Adolf E.
SzołtysekProf. dr hab.
Uniwersytet Śląski
Diagnoza kryzysu kultury i edukacji
W rozprawie wskazano na przyczyny kryzysu kultury i edukacji polskiej, nie
różniącesię
istotnie od przyczyn kryzysu kultury i edukacji europejskiej.
Diagnozę ujętow dzie-
sięciu
uzasadnionych hipotezach. Punktem
wyjścia rozważańjest konstatacja korzeni i
tożsamości
europejskiej kultury, której fundament osadzony jest na trzech filarach: (l) starogreckiej filozofii, (2) rzymskim prawie, (3)
chrześcijańskiejreligii. Wskazano na
związek między
preferowaniem w Unii Europejskiej narodowych sekularyzacji oraz tzw.
związkówpartnerskich a
tendencjądo samounicestwienia
sięnarodów europej- skich na rzecz
społeczeństwaobywatelskiego. W niniejszej rozprawie przyczyn kryzysu kultury i edukacji europejskiej upatruje
sięw konsekwentnym degradowaniu rodziny przez
szkołę,masmedia, ale i niektóre ustawy czy konwencje.
Wprowadzenie
Załamanie się
kultury duchowej
człowieka pociągaza
sobąkryzys edukacji.
Narastający kryzys edukacji europejskiej jest
funkcjąsystematycznego umniejszania znaczenia filozoficznej wiedzy
kształcąceji
wyzwalającej człowieczą duchowość,na rzecz wiedzy empirycznej,
służącejpraktyczno-technicznemu
przeobrażaniu świata.Czy kryzys pol"-!
skiej pedagogiki jest
naszą osobliwością, związanąz
transformacją ustrojową?Obser- wowany kryzys edukacji i kultury nie jest typowy tylko dla
państwpostkomunistycz- nych, ale i dla Europy, i Stanów Zjednoczonych. Nieprzypadkowo
teżna Zachodzie
zrodziła się formuła
postmodemizmu
1•Kryzys polskiej edukacji uwarunkowany jest
również
faktem,
że ażdwa pokolenia
byłyrusyfikowane. Czy da
sięszkole polskiej
wyzwolić
ze zniewolonej
świadomościlub
świadomościpolitycznie warunkowanej?
Kryzys
współczesnejedukacji szkolnej jest
konsekwencjąjej odcięcia sięod filozoficz- nych korzeni. Odcięcie się edukacji od swych korzeni poprzez ich "zalanie"
2scjenty-
stycznym
orCł:Zdogmatycznym "betonem",
spowodowałowzrost moralnego oraz inte-
1 Zob. Z. Melosik, Postmodernizm i edukacja, "Kwartalnik Pedagogiczny" Nr l 1993;
T. Szkudlarek, Post-socjalistyczna edukacja a filozofia postmodemiz1nu, "Kwartalnik Pedago- giczny" Nr 1, 1993; J. Kargul, Czy szkoła ma ulegać postmodernizmowi?, "Kwartalnik Pedago- giczny" Nr l 1993.
2 Zalanie kwiatka betonem powoduje jego uwiąd, zaś zalanie betonem korzeni \viekowego
dębu spowoduj e ?ęknięcia (nie dębu, lecz) betonu.
•
60
lektualnego zagubienia, czego wymownym
świadectwemjest: (l)
zamęt pojęćoraz sprzecznorodna
wieloznaczność używanychnazw i
słów(2) produkowanie pseudodefi- nicji oraz nawzajem
negujących siędoktryn czy teorii wychowania.
W czym
należy upatrywaćkryzysu europejskiej kultury i edukacji? Czy
źródłokryzysu tkwi w
przewartościowaniukoncepcji
człowieka? Załamanie siękultury du- chowej
człowieka pociągaza
sobąkryzys postaw moralnych, edukacji moralnej w do- mu rodzinnym i w szkole. Wedle J. M.
BocheńskiegoOP- filozofa i logika- wyeks- ploatowana
zostałazachodnioeuropejska idea kultury: " ..
.ludzkość- dzisiaj
być może więcej niżw innych epokach - poddaje
się ślepodzikim instynktom. Wiedza, rozum
sądzisiaj tak
zagrożone,jak to
się niegdyśrzadko
zdarzało,a wraz z nimi
zagrożonejest
także
to, co ludzkie po prostu;
być możenawet samo istnienie
człowieka"3 .Zapewne
wśród
przyczyn da
się wyróżnić(l)
przewartościowanieeuropejskiej koncepcji
człowieka,
wartościi norm (2) apoteoza behawioryzmu, (3) ideologie postmodemizmu i feminizmu,
wprowadzającenowy
ładlrulturowo-społeczny.Na gruncie owych ideologii
formułowane sąjakościowo
nowe koncepcje kultury,
wolności,tolerancji, które
głoszą:(a) skrajny relatywizm moralny, (b) obalenie wszelkich autorytetów, (c) skrajny relaty- wizm poznawczy, (d) skrajny indywidualizm, (e) istotne
przewartościowanierodziny
opartej na
małżeństwie.Najnowsza historia Europy poucza,
iż są możliwe człowieczewynaturzenia. Jest
możliwezakorzenienie
człowiekaw dziedzictwie duchowym naro- du, ale i wykorzenienie z dziedzictwa duchowego narodu, z
chrześcijańskiejkultury narodowej
4,na rzecz pełnej sekularyzacji, ateizacji, apoteozy wynaturzeń seksualnych, zrównania
małżeństwaz lansowanym w niektórych
państwachEuropy
związkiempart-
nerskim homoseksualistów.
Hipotezy przyczyn kryzysu
... ' '
... - l ' '
...... .. . ~ -. ·- - ...
•' , ~--~ -,.+_...,, ....
l ""' li'• .. ~ . ..
'"11 • .. • ... .r.·-·
HIPOTEZA l.
Myślenieeuropejskie zatraca
wątki myśleniarefleksyjnego, medy- tacyjnego, filozoficznego, na rzecz
myśleniabehawioralnego czy
myśleniatechniczne-
go.
