124 RECENZJE
n ien iu z niew oli egipskiej (s. 326). Z a gadnieniom D ekalogu pośw ięca a u to r aż dw a o d ręb n e ek sk u rsy : „P o zab ib lij- n e p a ra le le D ekalogu” o raz „D ekalog w św ietle etnologii”. W pierw szym om aw ia k atalo g i grzechów egipskie o raz lu d ó w k u ltu ry m ezopotam skiej, w sk azu jąc zasadnicze różnice m iędzy n im i a D ekalogiem , m im o licznych po dobieństw . W d ru g im n ato m iast, opie ra ją c się n a b ad an iach uczonych nad w ierzeniam i ludów p ierw o tn y ch , w y k a
zu je zgodność D ekalogu z p raw em n a tu ry . Z arów no je d n a k w ek sk u rsach , ja k i w k o m en tarzu byłoby dobrze um ieścić ja k iś odsyłacz do w stęp u , gdzie a u to r om aw ia tak że zagadnienie’ czasu p o w stan ia D ekalogu. N a m iejscu b y łab y tu rów nież k ró tk a in fo rm acja o n ajstarszy ch m a n u sk ry p ta c h D eka
logu.
D obrze byłoby rów nież dać, czy to w k o m en tarzu , czy te ż ja k o o d ręb n y e k sk u rs, p o ró w n an ie m iędzy izraelsk im K odeksem P rzy m ierza a zbioram i p ra w ludów staro ży tn y ch , ab y u w y d atn ić b a r dziej h u m a n ita rn y c h a ra k te r p raw o d a
w stw a izraelskiego. B yłoby to bard zo n a czasie w obec poglądów o żądnym
k rw i B ogu Izraela.
C enną pozycję opracow ania sta n o w i s ta ra n n ie przygotow ana b ib lio g ra fia. C zytelnik zn ajd zie w n ie j lite ra tu r ę do w szystkich n iem al zagadnień, ro zp atry w an y ch w tek ście. P rz e jrz y sty u k ła d graficzny u ła tw ia je j w y k o rzy stan ie. M ożna b y sprzeczać się co do
słuszności zastosow anej tu kolejności chronologicznej. Czy n ie b a rd z ie j p ra k ty czn y b y łb y je d n a k u k ład alfab ety cz
n y au to ró w ? W zestaw ien iu b ib lio g rafii zab rak ło opracow ań do szóstego i ósm e
go p rzy k azan ia, jak k o lw iek n ie b ra k ich w k o m en tarzu . Szkoda tak że, że nie w szy stk ie pozycje, cytow ane w kom en ta rz u , znalazły się w zestaw ien iu b i
bliograficznym .
W zestaw ien iu n iek tó ry ch m a n k a m entów trz e b a w skazać n a s. 44 w iersz
5 od góry, gdzie w zdaniu: „kiedy to n ie b ra k w p raw d zie uczonych” n ie m a k ilk u słów albo te ż należy w y k reślić słow o „w praw dzie”, gdyż w obecnym układzie zdanie n ie m a sensu. N a s. 191 w iersz 4 od góry b ra k słów : „an i có r
k a tw o ja ”. S tr o n a . 333 u góry je st: „De kalog w św ietle Teologii”, pow inno być: „D ekalog w św ietle etnologii”.
W re z u lta c ie powyższego, dość po bieżnego p rzeg ląd u należy w y razić r a dość z u k azan ia się ta k cen n ej p u b lik a cji, k tó ra ze w szech m ia r zasłu g u je n a
to , aby znaleźć się n a b iu rk u każdego d u szp asterza i teologa polskiego.
k s. E dw ard Z a w isze w ski
Ks. Eugeniusz D ą b r o w s k i , D ziej* Apostolskie, w stęp, przekład z oryginału, ko m entarz opracow ał ... Poznań 1961, Pallotti* num , s. 615 (Pismo św. Nowego Testamentu:
w 12 tom ach, tom V).
