• Nie Znaleziono Wyników

ga =. o = = = Bażt' e (skie;pt ORGAN STARSZYZNY HARCERSKIEJ ROK 21 Nr.2 KWIECIEŃ CZERWIEC

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "ga =. o = = = Bażt' e (skie;pt ORGAN STARSZYZNY HARCERSKIEJ ROK 21 Nr.2 KWIECIEŃ CZERWIEC"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

ga © =. o

= =

ORGAN

STARSZYZNY HARCERSKIEJ ROK 21 Nr.2 KWIECIEŃ CZERWIEC

Marszałek Józef Piłsudski, patron ideowy Związku Harcerstwa Polskiego 1985 po defiladzie w dniu Swięta Kawalerii, obchodzonego specjalnie uroczyś- Cena 50p e na pamiątkę 250-lecia zwycięstwa pod Wiedniem, 6 października 1933

_*rołu GFGBRW Umarszatkiem stoją: gen.dyw. Daniel Konarzewski i

==ad | t + it War . /zdjęcie ze zbiorów Instytutu Józefa

= Bażt' e (skie;PT

(2)

5.Xl1.1867 - 12.V.1935

JOZEF PIŁSUDSKI 1,55 bl

cdna z najcenniejszych pamiątek Czartej Trzynastki— anto-

niezłomny bojownik sprawy niepodległości Polski. (M ns: jka opanić dni ryżowy Kara 1922 poluila Działacz rewolucyjny w szeregach Polskiej Partji Socjalistycznej.

Wódz Legionów Polskich walczących o wolność narodu. —wwwdrć JAUUUA—

Zwycięski wódz w wojnie przeciw Rosji bolszewickiej.

* i i i KI O JÓZEFIE PIŁSUDSKIM

Mąż stanu budujący podwaliny wolnego Państwa Polskiego. GENERAŁ KAZIMIERZ SOSNKOWS H

a a Mówiąc o Piłsudskim, nie potrafiłbym w najkrótszym nawet prze-

mówieniu nie poświęcić słów kilku serdecznym stosunkom, jakie łączyły Komendanta z młodzieżą polską. Gdy RE E jA A A?

w r. 1919 na przeglądzie drużyn harcerskich powiedział J. Piłsudski człowiekiem dojrzałym, ale otaczał się majcbewicj sa m A PDA:

ludźmi i — rzecz uderzająca — nie obawiał się Bór żę po wysoce samodzielnych i odpowiedzialnych. Mówił wtedy zazwyczaj,

"Moi chłopcy! Za pracę waszą i trud wasz szczere podziękowanie. że puszcza ich na głęboką wodę, a zdołają dopłynąć do brzegu, Harcerzy widzi dziś Polska wszędzie, gdzie jest robota i na froncie i staną się jego dzielnymi, doświadczonymi współpracownikami. Pił- wewnątrz kraju. Widzi szczególnie tam, gdzie robota ciężka, gdzie trzeba sudski wierzył w idealizm młodzieży i w czystą bezinteresowność na ochotnika iść, gdzie łatwo głowę położyć...'' jej stosunku do Polski, a cechy te uważał z je za decydujące,

zwłaszcza w chwilach ważnych i przełomowych.

W tym też roku Naczelny Wódz Józef Piłsudski zezwolił na noszenie przez harcerzy krzyża harcerskiego na mundurze wojskowym.

Lets Pm ag Jnnleweki

20 grudnia 1920 na prośbę Naczelnictwa ZHP /gen. Józef Haller przewodniczący, zastępcy ks. Jan Mauersberger i Tadeusz Strumiłło,

Naczelniczka Głównej Kwatery Żeńskiej Maria Wocalewska i Stanisław Sedlaczek Naczelnik Głównej Kwatery Męskiej/ - Józef Piłsudski przyjmuje protektorat

nad ZHP.

ź , ; ERieye > życiorys Józefa Piłsudskiego można znaleźć w książce Henryka Glassa

Po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej i10 latach służby A uW pracy i Walce", Wacława Jędrzejewicza uJózef Piłsudski - życiorys"

harcerskiej Polsce, Naczelnik Państwa i Wódz Naczelny, Józef Piłsudski, ba Mek kielskozł kiej 0 Józefie Piłsudskim w mieś

wydał rozkaz do Harcerstwa 30 czerwca 1921. oraz artykuł Barbary Mękarskiej-Kozłowskiej

sięczniku "Orzeł Biały'' Nr. 1393/XLV Londyn marzec 1985r.

15 Walny Zjazd ZHP w Gdyni, w 1935r. uchwalił nowy statut ZHP

i obrał patronem ideowym ZHP Józefa Piłsudskiego.

archiwum

(3)

NACZELNY WÓBZ Waza. ma. 29 czeruca sel = muicu

Warszawa, Belweder Już w lstech niewoli przygotonyweliście się do

służby Ojożyżnie. Uwierzywazy w tę prawdę, że tylko 6 ń

silny 1 zdrowy, przygotowany odpowiednio naród zdolny SAECZAEY 30 czerwca 1921

jest podjąć zwycięsko zbrojną walkę o niepodjegłość,

entuzjaznez młodości taprawioć see: . Już w latach niewoli przygotowaliście się do służby ojczyźnie.

Uwierzywszy w tę prawdę, że tylko silny i zdrowy, przygotowany odpowied-

nio naród zdolny jest podjąć zwycięsko zbrojną walkę o niepodległość,

soki ton morslny ofisrnej gotowóści do czynu , Race z całym entuzjazmem młodości zaprawiać swe ciała do trudów

życia obozowego, ćwiczyć się w rzemiośle wojennym, a dusze swe młode

To też gdy buregan Wojny Światowej deptać po- ) nastrajać jjać na wysoki ton moralny i a ofiarnej i i gotowości ze] 8

1 przyjść miało do dziejowego po- y: Jg9 wości do czynu

poczęliście z całym

oisła do trudów życia obozowego, ćwiczyć mię w rz0 - miośle wojenny 0 dusze ero cłodo nostrajać 0a wj-

ozął misy polskie

rachunku ża lsta krzywd i niewoli , wyście w pierwszja Toteż, gdy huragan wojny światowej deptać począł niwy polskie i

przyjść miało do dziejowego porachunku za lata krzywd i niewoli, wyście

zaszczytne mieno, żołnierzy niepodległości , Łzami ma- w pierwszym stanęli szeregu tych, którzy odważyli sie siegnąć po zasz-

A A o uabiadaa za Mól CzY0E miano żołnierzy niepodległości. tzami matek i ojców żegnani,

NAREZWNANNO A ub częściej bez ich wiedzy i zezwolenia, rzucając dom rodzicielski, rzucając dom rodzi szliście w szeregi polskich oddziałów na trud wojenny, przerastający

na trud wojenny przorastający wielokroć wasze siły, na rany i śmierć, na górną radość zmierzenia sie

i śmierć , na górną Ta- z wrogiem w otwartym polu.

atanoli szeregu tych , którzy odważyli się sięgnąć po

zezwolenia regi Polskich Oddziałów wielokroć wscze Siły , na rany

dość zmierzenia się 2 wrogiec w otwartem polu . :

Fie eprzeniorierzjliście się i potem nekszon Nie sprzeniewierzyliście się i potem nakazom harcerskiego prawa, hardest iogodśiaęśs eat arókaacat4 401 EZR AD RC0 AG ojczyzna pod broń swych obywateli dla obrony granic

a Ba pżanz aid a Pęeni ę ach o kresy wschodnie Małopolski czy ziemię litewską, w

swzch Obywateli dle obrony gr walkach zeszłorocznych z przemożnym chwilowo wrogiem braliście czynny i

Kschodnie Wałopolski czy Ziemię Literską, chwalebny udział. Rozrzuceni po oddziałach regularnej armii lub zgrupo-

zeszłorocznych z przemożnym ohwilowo wrogi eh wani w odrębne jednostki w służbie wywiadowczej, kurierskiej i frontowej, traliście czynny i ohwalebny udział, Rozrzuceni po Od- S ie jeszcze raz egzamin ze swej dojrzałości obywatelskiej i goto- aziołoch regulsrnej araji lub zgrupowani w odrebno jed ek do ofiar, zawsze świecąc swym starszym towarzyszom broni przykła- ysokiego pojmowania swych ochotniczo na się wziętych obowiązków.

broń kach o Kresy s uslksoh

» służbie wywiadowczej,kurjerskiej i frontowej

że swej dojrzałosci obj= 2 Oddając cześć poległym za ojczyznę kolegom waszym, wyrażam wam, harcerze, podziękę i uznanie za dotychczasową służbe.

nostk>

zdsliscie Tez jeszoze ©f28D1R

«atelskiej 1 gotowości ao ofiar , tawsze soą3

swya starszym towarzyszom broni przykładoa wy- ER:

sokiego pojaowanis swych oahoiniczo no się wzie-

tych obowiązków . ŃaczEiny Wódz

Oddając cześć poległym ża Ojosyznę kolegom . h NSE:

sh 5 Pierwszy Marszałek Polski.

waszja , wjrażem Tam Baroerze . podziękę : uznanie aa dotychczasową służbę

NACZELNY woDZ .

0

PIERWSZY MARSZAŁEK POLSKI .

Podobizna rozkazu Naczelnego Wodza do harcerzy.

archiwum

harcerskie.pl

(4)

Tadeusz Nowakowski

MATKA SERCE SYNA

Nie każdy w Polsce ma swobodny dostep do wydawanego w Wilnie w jez.

polskim ''Czerwonego Sztandaru'. Pismo to przynosi niekiedy informacje, których nie ma w prasie krajowej. Na przykład: o prześladowaniu księży litewskich, o procesach na których każe się dziatwie szkolnej zeznawać przeciwko rodzicom i nauczycielom, którzy jeszcze nie zerwali z zabobo- nem religijności. W numerze z datą: drugi czerwca 1984 znajdujemy ar- tykuł pod tytułem: 'Ocalić przed zapomnieniem. Rossa wymaga opieki!'.