Uzasadnienie. 'Rozwój'
myślieuropejskiej da
się przedstawićw postaci sinuso- idy, przy czym jej skrajne punkty
wyznaczają:• albo
aktywizacjęsfery duchowej, która sprawia,
że człowiekstaje
się osobą ludzką,a
więcczyni
właściwy użytekz takich
władz człowieczej duchowości,jak ro- zum, serce i wola,
• albo
'pęd' człowiekado unicestwienia
człowieczej duchowości, człowieczeństwa, osoby ludzkiej, na rzecz
człowieczej zwierzęcości.Obserwuje
się stagnacjękultury duchowej
kulturą wyprodukowanąw ramach
człowieczej zwierzęcości,
czyli
kulturądla 'mas'. Nauka
przestała zajmować się odsła-3 J. M. Bocheński, Współczesne metody myślenia, Poznań 1992, s. 138.
4 Zob. M. A. Krąpiec, O ludzką politykę!, Katowice 1993, Aneks: O podstawach tożsamo-
ści narodu polskiego. ·
61
nianiem prawdy; nauka jest nakierowana na technologie dla tzw. dobra
ludzkości.Kon- strukcje wiedzy naukowej
sąnakierowane na panowanie nad otoczeniem.
Użytecznośćnauki generuje pragmatyczne teorie prawdy. W szkole bezwiednie preferuje
sięprzeka- zywanie tzw. informacji lub wiedzy informatyczno-technicznej;
wszkole minimalizo- wana jest wiedza naukowa nakierowana na
prawdęczy wiedza refleksyjna,
sprzyjająca kształtowaniupostawy roztropnej i
mądrościowej.Stagnacja kultury duchowej manifestuje
się w myśleniubehawioralnym,
w obrębie którego
myślenieduchowe
zastąpionejest
myśleniempsychicznym . Behawioryzm usypia
sferę duchową człowieka,co
pociągaza
sobą stagnację człowieczejkultury
duchowej. Rezygnacja czy zneutralizowanie duszy duchowej implikuje
redukcję człowieka do
człowieczej zwierzęcości,co jest typowe dla behawioryzmu, dla materiali- stycznej wizji
człowieka.Psychologia behawioralna -
redukując człowiekado
człowieczej
zwierzęcości- skutecznie uwalnia
człowiekaz filozofii i teologii, a
więci z religii,
moralności
oraz kultury duchowej. W miejsce wymienionych atrybutów wprowadza psychologiczne techniki behawioralne, nakierowane na sterowanie
człowieczą psychikąpoprzez programowane wzmacnianie tej samej reakcji na ten sam bodziec .
Myślenietechniczne stanowi
przedłużenie myśleniabehawioralnego.
Stagnacja kultury duchowej manifestuje
sięw
myśleniutechnicznym, szczególnie w maszynizacje codziennego życia. Komputeryzacja
6,telefonizacja komórkowa spra- wia,
iż człowiekjest coraz bardziej zagoniony, czyli coraz miej czasu ma na
zadumęnad
pędemdo
'nikąd'.Udogodnienia techniczne
miały człowieka uwolnićod
wysiłkufizycznego, automatycznych,
bezmyślnych czynności,i
daćmu czas na kreatywne, refleksyjne
myślenienad
ważnymi życiowymiproblemami.. Tymczasem
stało sięod-
wrotnie;
człowiek stał siętrybem w
urządzeniachtechnicznych, które sam skonstru-
ował.
W
każdejnauce w sposób
źródłowy sąobecne
wątkifilozoficzne,
tkwiącew
założeniach
danej dyscypliny naukowej;
sąone prymarne
względe·mtez naukowych. Ten metodologiczny postulat jest zgodny ze
średniowieczną maksymą: "żadnanauka nie
.
5 W tym względzie można przywołać starochńskiego myśliciela Czuang-Dze: który stwier- dza: "Kto używa maszyn, na pewno załatwia swoje sprawy maszynowo; kto załatwia swoje spra- wy maszynowo; na pewno temu się zrobi maszynowe serce. Kto zaś ma maszynowe serce, ten straci naturalną prostotę, a kto straci naturalną prostotę, tego dusza staje się niepewna, a niepewna dusza nie zgadza się z Tao". Czuang-Dze, Myśli wybrane, tłum. J. Wypler, Katowice 1937, s. 45- 46.
6 Za wielce szkodliwe należy uznać uczenie dzieci- w tym przedszkolaków- korzystania z komputera. Władze oświatowe, nie 'widzą związku między lekcjami z informatyki a wymusza-
niem na rodzicach zakupu komputerów i gier komputerowych. Władze oświatowe nie dostrzegają
problemu odpowiedzialności za kolejne uzależnienia od intemetu czy gier komputerowych, a w konsekwencji uzależnienia od pornografii, internetowych schadzek czy innych form psychicz- nych (czy wręcz zwierzęcych) uzależnień, które skutecznie 'zamulają' sferę duchową dziecka.
Kontakt z maszyną informatyczną serwującą dziecku rozliczne 'rozrywki' sprawia, iż dziecko upodabnia się do owej maszyny i w różnych sytuacjach rodzinnych czy szkolnych zachowuje się
zgodnie z bohaterami gier komputerowych. Interesujące jest to, dlaczego autorzy gier nie kreują
postaw moralnych o prawych charakterach?
62
uzasadnia swoich zasad" ("nulla scientia probat sua principia"); uzasadnienie zasad danej nauki tkwi na gruncie filozoficznym. Uzasadnienie zasad pedagogiki tkwi albo w
filozofii lub teologii albo w doktrynie politycznej.
Każdapróba
odcięciapedagogiki od refleksji filozoficznej zmierza do indoktrynacji. Perlagogika ulega zwyrodnieniu, gdy tezy filozoficzne
są zastąpione ideologiączy doktrynalnym
światopoglądemzwanym przez doktrynerów
również'naukowym'.
Pedagogik~ujmuje w sobie
wątkifilozo . ficz- ne, refleksyjne czy medytacyjne, ale i
wątkinaukowe oraz
wątkinormatywne; tezy filozoficzne
podlegająuzasadnieniu, natomiast tezy naukowe
podlegajądowodzeniu,
zaś
tezy normatywne
odwołują siędo
etyk~.Wspomniane
wątki mogą stanowićpodsta-
, .
. .
wę
wyrozruen1a: -
• pedagogiki opisowej,
odwołującej siędo
badańempirycznych,
• pedagogiki normatywnej,
odwołującej siędo
wartościi norm etycznych.
W
każdejz osobna rozpatrywanej formule uprawiania pedagogiki da
sięz kolei
wyróżnić: pedagogikę personalną, osadzoną \V
filozofii,
pedagogikę społeczną,osadzo-
ną
w socjologii i
pedagogikę państwową, osadzonąw politologii.
HIPOTEZA 2.
