ZESZYTY NAUKOWE POLITECHNIKI ŚLĄSKIEJ Seriat GÓRNICTWO z. 122
______ 1983 Nr kol. 742
Przemysław GRUCA
Instytut Organizacji i Ekonomiki Górnictwa Politechniki śląskiej w Gliwicach
Marian POLUS
Kopalnia Węgla Kamiennego
"Dębieńsko"
w Leszczynach
NORMY NIE INDYWIDUALNE A ZESPOŁOWE
(Modyfikacja rozwiązań normowo-płacowych w przodkach górniczych)
Streszczenie. Właściwa motywacja pracy zespołów roboczych w tyn bry
gad ścianowych i chodnikowych wymaga posługiwania się normami zespo
łowymi. Stosowany w praktyce sposób ich obliczania oparty na ncrmach indywidualnych należy uznać za niewłaściwy.
Dalsze preferowanie norm indywidualnych w pracach zespołowych jest źródłem wielu nieprawidłowości. Możliwości ich przezwyciężenia upa
trywać należy między innymi w nórmach zespołowych powiązanych w częściowo autonomiczne zespoły wykonawców.
W wybierkowych i chodnikowych wyrobiskach kopalń węgla kamiennego pow
szechnie stosowane są indywidualne, produkcyjne normy zmianowe. Podejmo
wane przez resort działania nad opracowaniem i doskonaleniem metodologii normowania [5] koncentrują uwagę także na normach indywidualnych. Oznacza to akceptację tego rodzaju norm, widząc w ninh właściwe narzędzie realiza
cji funkcji stawianych normom technicznym. Obstawanie przy normach indy
widualnych tam, gdzie praca ma charakter pracy zespołowej, nie jest roz
wiązaniem najtrafniejszym zwłaszcza dla celów płacowych.
Logicznym następstwem obowiązywania norm indywidualnych jest potrzeba do
konywania pomiarów osiąganych wydajności każdego zatrudnionego po to, by właściwie określió ekwiwalent pieniężny za tę wydajność przysługujący. Z założenia, efekt pracy zespołowej nie jest sumą efektów osiąganych przez poszczególnych członków zespołu. Wysuwanie na plan pierwszy norm indywi»
dualnych rodzić powinno u każdego zachowującego się racjonalnie w proce
sie pracy chęci do ich przekraczania w takim stopniu na jaki zezwalają in
dywidualne cechy fizyczne i umysłowe pracownika. W spełnieniu się takiej
94 P. Gruca, M. Polus
postawy niezbędne jest przeświadczenie, że realizowane wydajności są mie
rzalne i rzeczywiście mierzone. Takiego przekonania pracownik mieć nie może. Nawet, gdyby z teoretycznego punktu widzenia, postulat o mierzal- ności i mierzeniu efektów pracy członka zespołu był wykonalny, to jest on sprzeczny z założeniami pracy, o której mowa, bo nie o maksymalizację in
dywidualnych osiągnięć w niej chodzi, a o efekt pracy całego zespołu.Każ
dy członek obsady przodka wybierakowego, czy chodnikowego przede wszyst
kim ten efekt winien mieć na względzie i wzorzec tego efektu będący normą zespołową. Przez produkcyjną, kompleksową normę zespołową rozumień należy wielkość produkcji wyrażoną najlepiej w tonach wydobycia brutto lub [m^]
urobionej calizna możliwą do osiągnięcia przez określony zespół, a więc zespół, który charakteryzująl
- ściśle ustalona liczebność i kwalifikacje zespołu oraz
- z góry założona organizacja pracy wynikająca między innymi z jego li
czebności.
Ponadto, by norma ta miała cechy normy technicznej musi być dostosowana do warunków geologiczno-górniczych, technicznych i organizacyjnych panujących w przodku, zakładać przeciętność cech umysłowych i fizycznych członków zespołu, ich przeciętny wysiłek w wykonywaniu pracy, racjonalność metod pracy itp.
By podkreślić znaczenie wyboru rodzaju normy dla celów płacowych, niezbęd
ne jest omówienie związków zachodzących między nimi. Jest to o tyle ważne, że w praktyce służb normowania związki te są upraszczane i nie przystają z poglądami głoszonymi przez naukę.
