• Nie Znaleziono Wyników

„Przegląd Wschodni”, z. 1, 1991 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "„Przegląd Wschodni”, z. 1, 1991 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Z A P I S K I

781

K rzysztof R u t k o w s k i podał do druku n ie p u b lik o w a n y dotąd w całości list L u d w ik a K ró lik o w sk ieg o do M ick iew icza w spraw ie utw orzen ia „Zakonu dzieci p o lsk ich ”, k tó ry ch ronologicznie poprzedzał podobne p rojekty w y su w a n e przez in ­ n y ch em igran tów . Janusz P e z d a o p u b lik o w a ł d w ie n iezn a n e dotąd, różniące się szczegółam i, w ersje relacji Ild efo n sa K o ssiło w sk ieg o o śm ierci A. M ick iew icza. M arek P. P r o k o p podał do druku 23 n ie p u b lik o w a n e dotąd lis ty Joach im a L e ­ le w e la do S e w ery n a G ałęzow sk iego ze zb iorów B ib lio tek i P olsk iej (jest to począ­ tek szerzej zam ierzonej ed y cji in ed itó w w y b itn eg o historyka). P on ad to w tom ie zam ieszczon o b lisk o sied em d ziesięcio stro n ico w e u zu p ełn ien ia i sprostow an ia b io ­

g raficzn e Jan u sza P ezd y do k siążk i B arbary K onarskiej „P olsk ie drogi em ig ra ­ cyjn e. E m igran ci p olscy na studiach w e F ran cji 1832— 1848” (W arszaw a 1986), a ta k że cz. I „K atalogu arch iw u m G ierszyń sk ich ze zbioru TH L ” opracow aną przez E lżb ietę M o r a w s k ą i opatrzoną w stęp em przez M. P. Prokopa (ob ejm u je ona p ap iery H en ryk a G ierszyńskiego). W X X w ie k w kracza p rzyczyn ek D a n u ty P 1 y - g a w к o w y ja śn ia ją c y n a p od staw ie p rzech o w y w a n eg o w B ib lio tece P o lsk iej A rch iw u m K azim ierza W oźn ick iego (k ierow n ik a u tw orzonej w 1907 r. w Paryżu P o lsk iej A g en cji P rasow ej) gen ezę p rzech o w y w a n eg o o b ecn ie w k ra k o w sk iej B i­ b lio tece C zartoryskich „A dresu D zieci Irla n d zk ich ” do d zieci w ielk o p o lsk ich z ok a­ zji stra jk ó w szk oln ych w początku stu lecia. Z godnie b o w iem z przyjętą form ułą p u b lik o w a n e m a teria ły i opracow ania oparte są w całości lub w części na zb io­ rach B ib lio te k i bądź też do jej d ziejó w się odnoszą. Z aw artość tom u d opełniają b ieżą ce m a teria ły T ow arzystw a H istoryczno-L iterack iego, lista jeg o czło n k ó w w la ­ tach 1968— 1990 oraz in d ek s osobow y.

Z biory p la có w k i n a W ysp ie Sw . L u d w ik a n ie ograniczają się do m ateriałów X IX -w ie c z n y c h . W ciągu b ieżącego stu lecia n a p ły n ęło tam w ie le bardzo in tere­ su ją cy ch sp u ścizn z em igracji, to też om aw ian e w y d a w n ictw o , je ż e li ty lk o b ędzie k o n ty n u o w a n e, m a szan sę znaleźć zn aczn ie szerszy krąg odbiorców — m iło śn ik ó w h isto ri n a jn o w szej i w sp ółczesn ej.

Ł.K.

„P rzegląd W schodni” r. I, 1991, zeszy t 1, s. 226.

