• Nie Znaleziono Wyników

"Kształtowanie prawidłowego myślenia na zajęciach przyrodniczych w przedszkolu", Franciszka Kwiatek, Wrocław 1956 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Kształtowanie prawidłowego myślenia na zajęciach przyrodniczych w przedszkolu", Franciszka Kwiatek, Wrocław 1956 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Siek

"Kształtowanie prawidłowego

myślenia na zajęciach

przyrodniczych w przedszkolu",

Franciszka Kwiatek, Wrocław 1956 :

[recenzja]

Collectanea Theologica 28/1, 212-215

1957

(2)

psychologicznych, a światopoglądowych. Zarzuty są ogólniko­ we. Nie uw zględnia się w nich specyfiki poszczególnych prac, które gru p u je się w dowolnie skonstruow ane „kierunki (szko­ ły: '— „biologiczną“, „socjologiczną“ i „psychologiczną“).

Spionek nie uznaje dotychczasowego dorobku naukowego psychologów zachodnich. Chce wszystko zaczynać i budować od nowa. Ogromnie upraszcza zagadnienia. Zam iast szukać czynników związanych z działalnością przestępczą młodocia­ nych (np. czynników biologicznych, ekonomicznych i środowis­

kowych), usiłuje znaleźć jakąś jedną przyczynę przestępstw. Metoda badań posiądą, zdaniem autorki, dwie cechy: dia­ lektyczne podejście do czynników rozwojowych i historyczność przeprow adzanych badań (s. 14). Sposób badań przedstaw ia się następująco: Zbieranie m ateriału rozpoczynano od rozmowy z opiekunem (informacje o faktach w pływ ających n a rozwój fizyczny i psychiczny). Dalej następow ała rozmowa z dziec­ kiem (ustalano· zainteresowania, stosunek do SiZkoly, nauczy­ cieli, wychowawców, organizacji młodzieżowych, sytuację w rodzimie). Przeprowadzono także w yw iady środowiskowe (z rodzicami, opiekunami).

Franciszka K w i a t e k , Kształtowanie prawidłowego m y ­

ślenia na zajęciach przyrodniczych w przedszkolu, Wrocław,·

Zakład im. Ossolińskich, 1956, s. VII + 161.

Na treść p racy Franciszki K w i a t e k składa się krytyka •poglądów J. P i a g e t a i Stefana S z u m a n a n a myślenie dzieci (część I.), oraz zreferowanie w łasnych badań n ad kształ­ towaniem prawidłowego myślenia na zajęciach przyrodniczych w przedszkolu (część II).

Cel pracy nie został jasno sformułowany. Jak w ynika ze w stępu M arii Ż e b r o w s k i e j , chodzi tu o uwzględnienie kierowniczej roli w ychow ania w rozwoju psychiki dziecka, oraz o badanie tego rozw oju nie przez rejestrację i analizę istnieją­ cego stanu rzeczy, ale w toku procesu kształtow ania i prze­ kształcania psychiki dziecka (s. V).

(3)

A utorka chce wykazać w swojej pracy błędność poglądów „burżuazyjnych psychologów n a m yślenie dziecka“ i przynieść badaniam i konkretną pomoc w pracy codziennej. Piaget osią­ gnął, zdaniem Kwiatek, błędne wyniki, ponieważ proces m yśle­ nia tra k tu je jako przebiegający samorzutnie, w oderw aniu od zew nętrznych warunków, od w pływ u otoczenia. U stanawia sztuczne podziały i jakby żelazne granice rozwoju; w yniki błęd­ ne są również z racji stosowania „idealistycznych założeń“, nieodpowiednich m etod badania oraz oparcia się n a założeniu, że zm iany w m yśleniu są w ynikiem przem ian biologicznych dziecka.