Zmienną niezależną kształtującą zarówno normę zespołową, jak i indywidual
ną jest liczebność zespołu (N).
Rys. 1 przedstawia tendencje zmian tych wielkości.
Normy nie indywidualne a ... 95
Norma indywidualna, rozumiana jako przeciętna wydajność wzorcowa członków zespołu jest funkcją malejącą asymptotycznie do zera. Norma zespołowa na
tomiast osiąga maksimum dla ®0pt, ^ maleje przy N =®e do zera, W praktyce wykorzystuje się niewielki zakres zmienności zmiennej li mie
szczącej się w przedziale < 1j s'>.
Dysponując np, normą indywidualną realizowaną przez członka brygady o li
czebności N, łatwe ustalić normę zespołową jako krotność tej normy.
Podobnie, gdy znana jest norma zespołowa brygady N-osobowej łatwo okreś
lić na jej podstawie normę indywidualną.
Nieco inaczej interpretowane są te zależności przez normujących pracę w przodkach górniczych.
Obrazuje to sposób obliczania obsady wnęki kombajnowej.
Podstawą obliczania zmianowej normy obsady we wnęce kombajnowej [7] są:
- C, P czasowe lub produkcyjne, indywidualne normy wykonawcze Cr/mint-l , [t/rdn] ,
- Q "planowana" i przewidywana, projektowana) masa węgla do urobienia [t] , które przy założonych parametrach wnęki sprowadza aię do określenia po
żądanego zabioru.
Normę obsady oblicza się wg wzoru:
N = & lub N = 9.-*- -c. . (1)
r
’ tW podobny sposób postępuje się przy ustalaniu obsady wyrobisk ścianowych, chodnikowych, zabierek itp.
U podstaw takiego postępowania leży założenie, żo norma indywidualna jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla określenia normy zespołowej, z czym trudno się zgodzić.
Relacja określona wzorem (1) .jest prawdziwa tylko dla jednej nazwijmy ją Q* wartości licznika.
W pozostałych przypadkach natomiast jest:
- do zaakcwptowani a . gdy wydobycie Q mieści się w niewielkim przedzia
le zmienności, tj.
Q* - AQ <.
Q
< Q* + A Q (2)- nieprawdziwa dla Q przyjmującego dow*Iną wartość spoza przedziału określonego relacją (2), gdyż efekt pracy zespołu nie rośnie liniowo wraz z jego liczebnością, a norma indywidualna członka brygady nie jest wielkością stałą niezależną od tej liczebności.
Tak więc nie indywidualna norma produkcyjna (P) determinuje produkcyjną normę zespołową (Q*) brygady o liczebności (N), lecz liczebność zespołu
(norma obsady) limituje osiągane wydobycie i wydajność pracownika.
P. Gruca. M. Polus
Orientacja na normy indywidualne znajduję swoje odbicie w pomiarowej me
todzie ustalania norm zakładowych [j5] .
Zaznacza się ona tym, że eksponuje pomiary i obliczenia czasochłonności cyklu produkcyjnego, przesłaniając potrzebę równie precyzyjnego określa
nia efektu pracy całego zespołu, jaki w trakcie prowadzonych obserwacji i pomiarów czasochłonności zaistniał.
Brak tych pomiarów zastępuję się później arbitralnie przyjmowanymi wiel
kościami "planowanego" wydobycia. Przejście z norm indywidualnych na zes
połowe wymagsłoby dostosowania do ich potrzeb metod normowania z wyraź
nym akcentem na pomiar produkcji zespołu. Cykliczny charakter pracy w przodkach górniczych narzuca potrzebę koncentrowania uwagi na czasie trwa
nia cyklu produkcyjnego możliwego do osiągnięcia przy założonej obsadzie ściany. Pomocne w tym względzie mogą być metody sieciowe lub inne metody badań operacyjnych (np. programowanie liniowe) [4 , 6],
Tak wiec procedura ustalania normy zespołowej winna obejmować«
1. Określenie czasu trwania cyklu w przodku, tc [min] ,
2. Ustalenie czasochłonności cyklu produkcyjnego, Cc, [rmin] . 3. Określenie wydobycia z cyklu, Qo [t] lub [m^] .
Produkcyjna norma zespołowa dla czasu wykonywania cykli w przodku t^ wy
niesie«
Zrealizuje ją zespół o liczebności N, w którym indywidualna norma produk
cyjna wynosi P.
