• Nie Znaleziono Wyników

Nie ma ulic niczyich... [przegląd artykułu Tadeusza Kucharskiego pod tym samym tytułem, opublikowanego w Nr 16

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nie ma ulic niczyich... [przegląd artykułu Tadeusza Kucharskiego pod tym samym tytułem, opublikowanego w Nr 16"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

A. B.

Nie ma ulic niczyich... [przegląd

artykułu Tadeusza Kucharskiego pod

tym samym tytułem,

opublikowanego w Nr 16

Palestra 8/9(81), 76-77

1964

(2)

7'6 P r z e g lą d p r a s y p r a w n ic z e ) N r 9(81)

z k tó ry m ro zw iązan o u m ow ę w ty m try b ie , je s t w lepszej sy tu a c ji od p rac o w n ik a, k tó re m u w y pow iedziano u m ow ę o p ra c ę n ie w try b ie sa n k c ji reg u la m in o w ej. W p ierw szy m w y p a d k u p rac o w n ik o w i n ależy podać do w iadom ości p rzy c zy n y w y p o ­ w ied zen ia, p rz y czym p rz y słu g u je m u p ra w o z a sk a rż en ia w ypow iedzenia w try b ie p rze w id zia n y m dla ro z strz y g a n ia sp ra w ze sto su n k u pracy , w d ru g im w y p a d k u p ra c o w n ik ty c h u p ra w n ie ń n ie m a.

N iek tó re re g u la m in y p ra c y p rz e w id u ją p ra w o odw ołania się p ra c o w n ik a od sa n k c ji reg u la m in o w y ch do k o m isji rozjem czej lu b sądu. P o stan o w ie n ie ta k ie nie z n a jd u je p o d sta w y a n i w p rz e p isa c h p ra w a , a n i w p ra k ty c e sądow ej. D roga ro z­ je m c z a i sądow a dopuszczona je s t w sto su n k u do n ie k tó ry ch sa n k c ji re g u la m in o ­ w ych, np. do ro zw ią zan ia um o w y o p rac ę bez w ypow iedzenia, n a to m ia st b rak p rzep isó w p ra w n y c h , k tó re b y p rze w id y w a ły try b odw ołania od innych sa n k cji reg u la m in o w y ch . Je śli idzie o p o g ląd y n a u k i n a pow yższy te m at, to n ie są one b y n a jm n ie j je d n o lite . R e p re ze n to w an y je s t zaró w n o pogląd, że odw ołanie je s t m o­ żliw e ty lk o w sto su n k u do n ie k tó ry c h sa n k c ji regulam in o w y ch , ja k i pogląd, że p ra c o w n ik m oże się odw ołać w każdym w y p ad k u u k a r a n ia go k a rą reg u lam in o w ą.

O m aw iane z a g ad n ien ie było p rze d m io te m ro zw ażań S ądu N ajw yższego. W u c h w a ­ le z d n ia 10.111.1961 r., o p u b lik o w a n ej w num erze 1 m iesięcznika „P rzegląd U sta ­ w o d aw stw a G ospodarczego” z 1962 r., S ąd N ajw yższy za ją ł stanow isko, że p ra c o w ­ n ik m oże się odw ołać od k a r y reg u la m in o w ej ty lk o w tedy, gdy polega ona na ro zw ią zan iu um ow y o p ra c ę b ez w ypow iedzenia, w in n y c h n a to m ia st w y p ad k a ch d ro g a ta k a je s t niedopuszczalna. S ąd N ajw yższy w yszedł z założenia b r a k u w y ­ ra ź n y c h w sk a z a ń w a k ta c h n o rm a ty w n y c h dotyczących odw ołania od k a r r e g u la ­ m inow ych o raz z h ie ra rc h ic z n e j n ad rzęd n o ści k ie ro w n ik a za k ła d u p rac y w sto s u n ­ ku d o p ra c o w n ik a , a za te m b ra k u rów norzędności stron, w k onsekw encji w ięc — b ra k u w a ru n k ó w do p o w sta n ia sporu.