Chrześcijański światmoralnych
wartościi norm jest
zastępowanybehawioralnym
światempotrzeb urojony ch oraz psychologicznymi technikami oddzia-
ływań
na
psychikę człowieka,szczególnie w masmediach i w szkole.
Uzasadnienie. W dziejach Europy koncepcja europejskich
dążeńi
obowiązkówkilka razy
uległaporlinianie ze
względuna istotne
przewartościowania ideałówi celów.
W ostatnich wiekach Europy dwie rewolucje
zmieniłyjej bieg dziejów,
wprowadzającnowy typ
ładu społecznego :Rewolucja Francuska [1789 r.] oraz Rewolucja Bolszewic- ka [1917 r.]. Pierwsza rewolucja
byłanakierowana na unicestwienie francuskiego Ko-
ścioła
Katolickiego,
zaśdruga - na unicestwienie
chrześcijaństwa.Pierwsza rewolucja
spowodowała też:
(l)
rozdział Państwaod
Kościoła,(2) odebranie
Kościołowi możliwości
udzielania
ślubów,(3)
przekształcenienarodu francuskiego w
społeczeństwoobywatelskie , ( 4)
sekularyzacjęnarodu poprzez
ateizacjęszkolnictwa i
życia społecznego. Warto
przypomnieć, żeRewolucja Francuska
odbyła siępod
hasłami wolności,równości i braterstwa
7.Europejska etyka
chrześcijańskarugowana jest z
życiapublicznego, zarówno
społecznego
jak i politycznego
państweuropejskich,
zaśna miejsce etyki wkracza de- mokracja liberalistyczna, która w ramach
głosowaniaustala, co moralne, a co - niemo- ralne. Etyka rugowana jest
równieżz
życiaszkolnego,
zaśjej miejsce zajmuje toleran- cja,
asertywność,partnerstwo oraz demokracja liberalistyczna, która w ramach
głoso\Vania ustala, co jest prawdzi\ve i dobre dla
szkoły,w
szczególnościw ramach szkolne-
.,
7 Jednym z impulsów drugiej rewolucji były działania niemieckiej socjaldemokracji. Z ro- syjskiej socjaldemokracji wyłoniła się komunistyczna partia Lenina, opanowana przez bolszewi- ków, zaś mienszewicy zasilili szeregi partii socjaldemokratycznych Zachodu. W tym kontekście
warto dodać, że aktualną większość parlamentarną Unii Europejskiej tworzą parlamentarzyści wywodzący się z partii socjaldemokratycznych.
63
.
go programu wychowania. Kultura europejska wraz z
edukacjąwchodzi w ostre sta- dium kryzysu.
Chrześcijaństwoeuropejskie wchodzi w strukturalny kryzys,
zaśeuro- pejskie narody
wchodząw okres
schyłkowy.Stosunki
międzyludzkie ulegająosobli- wemu zdziczeniu. Rodzina, jako konstytutywny
składniknarodów europejskich, ulega
strukturalnemu rozpadowi.
Kościoły chrześcijańskie wołająna alarm, jako
żeradykal- nie zmniejsza
sięliczba wiernych, jako efekt sekularyzacji zarówno we wschodniej jak i
zachodniej
częściEuropy.
Zatrważająco rośnieliczba
zachowań, wskazującychna
słabość
lub nawet brak hamulców moralnych, co przejawia
sięw: -
nikłej świadomości zła, złychczynów,
złego postępowania,-
słabej rozróżnialności złaod dobra, czynów dobrych od czynów
złych,-
słabej rozróżnialności kłamstwaod prawdy lub
fałszuod prawdy. To
zaśprowadzi do: {l)
przestępczościnieletnich w takich for1nach, jak: ban- dyckie napady dzieci i
młodzieżyna ulicach, nagminne
kradzieżedzieci i
młodzieżyw
szkołach
i sklepach, wandalizm, agresywne zachowanie dzieci i
młodzieżyw szkole i poza
nią, malejącadyscyplina w szkole, napady na wychowawców-nauczycieli, szanta-
że
i pobicia nauczycieli, (2) rozkwitu grup
przestępczychdzieci i
młodzieży,(3) alko- holizmu i narkomanii
dziecięcej,(4) bezsensu ludzkiego
życia.Europejska kultura duchowa wraz z edukacją wchodzi w stadium kryzysu
8.Chaos moralny
wkradł siędo rodzin i
szkół.Obserwacja osób czy instytucji
mających wpływna wychowanie
młodegopokolenia wykazuje,
żezazwyczaj dziecko znajduje
siępod sprzecznymi
oddziaływaniamize strony rodziców,
szkoły,mediów i
środowiska,które
lansują
nawzajem
wykluczające się wartości,postawy, cele czy
ideały.Permanentne nasilanie
siętakiej sytuacji powoduje zaburzenia w psychice
młodego człowieka,zaha-
,
mowania lub
agresję. Zastępowanie MIŁOSCI TOLERANCJĄw szkolnych stosunkach
międzyludzkich
'usypia' rozum i
wolę,zaciemnia sens ludzkiego
życia,zwalnia z od-
powiedzialności
za innych w
imię własnejwygody,
'świętegospokoju'.
Uśpienierozu- mu oraz doprowadzenie do bezwolnej woli w
dużejskali jest wykorzystywane przez szkolne czy pozaszkolne 'grupy nacisku',
zastępującewszelkie autorytety moralne czy intelektualne. Za ten stan rzeczy
należy obwiniaćw
kolejności:{l)
państwa dające. .
przyzwolenie deprawacji w postaci odpowiednich ustaw, (2) media
rozpowszechniającew swojej
działalnościprzemoc oraz
rozluźnieniemoralne w
imiętolerancji, (3)
słabośćopieki
państwanad rodzinami, (4) zanik programowego wychowania moralnego w szkole.
HIPOTEZA 3. Panowanie
weuropejskiej edukacji i masmediach psychologii be- hawioralnej,
redukującej człowiekado
zwierzęciai jego inteligencji emocjonalnej,
stanowi istotne
zagrożeniedla
człowieczeństwa.Uzasadnienie.
Istotąnauk
humanistyczno-społecznychjest ich empiryczny rodo- wód;
podstawą wyodrębnieniaz filozofii kolejnej dyscypliny
byłametoda
badańempi- rycznych, przy jednoczesnym zdystansowaniu
siędo filozofii.
