• Nie Znaleziono Wyników

Niedobitki piastowskich umocnień Wrocławia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Niedobitki piastowskich umocnień Wrocławia"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Tadeusz Broniewski

Niedobitki piastowskich umocnień

Wrocławia

Ochrona Zabytków 8/1 (28), 17-22

1955

(2)

Ryc. 11. O dtw orzenie p la n u W rocław ia z ok. 1260 r. (wg B im lera).

NIEDO BITK I PIA ST O W SK IC H UM OCNIEŃ WROCŁAW IA

TADEUSZ BRO NIEW SK I

We w rześniu 1953 roku zauw ażył piszący te słow a pośrodku potężnej góry gruzu, zalegającego pas działek m iędzy ul. Janickiego a ul. P iaskow ą we W ro­ cław iu, ruinę budow li o reg u larn y m rzucie poziomym, zbliżonym do k w ad ratu , w większości w ykonaną z cegły średniow iecznej, w iązanej układem gotyckim. Zaznaczyć trzeba, że miejsce, o którym m owa, doznało szczególnie dotkliw ych spustoszeń w ojennych. W ał wspom nianego gruzu m ierzy około 150 m długości przy średniej szerokości 80 m, wysokość zaś jego sięga 5 m ponad poziom obu ulic. Podejrzenie, że m am y do czynienia z jakim ś w yraźnie starszym a szcze­ gólnie solidnie zbudow anym obiektem , okazało się słuszne już po pobieżnym badaniu. P om iar dokonany przez asystentów K ated ry H istorii A rc h itek tu ry P olitechniki W rocławskiej 1, na razie tylko w dostępnej wysokości, um ocnił supozycje, że obiekt jest sporą resztką, częściowo zniekształconą przeróbkam i, jednej z wież obronnych średniow iecznego m iasta, sięgającej c z a s ó w p i a ­ s t o w s k i c h z drugiej połowy X III w ieku.

R zu t poziom y (ryc. 12) je st czw orobokiem o w y m ia ra ch zew n ętrzn y ch : 7,76 m, 7,86 m, 7,98 m i 8,10 m, a zaty m b ard zo zbliżonym do k w a d ra tu . W y m iary te, z pom inięciem częstych w średniow ieczu d robnych odchyleń, o d p o w iad a ją 14 łokciom w rocław skim 2

1 P o m iar w ykonali: m g r inż. arch. A. B o rajkiew icz i m g r inż. arch. E. F rąckiew icz-2 Łokieć w rocław ski = 0,57 m.

(3)

—I I *-.a.tes4 »-> f I I -j

Ryc. 12. P la n wieży o b ronnej w schodnich m u ró w W rocław ia.

w k w ad rat. G rubość m u ró w (bez p o trą c a n ia późniejszych w nęk) w ah a się m iędzy 1,32 m a 1,92 m. W ysokość obecna niew iele mówi. M ierzy ona ok. 12 m p o n ad îk tu a ln y teren, a sądząc po fa k tu rz e m u r w w yższej części je st znacznie św ieższej la ty . Również sklepienie, a w łaściw ie jego resztki, w idziane od stro n y w ew n ętrz n ej n ia s ta tj. od południow ego zachodu (ryc. 14), je st późniejsze. W edle w szelkiego p r a w - io podobieństw a k o rona p ie rw o tn a w ieży sięgała m niej w ięcej do poziom u k lucza ;egoż sklepienia tj. około 8 m n ad poziom em obecnym te re n u . N a ścianie w schodniej, »kierowanej ku przedpolu, w idać liczne p rzeró b k i (ryc. 15). Np. dw ie w n ęk i u dołu śla d y trzeciej, jeśli n ie w całości, to w górnych sw ych częściach są późniejsze. Cel ch i d a tę p o w stan ia będzie m ożna próbow ać u sta lić po całkow itym u su n ięciu gruzu. Widoczne są n ato m ia st ślady dw óch zam u ro w an y ch ja k b y strzelnic oraz (na lewo) :arys w ypełnionego później b lan k o w an ia. W ątek gotycki w y stę p u je w niższych czę- iciach m urów w yraźnie, oczyw iście ta m w szędzie, gdzie m u r nie doznał szerszych )kaleczeń i p rzeróbek z ręk i późniejszych użytkow ników .

