Dudek P56, Dziadek
posadził kiedyś dziadek malutką pesteczkę oj dbał o nią dbał, by mu pękła po chwili
tak by później rosła jak na drożdżach, z pudełeczkiem szedł przez środek miasta ludzie sie dziwili
co tak pięknie pachnie skąd ten piękny zapach czemu jest swobodnie i nie chcą mnie złapać
to mi odpowiada w tych zjebanych czasach Alzhaimer nie hammer, ona mi pomaga
o tak, lecę jak ptak, uśmiech, nic mnie nie znuży wychodzę z cienia, jak słońce po burzy
podchodzą, patrzą – piękne maleństwo
dla niektórych ludzi te maleństwo, to przekleństwo bo społeczeństwo nie rozumie tego
wiec na wycieczkę dziadek se pojechał wraz z kolegą by spróbować tego złego, co tam jest tak bardzo dobre gdzie mówią ze natura leczy naturalny problem
tło pomaluję te tło na zielono umysł otwarty
i pod osłoną to
bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem to sesji esencja, człowiekiem wytrwałem tło pomaluję te tło na zielono
umysł otwarty i pod osłoną to
bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem to sesji esencja, człowiekiem wytrwałem tło pomaluje, gdy wszystko dojdzie do skutku
na stare lata w holenderskim pięknym mym ogródku tu ma kompanijna i ja swobodnie se płynę
na stare lata skrusze sobie bata i zawinę cały świat w jedna nierozłączną chwilę odpala sobie blanta, teraz dziadek kupił bilet i jest tam , gdzie promienie unoszą ludzi do góry
po to by sam mógł w jedną z chwil rozgonić czarne chmury i iść naprzód, i iść naprzód jak człowiek
jak wolny człowiek wybrać drogę sobie i nią isc gdzie amsterdamski liść
gdzie przecina swoje nerwy jak u nas winogron kiść więc posadził Dziadek kiedyś pesteczkę do ziemi by wyjechać tam na stare lata, by się zakorzenić chillutował przy tym sie
rok za rokiem plony ścinał
otoczył cały dom, tam zamieszkał taki finał
tło pomaluję te tło na zielono umysł otwarty
i pod osłoną to
bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem to sesji esencja, człowiekiem wytrwałem tło pomaluję te tło na zielono
umysł otwarty i pod osłoną to
bo daje siłę w życiu jakiej sam nie miałem to sesji esencja, człowiekiem wytrwałem
Dudek P56 - Dziadek w Teksciory.pl