Dobrą ilustracjętego procesu jest psychologia. Zarazem oznacza to,
żewszystkie jej twierdzenia
musząod-
8 Zob. Ks. Jan Kempny, Proste jest moje zadanie, Katowice 2004, s. 113.
•
64
woływać się
do danych empirycznych, do
doświadczenia,do
światazjawisk czasowo- przestrzennych. Warto
podkreślić, że stosując metodę indukcyjnąbadacz stoi przed takim oto dylematem: albo naiwnie wierzy w
związekistotny,
zachodzący międzyzda- niami jednostkowymi
(opisującymifakty) a zdaniem ogólnym, lub kultura logiczna jemu podpowiada,
iżw sensie
ścisłymbrak logicznego
związku międzyfaktami ( opisa-
nymi w zdaniach jednostkowych) a twierdzeniem,
ujętym(zawsze) w zdaniu ogólnym.
Można też
problem ten
odwrócić,zgodnie z
ideą badańnauk empirycznych: badacz
formułuje dedukcyjno-hipotetyczną tezę, którą
potwierdza lub obala za
pomocą zdańopisowych,
ujmującychstan rzeczy lub ich
ciąg.Jeżeli
psycholog
formułującytwierdzenie czy
teorięnie
odwołuje siędo danych empirycznych, to nie tylko przekracza próg kompetencji, ale
swoją ignorancją może spowodować zniekształceniaczy spustoszenia w
człowieczejpsychice.
Istotą
psychologii behawioralnej
byłi jest elementarny model zawsze
odwołujący siędo czasowo-przestrzennych zjawisk: bodziec- reakcja (B- R). Warto
podkreślić, żeistota tresury sprowadza
siędo urzeczywistniania tego tnodelu. W psychologii nie ma (i nie
może być)miejsca na:
•
odwoływanie siędo
wartościi norm moralnych,
• formowanie prawego charakteru,
• formowanie trzech
władzduchowych: rozumu, serca i woli.
W
obrębiepsychologii jest miejsce na formowanie i
manifestacjętrzech
władzpsychicznych: inteligencji, emocji i
popędów.W pierwszej
połowieXX wieku psychologia behawioralna
opanowałaszkolnic- two USA,
zaśw drugiej
poło\vieXX wieku - szkolnictwo europejskie . Preferowanie behawioralnej koncepcji
człowieka, pociągaza
sobą _ behawioralną koncepcjęwycho- wania oraz
behawioralną koncepcjęnauczania.
Szkołapolska, pod naporem szczególnie
amerykańskich
psychologów-behawiorystów, w coraz szerszym zakresie przyjmuje behawioralny model wychowania, nauczania,
wykształcenia,tym samym
przyczyniającsię
do niszczenia europejskiego dorobku w zakresie moralnego
wykształcenia młodegopokolenia.
Doszłodo zamazania dystynkcji moralnej: dobro
- .złolub czyn dobry - czyn
zły.Ekspansja behawioryzmu, behawioralnej koncepcji
człowiekaneutralQego aksjo- logicznie, idealnie wpisuje
sięw
demokrację liberalistyczną, wktórej tzw .
wolnośćjest
głęboko
sterowana poprzez politycznie
wyrafinowaną edukacjęczy politycznie wyrafi- nowane bezrobocie,
gwarantujące sterowaluość więzi społecznych.Wraz ze wzrostem
wpływów
psychologii behawioralnej na
społeczeństwo,maleje
społecznystatus filozo- fii. Postmodemizm stanowi
jednąz konsekwencji psychologii behawioralnej. Psycholo- gia behawioralna dysponuje technikami urabiania
zachowańoraz sterowania zachowa- niami, które
sąurzeczywistniane w masmediach, a szczególnie w programach
młodzieżowych.
Takie nadmierne rozwijanie psychologicznych metod behawioralnych sprzyja
m.in . wyzwalaniu postaw agresywnych
młodzieży.
•
•
65 HIPOTEZA 4. Szerzenie
sięideologii postmodemizmu przyczynia
siędo
zastąpienia norm moralnych
doraźnymitechnikami psychologicznymi czy socjotechnikami.
Uzasadnienie. Na
europejską kondycję polityczno-społeczną miały wpływtrzy istotne ruchy społeczne lat sześćdziesiątych
9, zrnierzające do obalenia porządku spo-
łecznego:
(l) rewolty studenckie, (2) ruch hippisów, (3) lewacki terroryzm. Zasady obalenia
porządku społecmego zostaływypracowane przez intelektualistów reprezen-
tujących
tzw.
"Nową Lewicę".Ideologia owej "Nowej Lewicy" jest
'zbieżnaz
ideologiąpostmodernizmu
10.Na gruncie owych ideologii _ formułowane są koncepcje wychowa- nia, które
głoszą:l. skrajny relatywizm moralny,
wedługktórego nie ma podstaw do obiektywizacji moralnego
złalub moralnego dobra. Wychowanie do
wartościmoralnych stanowi nie-
dopuszczalną próbę
narzucania dzieciom czy
młodzieżyobcego punktu widzenia. W e- dl e postmodernistycznej ideologii jest to manipulacja i indoktrynacja, a
więc działaniesprzeczne z
tolerancją.Postmodernistyczni pedagodzy
utrzymują, żew szkole
należy się ograniczyćdo zademonstrowania uczniom
różnychkoncepcji moralnych, religijnych czy kulturowych,
zaś uczeńsam ma
wybraćczy
zidentyfikować sięz
określonąkoncep-
cją. Egzemplifikacją
tej tezy
sąprogramy
różnychtelewizji europejskich pn. "Decyzja
należy
do ciebie";
2. obalenie wszelkich autorytetów, w tym autorytetu rodziców jako przewodników moralnych,
wprowadzającychdzieci w
zawiłości życia.Preferowane
sąrodziny koha-
bitacyjne, nie oparte na
małżeństwie;3. skrajny relatywizm poznawczy,
wedługktórego nie istnieje prawda obiektywna, niczego nie da się poznać obiektywnie
11;dziecko samo wybiera sobie wizję świata z
różnych konkurujących
ze
sobąidei. Mimo stosowania nowych metod nauczania, kom- puteryzacji, nowoczesnych laboratoriów, a
takżezatrudniania lepiej
wykształconychnauczycieli , nie rozwija
sięw oczekiwanym stopniu
zdolnośćsamodzielnego i twórcze- go
myślenia;4. skrajny indywidualizm, który sprowadza
siędo postulatu: "rób co dla ciebie jest dobre i wygodne,
czyńco chcesz".