Do ścian bocznych: południow ej i północnej d o b ija w y raźn ie m ur, dążący w ca le >recyzyjnie za linią p ro stą w k ie ru n k u : południe-północ, z nieznacznym odchyleniem :u zachodow i (średnio: 2°30') (ryc. 12 i 13). M ur, k tórego grubość w ynosi (okrągło) 1,00 m, ńegnie raz w yraźniej widoczny, to znów gubiąc się w g ru zie n a znacznej długości. 4a południe od rzeczonej w ieży n a tra fia on n a ślady analogiczej, g ra n ia ste j budow li, nacznie gorzej zachow anej, k tó ra je s t p raw dopodobnie ru in ą podobnej w ieży o b ro n - lej. O ddalenie w zajem n e obu w ież w ynosi nieco p onad 30 m.

Opisane ru in y wchodziły niew ątpliw ie w skład p i e r w s z e g o m asyw nego ystem u obronnego m iasta. Celem um iejscow ienia ich, trzeba naszkicować ich bieg dzieje. P unktem w yjścia historii um ocnień W rocław ia jest wytyczony w r. 12411 )lan m iasta (ryc. 11). U kład ten o sieci p rostokątnie przecinających się ulic,

1 L ub z początkiem r. 1242 (K. M a l e c z y ń s k i , D zieje W rocław ia. W rocław 948, s. 54).

(4)

z placem głów nym (Rynkiem) m niej więcej pośrodku obszaru, dw om a placam i: Solnym i No­ w ym Targiem oraz dw iem a p a­ ra fia m i: wschodnią, św. M arii M a g d a le n y 1 i zachodnią, póź­ niejszą, św. Elżbiety 2 — dotrw ał do dziś p ra w ie bez zm ian od czasów P iasta, H e n r y k a III W r o c ł a w s k i e g o .

P ierw szy pas obronny, za­ ciągnięty po klęsce legnickiej,

składał się z „lichego“ ro w u 3, w ału i częstokołu. W r. 1260 zbudow ano już m ury z wieżami obronnym i i bram am i oraz za­ stąpiono rów praw idłow ą fosą 4. Bieg jej można w znacznej części odczytać z planu B. W einera z r. 1562, (częściowo) z niektó­ rych dochow anych planów b u ­ dow lanych sprzed r. 1869 a ta k ­ że z biegu niektórych ulic, dziś jeszcze — w naturze. Z przybli­

żoną dokładnością przedstaw ia tę p i e r w s z ą fosę ryc. 11. Z asilała ją Oława, płynąca od wschodu. Bieg jej skręcał lekko k u południow i późniejszym (dziś nieistniejącym ) Zaułkiem Kocim oraz w zdłuż obecnej ul. O fiar Oświęcimskich. Dalej zbaczała

fosa nieco ku północy Zaułkiem Zam kow ym i ul. Siedm iu Kół, zakreślając łuk w dzisiejszy Zaułek Ruski, skąd w k ieru n k u północnym biegła w zdłuż później­ szej ul. Białoskórniczej i w padała do O dry w pobliżu W yspy M łyńskiej. Wscho­ dnią flankę m iasta osłaniała f o s a s z t u c z n a , jako odnoga Oławy, przeko­ pana w prost na północ 5.

Fosie tow arzyszył m u r obronny, biegnący w przybliżeniu rów nolegle do jej brzegów w odległości od 10 do 40 m.

M iasto oddzielone było od położonego na północ t e r y t o r i u m k s i ą ż ę ­ c e g o sztuczną fosą, biegnącą od wschodu na zachód, w skutek czego rejon 1 F u n d o w a n a w r. 1226 (por. T. B r o n i e w s k i , Kościół św. M arii M agdaleny. „O ch ro n a Z ab y tk ó w “ , 1952, n r 4, s. 253 i nast).

2 Czy p a ra fia św. E lżbiety istn ia ła przed r. 1241 je s t w ątpliw e. S. B. K lose p o ­ d a je istn ie n ie d rew nianego kościoła przed r. 1253 (S. В. К l o s e , A rc h ite c tu ra W ra ti- slaviensis, s. a. 1253).

3 S. B. K l o s e , op. cit., s. a. 1291. 4 S. B. K l o s e , op. cit., s. a. 1260.

5 C ałkow ite ukończenie fosy przy p ad a n a r. 1291 (S. B. K l o s e , op. cit., s. a. 1291).

Ryc. 13. P la n sy tu a cy jn y wieży.