P olsk a n au k a h istoryczn a przech od zi w ostatn ich latach w y ra źn y kryzys. U k azu je się coraz m n iej k siążek n a u k o w y ch sensu stricto. N ad lic z n y m i czaso­ pism am i za w isła groźba lik w id acji. M ożna m ieć n ad zieję, że jest to ty lk o ok res p rzej­ ściow y. W m iejsce w y d a w n ic tw „tra d y cy jn y ch ” p ow stają n ow e, k tó re zapow iadają realizację a m b icji n a u k o w y ch p olsk ich h istoryk ów . Jedną z oznak „n ow ych cza­ só w ” je s t p ierw szy n u m er k w artaln ik a „P rzegląd W sch od n i”. Zdaje się on zapo­ w ia d a ć p rzed sięw zięcie znaczące, m ogące lic z y ć na poparcie i h isto ry k ó w , i czy ­ teln ik ów .

D o tej pory w śród czasopism h isto ry czn y ch p rzew ażały tak ie, k tóre p o św ię ­ cone b y ły w sz y stk im lu b praw ie w szy stk im asp ek tom dziejów . W każd ym n u ­ m erze znaleźć m ożna b yło arty k u ły p o św ięco n e p raw ie w szy stk im epokom i w ielu

obszarom geograficzn ym . D ziś coraz tru d n iej w y su p ła ć k ilk a n a ście czy n a w et k ilk a d ziesią t ty s ię c y złotych , aby k u p ić n u m er pism a, w k tó ry m in teresu je n as ty lk o jed en artyk u ł. L epsza przyszłość rysu je się przed czasopism am i p o św ięco ­ n y m i jasno sk o n k rety zo w a n y m z ja w isk o m h istoryczn ym , obszarom geog ra ficzn y m czy epokom . T ak im w ła śn ie w y d a w n ic tw e m b ęd zie „P rzegląd W sch od n i”, „po­ św ię c o n y h isto rii i w sp ó łczesn o ści P o la k ó w na W schodzie i ich zw ią zk ó w z in ­ n y m i n arodam i teg o rejo n u ”. R edaktorzy kon k retyzu ją, że „pojęcie »na W scho­ dzie« odnosi się do obszaru sięgającego od obecnej granicy w sch od n iej R zeczy­

(3)

788 ZA PISK I

p o sp o litej po S ach alin i M andżurię”. M niej jasn e jest w y zn a czen ie w stęp n ej gra­ n icy ch ronologicznej w iek u X IV (K azim ierz W ielk i i Ruś C zerwona?).

W sk ład K om itetu R ed ak cyjn ego w chodzą: Jan J. M a l i c k i (redaktor), M a­

rian R o m a n o w s k i (sekretarz) oraz A ndrzej C h o d k i e w i c z , G rzegorz

K a r c z m a r z , A ndrzej K r a w c z y k i S tefa n R a k o w s k i . L iczna i im ponująca je s t lis ta człon k ów R ady P rogram ow ej pism a. W śród czterd ziestu n a zw isk w y ­

b itn y ch badaczy W schodu, oprócz P o la k ó w (w ty m a m eryk ań sk ich i b rytyjsk ich ) zn a jd u jem y n a u k o w có w z L itw y , B ia ło ru si i U krainy, Francji, N iem iec, W ielkiej B ry ta n ii, R osji i S ta n ó w Z jednoczonych. Tak p ow ażne p rzed sięw zięcie nau k ow e zn alazło ró w n ież p o w ażn ych prom otorów ; p ierw szy zeszyt pism a u k azał się dzięk i p om ocy: F u n d a cji „P olsk a w E u rop ie”, S tow arzyszen ia „W spólnota P olska" oraz S tu d iu m P rob lem ów N aro d o w o ścio w y ch Z SRR i E uropy Ś rod k ow o-W sch od n iej U n iw e r sy te tu W arszaw skiego. A dres R edakcji: K rak ow sk ie P rzed m ieście 64, pok. 10, 00-322 W arszaw a.

W o m a w ia n y m num erze znalazło się d w ad zieścia różnego rodzaju m ateriałów .

O tw iera je p rogram ow y pon iek ąd a rty k u ł S tefa n a K i e n i e w i c z a „K resy.

