż a ł . Za w o so śn ie - o p o w ia d a li o podobnych p o w ro ta c h , s a p r o s i l i io h s i e d z i e ć w k a z a m a ta c h . Wiem o w ie lu s t a r a n i a c h w P e te r s b u r g u podobnych e g z u lć w . A mówią, że t a sp raw a b ę d z ie z a ła tw io n a w D o s ie , n a p ie rw s z y c h p o s ie d z e n ia c h , być n o ż e , gdyż ty o z e d z i e ­ s ią tk ó w t y s i ę c y l u d z i .

Mieszkamy j u ż , u g r z ę ź l l ś n y n a d o b re w W arszaw ie, o zy w y trz y ­ many d łu g o , o z a s p o k a ż e , w każdym r a s i e d ł u ż e j t u można s i e ­ d z ie ć n l ś l i w Krakowie* W W arszaw ie ju ż s i ę c o ś d z i e j e p o m ija ­ j ą c duży r u c h p rze d w y b o rc z y . Sama k w e s tia s z k ó ł i sam orządu b u ­ d z i l u d z i i z a c ie tr z e w ia * Obudzone m ia s to .

Dziwny t o w idok d l a m n ie, boć znam j e z n a jl e p s z y c h ozasów ś p i ą c z k i 1 z a s to ju * N u rt ż y o ia w z b ie ra c o r a z p o t ę ż n i e j , a r a ­ c z e j n u r t y , bo j e s t i o h t y s i ą c * C óż, s t o i s z z a a b s ty n e n c ją do sejm u? Dziwną Wy m aoie lo g ik ę ! Czasem m l s i ę w i d z i , ja k b y t o l u d z i e z M arsa s t a n o w i l i o m la ra o h żywyoh a lb o ś p lą o y w k a t a ­ l e pa j i . Z am iast c e l u - t e o r i e , z a m ia s t ż y c ia - t e o r i e , z a m ia s t o z ło w ie k a - t e o r i e s ta w ia c ie i w id z ic ie * A t u b r a k r e a ln y o h r o b ó t i tru dó w i zabiegów* Radbym s i ę z S obą k ł ó c i ł - t u t a j * I k ie d y t o p r z y j d z ie t e n ozas*

Podręcznikow y r u c h ogromny, o i ą g l o s y g n a l i z u j ą b r a k i , d ru ­ k a r n i e aż j ę o z ą . Żniwa k s ię g a r z y n a d e sz ły *

A d re s u ję do Budy?*bo n i e znam Twego a d re su « Czy j e s t e ś z po wrotem ? Co r o b is z ?

N a p isz z a r a z , bo znowu bym C ię c h c i a ł o b a rc z y ć nową sp ra w ą p ł a t n ic z ą * N ie l ę k a j s i ę , n i e b ę d z ie z n i ą t y l e k ło p o tó w c o z o s t a t n i ą w lip o u * A j e ś l i n i e w r ó c is z do k s i ę g a r n i , t o j a k i e masz p la n y n a o z a s n a j b l i ż s z y ?

Co tam w K rakow ie? Czy zaw sze s t o ł u j e s z s i ę u M arg rab in y ? Czy L eszek z a p i s a ł s i ę do u n iw e r s y te tu ?

(28)

49

-i p a r t y j n y c h . Mam w -ie le pomysłów d l a Was - m y ślę , że p ło d n y ch w n a s tę p s tw a - d o b re . A le potem o tem .

Tymczasem z c a łe g o s e r c a C ię ś c is k a m . Odpowiedz z a r a z ch o ć­ by w p a ru sło w a c h , byłem Twój a d re s m ia ł.

Tw ój. Wł. S t . Reymont

15 . I I I . 1908 [A m a lfiJ 50 Mój!

Z praw dziw ą r a d o ś c i ą p rz e c z y ta łe m Tw oją zapow iedź p r z y ja z d u do n a s , a z g łę b o k ą p rz y je m n o ś c ią C ię pow itam . Nie m ędrkuj j e ­ n o , n i e p rz e w id u j n ie p r z e w id z ia n y c h , a p r z y j e ż d ż a j . Za j a k i e ś d n i d z i e s i ę ć w yjeżdżam y z A m a lfi, po d ro d ze n a k i l k a d n i b ę ­ dziem y w R zym ie, a n a p ie rw sz e g o k w i e tn i a chcemy ju ż o s i ą ś ć we F l o r e n c j i . M y ślę , ab y ś p rz e d e w sz y stk im p r z y j e c h a ł do n a s i p o z n a ł d o b rze F l o r e n c j ę , no 1 o d p o c z ą ł r z e t e l n i e . N a le ży C i s i ę t o . A potem j e ś l i C i s t a r c z y o c h o ty 1 g r o s z y , można z a j ­ r z e ć 1 do Rzymu. Myśmy t u p r z y w a r l i c i c h o , w yjątkow o b a rd s o w ie le r o b i ę i umysłowo c z u ję s i ę d o b r z e , f i z y c z n i e n ie c o go­ r z e j , a l e czekam , że s i ę p o p ra w i. S tra s z n io m olekaw C ie b ie no­ w ego, w olnego o z łe k a i s t u d e n t a . 51 P r z e s t a j ę ju ż b a z g r a ć , a t y l k o śc isk a m C ię s o a łe g o s e r c a 1 mówię do ry c h łe g o w id z e n ia

Twój W ł. S t . Reymont

[ ty w id s e , g u b . s u w a ls k a , Y I I - Y I I I . 1908j Mój b r a c i s z k u d r o g iI

P i s z ę n a o h y b l ł t r a f i ł , bo może j e s t e ś ju ż g d s ie n a l e tn im w ypoćzynku, a l e t a k m l s i ę ohce z Tobą ch o ć l i s t o w n i e p o g a d a ć .

