• Nie Znaleziono Wyników

Konserwator a prawo autorskie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Konserwator a prawo autorskie"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jiři Novotný

Konserwator a prawo autorskie

Ochrona Zabytków 25/4 (99), 274-276

(2)

for establishing the basis of scientific documentation of the restorer’s work and all the other aspects of his activities. A proposal is put forward by the authors that som e kind of canon should be accepted of proce­ dures connected w ith the preparing of the proper documentation.

R estoration is an area in which w e have to do with unm easurable values both cultural and material. A w id e range of problems are involved here w hose solu­ tion w ill require a number of legal m easures.

In the first line, however, there is a need to in cline the professionals to discussion which could as its result, bring the above m entioned canon of procedures applied w hen preparing the proper docum entation. To their article the authors have attached a draft docum entation relating to conservation of a painting or sculpture which in their opinion should supply a basis for w ide discussion. There can not be doubt that these problem s are extrem ely important and that they have already ripened to be solved as soon as possible.

JIRI NOWOTNŸ

KONSERWATOR A PRAWO AUTORSKIE

W n u m erze 1/1971 czasopism a ,,Pam âtkovâ p éce” opublikow any został a rty k u ł J ir i Josefika i Ja ro slav a Sonki K onserw acja jako sztu ka

i praca naukow a. A utorzy a rty k u łu w skazują

ma niedom agania w organizacyjnym zabezpie­ czeniu działalności k o n serw atorsk iej, m ającej isto tn e znaczenie oraz p oddają pod dyskusję p ro je k ty k o n k retn y c h posunięć. A rty k u ł ten za­ in tereso w ał m nie, poniew aż od w ielu lat zaj­ m u ję się p raw em au to rsk im oraz p raw am i po­ k rew n y m i, ich p ro b lem aty k ą i ochroną. K on­ se rw ac ja stanow i działalność obejm ującą szero­ k i zak res p rac służących do zachow ania, odmo­ w y, a w pew nych w ypadk ach także re k o n stru k ­ cji dzieł sztuk i m alarsk iej, rzeźbiarskiej, m e­ b larstw a , ceram icznej itp. i to zarów no dzieł a rty sty czn y ch , ja k i przedm iotów pierw o tnie m ający ch c h a ra k te r użytkow y. Z p u n k tu w idze­ nia p ra w a są to dzieła arty sty czn e, a ich k on ser­ w acja n a stręcza p ew ne w ątpliw ości, czy m ogą w yłonić się jakieś now e zw iązki p raw n e pom ię­ dzy o ry g in alny m dziełem , jego kon serw ato rem i imnymi członkam i społeczeństw a.

Z asada i treść działalności konserw atorsk iej po­ leg a n a zachow aniu dzieła sztu k i w jego form ie ory g in aln ej, ew en tu aln ie na przyw róceniu m u z n ajw ięk szą precy zją tej form y. Różnice w epo­ kach po w staw ania dzieł, różnorodność ich s ty ­ lów i form oraz bogactw o procesów technicz­ n y ch ich tw o rzen ia sam e ju ż a k cen tu ją zarówmo w ysokie w ym agania, jak i odpowiedzialność, zw iązane z działalnością k onserw atora. K o n ser­ w a to r m usi być nie tylk o a rty stą , lecz rów nież specjalistą posiadającym w iedzę z zakresu h is­ to rii sztuki, um iejętności zawodowe, a co n a j­ w ażniejsze, m usi być obdarzony zręcznością m an u aln ą. U zupełnieniem ty ch w ysokich w y ­ m agań jest w a ru n e k posiadania fachow ego w y­ k ształcen ia uzyskiw anego n a w ydziale k o n ser­ w acji w średniej lu b wyższej szkole a rty sty c z ­ nej.

