1. Ks. Ignacy Tokarczuk, biskup przemyski
n a 6 0 0 - L E C I E d i e c e z j i p r z e m y s k i e j
Sześćsetlecie diecezji przem yskiej stanowi doniosłą okazję nie tylko do głębokiej refleksji naukowej, której poświęcamy obecny tom „Naszej Przeszłości” , ale także dla krótkiego choćby, a przez to uproszczonego spojrzenia syntetycznego, co stanowi treść przed
m owy.
Dotychczasowe dzieje diecezji przem yskiej podzielić można na cztery, nierówne co do długości okresy:
P i e r w s z y okres — najdłuższy — to czasy Polski przedro
zbiorowej. Diecezja powoli zagęszcza sieć parafialną, dojrzewa or
ganizacyjnie, umacnia swoją ekspansję terytorialną.
Okres d r u g i obejm uje czasy niewoli. Diecezja znalazła się pod panowaniem Austrii, której rządy w pierwszych dziesiątkach lat bardzo ujemnie zaciążyły nad jej życiem religijnym. Zniesio
no diecezjalne seminaria duchowne, zagrożony został sam byt die
cezji, istniał bowiem projekt zlikwidowania jej; józefinizm święcił triumfy. Sytuacja poprawiła się po uzyskaniu przez Galicję auto
nomii.
T r z e c i okres, to lata m iędzywojenne. Odzyskanie niepodleg
łości bardzo korzystnie wpłynęło na życie diecezjalne pod każdym względem. Przybywało nowych parafii, kościołów, duchowieństwa, podnosił się poziom pracy duszpasterskiej. Dwa jednak ujemne zjawiska ciążyły nad diecezją w tym czasie. Najpierw narastający antagonizm między ludnością rzymsko-katolicką i grecko-katolicką oraz pogłębiające się konflikty społeczne na tle zubożenia ówczes
nej wsi. Prowadziło to do wzrastającego antyklerykalizmu wśród chłopów i robotników.
Druga wojna światowa rozpoczęła okres c z w a r t y , trwający do dzisiaj. Jego charakterystyczną cechą jest dla diecezji pogłę
bianie się ducha wspólnoty. Przed diecezją, jak również przed ca
łym Kościołem w Polsce, stanęły nowe zadania: nie tylko utrzyma
nie dziedzictwa wiary, ale w ytw orzenie bardziej dojrzałego typu religijności, dostosoiuanego do nowego okresu rozwoju. Na m iej
sce cywilizacji rolniczo-wiejskiej wkroczrjla z całym rozpędem c y wilizacja m iejsko-przemyslowa. Obecnie urbanizacja demograficz
na obejm uje 30% ludności diecezji, natomiast urbanizacja społeczna, polegająca na przejęciu miejskiego stylu życia i myślenia, zazna
cza się w najbardziej nawet oddalonych od miast wioskach. Prze-
miany te postulują dostosowanie do nowych warunków zarówno organizacji diecezji, jak i sposobu duszpasterzowania.
Tak to w bardzo wielkim skrócie schematycznym przedstawia
ją się dzieje diecezji poprzez rozwój jej instytucji i organizacji, które stanowią nieodzowną wprawdzie, ale tylko otoczką dla c z e goś najbardziej istotnego — ż y c i a B o ż e g o w d u s z a c h l u d z k i c h .
Tak wielki jubileusz diecezji daje sposobność, aby wdzięczną pamięcią ogarnąć wszystkie pokolenia wiernych, wszystkich k a p ła
nów i biskupów, którzy trudzili się poprzez stulecia, by na Z ie m i Przem yskiej Dzieło Jezusa Chrystusa nie tylko trwało, ale i roz
szerzało się wszerz i w głąb. Równocześnie chcemy się w szyscy uczyć od P r z e s z ł o ś c i , jak najlepiej i najskuteczniej kształto- wać T e r a ź n i e j s z o ś ć i P r z y s z ł o ś ć .
Taki jest sens naszych obchodów Jubileuszowych.
