• Nie Znaleziono Wyników

Skoszarowani na Majdanku - Czesław Gruszka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Skoszarowani na Majdanku - Czesław Gruszka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW GRUSZKA

ur. 1923; Leszkowice

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Obóz koncentracyjny na Majdanku, warunki na Majdanku, koszarowanie

Skoszarowani na Majdanku

Byłem na Majdanku, byłem w Poznaniu też. To nie był, niby to, taki obóz specjalny, tylko takie budynki zabrane, gdzie palili więźniów. Gdyśmy dochodzili do Poznania, to jeszcze dym z tych ofiar, które były palone, z tych budynków wychodził. A spalone osoby to tak wyglądały jak lalki, tylko skurczone to wszystko, zwęglone. A na Majdanku, to był nasz po prostu punkt zbiorczy. Gdy Majdanek był wyzwolony już i zaraz ta mobilizacja była, to myśmy sprzątali z tych baraków po to, żeby tam przespać się. Musieliśmy sobie szykować, oczyszczać te baraki żeby tam, niby to, zakoszarować, jak to się mówi. To był taki punkt zbiorczy, gdzie przyjeżdżali ruscy dowódcy i uzupełniali zaraz Pierwszą Armię - kto chce na ochotnika, to występuje i już zabierają na linie [frontu] do uzupełnienia nad Wisłę. Tam w tych barakach, to była słoma starta, zmieszana z ziemią po prostu, a na pchły, no to były takie, że jak była woda doprowadzona, to myśmy się do naga rozbierali i lało się po ścianach, żeby się te pchły topiły. To był wrzesień, nie wrzesień był, ale zaraz, dwudziesty drugi lipiec, a w sierpniu już tam szykowaliśmy to.

Data i miejsce nagrania 2017-01-19, Krępiec

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Zwracałem się, w Gminie zwracałem się, mówiłem na radzie, ale nikt się nie chce interesować tym.” Nie mogę się z tym pogodzić, że taka jest dziś oziębłość, no bo to

Bo wtedy, nie pamiętam co to było takiego, że tyle ludzi się zebrało i każdy chciał zobaczyć to krematorium.. I ja z koleżanką byłam, ale to się rozproszyło wszystko, bo

Po wojnie, jak to była tak zwana „żelazna kurtyna” i słuchało się nocami audycji radia zagranicznego, to wtedy gienerał, nie przypominam sobie nazwiska tak konkretnego,

„Ty Żydzie ty, wyście naszego pana Jezusa ukrzyżowali.” Religijny system polski jest katolicki i tak dalej, no, a jaka mała świadomość, [że grupa] dzieci w ten sposób

A trudny był czas taki, że tak gryzonie się rozpowszechniły na terenie, że miałem zasiane około trzech hektarów owsa i nie zebrałem z tego nic.. Zasiało się, urosło,

W czasie wojny, jak byliśmy pod okupacją [przyszło do mnie] dwóch, niby to jeńców, którym udało się uciec z lagrów, a dalej już iść nie mogli.. Bo w lagrach mieli na

Leszkowice leżą właśnie po tamtej stronie Wieprza, to i akurat przez Leszkowice też częściowo to wojsko taką tyralierą [szło].. Jak by to można wyrazić - około

Choroba była niewyleczona i tak się powiększyła właśnie, że trzeba było wybierać – zmieniamy teren, bo chcemy żyć oboje, bo nie dawano jej przez lekarzy nadziei, żeby to