P rzem ian y term in ologiczn e w p ersp ek ty w ie d ziejo w ej” (s. 3— 13). N ie b ęaę tu om a w ia ł p oszczególn ych arty k u łó w ; pod ejm u ją one zagadnienia z k ilk u epok i k il­ ku d y scy p lin n au k ow ych . W arto je chyba w y liczy ć , g a y ż da to obraz zam iarów R ed a k cji w p rzyszłości. T adeusz W a s i l e w s k i w artyk u le „D aty urodzin Ja­ g ie łły i W itolda. P rzyczyn ek do g e n e a lo g ii G ied ym in ow iczów " (s. 15— 34) m od y­ fik u je szereg d oty ch cza so w y ch u sta leń co do chronologii J a g iello n ó w . M aria J a - n i o n w opracow aniu „»Szkoła białoruska« w p oezji p o ls k ie j” (s. 35— 48) skupiła się na tw órczości T adeusza Ł ad y-Z ab łock iego i Jana B a rszczew sk ieg o z la t czter­ d ziesty ch X I X stu lecia. „L itew sk o -b ia ło ru sk a przestrzeń id y lliczn a ” A lin y W i- t k o w s k i e j (s. 49—58) om aw ia m it W ielk iego K sięstw a L itew sk ieg o w litera ­ turze p o lsk iej od A dam a M ick iew icza do T adeusza K onw ickiego. T rzecim ty tu łem z teg o cy k lu je s t „Poeta p ogran iczn ych prow in cji. O W ła d y sła w ie S y ro k o m li” E lżb iety K i ś l a k (s. 59— 79). Ze sfery literatu rozn aw stw a na grunt n au k i h isto ­ ry czn ej przen osi nas op racow an ie Jana D z i ę g i e l e w s k i e g o „P olityczn e opcje rep rezen ta cji sejm o w ej p o łu d n io w o -w sc h o d n ich ziem R zeczyp osp olitej w czasach W ła d y sła w a IV ” (s. 71— 81). K olejn e d w ie prace p ośw ięcon e są h istorii sztuki (obie ilu strow an e!). T adeusz J a r o s z e w s k i om aw ia „Pałac w T u lczyn ie i początki arch itek tu ry k la sy cy zm u na U k ra in ie” (s. 83— 111). K anw ą dla M ałgorzaty O m i- l i a n o w s k i e j stała się „D ziałalność arch itek ton iczna M ariana L alew icza w P e­ tersb u rgu ” (s. 113— 132). W w iek X X przenosi nas Jerzy K u m a n i e c k i arty ­ k u łe m „R epatriacja P olak ów po w o jn ie p olsk o-rad zieck iej w latach 1921— 1924” (s. 133— 145). C zasów nam w sp ó łczesn y ch (po części) dotyczy op racow anie G rze­ gorza B ł a s z c z y k a „P olacy na L itw ie. Z arys prob lem atyk i h istoryczn ej i w sp ó ł­ c z e sn e j” (s. 147— 167), d oprow adzone do m arca 1990 r. W dziale „D okum enty i m a­ te r ia ły ” zn ajd u jem y dw a listy , fra g m en t p am iętn ik a („Pro m em oria”) i m od litw y u n ick ieg o k sięd za Jana S iero ciń sk ieg o (zm. 1837). Źródła te poprzedza w stęp W i­ k torii S l i w o w s k i e j pt. „K siędza Jana droga do P o lsk i’ (s. 169— 175). W Wm sam ym d ziale zn ajd u jem y „P rzegląd sp u ścizn y B en ed yk ta D y b o w sk ieg o dotyczącej S y b e r ii” B o lesła w a S. S z o s t a k o w i c z a (s. 185— 193). W sp isie treści ty tu ł teg o op racow an ia rozszerzony został o sło w o „nie p u b lik o w a n ej”, k tóre w y ja śn ia zaw artość artyk u łu , a le dow od zi tak że n iestaran n ości ed ytorsk iej (rów nież cy to ­

