• Nie Znaleziono Wyników

Sprawa Falaniusza i Rubriusza. Początek procesów o obrazę majestatu za rządów Tyberiusza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sprawa Falaniusza i Rubriusza. Początek procesów o obrazę majestatu za rządów Tyberiusza"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

ZESZYTY NAUKOW E WYZSZEJ SZKOŁY PEDAGOGICZNEJ W OLSZTYNIE - 13 PRACE HISTORYCZNE zeszyt II

Ryszard Sajkowski

Sprawa Falaniusza i Rubriusza.

Początek procesów o obrazę majestatu za rządów Tyberiusza

Talent Tacyta zadecydował, że z imieniem cesarza Tyberiusza wiążą się tzw.

procesy o zbrodnię obrazy majestatu (crimen laesae maiestatis). Jednak nie następca Augusta jest autorem koncepcji tego typu oskarżeń. Mają one starą republikańską przeszłość. Pierwotnie termin maiestas odnosił się jedynie do bogów i ludu rzymskiego.1 Pierwsze oskarżenia, które można w jakiś sposób łączyć z pragenezą procesów o obrazę majestatu miały miejsce w III i II wieku p.n.e. i wchodziły w zakres perduellio. Charakter związku między maiestas a perduellio pozostaje jednak wciąż przedmiotem dyskusji.2 Wyraźniej problem crimen maiestatis zaryso­

wuje się wraz z działalnością ustawodawczą trybuna ludowego Lucjusza Apulejusza Saturnina. Lex Appuleia maiestatis uchwalona prawdopodobnie w 103 r. p.n.e., koncentrowała się na kwestii karania przekupnych i nadużywających władzy senato­

rów, którzy poprzez swoje przestępstwa godzili w majestat ludu rzymskiego. Dalsze regulacje prawne, jak chociażby lex Varia umacniały maiestas populi Rotnani oraz szczególną pozycję trybuna ludowego jako ucieleśnienia tegoż majestatu.3 Ustawoda­

wstwo dotyczące maiestas zreformował dyktator Lucjusz Sulła.4 Również Gajusz

5 Zob. B. Kübler, Maiestas. s.v. „Realencyclopädie der classischen Altertumswissenschaft” XIV I, 1928, kol. 542 nn.; H. Drexler, Maiestas, Aevum 30, 1956, s. 195 nn.; J. Gaude met, Maiestas populi Romani, w: Synteleia Vincenzo A rang io — Ruiz., Biblioteca di Labeo 2, t. 2, Naples 1964, s. 699 nn.; R. A. Bauman, The Crimen Maiestatis in the Roman Republic and Augustan Principate, Johannesburg 1967, s. 1 nn.

2 Zob. R. A. Bauman, Crimen, s. 16 nn.; A. Magdelain, Remarques sur la Perduellio, Historia 22, 1973, s. 405 nn.

3 Zob. R. A. Bauman, Crimen, s. 34 nn.

4 J. Bleicken, Senatsgericht und Kaisergericht. Eine Studie zur Entwicklung des Prozeßrechtes im frühen Prinzipat, Abhandlungen der Akademie der Wissenschaft in Göttingen, philologisch — historis­

che Klasse, Dritte Folge, Nr 53, Göttingen 1962, s. 27 nn.; R. A. Bauman, Crimen, s. 68 nn.; B. Levick,

Poena Legis M aiestatis, Historia 28, 1979, s. 363 nn.

(2)

Juliusz C ezar w ykorzystyw ał kw estię m aiestas dla w łasnych celów politycznych.5 P raw o o obrazie m ajestatu zostało gruntow nie przeobrażone w okresie rządów O ktaw iana Augusta. L ex P ed ia ,6 lex Julia m aiestatis7 ja k też inne uregulow ania praw ne tego okresu um ożliw iały now e podejście do m aiestas. W roku 23 p.n.e.

A ugust przejął dożyw otnio u p raw nienia trybuna ludow ego. Od tego to m om entu stał się on w pełni w yrazicielem m ajestatu ludu rzym skiego. T rzeba też jednak zaznaczyć, że praw odaw stw o ow ego okresu zapew niało mu w iele innych upraw ­ nień i zabezpieczeń nietykalności je g o osoby, w ynikających z zasady m aiestas, które w cześniej trybunom nie przysługiw ały. D zięki brakow i dokładnego sprecyzo­

w ania praw o o obrazie m ajestatu w sposób szczególny m ożna było dopasow ać do nowej sytuacji politycznej rozw ijającego się jedynow ładztw a. D aw ało ono m oż­

liw ość takiej poszerzonej interpretacji, która w zależności od aktualnych potrzeb princepsa najlepiej spełniała je g o o czekiw ania.s Przykładem tego m oże być w ykorzystanie elem entów m aiestas w procesach M arka P rim usa, prow adzącego działania w ojenne bez zgody cesarza9, oraz F anniusza C epiona i A ulusa Terenc- ju sz a W arrona M ureny, spiskujących przeciw ko A u g u sto w i.10 P odobnie też w ob­

w inieniu K asjusza Sew era, autora obelżyw ych pism zniesław iających w ielu przed­

staw icieli arystokracji rzy m sk iej." W toku tych i innych postępow ań sądow ych zostały w ypracow ane podstaw y form alne, w ykorzystane w procesach o obrazę m ajestatu w ym ierzonych przeciw ko spraw com zniew ażenia bóstw a A ugusta.

5 J. E. A lliso n , J. D . C loud, T he lex J u lia M a ie sta tis, L a to m u s 21 , 1962, s. 711 nn.; R. A . B au m an , C rim en , s. 93 nn.; B. L ev ick , P o en a , s. 3 6 5 nn.

6 Z ob. L iv iu s, A b urbe c o n d ita lib ri, P e rio c h a 120; V e lle iu s P a te rc u lu s, H isto ria e R o m a n a e II 69 .5 ; S u e to n iu s, N ero 3.1, G a lb a 3.2 ; P lu ta rc h u s , B ru tu s X X V II 3; C assiu s D io , H isto ria e R o m a n a e X L V I 4 8 .2 n n ; R. A . B au m an , C rim en , s. 171.

7 Z ob. B. K iibler, op. cit., kol. 5 4 2 n n .; S. R ic co b o n o , A c ta D iv i A u g u s ti, t. 1, R o m ae 1945, s. 156 n n .; J. E. A lliso n , J. D. C loud, op. c it., s. 711 nn.; J. D. C lo u d , The text o f D ig e st X L V III, 4. A d legem lu lia m m a ie sta tis, Z e itsc h rift d e r S a v ig n y — S tiftu n g fü r R ec h tsg e sc h ic h te, R o m a n itisc h e A b te ilu n g 80, 1963, s. 2 0 6 nn.

8 Zob. L e x d e p e rp e tu a trib u n ic ia p o te s ta te A u g u s to trib u e n d a — S. R ic co b o n o , op. cit., s. 109;

R . A . B au m an , C rim en, s. 211 nn.