(5)

późniejszego U niw ersytetu oraz szeroki pas, rozciąga­ jący się na ok. 400 m w k ieru n k u wschodnim , był wyspą. W yspa m ieściła nie tylko zamek, zw any lew obrzeżnym (w odróż<- n ien iu od pierw otnego (?) na O strow iu Tumskim), zbudow any na przełom ie X II i X III w ie k u 1, lecz (bliżej nieokreśloną) rezy­ dencję w dowy po H enry­ ku II, księżnej A nny 2 oraz liczne „ c u r i a e“, rozda­ w ane zakonom (franciszka­ nie, szpitalnicy z Czerwoną Gwiazdą, klaryski), loko­ w anym w okresie od 1240 do 1256 r . 3. Nikłe ślady m uru miejskiego, biegnącego pierw otnie wzdłuż fosy książęcej, zanotow ano w jego wschodnim odcinku, na północ od Nowego Targu. Zespolenie się te ­ renu książęcego z m iejskim nastąpiło dość wcześnie, przypuszczalnie w p ierw ­ szej połowie XIV wieku.

M ury w arow ni m iejskiej (bez granicy północnej) posiadały 39 wież zw ykłych i 5 wież bram nych: P iaskow ą na północy, Oław ską na wschodzie, Św idnicką na południu, Ruską i M ikołajską na zachodzie. M ur z la t 1260 do 1298 był ok. 6 m wysoki i ok. 2 m gruby. Baszty czw orograniaste o p lanie kw adratow ym ok. 7X ? przew yższały m ur bieżący o ok. 3 m. Na każdą ścianę w yp ad ały cztery b la n k i4. Wieże bram ne m iały rów nież rzu t poziomy prostokątny, odpo­ wiednio większy, a wysokość w ynosiła w przybliżeniu 12 m. Wieże rozsta­ wione były co ok. 30 m. Mury, baszty i wieże b ram ne w ykonane były z cegły na fundam entach z kam ienia łam anego, rzadziej z ciosowego. D achy wież były czterospadowe, jednak z charakterysty czną dla Śląska k ró tk ą kalenicą, mimo kw adratow ego zarysu w planie. K ształt dachów i rodzaj pokrycia ulegały zresztą częstym zmianom.

Z końcem X III w ieku pas m urów (przedstaw iony na rys. 11) okazuje się zbyt ciasny. W r. 1299 rozpoczyna się budow a now ych obw arow ań w odległości od 200 do 300 m w stosunku do starych, w k ieru n k u zachodnim , południow ym i południowo-wschodnim . Niebawem , ja k już w spom niano, n astąp i w łączenie tere n u książęcego w obronny obszar m iejski 5. Bieg nowych m urów , wznoszo­ nych z niejakim i przerw am i m iędzy r. 1299 a 1351, m ożna rów nież w yczytać

1 K. M a l e c z y ń s k i , op. cit. s. 45.

2 M. M o r e l o w s k i , P iasto w sk ie rezydencje w e W rocław iu. „S obótka“, 1952, s. 28 i n ast.; K. B i m l e r , Die ehem alige K aiserb u rg in B reslau, W rocław 1933, s. 3.

3 C. G r ü n h a g e n , G eschichte Schlesiens. W rocław 1884, t. I, s. 41—46. 4 K. B i m l e r , Die W e h rb au te n d e r S ta d t B reslau. W rocław 1935, (Festschrift.) s. 76.

5 P rzypuszczalnie w r. 1335 w ra z z p rzejściem w ładzy w ręc e L u ksem burgów . Rye. 14. W idok wieży od południow ego zachodu.

(6)

z p la n u W einera a także odcyfrować w tere n ie. Biegły one wzdłuż w ew nętrz­ nego brzegu n o w e j f o s y , istniejącej d o dziś w dużych odcinkach l. Lewym (zew nętrznym ) jej brzegiem ciągnie się obecna ulica Podw ale.