K s. E. D ąbrow ski, znany w św ie- cie i zasłużony d la b ib listy k i w k ra ju naukow iec, d a ł czytelnikom polskim k o m en tarz do D ziejów A postolskich,, k tó ry m d o tąd , n ie stety , pośw ięcano
u n as zb y t m ało uw agi.
K o m en tarz ks. E. D ąbrow skiego do D ziejów A postolskich sk ła d a się ze w stęp u historycznokrytycznego, p rz e
k ła d u z ję z y k a greckiego i k o m e n ta rz a . A u to r d o d ał n a d to 11 n o t i 14 e k s k u r- sów , o b szern ą b ib lio g rafię, w y k az sk ró tów , skorow idz au to ró w , spis rz e c z y i d w ie m ap y , p rzed staw iające podróże m isy jn e A postoła N arodów i jeg o d ro g ę do stolicy rzym skiego im perium .
W stęp h isto ry czn o k ry ty czn y p o siad a w ysoką w arto ść. K s. E. D ąb ro w sk i
om aw ia w n im ty tu ł dzieła. W szech stro n n ie p rz e d sta w ia au to rstw o Dzie jów , c y tu je n ajn o w szą b ib liog rafię, a polem izuje p rzy ty m z poglądam i p rzed staw icieli lib eralizm u i ra c jo n a li
zm u. W skazuje n a identyczność a u to ra D ziejów i trz e c ie j E w angelii, p rz y ta c z a za E. Ja cąu ierem sp ecjaln ą ta b e lę ilu
stru ją c ą słow a Ł ukasza. U w y p u k la p ro b lem źródeł D ziejów . C y tu je w ty m przedm iocie poglądy w ielu autorów ,
u m ie ję tn ie w ydobyw a ziarn o p ra w d y z la su hipotez. C zyteln ik m oże ta k ż e
znaleźć w e w stę p ie o b szern ie op raco w an e in n e p ro b lem y , a m ianow icie:
sto su n ek D ziejów d o listó w św . P aw ła, d o Jó zefa F law iu sza; kanoniczność księgi: zag ad n ien ie sty lu i ję z y k a ; te k s t księgi i h isto rię je j in te rp re ta c ji. U w a
gi czy teln ik a n ie u jd zie p o d an a w e w stęp ie do D ziejów A postolskich teo lo
gia, tj. n a u k a o D uchu św ., ch ry sto lo gia, eklezjologia, sak ram en to lo g ia. W prow adza o n a i w tajem n icza o d b io r
cę k o m en tarza bezpośrednio w re lig ij n a tre ś ć księgi i pozw ala d o strzec ro z w ija ją c ą się pod w pływ em D ucha ś w .
d o k try n ę p ierw o tn eg o K ościoła.
Choć sam k o m e n ta rz do te k s tu D ziejów A postolskich m a w ielk ie zale ty , to je d n a k pod w ielu w zględam i n ie
d o ró w n u je on w stępow i. R zuca się w oczy d y sp ro p o rcja w w y ja ś n ia n iu n iek tó ry ch frag m en tó w , ra z i p rz e ro st filologii, a w sk u tek tego niełatw o- z n a jd u je się p o trzeb n y m a te ria ł. Z ro
zum ienie go u tru d n ia p rzy taczan ie d łu gich w ypow iedzi au to ró w w obcych ję zykach, ja k : greckim , łaciń sk im , f r a n cuskim , w łoskim , niem ieckim , a n g ie l sk im (np. s. 231, 232, 237, 253, 263, 274,. 314, 335, 478.). N adto k o m e n ta rz n ie in ~
RECENZJE 125
fo rm u je czy teln ik a o w ażnych n iek ied y z w ro ta c h b ib lijn y c h . N ie m ów i n p ., co znaczy św ię ty i sp raw ied liw y (s. 254), n a czym polega grzech A naniasza i S a firjr przeciw ko D uchow i św . (s.