9 C ass. D io LIV 3.1 nn.; C . W . C h ilto n , T h e R o m a n L a w o f T rea so n u n d e r the E a rly P rin c ip a le , Jo u rn al o f R o m a n S tu d ies (dalej JR S ) 45, 1955, s. 7 5 ; R . S. R o g ers, T rea so n in the E a rly E m p ire , JR S 49, 1959, s. 92; K .M .T . A tk in so n , C o n stitu tio n a l a n d L e g a l A s p e c ts o f th e Trials o f M a rc u s P r im u s a n d V arro M u ren a , H isto ria 9, 1960, s. 4 4 0 ; R. A . B au m an , C rim en , s. 183 nn.

10 S u et., D iv u s A u g u s tu s 19.1, 5 6 .4 , T ib e riu s 8 \ C ass. D io L IV 3 .4 ; V eil. P a t. II 9 1 ,9 3 ; W .C . M e D erm o tt, Varro M u ren a , T ran sa ctio n s and P ro c e e d in g so f the A m e ric a n P h ilo lo g ica l A sso c ia tio n (dalej Τ Α Ρ Α ) 72 , 1941, s. 255; C. W . C h ilto n , op. cit, s. 7 5 ; R. S. R o g ers, T rea so n , s. 92; K .M .T . A tk in so n , op.

cit., s. 4 4 0 nn.; R .A . B aum an, C rim en , s. 183 nn .; ten że, T ib eriu s and M u ren a, H isto ria 15, 1966, s. 420 nn.; S. Jam e so n , 2 2 o r 23?, H isto ria 18, 1969, s. 2 0 4 nn.; L. J. D aly , A u g u s tu s a n d the M u r d e r o f V arro M u re n a (cos. 2 3 B.C .). H is Im p lic a tio n a n d Its Im p lic a tio n s, K lio 66, 1984, s. 157 nn.

11 T a c itu s, A n n a les I 72; p o r. C ass. D io LV1 2 7 .1 ; T a c ., A n n . IV 2 1 ; Su et., Div. A u g . 55 , 56.1;

R. S. R o g ers, A T a citea n P a ttern in N a rra tin g T re a so n — T ria ls. Τ Α Ρ Α 83, 1952, s. 29 6 ; te n ż e, Treason, s. 92; C. W . C h ilto n , op. cit., s. 7 5 ; E. K o e ste rm a n n , D ie M a je s tä ts p ro z e s s e u n te r T ib eriu s, H isto ria 4, 1955, s. 8 0 n.; R. A. B au m an , C rim en , s. 2 4 6 nn.; D . H en n ig , T. L a b ie n u s u n d d e r erste M a je s tä ts p ro z e ß

„de fa m o s is lib e llis " , C h iro n 3, 1973, s. 24 5 nn.

(3)

P oczątek ow ym obw inieniom m iała dać tw ierdząca odpow iedź T yberiusza na zapytanie p retora roku 15 P om pejusza M akra, czy m ają być rozpatryw ane oskar­

żenia z tytułu crim en laesae m aiestatis. Tacyt zaznacza, że cesarz zdecydow ał się na w znow ienie procesów o obrazę m ajestatu z pow odu rozpow szechnienia wierszy nieznanych autorów , w których w ytykano mu je g o srogość, pychę i niezgodę z m a tk ą.12 N astępnie autor A nnales podaje opis postępow ania przeciw ko Fala- niuszow i i R ubriuszow i, podczas którego po raz pierw szy padły oskarżenia o złam anie praw a o obrazie m ajestatu. Jednak zarzuty staw iane obw inionym w toku tego procesu koncentrow ały się na uw łaczaniu przez nich czci bóstw u Augusta.

O żadnych natom iast pism ach zniesław iających T yberiusza nie było tam mowy.

C zyżby w ięc obw inienie F alaniusza i R ubriusza poprzedził ja k iś inny proces, podczas którego zajm ow ano się wierszam i szkalującym i cesarza? Czy też przy­

czyny w szczęcia przez T yberiusza na now o procesów o obrazę m ajestatu były całkiem inne niż te podane przez Tacyta? N a te ja k i na inne pytania dotyczące tej problem atyki spróbuję odpow iedzieć na końcu artykułu. ·

Z początkiem oskarżeń o obrazę majestatu mam y do czynienia w roku 15, kiedy to obwiniono dwóch mało znanych ekwitów Falaniusza i Rubriusza. Pierwszemu z nich zarzucono, że przyjął do stowarzyszenia kultowego A ugusta (inter cultores Augusti) nierządnego m im a Kasjusza. M iał on też sprzedać swój ogród wraz z posągiem Augusta. Rubriusza z kolei oskarżono, że zbeszcześcił munen Augusta dopuszczając się fałszywej przysięgi (violatum periurio numen Augusti). Tacyt dalej podaje, że gdy Tyberiusz dow iedział się o tych oskarżeniach wystąpił przeciwko nim w reskrypcie skierowanym do konsulów. W piśm ie owym cesarz zaznaczył, że boskość uchwalona dla A ugusta nie powinnna być przyczyną zguby obywateli. Kasjusz, argumentował princeps, podobnie ja k inni aktorzy brał udział w uroczystościach ustanowionych przez Liw ię ku czci Augusta. Nie było też według cesarza żadnej niezgodności z porządkiem religijnym (contra religiones), że wizerunki Augusta, podobnie jak inne podobizny bogów, objęte są sprzedażą ogrodów i domów. Odnośnie krzywoprzysięstwa, Rubriusz musi być traktowany jakby Jowisza oszukał — należy samym bogom pozostawić troskę o ukaranie ich krzywdzicieli (ins iurandum perinde aestimandum quam si louem fefellisset: deorum iniurias dis curae).13

12 T a c ., A nn. I 72 ; por. S u et., Tib. 58. Zob. też K. von F ritz, T acitus, A g ric o la , D om itian, a n d the P ro b le m o f the P rin cip a te, C la ssic al P h ilology 52, 1957, s. 89 n .; P .J. C u ff, Tacitus, A n n a ls I. 72, C la ssic al R ev iew 14, 1964, s. 136 n.; R. S eag er, Tiberius, L o n d o n 1972, s. 152; F. R. D. G oo d y ear, The A n n a ls o f T acitus. B o o ks I — 6. Volum e II: A n n a ls 1.55— 81 a n d A n n a ls 2, C am b rid g e 1981, s. 141 nn.

13 T ac., Ann. I 73; R. S. R ogers, C rim in a l T rials a n d C rim in a l L e g isla tio n u d e r T ib eriu s, A m erican P h ilo lo g ica l A sso ciatio n (dalej A PA ) 6, M id d le to w n /C o n n e c tic u t 1935, s. 8 n.; F. B. M arsh , The R e ig n o f T ib eriu s, L o n d o n 1931, s. 109 n.; R. K oesterm an n , op. cit., s. 81 nn.; A. G arzetti, F ro m T ib eriu s to the A n to n in es. A H isto ry o f the R o m a n E m p ire A.D . 14— 192, tran si. J. R. F o ster, L o n d o n 1974, s. 45;

P. S in c la ir, D e o ru m in iu ria s d is cu ra e (Tac., A n n . I. 73, 4 ), L ato m u s 51, 1992, s. 397 nn. O bok

„ F a ta n iu s” istn ieje też d ru g a fo rm a zapisu im ien ia in teresu jąceg o nas ek w ity a m ia n o w ic ie „ F aian u s", zob. A. S tein , P ro so p o g ra p h ia Im p e rii R o m a n i, t. 111. B erolini — L ip sia e 1943, F 107.

