• Nie Znaleziono Wyników

"Gibt es ein Naturrecht?", Adolph Leinweber, Hamburg 1909 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Gibt es ein Naturrecht?", Adolph Leinweber, Hamburg 1909 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Kalinowski

"Gibt es ein Naturrecht?", Adolph

Leinweber, Hamburg 1909 :

[recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 8/2, 407-409

(2)

[39]

S P R A W O Z D A N I A I R E C E N Z JE

407

powszednie i śm iertelne (św. Cyprian, Laktancjusz). T ertulian wylicza siedem grzechów głównych, lecz ani ich wyliczenie ani treść nie od­ pow iada średniowiecznej idei wyrażonej przy pomocy tego samego term inu.

Odrębną grupę stanow ią szczegółowe kw estie dotyczące postaw chrze­ ścijańskich w pewnych konkretnych sytuacjach życiowych. Zarówno klasyfikacja zagadnień jak i proponowane rozwiązania zdradzają po­ czątki refleksji m oralnej. Cnotom teologicznym nie przypisuje się jesz­ cze własnego miejsca. Nawet pojedynczo traktow ane nie stały się przedm iotem osobnych traktatów . Dlatego zagadnienia związane z nim i poruszane są w form ie konkretnych prodlemów o ściśle sprecyzowanej treści. Ten fak t w ydaje się tym dziwniejszy, że w iara w połączeniu Z nadzieją odgrywała w ybitną rolę w ciągle zagrożonym życiu ówcze­ snych chrześcijan. Te same uwagi odnoszą się do cnót kardynalnych. L aktancjusz jest pierwszym, który obowiązki sprawiedliwości podzielił na dwie grupy: wobec Boga i wobec człowieka. Znam iennym rysem w y ­ znaczania postaw w iernego wobec Boga jest lęk. Ojcowie bynajm niej nie ignorują roli i wagi miłości. T ertulian znajduje piękne zw roty dla w yniesienia m iłosierdzia Bożego. Nawet pesymistyczny Arnobiusz nie k ryje swego podziwu dla łaskawego Stwórcy. Pozostaje jednak faktem , że Bóg Arrykańczyków jest Bogiem gniewliwym, który domaga się od stw orzenia pełnego poddania. Tak pojęta idea Boga znalazła oddźwięk w w yjątkow ej w artości przypisywanej pokucie. Stosunkowo obszernie i w jaśniejszych barw ach zarysow ane są obowiązki wobec bliźniego. Przenika je silnie podkreślona m yśl o podstawowej jedności rodzaju ludzkiego: przede wszystkim jedności n aturalnej, następnie nadprzyro­ dzonej. Wspólne pochodzenie od Boga, uczestnictwo w zbawczym dziele C hrystusa, naw et lęk przed Stw órcą i odczucie w łasnej niemocy skłania do zacieśniania więzów międzyludzkich. Optymizm ten jest jednak osła­ biony przez ciągle przypom inane skażenie istoty ludzkiej i związaną z nim skłonność do złego. Odbiło się to ujem nie n a ustosunkow aniu się Ojców do dóbr ziemskich oraz, w szczególności, do małżeństwa.

Nie sposób wyliczyć, naw et w dużym skrócie, wszystkich myśli po­ ruszonych w tej bogatej książce. I chociaż obejm uje ona jedynie po­ czątkowy okres kształtow ania się nauki m oralnej w Kościele Zachod­ nim, stanow i cenną pozycję dla m oralisty, który znajdzie w niej wiele cennych sform ułow ań koniecznych w celu dokonania nowych prze­ myśleń.

ks. Tadeusz Sikorski Adolph L e i n w e b e r , G ibt es ein Naturrecht?, H am burg 1909, Cram, de G ru y ter & Co, s. 216 + 18 nlb.

