Krzysztof Tauszyński
Wybrane zagadnienia wykonawstwa
przy rekonstrukcji i zabezpieczaniu
łaźni rzymskich w Aleksandrii
Ochrona Zabytków 18/4 (71), 43-46
1965
K
O
M
U
N
I
K
A
T
Y
,
D
Y
S
K
U
S
J
E
KRZYSZTOF TAUSZYŃSKI
WYBRANE ZAGADNIENIA WYKONAWSTWA PRZY REKONSTRUKCJI I ZABEZPIECZANIU ŁAŹNI RZYMSKICH W ALEKSANDRII
Polska S tacja Archeologii Śródziemnomor skiej U niw ersytetu Warszawskiego w Zjedno czonej Republice A rabskiej, pozostająca pod kierow nictw em prof, dra Kazimierza Micha łowskiego, poszczycić się może licznymi sukce sam i wykopaliskowymi i rekonstrukcyjnym i. Do m niej głośnych, ale bardzo ciekawych prac tej placówki należy odkrycie i zabezpieczanie ru in łaźni rzym skich na terenie tzw. Kom el Dick w Aleksandrii. Łaźnie te, jako jeden z nie licznych tego ty p u obiektów na północnym wybrzeżu A fryki, m ają dużą wartość histo ryczną i turystyczną. Z tego powodu Służba O chrony Zabytków Zjednoczonej Republiki A rabskiej (Antiquities Service) zadecydowała, że odkryte już części obiektu należy zabezpie czyć, oczyścić i udostępnić turystom . Odpowie dzialne to zadanie powierzono Polskiej Stacji Archeologii Śródziem nom orskiej.
Łaźnie, o dosyć skomplikowanym rzucie zachowane są m niej więcej do wysokości 4 m ponad poziom oryginalnej posadzki. Ce lem prac zabezpieczających jest zachowanie stan u istniejącego, zapobieżenie dalszym znisz czeniom, zapewnienie bezpieczeństwa zwiedza jącym i ew entualne uzupełnienie tych frag mentów, których b rak zaciemniał czytelność planu. W związku z tym założeniem powstały problem y uzupełnienia uszkodzonych narożni ków, w ypełnienia zwietrzałych i wykruszonych fragm entów ścian, uzupełniania oporów łuków, wzmacniania sklepień i zabezpieczania słup ków hypocaustum .
Przede wszystkim przyjęto zasadę, że re konstrukcja dokonana będzie w cegle i że uży wać trzeba cegły dostępnej obecnie w ZRA o w ym iarach 27X13X6V2 cm i wytrzymałości ok. Rc—90. Ponadto do dyspozycji był cement m arki 50kg/cm2 (!), wapno palone w kaw ał kach o dosyć dużej ilości części niegaszących się oraz piasek z domieszkami m ułu ilastego. O ryginalne m ury rzym skie w ykonane były z cegły w dwóch form atach 32X 32X 9 cm lub 32X 15X 9 cm bez specjalnie widocznego ukła d u cegieł. W niektórych fragm entach jak np.
glify okienne czy w ęgary zachowywano układ przypom inający krzyżowy, często jednak był on zakłócony zmianą układu lub wręcz zmianą form atu cegły. Cegła rzym ska była koloru ciemno różowego, wpadającego w czerwony i łączona zaprawą w apienną z domieszką tłu czonej cegły nadającej spoinom odcień różowy. Cegła nowa była w kolorze podobna (dobrano ją z cegielni w Rosetta) lecz jaśniejsza w od cieniu i m iała powierzchnię nie zwietrzałą, więc gładszą (patrz, 11. 1, 3, 4).
Mając do dyspozycji wyżej wymienione m a teriały, należało rozstrzygnąć problem sposobu m urow ania i sposobu łączenia m u ru nowego ze starym . Wykonano więc próbę, uzupełnia jąc narożnik w cegle na zapraw ie z domieszką cem entu i stosując wąskie spoiny pełne, prze prowadzone bez naw iązania w poziomie do spoin starego m uru. Lico nowego m u ru cofnię te było na około 2 cm od lica oryginalnego. W m iejscu sty k u starego i nowego m u ru starano się dojść nowym możliwie jak najbliżej, nie uzupełniając niczym .powstałej między nimi przestrzeni (il. 1). P rzy zastosowaniu tej meto dy nie osiągnięto jednak pożądanego efektu plastycznego potraktow ano ją więc jedynie jako próbę, stosując później z pewnymi mody fikacjam i do> uzupełniania zwietrzałych frag m entów w płaszczyźnie ścian, jedynie tam, gdzie nie w ystępow ały narożniki (il. 2).