A u to r n ie p odziela tego ro zu m o w an ia S ądu N ajw yższego. S to su n ek p ra c y nie je st sto su n k iem a d m in istra c y jn y m , lecz sto su n k iem um ow nym . U p ra w n ien ie do sto so w an ia w sto su n k u do p ra c o w n ik a k a r regu lam in o w y ch w chodzi w za k res sto su n k u p ra c y , skoro w ięc b łę d n e zastosow anie ty c h k a r może naruszyć zarów no m a te ria ln e , ja k i osobiste d o b ra p rac o w n ik a, to działalność k ie ro w n ic tw a w tym za k re sie m u si podlegać k o n tro li; w b ra k u szczególnych przepisów k o n tro lę tę po ­ w in n y sp raw o w ać k om isje ro zjem cze lu b sądy. M ożna b y n ato m ia st m ieć z a s trz e ­ żenia, czy tr y b od w o łan ia w p ro s t do sądu je st celow y co do w szystkich sa n k cji reg u la m in o w y ch . A u to r su g e ru je , że w n ie k tó ry ch w y p ad k a ch byłoby celowe, żeby ta k ie sp o ry b y ły ro zp o zn aw an e „na m ie jsc u ”, tj. w zakładzie p rac y , przez s p e c ja l­ n y o rg an do tego pow ołany, np. przez ko m isję odw oław czą d ziała ją cą z udziałem cz y n n ik a społecznego, a dopiero po ro zstrzygnięciu sp raw y przez ta k i o rgan p o w ­ sta w a ła b y m ożność dalszego od w o łan ia się do ko m isji rozjem czej lu b sądu. P rz e ­ pisy w te j m a te rii p o w in n y się znaleźć w reg u la m in a ch pracy.

M. C y bulsk a

W n u m e rz e 16 „P ra w a i Ż y cia" z 2 sie rp n ia 1964 r. pośw ięcono dużo m iejsca za g a d n ie n iu przestępczości n ie letn ich . Z n a jd u je m y w nim przede w szystkim a r ­ ty k u ł T ad eu sza K u c h a r s k i e g o pt.:

N i e m a u lic n iczyich ...

A u to r n a w ią z u je do ogłoszonego w „P raw ie i Ż yciu” rep o rtaż u M arii O siadacz z p ro cesu G łębickiego i innych o zabójstw o. W procesie tym na ław ie o sk a rż o ­

(3)

Ni J (81) P rze g lą d p r a s y p r a w n ic z e j

n y ch zasiedli typow i p rzed staw iciele m łodzieży za n ie d b a n e j, p o zbaw ionej n ależ y ­ te j opieki rodziców , za n ie d b u jąc ej n au k ę, w łóczącej się g rom adnie po u licach. S tąd p rz y ję ta przez a u to rk ę n azw a: dzieci z ulicy n iczyjej.

K u ch a rsk i odw ołuje się na w stę p ie do d an y c h sta ty sty c zn y c h Z a k ła d u K ry m i­ nologii PAN, z któ ry ch w y n ik a, że liczba ta k ie j m łodzieży dochodzi do 100 000, że są to aż w 58% dzieci ojców pijaków , w 19% dzieci m a te k nie p ra c u ją c y c h , a w 15"» dzieci rodziców rozw iedzionych lu b nie żyjących w spólnie. Nie są to jeszcze p rz e ­ stępcy, ale ju ż k an d y d a ci na przestępców , bo spośród nich r e k r u tu ją się w łaśn ie ci, k tó ry ch z n a jd u je m y najczęściej n a ław ie osk arżo n y ch w p ro ce sac h z o sk a rż e ­ n ia nieletnich.

Za to zanied b an ie i za tę d em o ra liz ac ję ow ej m łodzieży o d pow iedzialni są p rzed e w szy stk im rodzice, n a k tó ry c h ju ż z sam ego p ra w a ciąży obow iązek w ych o w an ia sw ych dzieci. Ale ilu rodziców dorosło do te j w ychow aw czej roli, ilu m a d o sta te cz­ ne odczucie i zrozum ienie polityczno-społecznego zn aczen ia w y ch o w y w an ia dzie­ ci, k w alifik acje i, co rów nie w ażne, m ożliw ości pośw ięcania dzieciom n ależ y tej tr o ­ ski i w olnego czasu? — za p y tu je au to r.

