W adwent nie można było jeść mięsa - Irena Zamościńska - fragment relacji świadka historii [TEKST]
Pełen tekst
Powiązane dokumenty
Ja też akurat miałam to ułatwienie, że moja siostra chyba w latach 70., tak w [19]71 wyjechała na zachód i właściwie dolary przypływały do moich rodziców. Również
Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie,
Generalnie dużych problemów nie było, chociaż stanowiło to pewną upierdliwość, bo cokolwiek się chciało zrobić, to trzeba było lecieć i dostać na to pieczątkę.. Repertuar
Później jak ta wilgoć się pojawiła, wiem że wybudowali taki murek wokół tego baraku, metr dwadzieścia i żeby się wilgoci pozbyć, to ładowali między tymi cegłami
Ale jak koniem orał to do adwentu podkładki te były tych ściernisk, a już w adwencie ziemia odpoczywa, ziemia jest święta, nie wolno jej tknąć było, tak, w ad, już na adwent
Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Jaszczów, obrzędowość doroczna, adwent, post.. Post
Muszę powiedzieć, tym, którzy nie wiedzą, że wtedy nie kupowało się papieru, nie dostawało go się na zamówienie, tylko obowiązywały przydziały.. Papieru, jak
Tak jak jagodów nie wolno było jeść do świętego Jona, ni tam nic, że dziecko jakby umarło to by do : Jagody to to tyż po świątom Jonie, bo grzych jeść. Jak któro matka