(4)

Z astanaw iający je s t w tym p rzy p ad k u pierw szy p unkt o sk a rż en ia doty czący d o p u sz cz en ia przez F ala n iu sz a m im a K asju sza do udziału w stow arzyszeniu k ultow ym ku czci A ugusta. B y ło to praw d o p o d o b n ie je d n o z lic z n ie w tedy p ow stały ch p ryw atnych k o le g ió w cu lto re s A ugusti. O rg an izacje te istn iały w w ie­

lu dom ach, cho ciaż brak w łaściw y ch źródeł ep ig raficzn y ch u n ie m o żliw a nam p ozn an ie ich o rganizacji i form d ziałania. N iew ykluczone, że ow e sto w a rz y sze n ia skupiały się na kulcie L a res A u g u sti fun k cjo n u jący ch in te r L a res fa m ilia r e s danego „dużego dom u” . B yć m oże do tego kultu w łączono też w ja k ie jś form ie osobę następcy A ugusta. W sw oim resk ry p cie T y b eriu sz nie w sp o m in a je d n a k o żadnych stow arzyszeniach kulto w y ch , nato m iast m ów i o u ro cz y sto śc iac h zorganizow anych ku czci z a ło ż y c ie la p ryncypatu p rzez Ju lię A u g u stę .14 T a n iezgodność m oże w ydatnie św ia d cz y ć o tym , że n ieznani nam z im ienia d elatorzy, którzy podjęli się p rz e d sta w ie n ia p ow yższych zarzu tó w , c h c ie li w tym m om encie w ypróbow ać sw oje sz an se w y p ły n ię cia na szersze w ody, p o p rzez w ykorzystanie braku sp rec y zo w an ia statusu boskiego A ugusta. S p o tk ało się to je d n a k ze zdecydow anym p rze ciw d ziała n iem c e sa rz a .15 W y d a je się, że o sk a r­

ż y c ie le liczyli tutaj na zn an ą u T y b e riu sz a n iechęć do ak to ró w 16, b ęd ący ch zre sztą p raw n ie k ateg o rią ludzi p o zb a w io n y ch czci (in fa m es).11 W ażn e b y ło te ż p o d k reś­

lenie w ątpliw ej reputacji K asju sza, a co za tym idzie — m o ż liw o śc i sk alan ia obrzędów , w których u c z e s tn ic z y ł.18 O w e argum enty nie spotkały się je d n a k ze zro zu m ien iem T yberiusza.

Podobnie przeciw ny blokow aniu obrotu ziem ią przez p o d n o szen ie kw estii znajdujących się na niej posągów A ugusta był cesarz. W ydaje się jed n ak , iż w tym przypadku oskrżyciele m ogli się opierać na pew nych precedensach m ających m iejsce je szc ze za życia tw órcy pryncypatu. W tzw. drugim edykcie z C yreny A ugust zastrzegł sobie decyzję w obec losów osoby, która d o puściła się usunięcia

14 B y ły to lu d i P a la tin i o rg a n iz o w a n e w sty czn iu . W tym też m iesiącu m ia ło m ie jsce o sk arże n ie F a la n iu sza i R u b riu sza , zob. J. G in sb u rg , T ra d itio n a n d them e in the „ A n n a ls" o f T a c itu s, N e w Y ork 1981, d y ss., s. 69. W zw iązk u z n a ru sze n ie m p rz e z F ala n iu sza p o w ag i lu d i P a la tin i, R . A. B au m an p ra g n ie się d o p a try w a ć L iw ii ja k o in ic ja to rk i o m a w ia n eg o p ro cesu . W d o w a p o A u g u śc ie , ja k o k ap łan k a sw o jeg o u b ó stw io n eg o m ęża (sa c erd o s d iv i A u g u sti), m iałab y tutaj p o p rz e z p o d s ta w io n e g o o sk arży c ie la p ró b o w a ć p ra w n ie zab e z p ie cz y ć statu s d e ifik o w a n e g o tw ó rcy p ry n c y p a tu a z ara z e m w z m o c n ić w łasn ą p o z y cję, zob. W om en a n d p o litic s in A n c ie n t R o m e , L o n d o n — N ew Y o rk 1992, s. 133 o raz p rz y p . 15 ze str. 251.

15 Z ob. R. A. B au m an , Im p ie ta s in P rin c ie p em . A S tu d y o f T rea so n a g a in s t the R o m a n E m p e ro r w ith S p e c ia l R e fe ren c e to the F irst C en tu ry A. D ., M ü n ch e n e r B e iträ g e z u r P a p y ru s fo rs c h u n g und an tik en R ec h tsg e sc h ic h te 67, M ü n ch e n 1974, s. 71 n.

16 Z ob. T a c ., A n n . I 54 , 76 , 7 7 ; V eil. P at. 11 126; S e n e c a , D e p r o v id e n tia IV 4 ; S u e t., Tib. 34.

17 Z ob. J. A. C ro o k , L a w a n d life o f R o m e , L o n d o n 1967, s. 85; F. R. D. G o o d y e ar, op. c it., s. 155.

Is Z ob. F. R . D . G o o d y ear, op. c it., s. 155; por. S u et., Tib. 58; S en eca, D e b e n e fic iis III 26. N a u w agę z asłu g u je też tutaj nacisk T y b e riu sz a na p rz e strz e g a n ie c zy sto ści ry tu a ln e j, zob. T a c ., A n n . I 62;

C ass. D io LVI1 18.1; Sen eca, A d M a r c ia m d e co n so la tio n e X V 3.

(5)

p osągu c e sa rz a .19 K asjusz D ion pod rokiem 25 w spom ina z kolei o przypadku sprzedaży dom u w raz ze statuą T yberiusza, co stało się podstaw ą w niesienia oskarżenia. R. S eager uw aża, że m oże to być u m ieszczona w niew łaściw ym m iejscu, zn iek sz tałco n a w ersja spraw y F ala n iu sz a.20 T yberiusz nie godził się je d n a k na podciąg n ięcie rozw ażanego tutaj przypadku pod zbrodnię obrazy m ajestatu. T akie stanow isko p rincepsa je s t całkow icie zrozum iałe. N iem ożność w y zbycia się w izerunków ubóstw ionego za ło ż y cie la pryncypatu w raz z p osiad­

ło ścią u n iem o żliw iałab y sw obodny obrót nieruchom ościam i. O statecznie też stan ten w dalszej k onsekw encji przyczniłby się do zaham ow ania rozw oju kultu divus A ugustus.

