• Nie Znaleziono Wyników

Leh - Miasto Nocą tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Leh - Miasto Nocą tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Leh, Miasto Nocą

miasto wygląda dziś jak nigdy wcześniej

spokojna głowa, zdąży zostawić te blizny jeszcze póki co, chcę więcej

może pani zatrzymać tę resztę

wysoko lecę, a miałem tylko wyjść przejść się jak sie patrzy

mamy sposób jak zabraknie floty zrobimy zrzutę,

każdy na oczach ma te 5 zł ups, pękła szyba

trzeba szybko stąd pryskać ziomek pyta wkurw*

kto rozsypał ten kryształ?

choć czasem wkur* mnie bywa ze mam go dość dusi mnie światłami woła, słyszę ten głos

znowu muszę wyjść, kładę bagnet na broń Miasto Nocą

jak słońce zajdzie wtedy ma w s obie to coś z kogo zadrwi

komu dzisiaj zajebie w nos

ja mi moja banda kotów gotowi na ten lot zaraz stąd odpali bombę

wszystko wokół tu pierd*

wszystkie znaki mówią: wolniej wolniej

zaraz stąd odpali bombę wszystko wokół tu pierd*

wszystkie znaki mówią: wolniej wolniej

przez żołądek do serca, trzymaj tu jeszcze pół nie musisz podawać imienia

nie teraz nie tu

gadamy na migi, za głośny dzisiaj jest ten klub ochroniarz wziął to do siebie, ze nie kumamy słów morda nie szklanka

gdzie moja szklanka, morda?

oczy kamer na nas

na blokach chcą nagrać vloga

wyśpimy się po śmierci, czyli jeszcze długa droga przed chwilą sie urodziłem

uczę się stać na nogach choć czasem wkur* mnie bywa ze mam go dość dusi mnie światłami woła, słyszę ten głos

znowu muszę wyjść, kładę bagnet na broń Miasto Nocą

jak słońce zajdzie wtedy ma w s obie to coś z kogo zadrwi

komu dzisiaj zajebie w nos

ja mi moja banda kotów gotowi na ten lot zaraz stąd odpali bombę

wszystko wokół tu pierd*

wszystkie znaki mówią: wolniej

(2)

wolniej

zaraz stąd odpali bombę wszystko wokół tu pierd*

wszystkie znaki mówią: wolniej wolniej

Leh - Miasto Nocą w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Poszukaj muszli na brzegu morza W brunatnych algach zielonej wodzie Nadejdzie chwila gdy dojrzysz ja wreszcie Choć taka chwila nie zdarza się co dzień Więc weź tę muszlę i niech

2.Nie jest wcale ciężko kiedy wiem Że na końcu drogi spotkam Cię.. Chociaż było tyle trudnych dni Codziennie bliżej Nieba

Mam już dość - udawania, że jesteśmy wolni, Mam już dość - chorej, postkomunistycznej Polski, Mam już dość - braku perspektyw na jakiekolwiek jutro, Mam już dość - gadania o

Wyjebie w orbitę bo tam czeka duży banknot Pomnażać flotę taki plan. Mam oczy

tylko ja i topples na nie dowja dupa tylko czeka az przed nia zaklaszczę czekałem na jedna chwile dobrze ze tego dorzyłem nigdy nie wpakujew zyłe bo jzu to dawno zrobiłem jak

Błagam Cię już nie rań mnie, dość mam łez, dość mam kłamstw.. To nie miejsce ani czas, zostaw mnie już nie

Wzmaga się braga po dragach naćpanego wała, A to zwykły lamus jest, na jednego strzała, Mam dość kreowania w mediach kundli i idiotów, Celebryci wyglądają jak kurwy z odlotów,..

Zostaniesz przy mnie, gdy rozejdzie się tłum Uwierzysz we mnie, gdy nie będzie wierzył nikt Spojrzysz na mnie tak jak wtedy, gdy. Nie chcę zmienić się w głaz zmienić się