Autor tego artykułu pisze, że zwiedziwszy niedawno cmentarz na Rossie, zastał go w stanie zaniedbanym. Groby zasłużonych działaczy kultury i twórców znikają w labiryncie powikłanych, zaniedbanych dróżek i ścieżek.

Niektóre nagrobki padły ofiarą wandalizmu. Na przykład kamień nagrobny prof. Hipolita Jundziłła. Na pomniku poety Władysława Syrokomli widnie- ją tylko pierwsze litery nazwiska. Czyjaś dobra reka - pisze autor ar- tykułu - próbowała napis odświeżyć, ale nie doprowadziła pracy do końca.

Nie sposób również odczytać napisu na grobie ojca Juliusza Słowackiego, Euzebiusza. "Czerwony Sztandar'' apeluje do młodzieży szkół wileńskich, zwłaszcza do kółek krajoznawczych, by otoczyła opieką groby na starych cmentarzach grodu Gedymina: na Rossie i cmentarzu Bernardyńskim. Dzieki staraniom prof. Wienantasa Macziekura młodzież na Rossie wyrywała chwas- ty przy pomniku Jerzego Ordy. Na cmentarzu Bernardyńskim - przypomina

"Czerwony Sztandar'' - spoczywają doczesne szczatki matki Feliksa Dzier- żyńskiego.

* ejuApuo] M *114e160]034 eu qoso ĄYsIMZEU niue[e]sn m Jowod o |sodd obelysis24eH eys]u6Q Efo4Epoy

Rossa z pewnością wymaga opieki. Podobnie jak opieki wymaga we Lwowie Cmentarz Łyczakowski, gdzie ofiara wandalizmu padła ostatnia kwa- tera Obrońców Lwowa, zniszczono pomniki chwały i tablice nagrobne ''Orląt Lwowskich", także i pomnik ku czci poległych w walkach o wonlą Polske lotników amerykańskich z Eskadry Kościuszkowskiej.

Stosunek do miejsc wiecznego spoczynku jest miarą kultury i cywili- zacji narodów i społeczeństw. W szesnastym wieku, kiedy Cesarza Karola Piątego namawiano, by kazał usunać z grobowca prochy Lutra, odpowiedział:

"Nie zwykłem prowadzić wojny ze zmarłymi!'' W dwudziestym zaś wieku wie- lu fanatyków zapomniało o stowach światłego monarchy.

Przed Towarzystwem Przyjaźni Polsko-Radzieckiej i Radziecko-Polskiej staje więc niełatwe, ale z pewnością pożyteczne zadanie otoczenia opieka cmentarzy polskich w Wilnie, we Lwowie, w Krzemieńcu, w wielu innych mias- tach i miasteczkach, gdzie ziemia rodzinna zgromadziła polskie prochy.

Odnosi się ten postulat także i do miejsc kaźni - do mogił w katyńskim lesie.

e © N © "=

w + u = a a R N w

» + [o © 4%

N 0 Z U N a

>

0 a © N © N o o 2 z z an c a E c w

= un e a a R a o o

Nazwa 'Rossa'' - może już być nieznana młodszemu pokoleniu Polaków.

Znana jest natomiast tym, którzy pamietają Rzeczpospolita przedwrześnio- wą.

archiwum

harcerskie.pl

(5)

z o 2 a e a

= o o a m N © o Q R

<

N a) Q a ©

© 3 w > z n N 0 =

= w z o e a w o =

=

3 w

Jeśli wydawana w języku polskim w Wilnie gazeta partyjna pisze dziś o matce Feliksa Dzierżyńskiego, trudno nie pomyśleć o matce Józefa Pił- sudskiego, Marii z Billewiczów. Piłsudski z całą pewnością bliższy jest polskim sercom od Dzierżyńskiego. Matkę Budowniczego Państwa Polskiego pochowano początkowo w Sugintach, powiatu Wiłkomirskiego w Republice Li- tewskiej. Trzeba ją więc było na pośmiertne spotkanie z synem sprowadzić do Wilna. W pertraktacjach z rządem litewskim w tej sprawie udział wział m.i. Tadeusz Katelbach. Dwunastego maja 1936 roku odbyło sie uroczyste złożenie srebrnej urny z sercem Józefa Piłsudskiego u stóp trumny matki, w krypcie na cmentarzu Rossa, w umiłowanym mieście Komendanta. Takie Życzenie w testamencie wyraził twórca Legionów, czesto mawiający, że miłość ojczyzny zawdzięcza swej matce. Gdy był dzieckiem, prowadziła go na kurhany leśne powstańców styczniowych. Jak mówi poeta: ''leśny cmen- tarz, to nasz elementarz".

Urna z sercem marszałka znajdowała się w dawnej stolicy Wielkiego Księstwa Litweskiego w niszy kościoła św. Teresy, przewieziona z Warszawy już 31 maja, a następnie przeniesiona w procesji z dworca przed Ostrą Bramę, czekała prawie rok na sprowadzenie prochów matki Piłsudskiego.

Uroczystości sprzed 48 lat zapisały się nie tylko w pamięci uczestników, zanotowali je liczni kronikarze. Mszę przed obrazem Tej, co w Ostrej świeci Bramie, odprawili arcybiskup Jałbrzykowski i biskup polowy Gawli- na. Następnie poczty sztandarowe wszystkich pułków wojska polskiego, Prezydent RP, rząd in corpore, Sejm, Senat, przedstawiciele wszystkich wyznań, rektorzy wyższych uczelni, dawni toarzysze broni - wielotysięczne tłumy przy dźwiękach muzyki Chopina przeszli ulicami Ostrobramską, Wielką, Niemiecką, Wileńską, Mickiewicza, przed Plac Katedralny, Wielką, Piwnicz- ną - na Rossę. Wdowa po Marszałku spełniła ostatnią wolę męża w której znalazł się następujący przykaz: "Niech tylko serce moje schowają we Wil- nie, gdzie leżą moi żołnierze co w kwietniu 1919 mie jako wodzowi Wilno jako prezent pod nogi rzucili... Zaklinam wszystkich, którzy mnie kochali, by sprowadzić zwłoki mojej matki do Wilna... Niech dumne serce u stóp dumnej matki spoczywa. Matkę proszę pochować z wojskowymi honorami , ciało na lawecie - niech wszystkie armaty zagrzmą salwę pożegnalną i po- witalną, tak by szyby w Wilnie się trzesły. Na kamieniu czy nagrobku mo- jej Mamy wyryć wiersz Słowackiego, zaczynający sie od słów: "Ty wiesz, że dumni nieszczęściem nie mogą, za innych śladem iść tą samą drogą".

Przed śmiercią Mama mi kazała po kilka razy słowa te czytać.!!

Kiedy Aleksandra Piłsudska złożyła srebrną urnę z sercem męża, or- kiestra odegrała hymn narodowy, baterie oddały dziesięć strzałów, wojsko sprezentowało broń - w całym kraju nastało trzyminutowe milczenie.

Dodajmy, że wśród sprawozdawców z uroczystości żałobnych spotykamy znajome nazwiska - Zygmunta Nowakowskiego, Wiktora Trościanki, Czesława Miłosza.

(6)

Na wielkiej, czarnej płycie, zamykającej wileńską kryptę wyryto słowa: 'Matka i serce syna' i jeszcze jeden werset Słowackiego, jakby pośmiertny bilet wizytowy wielkiego Polaka:

"Kto mogąc wybrać, wybrał zamiast domu gniazdo na skałach orła.. niechaj umie spać - gdy źrenice czerwone od gromu, i słychać jek szatanów w sosen szumie...

Tak żyłem"...

Wiele, zaprawdę, refleksji budzi artykuł partyjnej gazety w Wilnie o cmentarzu na Rossie.

Tadeusz Nowakowski N m ©

— fo) o )

= o 5 un N w Ed

>=

w o 3 0 Z zj w - N z w m o m m

© z =

=

© a N = w u

© 5 = o [o Z N n ct o w a u = ab w a w 3 w» € 3

= J

Cmentarz na Rossie w Wilnie w czasie uroczystości składania urny z sercem Marszałka.

archiwum

(7)

NA SZLAKACH KORMORANA

"W dół nigdy, lecz zawsze wzwyż!

6 R A

z ? + | Piękne jest życie harcerza, ponieważ - i LI jest ustawiczną wędrówką. Jeśli nie widzisz go ma- (4 a szerującego z plecakiem przez pola i lasy, możesz

Re USS być pewny, że zawsze jest w trakcie wspinaczki na 5 sam szczyt ideału, ku pełni człowieka. Trudny to do

zdobycia szczyt, ale na szczęście nie jest nieokreślo- ny czy nieosiągalny. Rysuje się ostro i przyciąga w najwspanialszym Dru- hu i Bracie, Jezusie Chrystusie. Każdy harcerz, który jest niezmordowa- nym wychowawcą siebie i innych, wie o tym bardzo dobrze. Dlatego czuwa, by na wszystkich ścieżkach codziennej życiowej wędrówki igła jego kompasu była dokładnie skierowana na Jezusa Chrystusa. Nie ujrzysz go nigdy zme- czonego sprawdzaniem czy utrzymuje się na szlaku do Jezusa.

