• Nie Znaleziono Wyników

Stanisławów - zapomniana fundacja ostatnich książąt mazowieckich : wyniki badań

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stanisławów - zapomniana fundacja ostatnich książąt mazowieckich : wyniki badań"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Barbara Bieniewska

Stanisławów - zapomniana fundacja

ostatnich książąt mazowieckich :

wyniki badań

Ochrona Zabytków 8/4 (31), 262-266

(2)

STANISŁAWÓW — ZAPOMNIANA FUNDACJA OSTATNICH KSIĄŻĄT MAZOWIECKICH

W yniki badań

BARBARA BIENIEWSKA

Stanisław ów — osada położona w woj. w arszaw skim , w odległości 12 km od M ińska Maz., m ało już przypom ina ■— szczególnie po zniszczeniach o stat­ niej w ojny — ruchliw e niegdyś i gęsto zaludnione miasto. Jedy nie wielkość założenia rynkowego, niew spółm ierna do zabudow y i potrzeb osiedla, św iad­ czy o rozm achu i szerokich zam ierzeniach pierw szych założycieli. S taje się to zrozum iałe z chw ilą stw ierdzenia, że byli nim i S tanisław i Janusz — ostatni K siążęta Mazowieccy, którzy w roku 1523 nadali osadzie Cissek praw o m iejskie i nazw ę pochodzącą od im ienia jednego z nich к Ciż sam i K siążęta fu n d u ją kościół parafialny. F undację tę p rzy jm u je i potw ierdza R afał Lesz­ czyński — biskup płocki.

Miasto początkowo będące własnością parafii, dzierżaw ione przez biskupa płockiego i jego synowców F loriana i A ndrzeja Noskowskich — od r. 1542 drogą w ym iany dokonanej przez Zygm unta Starego przechodzi w ręce k ró­ lew skie i staje się siedzibą starosty (niegrodowego).

Położone na uczczęszczanym szlaku W arszaw a—Brześć Litew ski rozwinęło się znacznie. Jed n a k już po pierw szej w ojnie szwedzkiej n astępu je gw ałtow ny upadek. W roku 1712 m iasto przeżyw a oblężenie na skutek u kry w an ia się w nim zw olenników S tanisław a Leszczyńskiego. Wreszcie spalone zostaje w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej.

N adzieja ożyw ienia m iasta pojaw ia się w r. 1816, kiedy Stanisław ów w y­ znaczony zostaje na m iasto obwodowe. Jed n ak decyzja ulega zm ianie i m ia­ stem obwodowym zostaje konkurencyjny Mińsk, położony w dogodniejszym punkcie, przy trakcie W arszawa—Siedlce, któ ry to tra k t po budow ie szosy w r. 1820 przejął ruch poprzednio idący przez Stanisław ów . To przesądza ostatecznie o upadku m iasta. Pozostaje ono na uboczu i powoli zamiera.

O statnia w ojna nie oszczędziła również Stanisław ow a; został on praw ie doszczętnie zburzony i spalony w r 1944.

O daw nej zabudow ie świadczą dzisiaj jedynie ruiny dawnego zajazdu —

1 Dokumentację archiwalną dla m. Stanisławow a, z której zaczerpnięte są dane historyczne wraz z cytatam i do niniejszego artykułu, opracowała Zofia O lszam owska- Skowrońska (maszynopis w archiwum W ojewódzkiego Konserwatora Zabytków — Warszawa) na podstawie m ateriałów z Archiwum Gł. A kt Dawnych, Archiwum Diecezjalnego w Płocku, Archiwum parafii w Stanisław ow ie oraz na podstaw ie na­ stępującej literatury:

Kodeks X ięstw a Mazowieckiego, W -wa 1863, Wyd. Lubomirskiego. Kodeks i wspom inki m azowieckie, W -wa 1919, wyd. Kochanowskiego. M. B a l i ń s k i i T. L i p i ń s k i , Starożytna Polska, 1885, I, 589.

W ł. K n a p i ń s k i , M ateriały do kościołów w arszawskich (Wypisy z Arch. Konsyst. Warszaw.). Wyd. P. I. H. S. maszynopis powielany. W -w a 1948.

