• Nie Znaleziono Wyników

"Opis podróży z Paryża do Jerozolimy", François-René de Chateaubriand, na osnowie tł. Franciszka Salezego Dmochowskiego przygotował., wg oryg. uzupełnił i notami opatrzył Paweł Hertz, Warszawa 1980 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Opis podróży z Paryża do Jerozolimy", François-René de Chateaubriand, na osnowie tł. Franciszka Salezego Dmochowskiego przygotował., wg oryg. uzupełnił i notami opatrzył Paweł Hertz, Warszawa 1980 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Z A P I S K I

165

der I, który w p ra w d zie p rzy stęp o w a ł do d ziałan ia ró w n ież ostrożn ie, a le sr.uł m g liste p ro jek ty ogóln e w y k o rzy stu ją c je u m ie ję tn ie w cela c h prop agan d ow ych .

Z w arta, n ie w ie lk a pod w zg lęd em o b jęto ścio w y m m on ografia F ied o so w ej p rzy ­ n o si zn aczn e w zb o g a cen ie fa k to g r a fii i w dużym sto p n iu odrębną, sam od zieln ą i godną u w zg lęd n ien ia in terp reta cję fu n d a m en ta ln y ch sk ła d n ik ó w sp ra w y p o lsk iej w epoce n a p o leo ń sk iej.

J. S.

F ra n ço is-R en é de C h a t e a u b r i a n d , O pis p o d r ó ż y z P a r y ż a do

J e r o z o l i m y , n a osn o w ie tłu m aczen ia F ran ciszk a S alezego D m o c h o w ­

s k i e g o p rzy g o to w a ł, w ed łu g orygin ału u zu p ełn ił i notam i op atrzył P a w e ł H e r t z , „P odróże” pod red ak cją P a w ła H ertza, P a ń stw o w y In ­ s ty tu t W yd aw n iczy, W arszaw a 1980, s. 520.

K to po tej k siężce sp o d ziew a łb y się ty p o w e j r e la c ji z zagran icznej podróży ten s ię rozczaruje. H isto ry cy od d aw n a zd a w a li so b ie sp ra w ę z w a r to śc i źród eł „ zew n ętrzn y ch ” w sto su n k u do danego k raju , w ty m ta k że z n o tâ t p ereg ry n a n - tów . C hodzi p rzecież o sp o jrzen ie zw racające u w a g ę n a z w y k łe, cod zien n e, b a ­ n a ln e sp raw y, o k tó ry ch jak że rzadko p rzek a za ły c o śk o lw ie k źródła rodzim e. C hodzi ta k że o o cen ę, i u m ie jsc o w ie n ie zw ied za n eg o k raju w szerszy ch str u k tu ­ rach, co ła tw ie j p rzych od zi cudzoziem com : T o praw d a, w ie le za leż y tu od cech in d y w id u a ln eg o n arratora, jeg o b y stro ści, in te lig e n c ji, w y k sz ta łc e n ia , zn ajom ości św iata. O bok sp ojrzen ia p rzen ik liw eg o , choć z n a tu ry rzeczy uproszczonego, sp o ty ­ k am y się ze sk ra jn y m i u p roszczen iam i, sk ażon ym i n ad to n iech ęcią , bądź sy m p a tią do o p isy w a n eg o kraju. W osta tn im cza sie h isto rio g ra fia ro zszerzyła tra d y cy jn y zesta w p y ta ń za d a w a n y ch rela cjo m z podróży i u kazała n o w e m o żliw o ści tw ó r c z e ­ go ich w y k o rzy sta n ia .