Zgodnie z założeniem autor omawianego dzieła daje naukow e opra­ cowanie o istnieniu p raw a naturalnego, jego pojęciu i historii. Ze

(3)

wzglę-4 0 8 S P R A W O Z D A N I A I R E C E N Z JE [4 0 ] du jednak na niebezpieczeństwo zatonięcia w niewyczerpanym m ate­ riale autor zastrzega się, iż zmuszony jest do ograniczenia swej pracy tylko do tego, co mogło by wprowadzić czytelnika do głębokiej proble­ m atyki praw a naturalnego i powinno stworzyć podstawę do dyskusji na ten tem at i nic więcej. Dla zachowania całości i jedności dzieła, autor przekazuje główne punkty zagadnienia w jego podstawowych elem en­ tach. Jako ju ry sta i w spółpracownik ham burskiego studium praw ni­ czego przy fakultecie nauk prawniczych w Ham burgu przyznaje, iż często jest zmuszany w om awianym dziele do przekraczania granic swej fachowości i powołuje się z tej racji n a słowa A. F e u e r b a ­ c h a : „Kto chce zrozumieć wiele rzeczy, nie powinien się wstydzić m ałych pomyłek. Nie można wszystkiego zbadać szczegółowo, lecz nad wielom a rzeczami trzeba się prześlizgnąć, niektóre zaś pozostawić w cie­

mności, ine natom iast pozostawić do przyjęcia na zaufanie i w iarę”.

(Kleine Schriften verm ischten Inhalts, N ürnberg 1833, s. 166.)

Mimo to autor trzym a się przekonania, iż tylko ścisła praca naukowa umożliwi zgłębienie praw a naturalnego.

Treść, którą zaw iera om awiana książka, zachowuje dość dużą jedno­ litość i uwidacznia raczej pewien rzut oka wstecz oraz zatrzym uje się na tym, co osiągnięto i na co się wszyscy zgadzają przy równoczesnym w skazaniu na problemy, które jeszcze domagają się rozwiązania.

W pierwszej części autor omawia normy wiecznie obowiązujące przed i ponad wszelkim praw em historycznym. Przy tym rozróżniając rzeczy podpadające pod zmysły i ponadzmysłowe w ykazuje niewystarczalność m etody pozytywizmu przy badaniach rzeczy ponadzmysłowych takich, jak: — wiedza, w iara, przeczucie, duch ponadindyw idualny, dusza m a ­ sowa, potęga ponadosobowa w ujęciu E. B e c h e r ’ a lub zbieżności kulturalne w ujęciu P. E h r e n r e i c h ’ a. Przy rozważaniu nie ulegają­ cych zmianom głównych kierunków ludzkich odczuć i dążeń autor zw ra­ ca uwagę na panoszące się wyobrażenia w praw nej postawie pierw ot­ nego człowieka, w wypowiedziach o odczuwaniu praw a, w nauce D it- they’a o praw ie naturalnym , w rozważaniach o duchu germ ańskich i du­ szy zbiorowej, badanej w Średniowieczu i w metodycznych wstępnych uwagach o praw ie naturalnym , badanym w czasach nowożytnych i w spół­ czesnych czy to na Zachodzie, czy na Wschodzie w Związku Radzieckim. Przy om awianiu tego, co być powinno, a co jest, autor porusza w iarę w postęp i zbieżności kulturalne, spotkanie k u ltu raln e Chin i Zachodu, stosunek nauk prawniczych i m atem atycznych, stosunek harm onii licz­ bowej i praw a obyczajowego, porów nanie w ym agań biologicznej myśli praw nej z kosmiczną harm onią liczbową oraz podwójnej n atury ludzkiej z etyką.

W drugiej części, rozw ażając praw o naturalne ze zm ieniającą się treścią, autor rzuca pytanie: — „Czy praw o może być objawione czło­ wiekowi ze św iata pozaziemskiego? W związku z tym szuka metody potrzebnej do rozwiązania problem atyki objaw ienia i w pływ u stanu

(4)

[4 3 ] S P R A W O Z D A N I A I R E C E N Z JE 4 0 9

teraźniejszości na przebieg badania. Pisząc zaś o ukazywaniu się A b­ solutu, porusza treść spotkania Boga z człowiekiem i problem spraw ponadludzkich w praw ie naturalnym .