Istotąwzmiankowanych ideologii jest takie oddzia-
ływanie
na
młodego człowieka,by
tenże czuł sięzwolniony z
obowiązkuprzestrzegania nakazów i zakazów, zwyczajów i obyczajów, czyli tradycji. Dzieje
sięto w ramach europejskiej edukacji promującej tolerancję, asertywność, samodzielność
12•
9 Zob. M. Jędraszewski, Rok l 968: na rozdrożu prawdy o człowieku, [w:] Studium rodziny, red. T. Rzepecki. Poznań 1999.
10 Zob. A.E. Szołtysek, Filozofia pedagogiki. Podstawy edukacji: teoria - metodyka -
praktyka, Wyd. "ESSE" Katowice 2003, s. 23.
li Zob. Bp St. Wielgus, O odrodzeniu wychowania, [w:] Dydaktyka literatury XXI, red. W. Pasterniak. Zielona Góra 2001, s. 8.
12 Polscy politycy, nauczyciele, psycholodzy i pedagodzy wprowadzili reformę edukacji na- rodowej oraz wypracowali standard pn. NOWA SZKOŁA, który w istocie jest powtórzeniem
powyższej charakterystyki. Z kolei polska socjaldemokracja w pełni wpisuje się w program so- cjaldemokracji Unii Europejskiej. W tym kontekście zasadne jest pytanie pod adresem szkoły:
QUO VADIS?
•
66
Komentarz.
Młodzieższkolna intuicyjnie wyczuwa
fałszi
obłudęw preferowaniu modnych
hasełpostmodernizmu.
Jednąz
możliwychform protestu jest agresja w po- stawach i zachowaniach .
.IDPOTEZA S.
Załamanie sięedukacji opartej na
wartościachi normach moral- nych
spowodowałonagminne
łamanieustalonych
tradycjązwyczajów i obyczajów oraz nakazów i zakazów.
Uzasadnienie. Rodzina i
szkoła stanowiąosobliwe naczynie
połączone:• ile
moralnościw rodzinie, tyle jej w szkole; wszak to samo dziecko w domu ro- dzinnym jest synem lub
córką, zaśw szkole- uczniem lub
uczennicą,•
jeżelidom rodzinny zajmuje
sięformowaniem
'kręgosłupamoralnego' o pra- wym charakterze, to
szkoła-na
gru~cie 'kręgosłupamoralnego' -formuje
'kręgosłupetyczny''
zaśw
wyższychklasach
'kręgosłupjurydyczny' . .
Szkoła
nie ma kompetencji ani
możliwościformowania
wartościi norm moral- nych w ramach
tżw. 'kręgosłupaetycznego'.
Jeżeliw domu rodzinnym nie
zostałufor- mowany
'kręgosłupmoralny' dziecka, to
szkoław tym zakresie nic istotnego nie
może uczynić. Uczeńbez busoli moralnej jest podatny na
różne wpływy środowiska,w tym subkultury, sekty, itp. Warto
dodać, że 'kręgosłupjurydyczny'
człowiekajako obywa- tela13 (w przeciwieństwie do 'kręgosłupa moralnego' człowieka jako osoby ludzkiej) podlega
pełnejwymianie,
zaś 'kręgosłupetyczny'
człowiekajako istoty
społecznej-
. .
,. .
wymianie
częscioweJ.Ustawa o Systemie
Oświatyoraz
rozporządzeniaMENiS
zapewniają, że szkołajest nakierowana na wszechstronny rozwój
młodego człowieka. Jednocześnieprogramy szkolne w coraz mniejszym zakresie
realizująów wszechstronny rozwój na rzecz wyra- biania technicznych predyspozycji nakierowanych na
osiągnięciesukcesu. Nawet licea, które do niedawna
były ostojąwszechstronnego rozwoju
człowieczeństwa, zamieniająsię
w
szkołyzawodowe. Zahamowanie wszechstronnego rozwoju duchowego
człowieczeństwa
musi
prowadzićdo chaosu.
W
społeczeństwachUnii Europejskiej wzrasta
lękprzed
rozprzestrzeniającym sięchaosem
społecznym,którego przejawami
sąnarkomania i
przestępczośćnieletnich, wandaliztn, przemoc w
szkołachi na ulicach, pornografia
dziecięca, kradzieżew skle- pach, bandytyzn1 w
środkachkomunikacji publicznych, dewastowanie cmentarzy. W
jakimś
sensie za ten stan
sąodpowiedzialni ideolodzy i propagatorzy wychowania bez-
s~resowego,
ale i ideolodzy i propagatorzy postmodernizmu; te typy ideologii przyczy-
niają się
do
rozkładu życia społecznego. Należy podkreślić, żete wynaturzenia
mająmiejsce w Unii Europejskiej, a
więcw
państwacho ugruntowanym ustroju demokracji liberalnej. Warto
teżi to
podkreślić, żekonsekwentne kompromitowanie i
ośmieszaniew masmediach
słowa 'moralność' doprowadziłodo wyrugowania go z
życia społecznego oraz rugowania go z
życiarodzinnego. W istotnym zakresie edukacja szkolna i ma-
13 Zob. A.E. Szołtysek, Filozofia pedagogiki ... , rozdział III: Teoria człowieka, rozdział IV:
Teoria wartości i norm.
•• •
67
smedia
przyczyniły siędo
zastąpieniapostaw moralnych
mętnym wyrażeniem 'wartościuniwersalne', ale i psychologicznymi technikami
oddziaływań.A
przecież sprawnościmoralne
stojąna
strażyprawa moralnego; cnota jest usprawnieniem
władzpsychicznych do
działaniazgodnie z prawem. Cnota - jako wcielenie prawa - samorzutnie od
wewnątrzkieruje
życiemmoralnym. Z
powyższegowynika,
żecnota to
trwaładyspozycja, czyli
sprawnośćduszy ludzkiej do podejmowa- nia
określonychczynów moralnie dobrych.
Celem personalnego wychowania jest formowanie takich cnót moralnych, jak:
roztropność,
umiarkowanie,
męstwoi
sprawiedliwość.Cnoty te nazywa
siękardynal- nymi,
zespalającymi całą strukturę człowieczej moralności. Każdaz tych cnót domaga
się
trzech
pozostałych.Wszystkie wzajemnie
się zakładają, dopełniają-a
doskonałegoich zespolenia dokonuje dopiero
miłość. Roztropnośćjest zasadniczo
cnotąintelektual-
ną,
ale
dotyczącą całego życiamoralnego.
