• Nie Znaleziono Wyników

"Die Mitte unserer Glaubens : christologische Ansprachen", Julius Kardinal Döpfner, München-Freiburg im Br. 1971 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Die Mitte unserer Glaubens : christologische Ansprachen", Julius Kardinal Döpfner, München-Freiburg im Br. 1971 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Świerkosz

"Die Mitte unserer Glaubens :

christologische Ansprachen", Julius

Kardinal Döpfner, München-Freiburg

im Br. 1971 : [recenzja]

Collectanea Theologica 42/4, 233-234

(2)

R E C E N Z J E 2 3 3

J u liu s K ard in al D Ö PFN ER, Die M i t t e u n se r e s G la u b e n s , Chris to lo g isch e

A n s p r a c h e n , M ünchen — F reiburg im Br. 1971, E rich W ew el V erlag, s. 79.

Na k sią żk ę n in iejszą składa się sied em p rzem ów ień kard. D ö p f n e r a w y g ło szo n y ch w m on ach ijsk ich k ościołach w ok resie W ielk iego P o stu 1971 r. Jak in form u je tytu ł, p rzem ó w ien ia k on cen tru ją się na osobie J ezu sa C hry­ stusa. D la w sz y stk ic h p u n k tem w y jśc ia je st p erykopa ew a n g eliczn a .

C ykl ch ry sto lo g iczn y ch rozw ażań rozpoczyna p rzem ó w ien ie do a rty stó w , w y g ło szo n e w Ś rodę P o p ielco w ą . K azn od zieja za sta n a w ia się nad u ry w k iem z k azania na Górze, w k tórym Jezu s nau cza jak pościć, d aw ać jałm u żn ę i jak się m od lić. C h rześcijan in d zisiejszy gorąco pragnie zn aleźć od p ow ied ź na te w ła śn ie p ytan ia. P y ta n ie ty lk o jak, ale czy i dlaczego n ależy jeszcze pościć, d aw ać jałm u żn ę i m od lić się, zam iast po prostu dobrze p racow ać i działać. S ło w o „jałm u żn a” w ręcz się zd ew a lu o w a ło , p rak tyk a p o stu u legła zru ty n izo w a n iu , a m o d litw a w y d a je się być coraz m n iej potrzebna. K ard yn ał przypom ina, że sło w a C hrystu sa są sk iero w a n e do w szy stk ich ludzi i w ła śn ie teraz są bardzo na czasie. N ależy ty lk o zw ró cić u w a g ę na p rzestrogę C h ry­ stu sa przed czystym form alizm em i obłudą w ich w y p ełn ia n iu . Jałm u żn a m a być w y ra zem m iło ści i ob ecn ości dla dru giego człow iek a, a n ie pu stą form ą, środ k iem do za p ew n ien ia sobie spokoju su m ien ia. P o st c h r z e śc ija ­ n ina, k tórem u zabrano O blubieńca i k tórego ży cie jest n aznaczone w ie lk a ­ n ocną radością, ale i tęsk n otą za d o p ełn ien iem tej radości w zjed n o czen iu z C h rystu sem , różni się od p ostu dla w y p e łn ie n ia lite r y praw a.

S ześć d alszych rozw ażań ześro d k o w u je się już w sposób w y łą c z n y na osobie J ezu sa C hrystusa, który m a być ośrod k iem życia ch rześcijan ina. A utor sta w ia ją c sobie za cel sp otk an ie z J ezu sem C h rystu sem rozpoczyna od Ł u k a - szo w eg o fra g m en tu u k azu jącego J ezu sa w p o sta ci ludziom n ajb liższej — jako czło w ie k a w śród in n y ch ludzi. T ek st zw raca u w a g ę na w y ją tk o w y w tym w zg lęd zie charak ter e w a n g e lii Ł ukasza, która w yraźn iej od trzech p o zo sta ­ ły ch a k cen tu je lu d zk ie cech y Jezu sa. M ed ytu jący n ajczęściej u Ł ukasza z n a j­ d uje C h rystu sa m od lącego się jako człow iek . W obronie c zło w ie czeń stw a Z b a­ w ic ie la cy tu je autor nau k ę K ościoła sfo rm u ło w a n ą w od p ow ied zi na b łęd y m o n o fizy tó w i m o n o teletó w . P ra g n ie on by ch rześcijan ie sta le ż y li p raw dą o boskiej i lud zk iej n aturze sw eg o Pana, by p a m ięta li o tym szczeg ó ln ie sp o ­ tyk ając Go. W K om u n ii św . łączą się n a jściślej n ie ty lk o z J e z u se m -B o g ie m , lecz także z J ezu sem -C zło w iek iem , sw o im B ratem .