Wędrówka harcerza jest lotem orła ku przestworzom, ku górze, ku szczytom ideałów. Któryż to harcerz nie zakodował w pamięci, w sercu i woli nauki Adama Mickiewicza: ''Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy''?

Cóż stałoby się z Ojczyzną, gdyby była społeczeństwem szkieletów - szkie- let wystarczy pchnąć, żeby się przewrócił i strzaskał? Każdy harcerz świadomy tego, wykuwa wielkie serce, wielkiego ducha, sięga po ideaty, a ze słabością uczy "łamać się za młodu'. Dlatego za młodu, gdyż na sta- rość niewiele zwojuje, a często musi się zadowolić laską dla utrzymania równowagi oraz bliskim kontaktem ze szpitalem czy apteczką.

Od najmłodszych lat harcerz kształtuje w sobie pełnego człowieka - Polaka. Niestety nie mam dostępu do źródła, żeby dokładnie zacytować, jedynie wydobywam z mroków niedoskonałej pamięci słowa poety Kazimierza Wierzyńskiego, który w wierszu pt. 'Siemiony'' wypowiada znamienne słowa:

"Jeżeli Polska ma oczy, to wasze, Jeżeli Polska ma skórę, to waszą."

Harcerzu, w tobie jest Polska! Druhno i Druhu, w waszym sercu bije, rośnie lub umiera Polska. 'Miej serce i patrzaj w serce'. Zapamiętaj słowa polskiej studentki, która przygnębiona stanem wojennym modliła się w ten sposób przed Obrazem Jasnogórskim: "Maryjo, spraw, aby serca Pola- ków były białożczerwone.'' Pracą nad sobą i swoim sercem wznoś w sobie Polskę mądrą, trzeźwą, zdrową moralnie, gospodarną. Jeśli obronisz ją przed zniszczeniem we własnym sercu, to wówczas, gdy zaistnieją sprzyja- jące warunki zewnętrzne, historyczne /a wcześniej lub później tak się stanie/ przeniesiesz ją z serca nad Wisłę.

Św. Wojciech, patron naszej Ojczyzny, przebi jał się ku szczytom 1

12

doskonałości ludzkiej przez walkę ze swoimi wadami i złem, przez burzliwe pasowanie się ze swoim niesfornym charakterem. Wychowawcy i nauczyciele sięgali często po rózgę, a on na dworze w Magdeburgu miał wołać o litość w trzech językach: niemieckim, łacińskim i swoim ojczystym. A jednak przez konsekwentną pracę nad sobą, dzięki modlitwie i systematycznemu korzystaniu ze spowiedzi /modlitwę i spowiedź Andrzej Małkowski nazwał dźwignią każdego harcerza i harcerki/, dzięki niestrudzonemu polerowaniu serca i rzeźbieniu charakteru został zaliczony do czwórki najwybitniej- szych ludzi w ówczesnej Europie, razem z papieżem Sylwestrem, cesarzem Ottonem, Bolesławem Chrobrym. Po męczeńskiej śmierci Kościół ogłosił Wojciecha świętym.

Druhno i Druhu, ideał harcerski prowadzi wzwyż. Na dół opada zwykle to, co najgorsze, tzw. męty. Czuwaj! "Ducha pręż, słabość krusz...' i jak orzeł kieruj ciało i duszę ku górze. Wznoś stale serce do Jezusa, twojego Brata i Druha! Wędruj ramię w ramię z Nim ku pełni człowieka- harcerza.

Ks. Kapelan Ofiarny Kormoran

MODLITWA HARCERSKA

PANIE JEZU, NAUCZ MNIE BYĆ SZLACHETNYM, SŁUŻYĆ (1

JAK JAK NA TO ZASŁUGUJĘŻ, DAWAĆ BEZ WYRACHOWANIA, WALCZYCNIE TROSZCZĄC SIĘ ORANY; PRACOWAĆ NIE MYŚLĄC O ODPOCZYNKU, SŁUCHAĆ NIE OCZEKUJAC INNEJ NAGRODY NAD $WIADOMOŚĆ, ŻE, JPEŁNIŁEM TWOJA $WIĘTA WOLĘ

AMEN

(8)

Hm inż. Jerzy Witting był drużynowym 21WDH w latach 1939-1942, założycielem i kierownikiem Kręgu Starszo-Harcerskiego w Szkole Pod- chorążych Łączności we Włoszech w latach 1945-1946; otrzymał pochwałe rozkazem Naczelnika Harcerzy za pracę w uporządkowaniu spraw administra- cyjnych Organizacji Harcerzy w odtwarzanej GKH w Londynie w 1948r., był Szefem GKH w latach 1959-1967, oraz Naczelnikiem Harcerzy w latach 1967-1974. Od roku 1977 jest Przewodniczącym Harcerskiej Komisji Histo- rycznej w Londynie.

14

archiwum

harcerskie.

JUBILEUSZOWY ZLOT

ZWIĄZKU HARCERSTWA POLSKIEGO

W SPALE hm Jerzy Witting

Zlot w Spale był największym zlotem narodowym w Polsce niepodległej.

Na rozległym leśnym obszarze o gęstym podszyciu, przez który przepływa rzeka Pilica, o powierzchni przekraczającej 11 km kwadratowych, obozowało w czasie od 10 do 25 lipca 1935 około 25000 uczestników Zlotu, w tym 7568 harcerek.

Zlot odwiedziła duża ilość gości oficjalnych i publiczności.

Zlot był wspaniałą manifestacją wobec społeczeństwa dwudziestopięcio- letniego dorobku pracy harcerskiej, oraz poziomu ideologii i techniki harcerskiej. Stał się również - być może niezamierzoną - manifestacją życzliwości i uznania ze strony społeczeństwa oraz władz i instytucji państwowych, jakie Harcerstwo zaskarbiło sobie swą dwudziestopięcio- letnią historią.

Jednak głównym założeniem Zlotu była szeroka wymiana doświadczeń wychowawczych Harcerstwa między wszystkimi jego środowiskami. Duża przes- trzeń Zlotu miała dać możność drużynom i podobozom żyć własnym życiem;

harce nie miały mieć charakteru zawodów, a Zlot nie miał być instrumentem propagandy na zewnątrz. Harcerstwo w tym momencie wkraczało w okres naj- większego rozkwitu w myśl hasła postawionego sobie w roku 1931 "uderzenia w szerz i w głąb'. W okresie tym harcerska myśl programowa została po- głębiona i rozwinięta w wielu nowych kierunkach wraz z ustaleniem form organizacyjnych, które do dziś pozostały dla nas wzorem. Harcerstwo stało się wielką organizacją, nie zatracając jednak swojego społecznego charakte-

ru.

Osiągnięcia tych ostatnich kilku lat przedwojennych stały się pod- stawą harcerskiej działalności w następnych 50 latach.

Patrząc na Zlot w Spale, jako na wydarzenie historyczne i jako źródło wzorów dla naszej obecnej działalności, pominięte bedą szczegóły wykraczające poza te dwa względy. Z konieczności pominięta została długa

lista nazwisk, oraz szczegółowa statystyka.

W celu zapewnienia Zlotowi poparcia i pomocy moralnej i materialnej ze strony społeczeństwa, zaproszono na stanowiska honorowe osobistości spośród hierarchii kościelnej, władz państwowych, wojska, instytucji naro- dowych, społecznych, przemysłowych i handlowych.

Protektorat nad Zlotem objęli:

Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, prof. |. Mościcki oraz Marszałek Polski, J. Piłsudski /który następnie zmarł przed Zlotem/

15

(9)

Komitet Honorowy Zlotu składał się z 12 osób, wśród których był Prymas Polski, Premier Rządu, Marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie głównych ministerstw, żony Protektorów Zlotu, oraz inne osobistości z hierarchii kościelnej i z wojska.

Komitet Organizacyjny składał się z 70 osób spośród generałów, wyższych dowódców, wojewodów, księży, sędziów, dyrektorów banków i innych instytu- cji, innych osobistości, oraz członków Naczelnictwa ZHP i Naczelnej Komendy Zlotu.

Zlot w Spale obejmował dwa autonomiczne obozy: Zlot Harcerzy i Zlot Harcerek. Prócz tego na terenie Zlotu była dzielnica handlowa i centralne urządzenia.

Naczelna Komenda Zlotu, mianowana w listopadzie 1934 przez Naczelnictwo ZHP, była harcerskim kierownictwem Zlotu. Koordynowała ona działania har- cerzy i harcerek i zajmowała się sprawami gospodarczymi i reprezentacyjnymi.

Komendanci Zlotu Harcerzy i Zlotu Harcerek wchodzili w skład Naczelnej Ko- mendy. Wobec przewagi liczebnej i terenowej Zlotu Harcerzy, nad Zlotem Harcerek harcerze, a zwłaszcza Chorągiew Harcerzy w Warszawie, z dużą pomocą Okręgu, pełnili szereg służb dla całości Zlotu. Tak wiec Kwater- mistrzostwo w Komendzie Zlotu Harcerzy było jednocześnie Kwatermistrzostwem Naczelnej Komendy Zlotu.

Kwatermistrzostwo Zlotu miało za zadanie zaspokojenie wszelkich potrzeb materialnych Zlotu w zakresie:

1 - Urządzeń zlotowych - włącznie z rozplanowaniem terenu Zlotu, budową szosy dojazdowej, dwóch mostów, sieci elektrycznej, instalacji wodo- ciągowej ze studniami, pompami i zbiornikami, 164 budynków, magazynów i urządzeń dla dzielnicy handlowej, szpitala, hoteli polowych, teatru, obozu dawnych harcerzy, terenów dla służb specjlanych, kuchni i jadalni dla służb centralnych.

