• Nie Znaleziono Wyników

Widok O. Augustyn Jankowski OSB, Apokalipsa Świętego Jana (Pismo święte Nowego Testamentu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego 12; Poznań 1959)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok O. Augustyn Jankowski OSB, Apokalipsa Świętego Jana (Pismo święte Nowego Testamentu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego 12; Poznań 1959)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

112 RECENZJE

zagadnieniach 8. Niezrozumiały również w ydaje się fakt, że autor om aw iając rolę Mistrza Sprawiedliwości nie uwzględnił pracy A. M ichela pośw ięconej tem u zagadnieniu 9.

Rozprawa O. B. jako całość pozwala lepiej zrozumieć ducha, jaki panow ał w śród członków qum rańskiego zgromadzenia. W yjaśnienie tego, jak ą treść podkładali oni pod pojęcie objawienia, jest niew ątpliw ą jej zasługą.

Ks. Feliks G rygiewicz

O. Augustyn J a n k o w s k i OSB: A p o k alip sa Św iętego Ja n a , Poznań 1959 ss. 375 (Pismo święte Nowego Testamentu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. T. 12).

Ze w szystkich kom entarzy N. Testam entu z najw iększą ciekaw ością był oczekiwany kom entarz do Apokalipsy. Swój kom entarz opracow ał O. Ja n ­ kowski w pierwszym rzędzie dla studentów teologii; w pracy przyśw iecała mu również m yśl o polskiej inteligencji.

Z przedmowy do dzieła da się w ysnuć następujące w ytyczne, jakimi się A utor kierow ał przy opracow yw aniu:

| i Synteza, w k tórej zamierzył uwzględnić i trad y cję i w yniki nowszych badań dając w w ielu w ypadkach w łasną ocenę istniejących poglądów, a tylko w niew ielu w łasne rozw iązania p o p arte uzasadniającym i racjami.

2. Zwięzłość połączona z m etodą w yrazow ego kom entowania. Formy parafrazy A utor postanow ił używ ać tylko w w ypadkach koniecznych „... tam gdzie bez te j pomocy byłoby zbyt trudne uw ypuklenie myśli teolo­ gicznej lub pow iązanie z miejscami rów noległym i”. Zamierzona dążność do zwięzłości podyktow ała skróty w opracow yw anym m ateriale.

3. Bibliografia potraktow ana została szerzej celem uzupełnienia braku „obfitszego w słowa objaśnienia"; uw zględnione w niej opracow ania ana­ lityczne m ają ułatw ić podejm ow anie prób samodzielnego rozwiązywania

problem atyki. |

4 W iersz biały zastosow ano w przekładzie, b y stale przypom inał czy­ telnikow i utw ór o szczególnym rodzaju literackim i ułatw iał zaznaczenie

na m arginesach m iejsc rów noległych, ograniczonych do p aralel słownych i rzeczowych zarazem. Budowę „stychiczną" oparł A utor na tekście H. M. Fereta, w prow adzając w jego podziałach jedynie nieznaczne zmiany. Użycie „w iersza białego" w edług stychów w prow adza pew ną „now ość" do polskich

przekładów.

5. W ierność staw ia O. Jankow ski na pierwszym m iejscu w przekładzie przed innymi względami; stąd nie unika semickiego pow tarzania tych samych wyrazów.

6. Tekst grecki, który posłużył za podstaw ę przekładu to „rezulta- tyw ny" tek st A. M erka w w ydaniu siódmym, z kilkunastom a lekcjam i od- miejinymi w edług J . Schmida, zaznaczonymi w aparacie krytycznym .

7. A parat krytyczny opiera się w zasadzie rów nież na siódmym w y­ daniu A. M erka z uwzględnieniem m etody J. M. Bovera; podaje bowiem autorów w ydań krytycznych, którzy opow iadają się za poszczególnymi w ariantam i. O. Jankow ski łączy też w aparacie krytycznym dział krytyki

tekstu z uwagam i gram atycznym i w jedną całość.

8 Np. E. V o g t, M y steria in textibu s O um ran, „Biblica” , 37 (1956) 247—257; Fr. N fl t- s c h e r, W ahiheit a is th eologisch er Term inus irt den O um ran-Texten, W : F estsch riit iiir

V. C hristian, Wien 1956, 83—92.

(2)

RECENZJE 11 3

8. W nioski teologiczne w kom entarzu staw ia A utor z naciskiem na

pierw szym m iejscu, chociaż stara się o rów nom ierne uw zględnienie wszystkich elem entów tzw. egzegezy integralnej.