Inny ciężar gatunkow y niosło ze sobą oskarżenie w ym ierzone przeciw ko R ubriuszow i o krzyw oprzysięstw o w zględem num en A ugusta. To właśnie jako num en A u g u sti tw órca pryncypatu był czczony po swojej śm ierci i apoteozie.21 D eifikacja założyciela pryncypatu staw iała go na zupełnie innej płaszczyźnie niż zw ykłych śm iertelników . Z łam anie przysięgi uczynionej na je g o bóstw o m ogło w yw ołać gniew boga — A ugusta i spow odow ać nieszczęścia, które odczułaby cała społeczność. Z drugiej jed n ak strony nie m am y żadnych św iadectw z okresu republikańskiego, które m ów iłyby o istnieniu sankcji krym inalnej w ym ierzonej w tego typu krzyw oprzysięzców . F ragm ent u P lauta z jego sztuki Żołnierz sam ochw ał, gdzie Pyrgopolinices przysięga na Jow isza i M arsa, zdaje sie w ska­

zyw ać, że je d y n ą karą za niedotrzym anie przysięgi był uszczerbek na sławie

19 V . E h ren b e rg , A. H. M. Jo n es, D o c u m e n ts Illu stra tin g the R eig n s o f A u g u stu s a n d T ib e riu s, O x fo rd 1955 (dalej E J), nr 311.2 = J. H. O liv er, G reek C o n stitu tio n s o f E a rly R o m a n E m p ero rs fr o m In sc rip tio n s a n d P a p y r i, P h ilad e lp h ia 1989, s. 4 2 n., n r 9; F. R. D. G o o d y ear, op. cit., s. 155. Por. T ac., A n n . I 7 4 .3 ; S u e t., f i b . 58.

20 C ass. D io L V II 24 .7 ; R. S eag er, op. cit., s. przy p . 5 ze sir. 152; p o d o b n ie F. R. D. G o o d y ear, op.

cit., przy p . 3 ze str. 155. Zob. też T ac., Ann. Ill 70; por. S en eca, D e b en eficiis III 26; P h ilo stratu s, Vita A p o llo n i I 15; J. D. C lo u d , op. cit., s. 206 nn.; J. P. R o llin , U n tersu ch u n g en zu R ech tsfra g en rö m isch er B ild n iss e , H ab elts D isse rta tio n sd ru c k e 11, B onn 1979, s. 166, 175; M . H. C raw fo rd , R o m a n im p eria l co in ty p e s a n d the fo n n a tio n o f p u b lic opin io n , w: S tu d ie s in n u m ism a tic m e th o d p r e s e n te d to P hilip G ierso n , C am b rid g e 1983, s. 49; T. P ek äry , D a s rö m isch e K a iserb ild n is in S ta a t, K u lt u n d G esellschaft, d a r g e s te llt a n h a n d d e r S c h riftq u ellen , D as rö m isch e H e rrsch e rb ild III, B erlin 1985, s. 2, 43 , 75, 114, 130, 139; R. S ajk o w sk i, P ró b a o ska rżen ia L u cju sza Enniuszxi (T ac. A n n . III 70), w: O d s ta ro ży tn o śc i do w sp ó łczesn o ści. S tu d ia histo ryczn e, W ydanie ju b ile u s zo w e z o ka zji 75. ro czn icy u ro d zin i 55~lecia p r a c y za w o d o w e j w tym 3 0 -lecia p r a c y n a u k o w e j P ro fe so ra T a d eu sza M. G elew skieg o , red. J. Ś liw iński, O lszty n 1997, s. 73 nn.

21 Z o b . H . D e ssau , In s c rip tio n e s L a tin a e S e le c ta e , vol. 1— 3, B ero lin i 1893— 1916 (d alej IL S ), nr 112 = E J n r 100; IL S n r 154 = E J nr 101; L ’ A n n e e E p ig ra p h iq u e 1973, n r 138; T a c ., A nn. I ll 6 6 .1 ; D . F ish w ic k , G e n iu s a n d N u m en , H arv ard T h e o lo g ic a l R ev iew 62 , 1969, s. 35 6 nn.; te n ż e, The Im p e r ia l C u lt in the L a tin W est. S tu d ie s in the R u le r C u lt o f th e W estern P r o v in c e s o f the R o m a n E m p ire , E tu d e s p re lim in a rie s aux re lig io n s o rie n ta le s 108, vol. I I .1, L e id e n 1991, s. 375 nn.; por.

A. R a in e r, D a s B ild d e s A u g u s tu s a u f d e n fr ü h e n R e ic h sp rä g u n g e n . S tu d ie n z u r V e r g ö tlic h u n g d es e rste n P r in z e p s , S c h rifte n re ih e d e r N u m ism a tisc h e n G e se lls c h a ft S p e y e r B d. 2 1 , S p e y e r 1981, s. 125 n.

(6)

(.intestabilis e s s e ) 22 Pew na zm iana w tej kw estii nastąpiła w okresie dyktatury Juliusza Cezara. N ależy tu przede w szystkim zw rócić uw agę na przysługujący temu w odzow i praw dopodobnie od roku 45 p.n.e. tytuł „ojca ojczyzny” (pater patriae). O degrał on istotną rolę w pośm iertnym kulcie zw ycięzcy G alló w .23 W yraźnie nabrał w ów czas charakteru politycznego, stając się obok oficjalnej deifikacji Juliusza oraz innych przyznanych mu honorów, w ażnym orężem p ropa­

gandow ym w w alce o w ładzę nad im perium dla je g o przybranego syna G ajusza O ktaw iana. Przykładem m oże być tutaj rozporządzenie z 42 r. p.n.e., które w prow adzało przym us obchodzenia urodzin (d ies natalis) boskiego Ju liu sza pod rygorem zostania przeklętym przez bogów Jow isza i Juliusza, a w przypadku senatorów i ich synów także m ożliw ością n ałożenia na nich grzyw ny w w ysokości jednego m iliona sesterców . O w e w zm ocnienie sankcji religijnej przez sankcję kam ą w yraźnie stoi w sprzeczności z obchodam i, urodzinow ym i przyznanym i Cezarow i za je g o życia, gdy takich kar nie przew idyw ano.24 Z m iana ta je st przykładem szczególnego m echanizm u, który zadziałał także za panow ania T y b e­

riusza. Zarów no kult Juliusza C ezara ja k też O ktaw iana A ugusta m ający m iejsce za ich życia, cechow ał się w ielką spontanicznością i żyw iołow ością. Po ich śmierci, uległ je d n ak pew nem u sform alizow aniu i przynajm niej w obozie w ładzy, różnym zresztą je g o przedstaw icielom , służył bieżącym interesom politycznym . W id o c z n e . je st to w łaśnie w przypadku o bw inienia F alaniusza i R ubriusza. O skarżyciele m usieli m ieć św iadom ość istnienia pew nej analogii m iędzy sytuacją p ow stałą po śm ierci C ezara a im w spółczesną. W ładza T yberiusza nie była jeszcze w 15 roku dostatecznie ugruntow ana. N ie m oże nas tutaj zm ylić ogólny obraz rządów tego cesarza ja k o czas spokoju i braku pow ażniejszego zagrożenia now ego system u politycznego. N ie pow inniśm y też poddaw ać się iluzji bezkonfliktow ego p rze­

ję c ia w ładzy przez następcę A ugusta. B unt legionów nad R enem i D u n aje m 25, rew olta K lem ensa26, szeroka opozycja w senacie27 i chyba je d n ak praw dziw y spisek

22 P lau tu s, M iles g lo rio su s 1637 nn.; R. A . B au m an , Im p ieta s, s. 73.

23 A p p ian , B e llu m civile II 106, 144; C ass. D io X L IV 4.4 ; S u et., Div. lu l. 76; L .R . T a y lo r, T h e D iv in ity o f the R o m a n E m p ero r, A P A 1, M id d le to w n /C o n n . 1931, s. 67 , 93; R. A. B au m an , C rim en , s. 137 nn., 2 3 6 ; S. W ein sto ck , D ivu s J u liu s , O x fo rd 1971, s. 2 0 0 nn.