Przem yśl, w Uroczystość Narodzenia Pańskiego 1974.
f Ignacy Tokarczuk biskup przemyski
Ks. JAN KW O LEK
POCZĄTKI BISKUPSTW A PRZEMYSKIEGO*
P rz e m y śl, sta ry g ró d p olsk i, w cza sie o rg a n iz a c ji państw a M ieszk a I dostał się p od w ła d z ę R usi. P r z y w r ó c ił g o cz a s o w o P o l
sce oręż d w u p ie rw szy ch B o le s ła w ó w : C h ro b re g o (1018 d o 1031) i Ś m ia łe g o (1071 d o 1086). P o te m m iał P rz e m y śl w ła sn y c h u d ziel
n y ch książąt R o ś c is ła w icz ó w , k tó r z y p a n ow a li tu o d 1C86 d o 1134 (ck.). W szed ł p óź n iej pod w ła d z ę książąt h a lie k o -w ło d z im ie rs k ich . C i rzą d zili z p rz e rw a m i, w k o ń cu ja k o le n n icy T atarów ^ aż do r. 1340. W p rz e rw a ch p a n o w a ła tu z n o w u P olsk a , za K a zim ierza S p r a w ie d liw e g o (ok. 1190) i za L eszk a B ia łe g o (1214 do 1215 lu b 1216) o r a z W ę g r z y w p e w n y c h ok resa ch m ię d zy 1188 a 1227 r . 1 R u sin i ziem i p rz e m y sk ie j m ie li w ła sn e b isk u p stw o w s c h o d n ie, p r a w d o p o d o b n ie ju ż w XIT w ., w e p o ce u d z ie ln e g o k się stw a. 2 B isk u p stw u tem u, o b ce m u nie ty lk o p rze z o b rz ą d e k , ale
* Przedruk z „Roczników Teologiczno-Kanoniczmych” T. 3 (1957) z. 2 s. 129— 152.
1 O najeździe w r. 981 Włodzimierza Wielkiego z Kijowa na Polskę pisze Nestor: »W lito 6489 id e W o ło d y m ir na L achi i zaja h rad y -ich P e - rem y sz l, C zerw ień i innyi i że sut do seh o dnia pid R u siju «. Jest co prawda możliwe i prawdopodobne, że kronikarz albo jego przepisywać/, pomylił (jak się to późniejszym kronikarzom trafiało) Przemyśl nad Sa
nem z podobnie brzmiącym »Peremylem* (dziś Boremel) nad Styrem, który leżał bliżej Kijowa i po drodze właśnie do Czerwienia, bo w tym Peremylu był gród znaczny w owych czasach (S łow n ik G eog r. K ról.
Pol., V II, 958 i X V /2, 439), ale nie zmienia to historycznego faktu, że wtedy właśnie oprócz grodów nad Bugiem czy Styrem, także ziemia przemyska aż pod Wisłok wraz ze swoją nadsańską stolicą pod władzę Rusi popadła. Zmaganie o Przemyśl znalazło ciekawe echo w pewnej żydowskiej relacji z X I w., którą wspomina J. W i d a j e w i c z w swej pracy. P a ń stw o W iślan, Kraków 1947, s. 53. Gród przemyski zamykał od południa wieniec umocnień wschodnich Polski, których główny węzeł stanowiły grody zwane czerwieńskimi na lewym brzegu średniego Bugu, podzielał przeto ich losy w zmaganiach Polski z Rusią. Zmienność tych losów pozostaje w związku z jego położeniem prawie w połowie drogi między Kijowem, stolicą Rusi a starymi stolicami Wielkopolski, do czego przychodzi też podobna odległość od środka Węgier. Zmieniła się póź
niej svtuacja, gdy główna stolica Rusi znalazła się w odległej M oskw ę, a stolica Polski w bliskim Krakowie, a do tego parcie na Polskę są
siadów zachodnich podsycało jej dążenia de rekompensat na wschodzie.
2 W edle D ł u g o s z a (Hist. Pol.) kpiążę przemysk-' W o ł o d a r R o ś c i s ł a w i c z zrrarłv 1124 r.. pochowany był w przemyskiej cerkwi katedralnej pod wezw. św. Jana, następca zaś jego W ł o d y m i r k o ,