Przejście na tak rozumiane normy zespołowe można by wykorzystać do zmia
ny systemu płac. Stosowany system akordowy z progresją powiązany z nor
mami indywidualnymi poza innymi wadami posiada i tę, że nie pozwala zróż
nicować wynagrodzenia członków zespołu odpowiednio do indywidualnych wkła
dów pracy. System ten bazuje bowiem na tendencjach równościowych i rodzi takie same skutki negatywne w brygadzie jak egalitaryzm odniesiony do ca
łej gospodarki. Prawo podziału wg pracy określające zasadę rozdziału wy
tworzonych dóbr według reguły ..."każdemu zgodnie z ilością i jakością pracy ..." zezwala nawet w ramach brygad roboczych różnicować płacę pro
porcjonalnie do osiąganego tempa pracy. Nowy system płac winien spełniać ten postulat. Rozliczanie brygad górniczych ze stopnia wykonania norm zes
połowych rodzi dwa problemy. Po pierwsze zachodzi potrzeba ustalenia "fun
duszu płac" stojącego do dyspozycji zespołu wynikającego z osiągniętego efektu produkcyjnego. Po drugie wypracowany "fundusz płac" należy tak
,Ho r ny nie ij^ftw i dualne a . 97
rozdzielić, aby wynikająca z tego podziału płaca robocza spełniała rze
czywiście funkcję motywacyjną, tj. odzwierciedlała zaangażowanie członków zespołu w osiąganej produkcji.
Rozwiązanie pierwszego problemu mogłyby stanowić cenniki robót w powiąza
niu ze sposobem naliczania kosztów robocizny. W grę wchodzi wiele rozwią
zań. Przykładowo, kształtowanie się kosztu robocizny w zależności od rea
lizowanej produkcji, ceny jednostkowej i normy zespołowej może przebiegać jak na rys. 2.
Fundusz płac, o którym mowa nie obejmuje stałych, niezależnych od wydoby
cia składników, jaki wynagrodzenia z "Karty Górnika", dodatków za II i El zmianę, wartości deputatu węglowego, dodatkowej nagrody rocznej itp.
Przy tej formule brygada robocza uzyskuje minimalny fundusz płac równy Rmin dla P^dukcj Q mieszczącej się w przedziale Q 6 Dal
szy wzrost produkcji do Inormy zespołowej), powoduje liniowy wzrost funduszu do R* . Przekroczenie zadanej normy początkowo jest mocno opła
calne i maleje w miarę dalszych przyrostów asymptotycznie» od zera, gdyż górny pułap funduszu płac jest ściśle określony równy np. Rmax= 2R*^
Oznacza to, że istnieje hamulec ograniczający dążenie zeBpołu do znaczne
go intensyfikowania pracy, gdyż coraz mniej się ona opłaca.
W przypadku mało precyzyjnego określenia wartości i odpowiadającej jej R*, przedstawiona formuła gwarantuje, że prayrost funduszu płac wynikają
cy z przekroczenia Q* nigdy nie przewyższy R*. W warunkach dołowych ma to niebagatelne znaczenie,gdyż zmiany warunków geologiczno-górniczych nie zawsze w porę uwzględnione w normach są źródłem ich dezaktualizacji.
P. Gruca. M. Polus
Rysunek 3 przedstawia kształtowanie się progresji płac w aktualnym syste
mie i proponowanym.
Podstawę oszacowania krzywej logistycznej stanowiły}
- współrzędne punktów K i P f tj. punktów przecięcia krzywej z prostą o równaniu y = 1,75 x - 75,
- równanie asymtoty funkcji logistycznej y » a, gdzie:
Punkt K jest jednocześnie punktem przegięcia krzywej o znanych współ
rzędnych
K ( M } §),
gdzie a, b, c są parametrami funkcji y.
