Bronisław Daniszewski
Ustrój organów ochrony prawnej
Palestra 12/9(129), 71-73
N r 9 (1291) R e c e n z j e 71
2
.
U stró j organów ochrony praw nej
P od ta k im ty tu łe m u k az ał się na początku for. p o d ręczn ik u n iw e rsy te c k i dcc. d ra S ta n is ła w a W ł o d y k i *, o- m a w iają cy w sposób sy stem a ty cz n y i szczegółowy 'Ustrój sądów , p ro k u ra tu ry i a d w o k a tu ry o raz sz ereg u innych p o k re w n y c h in sty tu c ji.
In s ty tu c je ochrony p ra w n e j a u to r dzieli — zgodnie z pow szechnie p rz y ję ty m i zasadam i — n a trz y głów ne g rupy, a m ianow icie n a o rg a n y ro z strzy g a ją c e (orzekające), o rgany k o n tr o li legalności i o rg a n y obsługi p r a w nej. W sk ład organów ro z strz y g a ją cych w chodzą sądy (pow szechne, szczególne i S ąd N ajw yższy) o ra z in s ty tu c je q u asi-sąd o w e, ja k a rb itra ż gospodarczy, izby m orskie, są d y sp o łeczne, sądy i kom isje d y sc y p lin a rn e o ra z są d y p o lubow ne. O rg an em k o n tro li legalności je st p rzed e w szy stk im P ro k u r a tu r a PR L , a n ad to rzecznicy in te re su publicznego p rz y sąd ach u - bezpieczeń społecznych i p rzy izbach m o rsk ic h . W reszcie w skład organów obsługi p ra w n e j w chodzi a d w o k a tu ra , rad c o stw a p ra w n e oraz n o ta ria t.
Tego ro d z a ju s y ste m a ty k a js s t p r a w idłow a i — ogólnie b io rą c — dzieli o rgany ochrony p ra w n e j n a trz y w spółczynniki w y m ia ru sp ra w ie d li w ości. J e s t rzeczą oczyw istą (i słu sz n ie zw raca n a to u w ag ę au to r), że t y l ko p ra w id ło w a działalność w szy stk ich organów o ch ro n y p ra w n e j m oże p r o w adzić do p raw id ło w ej re a liz a c ji fu n k c ji p a ń s tw a i prawia. W adliw e d ziała n ie lu b n iew łaściw e u staw ow e u reg u lo w a n ie choćby je d n eg o w sp ó ł czyn n ik a w y m ia ru spraw iedliw ości
grozi społecznie ‘u je m n y m i k o n se k w en cjam i.
A u to r dość dużo m iejsca pośw ięca w
sw ym p o d ręczn ik u adwoik atiurze, jej roli i znaczeniu w p a ń s tw ie so c jalis tycznym .
T ra fn y je s t pogląd autor:-:, że zes polo n a so cjalistyczna a łw o k a tu ra p rz e sta ła być w o ln y m zaw cdem , p o dobnie ja k p rz e s ta ł n im b; ć w n a szych w a ru n k a c h zaw ód le k arza i n o ta riu sz a . N iezw y k le w ażne p u bliczne fu n k c je a d w o k a tu ry w u s tro ju s o c ja listycznym , zespołow ość i spe< ja liz a c ja pracy, w p ro w a d ze n ie u p ra w n i sń p r a cow niczych oraz zag w aran to w ; nie m i nim u m w y n ag ro d ze n ia — przeobraziły c h a ra k te r p rac y adw okatów , odsunęły ■na dalszy p la n p ro b lem y fin m sow e ta k w aż n e w ustrojiu k ap italisty c zn y m , a n a czoło w y su n ę ły w y k o n an ie k o n sty tu cy jn y c h zad ań ofor y p raw o b y w ateli i w sp ó łu d z iał w o chronie so cja listycznej praw o rząd n o ści.
T ra fn ie a u to r zw raca uw agę r a to, że ty lk o n ie za w isła a d w o k a tu ra i jej n iep ań stw o w y c h a ra k te r zapew .iiają p ełn e w y k o n a n ie zadań w u stro ju s o cjalistycznym . S łusznie też p o d k reśla , że choć a d w o k a tu ra p rz e s ta ła być v/ol- nym zaw odem , m u si je d n a k m ieć (peł n ą autonom ię i sam orządność i i-ie- zw ykle o g raniczoną in g e re n c ją w ła dzy p ań stw o w e j.
A u to r je st n a w e t zidania, że n ie z a w isłość a d w o k a tu ry m u si być p o su n ię ta d alej n iż niezaw isłość są d o w n ic tw a, a to ze w zględu n a sto su n e k oso b isteg o zau fan ia, ja k i łączy a d w o k a ti z obyw atelem . |W sy tu a c ja c h k o n flik tow ych k lie n t p o w ierza w ręc e adw o k a ta sw ą w olność i m a ją te k . Ze w zg lę du n a konieczność p ełnego zau fan ia o byw atela, je s t rzeczą n iezw ykle w a ż n ą za g w a ra n to w a n ie m u p ra w a w y b o ru obrońcy lu b pełnom ocnika.