Czy się O. Jankow skiem u udało osiągnąć cel zasadniczy, tj. podanie syntezy przy zachow aniu innych w ytycznych założeń przyjętych przy opra­ cow aniu w stępu i kom entarza?

T ak i to w stopniu bardzo wysokim. O. Jankow ski bowiem połączył

w opracow aniu A pokalipsy z w łaściw ym sobie darem jasnego ujm ow ania ' sw ych m yśli zwięzłość z przejrzystością zarówno w rozkładzie z w ielką

eru d u cją i pracow itością nagrom adzonego m ateriału, w bibliografii, we w szystkich rozdziałach w stępu, w kom entarzu, jak i w treści poszczególnych zagadnień i ich rozw iązyw aniu. N a tym polega zasadnicza w artość dzieła.

W e w stępie O. Jankow ski zbiera opinie poszczególnych pisarzy i prze­ kazy trad y cji pierw szych w ieków chrześcijaństw a odnośnie autorstw a Apo­ kalipsy; rozłącza opinie pryw atne od tych, k tó re pow ołują się na tradycję kościelną; ocenia poszczególne poglądy. Przyjm uje pow szechne przekonanie katolickich uczonych o autorstw ie Ja n a Apostoła. A utor mniema jednak, że ostateczn ej redakcji A pokalipsy dokonał k to ś inny już po śmierci Apostoła.

N a uw agę zasługuje ośw iadczenie się O. Jankow skiego za — zmodyfi­ kow aną przez siebie — teo rią O. Boismarda o dw u oddzielnych tekstach i trzech etap ach pow stania A pokalipsy. W najogólniejszych zarysach w edług

te j teo rii te k st II starszy m iałby obejm ow ać rozdziały U — 16 i niektóre w iersze rozdziałów : 10 i 18—>22; pow stał on za N erona. Tekst I pow stał za W espazjana albo n a początku rządów Domicjana, a złożyły się na niego rozdziały 4—9. Do ow ych jakby dw u A pokalips dołączone zostały pow stałe n a sam ym końcu listy do siedm iu kościołów. O. Boismard „... skłonny jest uw ażać za au to ra w szystkich tych części A pokalipsy innego jakiegoś Jana, zapew ne ucznia w ielkiego A postoła". To ostatnie zapatryw anie odrzuca O. Jankow ski jako niezgodne z przekazam i tradycji. Sam natom iast tak pojm uje etap y pow stania A pokalipsy: „... m odyfikując nieco hipotezę E. M. Boismarda: tek st II pisze św. J a n za N erona (54—-68); tek st I pow staje w dw óch etapach: w izje spisuje A postoł na Patmos (94), w ydaje po zwol­ nieniu, dodając do niego listy do siedmiu kościołów (96). R edaktor natom iast różny od A postoła, na co w skazują usterki w połączeniu części, dokonał sw ej p racy już po śm ierci autora, a więc za T rajana, jak chcą niektóre

głosy trad y cji" (s. 63).

H ipoteza śm iała, czas pokaże, czy się ostoi wobec gruntow niejszych badań. D otąd bowiem — jak zauw aża W ikenhauser — teo ria nie została jeszcze rozpracow ana gruntow nie przez samego je j autora. Także i próba zm odyfikow ania teo rii Boismarda podjęta przez O. Jankow skiego nie w y­

rów nała je j w ielu luk. N ieciągłość i antycypacje widzimy już w prologu IV Ewangelii, a nie oznacza to w cale, by części jego pow stały w różnych czasach.

Przekład współczesny, popraw ny pod względem językowym, oddaje w iernie te k st grecki przy rzadko stosow anej, lecz zawsze dobrze dobranej parafrazie. „W iersz biały" n ad aje całem u przekładow i to n uroczysty.

K om entarz O. Jankow skiego podaje zwięźle sens w yrazow y. W formie zew nętrznej odbiega on od kom entarzy niemieckich, dlatego czyta się go z zaciekaw ieniem , lepiej znacznie niż niektóre części wstępu.