(3)
Hormy nie indy wi du a ln e a «.. 99
Mnożąc funkcję (3) przez mianownik i logarytmując, otrzymujemy:
ln - cx = ln (^ - 1).
Podstawiając
lnb =* Bq ,
“ C = »
otrzymujemy
B0 + B^x = ln (| - 1).
Znając współrzędne punktu
K {100j §):
B x = 100 = - s2 ,
B1
y = | » ln (| - 1) = 0, 2
otrzymujemy
BQ = - 100 B1 .
Podstawiając współrzędne punktu p (xp5 yp )> otrzymujemy
Bi = Fp-^h'ro ln
^
Bo - p p
Wzór (4) przedstawia funkcję logistyczną spełniającą powyższe warunki:
y . a
’ 1 + e - x“ H o t ln <f" " 1> <100 +
P P
Kształtowanie się wypraoo«ranego funduszu płac {w ujęciu procentowym)w leżnosoi od stopnia wykonania normy obrazuje wzór (5)
(4)
Z B -
P. Gruca. M. Polus
m . -SiŁ_ . 100 dla 0 < x < n = . 100
ą*
y - \ W = - Ł L Ł ± 1 0 0 (m - n ? d l a n < x < 100 (5)
100 - n
a dla x > 100
1 + e - r-tnro ln (r ~ 1) (10° +
p 'px)
Rozdział tak wypracowanego funduszu to drugi etap proponowanego systemu płac. Winien on być dokonywany przez samych wykonawców. Oznacza to dele
gowanie części obowiązków (funkcji) kierownictwa do zespołu i to nie tyl
ko tej jednej. Samodzielność zespołu gwarantująca ?/łaściwe dokonanie po
działu wypracowanego funduszu zgodnie z zasadą jaka praca taka płaca, po
winna być rozszerzona także o;
- prawo decydowania o tym, kto może pracować w brygadzie (prawo naboru członków zespołu),
- prawo obsadzania funkcji w wewnątrzzespołowym zarządzeniu,
- samodzielnego regulowania odchyleń w stanie zatrudnienia brygady wyni
kających bądź to z absencji, bądź z rozmiarów pracy,
- samodzielnego rozwiązywania wewnętrznych problemów, konfliktów itp.
Funkcjonowanie takiej formy zorganizowania brygad przodkowych wymaga od kierownictwa umiejętności jasnego i precyzyjnego stawiania zadań, za wy
konanie których odpowiedzialność ponosi zespół, koordynowania robót róż
nych zespołów i komórek organizacyjnych przedsiębiorstwa w tym zaopatrze
nia i służb utrzymania ruchu, a więc Btwarzania niezbędnych warunków pra
widłowego funkcjonowania względnie samodzielnych zespołów roboczych. 2 u- wagi na całkowicie samodzielne dokonywanie podziału ról i kontroli wyko
nania zadań przez członków zespołu (na tej podstawie przeprowadzany jest przecież rozdział funduszu płac) przełożony traci prawo ingerowania w te problemy. Przysługuje mu natomiast prawo dokonywania oceny (ilościowej i jakościowej) wyników uzyskanych przez zespół jako cały system socjalny.
Zawężenie kompetencji kierownictwa umożliwi przez to efektywniejszą reali
zację pozostałych funkcji jakże ważnych dla prawidłowego funkcjonowania kopalni.
Na zakończenie warto wspomnieć, że proponowane zmiany, acz w szczątkowej niedoskonałej formie są stosowane w praktyce. Niedoskonałość systemu noi>- raowania i niespełniający funkcji mobilizacyjnych system płac powoduje bo
wiem, że w sytuacjach rzeczywiście wymagających stosowania zachęty mate
rialnej, zawiera B i ę nieformalne umowy gwarantujące określony zarobek za wykonanie postawionego zadania.
normy nie indywidualne a . 101
Wycena pracy w takich przypadkach dokonywana jest intuicyjne i gwarantuje równą płacę (nie uwzględniając elementów stałych) wszystkim członkom zes
połu. Udoskonalenie i rozszerzenie, na zasadach przedstawionych wyżej,wy
stępujących w praktyce tendencji nie powinno więc rodzić oporów wśród wy
konawców.