W trzeciej części rozpatrując problem obyczajowości i praw a, w y­ ręcza się wypowiedziami w ielu autorów. Między Innymi cytuje R. L aun’a, który rzuca hasło: — Nie praw o naturalne, lecz głos obyczajowości m a znaczenie. Obyczajowość jest tym, co przem aw ia do nas w praw ie naturalnym . Isto ta i źródło obyczajowości leży nie w kręgu rozumu, lecz w obrębie odczucia irracjonalnego. Im puls m oralny wychodzi z głębi duszy. Stąd pytanie: — Czy praw o naturalne je st dla p raw a pozytyw­ nego w ew nątrz tkw iącym etosem? („Recht und S ittlichkeit”, 3 Aufl., Berlin 1935). Om awiając zaś stosunek m etafizyki do praw a naturalnego, autor podkreśla znaczenie praw a pozytywnego i pyta: — Co wybierać, czy pozytywizm praw ny, czy praw o naturalne? Na to pytanie autor nie daje odpowiedzi, stw ierdza tylko, że w tej m aterii konieczne je st w y­ jaśnienie pojęć. Co do idei i pojęcia praw a, według autora, nie w y­ starcza tłum aczenie Hegla, tym sam ym doprowadza do w alki o ideę praw a. W zakończeniu autor nie usiłuje dawać podsum ow ania całości· rozważań. Zdaniem jego byłoby to niemożliwe. W ysuwa natom iast trzy problemy: — 1) W iara religijna stanowi źródło etosu. Takie sform uło­ w anie pozwala przypuszczać, że autor nie uznaje praw a naturalnego jako źródła etosu. 2) Elita, tj. ludzie o wyższej etyce powoduje wspólne przedłożenie w artości, panujących w jakim ś okręgu naturalnym danego czasu. 3) Miłość bliźniego stanow i siłę popędową przy stw ierdzaniu p ra ­ wa. W edług E. B runners’a, jak stw ierdza autor, miłość bliźniego sta­ nowi wielce pożądane źródło każdego poczucia praw a. Mocą Bożej Woli człowiek je st kierow any do czynu naw et tam , gdzie stosownie do swej n atu ry w ątpi i błądzi. Z powyższego widzimy, że w przeciw ieństw ie do tego, co głosi ty tu ł książki, autor nie dał odpowiedzi na pytanie: — Czy istnieje praw o naturalne? Omawiane dzieło należy zaliczyć do jednej z 599 podanych przez autora w bibliografii prac, których celem jest ukazanie przekroju nauk prawniczych, związanych z tem atyką o prawie naturalnym w ich dzisiejszym przekroju. Niewątpliwie, te wobec dużego rozwoju p raw a w ogóle i zainteresow ania, jakie wzbudza dzisiaj w szcze­ gólności praw o naturalne nie tylko w śród fachowców chrześcijańskich, ale i pozachrześcijapskich, autor podjął zadanie trudne, ale n a dzisiaj i bardzo potrzebne.

K s . M ar ia n K a l i n o w s k i

Probleme der Autorität, Düsseldorf, 1967, w ydane przez J. M. T o d d

s. 300.

Je st to książka, k tó ra stanow i ciąg dalszy z Serii sympozjów, inspi­ rowanych przez D o w n s i d e - G r u p p e . G rupa ta ju ż ogłosiła trzy tom y dzieł pt. The Springs of M orality; — A rt, A rtists and Thinkers; —

Cytaty

Powiązane dokumenty

Próbny egzamin ósmoklasisty powinien być przeprowadzany wyłącznie w celu informacyjnym (tj. danie uczniom kolejnej szansy pracy z arkuszem egzaminacyjnym w czasie przeznaczonym

Da nun der Apostolat der Laien in nichts anderem besteht als in den Funktionen, die sie in der Kirche und als Christen in der Welt haben, gibt es auch

Natomiast kiedy jesteśmy sami, publikujemy tylko w Internecie, [to] bardzo trudno jest [znaleźć] kolegów, przyjaciół, którzy nas wesprą.. Ja w tej chwili bardzo często

Aktualnie przyjmuje się, że szczepienia ochronne przeciw gruźli- cy, różyczce i tężcowi mogą być stosowane, chociaż decy- zję powinno się podejmować indywidualnie, z

Emotionale Konstellation: (Un-)Zufriedenheit/(Un-)Dankbarkeit Wenn vor allem die Fragen nach Erfahrungen oder nach Lösungsvorschlägen the- matisiert werden, können die Nutzer*innen

Na podstawie tekstów ulotek, szczególnie radykalnych partii wyłania się obraz Gdańska w niebezpieczeństwie, miasta w którym zagrożony jest jego niemiecki charakter, jego

sującej nas epoce byli już w mniejszości, lecz ciągle jeszcze dominowali w starszych osiedlach nadmorskich i w Fila- delfii, największym ówczesnym mieście

(wiadomości) Nachrichten gibt es um sieben Uhr dreißig. b) Wann gibt es Nachrichten in Polen? ... c) Um wieviel Uhr beginnt Teleexpress in