• Nie Znaleziono Wyników

Jeden Osiem L - Zatrzymaj się tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jeden Osiem L - Zatrzymaj się tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Jeden Osiem L, Zatrzymaj się

w tym miejscu, bez nazwy adresów i szans w krainie bez zasad, sumienia , gdzie gwiazd na niebie już nie ma, bo wszystkie zjadł smog znów trzęsie sie zmienia, przeżywa ten szok skąd biorą sie kłamstwa, ze tak silne są wciąż myśli niewola i dzwonią jak dzwon

zagłuszyć chcą prawdę, przepędzić chcą w kąt ja czekam na iskrę, co podpali lont

grzmot obudzi ludzi, wyrwie ich ze snu zabierze sprzed oczu ich te klika stów

dla których jak głupcy wciąż gwałcą swój kraj lecz daja na tace, więc czeka ich raj

zabierze sprzed oczu im kopalnie bzdur kanały żenady , gdzie błazen to król i stanie sie prawda, bo tak musi być zaczniemy jak ludzi tu ze sobą zyć zatrzymaj się

zanim doszczętnie spłonie świat, który znasz zatrzymaj się

póki zawrócić z drogi złej szansę masz zatrzymaj się

nie słuchaj tych , co mówią ci jak masz żyć zatrzymaj się

zanim zostanie w sercu twym wielkie nic czy jutro nadejdzie , czy to tylko mit że kręci sie ziemia, ze ukraść to wstyd czy mordą jest ziomek, a bratem jest brat czy nie licze godzin i nie licze lat

czy jeszcze pamiętam, cyz zapomnieć chcę jak dużo bym dał byś mógł zrozumieć mnie jak dużo bym dał żebyś poczuł co ja

jak dużo bym dął żebyś nie sięgnął dna jak Falcon Elona uleciał do gwiazd na tyle wysoko by nie widzieć miast na tyle wysoko by nie widzieć państw bez linii podziałów, bez plemion i gniazd bez morza zawiści co żre niczym kwas te resztki sumienia kryjące sie w nas być może ostatnia z miliona to szans

by stać sie człowiekiem nim skończy sie czas

Jeden Osiem L - Zatrzymaj się w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Cały ten kraj chce ci zabrać mamonę I zgarnąć banknoty zielone jak gekon Wyłączam telefon. Na poczcie mam

i chociaż nie mamy łatwo życie bywa zagadką to MUSI BYĆ DOBRZE kiedy rzuciła cie dziewczyna a twoja zona na noc nie wróciła wiec głowa do góry. i nie przejmuj się co cie nie

Zanim wszystko definitywnie skończy się I cisza martwa utuli do snu mnie.. Chce wiedzieć

los to zawistny kłusownik zastawia na nas wnyki z których ciężko się uwolnić jednego niszczy konflikt innych niszczą używki. a ci co patrzą pod nogi, cóż -

Zatrzymaj się zostań ze mną przez chwilę Zatrzymaj się nim zatrzyma Ciebie świat Zrozumiesz to, gdy znajdziesz w sobie te silę Zobaczysz jak wszystko nabiera innych barw Jeszcze

Gorącą stanie się niedzielą To co nie pozmywane Samo zmyje się Nieśmiały dotąd głos. Odezwie się jak dzwon w kościele A tego

skazani na to by śnić wspólne sny o tym że nadejdzie lepszy czas o tym ze świat nie zapomni nas czasem się wydaje że mam wszystko podnoszę ręce i dotykam palcami chmur czasem

Jestem sam w tym miejscu Jakby Bóg nie znał litości Jedno wiem – nie upadnę Nie dam pożreć się nicości. Jeden Osiem L - Znów to mam