274

K o n se rw a to r za pom ocą specjalnych zabiegów odnaw ia p ierw o tn ą postać dzieła sztuki (często­ kroć w raz z jego zabezpieczeniem ), k tó re z p u n k ­ tu w idzenia ochrony p raw a autorskiego od daw ­ n a je s t ju ż od niej w olne i w ten sposób w y łania się p y ta n ie — czy zachodzi, czy też nie stosunek p raw n y k o n se rw ato ra do konserw ow anego dzie­ ła, podobny do stosu nk u praw nego a u to ra do jego dzieła. J e st oczyw iste, że ko n serw ato ra nie m ożna uw ażać za a u to ra konserw ow anego dzie­ ła, ale i w p raw ie au to rsk im m ożna znaleźć pew ne podobieństw a w zakresie nowo p o w sta­ jących stosun kó w do dzieła już daw niej istn ie ­ jącego.

O dw ołajm y się do p rzy k ład u tłum acza dzieła literackiego, k tó ry dzięki znakom itej znajom ości języka oraz uzdolnieniom literack im u siłu je osiągnąć m ożliw ie najdoskonalszy i jak n a jb a r­ dziej w ie rn y p rzek ład dzieła na język obcy. Tłum acz m u si zachować czystość dzieła orygi­ nalnego oraz un ik n ąć osobistego w kładu tw ó r­ czego, poniew aż inaczej m ielibyśm y do czynie­ n ia nie z przekładem , lecz z opracow aniem już istniejąceg o dzieła, i to jeszcze w innym języku. Mimo to jed n ak , przek ład dzieła w czeskim p ra ­ w ie au to rsk im oraz m iędzynarodow ych kon w en­ cjach dotyczących ochrony p raw a autorskiego tra k to w a n y jest jako przedm iot sam oistny, na k tó ry rozciąga się ochrona, a tłum acz w sto su n ­ ku do dokonanego przez siebie p rzek ład u m a tak ą sam ą sy tu ację p raw n ą, ja k a u to r względem swego dzieła. In n y p rzy k ła d podobieństw a, na pierw szy rz u t oka jed n ak tylk o pozornego, moż­ n a znaleźć w szczególnym postanow ieniu cze­ chosłow ackiego p raw a autorskiego, k tó re auto ra (lub jego następców p raw nych) upow ażnia do dom agania się spraw iedliw ego zadośćuczynienia w ty m w ypadku, gdy sp rzedan e przez niego ory g in aln e dzieło zostało później sprzedane za kw otę znacznie wyższą od tej, jak ą otrzym ał sam au to r.

(3)

Z tego honoraryjno-ekonom icznego p u n k tu w i­ dzenia nie istn ieje chyba podobne p raw o k on­ serw atora, aby jego ho n o rariu m było określane rów nież z uw zględnieniem podw yższenia w a r­ tości ekonom icznej dzieła oryginalnego. Nie bę­ dzie to n a pew no zawsze praw idłem , poniew aż czynnikiem decydującym jest w łasna w artość a rty sty czn a dzieła, niem niej jed n ak przed łu że­ nie żyw otności obiektu dzięki konserw acji, w n i­ kliw ie dokonane n ap raw y oraz przyw rócenie do życia — podw yższają jego w artość ekonom iczną. R ozpatryw anie podobieństw stosunków p ra w ­ nych m ożem y rozciągnąć rów nież n a przypadki, w k tó ry c h k o n serw ato r m usi dorobić n ieo d w ra­ calnie zniszczone części oryginalnego dzieła. Mo­ że tu częstokroć wchodzić w grę p ro sta analogia z sytuacją, jak ą m ają w św ietle p raw a a u to r­ skiego w spółautorzy jednego ostatecznego dzie­ ła, poniew aż zgodnie z u znaw anym rów nież w naszym k ra ju poglądem teoretyczn y m — dla po­ w stan ia dzieła o ch a ra k te rz e w spółautorskim nie istn ieje w arun ek , aby było ono stw orzone w w y nik u w spółczesnej w spółpracy tw órczej. P ow ołajm y się, n a przyk ład , n a re k o n stru k c ję dzieł m uzycznych, dokonaną n a podstaw ie ich części znajdy w an ych w sta ry c h archiw ach, itp. Szczególnym zagadnieniem z zakresu p raw a autorskiego jest d o k u m en tacja fotograficzna procesu p racy w k o n k retn y m p rzy p ad k u ko n ­ serw atorsk im . T rudno zgodzić się z często w y­ głaszanym , aczkolw iek b łędnym poglądem , że chodzi tu o tzw. fotografie arty sty czne, co jest określeniem niew łaściw ym dla dzieła fo to gra­ ficznego w rozum ieniu p raw a autorskiego. P ro ­ ces optyczno-chem iczny foto grafii może być ty lk o środkiem technicznym do stw o rzen ia dzie­ ła fotograficznego lub dzieła z innej dziedziny