P róbę drugą metodą, według której prow a dzono dalej roboty, wykonano na innym n a rożniku, stanow iącym jednocześnie opór łuku również poddanego rekonstrukcji. Metoda ta polegała na naw iązyw aniu w .poziomie rzędów starej i nowej cegły oraz w yrów nyw aniu róż nic w w ym iarach cegły grubościami spoin. Mu row ano na zapraw ę wapienną z nieznaczną do mieszką cem entu dla uzyskania ciemniejszego odcienia spoiny. P rzy sposobie tym grubość spoiny poziomej zależała od grubości spoiny w m urze starym i od różnicy w w ym iarze cegły starej i nowej. Wynosiła ona przeciętnie od 2 do 4 cm. Grubość spoiny pionowej była rów na i wynosiła ok. 3 cm. -Przestrzeń pomiędzy m u
1. A lek san d ria, łaźnie rzym skie. N aro żn ik u z u p e łn ia ny wg m etody próbnej (na w ąsk ą spoinę i bez n a w iąz an ia poziom ów w a rstw cegły stareg o i nowego m uru)
1. A lex a n d rie. T herm es ro m ain s. L ’angle com plété selon la m éthode d’essai (avec jo in t é tro it et sa n s n i v eler les couches des b riq u es du m u r ancien e t n o u veau)
2. A lek san d ria, łaźnie rzym skie. U zupełnienie w p ła sz czyźnie m u ru
2. A lex an d rie. T herm es ro m ain s. C om plém ent a p p o r té à la su rfa ce d u m u r
ram i starym i a częścią .uzupełnioną w ypełniano zaprawą tak ,by w yraźnie czytelna była granica części nowej i starej (il. .3). Jak poprzednio, tak i tym razem lico nowego m u ru było cofnięte 0 ok. 2 cm w stosunku do lica oryginalnego.
Sposób ten dał pożądane w rażenie jednoli tości m ateriałow ej części rekonstruow anej ze starą przy jednocześnie bardzo dobrze widocz nej i czytelnej granicy elem entów stanow ią cych uzupełnienia. Z p u n k tu widzenia w yko nawstwa praca była bardzo trudna, gdyż o ry ginalne lico bardzo rzadko trzym ało pion, w ar stw y nie były .poziome i m u r naw et w częściach zachowanych by ł poważnie uszkodzony przez czynniki atmosferyczne. Konieczne w ytracenie różnic w pionie i w poziomie, tak by część no wą dowiązać do starej, m usiało odbywać się stopniowo i n a niewielkich odległościach. Zmuszało to m urarza do spraw dzania pionem 1 poziomicą każdej kładzionej cegły i zakłada nej spoiny. Rolę odgryw ały tu już przesunięcia
rzędu 5 mm. Zm ienną grubość spoiny pozio mej uzyskiwano przez nakładanie zaprawy we dług specjalnie przyciętej listw y drew nianej, składanej z segmentów długości jednej cegły. Każda cegła była starannie dobierana, tak by gładszą stroną widoczna była od lica m uru. Po zakończeniu prac m urarskich wszelkie nierów ności spiłowywarne były specjalną tark ą przez odpowiednio przyuczonego pracownika. Ponad
to spoiny w yrów nyw ane i wygładzane były ze szczególną starannością szpachlami, tak by lico zapraw y było gładkie i równoległe do lica m uru. Przy grubości spoin rów nej czasami 2/з grubości cegły ich dokładne wykończenie gra ło specjalnie dużą rolę. W ten sam sposób w y kańczano następnie sty k nowego m u ru ze sta rym . Ponieważ różnica m iędzy licami wynosiła 2 om, a spoina cofnięta była jeszcze о ок. 1 cm pow stała stąd różnica na sty k u m u ru starego z zaprawą daw ała rysujący się ostro cień, któ ry podkreślał podział na część oryginalną i r e konstruow aną, ił. 4 przedstaw ia taki m u r przed wszystkimi czynnościami „kosm etycznym i“. Na ił. 3 ukazano podobny fragm ent po spoino waniu, m yciu i w ykańczaniu styku. W w ypad kach gdy dostaw iano tylko lico o· grubości mniejszej niż V2 cegły, aby zapewnić przew ią zanie m u ru nowego ze starym , wykuwano w nim gniazda, w których obsadzano przewiązki. Ponieważ wysokość m urow ania nigdy nie prze kraczała 2 do 2V2 m, osiadanie m u ru nie było
dla tych przewiązek szkodliwe (il. 5).