* S t a n is ła w W ł o d y k a : U s t r ó j o r g a n ó w o c h r o n y p r a w n e j, P a ń s t w o w e W y d a w n ic t w o N a u k o w e , W a r sz a w a 19G8, s. 285.
72 R e c e n z j e N r 9 (129) G w a ra n ta m i niezaw isłości ad w o k a tu ry , ja k słu szn ie p o d k re śla a u to r, je st je j n ie p ań stw o w y c h a ra k te r, w zm ożona ochrona p ra w n a ad w o k a ta w y stę p u jąc eg o p rze d sądem , zró w n a
nego ptod w ielo m a w zględam i z s ę dzią i p r o k u ra to r cm , w olność sło w a i pdsłna p rz y w y k o n y w an iu zawodu, częściow y m a te ria ln y im m u n ite t a d w okacki oraz niedopuszczalność łącze n ia zaw odu a d w o k a ta z n ie k tó ry m i sta n o w isk am i p aństw ow ym i.
N ie p o d d a je jednaik a u to r k ry ty c z n e j an a liz ie pew nego ogran iczen ia n ie z a w isłości a d w o k a ta oraz n ie za ch o w an ia zasady rów ności stro n p rz y sto so w a n iu sa n k c ji porząd k o w y ch w celu u trz y m a n ia p ow agi sądu.
W iswym p o d ręc zn ik u S ta n is ła w W ład y k a (prawidłow o o m a w ia p o d s ta w ow e zasady u d ziela n ia pom ocy p r a w n e j p rz e z ad w o k a tó w , p o leg ające n a m a k sy m a ln e j o ch ro n ie in te re só w in d y w id u aln y ch osób w p o łączen iu z sze ro k o ro zu m ian y m in te rese m społecz nym . M a k sy m aln a ochrona in d y w id u aln y ch in te re só w o p iera się n a p r a w ie w y b o ru ad w o k a ta, n a n ie7aw is- łości ad w o k a tu ry , w yłączności (jed n o stronności) pom ocy p ra w n e j o ra z t a je m n ic y zaw odow ej. Z d ru g iej stro n y pom oc p ra w n a m u si być u d ziela n a w sposób zgodny z p ra w e m i in te r e sem m a s p rac u jac y ch . N iedopuszczal n e je s t u d ziela n ie pom ocy p ra w n e j dla obejścia p ra w a (in fra u d e m legis) lu b w sposób w p ra w d z ie p rz e w id z ia n y .przez p raw o , ale dla u zy sk an ia celów n iezgodnych z p ra w e m lu b z za sa d am i w spółżycia społecznego.
N iezw ykle cie k a w e są w n io sk i a u to ra w z a k resie n a d z o ru państw ow ego n a d a d w o k a tu rą . P rz y zn a jąc , że n a d
zór te n p o w in ie n b y ć ograniczony, ta k b y n ie n a ru sz a ł zasady n ie z a w is łości a d w o k a tu ry , a u to r p o stu lu je s k ła d a n ie p rz e z N aczelną R ad ę A dw o k a c k ą sp ra w o z d a ń R adzie P a ń s tw a lub Sejm ow i onaz u s ta la n ie p rze z te n a j w yższe organy p a ń s tw o w e w y ty czn y ch
działalności a d w o k a tu ry ja k o n a t u r a l ne u zu p e łn ie n ie n a d z o ru n ad dw om a pozostałym i w sp ó łczy n n ik am i w y m ia r u sp raw ie d liw o śc i: są d o w n ictw e m i p ro k u ra tu rą .
Ś m iały te n p o stu la t, de lege ferenda, je st w p ełn i u zasad n io n y . Z re alizo w a n ie go podniosłoby ren g ę zaw odu i um ożliw iłoby w y w ie ra n ie w iększego w p ły w u a d w o k a tu ry n a życie społecz n y i polityczne k r a ju . Z ra c ji sw ego sta n o w isk a, n a sk u te k k o n ta k tó w z w ielom a ludźm i i in sty tu c ja m i, adw o kaci są znacznie lep iej zo rientow ani w ró żn y c h n ie d o m ag a n ia ch naszego życia społecznego, gospodarczego i p o litycznego n iż sędziow ie i p r o k u ra to rzy. Ich p o g lą d n a w ie le zjaw isk je st p ełn iejszy i w szechstronniejszy.
S k ła d a n ie R adzie P a ń stw a lub S e j m ow i ogólnych sp raw o zd a ń z m e ry to ry czn ej działalności p rzez w szy stk ie trz y w spółczynniki w y m ia ru sp ra w ie dliw ości pozw oliłoby ty m najw yższym o rganom p ań stw o w y m n a 'bardziej w sze ch stro n n e sp o jrz e n ie n a p ro b lem y o ch ro n y p ra w n e j w P o lsk ie j Rzeczy p ospolitej L udow ej.