J. C h y c z e w s k i , Kollegiata Pułtuska na tle kościelnego budownictwa m azowiec­ kiego XV—XVII w. W -wa 1936.

S. P a z y r a, Studia do dziejów m iast na Mazowszu od X III do pocz. X X w. Lw ów 1939.

(3)

karczm y w R ynku 1 oraz ru in y kościoła parafialnego. Kościół ten był jak się w ydaje jedyną m onum entalną budow lą w obrębie dawnego m iasta, posia­ dającego do roku 1820 zabudowę praw ie w yłącznie d re w n ia n ą 2. S tarszy ko­ ściół pod w ezw aniem św. D ucha (o którego istnieniu m ówią nam dziś tylko przekazy archiw alne), będący pierw otnie parafialnym , a po w ybudow aniu nowego szpitalnym kościołem — był budow lą niedużą i w życiu m iasta nie odgryw ał większej roli 3.

K o ś c i ó ł p a r a f i a l n y — p. w. św. Ja n a Chrzciciela i św. Stanisław a bisk. i męcz. w ybudow any został ok. r. 1530 przez drugiego z kolei probosz­ cza Stanisław ow skiego — kanonika kolegiaty w arszaw skiej — ks. Stanisław a Szym borskiego. Kościół o w ym iarach ok. 94X24 ło k c ie 4 ,,w tablice" m uro­ w any z cegły, był jednonaw ow y, orientow any, „bez kaplic i filaró w “. Posiadał chór W ielki i Mały, zakrystię i skarbiec sklepione. Wejście główne od zachodu

1 W m ieście znajdowały się trzy karczmy: miejska, starościńska i plebańska, których istnienie było przez długie lata kością niezgody między władzami miejskimi z jednej strony, a parafią i starostwem z drugiej. Lustracja z 1767 r. podaje intere­ sujący opis: „...W m ieście wpośród Rynku Karczma wjezdna na krzyż z drzewa sta­ wiona pod Dachem gontowym, o wrotach do Sienie na wpół otwierających się trojgu większych i jednych pod w ystaw ę m niejszych, sień czyli stajnia na wzdłuż w przęseł ośm. w słupy stawionych ze żłobami w połączeniu sieni z obydwu stron.

Izby. Z jednej strony izb z przechodem iednej do drugiej podłogowanych dwie i komorka, w tych okien pięć w drewno oprawnych, drzwi czworo na zawiasach żelaznych z klamkami, piecem kaflow ym i kominkiem do dużego komina w yw ie­ dzionym. Z drugiej strony izba z komórką w tej okien cztery w drewno oprawnych, drzwi czworo na zawiasach żelaznych, piec kaflow y prosty, z kominkiem do dużego komina wyw iedzionym . Ta cała karczma już powypaczana będąca zewsząd i dachu reperacji potrzebuje.“

W roku 1775 jest już w zupełnym upadku a w r. 1794 ulega spaleniu. Na jej miejscu w r. 18i3 Dominium Starostwa Stanisław ow skiego wybudowało nową karczmę, której pozostałościami są prawdopodobnie istniejące obecnie ruiny. Projekt odbudowy tego obiektu opracowany jest przez P. K. Z.

2 Lustracja z r. 1564 podaje wprawdzie, że przy m. Stanisław ow ie był „Dwór Wielki... przez Nieboszczkę Królową Starą ś.p. zbudowany“, ale jest to jedyna w ia­ domość, na podstawie której nie można wnioskow ać ani o jego położeniu ani archi­ tekturze.

3 Stw ierdzenie zawarte w „opisaniu historycznym... miasta Narodowego Stani­ sław ow a“ z r. 1820 jakoby ten „pierwotny“ kościół został rozebrany zaraz po zbudo­ waniu nowego — jest mało wiarogodne wobec świadectwa wcześniejszych lustracji z lat 1660 i 1695. Zrujnowany zostaje w czasie wojen szwedzkich.

4 Wymiary podawane są różne: 95X22; 95X24; 96X24. Ryc. 230. Plan kościoła w Stanisław owie.

(4)

oraz dwa boczne: płn. od plebanii i płd. od strony m iasta. Do tego wejścia przybudow ana była k ru chta. P okrycie dachu stanow iły w różnych okresach czasu gont i dachówka. Na „środku“ kościoła sy g n atu rk a h O w nętrzu mówi się, że m a: pułap drew niany, belkow any w chórze w ielkim , a z „podniebitką“ w chórze małym, lub „starodaw no tarcicam i sklepiony“ 2.