Roztropnośćodnosi
sięw
całoścido naszego
życia
moralnego, dlatego jest
cnotą kierowniczą wśródcnót moralnych. O ludzkich czynach da
się mówićw
kontekściewolnej woli.
Każdy spełnionyczyn jest poprzedzo-
ny:
•
intencją, polegającąna wyborze celu, do którego czyn ma
zmierzać,ale i na skierowaniu
sięku temu celowi;
•
rozwagą odnoszącą formułowania sądupraktycznego na temat
środkówprowa-
dzących
do celu;
• przyzwoleniem, które jest aktem woli
wyrażającym zgodęna niektóre z propo- nowanych w rozwadze
sądów;• wyborem jednego
środka,jednej drogi, która ma
prowadzićdo zamierzonego celu.
Czyn moralny usprawnia
osobędodatnio albo ujemnie. Pierwsza zasada roztrop- nego
życiamoralnego - identyfikowana z
głosemprasumienia - brzmi:
NALEŻYCZYNIĆ
TO, CO DOBRE, A
UNIKAĆTEGO, CO
ZŁE. Roztropność-jako\spraw- ność kierowania całym życiem- musi posiadać cechę prawości
14•
IDPOTEZA 6.
Jeżelikultura europejska
pozbędzie sięswoich korzeni
chrześcijań~kich,
to tym samym narody europejskie
narażone zostanąna samounicestwienie.
Uzasadnienie.
Postępującasekularyzacja w Europie prowadzi do unicest\vienia narodów na rzecz formowania
społeczeństwobywatelskich. Celem
galopującejsekula- ryzacji w Unii Europejskiej jest
zastąpienie państwnarodowych
państwami społeczeństwa obywatelskiego. W tym przypadku kultura duchowa narodu zostaje
zastąpionatzw. regionalizmem i folklorem,
zaśojczyzna- tzw.
małą ojczyznąosiedli z betonu.
Tożsamoś.ć
i moc europejskiej kultury jest "vyznaczona:
l)
starogrecką filozofią,której symbolemjest Akropol, 2) rzymskim prawem, którego symbolemjest Kapitol, 3)
chrześcijańską religią,której symbolem jest Golgota.
14
J.
Woroniecki OP, Katolicka etyka wychowawcza, t. I, RW KUL, Lublin 19'86, s. 340.68
Owe trzy
składniki stanowiąkorzenie europejskiej edukacji. W
powyższymsensie faktyczna
różnorodnośćkoncepcji
człowiekaczy etyk
- jeżelinie jest wyprowadzona z europejskich korzeni, stanowi jedynie
mało znaczącą 'powierzchnię'.Charakterystycz- ne dla drugiej
połowyXX wieku i
początkuXXI wieku
są gwałtowne usiłowaniawy- zwolenia
sięz
'pęt', wyznaczających najgłębszysens korzeni Europy. Europejska edu- kacja rezygnuje z filozoficznych
uwarunkowańmoralnych
człowieka,na rzecz psycho- logii behawioralnej, która skutecznie uwalnia
człowiekaz religii,
moralnościi kultury duchowej,
redukującgo do
człowieczej zwierzęcości.Kultura europejska swymi korzeniami
sięgado:
•
chrześcijańskiejwizji Boga,
•
chrześcijańskiejwizji
człowieka,•
chrześcijańskiejwizji narodu.
Sekularyzacja
chrześcijaństwaw Europie jest
równoważnaniszczeniu
chrześcijańskiej moralności
wypracowanej przez wieki. TRAKT A T
USTANAWIAJĄCY KONSTYTUCJĘDLA EUROPY w konsekwencji prowadzi do:
• odrzucenia
chrześcijańskiejwizji Boga,
• odrzucenia
chrześcijańskiejwizji
człowiekajako osoby ludzkiej,
• odrzucenia
chrześcijańskiejwizji rodziny i narodu.
Jednocześnie
w Unii Europejskiej - w ramach demokracji liberalnej - jest przy- zwolenie na
społecznychaos,
przejawiający się narkomaniąi wandalizmem, pornogra-
fią
i bandytyzmem,
małżeństwamilesbijek i
małżeństwamigejów. W aureoli demokra- cji liberalnej mamy do czynienia z
pełzającymzniewoleniem
społeczeństwaobywatel- skiego.
.
W
państwiedemokratycznym o
więziachobywatelskich decyduje
ogółustaw, natomiast o
więziach społecznych decydują wartościi normy etyczne.
Zkolei o
więziach interpersonalnych nie ustawy
decydują,lecz
wartościi normy moralne. Podsta- wowy problem sprowadza
siędo tego, co uznajemy za prymarne i pierwotne, a co - za wtórne.
Otóż najwyższą wartościąjest człowiekjako osoba ludzka,
pochodnątej warto-
ści
jest
człowiekjako istota
społeczna, zaś pochodnątej
wartości-
człowiekjako oby- watel.
Konsekwencjątej sekwencji jest i to,
że państwojako wspólnota obywateli nie
może narzucać
jakiegokolwiek formowania
wartościi norm moralnych,
gdyżw tej materii nie jest kompetentne.
Żaden
ustrój
państwowynie uzasadnia
założeń,które sam sobie ustanawia i gwa- rantuje15.
Istotądemokracji jest to,
że racjęma zawsze
większość,a nie ten, kto
głosiprawdę.
Zdarza
się, żew
państwieo ustroju demokratycznym
rządzizasada 'stada bara- nów' i przywódcy
prowadzącegostado.
Państwodemokratyczne nie decyduje o warto-
ściach
i normach etycznych, a tym bardziej o
wartościachi normach moralnych;
jeżelipaństwo
to czyni, to tym samym kwestionuje podstawy ustroju demokracji liberalnej,
odwołującego się
do
wolności, równości,braterstwa,
sprawiedliwości, godności.A
więc15 S. Wielgus, Współczesna szkoła akademicka wobec wartości moralnych, [w:] Dydaktyka Literatury, red. W. Pastemiak, WN PlP Zielona Góra 2000, s. 50.
69
niemożliwe
jest to, by demokratyczne
państwoswoimi
środkami mogło uzasadnićwy- mienione
wartości, choć możliwejest to, by
uznawałoowe
wartości.HIPOTEZA 7.