arty sty c z n e j. Nie m ożna przecież w ątpić, że n a w e t najdoskonalsza fotog rafia obrazu nie jest sam oistnym dziełem fotograficznym , lecz tylko zw yczajną rep ro d u k c ją dzieła m alarskiego, w y­ ko n aną za pom ocą procesu fotograficznego. P o ­ dobnie, zdjęcia fotograficzne poszczególnych faz

zabiegu chirurgicznego stanow ią ty lk o część składow ą dzieła naukow ego lu b fachow ego. Od w szystkich tego rod zaju fotografii w ym aga się absolutnej doskonałości technicznej, niem niej jed n a k nie są one dziełam i fotograficznym i z te ­ go prostego w zględu, że całkow icie b rak im cech tw órczej działalności osoby dokonującej zdjęć. To sam o i z tychże sam ych w zględów praw n o- -au to rsk ic h odnosi się do roli fo tog rafii w d o k u ­ m en ta cji ko n serw atorsk iej.

W rozw ażaniach n a te m a t p raw a autorskiego i działalności k onserw ato rsk iej nie m ożna po­ m inąć d o k u m en tu zazwyczaj zwanego spraw oz­ daniem bądź protokołem do k um entacyjnym . Jeżeli je s t on składow ą częścią całego przed się­ w zięcia konserw atorskiego (a więc częścią u rzę ­ dow ego opisu jako ocena eksperta, ocena lek - to rsk a itp.), nie korzy sta z ochrony w zakresie p ra w a autorskiego, zgodnej z przytoczonym po­ stano w ieniem czechosłowackiego p ra w a a u to r­

skiego. Ze w zględu n a swą doniosłość je st je d ­ nak n iew ątp liw ie dziełem i przez odłączenie od opisu urzędow ego oraz odrębne opublikow anie sta je się spraw ozdanie przedm iotem p o d leg ają­ cym ochronie przez praw o autorskie; jest dzie­ łem konserw ato ra, k tó ry spraw ozdanie to o p ra ­ cował.

Na zakończenie — jeszcze kilka słów n a te m a t dotychczas stosow anej term inologii, k tó re j nie m ożna uw ażać za w łaściw ą ani tra fn ą pod w zględem znaczeniow ym . Działalność k o n se r­ w ato rsk a tra k to w a n a je st obecnie jako działal­ ność a rty sty c z n a i fachow a, a nie naukow a. Do­ tychczasow a term inologia, p rze jęta raczej drogą analogii z dziedziny rzem iosła artysty czneg o bądź budow nictw a, w ym ienia potocznie ta k ie pojęcia, ja k p ro jek t, zleceniodawca, rozliczenie itp., n a ty ch sam ych zasadach, co k olaudacja, w a rsz ta ty itd. Ju ż ta uw aga w skazuje, jak n ie ­ odpow iednia term inologia w oczach osób z kół niew tajem niczonych może ran gę a rty sty c z n ą działalności k o n serw ato ra obniżyć do ro li po­ spolitego „n apraw iacza” rzeczy popsutych i po­ zbaw ionych w artości. D la w ykazania n iew łaści­ wości pojęć obcych w ystarczy zaledw ie k ilk a porów nań z pojęciam i stosow anym i w d ziałal­ ności arty sty cznej z innych dziedzin. M am y tu, na przykład, do czynienia z zam ów ieniem tw ó r­ czym, rozliczeniem h o n oraryjn ym . P ra w d o p o ­ dobnie z trud n ością określilibyśm y członka fil­ harm onii czeskiej m ianem m uzyk anta albo rzeź­ b iarza m ianem m odelarza. A rtyści rów nież z re ­ guły p rac u ją w pracow niach artystycznych, s tu ­ diach lub ateliers, poniew aż słowo w a rszta t b a r ­ dziej nasu w a n a m yśl „napraw iacza” lub rze­ m ieślnika niż arty stę . Nie będzie zresztą łatw o zastąpić p rzy ję tą i przez długi czas używ aną te r ­ m inologię now ym i pojęciam i, lecz chyba i n i­ niejsza uw aga zasługuje na rozw ażenie.