D rugim odcinkiem prowadzonych robót by ło zabezpieczanie słupków hypocaustum (po mieszczenie znajdujące się pod poziomem pod łogi łaźni, przez k tó re przepływało gorące po wietrze). Słupki, podtrzym ujące płyty podłogi części ciepłej łaźni, wykonane były z cegły na zaprawie glinianej. Cegła i zaprawa podlegały najpierw przez czas użytkowania łaźni „w ypa laniu“ przez gorące powietrze, a następnie dzia łaniu wilgoci z ziemi, którą przysypane były łaźnie przez ok. 15 Wieków. Na skutek tych czynników zarówno zaprawa jak i część cegieł uległa w ykruszeniu. Układ słupków w hypo caustum m iał przez swoją regularność zasad nicze znaczenie dla czytelności planu tej części łaźni i dlatego mimo ich bardzo złego stan u i dużej pracochłonności zabezpieczenia podjęto decyzję ich rekonstrukcji. P rzy wysokości ory ginalnej ok. 1,70 m, niektóre słupki zachowane były do wysokości ок. 1 m, inne czytelne były zaledwie w planie. Zdecydowano się na zabez pieczenie tylko stan u istniejącego, jeżeli cho dzi o wysokość słupków, natom iast na uzupeł nienie rzu tu do pełnych wymiarów. Prace w y konywano przy pomocy tych sam ych m ateria łów, które użyte były do uzupełnień ścian tzn. cegły rynkow ej na zaprawie w apiennej z nie wielką domieszką cementu. Jedynie ze wzglę du na możliwość uszkodzeń mechanicznych ze w nętrzną (Wierzchnią) w arstw ę cegieł kładzio no na zapraw ie półcementowej. Ponieważ z zasady narożniki słupków były całkowicie
3. A le k sa n d ria , ła źn ie rzym skie. S ty k m u ru sta re g o i now ego, m u ro w a n e g o z n aw iązan iem pozio m ó w — s ta n po w ykończeniu i oczy szczeniu u zu p e łn ie ń
3. A lex a n d rie. T h erm e s rom ains. J o in tu re du m u r an cien e t n o u v ea u , c o n s tru it e n te n a n t com pte de la d iffé ren ce des n iv e a u x — é ta t après le fin issa g e et le n e tto y a g e des com plém ents
4. A lek san d ria, ła ź n ie rzym skie. S ty k sta re g o i now ego m u ru — sta n przed w ykończeniem i oczy szczeniem u zu p ełn ień
4. A lex a n d rie. T h erm e s rom ains. J o in tu re du m u r an cien e t nouveau —■ 'éta t a p rè s le fin issa g e e t la n e tto y a g e des com plém ents
3 4
5. A lek sa n d ria , łaźn ie rzy m sk ie. G niazd a do o b sa d z e n ia przew iązek, w y k u te w s ta ry m m u rz e
5. A lex a n d rie. T h erm e s ro m ain s. P ercées d an s le v ie u x m u r p o u r re c e v o ir les raccords
6. A lek san d ria, łaźnie rzym skie. S łu p ek hypocaus tu m — sta n po re k o n stru k c ji
6. A lex a n d rie. T h erm e s rom ains. P ilie r de l’hypocaus· turn — é ta t ap rès la re c o n stru c tio n
kruszone, zachowany trzon w ew nętrzny obu dowywano nowymi narożnikam i 'lub, jeżeli n a rożnik nowy nie dał się w ym urow ać z cegły, w ykonywano go z zaprawy, tak b y jej lico b y ło zagłębione zarówno w stosunku do nowej jak i starej cegły (il. 6).