Z w rócono ju ż uw agę na to, że rodzice n a ogół d b a ją o rozw ój fizyczny sw ych dzieci, o ich zdrow ie, o za spokojenie ich p o trze b m a te ria ln y c h , ale n a p ra c ę w y ­ chow aw czą b ra k im często czasu i cierpliw ości. N iek tó rzy n ie ro z u m ie ją je j p o ­ trzeb y , inni nie czują się n a siłach.

W m ia rę d o jrzew an ia dziecka w pływ rodziców na n ie m aleje. D aje się to zaob­ serw ow ać naw et w rodzinach zdrow ych. A cóż dop iero m ów ić o ty c h rod zin ach , w k tó ry ch rodzice nie ty lk o nie m ogą służyć dzieciom p rzy k ła d em , ale ich p o stę ­ pow anie sta je się źródłem dem o ralizacji dzieci.

S tąd w ag a i znaczenie ro li w ychow aw czej szkoły. S zkoła n a ogół ro lę tę spełnia. A le obecna o rg an iz ac ja naszego szkolnictw a nie w y sta rc z a , by opiekę tę uczynić e fe k ty w n ą w sto su n k u do dzieci m o raln ie zanied b an y ch .

K onieczna je st w ięc d alej idąca in g e re n c ja P a ń stw a . In g e re n c ja ta nie może się ograniczać d o m łodzieży, k tó ra w eszła w kolizję z p raw em , lecz m usi w k ra c z a ć p ro filak ty c zn ie w tedy, gdy w y stę p u ją pierw sze oznaki n iep rz y sto so w a n ia społecz­ nego.

P ań stw o pow inno p rzejm ow ać u p ra w n ie n ia w ład zy rodzicielskiej w chw ili, gdy się okazu je, że rodzice nienależycie sp e łn ia ją sw e obow iązki, gdy dziecko n ie m a należytej opieki lu b gdy rodzice nie m a ją n a n ie d o statecznego w p ły w u w y ch o ­ w aw czego czy to dlatego, że nie m a ją k w alifik a c ji, b y w pływ ta k i w y w ierać , czy też — co gorsza — dlatego, że sam i w y w ie ra ją n a nie w p ły w u jem n y .

K onieczne w ięc sta je się zorganizow anie lepszej opieki n a d dzieckiem ze stro n y p ań stw a, co p rzede w szystkim w ym aga u tw o rze n ia licznych dom ów w y ch o w aw ­ czych d la dzieci m o raln ie zaniedbanych.

Bez tego p roblem zw alczania przestępczości n ie le tn ic h nie może być ro zw ią­ zany.

I w łaśn ie

O z a k ła d a c h w y c h o w a w c z y c h pisze w n astęp n y m a rty k u le B ronisław D r o b n e r.

A u to r p rzy ta cz a d an e staty sty czn e, w sk az u ją ce na sta ły w zrost przestępczości nieletn ich . Z d anych ty c h w y n ik a, że na k aż d y ty siąc chłopców i d ziew cząt sze­ ścioro z nich sta je przed sądam i.

Cytaty

Powiązane dokumenty

– w okresie krótszym niż rok dotyczy: intensywnie eksplo- atowanych akwenów i budowli morskich, przy których odbywa się przeładunek ładunków masowych luzem i gdy ładunek

Od kiedy nasi przodkowie zaczęli eksploatować naturalne związki, przyroda stała się nieocenionym źródłem substancji leczniczych. Większość badań dotyczących

An interesting solution to the problem of easy transportation of Arctic natural resources was being considered and developed: a submarine cargo vessels navigating Arctic ocean

Skoncentrowano się na uwzględnieniu potencjału energetycznego słomy oraz ocenie możliwości wykorzystania zasobów roślin zbożowych, jako paliwa w

Based on 122 dataset of alluvial soils from the ¯u³awy area, the statistical relationships between the measured values of total available water and values calculated for

Według interpretacji urzędników z Urzędu Żeglugi Śródlą- dowej obiekty pływające na stałe zacumowane do nabrzeża, któ- re pełnią funkcje indywidualnych obiektów

(1999) precipitation water regime occurs when the soil moisture and plant vegetation to a depth of 1.0 m (grassland) and 1.5 m (arable land) depend only on precipitation;

Rail to Sleeper Displacement Profile of Healthy Wheel Features of Defect Train Velocity Axle Load Sampling Frequency Number of sleepers Vehicle Parameters Wheel Diameter..