Zam ysł i cel niniejszego a rty k u łu polega n a po­ staw ieniu k ilk u zagadnień pod rozw agę i d y s­ kusję, n ato m iast w żadnym razie na podaw aniu jakichkolw iek niew zruszonych faktów p ra w ­ nych lub teorii. P oglądy n a przedstaw ione s p ra ­ w y m ogą w ykazyw ać rozbieżności, ale n ie w ą t­ pliw ie w k ład ko n serw ato ra w stosunku do o ry ­ ginalnego dzieła przekracza zakres pospolitej p rofesjonalnej p racy konserw acyjnej, a n a d to — podobnie, jak n a odcinku p raw pokrew ny ch p raw u au torsk iem u (praw a służące a rty sto m — p raktykom , producentom film ów dźw iękow ych oraz pracow nikom in sty tu cji radiow ych i te le ­ w izyjnych) — m ogą istnieć inne p okrew ne p r a ­ w a odnoszące się do konserw atorów , k tó re do­ tychczas nie były tylk o pow szechnie u zn an e i nie doczekały się sform ułow ań praw niczych.

dr nauk prawnych Jiri Nowotny Ochrannâ Organizace Autorské Praha

Сtłum . Stefan Rakowski) 275

(4)

THE RESTORER AND THE AUTHOR’S LAW

This article has been prepared by Jiri Novotny, Dr. iur. as one form ing supplem ent to that w ritten by J. Josefik and J. Sonka *>. Being an active law yer the author already for m any years is dealing w ith the A uthor’s Law, the related law s as w ell as their problems and protection. According to the author’s opinion the restoration forms a perplexed problem comprising a w ide scope of works intended for preservation, recovery and reconstruction of works of art including objects of once purely utilitarian nature. From the view point of law these latter are also to be regarded as the works of art. And it is just here that the question arises: w hat are the legal links between the original work and the restorer’s “production” con­ tributing to the object’s preservation.

The principle and the scope of the restorer’s activities consist in preservation of a work of art in its original form or in a form as closely nearing that original as possible. The tim e in w hich a given work has been originally produced, the variety of styles, forms and technical processes — all these factors are facing the restorer on the background of high requirem ents and responsibility. Thus he must be not only an artist and expert in the history of art, but also a man gifted w ith high m anual abilities. Owing to the treatm ents applied the restorer recovers the original shape of the work of art and, in addition, preserves it for the future. It is this point nam ely at which the legal at­ titude of restorer arises to the work he restores, quite sim ilarly to the author’s legal attitude toward the work he has created.

It is Mr. N ovotny’s opinion that though the restorer can not be considered to be the author of the restored work a proper place should be found w ithin the A uthor’s Law for this kind of creative work. As an exam ple he quotes the work of translator of a literary work w hose translation forms a subject of A uthor’s Law, sim ilarly as an original work w ritten by the writer.

With the activities of restorer is inseparably linked the task of preparing the report discussing his work at a given object. The above report like the work itself is also protected by the Author’s Law.

At the end of his article the author cites certain term inological troubles in the field of restoration and conservation as at present a number of terms are being used in restoration and conservation which are borrowed from artistic handicraft in spite of the fact that restoration is regarded as the strictly artistic work. The problem of term inology is one very im ­ portant as those unaware could easily depreciate the work of restorer, low ering him to the rank of an ordinary “repairm an”.

Thus the problems discussed need to be considered on a legal basis of the A uthor’s Law as the contributions the restorer is m aking into preservation of an original w ork are by far exceeding the scope of a normal, professionaly treated repair.

*) J. J o se fik and J. Sonka: R esto ra tio n as th e art and s c ie n tific w o rk (in Czech la n g u a g e), P a m a tk o v a p e c e , 1, 1971.