Dostawy sprzętu dla potrzeb ogólnych Komend Zlotowych Zaopatrywanie Zlotu w świeżą żywność.

Regulowanie spraw przewozowych oraz ruchu kolejowego i drogowego Wykonanie i kontroli budżetu

Organizacji handlu na terenie Zlotu

Każdy z tych zakresów był poważnym zadaniem i dlatego Kwatermistrzostwo składało się z szeroko rozbudowanych wydziałów, w dużej mierze działających samodzielnie. Wydział urządzeń zlotowych korzystał od marca 1935 roku z usług Harcerskiej Ochotniczej Drużyny Roboczej w sile 200 junaków. Do prac pionierskich przydzielone zostały 2 plutony saperów na przeciąg 14 dni.

16

archiwum

harcerskie.

Inne prace oraz dostawy materiałów, środków transportu, a później żywności były uzyskiwane od firm handlowych, fachowych i spółdzielni wiejskich, w myśl zawieranych kontraktów, a czasem bezpłatnych darów i świadczeń lub wypożyczeń sprzętu i materiałów instalacyjnych. Wojsko wypożyczyło znaczną część sprzętu kwaterunkowego na potrzeby ogólne Zlotu. Zaopatrzenie w wodę było obliczone na dzienne zużycie 10 litrów na osobę do picia i gotowania. -Do mycia się i kąpania służyła rzeka.

Po zakończeniu Zlotu likwidacja polegała na zabezpieczeniu terenu z inwestycjami, opuszczonego w ciągu 2h godzin, rozmontowaniu wszystkich urządzeń w celu spieniężenia drzewa budulcowego i innych materiałów, zdania wypożyczonych rur wodociągowych, przewodów i sprzętu elektrycznego i innego sprzętu. Wojskowy sprzęt kwaterunkowy musiał być zdany natych- miast ze względu na letnie manewry wojska. Korzystną sprzedaż budulca

i uprzątnięcie terenu ukończono w ciągu miesiąca. Opracowanie sprawoz- dań zajęto znacznie więcej czasu.

Zlot Harcerek miał osobne Kwatermistrzostwo, które zajmowało się sprawami skarbowymi /opłaty uczestników/, aprowizacji /rozdział żywności i kontrola gospodarki wyżywienia/ transportu kolejowego i lokalnego na Zlocie, sprzętu obozowego, oraz ewidencji uczestniczek.

Przed Zlotem 250 harcerek ukończyło kurs gospodarczy. Ogłoszono jadłospisy przykładowe, broszurę ''Gospodarstwo Obozowe'' oraz instrukcje żywnościową. Ułożono tabele zapotrzebowań dla Naczelnego Kwatermistrzostwa oraz tabele rozdzielcze dla Chorągwi.

Zlotowa Służba Zdrowia miała na celu zapewnienie zdrowych warunków obozo- wania oraz sprawnej pomocy lekarskiej. Przed Zlotem wszyscy kandydaci byli poddani badaniu lekarskiemu w celu wyeliminowania chorych i słabo witych. Nadzór nad dostarczaną żywnością pod wzgledem jakości, ilości, wartości odżywczej i wolności od zanieczyszczeń, następnie stała kontrola wody /częściowo czerpanej ze studzien, kontrola higieny w kuchniach, jadło- dajniach dla publiczności i magazynach żywnościowych, oraz stała inspekcja urządzeń sanitarnych, była fachowo i sprawnie przeprowadzana. W dyspozycji Naczelnego Lekarza Zlotu była państwowa pracownia bakteriologiczna zain- stalowana na Zlocie wraz z personelem, oraz dwóch państwowych Kontrolerów Sanitarnych.

Szpital obozowy dysponował lekarzami-specjalistami, a punkty opatrun- kowe w podobozach byty prowadzone pod nadzorem osobnych lekarzy. Głównym ządaniem tej sieci lekarskiej poza doraźną pomocą, była izolacja chorób epidemicznych i ewakuacja poważniejszych chorów do okolicznych stałych szpitali. Obsługa punktów opatrunkowych oraz służba higieniczna, sani- tarna, samarytańska i ratownicza w podobozach i drużynach, była pełniona przez funkcyjnych z drużyn.

(10)

Mimo deszczowej pogody zdrowotność i bezpieczeństwo Zlotu zostały Opracowanie programów i instrukcji, a następnie organizacja ćwiczeń, utrzymane na wysokim poziomie. Na 25000 uczestników nie było żadnych biegów i wycieczek zostały powierzone poszczególnym Chorągwiom na jesieni poważnych wypadków, zaburzenia żołądkowe były rzadkością, a ze 125 łóżek 193hr. Całością strony programowej Zlotu kierował Główny Komisariat Harców.

zarezerwowanych w hk pobliskich szpitalach wykorzystano jedynie 23. Wysoki W innych działach harców przeprowadzono organizację pokazów w teatrze, na poziom zdrowotny świadczy dodatnio nie tylko o sprawności Służby Zdrowia, arenie i przy ogniskach. Każdy podobóz musiał zorganizować całkowity pro- ale i o wysokiej kulturze obozowania młodzieży harcerskiej. gram w tych trzech działach pokazów.

Zlotowa Służba Zdrowia była oparta całkowicie na harcerskim zespole Harce z obozownictwa zostały przeprowadzone w formie klasyfikacj lekarskim i pielęgniarskim, który brał również udział w wycieczkach i wszystkich obozów drużyn przez Komendantów Podobozów w pierwszej kolejności,

ćwiczeniach harcerskich. a następnie przez Komisarza Obozownictwa najlepszych obozów w klasyfikacji

ogólnej. Wymagania były bardzo wysokie tak, że zaledwie kilka procent Naczelny Kapelan Zlotu uzyskał udział Prymasa Polski w Komitecie Honorowym uzyskało klasyfikację bardzo dobrych obozów. Mimo to, ogólnie obozownictwo Zlotu, zorganizował obsadę duszpasterską w podobozach, uzyskał od Kościoła było na zupełnie dobrym poziomie.

prawosławnego i duchowieństwa protestanckiego ich udział w Zlocie i ich

opiekę duszpasterską, uzyskał współpracę miejscowego duchowieństwa w bu- Dział programowy Zlotu Harcerek.

dowie szesnastu ołtarzy polowych i dostarczenia sprzętu liturgicznego, oraz

zorganizował pielgrzymkę na Jasną Górę i do krypty wawelskiej ś.p. Marszałka Przed Zlotem każda Chorągiew zgłosiła swą specjalność i w tej dzie- Piłsudskiego. W obowiązkach Naczelnego Kapelana było również przygotowanie dzinie podjęła przygotowanie, a później organizację ćwiczeń, biegów i za- programu religi jnego głównych uroczystości zlotowych i pielgrzymek, oraz wodów, a również służb dla całości Zlotu. Zastępy z jakiejkolwiek Chorąg- uzyskanie aprobaty i udziału dostojników kościelnych w tym programie. wi brały udział w tych ćwiczeniach według dowolnego zgłoszenia się.

W czasie pielgrzymki na Jasną Górę, w której wzięło udział 1600 młodzieży Tematami ćwiczeń, biegów na sprawności, pokazowych urzadzeń oraz gier, harcerskiej pod przewodnictwem Naczelnictwa ZHP złożono votum dziękczynne była technika skautowa w zakresie pionierki, łączności, samarytanki, ratow- w postaci krzyża harcerskiego, o rozmiarach 40 cm na 40 cm., wykonanego ! nictwa czy terenoznawstwa. Tematy techniczne łączone z tematami wskazań w srebrze, z pozłoconą lilią, kółkiem i wieńcem. Pod krzyżem znajduje Prawa Harcerskiego, jak gotowość harcerska, pomoc bliźnim, pogoda życia,

się ryngraf srebrny z napisem: higiena, wychowanie fizyczne, służba dla Polski, krajoznawstwo, poznanie

kultury polskiej, poznanie i ochrona przyrody, zdobnictwo obozowe. Oprócz

"Królowej Korony Polskiej w podzięce za otrzymane w ciągu ćwiczeń skautowych tematy te realizowano urządzając w obozie każdej Cho- swego pierwszego dwudziestopięcilecia łaski, Harcerstwo rągwi poradnie w zakresie obranej specjalności oraz warsztaty, obsługujące

Polskie składa" 21.VI1.1935. uczestników Zlotu, jak skład apteczny, szwalnie, pralnie, fryzjernie, la-

b boratorium fotograficzne, cukiernie, warsztat radiowy z nadajnikami krótko-

Harce na Zlocie Harcerzy w Spale obowiązywały wszystkich uczestników Zlotu, falowymi i pionierski. Zorganizowano również wystawę informującą gości

którzy nie pełnili służb zlotowych. Uczestnicy brali udział w Harcach, o Harcerstwie, wystawę przyrodniczą, świetlice regionalne oraz wypoży- jako członkowie zastępu o dowolnym składzie 7 do 9 harcerzy. Każdy zastęp czalnie i czytelnie pism skautowych, biuro podróży kolejowej, biuro tłu- musiał w czasie Zlotu wziąć udział w dwudniowej wycieczce, biegu harcerskim maczeń, biuro informacji zlotowej, redakcja obozowej gazetki ściennej i dowolnie wybranym dziale techniki, jak terenoznawstwo, pionierka, łącz”

ność, ratownictwo i strzelnica. Program przygotowano jeden dla zastępów Poszczególne Chorągwie organizowały pokazy na arenie i przy ogniskach młodszych /do wywiadowcy/, a drugi dla starszych. Program wszystkich oraz w teatrze o tematyce regionalnej ze śpiewami i tańcami. Osobnymi ćwiczeń, za wyjątkiem biegów, był ogłoszony w zarysie jesienią 1934r., działami była działalność gałęzi Wędrowniczek oraz gałęzi Zuchów. Poka-

a w szczegółach na wiosnę 1935r. Harce spalskie nie były traktowane jako zowa kolonia zuchowa była prowadzona w pobliskiej miejscowości, poza zawody. Instruktorzy dizałali nie jako sędziowie, lecz jako doradcy i obszarem Zlotu.