W k ie ru n k u w s c h o d n i m m iasta nie p o s z e r z o n o ; dlatego m ur, bieg­ nący od B ram y Oław skiej w k ierunku północnym ku Odrze, ulegał niezbędnym popraw kom i ulepszeniom, ale zachował swój zrąb z w ieku XIII. S tracił on swój w a lo r dopiero w r. 1589, kiedy nowe m u­ ry z bastionam i w ysunęły się ok. 450 m na wschód, obejm ując dzisiejszy Plac P olsk i i jego o toczenie2. Rozbudowa, ulepszenia i rem o n ty potężnych forty fi­ kacji p ro jek tu (głównie) H. Schneidra, uzupełnionych zm odernizow anym i b ra ­ m am i, trw a ją do końca XVII w ie k u 3. M usiały one być w ysokiej klasy, skoro F ry d ery k II P ruski, po zaw ojow aniu Ś lą­ ska, nieznacznie je tylko u z u p e łn ił4. Po klęsce pod Jeną, n a rozkaz Napoleona, m iasto m usiało zniszczyć sw oje um ocnie­ nia i — uczyniło to nader su m ien n ie5.

Pozostały tylko o b i e fosy, z których starszą, w ew nętrzną zaczęto kasować dopiero w г. 1866 e. Sześćset lat blisko służyła m iastu w charakterze dogod­ nego k an ału 7.

Losy p i e r w s z y c h m urów m iasta, po w zniesieniu n o w y c h , n otują dość w yraźn ie księgi rachunkow e z XIV w ieku. M ury w raz z przyległym i g runtam i

1 B ieg dzisiejszej fosy n ie p o k ry w a się całkiem ściśle z biegiem pierw otnym . U legł on na n ie zb y t dużych odcinkach przesunięciom w zw iązku z m o d ernizacją o b ro n y tj. budow ą bastio n ó w w la ta c h 1576—1700.

2 W zgórze m iędzy P lacem P olskim a M uzeum Ś ląskim je s t pozostałością po je d n y m z bastionów .

8 O au to ra ch i w ykonaw cach now ych fo rty fik a c ji liczne przekazy u Klosego i w księgach m iejsk ich (B. N iuron, J. G ross, F. G ross, H. S chneider, V. Säbisch, A. Sä-, b isch i in.).

4 К. B i m 1 e r, op. cit., s. 94.

5 D em olow anie fo rty fik a c ji rozpoczęto skw apliw ie w dniu o trzy m an ia rozkazu (7 stycznia 1807 r.) (F. G. F r i e s e , B reslau in d er F ran zo sen zeit 1806—1808. W ro­ cław 1906, s. 76).

6 K. В i m 1 e r (op. cit., s. 74) m yli się pisząc, że p ierw szą fosę zasypano już w r. 1866. A u to r zn alazł w A rchiw um P lan ó w M. W rocław ia w ycinek p la n u z r. 1869, u jm u ją c y ok. 200 m istn iejące j „p ierw otnej O ław y“ w okolicy ul. S zew skiej i Ś w id­ nickiej (N r 134/69 a d V II 1517/69). N ależy sądzić, że zasy p y w an ie odbyw ało się s to p ­ niow o i trw a ło dłuższy czas.

7 Ju ż przepisy b u d o w lan e z r. 1605 pod nagłów kiem rozdziału „ P riv e t an dem U fer o d er au f d er O h la u “ bardzo drobiazgow o w a ru n k u ją w puszczanie do fosy w y ­ lotów m iejsc ustępow ych (!) („B auordnung etc. „z odpisu z r. 1668 p rz e d ru k — W ro­ claw , 1926 s. 22).

«

(7)

odstępow ano drogą sprzedaży, najm u lub dzierżaw y jak o „czw arte ściany“ budującym się obywatelom . Część wież użytkow ało m iasto jako pom ieszczenia dla służby m iejskiej, m agazyny lub tp. Resztę odnajm ow ano lub sprzedaw ano chętnym na dowolne cele. Nie dziw więc, że w iększa część wież ulegała stop­ niowo co raz to innym adaptacjom i podobnie ja k m u ry w rosła w końcu w za­ gęszczającą się stale m asę indyw idualnych realności cywilnych.

W yłuskana w r. 1953 z chaosu zniszczonych m urów i gruzu, opisana na w stępie wieża, da się bez poważniejszego w ysiłku zidentyfikow ać. Je st to druga z kolei wieża, licząc od północnego narożnika, w m urze wschodnim (na ryc. 5 u ję ta w klam ry). B iorąc pod uw agę wysokie zagruzow anie tere n u (ok. 5 m), dodając przypuszczalne podniesienie się jego z biegiem w ieków (najskrom niej 1 m), widoczne w ścianie wschodniej ślady blankow ania zgadzałyby się z przy ­ ję tą przez dotychczasowych badaczy wysokością ok. 9 m nad p ierw otnym po­ ziomem. Również kw adratow y p lan niezw ykle gru bych m urów , n i e z w i ą - z a n y z konfiguracją przyległych działek (ryc. 12) w skazuje, że budow la ta była niegdyś obcym ciałem, w chłoniętym stopniow o i nie bez reszty przez organizm ciasno zabudowującego się kw artału.