RYSZARD BRYKOWSKI

W SPR A W IE ZA BY TK O W EJ D R EW N IA N EJ A R CH ITEK TU RY C ER K IEW N EJ PO W IA TU TOM ASZÓW LU B ELSK I

S tra ty i zniszczenia w zakresie zabytków a rc h i­ te k tu ry i budow nictw a poniesione w czasie d ru ­ giej w ojny św iatow ej nie zostały dotąd opraco­ w ane, choćby w form ie takiego w ykazu, ja k i po pierw szej w ojnie zestaw ił Ja ro sław W ojcie­ chowski, nie w spom inając ju ż o obszernej i bo­ gato ilu strow an ej p racy T adeusza Szydłow skie­

go W praw dzie w pierw szym pow ojennym piętn asto leciu podejm ow ano tak ie próby, jedn ak d o tyczyły one jed y n ie bądź większych zespołów m iejskich, jak W arszaw a, G dańsk, Poznań, W ro­ cław 2, bądź ty lk o n iektóry ch , stosunkow o nie­ w ielkich regionów k ra ju 8, czy też obiektów po­ chodzących z jednego okresu stylow ego lub n a

-1 J. W o j c i e c h o w s k i , Co zrobiono w Polsce w za­

kresie odbudowy, restauracji i kon serw acji za b y tk ó w sztuki w latach 1919—1929, „Ochrona Zabytków Sztu­

k i”, II (1930— 1931), ss. 243—323; Tenże: Kronika kon­

serwatorska za lata 1929 i 1930, „Ochrona Zabytków

Sztuki”, II (1930—1931), ss. 323—354; T. S z y d ł o w ­ s k i , Ruiny Polski, Lwów—Kraków 1919.

2 Wykaz budowli zabytkowych (bez kościołów) znisz­

czonych w 1939— 1945 zamieszczono w „Straty kultu­ ralne W arszawy”, Warszawa 1948; W. M a i s e i , Tra­

gedia z a b y tk ó w Poznania, „Ziemia”, XLI (1931) nr 12,

ss. 215—220.

8 K. K u t r z e b i a n k a , Zniszczone przez Niemców

z a b y tk i sztuki w powiecie myślenickim, „Ziemia”,

X X X IX (1948) nr 7—8, ss. 146— 151; J. R o s s , Znisz­

czenia wojenne i ochrona z a b y tk ó w w rejonie Beskidu Niskiego, „Ziemia”, X X X IX (1948) nr 1, ss. 9— 13;

J. B a t k o w s k i , R. B r y k o w s k i , Z a bytki archi­

t e k tu r y w powiatach leskim i ustrzyckim , „Wierchy”,

X X V I (1956), ss. 206—209.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W społeczeristwie polskim ukształtowała się osłabiona wersja socjalizmu: obok klasy tr jpanującej, kt ra dysponowała środka- mi produkcji, przemocy i produkcji

Tym samym także prywatyzacja i wolny rynek powinny być doskonałymi rozwiązaniami dla obszaru bezpieczeń- stwa militarnego (takim rozwiązaniom sprzyjała typowa dla globalizacji

Na zlecenie Parlamentu Europejskiego (a dokładniej jego Komisji Rozwoju Re- gionalnego) zredagowane zostało specjalne studium poświęcone polityce spójności po 2013 roku, w

O tych spra­ wach pisałem obszerniej we wstępie do Psalmów przyszłości („Bi- bljoteka Narodowa“), pisał też prof. Chrzanowski w swojej re­ cenzji —

Fig. Mary’s Church, Apocalyptic Virgin, reference photo, 2016; Photo: Mechthild Noll-Minor.. Both the current state of research and decades of in-situ experience confirm that

Among the most significant social and political factors, which served the base for periodi- zation of the studied period, the following historical events should be singled

*wyróg 6 , czy może zniekształconą nazwę Sowi Róg 7 , a <zu Przerosla> mogło odnosić się wręcz do samego jeziora. W każdym razie bardzo mało jest praw- dopodobne, by już

of the turbulent field existing in the wind tunnel. By comparing the bending moment spectra under various tur- bulence conditions, particularly with the vortex