instruowali słabsze zastępy. Każdy instruktor oceniał zastępy indywidualnie,=-774,

a nie komisyjnie i oceny te były później sumowane. Przy ocenach stosowano Łączność zlotowa składała się z sieci telefonicznej i megafonowej pokry- mnożniki dla podkreślenia ważności niektórych działów. W wyniku cało- wających teren 15 km kwadratowych i obsługujących 25000 uczestników oży- dziennego ćwiczenia zastępy były zaliczane do bardzo dobrych, dobrych, wionych intensywną działalnością. Obie siecie były zasilane przez polową

dostatecznych lub nieklasyfi jowanych. Zwracano baczną uwage na nastrój elektrownię. Sprzęt, a również usługi inżynierów i techników uzyskano od

braterstwa harcerskiego w czasie harców, a zwłaszcza na wycieczkach. wojska, państwowych i prywatnych przedsiębiorstw oraz Polskiego Radia.

tączono po cztery zastępy z różnych miejscowości w jedna drużynę wyciecz- Zorganizowano i przeszkolono przed Zlotem Hufiec Łączności. Hufiec ten kową pod komendą instruktora z innego środowiska. wraz z plutonami po jednym z każdego podobozu, z wielkim zapałem, rozbu-

dował siecie łączności w ciągu jednego tygodnia przed Zlotem. Sieć telefo- niczna obejmowała 20 łącznic i miała połączenie z pobliska automatyczna

18 19

archiwum

(11)

łącznicą pocztową. Obóz Harcerek rozbudował swoją część sieci telefoni- cznej. Obsługa, patrolowanie i konserwacja sieci telefonicznej była wy- konywana przez plutony łączności w podobozach harcerzy. Służbę łącznoś- ci na Zlocie Harcerek pełniła Lubelska Chorągiew Harcerek, która również uruchomiła radiowy ośrodek krótkofalowy, sieć gońców rowerowych i sieć sygnalistek. Sprawna likwidacja sieci wykazała straty kabla i przewodów poniżej 5%. Część tych strat była spowodowana huraganową burzą w przed- dzień otwarcia Zlotu, która wyrwała szereg drzew z korzeniami, zrywając linie telefoniczne.

Bezpieczeństwo Zlotu zostało zapewnione przez zorganizowanie stałych, harcerskich patroli policyjnych wewnątrz Zlotu, przeszkolonych przez har- cerzy-policjantów, zorganizowanie służby wartowniczej, służby ratowniczej kąpielisk i służby pożarnej. Harcerska policja i służba wartownicza współpracowała z policją państwową, która ochraniała Zlot na zewnątrz.

Służba pożarna była bogato wyposażona w sprzęt i była pełniona przez trzy stałe Harcerskie Drużyny Pożarne /z Piastowa, z Kalisza i z Grotińska/.

Służbę przeciwpożarną pełniły patrole wyznaczone przez każdorazowy pod- obóz służbowy. Oprócz dwóch drobnych pożarów, służba pożarna spuściła 15 uszkodzonych burzą drzew, odwnodniła zalewy deszczowe, naprostowała maszt główny i bramę Zlotu Harcerek. Służba wartownicza i bezpieczeństwa kąpielisk była pełniona na Zlocie Harcerek we własnym zakresie.

Dział pracy i propagandy był prowadzony głównie przez Naczelną Komende Zlotu. Wydawano przez szereg miesięcy Wici Zlotowe, a następnie codzienne Wieści Zlotowe. Rozesłano 20 komunikatów prasowych do 170 pism periodycz- nych krajowych i zagranicznych. Biuro prasowe obsługiwało 148 korespon- dentów prasowych, w czym 35 zagranicznych, oraz utrzymywało telefoniczny kontakt z agencjami prasowymi. Wydano Przewodnik po Zlocie wraz z Dzien- niczkiem dla uczestnika. Zawierał on program Zlotu, skład Komend, oznaki i regulaminy, wiadomości o Skautingu i Harcerstwie, oraz plan Zlotu z ta- blicą znaków orientacyjnych. Oznaką zlotową był żubr z napisem Spała 1935.

W warszawskiej rozgłośni radiowej wy- głoszono szereg odczytów i wywiadów przed- zlotowych oraz ułatwiono transmisje radio- we z terenu Zlotu, a również fotografowa- nie i filmowanie życia zlotowego. Wystawe zlotową, obrazującą rozwój jarcerstwa od strony historycznej, ideowej i metodycz- nej, urządzili harcerze artyści. W związ- =" he ku ze Zlotem ukazały się następujące wyda- wnictwa: "Historia Harcerstwa'' Błaże jew- skiego, "Na przodzie harcerskiej kolumny'' Płażewskiego, 'Ze wspomnień skauta-legio- nisty'' Nanke-Nowaka, oraz fotograficzny album zlotowy.

sę M

archiwum harcerskie.

Sprawy reprezentacyjne obejmowały przygotowanie listy gości honorowych i zaproszeń dla nich, rozesłanie broszury informacyjnej w językach obcych, organizowanie powitań i przyjęć skautów i gości zagra- nicznych, oraz gości honorowych i dostojników państwowych, dostarczanie przybocznych i przewodników po Zlocie, oraz tłumaczy dla tych gości.

Akcje te wymagały planowania na długo przed Zlotem. W celu wytworzenia właściwego nastroju zlotowego, organizowano wzajemne odwiedziny harcerzy i skautów z udziałem członków Naczelnictwa ZHP, a również przemarsze or- kiestr obozowych i zabawnych pochodów. Starano sie również zaspokoić specjalne życzenia delegacji skautowych. W ramach współpracy z Komi te- tem Zlotowym uzyskano dla członków Zlotu zniżki kolejowe, bezpłatne przed- stawienie w Operze, oświetlenie gmachów publicznych w Warszawie, wydanie zlotówych znaczków pocztowych, nalepek na samochody i walizki, oraz de- korację flagami państw reprezentowanycy na Zlocie dworców kolejowych na granicy i w pobliżu Spały.

Udział Harcerstwa z zagranicy był pomyślany jako demonstracja jedności wszystkich harcerzy i harcerek w kraju i zagranicą, oraz jako okazja do podniesienia wśród uczestników z zagranicy poczucia polskości. Drużyny z zagranicy były porozmieszczane po podobozach pod opieką hufcowych funkcyjnych specjalnie do tego przygotowanych. Drużyny te brały pełny udział w zajęciach programowych Zlotu oraz w specjalnych imprezach przy- gotowanych z myślą o Polakach z zagranicy. W dniu otwarcia Zlotu czoło defilady tworzył dwutyszięczny oddział uczestników Zlotu Młodzieży Pol- skiej z Zagranicy, który odbywał się w tym czasie w Warszawie i w którym Harcerstwo wzięło częściowy udział. Jednostki harcerskie z zagranicy defilowały jako samodzielna grupa wzbudzając entuzjastyczne przyjęcie przez młodzież harcerską i publiczność. W czasie Zlotu obradowała Rada Naczelna Harcerstwa Polskiego z Zagranicy. W Dniu Harcerstwa Polskiego z Zagranicy odbyły się w podobozach specjalne uroczystości, przyjęcia i podwieczorki, a program centralnego ogniska wypełniły całkowicie druży- ny z zagranicy. Udział drużyn z zagranicy był starannie przygotowany przez korespondencję prezdzlotową, objazdy terenów europejskich, oraz obozy przedzlotowe, prowadzone przez instruktorów z kraju.

W Zlocie brali udział harcerze i harcerki z Austrii, Czechosłowacji, Danii, Estonii, Francji, Belgii, Holandii, Kanady, Litwy, Łotwy, Mandżurii, Niemiec, Palestyny, Rumunii, St. Zjednoczonych i Węgier. Razem 759 har- cerzy i 460 harcerek.

Udział organizacji skautowych w Zlocie objął 1138 skautów i 259 skautek z 19 krajów. Najliczniej reprezentowane były Węgry, Czechosłowacja, Ru- munia i Łotwa. W ramach Zlotu odbył się ośmiodniowy Miedzynarodowy Kurs Zuchowy, z udziałem 19 uczestników z 6 krajów, a również Międzynarodowa Konferencja Zuchowa z udziałem 40 instruktorów z 10 krajów, 30 instrukto- rów harcerskich z zagranicy i około 300 instruktorów zuchowych z kraju.

Następnie odbyła się Międzynarodowa Konferencja Prasy Skautowej, która zgromadziła 63 uczestników z 8 krajów, oraz konferencja skautów esperan- tystów.

(12)

Ognisko Centralne na Zlocie w Spale.

Scenariusz ogniska opracowały: hm. Henryka Braun /b. Komendantka Chorągwi Harcerek w Krakowie/ oraz Jadwiga Domańska/QPSCNIE.

zamieszkała w Kanadzie/ matka i siostra autora pieśni 'Płonie ognisko'', Jerzego Brauna.

acc. TOO

SZ iks r22AZO 95 poł WAŁY

>» fooBeliwną k pW (RE zasfa Dore.

ży 4! Łabómewz wawco zed wydac Pieuain. tecengeka unsfesci kulty sa

tarz delta Korzerskiak

Prezydent R.P. Prof. Ignacy Mościcki wpisał się do Kroniki Zlotowej

22

archiwum

Ramowy rozkład zajęć dnia powszedniego

Pobudka o 6.30. Po modlitwie gimnastyka i śniadanie.