(29)

że ś l ę t e n l i s t n a l o s s z c z ę ś c i a . Co Ty tam ro b isz ,m a m o T obie b a rd z o sk ąp e w iadom ości p rz e z Mamę, podobno w o s ta tn im l i ś c i e s k a r ż y ł e ś s i ę , że C i d o ść c ię ż k o i d z i e i te g o z lę k ła m s i ę b a r ­ d z o , że b y ś t y l k o n i e t r a c i ł w ia ry v* s ie b i e « Zdawało m i s i ę za w ­ s z e , że masz t a k ą ż e la z n ą w o lę , k t ó r e j n i c złam aó n i e m oże, n i e c h t e ż j e j n i c n i e ła m ie , bo t o w i e l k i e s z c z ę ś c ie móc c h c ie ć t a k b a rd z o mocno, bo zw ycięstw o pewne« N a p isz t e ż czasem 1 w te ­ d y , gdy s i ę b ę d z ie s z s ła b o o z u ł n a duch u, t o t a k d o b rze ozasem s z c z e r z e s i ę w y w nętrzyć, bo w ie s z c h y b a , że k a ż d ą Twoją t r o s k ę weźmiemy w s e r c e d a le k o s i l n i e j n i ż w ła sn e s t r a p i e n i a « T a k ic h b a rd z o o s o b is t y c h k ło po tó w d z i ę k i Bogu ja k o ś t e r a z n i e msmyc a l e n a jb liż s z y m naszym ja k o ś ź l e s i ę d z ie je « M usisz o tym w ie ­ d z i e ć , że R o d zice w i e lk i e u l g i z r o b i l i C ie p o lo * ! , t y l k o n i e wiadomo, ozy t o mu co pomoże, mam w r a ż e n ie , że on ju ż n ie d łu g o b ę d z ie s i ę m ógł w y k rę c a ć , n i e ma do te g o s p r y t u , a p rz y tym w a ru n k i s ą c o r a z c i ę ż s z e , od Nowego Roku n i e m ia ł w oale r o b o ty , a n i je d n e j p a r y , d o p ie r o n a wy jezdnym d o s t a ł t r o o h ę , a l e p rz e * c i e ż t o mu n i e w y s ta rc z y n a c a ł y rok« Zobaczymy, oo b ę d z ie d a ­ l e j .

Z r e s z t ą t o n i e t y l k o w n a s z e j r o d z i n i e , w sz ę d z ie n ę d z a , b i e ­ d a , ro z p a c z ! I k ie d y s i ę t o z m ien i? «i u ż od dwóch m ie s ię c y b l i s ­

ko s ie d z im y t u t a j n a L itw ie u znajom ych p« H ry n cew lozów ,deszcz l e j e , zboże p o r a s t a , widmo g ło d u n a z im ę, c a ł e s z c z ę ś o i e , że dom duży, w ięc j e s t g d z ie s ie d z i e ć « A Ty g d z ie m y d lis z n a p r z y s z ły r o k , c z y z o s t a n i e s z w S z w a j c a r i i . My praw dopodobnie c a ł ą zim ę w W arszaw ie, d o p ie r o n a w io sn ę może g d z ie w y jed ziem y , W ładek ma drukować "Chłopów ", w ięc b ę d z ie m ia ł b ie d a c z y s k o co r o b i ć .

Ju ż k o ń c z ę , bo W ładek dopomina s i ę o k aw ałek p a p i e r u , w ięc c a ł u j ę C lę t y l k o b a rd z o s e r d e c z n i e , mój d r o g i c h ło p a k u , i kocham.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Comparison of the maximum specific growth rates (^u»«„ ) , protein concentrations and nitrate reduction obtained from aerobic or anaerobic batch cultures of bacteria known to be

Door tussen de stroppen balkelementen te plaatsen (spreader beam, hijsframe), kan deze statisch onbepaalde configuratie worden omgezet in een kinematische onbepaalde configuratie..

Such signals have been discussed in Section 3.5.2. The fil­ ters studied represent extensions to conventional MTI fil­ ters discussed in Section 4.3.2. Signal characteristics

: Repertorium łacińskich sekw encji liturgicznych zaw ar­ tych w średniow iecznych rękopisach polskich bibliotek... : Z badań nad typologią bohatera rom ansu

(O sposobach stru k tu ra liz ac ji tematu politycznego w różnych gatunkach lite ra tu ry ok resu rom antyzm u).. B erw iń

[r]

Rodowody literack o-folk lo- rystyczne trze ch

Proces o zniesławienie znacznie częściej grozi adwokatowi niż proces o zniewagę (obrazę). Adwokaci rzadko posuwają się w zapale w sporach sądowych do używania