Od r. 1681 przy kościele był szpital dla ubogich, drew niany założony przez Ks. P aw ła Czaplicę — altary stę i kapelana W arszawskiego.

Osobne m iejsce zajm ow ał „dw ór plebański“ z folw arkiem , ja k m ożna wnosić z opisów „zasobny i dobrze opatrzony“. L u stracja z r. 17633 zaw iera wzm iankę, że „...obok plebanii przystaw iona by ła izba z alkierzem i sionką dla B ranickiego H etm ana K oronnego jego sum ptem wystaw iona... okien 3 w alkierzu 2... przy tych okiennica na zaw iasach żelaznych z „szplintam i“ (?)

żelaznymi piec białych kafli nowy, kom in w ielki m urow any kom inek w izbie m urow any. W alkierzu także. Do tejże izby a latere postaw iona jest kuchenka w której podczas przejazdu J. W. P an u H etm anow i jeść gotują...“

Losy kościoła byw ały różne — w roku 1620 zostaje w yreperow any i wzbo­ gacony przez proboszcza W ardackieg o4. N astępnie jed n ak ulega dew astacji i niszczeniu w czasie kolejnych klęsk, k tó re dotykały Stanisław ów .

Wreszcie w roku 1825 zły stan kościoła spowodował decyzję całkow itej jego przebudow y. Zrealizow ana w roku następnym — gru nto w n ie zm ieniła a rch itek tu rę kościoła i z a ta rła jego pierw otn y układ. N adana m u postać w n i­ czym nie przypom inała budow li sprzed 300 laty.

Kościół został skrócony z pierw otnych 96 do 62,5 łokcia i obniżony do 15-tu. „Sklepienie“ 5 rozebrano, p rezbiteriu m odwrócono n a zachód. W ybu­ dowano dwa szczyty i now ą „facjatę“ oraz chór n a czterech filarach, a w prez­ b iteriu m po p raw ej stronie zakrystię, po lew ej skarbiec — oba pom ieszczenia w dw u kondygnacjach. S ufit dano płaski, drew niany dach k ry ty karpiów ką, bez „k opuły -sygnaturki“. U zyskuje ją kościół dopiero w późniejszych latach, które nie przynoszą już zresztą większych zm ian, aż do r. 1944, w k tó ry m na skutek działań w ojennych kościół ulega w raz z całym m iastem zburzeniu i zm ienia się w ruinę.

W stanie obecnym dochowały się ru in y kościoła do wysokości gzym su wieńczącego — w części prezbiterialn ej, w pozostałych — przew ażnie do w y­ sokości 2/з, a m iejscam i poniżej. W pełnej wysokości zachow ały się ściany zakrystii i skarbca po bokach ołtarza.

S tan ruin z roku n a rok pogarsza się, zachodzi więc konieczność ja k n a j­ szybszego zabezpieczenia istniejących m urów .

B adania podpow ierzchniow e przeprow adzone w m iesiącach m aju i czerw ­ cu 1955 r. trw a ły 10 dni i dały bardzo ciekawe nieoczekiw ane rezultaty.

P lan prac ułożony w oparciu o znane dokum enty przew idyw ał w ykonanie wykopów w części wschodniej cm entarza kościelnego w m iejscu, gdzie jak

1 Archiwum diec. w Płocku sygn. 294 folio 57.

2 Użycie określenia „sklepienie rozebrano“ w kwestionariuszu z r. 1918 jest jedy­ nie przesadnym określeniem płaskiego stropu. Kościół nigdy nie posiadał sklepienia, co potwierdza fakt nie znalezienia fundam entów skarp opasujących kościół.

3 Archiwum diecezjalne w Płocku sygn. 272 folio 522.

4 Z tego okresu prawdopodobnie pochodziła znaczna część wystroju wnętrza kościelnego; składały się nań — sądząc z opisów — niepoślednie dzieła sztuki, przede wszystkim snycerskiej (ołtarze, ław y, stalle itp.).