M etodą pracy je st eksperym ent natu raln y (badanie dzieci w toku ich zabaw i zajęć w przedszkolu), obserwacja, rozmo­ wy z dziećmi, w yw iady z wychowawczyniami, podsłuchiwanie rozmów dzieci. M ateriał badań stanow i 73 dzieci z 6 w arszaw ­ skich przedszkoli. Wiek i pochodzenie społeczne dzieci je s t różne. Najliczniejsza g ru p a (nie podano, ile) przypada na lata

5 i 6. Nie wiadomo., czy pytania, zadaw ane dzieciom, były dla w szystkich jednakowe. Nie m a zamieszczonego schem atu pytań. Dzieciom 3 i 4 letnim n ie zadawano tych wszystkich p y tań co dzieciom starszym . Celem porów nania zbadano również jedną analfabetkę dorosłą.

N ajw ażniejsze tezy pracy (przedstawione w dużych skró­ tach) są następujące:

Błędne są poglądy Piageta i Szumana, gdyż zakładają ist­ nienie u dziecka wrodzonych idei i schematów myślowych.

Myślenie dziecka nie jest, mimo poważnych różnic, zupełnie odrębne od m yślenia dorosłych. Może się ono kształtow ać i roz­ w ijać pod w pływ em działania obiektyw nej rzeczywistości.

Egocentryzm nie jest cechą wrodzoną, lecz n abytą pod wpływem źle pojętego wychowania, w w arunkach nacechowa­ nych egoizmem i sobkostwem, tak częstym w środowisku b u r- żuazyjnym, w którym klasowy egoizm je st głównym m otorem życia i działania.

M yślenie dziecka w w ieku przedszkolnym m a charakter obrazowy", ale zaw iera już elem enty m yślenia abstrakcyjnego.

(4)

Badania wykazały, że decydującym czynnikiem rozwoju nie są ani zadatki wrodzone, ani dojrzewanie biologiczne, ale wy­ chowanie i aktywność dziecka.

W yniki pracy nad kształtow aniem prawidłowego myślenia, zależą przede w szystkim od przygotowania wychowawczyń i od ich poglądu n a świat. (s. 155— 158).

W krytycznym omówieniu pracy K wiatek trzeba zwrócić uwagę n a to, że problem atyka pracy m a źródło w rozważaniach dotyczących światopoglądów. Łączy się z ty m korzystanie z nie psychologicznej literatu ry ( S t a l i n , L e n i n , C h a s c h a - c z i с h).

Książka m a poważne b rak i metodologcizne. Cel nie został jasno sformułowany. A utorka używ a różnych metod, nie w y­ kazując, k tó re są podstawowe. Źródłem wniosków, mających znaczenie ogólno-psychologiczne, są w ywiady z wychowawczy­ niami, osobami niekom petentnym i w psychologii. Nie m a kon­ trolnych badań, bo nie można za takie uważać,' w ypytyw ania jednej dorosłej analfabetki. Terminologia jest wieloznaczna i ogólnikowa. Np. „Rozwój prawidłowego myślenia u dzieci 3—7 la t polega n a coraz to głębszym poznawaniu istoty, obiek­ tywnej rzeczywistości: przedm iotów i zjawisk, ich powiązania i p raw nim i rządzących“ (s. 56—57).

B rak je st opisu przeprowadzonych badań, charakterystyki i uzasadnienia własnej metody, dokładnego podania liczebności grup dzieci różnego wieku.

Opracowania m ateriału dokonano również w sposób niewła­ ściwy. Nie m a tablic, ani wykresów. Nie m a ilościowych ze­ stawień, które dałyby wspólną płaszczyznę do porównań. Brak wniosków szczegółowych. Wnioski nie w ynikają z materiału. Powinny mówić tylko o kształtow aniu myślenia, nie tworzyć ogólnych hipotez. Mówią za dużo, są bez pokrycia.

K rytyka Piageta, Szumana i psychologów zachodnich jest zbyt ogólnikowa, a zarzuty nie umotywowane. Np. na czym polegają ich „idealistyczne poglądy“, albo „błędne m etody1“ (s. 155)? Czy Piaget napraw dę tra k tu je rozwój m yślenia dzieci w oderwaniu od wpływów zew nętrznych (s. 14)? A utorka nie

(5)

zdobywa się n a żaden krytycyzm w stosunku do prac dotyczą­ cych psychologii m yślenia napisanych w ZSSR. Nie wiadomo, czy bad a proces m yślenia, czy w yniki m yślenia wyrażone w sądach.