Od 8 do 13 - zajęcia lub kąpiel w rzece.

Po obiedzie i ciszy - zajęcia - harce, gry sportowe lub

od 15 do 18 - kąpiel.

Między 17 a 19 - pokazy na arenie,

Między 18 a 19 - występy w teatrze

Od 20 so 21.30 - po kolacji, ogniska.

Główne wydarzenia Zlotu

Środa, 10 lipca do piątku 12 lipca - przyjazd i rozbi janie obozów drużyn, harce i ogniska w drużynach

13 lipca - przyjazd skautów zagranicznych; wyjazd harcerzy z zagranicy do Warszawy na Zlot Młodzieży z Zagranicy.

Niedziela, 14 lipca - otwarcie Zlotu, raport, Msza św. w asyście przeszło 50 księży. Defilada całości w obecności Prezydenta i Rządu RP, oraz publiczności.

Wieczorem pokazy na arenie. Ognisko całości.

15 lipca Dzień Dawnych Harcerzy i Harcerek. Międzynarodowa konfe- rencja prasy skautowej.

16 lipca Dzień Braterstwa Skautowego. Pokazy skautów na arenie.

17 lipca Dzień Harcerstwa z Zagranicy.

19 lipca Wycieczka skautów do Warszawy 20 lipca Wyjazd delegacji na Wawel i Sowiniec

21 lipca Złożenie Votum harcerskiego w Częstochowie. Dzień gości.

Z2wi 23 Wycieczki, wzajemne odwiedziny 24 lipca Zamknięcie Zlotu, zwijanie obozów.

Likwidacja Zlotów Hacerzy i Harcerek objęła zwinięcie obozów, zdanie wypo- życzonego sprzętu i uprzątnięcie terenu oraz organizację transportu powrot- nego. Następnie odbyły się odprawy Komendantów Chorągwi, na których omó- wiono dorobek programowy na Zlocie, zamknięcie ksiąg kasowych, zabezpiecze- nie sprzętu obozowego w Chorągwiach lub Głównych Kwateracj, oraz sporządze- nie sprawozdań z poszczególnych działów pracy.

W oficjalnym sprawozdaniu pozlotowym, podającym wyniki Harców, znajduje się krytyczna uwaga o pewnej ilości harcerzy, którzy nie brali udziału w zajęciach 'wałęsając się po obozach". Być może harcowali oni na swój spo- sób przesiąkając skoncentrowanym harcerstwem, by na równi z innymi pozostać harcerzami na zawsze.

Jerzy Witting hm

(13)

"Raz harcerzem - zawsze harcerzem, Raz harcerką - zawsze harcerką.!!

Hm Ludwik Zabicki ROŻNICA W PRACY ZUCHÓW, HARCOWNIKOW I WĘDROWN I KÓW Ruch harcerski zapoczątkowany w Polsce w roku 1910 przez Andrzeja Matkowskiego szybko wszedł na szerokie tory wychowawcze młodzieży.

Pociągnął on za sobą nie tylko młodzież w wieku harcerskim, to jest od lat 12 do 16, ale i młodzież starszą, powyżej lat 16 i dzieci w wieku lat 7 do 12.

Harcerstwo dla dzieci nosi nazwę Organizacji Zuchów. Dzieci od lat 6 do 11, a dawniej od lat 7 do 12, wychowywane metodami skautowymi , tworzą tak zwane Gromady Zuchowe, które mogą być chłopiece lub koeduka- cyjne, zależnie od kierownictwa, środowiska i wielu innych warunków ze- wnętrznych.

„Gromady zuchowe podlegają Komendom Hufca, Chorągwi i Naczelnictwa, w każdej z tych Komend posiadając swój Wydział Zuchowy.

Komendantem czyli Kierownikiem gromady zuchowej jest WODZ Zuchowy.

Gromada dzieli się na szóstki, na czele której stoi szóstkowy.

Organizacja zuchów nie tylko jest przygotowaniem dzieci do później- szego wstępowania do drużyny harcerskiej. Jest to organizacja dla dzieci, to znaczy ma zapewnić im jak najpełniejszy rozwój ich sił duchowych i fizycznych, przy pomocy metod skautowych, czyli harcerskich. Mają wiec zuchy swe własne Prawo Zuchowe - o czym będziemy mówić później - swe własne programy pracy, swe własne zwyczaje.

Ponieważ każdy etap rozwoju wymaga odpowiednio dostosowanej metody, opartej na podstawach psychologicznych, dlatego instruktor w swojej pracy do poszczególnego etapu wychowania powinien stosować odpowiednie formy i

środki wychowawcze.

; Pierwszym okresem wychowania psychofizycznego młodzieży harcerskiej jest tak zwany Il-gi okres dzieciństwa, na który psychologowie dają wiek

A

od lat 6 do 1l-tu, a nawet 12-tu. Na ten to okres przypada etap wychowawczy gromad zuchowych.

archiwum harcerskie.pl

Dzieci w tym okresie lubią się bawić w różnego rodzaju gry i zabawy.

Instruktor powinien mieć to na uwadze, bo w tym to okresie można już kształtować kolejno najbardziej podstawowe normy moralne współżycia między ludźmi. Tu dziecko bawiąc się w "ciekawych ludzi"! i w ''ciekawe

instytucje'' poznaje życie społeczne ludzi dorosłych. W systemie metod odpowiadają tym celom sprawności zuchowe, które są kolejno zdobywane przez gromadę /sprawność "Górnika", 'Strażaka'', "Kolejarza" itp./

Cykle zabaw tematycznych-w ciekawych ludzi i ciekawe instytucje, w "pocztę'', w "redakcję gazety'' itp. uzupełniane są zbiórkami nadzwy- czajnymi z okazji "Swięta Morza'', rocznic ważnych wydarzeń państwowych, jak '3-go Maja'', Powstania Styczniowego, czy Listopadowego i in. oraz elementami najprostszych prac użytecznych dla najbliższego środowiska.

Ileż to razy widzi się dzieci na ulicy, w zaułkach, placach spor- towych, bawiące się gromadnie. Dzieci mają pęd do wspólnych zabaw, pęd do współżycia. Należy to wykorzystać.

Z odpowiedniego doboru gier, zabaw, czy zajęć, dzieci powinny wy- nieść maksymalne korzyści, a instruktor-wychowawca winien być organiza- torem i uczestnikiem zabawy, zwracającym uwagę na zasady postępowania w zuchowym zespole i wnoszącym do zabawy społeczno-ideowe treści.

Dzieci lubią majsterkować. Jakże szerokie pole jest tutaj do pokierowania wolą i zamiłowaniami dzieci do tworzenia domków, czy karmni- ków dla ptaków, zabawek na choinkę, wystawę dla innych dzieci itp.

Któraż to matka nie ma kłopotu ze swymi pociechami rodzaju męskiego, kiedy bierze do prania jego porcięta. Musi dobrze przetrząsać wszystkie jego kieszenie, bo w każdej znajduje się jakiś ''skarb'' - /guzik, sznurek, gwóźdź, kamyk etc./, które są przechowywane jako ''świętość!''.

Dzieci lubią kolekcjonować różnego rodzaju przedmioty. Czemu nie nadać takiemu amatorskiemu kolekcjonerstwu odpowiednich form, a w świet- licy harcerskiej /a taka powinna być/ stworzy się ''muzeum'' zuchowe, z którego będą dumne wszystkie dzieci.

Dzieci lubią naśladować. Dać im pole do popisu w teatrzyku samo- rodnym, w inscenizacjach itp.

Nikt nie zaprzeczy, że dzieci lubią płatać figle i psikusy. Aby tylko nadać tym ''rozwydrzeniom!'' odpowiednie formy, figle te i psikusy mogą być bardzo pomocne przy wychowywaniu chłopców i kształtowaniu ich charakterów.

Dzieci kłamią. - Prawda. Lecz można w dziecku wyrobić zrozumienie odpowiedzialności za swój czyn i obrzydzenie do kłamstwa.

Zaledwie dziecko odrośnie od ziemi i stanie na mocniejszych, nie zginających się już nogach, zdradza instynkt walki, gdy mu inne dziecko

25

(14)

odbiera zabawkę, lub sprzeciwia się w zabawie. instynkty te w okresie Il-go dzieciństwa, czyli w okresie zuchowym, można bardzo dobrze i z pożytkiem dla jednostki i zespołu wykorzystać w grach i zabawach tak ruchowych jak i świetlicowych.

Wszystkie te aspekty wychowawcze organizacja zuchów może ująć w czterech zasadniczych zdaniach:

1. Będzie zmierzała do wyrobienia charakteru dziecka za pomocą metod i środków pociągających i dostosowanych do jego wieku;

Będzie uczyła współżycia społecznego przez wprowadzenie w życie zbiorowe i przez organizowanie pracy i gier wspólnych;

Będzie dążyła do podniesienia poziomu kultury i uzupełnienia wychowania fizycznego szerokich mas dziecięcych;

Będzie się starała wnosić do szeregów dzieciecych jak naj”

więcej radości życia, pogody i wesołości. Specjalnym jej zadaniem jest - w miarę możności - wrócić radosne dziecięctwo tym wszystkim małym istotom, które zostały go pozbawione na skutek przedwczesnych ciężarów życiowych.

Cele te realizuje się przy pomocy zwykłych metod harcerskich.