(5)

m niem ano, winno znajdow ać się daw ne prezbiterium . W w yniku prac od­ słonięto cały fundam ent zam ykający swoim obrysem przestrzeń o rzucie pro ­ sto k ąta o w ym iarach 6 X 9 m. Niespodziew ane odnalezienie dodatkowego fu n d a­ m entu biegnącego prostopadle do ściany wschodniej kościoła po jego osi wzdłużnej i dzielącego tę przestrzeń sym etrycznie na 2 pom ieszczenia w yka­ zało błędność hipotezy istnienia w tym m iejscu wydzielonego prezbiterium . O dkryte fundam enty byłyby więc pozostałościam i zakrystii i skarbca.

W ykopy rozpoczęto teraz po stronie zachodniej kościoła, w przedłużeniu ścian północnej i południow ej. M ając już obecnie ścianę w schodnią i znając długość p ierw otną, łatw o było wyznaczyć pun kty , w któ ry ch pow inien się znajdow ać fundam ent fasady zachodniej. O dkrycie było niestety bardzo u tru d ­ nione ze względu na przebiegający w tym m iejscu m u r ogrodzenia cm entar­ nego oraz zadrzew ienie. Odkopano jed n ak w ew nętrzne lico, oraz uchwycono w jednym punkcie szerokość fundam entu. Niespodziewanym elem entem oka­ zały się w tej części w ykopów duże skarpy narożnikow e. Pełnego ich zarysu nie m ożna było wrydobyć ze względu n a w ym ienione przeszkody terenow e.

Równolegle do ściany kościoła i fundam entów daw nej fasady zachodniej — odkryto fu n d am en t ściany zam ykającej kruchtę.

^Przekopy kontrolne w poszukiw aniu skarp wzdłuż północnej i południo­ wej ściany kościoła, nie dały po stronie zew nętrznej żadnych wyników, nato­ m iast w ew nątrz w odległości 14,65 m od ściany wschodniej natrafio no n a fundam enty wychodzące sym etrycznie od ścian ku środkow i kościoła (2,50— 2,90 m), w skazujące na istnienie w tym m iejscu oporów łuk u tęczow ego1.

F undam entów k ru ch ty istniejącej przy daw nym w ejściu bocznym od strony płd., którego ślad widoczny jest w m urze — nie znaleziono 2.

O statni przekop, poprow adzony w zdłuż osi głównej kościoła w m iejscu daw nego prezb iteriu m doprow adził do odkrycia sklepionej k ryp ty , ułożonej poprzecznie do tejże osi z w ejściem od strony zachodniej (ryc. 230).

O dkryte fundam enty zagłębione (w stosunku do terenu) w części wschod­ niej ok. 1,50 m, a w zachodniej 0,80— 1 m zbudow ane są z kam ieni polnych, kładzionych na glinę, często z zapraw ą w apienno-gliniastą i przesypyw ane zwłaszcza w p artia ch w ew nętrznych gruzem ceglanym . Głębokość posado­ w ienia w ynosi ok. 1—1,20 m, szerokość 1,50 m po stronie wschodniej. 2 m po stronie zachodniej.

F un d am en t k ru c h ty ułożony z kam ieni m iejscowych, bez zapraw y w znacznej m ierze zniszczony został przez późniejsze wkopy grobowe.

W tym w łaśnie m iejscu ja k i w krypcie spotykano kości, szczątki tru m ien i strojów , m. in. fragm enty jedw abnych m aterii z I połowy X V III wieku.

Doskonale zachow ane fragm enty: czepca z m aterii jedw abnej litej w ko­ lorze złotym oraz szaty atłasow ej w kolorze brązow o-złotym — zarówno wzorem ja k i poziomem w ykonania świadczą o pochodzeniu francuskim (z la t ok. 1720— 1740) natom iast dw a krucyfiksy z typu tych, jakie w kładano zm ar­ łym do rą k — w ydają się znacznie późniejsze.

Zarów no w krypcie jak i poza nią znaleziono kilkanaście m onetek. Je d n a z czasów Z ygm unta III, pozostałe — J a n a K a zim ie rza3.

Po zakończeniu badań podpow ierzchniow ych wykonano in w en taryzację pom iarow ą ru in kościoła, z uw zględnieniem nowo odkrytych elem entów p ier­

1 Pew ne, słabo widoczne ślady zaznaczają się także w tych m iejscach na murze. - Prawdopodobnie były nie głębokie i zostały zniszczone przy przebudowie. 3 Znalezione przedmioty i fragm enty strojów wym agają szczegółowszego opra­ cowania. Będzie je można w ykonać po przeprowadzeniu niezbędnych zabiegów kon­ serwatorskich.