Życierodzinne oparte na
małżeństwieGako
związkukobiety z
mężczyzną) może być
istotnie
zagrożonez
chwilązalegalizowania w Polsce tzw.
związków
partnerskichfczyli
małżeństwalesbijek i
małżeństwagejów
16•Uzasadnienie. Projekt Ustawy
zakładazrównanie
małżeństwa17ze
związkiemhomoseksualistów, co w konsekwencji prowadzi do prób
podważeniainstytucji
małżeństwa i rodziny
18."Społeczność swe przetrwanie zawdzięcza rodzinie opierającej się na
małżeństwie. Nieuniknioną konsekwencją
legalizacji prawnej
związkówhomoseksual- nych jest
podważeniedefinicji
małżeństwa" 19. Społeczeństwopowinno
chronićw
szczególny sposób
małżeństworozumiane jako
związekkobiety i
mężczyzny, gdyżtylko taki
związek umożliwiaprzetrwanie, rozwój i
odnowę społeczeństwa.Anatomia i fizjologia
człowieczego ciałaprzystosowana jest do realizacji takiego
właśnie związku.Medycyna unika
wartościowaniamoralnego
różnych zachowańseksualnych. Zarazem medycyna wskazuje, jakie zachowania
sprzyjajązdrowiu i rozwojowi osobniczemu ze
.
16 Projekt ustawy o związkach partnerskich jest realizacją Rezolucji Parlamentu Europej- skiego z 1994 r. na temat równych praw osób homoseksualnych w Unii Europejskiej. Oto jej fragmenty: "Wzywamy do położenia kresu nierównemu traktowaniu osób homoseksualnych w
świetle prawa administracyjnego, przepisów związanych z bezpieczeństwem socjalnym i przy- znawaniem zasiłków społecznych, przepisów prawa rodzinnego i adopcyjnego, prawa spadkowe- go, prawa mieszkaniowego, karnego i innych przepisów związanych z tym tematem. [ ... ]Zaleca- my, by kraje członkowskie podjęły kroki w celu zapewnienia społecznym i kulturalnym organiza- cjom gejowskim i lesbijskim dostępu do funduszy państwowych na tych samych zasadach, jak innym organizacjom społecznym i kulturalnym, i rozpatrywania ich podań według tych samych kryteriów, jak wobec innych organizacji, bez przyjmowania gorszej ich oceny ze względu na to,
że są to organizacje lesbijek i gejów".
W 1994 r. Papieska Rada do spraw Rodziny wystosowała List do Przewodniczących Konfe- rencji Episkopatów Europy w sprawie rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej związkó-w
homoseksualnych. W nawiązaniu do rezolucji Parlamentu Europejskiego Jan Paweł II stwierdza:
"Rezolucja domaga się prawnego uznania-nieładu moralnego. [ ... ] Moralnie niedopuszczalne jest nadawanie sankcji prawnej praktyce homoseksualnej. [ ... ] Parlament w sposób nieuprawniony
nadał walor prawny zachowaniom dewiacyjnym."
17 Mamy tutaj na uwadze małżeństwo jako związek kobiety z mężczyzną, zgodnie z Ko- deksem Rodzinnym i Opiekuńczym lub Kodeksem Prawa Kanonicznego.
18 We Francji wraz z zalegalizowaniem związków partnerskich nastąpił "spadek liczby za- wieranych małżeństw, wzrost liczby Z\viązków pozamałżeńskich, wzrost liczby dzieci urodzo- nych poza małżeństwem, podwyższenie średniego wieku nupturientów, wzrost akceptacji spo-
łecznej dla związków homoseksualnych oraz emancypację homoseksualistów w społeczeństwie.
Dla przykładu, we Francji w latach dziewięćdziesiątych liczba rozwodów wynosiła około 35%
zawartych małżeństw, dzieci pozamałżeńskie stanowią około 40% ogólnej liczby urodzonych dzieci, spośród nich około 80% było uznanych przez ojców przed urodzeniem, przy urodzeniu lub
w ciągu pierwszego roku po urodzeniu, a jedna piąta związków to związki pozamałżeńskie. T.
Kot, S. Jankiewicz, Pakt Solidarności (Pacte civil de solidarite, PACS) Nowa instytucja francu- skiego pravta cywilnego. ,,Przegląd Sądowy". Rok XII, 2 luty 2003, s. 73.
19 Joseph Kard. Ratzinger, Uwagi dotyczące projektów legalizacji prawnej związków mię
dzy osobarni hornoseksualnynzi, Watykan, Kongregacja Nauki Wiary, 2004, s. 4-7.
70
względu
na przetrwanie gatunku, a jakie zachowania
są'ryzykowne' z punktu widzenia zdrowia i życia. Homoseksualizm
20należy do zachowań 'ryzykownych' zdrowotnie, co
udowodniła
m.in. epidemia AIDS oraz raka odbytnicy. I
choćtoczy
siędyskusja, w jakim zakresie orientacja homoseksualna uwarunkowana jest genetycznie, hormonalnie, psychicznie,
społecznie,to nie zmienia ona podstawowego faktu: homoseksualizm
należy
do
zachowań'ryzykownych' zdrowotnie, i jako taki, jest
ślepą uliczkąz punktu widzenia biologicznego przetrwania gatunku. Zarazem zachowania homoseksualne nie powinny
byćpowodem represji
społecznych,ale
teżnie ma powodu, by
społeczeństwo promowałohomoseksualizm w postaci jurydycznego zalegalizowania
związkówhomo-
seksualnych.
Przeformułowanie
definicji homoseksualizmu -
współcześnieodchodzi
sięw me- dycynie od
określaniahomoseksualizmu jako zachowania patologicznego
21 -sygnali- zuje pewne zjawisko, mniej naukowe, a
więcej językowe,czy
wręczpolityczne; two- rzenie
zamętu pojęciowegojest
łatwiejszeod tworzenia
ładu pojęciowego.Defmicja
zmieniona pod
wpływemnacisków politycznych nie zmienia istoty problemu,
choćmoże wpływać
na
postępowanie.Tak dzieje
się równieżw medycynie. Np. chorzy na
cukrzycę
wymogli, by w standardach
postępowanianie
używać określenia'chory' ale 'osoba z
cukrzycą'.W
nawiązaniudo definicji homoseksualizmu w encyklopedycznym
słowniku
psychiatrii z 1978 r. pod red. prof. dr. L. Korzeniowskiego czytamy: "Homo- seksualizm - odchylenie
popędu płciowego wyrażające sięw skierowaniu
pożądaniaseksualnego do osób tej samej
płci,przy czym u
częściosobników
dotkniętychtym zboczeniem
może być jednocześniezachowany
popędseksualny do
płciprzeciwnej, czasem w mniejszym stopniu (bisexualismus). Hipotezy o genetycznym uwarunkowa- niu homoseksualizmu nie
znalazłypotwierdzenia i powszechnie przyjmuje
się, żezbo- czenie to ma uwarunkowanie w
nieprawidłowymrozwoju
osobowości,przy czym czynniki
środo,viskowe odgrywają zasadniczą rolę,m.in. niekiedy wchodzi w
grę'uwiedzenie' młodego człowieka przez homoseksualistę"
22• Wedle psychiatrii z 1978 r.