1 - Charakter dziecka będzie wychowywany zgodnie z mianem zucha w kierunku wyrobienia w nim dzielności, odwagi, prawdomówności , tężyzny, a zarazem samodzielności i zaradności. Jakim ma być ten charakter - określa bliżej Prawo Zuchowe.

Środkami wychowawczymi są gry, praca wspólna, życie z przyrodą, bajki i opowiadania, trudności do przezwyciężenia, podsuwane przez wodza no i, przede wszystkim, przykład samego wodza zuchowego.

2 - Uspołecznianie dzieci odbywa się przez zaprawianie ich do współ- pracy, wspólnej zabawy, przez organizowanie własnej zuchowej zwierzchnoś- ci /szóstkowi/, przez współzawodnictwo zespołowe - przyczem trzeba pilnie czuwać, by naturalny egoizm małego dziecka zwolna przetwarzał się w uczu”

cie solidarności i sympatii dla drugich.

3 - Podnoszenie poziomu kulturalnego da się osiągnąć przez stawia- nie dzieciom pewnych wymagań co do porządku, czystości, form zewnetrz- nych, które daleko łatwiej w gromadzie można przeprowadzić, niż w szkole, przez usilne dbanie o estetyke urządzeń. zabaw, przedstawień i całego życia zuchowego.

h - Wreszcie radość życia i wesołość można zapewnić przez wytworze- nie w gromadzie prawdziwie pogodne j atmosfery, wolnej od narzekań, kłót- ni i gderań, gdzie przy dużej karności panuje jednak duch swobody i we- sołości. ródłem zaś radości dziecka jest przede wszystkim ruch, swoboda

26

i życie wyobraźni. Dlatego też gromada zuchowa zapewni mu wyładowanie sił fizycznych w grach na powietrzu, zapewni mu dalekie wędrówki, wy”

prawy z przygodami, tajemnicze przedsięwzięcia, życie z fantastycznej bajki, które narzuca tyle blasku na szare najczęściej, a niejednokrotnie smutne życie realne.

Wódz zuchowy, a tak samo i instruktor-wychowawca musi orientować się w różnicach pomiędzy samym sobą a dziećmi, musi dostosować sie do dziecka, wżyć się w jego duszę -bez tak zwanego zniżania się - musi wiedzieć, jak się dusza dziecka rozwi ja, by jej ten rozwój ułatwić.

Charakterystyczną cechą, różniącą dziecko od człowieka dorosłego, jest to, że dziecko dużo więcej żyje uczuciem, aniżeli człowiek dorosły.

W życiu dziecka nie ma poprostu czynności obojętnych. Wstawanie np. z łóżka jest rozkoszne, albo okropne; każde ćwiczenie gimnastyczne jest 'cudowne'', albo ''nieznośne''; chodzić po całych kamieniach jest bar- dzo miło, stąpać po rozbitych kostkach jest przykro i unika się tego za wszelką cenę.

Zmartwienie czy radość są zawsze u dziecka całkowite. Potrafi np.

cieszyć się z najmniejszego sukcesu odniesionego w szkole, albo z prze- konania, że następnego dnia pójdzie do kina, czy do cyrku, gdzie zobaczy słonia. Ta jego radość może być tak wielka, że z podniecenia nie bedzie mógł spokojnie iść ulicą, spokojnie zjeść posiłku, czy nauczyć się lekcji, a każde własne zmartwienie odczuwa tak, jakby 'kończył się świat', czy

"usuwał się grunt pod nogami''

Inna jest też rola fantazji i zabawy w życiu dziecka, aniżeli w życiu dorosłego człowieka, bo dziecko więcej żyje fantazją i więcej się bawi. Dorosły człowiek może sam na życie oddziaływać realnie, czyni to przez swą pracę zawodową, przez oddziaływanie na innych ludzi. Dziecko natomiast nie oddziaływa jeszcze realnie na życie, bo nie pracuje na- prawdę. Jednak pragnie działania. Pragnie tworzyć życie. Nie mogąc tego czynić naprawdę, marzy o wielkich własnych czynach i - bawi sie.

w Zabawie osiąga bardzo wiele. Więc przede wszystkim ZDOBYWA TAKA SPRAWNOSC RUCHOWA, JAKIEJBY NIE ZDOBYŁO W WARUNKACH ŻYCIA ORGANIZOWANEGO PLANOWO PRZEZ DOM I SZKOŁE. W zabawie trzeba wleźć na drzewo i wygrze- bać dziurę w ziemi, trzeba zbudować pociąg i latawiec, trzeba się witać za pomocą koziołków czy stawania na rękach... Wszystkie te ruchy wyma- gają odwagi, zręczności, wymagają współdziałania myśli, mieśni i nerwów- w tym leży ich wielkie znaczenie rozwojowe. Zabawa daje mnóstwo innych jeszcze korzyści. Dziecko pora się w niej z materiałem: z piaskiem, kamieniami, deskami, patykami... i przy tym widzi, że zupełnie co innego jakąś rzecz wyobrazić sobie, a zupełnie co innego ja wykonać. Przy bu- dowaniu fortecy, czy wigwamu dziecko nabiera wielu doświadczeń, a przede wszystkim zaczyna rozumieć zagadnienie możliwości wykonania i doniosłości czasu. W ten sposób wytwarzają się w dziecku elementy krytycyzmu i roz- wija się w nim realny stosunek do życia i materiału. Ale doniosłość za-

27

archiwum harcerskie.pl

(15)

bawy idzie jeszcze dalej. Bawiąc się, dziecko bywa lekarzem, marynarzem, żołnierzem, policjantem, kupcem... i dzięki tym rolom przeżywa to, co - wobraża sobie - przeżywają tamte osoby. Bywa przeto pełnym poświecenia lekarzem, który pragnie zmniejszyć cierpienia ludzkości, bywa marynarzem, który spuszcza łodzie ratunkowe z tonącego okretu, a sam ginie bohatersko- na posterunku itd. Zabawa przeto staje się terenem rozwoju uczuć dziec- ka, rozszerzeniem jego uczuciowych doświadczeń. Dzięki takim zabawom dziecko rozwi ja w sobie zdolność współczucia, które jest podstawą uczuć społecznych.

Zabawa dalej żąda od dziecka umiejętności organizacji pracy; jeden nosi materiał, drugi buduje, - ten pilnuje domu i ognia, a tamten polu- je, - ten rozkazuje, a ów słucha. Zanim życie zażąda od dziecka współ- działania z innymi, ono uczy się go w zabawie.

o. Na koniec zabawa stwarza inny świat, obok realnego, świat fikcyjny, świat wyobraźni, w którym się wszystko odbywa tak, jak tego pragnie dziec- ko. Nie ma w zabawie żadnej twardej konieczności.

. Zabawa jest po to, by zaspokoić potrzeby uczucia dziecka. W zaba- wie dziecko ma się czuć szczęśliwym, ma mieć pełnię sił i władzy. Na tym ostatecznie polega całkowita doniosłość zabawy.

JAKIM ZUCH BYC POWINIEN:-

2.4 Praca wychowawcza z zuchami, stosując sie do dzieci najróżnorod- niejszych i uwzgledniając ich indywidualności, dąży do wyrabiania pewnych cech specjalnych, które mają się złożyć na typ '"zucha".

| Cechy te określa najlepiej Prawo Zuchowe, wskazując jednocześnie, w jakich kierunkach ma podążać praca nad charakterem dzieci w gromadzie.

| Można w Prawie zuchowym dostrzec cztery zasadnicze kierunki wyrabia- nia się zuchowego, a mianowicie, w myśl Prawa, chłopiec chce:

1 - Być lepszym. Zawiera się tu dążenie do ogólnego postepu moral- nego, które im wcześniej u dziecka powstanie, tym lepiej.

2 - Kochać Polskę i nauczyć się jej służyć.

p 3 - Być dzielnym, a więc odważnym, a, co za tym idzie, prawdomównym, "R śmiałym, zaradnym, wytrzymałym na ból, fizycznie silnym i zrecznym, i

umiejącym słuchać.

j sa Chce, aby innym było z zuchem dobrze, a wiec umie z innymi dziećmi pracować i bawić się, stara się komu można usłużyć i pomóc, jest przyjacielem roślin, a także jest przyjacielem rzeczy.

„Należy więc rozważyć, jak będą się te cechy charakteru kształtowały u dziecka i co należy czynić, aby osiągnąć ich jak najpełniejszy rozwój.

28

archiwum harcerskie.

KIERUNEK PIERWSZY: ZUCH CHCE BYĆ LEPSZYM Obejmuje on ogólne dążenie dziecka do dobrego, które powinno być.

uświadomione jak najwcześniej. Wchodzą tu zwykłe obowiązki dziecka, jak wymagania rodziców, praca w szkole, szacunek dla starszych, koleżeńskość

itp.

W gromadzie dążyć należy do tego nie drogą upomień i nauk moralnych, ale wzbudzać w dzieciach cheć postępu. Dobrze jest postawić wcześnie:

pewien ideał moralny, a nie wymagać tylko od dzieci owej, tak wygodne j dla starszych ''grzeczności''. Powiązanie postępu moralnego z uczuciami religijnymi, tak jak to czyni | punkt Prawa, jest momentem bardzo waż”

nym; gdyż w ten sposób oraca w Gromadzie współdziała z całym religi jnym wychowaniem dziecka i daje pracy jego nad sobę najgłębszy podkład.

KIERUNEK DRUGI : ZUCH CHCE KOCHAĆ POLSKĘ I JEJ 1 SŁUŻYĆ

Dziecko w wieku zuchowym może i powinno kochać swoją Ojczyznę, oraz powinna się w nim zaczynać kształtować przyszła, na gorącym patrio- tyzmie oparta, obywatelska postawa.