(6)

wotnego założenia oraz przeprow adzone w stępne badania architektoniczne m urów i cegły 1 (ryc. 230).

Te ostatnie dały ciekawe w yniki w postaci znalezionych cegieł z datam i 1549 i 1603, co w skazyw ałoby na trw ające w ty ch latach przebudow y, lub może (jeżeli chodzi o wcześniejszą datę) fazy budow y kościoła.

Szereg innych cegieł posiada odciski im ion (?) w rodzaju „MIERZ..A“, „MARTINO“, „JOSK..“, „RUEKA“ itp.

Sposób w ykonania i w iązania m urów bardzo n iestarann y, n ie je d n o lity 2, jak też niejednolitość w ym iarów cegieł i ich rów nie złe w ykonanie niesły­ chanie u tru d n ia ją sprecyzow anie dokładniejszej chronologii.

W w yniku przeprow adzonych prac badaw czych zupełnie czytelnym staje się pierw otne XVI-wieczne założenie kościoła w S ta n isła w o w ie3. Był to kościół orientow any, jednonaw ow y z p rezbiterium w ydzielonym jedynie w e­ w nętrznie lukiem tęczow ym 4, podobnie jak duża k ru c h ta zachodnia. P rze­ k ry ty stropem płaskim , drew nianym . Z akrystia i skarbiec sklepione, um iesz­ czone były na przedłużeniu prezbiterium . F asadę głów ną w zm acniały m asyw ne narożnikow e skarpy.

W tej bardzo prostej zw artej bryle rzeczą uderzającą są jej n ie z w y k łe 'ja k na prow incjonalny m azowiecki kościół p arafialn y — proporcje (57,5

X

14,15 m). Św iadczy to znowu — analogicznie do założenia rynkow ego o rozm achu i sze­

roko zakrojonych w stosunku do m iasta p ro jek tach fundatorów .

W skazania dla p ro jek ta n ta w a ru n k u ją ad ap tację istniejących m urów do nowej bryły kościoła nie odbiegającej od w yglądu innych prow incjonalnych kościołów Mazowsza — jednak bez p retensji do jakiejk olw iek re k o n stru k ­ cji konserw atorskiej, oraz uwidocznienie w poziomie tere n u pierw otnego XVI-wiecznego założenia.

1 Inwentaryzację i badania wykonał zespół architektów w osobach: mgr inż. arch. W. Galickiego i W. Gudelisa pod kierunkiem inż. Zdz. Tom aszewskiego.

2 Miejscami wątek polski, w yrów nywanie muru rolką lub zupełny bezład. 3 Znaleziony już po przeprowadzeniu prac schem atyczny plan terenu kościel­ nego, wraz z zabudowaniami wykonany w r. 1818 a w ięc przed przebudową kościoła stanow i ikonograficzne potwierdzenie dokonanych odkryć.

4 Prawdopodobnie dostawiony później. Ma inny nieco sposób wiązania funda­ mentów, w których użyta jest m. in. cegła o w ym iarach spotykanych w krypcie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The FTIR spectra of the unmodified and modified LDH are shown in Figure 6 Modified SLDH shows two types of bands: the first one corresponding to the anionic species

Part two, “Overcoming problem gambling: A self-help guide” describes the steps to be taken by the gamblers using the book as a guide to support their recovery:.. Step 1 – Working

(znak: DOS-II.7222.1.4.2019) – pozwolenie zintegrowane na eksploatację instalacji do składowania odpadów o zdolności przyjmowania ponad 10 ton odpadów na dobę i

Ekologiczne metody ochrony przeciwpowodziowej mają za zadanie nie tylko chronić przed powodzią, ale także umożliwić zachowanie natu- ralnych ekosystemów rzek i dolin

Po śmierci brata (8 VIII 1524) rządził samodzielnie. Ostatni przedstawiciel Piastów z linii mazowieckiej.. księcia, Anna Konradówna 11 , na prośbę posłów ziemskich zmieniła

Rozpoznawanie układów krystalograficznych na podstawie elementów symetrii kryształu.. układ

[r]

Maksymalne masy poszczególnych rodzajów odpadów i maksymalne łączne masy wszystkich rodzajów odpadów, które w tym samym czasie mogą być magazynowane oraz które