264), ja k należy ro zu m ieć zw ro t: „Szcze p a n p ełen ła sk i i D ucha św .” (s. 275) i ja k i je s t jeg o sto su n ek treścio w y do an alogicznej c h a ra k te ry s ty k i S am u ela w S ta ry m T estam en cie i N ajśw iętszej
M ary i P a n n y w N ow ym P rzy m ierzu . N ie p o d aje, ja k rozum ieć u w agę hagio
g ra fa , że Szczepan w id ział C h ry stu sa sto jąceg o po p ra w ic y B ożej (s. 283).
S zkoda, że a u to r k o m e n ta rz a n ie w y ja ś n ia im io n w ażn iejszy ch osób, np.: Szczepana, S zaw ła, choć n ad m ien ia, co w y ra ż a im ię dziew czyny R ode (s. 328), czy w reszcie sen su w ypow iedzi, iż „D uch P a ń sk i p o rw a ł F ilip a ” (s. 297).
B ardzo w ielk ą w a rto ść m a ją z a łą czone w k o m en tarzu n o ty , a p rzed e
w szystkim o b szern e e k sk u rsy , k tó re w całości o b e jm u ją 118 stro n ic — <475—593) i p o d a ją ciekaw y m a te ria ł po
rów naw czy i in fo rm u jący , zw iązany z zag ad n ien iam i i w y d arzen iam i p o ru
szanym i w D ziejach.
P rz e k ła d te k s tu z o ry g in a łu g reck ie g o je s t ja sn y , w iern y , zrozum iały. Szko d a je d n a k , że ks. E. D ąbrow ski pow o łu ją c się n a p rzek ład y zagraniczne,
p rzem ilcza tłu m aczen ia polskie, przede w sz y stk im ks. W ł. Szczepańskiego, ks. F . G ryglew icza, ks. S. K ow alskiego, a w iem y, że zw łaszcza te n o sta tn i zo s ta ł p rz y ję ty n iezw y k le życzliw ie, gdyż
odznacza się n ie ty lk o polotem języ k a, a le i jasn o ścią m yśli.
W Dz 20, 10 ks. E. D ąbrow ski po d a je p rz e k ła d : „N ie trw ó żcie się, bo jeszcze ży je”. T ek st g reck i n ie posiada
p a rty k u ły „jeszcze”. P a rty k u ła ta do d a n a w p rzek ład zie polskim zm ienia
sens w ypow iedzi św . P a w ła i su g eru je, że E u ty ch u s się n ie zabił. To, ja k się w y d aje,
j
sprzeczne je s t z re la c ją hagio g ra fa p o d an ą w Dz 20, 9, gdzie czy ta m y, że E u ty ch u sa podniesiono m a rtw e go. Z b y t niew olniczo zapew ne je s t p rzetłu m aczo n e słow o „łask a” w Dz 2, 42: „C hw aląc B oga i zy sk u jąc łask ęu całego lu d u ” (s. 249). W tek ście cho dzi o życzliw ość, ja k ą cieszyli się ch rze ścijan ie. W Dz 18, 26 A u to r k o m e n ta rz a p o słu g u je się zw ro tem : „w yłożyli m u d o k ład n iej d ro g ę P a ń sk ą ” (s. 393). H ag io g raf używ a tu te rm in u „droga” w znaczeniu n a u k i, le p ie j byłoby zatem przełożyć go słow em „ n a u k a ”. P rzecież w Dz 9, 2 A u to r w p rzek ład zie tak ieg o sam ego greckiego te k s tu u ży ł słow a „ n a u k a ”. N iejednolitość p o w stała p ra w
dopodobnie w sk u te k przeoczenia.
Z auw ażone szczegóły są d ro b n o st k am i, k tó re p o d aję po to , ab y jeszcze ra z p o d k reślić m istrzo w sk ie opracow a
n ie w stępó w , n o t i ek sk u rsó w . K om en ta r z ks. E. D ąbrow skiego do D ziejów A postolskich ja k o całość m ożna zesta w ić z n ajlep szy m i zagranicznym i k o
m en tarzam i i stw ierd zić, że on im w niczym n ie u stęp u je.
K o m en tarz te n odda teologii i r u chow i b ib lijn e m u w P olsce n iem ałe
usługi.