Należy przede wszystkim w okresie pracy zuchowej budzić strone uczuciową i pogłębiać ją stale. Zrozumienie obowiązków względem Ojczyz”

ny przyjdzie później, narazie trzeba ją pokochać i zapragnać uczynić coś dla niej, czyli pragnąć jej służyć.

Uczucia patriotyczne dziecka rozwi ja się przy pomocy pewnych wido- mych znaków i symbolów Ojczyzny. A wiec budzenie czci dla sztandarów, ; dla godła narodowego, dla hymnu narodowego. Udział zuchów w uroczystości obchodu rocznicy narodowej uwzgledni w swej pracy dobrze prowadzona gro- mada.

Najważniejszym jednak czynnikiem wychowania patriotycznego jest głęboka miłość Ojczyzny w harcerzu i w instruktorze, prowadzących pracę z zuchami. Dzieci odczują to natychmiast i bez wielu słów; samą swoją postawą wobec wszystkiego, co Polski dotyczy, oddziałają oni najsilniej na rozwój uczuć obywatelskich dzieci.

KIERUNEK TRZECI: ZUCH MUSI BYĆ DZIELNY Dzielność zucha przejawia się: | - jako odwaga, 2 - jako odwaga w mówieniu prawdy, 3 - jako samodzielność i zaradność, 4 - jako hart i wy”

trzymałość, 5 - jako umiejętność słuchania i podporządkowywania sie.

Owaga jest cechą, której zdobycie jest bardzo ważne. Cwiczenia odwagi są doskonałym materiałem na zbiórkach dla różnych gier i wychowaw- czych zabaw. Różne ''próby odwagi'' są znakomicie opisane w 'Antku Cwa- niaku'' Aleksandra Kamińskiego.

Z odwagą łączy się bezpośrednio prawdomówność 23

(16)

Stwierdzono, że olbrzymia większość kłamstw dziecięcych pochodzi ze stra- chu. Jest to lęk przed naganą, przed karą. przed wyśmianiem. Trzeba koniecznie wyrobić w dzieciach śmiałą postawę, która każe powiedzieć:

zuch nie boi się przyznać do winy, zuch nie boi się powiedzieć zawsze prawdy. Kłamie tylko tchórz. Trzeba taką postawę w dzieci wmawiać.

Zrozumienie piękna prawdy i obrzydzenie do fałszu przyjdzie dopiero póź- niej.

Obok odwagi, dzielność zucha wymaga od nie zaradności i sa- modzielności. Zuch musi umieć sobie we wszystkim poradzić. Nie czeka na pomoc starszych. Trzeba więc nauczyć go w gromadzie stawać wobec różnych trudności, których rozwiązanie musi sam znaleźć. Każda zbiórka powinna zawierać jakąś trudność, jakieś zadanie wyznaczone z góry, ale środki do rozwiązania znajdzie sam zuch.

Umiejętność szybkiego i chętnego posłuszeństwa winna być

również związana z dzielnością. Zuch robi odrazu to, co mu polecą

starsi, czy też ''władza'' w Gromadzie. Jest dzielny, więc potrafi zmu- sić się sam do tego, choćby nie miał ochoty. Spełnia to przytem predko i wesoło, a nie z musu.

Wreszcie dzielność zucha przejawia się w jego harcie i wytrzy- małości na ból fizyczny, czy niewygody. Zuch nie płacze, nie narzeka, nigdy nie jest skrzywiony. Nie waha się myć w zimnej wodzie, jeść, choć- by mu coś tak bardzo nie smakowało.

Jeśli mu jest zimno, jeśli jest głodny, jeśli go coś boli - to stara się patrzeć na to z pogardą. Zucha nic nie boli! Zuch się z takimi rze- czami nie cacka. To dobre dla piecuchów.

Czy możemy sobie wyobrazić zucha mazgajowatego i rozpieszczonego?

KIERUNEK CZWARTY: Z ZUCHEM MUSI BYĆ INNYM DOBRZE

Dlaczego? Bo dobrze z nim jest ludziom. Bo umie on bawić sie i pracować zgodnie z innymi dziećmi. Bo stara się komu może usłu- żyć i pomóc. Bo jest wesoły, uśmiechniety, wiec i innych rozwesela.

Z zuchem dobrze nie tylko ludziom, ale i zwierzętom i roślinom, gdyż jest on przyjacielem wszystkiego, co żyje, a więc napewno ptaszki, owady i wszelkie słabe stworzonka bedą mogły liczyć na jego opiekę. Napewno także nie będzie niszczyć roślin, ale przeciwnie, podleje, żeby nie uschły i zabezpieczy przed uszkodzeniem.

—"XĘ

HARCERZE ALBO HARCOWNICY

Następnym rozwo jowym okresem u chłopców bedzie tak zwany okres pa- cholęctwa, przypadający na lata od 12-ego do 15-go lub 16-go roku życia.

W ruchu harcerskim nazywamy ich harcerzami albo harcownikami. Kiedy w okresie zuchowym chłopców fascynowały gry i zabawy ''w coś'', a w których to

30

zabawach wódz bierze bezpośredni udział, to w okresie pacholectwa po- ciągają wycieczki, ćwiczenia, obozy, tropienia, podchody, sygnalizacja, żegluga itp., a w przeciwieństwie do zuchów - harcerze pod kierunkiem in- struktora, którym może być drużynowy, a nawet zastępowy, stawiają sobie sami zadania, które wykonywują również sami, bez udziału instruktora.

Wszelka praca harcerzy oparta jest na systemie zastępowym, a układa”

ny przez nich roczny, kwartalny i miesięczny plan pracy, pomaga im w wy”

konaniu zamierzanych przedsięwzięć, których główną cechą bedzie jak naj- wszechstronniejsze stosowanie..harców.

Zastęp to najmniejsza jednostka organizacyjna Związku, licząca 6-10 harcerzy. W zastępie realizowane są w pełni zasady wychowania zes- połowego. Wszystkie władze w nim winny być raczej wybierane. Zastęp sam winien decydować o przyznaniu sobie sprawności zespołowych i zmian, a swoim członkom stopni indywidualnych.

Zastęp, choć najmniejszą, jest jednak najważniejszą jednostką w har- cerstwie, bowiem bez zastępów nie byłoby harcerstwa.

h do 6 zastępów, a w liczbie 2h do maksimum 40 chłopców tworzy dru- żynę - podstawową, w pełni samodzielną jednostkę organizacyjną.

Drużyną kieruje drużynowy mianowany przez komendanta hufca. Jeśli drużynowy jest niepełnoletni, winien mieć opiekuna drużyny.

W miarę rozwoju drużyny, wzrastania samodzielności zastepów, rosna”

cych doświadczeń w organizowaniu i kierowaniu pracą, wzrastać winien u- dział wszystkich harcerzy w decydowaniu o sprawach całej drużyny. Coraz większym stać się ma znaczenie i rola Rady Drużyny - ciała spełniającego jakoby pełnomocnika w prowadzeniu bieżących prac całej drużyny. W oparciu o Radę Drużyny stopniowo zmniejszać się winna rola drużynowego jako organi- zatora i "dyrygenta", stając się o wiele trudniejsza, ale za to owocniejsza wychowawczo. Drużynowy nie dowodzi po dyktatorsku, lecz wydobywa i ksztat- tuje wychowawczo inicjatywę i samodzielność harcerzy

Drużyna harcerska działa w oparciu o plan pracy zawierający zadania podejmowane przez całą drużynę, oraz uwzględniający i koordynujący zamie- rzenia poszczególnych zastępów.

Ponieważ praca w zastępach jest prowadzona samodzielnie, czyli w oparciu o samych harcerzy, wskazanym jest, aby wszyscy chłopcy w zastepie kierowali się tym samym zainteresowaniem. Aby tak było, należy do zaste- pów przydzielać chłopców mniej więcej równych wiekiem, rozwo jem fizycznym i umysłowym. Taki zastęp będzie zdolny do podejmowania najtrudniejszych zadań, gdyż nie będzie w nim takich jednostek, które z racji swego star- szeństwa, czy poziomu umysłowego, chcieliby przejżć przez harcerstwo kosztem drugich.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeśli sytuacja się zmieni, co będzie można stwierdzić dopiero w dniu 8 kwietnia, będą Państwo informowani za pośrednictwem strony internetowej szkoły

Zatwierdzony Rozkazem Naczelnika Harcerzy L.4/66 Uzupełniony Rozkazem Naczelnika Harcerzy L.8/83 Uzupełniony Rozkazem Naczelnika Harcerzy L.7/90 Uzupełniony Rozkazem

W przypadku odpowiedzi „W części budynków tak, w części nie” – prosimy o podanie liczby budynków, w których podmiot zapewnia osobom ze szczególnymi potrzebami

W pracy tej, do której wezwać należy wszystkich instruktorów wytworzy się jedność grona instruktor- skiego. Grono instruktorskie jest przemęczo­.. ne. Należy mu

f) Beneficjent jest zobowiązany do przestrzegania zapisów punktu 2.2. Obowiązki beneficjentów załącznika XII do Rozporządzenia Rady nr 1303/2013 oraz warunków

Po kilku dniach od przybycia, ksiądz Jan dowiedział się, że brakuje księży w jakiejś diecezji w stanie Bahia, jednak jak jest napisane w kronice parafialnej „po

cześnie z pracami Komisji Historycznej brał udział w pracy Głównej Kwatery Harcerzy, przez kilka był członkiem Naczelnej Rady Harcerskiej, oraz przez cztery lata

Redaktor: STANISŁAW SEDLACZEŃ Sekretarz Redakcji: EUGENJUSZ RYSZKOWSKI..