P ew ną niespodziankę stanow ią resztki, któ re uw ażam y za ślady m urów obronnych. Ja k już wspom niano, grubość ich w ynosi (okrągło) 1 m, podczas gdy K. Bim ler, opierając się n a daw niejszych pom iarach resztek m urów m iej­ skich tuż przy nieistniejącym dziś A rsenale P iaskow ym x, podaje ich grubość na 2,20 m i pow tarza przypuszczenie H. Luchsa, że m u ry m o g ł y m ieć obu­ stro n n y krenelaż 2.

Nie przesądzając w yników odgruzowania, m ożna przyjąć, że ślady znale­ zione n a wysokości ok. 6 m nad terenem są tylko zdeform ow aną resztką blan- kow ania, którego grubość wynosiła przeciętnie od 60 do 100 cm. Zrąb zaś m uru spoczywać może jeszcze w zw aliskach. Poza tym m u r opisany przez Bim lera należał do kom pleksu A rsenału Piaskowego, m ógł być w ięc szczególnie tęgi. Św iadczy o tym poniekąd plan F ry d ery k a Grossa z r. 1578, n a k tórym m ur wschodni przy A rsenale opatrzony jest silnym i szkarpam i na długości 54 m.

Trudno w chwili obecnej powiedzieć, czy i jak należałoby o dk ry ty obiekt zachować. W każdym razie koniecznością będzie zniesienie nadbudow anych, grożących upadkiem ścian oraz wydobycie na jaw resztek b lankow ania i strzel­ nic. Po odgruzow aniu terenu do poziomu ulic, zbadaniu fundam entów i z a ła ­ tan iu pow ażniejszych okaleczeń, trzeba będzie ruin ę doprow adzić do ładu i zabezpieczyć przed niszczeniem. Czy uzupełnienie brak u jący ch części ścian będzie wskazane, okaże się po w ynikach bad an ia niższych części m urów . Lecz i bez uzupełnień zabezpieczona ru in a może być bardzo pouczającym i cennym św iadkiem p i a s t o w s k i e j e p o k i W r o c ł a w i a , jako rów ieśnik mia­ sta z jego lat... dziecięcych.

1 Arsenał Piaskowy (w odróżnieniu od Zamkowego, położonego n a północno-za­ chodnim cyplu miasta) zajmował całą powierzchnię obecnej Hali Targowej i dobry szm at północno-wschodniej części Placu Nankiera.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nych odgruzow ania oraz częściową rozbiórkę i zabezpieczenie w alący ch się pozostałych po dom ach ścian, stanow iło pow ażny problem (ryc... W arunkiem

Mówi za to o trwa- łych ideach „przechowywanych” kolejno przez różne tradycje i wartościach, których „zasięg oddziaływania jakby pulsuje, raz się rozszerza, raz kurczy,

Na marginesie, pozostając jeszcze na chwilę przy Sieciechu: Grzegorz Pac nie oparł się pokusie pewnego demonizowania jego osoby, wskazując za literaturą na fakt bicia przez

Autorzy przedstawili wyniki wybranych pomiarów i analizę stanu wilgotnościo- wego fragmentu docieplonej ściany budynku wielorodzinnego wykonanego w technologii

Wyniki badań empirycznych ilustrujących treści skła- dające się na wizerunek miasta widziany od wewnątrz – przez mieszkańców i liderów opinii oraz z zewnątrz –

Jeśli różdżka (zob. „Akcja różdżki” na str. 10) pozwala graczowi otrzymać PZ za jego kryształy znajdujące się na regale albo jeśli gracz chce wypełnić

Zdanie złożone, w którym jedno zdanie składowe jest określane przez drugie, nazywamy zdaniem złożonym podrzędnie, np. Test będzie udostępniony na

kontroluje posiadanie uprawnień zawodowych przez osoby wykonujące samodzielne funkcje w dziedzinie geodezji i