F ran çois R ené de C h a t e a u b r i a n d o p u ścił o jczy zn ę 13 lip ca 1806 i p rzez W łochy, G recję i jej w y sp y , K o n sta n ty n o p o l, A z ję M n iejszą d otarł do Z iem i Ś w ię ­ tej (4 p aźd ziern ik a tr. b y ł w Jerozolim ie) b y sta m tą d p rzez E gipt, T unis i H isz ­ p a n ię p o w ró cić do F ra n cji 3 m aja n a stęp n eg o roku. B y ło to tem p o — ja k n a ó w czesn e m o żliw o ści k o m u n ik a cy jn e iś c ie a m ery k a ń sk ie: C hateau b rian d sp ęd ził w m iastach , na k tó ry ch m u najb ard ziej za leż a ło (A teny, Jerozolim a) po k ilk a dni. A le to n ie ó w sposób zw ied za n ia à la a m é r ic a i n e z a w a ż y ł n a za w a rto ści k siążk i. G dy w y b ie r a ł się w podróż p ra co w a ł n ad sw ą d rugą k sią żk ą o ch rześcija ń s­ tw ie „Les M artyrs, ou T riom p h e de la r e lig io n c h r é tie n n e ” (p ierw sza to: „G énie du ch ristia n ism e...”, 1802). C hodziło m u w ię c o zeb ra n ie m a teria łu do p o d m a lo w a - n ia tła, u ch w y cen ia k o lo ry tu lok aln ego. C h ateau b rian d p r o w a d ził w cza sie p od ­ róży ja k iś n o ta tn ik czy raptularz. N a p isa ł sw ą k sią żk ę jed n ak po p o w ro cie do F rancji. C h w y ta n e na gorąco obrazki o k ra jo b ra zie i sp o łe c z e ń stw ie zn ajd u ją w „O pisie” m a rg in a ln e odbicie. W ięcej w n im rozw ażań n ad p op rzed n ik am i C h ateau b rian d a i ich d zieła m i, w ię c e j się te ż z tej k sią żk i d o w iem y ja k p rzed ­ sta w ia ła się w śró d p r z e d sta w ic ie li w czesn eg o ro m an tyzm u , do k tó ry ch n a leży z a ­ liczy ć autora, w ied za o p rzeszłości, o a n ty k u p rzed e w sz y stk im , ta k że o śred n io ­ w ie c z u (krucjaty) czy odrodzeniu. Z najom ość litera tu r y i p oziom św ia d o m o ści h istoryczn ej ja k ą r e p rezen to w a li in te le k tu a liś c i ta m ty c h cza só w odbija się tu n a jlep iej. U zy sk u jem y tą k sią żk ą tak że w g lą d w p o o św ie c e n io w ą relig ijn o ść; p y ­ ta n ie na ile C h ateau b rian d jest tu r e p rezen ta ty w n y ? (nb. j a k sam au tor p isał, u d ał się w tę podróż n ie ty lk o b y zebrać m a teria ł do „M artyrs”, tra k to w a ł ją jako p ielgrzym k ę). P o zn a jem y w r e sz c ie czło w iek a , k tórego d zieła b y ły szeroko czy ta n e i k sz ta łto w a ły c z y te ln ik ó w , czło w ie k a w y czu lo n eg o n a k rzy w d ę p o lity czn ą i n ie ­

(3)

166 Z A P I S K I

sp ra w ied liw o ść. Oto co p isze o w a lc e G rek ów o n iep o d leg ło ść: „B iada stu leciu , k tóre b iern ie p rzygląd a się b o h a tersk iej w a lc e i k rótk ow zroczn ie sądzi, że nie n arażając w ła sn eg o losu na n ieb ezp ieczeń stw o , m ożna p o zw o lić n a zn iszczen ie ja k ie g o k o lw ie k narodu. S u row a kara prędzej czy p óźniej p o m ści ten błąd lub raczej zb rod n ię” (s. 15). I dalej: „ U m y sły ogran iczon e i p ełn e pogardy, k tóre sobie w y o b ra ża ją , że w sz e lk a n ie s p ra w ied liw o ść, która już z o sta ła dokonana, n ie p o­ ciąga za sobą okropnych sk u tk ó w , są zak ałą p a ń stw a ”.

C h ateau b rian d tra k to w a ł „O pis” n ie jako sp ra w o zd a n ie z p odróży, a le jako p a m ię tn ik jed n ego roku. K sią żk ę tę u m ieszczon o w se r ii „P od róże” chyba ze w z g lę d ó w form aln ych . J est to podróż autora w głąb sieb ie, w e w ła sn e przeżycia, d oznania, p rzem y ślen ia . C zło w iek a za fa scy n o w a n eg o k u ltu rą śród ziem n om orsk o- -ch rześcija ń sk ą , E u rop ejczyk a dla k tó reg o b arb arzyń stw o rozciągało się na w sch ód od T riestu.

P a w e ł H e r t z , redaktor serii „P odróże” i n in iejszeg o tom u, z kurtuazją u m ie śc ił n a k arcie ty tu ło w ej n a z w isk o F ran ciszk a S a lezeg o D m o c h o w s k i e g o , p ierw szeg o tłu m acza na p o lsk i „Itin éraire de P a ris à J e ru sa lem ” (W arszaw a 1853). W isto cie obecn e w y d a n ie je s t n ow ym , u d an ym tłu m a czen iem , a n ieliczn e sk ró ty dokonane przez redaktora w y s z ły k siążce na dobre.

R. K.

D e u ts c h l a n d i m z w e i t e n W e l t k r i e g t. IV: Das S c h e it e r n der ■faschistischen D e f e n s i v s t r a t e g i e an d e r d e u t s c h - s o w j e t i s c h e n Front (A u g u st bis E nde 1943), red. W olfgan g S c h u m a n n , A k a d em ie der

W issen sch a ften der D DR, Z en tra lin stitu t für G esch ich te, A k a d em ie- -V erlag, B erlin 1981 s. 617, ilu str., m apy.