W kom entarzu A pokalipsy trzym a się O. Jankow ski wniosków przedsta­ w ionych na s. 100— 101. A utor przyjm uje jako punkt w yjścia, że „Apokalipsa jest proroctw em apokaliptycznym , a więc z istoty sw ej eschatologicznym ". Za Boismardem i J. Sickenbergerem często przypisuje osobom i faktom zna­ czenie „typologiczne". A pokalipsa nie jest historią, lecz teologią dziejów

(3)

114 RECENZJE

O bjaśnienia tak u jęte m ogą się znacznie przyczynić do popraw nego przekazyw ania sensu Pisma św. przez konferencjonistów i kaznodziejów.

Przy objaśnianiu tekstów trudniejszych A utor inform uje czytelnika, czy sens jest pewny, ustalony, przyjm owany przez większość egzegetów, czy sporny lub m niej jasny.

W spomnieć w arto o u sterce w kom entarzu na s. 226: nie zaznaczono tam ani w aparacie krytycznym , ani w objaśnieniach różnicy między tekstem

greckim a W ulgatą do Obj 14, 10.

Uzupełnieniem kom entarza są: Appendices seu excursus — dobrze po­ m yślane i dobrze opracow ane. Dotknijm y treści bodaj niektórych.

W edług A utora „rachuba czasu w A pokalipsie w inna mieć znaczenie jedynie symboliczne". O dnośnie najbardziej frapującego rozdziału 12 O. Ja n ­ kowski oświadcza się za poglądem A. Th. Kassinga: „... sens (wyrazowy) postaci niew iasty z rozdz. 12 jest jeden — eklezjologiczny, ale taki, który obejm uje Lud Boży obu Testam entów. Ten eklezjologiczny sens zawiera w sobie sens m ariologiczny stosow nie do tego, jak ie m iejsce zajm uje M a­ ry ja (według danych biblijnych) w e w spom nianej społeczności".

Jasno przedstaw ił A utor w historycznym rozw oju poglądy n a tysiąc­ letnie królow anie Chrystusa.

„W kład A pokalipsy do eklezjologii Nowego T estam entu" jest „próbą w ykazania, na czym polegało to, iż A pokalipsa koronuje sobą dzieje Obja­ w ienia biblijnego, w jaki sposób w ykańcza ona i syntetyzuje dane teologiczne

ksiąg poprzednich".

Język, o ile w przekładzie jest nie tylko popraw ny, ale piękny zarazem i dostojny, o tyle w e w stępie pozostaw ia nieco do życzenia. Zdania długie, złożone, utrudniają niekiedy uchw ycenie m yśli A utora. W yrażenia obce spra­

w iają niemało kłopotu.

W szystko to nie pomniejsza w artości dzieła O. Jankow skiego. Ze względu jednak na ogół czytelników można by to uznać za jego ujem ną stronę.

W ydaw cy pracy O. Jankow skiego — Pallottinum należy się pełne uzna­ nie za schludną, przejrzystą szatę graficzną.

Byłoby dobrze, by w szyscy kapłani pracujący w duszpasterstw ie prze­ czytali uważnie całą A pokalipsę O. Jankow skiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Especially the severe reduction of manual integration steps for wiring externally located components (solar cells, sun sensors, antenna, etcetera) to internal units as

This work on double-effect heat pumps with NH 3 /ILs pairs shows that there is an optimum distribution ratio between the parallel flows and that some of the investigated

These may be caused by changes in the asset base, maintenance being postponed or exe- cuted early, policy choices, (un)favourable weather conditions, innovations, etc. Figures

The resulting standardized profiles are then down-sampled and only the relevant aircraft state parameters (flown air distance, flight time, altitude, fuel flow, emission flows of

W miarę upływu czasu zmieniała się częstotliwość ukazywania czasopisma: w roku 1948 ukazały się tylko dwa numery, w latach 1949–1952 ukazywało się pięć numerów rocznie,

Key words: Alzheimer’s disease, b-amyloid, treatment of AD, transgenic models, vascular endothelial growth factor (VEGF)... 125 Alzheimera nie

Żadne z pism NT nie dotknęło relacji między wiarą a uczynkami (ww. Cały list Jakuba przepojony jest tą ideą24. Autor poszukuje odpowiedzi na pytanie: czego wiara

Był prezesem Oddziału Kieleckiego Polskiego Towarzystwa Historycznego, przewodniczącym Komisji Rewizyjnej tegoż Oddziału, opiekunem naukowym Studenckiego Naukowego Koła