O J ezu sie C h rystu sie jako S y n u B ożym m ó w i św . Ł ukasz w o p isie Z w ia ­ stow an ia. Tę w ła śn ie p erykopę, m ó w ią cą o M atce N a jśw iętszej, b ierze k a r­ dyn ał za p u n k t w y jścia dla w y k a za n ia bosk iego p ochodzenia i p o sła n n ictw a Jezusa. P rzy okazji zam ieszcza k rótk i i ja sn y w y k ła d w sp ó łczesn ej egzeg ezy E w a n g elii D ziecięctw a . W zw ią zk u z p o ch od zen iem Jezu sa n asu w a się p ro ­ b lem d ziew icz o ści J ego M atki. T ym zagad n ien iom p o św ięco n e je s t osob n e rozw ażan ie, jak go n a leży rozw iązać?, jak i sen s m a d ziew icze m a cierzy ń ­ stw o M aryi?, jak ie sta n o w isk o n ależy w tej k w e stii zająć?. O dpow iedź na p o w y ższe p ytan ia jest godna n ie ty lk o w y b itn eg o te o lo g a -n a u k o w ca , lecz je s t tak że d osk on ałym ro zw ią za n iem du szp astersk im . W yjaśn iając sen s d z ie w ic z e ­ go m a cierzy ń stw a M aryi, autor op ow iad a się za in terp retacją J. R a t z i n - g e r a i tak jak on, u w aża, że ten prob lem n ależy do teologii łask i. W szelk ie lu d zk ie sp osob y d ow od zen ia k o n ieczn o ści d ziew iczego p oczęcia J ezu sa u kazuje jako n ied orastające do tak w ie lk ie j ta jem n icy .

N ierzad k o sły szy się dzisiaj p ytan ie: „co C hrystus czyni dla ludzi?, po co w ła śc iw ie p rzyszed ł?” O d pow iedź dał sam Z b a w iciel cytu jąc proroka Izajasza w syn agod ze N azaretu. J ego sło w a są p rzed m iotem r e fle k sji k o le j­ nego rozw ażan ia z a ty tu ło w a n eg o „Jezus n aszym N a u czy cielem i Z b a w ic ie ­ le m ”. Z celem p o sła n n ictw a C h rystu sa n iero złą czn ie z w ią za n y je s t cel K o ś­ cioła i cel k ażdego ch rześcijan ina. J a k d ziałaln ość C h rystu sa m ierzy się w dw óch w y m ia ra ch , w erty k a ln y m i h oryzon taln ym , ta k i ży cie K ościoła

(3)

2 3 4 R E C E N Z J E

i p oszczególn ych ch rześcijan w in n o u w zg lęd n ia ć te dw a w ym iary. N ie m ożna p op rzestać na p rzyjęciu sam ej ty lk o d ziałaln ości ch a ry ta ty w n ej C hrystusa, a Jego śm ierć pom inąć m ilczen iem jako fa k t niezrozum iały i n ie dający się pogod zić z dobrocią Bożą.

R ozw ażan ie ostatn ie skupia sw ą u w a g ę na p o sta ci Jezu sa C hrystu sa d zia ­ łającego w K ościele. K ościół je st w nim u k azan y jako istn ieją cy od p oczątk u w zam ierzen iach C hrystu sa i k o n se k w e tn ie p rzezeń realizow an y. A utor w y ­ k azu je tożsam ość K ościoła w sp ó łczesn eg o z K ościołem p ierw o tn y m . T ru d ­ ności K ościoła w sp ó łczesn eg o m u sia ł p o k o n y w a ć także K ościół cza só w a p o sto l­ skich. P od ob n ie jak C h rystu s m u sia ł cierpieć i tak w e jść do ch w a ły Z m a rtw y ch w sta n ia , tak zd an iem k ard yn ała K ościół m u si przejść drogę u n i­ żen ia, a n a w e t grzechu.

K o ń co w e sło w a n a w ią zu ją do obecnej k ry ty k i struktur, w y k a zu ją jej n iew y sta rcza ln o ść, w ręcz szk od liw ość. P ro b lem leży głęb iej — w z a k w e stio ­ n ow a n iu w iary. Z aleca się p o sta w ę p o zy ty w n ą , opartą na w ierze w Z m a rtw y ch ­ w sta n ie. T ylk o taka w iara zdolna je st w y tr w a ć pod krzyżem .

P rzem ó w ien ia kard. D ö p f n e r a m ają d o n io ślejsze zn aczen ie a n iżeli z w y k łe k azan ia czy rozw ażania. C h rystocen tryzm łączący w jed n o te sied em w y stą p ie ń je st ich n a jw ięk szą w artością. J e st to doskonała k on fron tacja w sp ó łczesn o ści z E w a n g elią od czytan ą w ś w ie tle n a jn ow szej egzegezy.

K s . S t a n i s ł a w S w i e r k o s z SJ, W a r s z a w a

G ü n ter L A N CZK O W SK I, R e lig io n sg e s c h ic h te E u ro p a s, F reiburg im B reisg a u 1971, V erlag H erder, s. 140.