K o lejn y , czw a rty już tom ogrom nego d zieła h isto ry k ó w N R D (p ierw szy ukazał się przed sied m iu laty) o b ejm u je ok res od sierp n ia do koń ca 1943 roku. Z espół au torsk i k orzystał ze w sp ó łp ra cy w sz y stk ic h w a żn iejszy ch in sty tu c ji h istoryczn ych tego k raju oraz liczn y ch k o n su lta n tó w z ZSRR i P olsk i. T y tu ł tom u su geru je p rzew a g ę J iisto rii m ilita rn ej. P o św ięco n o jej jed n ak ty lk o czw a rtą część o b jętości w y d a w n ic tw a , co p o zw o liło na ob szern e o m ó w ien ie sy tu a c ji m ięd zy n a ro d o w ej i w ew n ętrzn ej III R zeszy po czterech la ta ch toczonej przez n ią w o jn y . W iele m iejsca zajm u ją k w estie, k tóre m ają ju ż bardzo bogatą lite r a tu r ę przedm iotu. N a p ew n o m ożna do n ich za liczy ć p o lity k ę ok u p acyjn ą i rozw ój ru ch u oporu w róż­ n y ch k rajach, sto su n k i w ob ręb ie k o a licji a n ty h itle r o w sk ie j, czy w r e sz c ie przebieg d zia ła ń b o jo w y ch , zw ła szcza na fro n cie w sch od n im . S zczeg ó ln e za n tereso w a n ie p o lsk ieg o czy teln ik a m u szą bu d zić fra g m en ty p o św ięco n e za g a d n ien iem d ysk u ­ to w a n y m u n as sto su n k o w o rzadko, ta k im jak: w a ru n k i życa n ie m ie c k ie g o sp o ­ łe c z e ń stw a , fu n k cjo n o w a n ia N S D A P i aparatu w ła d zy z c h w ilą za ła m a n ia się p la n ó w w o jen n y ch H itlera, p rob lem y m łod zieży, rozb u d ow a g o sp od ark i w o jen n ej, sy tu a cja w obozie p ań stw „ o si” itp.

O m ó w ien ie każdego p rob lem u op arte jest na dość o b fitej d o k u m en ta cji źró­ d ło w ej, którą au to rzy grom ad zili w w ie lu a rch iw a ch obu p a ń stw n iem ieck ich oraz w k rajach so cja listy czn y ch . S zereg in fo rm a cji zaczerp n ięto z prac h isto ry k ó w ZSRR , P o lsk i oraz z zachodniej litera tu r y p rzedm iotu, która je s t często p r z y w o ły ­ w ana. Ta w ielo stro n n o ść o d w ołań je s t godna o d n o to w a n ia n a tle w c z e śn ie jsz y c h p u b lik a cji h isto ry czn y ch NRD. C ałość Lkłada się na n iezm iern ie b o g a ty in fo r­ m a cy jn y w y k ła d ty p u p o d ręczn ik o w eg o , o p ew n y m p o d o b ień stw ie do rad zieckiej, d w u n a sto to m o w ej „H istorii drugiej w o jn y ś w ia to w e j”. W yraźn ą w a d ą ’teg o typu p u b lik a cji jest — z jednej stron y — n ied o sta tek u jęć sy n tety czn y ch , a z drugiej —

Cytaty

Powiązane dokumenty

m yśli, będące odwróceniem XX-wiecznych antyutopii Zamiatina, Huxleya, Orwella.

Maria Brykalska.

Here, we investigate the influence of read length on BWA-MEM performance using data sets with read length up to 400 base pairs, and introduce methods to ameliorate the impact of

Ge durende net opstarten besta~t deze mogel ijkheid niet en stoom zal dus van buiten af in~evoerd moeten worden.. Alternatieven

Twierdzi on, że po ponad 30 latach dyskusji nad teologią prawa kanonicznego i jego fundamentami zbyt duża ilość kanonistów traktuje teologię jedynie jako naukę wprowadzającą

AB ANNO DOMINI MMI REI PUBLICAE POLONORUM LEGATAM DIPLOMATORIAM APUD SANCTAM APOSTOLICAM SEDEM TEMPORIBUS PONTIFICATUUM BEATI IOANNIS PAULI PAPAE II EIUSQUE

Juz˙ w tym okresie zdarzały sie˛ wypadki przeprowadzania spraw „dawnych”, gdzie od s´mierci kandydata na ołtarze do chwili rozpocze˛cia procesu mine˛ło tak duz˙o czasu, z˙e

Aniony dwu-ujemne kwasu szczawiowego również mogą występować w formie izolowanej, tworzyć łańcuchy liniowe płaskie oraz łańcuchy liniowe zawierające aniony ułożone