24 O b c h o d y u ro d zin b o sk ieg o J u liu sz a po je g o śm ie rc i — C ass. D io X L V II 18.5. U ro c z y sto śc i dies n a ta lis za ży cia C ezara — C ass. D io X L IV 4 .4 . Z o b . też L. R. T ay lo r, D iv in ity , s. 93, 142 nn., 200;

S. W ein sto ck , op. cit., s. 203 nn.; R. A. B au m an , Im p ie ta s, s. 74; K. M o raw ieck i, W ładza c h a ry z m a ty c z ­ na u sch y łk u - R e p u b lik i 44— 2 7 r. p .n .e ., R z e sz ó w 1989, s. 197 nn.

23 T a c ., A nn. I 16— 49; V eil. Pat. II 125; S u et., Tib. 25 , Cal. 48 ; C ass. D io L V II 3.1 nn.

26 T ac., A n n . II 39— łO; S u et., Tib. 2 5 ; C ass. D io L V II 16.3.

27 O d n o śn ie op o zy cji w sen a c ie i n ie p e w n o śc i sy tu acji po śm ierci A u g u sta zob. V eil. Pat. II 124, 125; S u et., Tib. 24, 25; F. B. M arsh , op. c it., s. 45 nn.; W . A llen , T h e P o litic a l A tm o sp h e re o f the R e ig n o f T iberius, Τ Α Ρ Α 72, 1941, s. 22; D. C. A . S h o tter, T ib eriu s a n d A s in iu s G allus, H isto ria 20 , 1971, s. 4 4 6 nn.; R. S eag er, op. cit., s. 54 nn.; B. L e v ic k , T ib e riu s the P o liticia n , L o n d o n 1976, s. 76 nn.;

C. S alles, T ibere, le seco n d C esa r, P a ris 1985, s. 127 nn.

(7)

M arka S kryboniusza L ibona28 — wszystko to były zagrożenia realne, które w jakiś sposób kreow ały atm osferę ów czesnego R zym u.29

W edług R. A. B aum ana właśnie tytuł p a te r patriae w raz z kontekstem ideo­

logicznym , w którym w ystępował, odegrał bardzo w ażną rolę w kształtow aniu nadzw yczajnej pozycji pierw szych Cezarów. S zczególnie rozbudow anego charak­

teru nabrał on w okresie panow ania A ugusta. Stał się w ów czas jednym z pod­

staw ow ych pojęć określających m ajestat założyciela pryncypatu. O ficjalne przy­

znanie go A ugustow i było jednom yślną akcją senatu, ekw itów i ludu.30 Poprzez przyjęcie tej godności założyciel pryncypatu zyskiw ał m ajestat porów nyw alny z m ajestatem Jow isza, doskonałego ucieleśnienia i źródła w szelkiego m ajestatu, ojca bogów i ludzi.31 T a w ysoka pozycja A ugusta, utw ierdzona przez je g o p oś­

m iertną apoteozę, w ynosiła go jednak w pojęciu T yberiusza ponad w szelkie ludzkie niedoskonałości, rów nież te przejaw iające się w kulcie divus A ugustus. O dw ołanie się przez cesarza przy rozpatryw aniu oskarżenia R ubriusza do autorytetu Jow isza było starannie przem yślane. Skoro ten najw yższy bóg rzym ski nie m ógł liczyć na praw ne zabezpieczenie powagi sw ojego kultu, w obec tego i inni bogow ie, w tym też boski A ugust, m usieli być takiej sankcji pozbaw ieni.32

Inne m ożliw ości interpretacji tytułu pa ter p atriae daje je g o zestaw ienie z pater fa m ilia s — ojcem rodziny. P ater fa m ilia s posiadał w okresie w czesnorepublikań- skim niczym nie ograniczoną w ładzę — patria potestas, o silnym zabarw ieniu religijnym .33 A ugust, otrzym ując tytuł p a te r patriae, staw ał się „ojcem ” państw a i ludu rzym skiego. Tak ja k każda rodzina znajdow ała się we w ładzy p a te rfa m ilia s,

28 T ac., A n n . II 2 7 — 32; S u et., Tib. 25; C ass. D io L V II 15.4 nn.; S en eca, E p istu la e M o ra le s a d L u c iliu m L X X 10; R. S. R o g ers, C rim inal, s. 12 nn.; ten że, Tacitean, s. 283 nn.; M. L. Palad in i, L 'im p e ra to re T ib e rio e i p r im i p r o c e s si p o litic i d e l suo reg n o , R ev u e B eig e de P h ilo lo g ie et d ’ H isto ire 46 , 1968, s. 26 nn.

29 S zc ze g ó ln e g o zn aczen ia n ab iera tutaj dosyć niejasny p rz e k az K asju sza D io n a o k o n su ltacji ksiąg s y b illiń sk ich w 19 r., po śm ierci G erm an ik a. W y ro czn ia g ro z iła w ó w czas R zy m o w i w o jn ą dom ow ą.

T y b e riu sz uzna! je d n a k ow e w ersety z a nieau ten ty czn e i zarząd zi! d o k ład n e p rz e b ad a n ie p o zo stały ch k siąg, zob. C ass. D io L V II 18.3— 5; zob. też G. W . B o w erso ck , A u g u stu s a n d the G reek w orld, O xfo rd 1965, s. 110; D . Potter, P ro p h ets a n d E m p ero rs: H u m a n a n d D ivine A u th o rity fr o m A u g u stu s to T h eo d o siu s, C a m b rid g e /M a ssa c h u se tss— L o n d o n 1994, s. 99 n.

’° R. A . B au m an , Im pietas, s. 75. Zob. też S u et., D iv. A ug. 58; O vid., F a sti II 127 n.; R es G estae d iv i A u g u s ti X X X V 1 — E J , s. 28 nn.; L. R. T ay lo r, D ivin ity, s. 20 0 , 218; R. A. B au m an , C rim en, s. 235.

” Zob. O v id iu s, F a sti II 131 nn., 138, V 126; M an iliu s, A s tro n o m ic a I 9 2 5 ; H o ratiu s, C arm inae I 12.49 nn.; R . A . B au m an , C rim en, s. 4 nn., 235 n.