Wobec błędów metodycznych można kwestionować praw dzi­ wość wniosków i wyników pracy. Np. wątpliwości budzi wnio­ sek, że egocentryzm dziecka je st cechą n ab y tą pod w pływem w arunków ustroju kapitalistycznego. Czyżby w u stro ju socja­ listycznym dzieci nie w ykazyw ały egocentryzmu?

Również i wskazania praktyczne, które w ynikają z celu pracy, są ogólnikowe. Np. uwaga dotycząca kształtow ania m y­ ślenia: „...dzieci starsze można zapoznać z przedm iotam i i po­ jęciami dość odległymi... Wychowawczyni może ju ż pozwolić sobie n a szybsze tempo podaw ania m ateriału i rozszerzanie je­ go zakresu“ (s. 150— 151).

Wartość pracy leży w próbie nowego spojrzenia n a proces m yślenia dzieci, jednak próba ta została przeprow adzona w spo­ sób za mało k ry tyczny i ścisły .

Stanisław G e r s t m a n n , W pływ rodziców na zaburzenia

emocjonalności uczniów, Towarzystwo Naukowe w Toruniu,

P race W ydziału Filologiczno-Filozoficznego, Tom V. — Zesz. 2, Toruń 1956, s. 179.

Celem pracy Stanisław a G e r s t m a n n a je st zbadanie w pływ u zbytniej surowości obojga, czy jednego z rodziców na zaburzenia ogóinej pobudliwości emocjonalnej, pow staw ania lę­ ków i zaburzeń podstawowego nastroju. Po naszkicowaniu ważniejszych badań nad emocjonalnością dzieci, .postawieniu problem u i scharakteryzow aniu m etody, autor przechodzi do analizy m ateriału.

W analizie m ateriału omawia oddziaływanie rodziców n a dzieci i dzieli przypadki n a g rupy (surowe oddziaływanie ojca, nadm ierna surowość m atki, surow e oddziaływanie obojga ro­ dziców), następnie dokonuje podziału zaburzeń emocjonalności n a przeżycia lękowe, zaburzenia ogólnej emocjonalności,

Cytaty

Powiązane dokumenty

my, s. znajduje się m.in. Tischler, Plac Powstańców Węgierskich. Polacy a rewolucja węgierska 1956 roku, „Dialog. 80 Bo ta młodzież, która robiła olsztyńską rewolucję, to

Wyraża ono myśl żywotną w całym Starym Testamencie, że człowiek sam z siebie nie jest zdolny się modlić, o ile mu Bóg w tym nie pomoże.. Przerobione

Oglądnij film https://www.youtube.com/watch?v=Pq4c3vb4Ej4 W zeszycie napisz temat: Piramida prawidłowego odżywiania.. Pod tematem narysuj piramidę poprawnego odżywiania dla dzieci

U podstawy każdego pionu, przed przejściem w przewód odpływowy, należy zamontować otwór rewizyjny (czyszczak) umożliwiający dostęp do wnętrza przodu. Każdy pion musi

W sensie logicznym termin communicatio idiomatum oznacza jednoczesne orzekanie, w ramach jednego wyrażenia (zdania lub narracji), o jedynym pod- miocie, którym jest osoba

The probable simple answer may be as follows: partial truths (as well in the first as in the second sense) are acceptable in science, when errors or omissions are not very serious..

Na gruncie zaś edukacji sprawia, że czas przeznaczony na edukację jest w dużej mierze czasem straconym, do życia trzeba się przystosować samemu, ludzie nie potrafią

- podstawowa przemiana materii (PPM) – definicja, średnia wartość, czynniki determinujące,. - całkowita przemiana materii (CPM) - definicja, średnia wartość, czynniki