homoseksualizm jest ujmowany jako odchylenie od normy, jako zboczenie, natomiast wedle psychiatrii z 2002 r. homoseksualizm jest ujmowany jako norma. Psychiatrzy
20 Oto kalendarium, dotyczące niektórych decyzji związanych z homoseksualizmem i za- chowaniami homoseksualnymi: W 1973 r. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne [Ameri- can Psychiatric Association] usunęło homoseksualizm z rejestru chorób. W 1981 r. Zgromadzenie , Parlamentarne Rady Europy podjęło rezolucję, w której "apeluje do Swiatowej Organizacji
Zdrowia [WHO], aby usunęła homoseksualizm ze swojej międzynarodowej Klasyfikacji Cho-, rób". W 1986 r. powstała Międzynarodowa Organizacja Gejów i Lesbijek. W 1987 r. Swiatowa Organizacja Zdrowia organizuje konferencję pt. Homoseksualizm poza chorobą. W 1989 r. Dania jako pierwsze , państwo na świecie uchwaliła ustawę o rejestracji związków partnerskich. W 1993 r. Swiatowa Organizacja Zdrowia wydała oświadczenie: "orientacja seksualna [hetero czy
homoseksualna] nie może być rozpatrywana jako zaburzenie". Leksykon psychiatrii, PZWL, Warszawa 1993, s. 173.
21 Czy tzw. stosunek seksualny gejów kwalifikuje się jako zachowanie normalne?
22 Encyklopedyczny słownik psychiatrii, hasło: homoseksualizm, red. prof. dr L. Korze- niowski, Wyd. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1978, s. 157.
71 zmiany stanowiska nie
argumentująwynikami
badańnaukowych, lecz
decyzjąpoli-
tyczną
Swiatowej Organizacji Zdrowia [WHO]. W najnowszym polskim
, podręcznikupsychiatrii z 2002 r czytamy: "Termin homoseksualizm oznacza skierowanie erotycz- nych myśli, uczuć i zachowań seksualnych ku osobie tej samej płci"
23. Co w psychiatrii oznacza "skierowanie erotycznych
myśli, uczuć"? Przecież tę wiedzępsychiatra, seksu- olog czy psycholog czerpie z wypowiedzi badanego, czyli na podstawie tzw. wywiadu.
Wywiad jest
podstawową formąbadania lekarskiego, na której w
dużejmierze oparte jest rozpoznanie. Wywiad
określanyjest jako badanie podmiotowe, czyli badanie su-
biektywne,
gdyżbez
względuna
różnesposoby usystematyzowania
pytańzawartych w wywiadzie, jego wynik zawsze
zależyod tego, co chce, potrafi
odpowiedziećpacjent.
W
przeciwieństwiedo wywiadu, za badanie obiektywne, czyli przedmiotowe,
uważanejest badanie fizykalne pacjenta oraz badania dodatkowe
(np.laboratoryjne, obrazowe,
genetyczne). Nie zidentyfikowano
dotąd żadnejobiektywnej metody,
określającejjed- noznacznie homoseksualizm.
Określononiektóre czynniki,
sprzyjającerozwojowi orientacji homoseksualnej, lecz nie udowodniono istnienia
żadnegoczynnika (w szcze-
gólności
genu czy
określonejkonstelacji hormonalnej w jakimkolwiek okresie rozwoju
człowieka),
który jednoznacznie
determinowałybyhomoseksualizm.
Większośćosób
deklarujących
homoseksualizm
realizowałow
przeszłościzachowania biseksualne. Na obecnyn1 poziomie rozwoju nauk biologiczno-medycznych nie ma wypracowanej me- tody, która w sposób obiektywny
określałaby, żedana osoba ma
orientacjęhomoseksu-
alną.
Dr Van Den Aardweg, holenderski psycholog z wieloletnim
doświadczeniemklinicznym,
prowadzący wykładyw Europie i USA, stwierdza: "Homoseksualizm jest zaburzeniem emocjonalnym
rozwijającym sięw
dzieciństwiei okresie dojrzewania. [ ... ] Homoseksualizm
zostałochrzczony
'odmianą','preferencjami', 'wrodzonym uwarun- kowaniem'. Te terminy
sugerują, że człowiek sięz tym rodzi. Jest to jednak
błędneprzekonanie. Wiedza,
którądysponujemy, mówi,
żeludzie o
skłonnościachhomoseksu- alnych
rodzą siętak samo
wyposażenipod
względemfizycznym i psychicznym, jak wszyscy inni"
24•W Polsce na
dzieńdzisiejszy mamy do czynienia z
rodziną opartąna
małżeństwieoraz
rodziną kohabitacyjną(czyli nie
opartąna
małżeństwie).Projekt ustawy
umożliwialegalizację
dwóch kolejnych typów rodzin: rodzina oparta na
małżeństwiegejów oraz rodzina oparta na
małżeństwielesbijek. Prawne zrównanie czterech typów rodzin
możespowodować
radykalne zmniejszenie
sięrodzin opartych na
małżeństwie,jako
związkukobiety z
mężczyzną.W przypadku zatwierdzenia przez Sejm RP ustawy o rejestracji
związków
partnerskich
może nastąpićzmniejszanie
sięliczby
małżeństwi nowo naro- dzonych dzieci, ale i
zwiększanie sięchaosu moralnego w wychowaniu
młodegopoko-
23 J. Rabe-Jabłońska, Zaburzenia seksualne i zaburzenia identyfikacji płciowej, [w:] Psy- chiatria, t. II: Psychiatria Kliniczna, red. Bilikiewicz A., Pużyński S., Rybakowski J., Wiórka J.
Wyd. Medyczne Urban&Partner, Wrocław 2002, s. 578-581.
24 G.V.D. Aardwed, Homoseksualizm i nadzieja. Psycholog opowiada o leczeniu i przemia- nie, tłum. M. Sobieszczański, Warszawa 1999, s. 17-19.