32 Z ob. R. A. B au m an , Im p ieta s, s. 75. W ielu b ad aczy in tryguje g en eza k o ń co w ej frazy listu T y b eriu sza R. S y m e (T a citu s, t. 1, O xfo rd 1958, s. 319) zw raca u w ag ę na c h arak tery sty c z n ą dla m ó w T y b e riu sz a p o staw ę g o d n o ści, sk u p ien ia i ironii. P. S in c la ir (op. cit., s. 399 nn.) k o n cen tru je się n ato m iast na p o szu k iw a n iu literack ich p ierw o w zo ró w tego w y rażen ia. Por. F. R. D. G o o d y ear, op. cit., s. 156.

G a iu s, In stitu tio n e s I 55; C orpus Iu ris C ivilis — In stitu tio n e s I 9.2; zob. też K. L atte, R ö m isch e R elig io n sg esch ich te, „ H an d b u ch d e r A lte rtu m sw isse n sc h a ft” V. 4, M ü n ch en 1960, s. 147; R. A.

B aum an, C rim en, s. 236 n.; por. W. B ojarski, P raw o rzym skie, T oruń 1983, s. 143 η.

(8)

tak z kolei państw o rzym skie w inno być kierow ane przez p a te r p a tria e ? 4 N iew y ­ kluczone, że w rozum ieniu oskarżycieli w noszących spraw ę z tytułu obrazy m ajestatu A ugusta przez F alan iu sza i R ubriusza zostały w tym przypadku naruszo­

ne przez pow yższych ekw itów podstaw ow e zasady szacunku w obec p a tria p o testa s założyciela pryncypatu. W ydaje się jed n ak , że w kulcie pośm iertnym A ugusta tytuł p a te r p atriae nie m iał ju ż pow ażniejszego znaczenia, natom iast zasadniczy nacisk kładziono na je g o num en oraz boski charakter ja k o d iv u s.3S W łaśnie je d n a k m iędzy num en i m aiestas istniał w yraźny zw iązek, który w ydaje się w ystępow ać w w yrażo­

nej przez C ycerona pow inności o k azyw ania takiej samej p ie ta s w obec ludu rzym skiego ja k i bogów . Z achodzi w ięc tutaj oczyw iste, chociaż niepełne połącze­

nie num en ludu rzym skiego z m a iesta s p o p u li R o m a n i

,36

Tym sam ym uchybienia w kulcie należnym bóstw u A u g u sta pow inny być traktow ane ja k o przestępstw a w obec m ajestatu ludu rzym skiego i podlegać przew idzianym w tym zakresie karom . Tyberiusz, w ykorzystując je d n a k brak bezpośrednich ataków podsądnych w obec divus A ugustus, doprow adził do u m orzenia spraw y.37

P rzedstaw iona w yżej analiza F alan iu sza i R ubriusza przekonuje, że w brew tw ierdzeniom Tacyta inicjatyw a procesów o obrazę m ajestatu nie n ależała do Tyberiusza. W takim razie do kogo? Sądzę, że w śród zw olenników tego typu oskarżeń należy w yróżnić dw ie grupy. P ierw sza z nich to ci senatorow ie, którzy szczerze dążyli do utrw alenia autorytetu now ego boga państw ow ego — divus A ugustus, w dalszej zaś konsekw encji panującego cesarza. W ydaje się, że w yrazi­

cielem tej grupy był w ielki znaw ca praw a G ajusz A tejusz K apiton. Z w raca tutaj uw agę je g o protest przeciw ko uw olnieniu od zarzutu popełnienia crim en laesae m aiestatuis ekw ity L ucjusza E nniusza, oskarżonego o przetopienie srebrnego posągu T yberiusza na zw ykłe naczynia. C esarz zabronił um ieścić go na liście skazanych, co spotkało się z dezaprobatą K apitona. W ielki praw nik przekonyw ał, iż zniszczenie posągu princepsa nie je s t osobistą zniew agą cesarza, lecz atakiem na państw o, czem u należy się zdecydow anie przeciw staw ić. T yberiusz nie zgodził się z tym punktem w idzenia i E nniusz został uw olniony. Co praw da T acyt w idział w w ystąpieniu K apitona je d y n ie objaw obrzydliw ego pochlebstw a, je d n a k w ydaje się, że w ielki praw nik m usiał się tutaj kierow ać rów nież innym i m otyw am i.

Po procesach M arka S kryboniusza L ib o n a (16 r.), G nejusza K alpurniusza P izona

34 Z ob. S trabo, G eo g ra p h y V I 4.2 ; L. R. T a y lo r, D iv in ity , s. 4 7 n.; T. S alm o n , T h e E v o lu tio n o f A u g u s tu s ' P rin cip a le, H isto ria 5, 1956, s. 47 7 ; R. A. B au m an , C rim en , s. 237.

35 Zob. R. A. B au m an , Im p ie ta s, s. 75 ; por. L. R. T a y lo r, D iv in ity , s. 182, 22 0 , 227; ten że, T ib e r iu s'

„ O v a tio ” a n d the „ A ra N u m in is A u g u s ti" , A m e ric a n Jo u rn a l o f P h ilo lo g y 58, 1937, s. 185 nn.;

D. Fish w ick , G enius, s. 356 nn.; te n ż e, Im p e ria l, s. 375 nn.; J. C. M ann, N u m in ib u s A u g ., B rita n n ia 22, 1991, s. 174 nn.

36 Z ob. C icero , A d Q u irite s 18; R. A . B au m an , Im p ie ta s , s. 75. Z ob. też A. A lfö ld i, D ie zw ei L o rb e erb ä u m e d es A u g u stu s, A n tiq u ita s 14, B onn 1973, s. 4 2 nn.; A. R ain er, op. cit. s. 126.

37 Z o b . P. G arn sey , S o c ia l S ta tu s a n d L e g a l P r iv ile g e in the R o m a n E m p ire , O x fo rd 1970, s. 39.

(9)

(20 r.) oraz G ajusza Juniusza Sylanusa (22 r.), stało się jasne, że cesarz ja k o syn i następca boskiego A ugusta je st jego odbiciem na ziem i, stąd też ochrona jego m ajestatu w ym aga podobnych gwarancji. R ządzący princeps ucieleśnił ponadto w swojej godności m ajestat ludu rzym skiego. W tej sytuacji jakiekolw iek akty, które m ogłyby być uznane za w ym ierzone w je g o osobę, należało uznać za atak na państw o. K apiton ja k o form alista dom agał się przestrzegania zasady wypracow anej podczas procesu Pizona, iż cesarz ściga zbrodnie popełnione przeciw ko państwu, osobiste zaś urazy pom ija m ilczeniem . D latego też ten w ybitny praw nik głosił, że zniszczenie posągu cesarza je st zbrodnią publiczną, ta natom iast m usi być rozpat­