O gólnie b io rąc, au to r w sw ym po d ręc zn ik u praw id ło w o usy stem aty zo w ał i p rze d sta w ił ro lę poszczególnych o r ganów ochrony p ra w n e j, a w szczegól ności ad w o k a tu ry . S łu szn y je s t p o gląd, że „niezaw isły m u si być (...) organ obsługi p ra w n e j u d ziela ją cy po m ocy p ra w n e j o b y w ate lo w i lu b o r g a n iz ac ji obyw ateli, czyli ad w o k a tu ra, i to bez w zględu n a to czy pom oc ta u d zielan a je st w sy tu a c ji k o n flik to w ej czy nie. G łów nym m o ty w e m je st tu ta j to, że o rgan obsługi p ra w n e j m a być p o w iern ik iem o b y w ate la , k tó ry p o w ierz a m u sw oje ta je m n ic e , n ie je d n o k ro tn ie w konflik cie tego o b y w a te la z o rg an a m i p ań stw o w y m i. N ieza w isłość a d w o k a tu ry je s t rów nież g w a ra n c ją k o n sty tu cy jn e g o p ra w a k a ż d e go obyw atela co obrony” .
-N r 9 (129) S p r a w o z d a n i e z p l e n . p o s i e d ź . N R A w d n . 15.VI.19SS r. 73
ręc zn ik u n iv Te rsy te ek i S ta n is ła w a W łodyki dobrze spełni sw e zad an ie w za k resie k sz tałcen ia now ych k a d r p raw n ic zy ch , a szereg zgłoszonych
l%IACZELI%IA K Ł / \0 /\ / t O I I O M C H / l
A. S praw ozdanie z plenarnego posiedzenia N aczelnej Rady
A dw oka ckie j w dniu 15 czerw ca 1 9 6 8 r.
D nia 15 czerw ca 1968 r. o d było się p le n a rn e p osiedzenie N aczelnej R ady A dw o k ack iej.
P osiedzenie otw orzył P re ze s NRA adw . d r S tan isław G o d l e w s k i ośw iad czając, że w okresie m iędzy p o p rze d n im p le n a rn y m p o siedzeniem a dzisiejszym odszedł n a ziawsze z sam orządu adw okackiego W iceprezes N RA adw . T ad e u sz G ie- rzy ń sk i, działacz społeczny i sam orządow y, którego n ie sk a z ite ln y c h a ra k te r oraz działalność zaw odow a i społeczna u to ro w ały m u drogę do S e jm u w dw óch k a d e n cjach. Jego p o sta w a polityczna b y ła n ie je d n o k ro tn ie dla P re zy d iu m pom ocna p rz y ro z p a try w a n iu szeregu sp ra w ogólnych i zaw odow ych. B ył on w zorem postaw y oby w atelsk iej i p atrio ty cz n ej.
N a w ezw anie P re ze sa d ra G odlew skiego z e b ran i uczcili pam ięć zm arłeg o m in u tą m ilczenia.
N astęp n ie P rezes d r G odlew ski podał, że n a odbytym tegoż dn ia zgrom adze n iu d ziekanów w y b ra n y został n a członka NRA adw . R udolf S zu ra, co p rzy jęto oklaskam i, po czym P len u m p rzy stą p iło do w yborów : W iceprezesa NRA, członka W yższej K o m isji D y scy p lin arn ej i członka K om isji R ew izyjnej NRA.
N a w niosek K om isji P oro zu m iew aw czej S tro n n ic tw P olitycznych w y b ra n o w t a j n y m głosow aniu n a sta n o w isk o W iceprezesa NRA adw . R u d o lfa S zurę, n a sta n o w isko członka WKD, opróżnione po śm ierci adw . T ad e u sza O staszew skiego — adw . T ad e u sza D ziedziokiego z la b y w ro c ła w sk iej i n a członka K om isji R ew izyjnej NRA adw . M arię B udzanow ską z Izby łódzkiej.
Z kolei S k a rb n ik NRA adw . W itold D ą b r o w s k i zrefero w ał p ro je k t zm ian reg u la m in u F u n d u szu Sam opom ocy K o leżeńskiej. P o d k re ślił on, że w czerw cu 1968 r. z zapom óg w y ró w n aw czy ch k o rzy sta ło 124 a d w o k a tó w zespolonych, 248 n ie- zespolonych oraz 128 w dów po ad w o k atach . P o n ad to 32 osoby p o b ie ra ły zapom ogi d oraźne n a ok res k ilk u m iesięcy. R azem w ięc zapom ogi w ypłacono 532 osobom w łącznej w ysokości 329.880 zł. P rz e c ię tn a zapom oga w y ró w n a w c za w y n o siła m ie sięcznie dla ad w o k a ta zespolonego 465 zł, niezespolonego 856 zł i d la członka ro dziny zm arłego ad w o k a ta 265 zł. T ej w ielkości zapom ogi m o żn a b y ło w ypłacać przy obciążeniu każdego a d w o k a ta sk ła d k ą w w ysokości 50 zł m iesięcznie o r s z p rz y
d o ta cji z nad w y żek fin an so w y ch CFSA A w w ysokości 700.000 zł rocznie,
przez a u to ra p o stu la tó w zasłu g u je n a szeroką dyskusję.
B ro n isła w D aniszew ski a d w o k a t