Jeżeli idzie o wykonawstwo to stosowano te sam e m etody, k tó re podano poprzednio, jak dobieranie grubości spoiny, spoinow anie i „kos m etyk a“. Zwracano tu jednak specjalnie uw a gę na jakość robót ze względu na to, że słupki hypocaustum były 'bardzo dobrze widoczne ze wszystkich punktów łaźni oraz były n ajb ar dziej narażone na uszkodzenie podczas dalszych prac budowlanych.
Trzecim poważnym zagadnieniem, k tó re n a leżało rozwiązać było zabezpieczenie kolebko wego sklepienia ceglanego, przekryw ającego przejście w m urze o szerokości ok. 2,70 m. Skle pienie to o grubości ok. 60 cm miało w
ykruszo-7. A lek san d ria, ła ź n ie rzym skie. U zupełnione czoło sk le p ie n ia. W lew ym ro g u d o ln y m w idoczny fra g m e n t zachow any
7. A lex a n d rie. T h erm e s ro m ain s. P a r t ie fro n ta le com p lé tée de la voûte. F ra g m e n t conservé v isible dans le coin g au c h e au bas de la p h o to
ne oba czoła i [posiadało, liczne pęknięcia przez całą grubość łuku, co groziło po odjęciu s te m p li^ rozpadnięciem się jedynego sklepienia, zacho
wanego w tej częśdi łaźni. Po 'dokładnym prze- mycdu wodą pod ciśnieniem w szystkich szpar, pęknięcia zostały od spodu zaklejone gipsem i zalane od góry płynnym cementem. N astęp nie w w ykute uprzednio otwory założono klam ry stalow e z pręta zbrojeniowego 0 1 0 m m i zabetonowano. W ten sposób wzmocniona zo stała część zachowana i zapewnione bezpieczeń stw o dla ludzi pracujących pod sklepieniem . Nie trzeba dodawać, że całość prac związanych z umocnieniem sklepienia w ykonyw ana była na batrdzo dokładnie dopasowanej krążynie drew nianej, którą wsuwano pod łu k stopniowo, równolegle ze zdejmowaniem prowizorycznych stem pli, założonych w czasie. 'prac w ykopali skowych. Następną pracą było uzupełnienie sklepienia od czoła, po obu jego stronach. Na podstawie studiów pozostałych łuków i łęków, zachowanych w innych częściach łaźni, a po chodzących z tego samego okresu, stw ierdzono, że w arstw y były oryginalnie m urow ane od dzielnie i że nie zachowywano ciągłości spoin promienistych. Różnice w wielkości cegły rzym skiej i obecnie używanej w yrów nano przez pogrubienie spoiny obwodowej w ew nętrz nej (il. 7). Zachowany fragm ent oryginalnego czoła sklepienia (widoczny w lewym rogu zdję cia) m a lico o 2 cm w ysunięte w stosunku do części zrekonstruow anej. Styk Starej części
PROBLÈMES CHOISIS DE LA RECONSTRUCTION ET DE LA
L ’a r tic le r e la te q u elq u es unis des p ro b lè m e s de r é a lis a tio n a in si que les décisions p rise s p a r l’éq u ip e q u i d irig e a it îles itraivaiux d e re c o n stru c tio n e t de p ro te c tio n e ffec tu és a u p rè s d es th e rm e s d’A lex a n d rie.
D e co m m u n acco rd avec le S e rv ic e d e s A n tiq u ité s de la R é p u b liq u e A ra b e U nie, l ’o n d é c id a de s ’en te n ir au p rin c ip e q u e les tra v a u x n e v ise ro n t q u e la c o n serv atio n des th e rm e s à l’é ta t ac tu e l, la p ro te c tio n c o n tre les d e s tru c tio n s u lté rie u re s, la s é c u r ité des v isite u rs e t le c o m p lètem e n t é v e n tu e l des fra g m e n ts dont le m a n q u e re n d a it p e u lisib le le p la n e t le p ro g ra m m e s p a tia l de l’ensem ble.
Il e n r é s u lta u n e n écessité de com bler les p a rtie s des e n c o ig n u res endom m agées, ain si q u e d es f r a g m e n ts d e miurs én tés e t dém olis, des su p p o rts, des arc s e t d es voûtes.