ryw ana w senacie.38 N ie m ożna tutaj tw ierdzić, iż poglądy takie miał K apiton ju ż u progu rządów Tyberiusza. Zapew ne podlegały one ew olucji podobnej do tej, jak a była udziałem procesów o obrazę m ajestatu. M ożna zaryzykow ać tw ierdzenie, że K apiton ja k o znaw ca p raw a sakralnego, w spółuczestnik w ielu poczynań natury religijnej A ugusta39, po je g o śm ierci i ubóstw ieniu był zw olennikiem praw nego zabezpieczenia należnego mu szacunku. N ie w ydaje się, aby je g o żądania w ow ym punkcie w jakiś szczególny sposób w ykraczały poza ów czesne poglądy. Był on je d n a k przeciw ny rezygnacji z raz przyjętych ju ż norm i postanow ień doty­

czących statusu kultu divus A ugustus. Z apatryw ania K apitona co do potrzeby praw nej ochrony czci boskiego tw órcy pryncypatu podzielali też zapew ne co najm niej niektórzy z pozostałych znaw ców praw a sakralnego. Praw dopodobnie oficjalne orzeczenia cesarza w spraw ach oskarżeń F alaniusza i R ubriusza, a także A puleji W arylli, ja k rów nież niew ykluczone, że i w innych obw inieniach tego rodzaju, były przygotow yw ane w w ąskim gronie znaw ców praw a sakralnego i cyw ilnego. P rzem aw iać za tym m oże brak natychm iastow ej odpow iedzi princepsa w pow yższych spraw ach oraz ślady starannego w ypracow yw ania końcow ych sentencji.40 D ziałania zm ierzające do sform alizow ania statusu boskiego A ugusta

38 Z ob. T a c ., A n n . III 70.1 nn.; R. A. B au m an , L a w y e rs a n d P o litic s in the E a rly R o m a n Em pire.

A s tu d y o f rela tio n s b etw een the R o m a n ju r is ts a n d the e m p ero rs fr o m A u g u s tu s to H a d ria n , M B P A R 82, M ü n ch en 1989, s. 6 0 n.; R. S ajk o w sk i, op. cit., s. 73 nn.; p o r. A . G arzetti (op. cit., s. 49), który w w y stąp ie n iu K ap ito n a w id zi p o czątk i p ro cesu id en ty fik acji o soby cesa rz a z p a ń stw e m . Inaczej całą tę s p ra w ę u jm o w a ł R. S. R o g ers. Sądził on, że K apiton b y ł ro zm y śln ie sark asty czn y , ze w z g lęd u na n ie d o rz e cz n o ść o sk arże n ia , zob. A teiu s. C apito a n d T ib eriu s, w: S yn teleia Vincenzo A ra n g io — Ruiz, B ib lio te c a di L ab eo 2, t. 1, N ap les 1964, s. 126. Zob. też E. K o esterm an n , op. cit.,, s. 86; J. K odrębski, S a b in ia n ie i P ro ku lia n ie. S zko ły p ra w a w R zy m ie w czesn eg o cesa rstw a . Ł ó d ź 1974, s. 70. P ro ces P izo n a

— T ac., A nn. III 7— 18; por. S uet., Tib. 52.3, Cal. 2; C ass. D io L V II 18.10.

w W sp ó łp raca K ap ito n a z A u g u stem je s t szc z eg ó ln ie zn am ien n a w c za sie „Ś w ię ta stu lecia”

zo rg a n iz o w a n e g o p rz e z tw ó rcę p ry n cy p atu w 17 r. p .n .e., zob. Z o sim o s, H isto ria n o va II 4.2;

L. R. T a y lo r, N ew L ig h t o n the H isto ry o f the S e cu la r G a m es, A JP 55, 1934, s. 105; J. F. H all, The S a e cu lu m N o vu m o f A u g u stu s a n d its E tru sca n A n tec e d en ts, A N R W II 16.3, 1986, s. 25 8 6 nn.; zob. te ż N. H o rsfall, L a b eo a n d C a p ito , H isto ria 23, 1974, s. 2 5 2 n.

40 P o m o cn y w tej k w estii je s t d la nas p rzekaz T a c y ta m ó w iący o zm ian ach w statu sie kap łan a Jo w isz a (fla m en D ia lis), k tó re zostały p rzy g o to w an e p rzez p o n ty fik ó w o b ra d u ją c y ch g po d p rz e w o d n ict­

w em n ajw y ższeg o k ap łan a (p o n tifex m a xim u s), czy li c esa rz a — T ac., A nn. III 7 1.2.

(10)

m ogły też zapew ne liczyć na przychylne przyjęcie w iększości now ych senatorów , za reprezentanta których należy uznać p anegirystę rządów T yberiusza — W el- lejusza Paterkulusa.41

Inną grupę gorliw ie w łączającą się do udziału w procesy o obrazę m ajestatu stanow ili ci senatorow ie, którzy w idzieli w nich środek pozw alający im zająć w yższą pozycję w państw ie. W prow adzenie je d y n o w ład z tw a w ykluczyło w olną grę polityczną. O bsada urzędów św ieckich i sakralnych, nam iestnictw prow inicji i dow ództw w ojskow ych zależna była od w oli cesarza. Procesy o obrazę m ajestatu stw arzały tej grupie m ożliw ość zw rócenia na siebie uw agi princepsa, pognębienia w rogów osobistych, w reszcie zabłyśnięcia talentem oratorskim i zw ykłego w yżycia się. P olityka T yberiusza w obec senatu, nacechow ana takim i cnotam i ja k clem entia i m oderatio nie odpow iadała im, poniew aż blo k o w ała ich interesy.42 B yli oni zw olennikam i libertas m niej idealnej, a z a to posiadającej w iększą tradycję niż ta propagow ana przez Cezarów . P olegała ona na sw obodzie ścigania nieprzyjaciół w sądach, w noszenia oskarżeń, w yrokow ania. B y ła to w ięc nam iastka tej repub­

likańskiej w olności, którą Tyberiusz, zdecydow any na w spółpracę z senatem , gotów był zachow ać. W krótce okazało się jed n ak , że — podobnie ja k inne zasady z m inionej epoki — w now ych w arunkach pryncypatu stare procedury zdolne były przetrw ać jedynie w postaci zdeform ow anej.43

W latach,, które nastąpiły po procesie F alan iu sza i Rubriusza, podejście T yberiusza w kw estii praw nego zabezpieczenia szacunku boskiem u A ugustow i podlegało w yraźnej ew olucji. N ie w ydaje się, aby cesarz ten — znany ze sw ojego sceptycyzm u44 — skłonny był u progu rządów do ostentacyjnego ścigania osób, których w ina w obec ubóstw ionego tw órcy pryncypatu była często problem atyczna.

C esarz św iadom y był też niebezpieczeństw , ja k ie m ógł nieść za sobą niek o n ­ trolow any napływ tego typu oskarżeń.45 D latego krzyw dząca w ydaje się opinia Pliniusza M łodszego, że T yberiusz doprow adził do ubóstw ienia A ugusta, aby m ieć podstaw y do w ytaczania procesów o obrazę m ajestatu.46 Jak w spom niano ju ż

41 W elleju sz P aterk u lu s je s t p o s ta c ią re p re z e n ta ty w n ą d la n o w ej a ry sto k racji rz y m sk ie j, k tó ra sw ój aw an s z aw d z ię c za ła je d y n o w ła d ztw u . Jeg o H isto ria rzy m sk a p e łn a je s t u w ielb ien ia d la o so b y A u g u sta i T y b eriu sza, zob. II 5 9 nn.; M . B ro żek , D zieło W e lle ju sza P a te rk u lu sa ja k o p r o d u k t e p o ki a utora.