Spełnienie tych zas’ad w praktyce zagwarantuje ponadto:
- stworzenie właściwych warunków motywacyjnych do pracy wydajnej i jakoś
ciowo dobrej,
- pełne wykorzystanie potencjału ludzkiego w tym wiedzy i kwalifikacji członków zespołu,
- wyzwolenie procesów innowacyjnych w brygadzie,
- współudział pracowników w zarządzaniu, stanowiąc ważny, namacalny dowód samorządności załóg,
- lepsze zrozumienie założeń reformy gospodarczej przedsiębiorstw, przy
czyniając się do łatwiejszego jej wdrożenia.
LITERATURA.
[1] Borcz Ii.: Prawo podziału według pracy. Teoria a praktyka przemysłu.
PWE, Warszawa 1970.
[2] Chowaniec J., Gruca P., Winiarski J.: 0 normowaniu pracy ludzkiej w górnictwie węglowym. Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej seria Gór
nictwo z. 97, Gliwice 1979.
[3] Częściowo autonomiczne zespoły robocze. Organizacja i Kierownictwo nr 1, 1978.
[4] Matuszewski J«t Masarczyk J.: Metody usprawniania organizacji produk
cji w ścianach węglowych. Katowice 1976.
[5] Metoda wyznaczania zakładowych norm pracy dla zmechanizowanych przod
ków ścianowych w KWK. Ministerstwo Górnictwa i Energetyki Departament Norm, Płac i Zatrudniania. Katowice 1979.
[6] Muller Y.: Wprowadzenie do organizacji i badań operacyjnych. Cz.I. Bl/E, Warszawa 1971.
[7] Wytyczne do opracowania zakładowych norm pracy o kompleksowej organi
zacji pracy. Ministerstwo Górnictwa i Energetyki Bepartament Norm i Płac. Katowice 1976.
Wpłynęło do .-Redakcji 13.05.1982 r.
Recenzent: Doc. dr hab. inż. Y/iktor Krawczyk
102 P. Gruca, M. Polus
H EH H^K JiW AJIbH U E H KOMIMEKCHHE HOPMN
(M o^H $H K ai5U I. H O pM aTH B B O -O K JiaflH H X p e m e m ift B 3 a 6 0 H x )
P a 3 ¡0 m a
C o O T B e l C T B e H H a S M O T H B a a jIH . T p y f l a p a fiO T O X K O J1JI6K T H B O B , B TO M V H C Jie Q T e H O - B H X H K O p p K flO p H H X 6p H r a ,H , H y jK ^ a e T Q H B H C n0J I h3 0B a H H H K O M Iin eK C H U X H o p u . n p H - M e M e M u f l H a n p a K T H K e u e i o ^ h x p a o n e i a o c H O B a H H H S H a H i w H B n ,n y a j ii H H x H o p M a x c j i e j t y e T n p n3H a i L H e n o ^ x o f la iA H M »
fla n b H e a n e e n p e ^ n o H ie H H e H H flH BH A yaJibH iix HopM. b k o m iu ic k c h o m T p y a e h b æ h to i HCTOVHHKOU MHOTHX H enpaB H JIbH O O T eft. B o3MOXHOCTb HX H peoflO JtB H H H C JieflyeT B K - flO T b B K0MIÏJI6KCHHX H O piiax OÛbeflHHeHHHX B vaC TH V H O 3B T0H0MHH6 K0AX6XTHBH ao n o JiH H T e Jie ft.
NON-INDIVIDUAL BUT COLLECTIVE NORMS
S u m m a r y
Proper motivation concerning the work of working ganga (including wall and heading brigades) requires the use of collective norms* Used in prac
tice the way of their calculation, based on individual norms should be recognized as improper.
Further preference of individual norms in collective works is a source of many irregularities. The possibilities of their overcoming should among other things be sought in collective norms linded together in partly auto
nomous gangs of performers.