w a n y p o w y żej arty k u ł J. K u m an ieck iego n osi n ieco inny ty tu ł w sp isie treści, a in n y w ew n ą trz zeszytu) C zęść badaw czą czasopism a zam ykają cztery recenzje. W „K ronice” zn ajd u jem y m ateriał „O rganizacja i sto—arzyszenia polsk ie na W scho­ dzie" (s. 209— 216). N um er zam yka „In m em oriam ”, gd zie pom ieszczono nekrologi prezesa S p o łeczn o -K u ltu ra ln eg o T o w a rzy stw a P olak ów Ł otw y Ity K ozak iew icz (1955— 1990) oraz kardynała W ład ysław a R ubina (1917— 1990).

(4)

ZA PISK I

789

W yliczon e tu prace m ają różny charakter (od przyczynkarskich po sy n tety cz­ ne), ich au toram i są sp ecja liści k ilk u a y scy p lin n au k ow ycn (m sto n o g ra fia , hist iria sztu k i, litera tu ro zn a w stw o , uem ografia), w y w o d zą cy się z róznycn osrouków ba­ d aw czych . L ista au torów i dzieu zin będzie się p ow ięk szać M ożna n n ec w ięc n a­ d zieję, źe „P rzegląd W schodni” stan ie się jea n y m z osrouków , w okół Których ki y- sta lizo w a ć się będzie tak do tej pory rozproszone, cnoc liczne, grono Dauaczy W schodu.

D M.

N a sz R a d a w o d . K niga 3: M a tieria ly m ie ż d u n a r o d n o j n a ucznoj koit- f i e r e n c j i po regionaln oj is to rii W os toczn oj j e w r o p y „ K u lt u r a na ro d o w WieliKogo K n t a z e s t w a L i t o w s k o g o i b ie to r u s s u . Х Шnacz. X X w . u ż . "

к еи . и . К a r j e w. B i e i o r u s s K i j f o n u K u l t u r y , o io u n o m a i , cz. i — 3 ,

s. 602.

S y g n a lizo w a n a p ozycja zaw iera tezy w y stą p ień u czestn ik ów k o n ieren cji m ię­ dzyn arod ow ej, odbytej w G roanie w uniach 22—24 w rześnia 1991 г., a d ed yk ow an ej p a m ięci w y b itn y ch badaczy d ziejów Europy W schodniej — A leksandra A. Zimina i N ik ołaja N. U łaszczika.

O b fity m ateriał k o n feren cji — w p u b lik acji odnotow ano 89 referatów i k om u ­ n ik a tó w — pod zielon y został pod w zg lęu em m erytoryczn ym na szesć d ziałów : h i­ storiografia i źród łozn aw stw o (s. 11— 201), kościół i kultura (s. 203— 274), ośw iata —

n au k a — m y śl sp ołeczn a (s. 276— 355), sztuka i arcniteKtura (s. 357— 4 01), rod —

gru p a sp ołeczn a — etn o s (s. 409— 520) oraz p olityk a i praw o (s. 522— 601). Całość budzi za in tereso w a n ie jako probierz fa k ty czn eg o stanu Odnajdującej się w zm ie­ n io n y ch w aru n k ach p olityczn ych h isto rio g ra fii b iałoruskiej, zarow no upraw ianej

w sto łeczn y m M ińsku, jak i w m n iejszy ch ośrodkach: Grodnie i W itebsku Ma­

so w y ud ział w k o n feren cji badaczy z in n ych rejonów b. ZSRR — R osji, U krainy, L itw y , a n a w e t K azachstanu — p ozw ala postrzegać w spom niane zja w isk o w zna­ czn ie szerszych kategoriach , na tle k ondycji caiej h istoriografii postra_zieck iej.