Ce n ’é t a it donc p a s u n e re c o n stru c tio n p ro p re m e n t dite. Les tr a v a u x s ’e ffe c tu a ie n t en u tilis a n t les b riq u es accessibles en R.A.U., posées s u r d e s lits de m o rtie r m é la n g é a u cim ent (50 kg/cm 2) p o u r o b te n ir .u n lia n t d ’u n e so m b re to n a lité . A près q u elq u es es
sais, on se décida à com pléter les p a rtie s d é la b ré e s d u m u r de faço n à n iv e le r les assises des b riq u e s n o u v elles à celles des b riq u e s anciennes. Les d iffé re n te s dim ensions des b riq u es f u re n t co m p létée s p a r
sklepienia z dobudowanym, czołem zatarto za prawą, tak jak przy uzupełnieniach ścian i na rożników. Jeżeli idzlie o wykonawstwo, to ko nieczne było zachowanie takiej samej precyzji, jak w poprzednio opisanych robotach, z tą róż nicą, że dostaw iane czoła łuków odgryw ały tu rolę konstrukcyjną jako wzmocnienia sklepie nia od stroimy czołowej. Z tego w zględu zwró cono szczególną uwagę na prawidłowe wiąza nie cegieł we Wnętrzu części dostaw ianej, na dobre przygotow anie zapraw y i odpowiednią wilgotność cegły.
Całość opisanych powyżej prac wykonana była w pierw szym sezonie rekonstrukcji tj. od czerwca do w rześnia 1964 r. w chw ili obecnej prace są kontynuow ane. 'Pracami sezonu 1964 kierow ał zespół w składzie: arch. arch. Wojciech K ołłątaj (kierow nik zespołu), Jerzy Górnicki, Janina Tauszyńska i K rzysztof Tauszyński. Pracam i archeologicznymi kierow ała m gr Te resa Borkowska. Całość prac Polskiej Stacji Archeologii Śródziemnomorskiej w A leksandrii odbywała się pod kierunkiem m gra W ładysła wa Kubiaka.
W szy s tk ie zd ję cia w y k o n a ł autor
m g r inż. arch . K rzy szto f T auszyński K a te d ra B u d o w n ictw a Ogólnego Wydz. A rch . P o lite c h n ik i W arszaw skiej
PROTECTION DES THERMES ROMAINS À ALEXANDRIE
l’ép aisseu r du lia n t q u i v a rie de 2 à 4 cm. O n a p o rté u n e a tte n tio n to u te spéciale a u fin issag e des joints e n tre les p a rtie s an cien n es e t nouv elles de façon à ce q u e l’u n ité du m a té rie l e t de l’in te rv e n tio n so it bien m a rq u é e to u t 'en co n se rv a n t le p a r ta g e lisible e n tre les élém e n ts conservés et ceux q u i f u re n t re co n stru its u lté rie u re m e n t. Un soin to u t p a rtic u lie r fu t p o rté é g a le m e n t à la q u a lité du fin issag e.
P o u r m ie u x a s s o rtir la co n stru c tio n o rig in a le a u x élém ents n o u v ea u x , on a ju s ta les uns au x a u tre s p a r des b riq u es spéciales en c astré es dans des orifices sp é cia lem en t perc és p o u r les rec ev o ir.
Les p ilie rs d e il’hypocausitum f u r e n t p ro tég é s p a r un 'com plètem ent de le u r g ra n d e u r o rig in a le su iv a n t la m é th o d e ad o p tée p o u r les m u rs.
P o u r la p ro te c tio n des r a r e s vestig es de voûtes conservées, o n pro céd a e n p re m ie r lieu à les conso lid e r p a r des an c res 'd’acier r a lia n t les p a rtie s s tr a t i fiées to u t 'en c o m p létan t les fissu re s av e c du cim en t liquide. E n su ite, on com p léta les fra g m e n ts d u .pare m e n t des v o û te s p o u r g a ra n tir la ré sis ta n c e s ta tiq u e de to u te la co u v e rtu re .
L ’a rtic le d éc rit les tra v a u x e ffec tu és d e p u is ju in ju s q u ’a u m ois de se p te m b re 1964. D ’a u tre s tr a v a u x sont a c tu e lle m e n t e n cours de ré a lisa tio n .