G ünter L a n c z k o w s k i od r. 1960 je st p rofesorem na u n iw e r sy te c ie w H eid elb ergu , gd zie w y k ła d a hisitorię r e lig ii i języ k starom ek syk ań sk i. J e st zn an ym au torem liczn y ch p u b lik a cji z zak resu relig io zn a w stw a . J ego n a j­ n ow sza k siążk a p rzed sta w ia rozw ój r e lig ii w E uropie. A utor stara się sięg n ą ć aż do p o czą tk ó w eu rop ejsk ich relig ii, u kazać m iejsce ich poch od zen ia i p r z e ­ obrażenia, jak im u leg a ły na sk u tek zd ob yw an ia n ow ych lu d ó w i teren ó w . P o ró w n u je w yob rażen ia, ja k ie m ia ły o B ogu różne ludy i p lem ion a, a ich n atu rę ok reśla w ed łu g tego, jak u zew n ętrzn ia się ona w k u lcie.

W p ierw szej z d w u zasad n iczych części n in iejszej pracy zo sta ły n a szk ico ­ w a n e g łó w n e ry sy h isto rii r e lig ii Europy. S p osób u jęcia tego w ła śn ie tem atu zap ow iad a ory g in a ln o ść całej pracy. N a p ierw szy plan w y su n ię ty zostaje p o ­ stu la t u w zg lęd n ien ia w bad an iach relig io zn a w czy ch w a rto ści geo g ra ficzn y ch . L a n c z k o w s k i u zasadnia sw ój p o stu la t ukazując w p ły w r e lig ii na o b li­ cze danego obszaru geog ra ficzn eg o oraz o d d zia ły w a n ie tego obszaru na r e li- g ię. To o sta tn ie ogranicza się do p rzyp ad łości relig ijn y ch w yobrażeń. Na p rzyk ład zie R zym u dow odzi, że sta ło ść m ie jsc a je s t w artością n aczeln ą, z m ie ­ nia się ty lk o na p rzestrzen i d ziejó w jeg o relig ijn a in terp retacja. To w ła śn ie k aże au to ro w i p rzyjąć n ow ą zasad ę, dynam iczną. G en iu sz m iejsca n ie m oże zostać od erw a n y od ducha epoki.

S to so w n ie do ty ch założeń p rzy czy n ę różn ych m o żliw o ści i rea liza cji r e ­ lig ii w h isto rii E uropy upatru je autor w w aru n k ach geograficzn ych . B rak b o w iem n atu raln ej gran icy m ięd zy E uropą i A zją u m o żliw ił tak dobry k o n ­ tak t obu k o n ty n en tó w , że m ożem y m ó w ić n ie ty lk o o in d oeu rop ejsk im j ę ­ zyk u , lecz także o in d oeu rop ejsk iej relig ii. Ze stru k tu ry litera ck ich p rzek a ­ zó w in d o eu ro p ejsk ich r elig ii m ożna w^edług autora w n io sk o w a ć o w sp ó ln y ch re lig ijn y c h praform ach. O m aw iając r e lig ie starożytn ej G recji w y k a zu je, że b o g o w ie g reccy n ie tw orzą tak jed n o liteg o sy stem u , ja k b y śm y to w id z ie li u H om era. N a W schód p row ad zi przegląd każdego p a n teon u starożytn ości, a n ie ty lk o greck iego. K siążka zw raca u w a g ę na siłę re lig ijn e g o prądu W sch ód -Z ach ód , o b jaw iającą się n ie ty lk o w jed n o stro n n y m od d ziaływ an iu .

Cytaty

Powiązane dokumenty

wiecz[orem] odbędzie się w  I  auli Uniw[ersytetu] Lub[elskiego] uroczysta Aka- demia ku czci Cypriana Kamila Norwida (z powodu setnej rocznicy), urządzona staraniem

Architectonische eigenschappen zoals vorm, ruimte, orga­nisatie, proportie en schaal kunnen met reductie- of analysetekeningen worden onderzocht afbeelding 7.21 Met

Za cel posta- wiła sobie próbę odpowiedzi na pytania, jak kształtował się obraz Żyda w zwartych pracach historycznych poświęconych dziejom Polski, jak się on zmieniał w

Stwierdzono, że desorpcyjna jonizacja poprzez roz- pylanie w polu elektrycznym (DESI) sprzężona ze spek- trometrią mas daje względnie szybką (czas analizy 5 se- kund), wysoce

Przy wszystkich róŜnicach, a nawet wrogości, te dwie oficjalne historiografie miały jedną cechę wspólną: obydwie rozpatrywały Europę Wschodnią jako strefę

Such findings are in line with previous studies on monolingual novel metaphoric meaning comprehension, in which a prolonged negativity was observed in response to novel

31 Tamże, skan 12-14 (kopia listu ofrankowanego dla redaktora naczelnego dra Vittorio Frigerio). Zestawienie wymienia też 10 dziennikarzy w Mediolanie, w tym trzech

E co le śled zi od stron y historycznej rozwój tego