LeKtura o m aw ian ego tom u dostarcza różnorodnych reflek sji. OboK pozycji c ie ­ k a w y ch i w a rto ścio w y ch , w śród k tórych na od n otow an ie zasługują szczególn ie tek sty : E. B a n i o n i s a o ten d en cjach rozw ojow ych W. Ks. w X t/ w (s. 535—

— 539), St. D u m i n a o tatarsk iej lu d n ości służebnej na L itw ie (s 439—448),

W. P u c k i o „ciem n ych w iek a ch ” w dziejach białoruskiego i u k raiń sk iego m a­ la rstw a ik on ow ego (s. 366— 374), K. A w i e r j a n o w a o nieb an aln ej postaci w ie l­ k iej k siężn ej m o sk iew sk iej S o fii W itołd ów n y (s. 461— 4.7), W U l j a n o w s k ! e- g o o w ile ń sk im ok resie tu łaczk i patriarchy Ignacego i jego roli w rokow aniach

u n ijn y ch p ierw szej ć w ierci X V II w. (s. 231—237) oraz M. K r o m a o pojęciu

„starin y” w k u ltu rze p olity czn o -p ra w n ej W X L w X V — X V I w. (s. 540— 544), n a­ p otyk am y ró w n ież na pu b lik acje w ą tp liw ej w artości, jak chociażby k om p ilacyjn y

tek st A. N a r b u t a o G ed ym in ow iczach w dziejach ziem zachodnioruskich (s

456— 460) oraz I. P o c z i n s k i e j o produkcji książki raskolniczej na litew sk ich i b iałoru sk ich ziem iach R zeczyp osp olitej (s. 268—274). W ostatnim przypadku sze­

reg su p o zy cji autorki budzi uzasadniony n iepokój P rzykładow o, k onstatacja, iż

dopiero w n a stęp stw ie I rozbioru realizacja na szerszą skalę zam ów ień staroobrzę­ d o w có w stała się m ożliw a w typ ografiach W ilna, Supraśla i Grodna, a to dzięki lik w id a c ji k u ra teli jezu ick iej nad ty m i zakładam i oraz osłab n ięcia p ozycji K ościoła k atolick iego, zdaniem autorki dążącego k o n sek w en tn ie nie tylk o do elim in acji in ­ nych w yzn ań z życia polityczn ego, ale w ręcz do ich k om p letn ej lik w id acji, oparta jest na o czy w isty m przeinaczaniu faktów . S ym p tom atyczn e w szak, iż w yk on aw cą zam ów ień rosyjsk ich staroobrzędow ców , zm uszonych do drukow ania sw oich dziel

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ważne dla dziejów oświaty polskiej są artykuły Jerzego Kumanieckiego Repatriacja Polaków w latach 1921 — 1924 po wojnie polsko-radzieckiej (z. Wśród mate- riałów na

Przypomniałem tych kilka wskazań, raczej przykazań narodowych Naczelnika, który był dla całych pokoleń program em , sztandarem, dzisiaj, kiedy po przez łu­.. ny

nowicie krzewienie kultury estetycznej przez analizę elementów piękna oraz możliwie wszechstronne informowanie o wszystkich przejawach życia artystycznego tak w

W minionym roku ukazał się pierwszy tom „Rocznika Suwalsko-Mazurskiego” , wydany w Suwałkach w nakładzie 1000 egzemplarzy przez Radę Naukowo-Wydawniczą Suwalskiego

wiem rozstrzygającą dla polityki polskiej jest to, aby w dalszym ciągu był tylko jeden cel polski, aby Polska dobrze wiedziała, do którego z dwóch walczących obozów

Kate- dra posiada również własną koncepcję studiów na kierunku „Kulturoznawstwo Europy Środko- wo-Wschodniej”, mającą zapewnić studentom gruntowną i wszechstronną wiedzę

Iwan Ohijenko był wówczas przewodniczącym Ukraińskiej Rady Cerkiewnej (URC) w Warszawie, która opowiadała się za organizacją Ukraińskiej Autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej

Ak- cja Stankiewicza zaniepokoiła polski MSZ, ponieważ w tym samym czasie zaobserwowano wzmożoną aktywność środowisk białoruskich w innych państwach europejskich (głównie w