„ M e a n d er” 16, 1961, s. 48 5 nn.; A. J. W o o d m an , Q u e stio n s o f d a te, g en re, a n d style in Velleius: so m e littera ry a n sw e rs, C lassical Q u rte rly 25 , 1975, s. 2 9 0 n .; E . S. R a m a g e , V elleiu s P a terc u lu s 2 .1 2 6 .2 -3 a n d the P a n e g y ric Tra d itio n , C la ssic al A n tiq u ity 1, 1982, s. 26 6 nn .; C. K untze, Z u r D a rste llu n g d e s K a isers T ib eriu s u n d se in e r Z e it b e i V elleiu s P a terc u lu s, E u ro p ä isc h e H o c h sc h u lsch rifte n 24 7 , F ran k fu rt am M ain 1985, dy ss., s. 110 nn.

42 Z ob. O. K untz, T ib eriu s C a esa r a n d the R o m a n C o n stitu tio n , U n iv ersity o f W a s h in g to n P u b licatio n s in the Social S c ie n c es II, 1, S e a ttle 1924, s. 59.

43 Z ob. R. S eag er, op. cit., s. 152.

44 Por. S u et., Tib. 69.

43 S u et., Tib. 28.

46 P lin iu s M in o r, P a n eg yricu s XI 1.

(11)

wcześniej, jednym z pow odów podejm owania oskarżeń o crimen Laesae maiestatis przez cesarza była obaw a przed zarzutem, iż nie wykazuje on należytej gorliwości w czci swojego ojca. W yraźnie dało się to ju ż zauw ażyć w przypadku M arka Graniusza M arcelłusa (14 r.) i Apuleji W arylli (17 r.). Pochodną tego typu uw arunkowań było jednak utrzym anie a naw et zwiększenie się liczby obwinień z tytułu obrazy m ajestatu w późniejszych latach rżądów Tyberiusza. Przełom owe znaczenie m iał tutaj proces Synalusa (22 r.). Od czasów jego skazania coraz wyraźniej widzimy, że obwinienia o obrazę majestatu stają się narzędziem cesarza w w alce nie tyle z osobam i uchybiającym i kultowi Augusta, co raczej ze źle zarządzającym i nam iestnikam i i wrogami politycznym i cesarza.

O bw inienie Sylanusa je st zresztą ostatnim, w którym senatorowi postawiono zarzut obrazy num en tw órcy pryncypatu. W dalszych procesach oskarżonymi są ci, których zachow anie lub słow a mogły być traktowane jako w ykroczenie przeciwko m aiestas sam ego Tyberiusza. W łaśnie jednak obraz tych obwinień najbardziej utkwił w pam ięci potom nych, deform ując w ten sposób praw dziwe okoliczności zapocząt­

kow ania procesów o obrazę majestatu za następcy Augusta. I tutaj m ożem y wrócić do pytania postaw ionego na początku artykułu, a dotyczącego genezy interesującego nas problem u. Tacyt, m ów iąc o wierszach zniesławiających Tyberiusza jako o powodzie w szczęcia procesów, w których oskarżano o crimen laesae maiestatis, przenosi w ydarzenia późniejsze na początki rządów tego cesarza. Złośliwe wiersze, których tem atem było życie drugiego z kolei princepsa, musiały się zresztą pojawić już u progu jego rządów albo nawet je poprzedzić.47 Jednak sam Tacyt, przystępując do właściwej relacji procesów o obrazę majestatu, jako pierwszy z nich przedstaw ia sprawę Falaniusza i Rubriusza, którym zarzucano przewinienia jedynie wobec boskiego Augusta. I ten też przypadek z pew nością był pierwszy, natomiast św iadectwo autora A nnales o paszkwilach jako pow odzie w szczęcia procesów przez Tyberiusza należy odrzucić. O w ą wzmiankę o złośliwych wierszach trzeba traktować jako efektow ne uzupełnienie opow iadania Tacyta o ukaraniu za A ugusta Kasjusza Sewera, autora zniesław iających utworów. Tw órca Annales próbow ał bagatelizować problem y zw iązane z koniecznością zabezpieczenia szacunku należnego nowemu bogu państw ow em u — divus Augustus. W procesach o obrazę majestatu widział on jedynie jeszcze jeden oręż tyranii nowego system u politycznego w walce z repub­

likańską w olnością.48 Jednocześnie jednak jako rzetelny historyk starał się przed­

stawić poszczególne wydarzenia w zgodzie ze źródłami, z których korzystał.

W rezultacie nie ustrzegł się Tacyt rozbieżności pom iędzy podawanym i przez siebie sądami ogólnym i a relacjonowanym i danym i szczegółowymi. Jedna z nich dotyczy genezy procesów o obrazę majestatu za rządów Tyberiusza.

47 S u et., Tib. 28 , 5 9 .1 — 2. Por. W . V ogt, C. S u eto n iu s T ran q u illu s. Vila T ib erii (K o m m en ta r), W iirzu b u rg 1975, dy ss., s. 267 nn.; H. L in d say , S u eto n iu s: T ib eriu s, L o n d o n 1995, s. 116 n., 164

48 Por. E. K o esterm an n , M a jestä tsp ro zesse, s. 81 n.

Cytaty

Powiązane dokumenty

czego obce rządy wybierają zwykle ekonomistów amerykań­ skich? Główne wytyczne pracy na tem polu. Metoda pracy, dająca najlepsze wyniki. Stosunek władz i szerokiej publiczno­

„Jestem” to, jego zdaniem, najwłaściwsze imię dla Boga, po- nieważ, po pierwsze, istotą Boga jest istnienie; po drugie, imię to jest najwła- ściwsze z racji swej ogólności

Pomijając sprawę konieczności przystosowania się ucznia do nauki w języku różniącym się od tego, którego używa uczeń na co dzień (dialekt) czy kwestię przyswajania

Zapewnienie trwałości eksploatacyjnej oraz niezawodności pracy przekładni głównej silników pojazdów trakcyjnych wy- maga stosowania specjalistycznych środków smarowych

Reasumując wyniki badań dotyczące tego, jak wygląda droga turysty do wypoczynku w Olsztynie, można stwierdzić, że za główny powód wyboru miasta na

The scientific purpose of this study was the determination of the dependence between the range of expansion/contraction of hard coal under investigation and the volume of

W niniejszym artykule staram się więc zwrócić uwagę na to, że w etos filozoficznego sposobu życia wpisany jest pewien wymiar śmierci, skutkiem czego życie i śmierć

Znaczenie normatywne (czyli prawnie wiążące) może mieć nato- miast rezultat polityki energetycznej jako produkt regulacji pierwotnej (akt powszechnie obowiązujący)