• Nie Znaleziono Wyników

ZDERZENIE CYWILIZACYJNE NA TERENIE WAŁBRZYSKIM PO 1945 ROKU

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "ZDERZENIE CYWILIZACYJNE NA TERENIE WAŁBRZYSKIM PO 1945 ROKU"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

two w Wałbrzychu w latach 1945-1948 ( 2 0 1 0 ) .

ZDERZENIE

CYWILIZACYJNE NA TERENIE

WAŁBRZYSKIM PO 1945 ROKU

Przekazując P o l s c e w sierpniu 1 9 4 5 roku teren D o l n e g o Śląska po Nysę Łużycką, Z w i ą z e k S o w i e c k i , Stany Z j e d n o c z o n e i W i e l k a Brytania za- d e c y d o w a ł y o w y s i e d l e n i u ludności n i e m i e c k i e j z t e r e n ó w p r z y ł ą c z o n y c h i terytorium P o l s k i p r z e d w o j e n n e j . Z o b o w i ą z a ł y się j e d n o c z e ś n i e do u d z i e l e n i e p o m o c y p r z y w y s i e d l a n i u N i e m c ó w .

Ta n i e w ą t p l i w i e k o r z y s t n a z punktu wi- d z e n i a P o l s k i d e c y z j a p o s t a w i ł a j e d n a k kraj p r z e d koniecznością z a s i e d l e n i a t e r e n ó w p ó ł n o c n y c h i z a c h o d n i c h o s a d n i k a m i p o l s k i m i . W p r z y p a d k u w a ł b r z y s k i m był t o p r o b l e m n i e b a g a - telny. W y m a g a ł b o w i e m z a s i e d l e n i a p o w i a t u z g o d n i e z p o t r z e b a m i gospo- d a r c z y m i . Był to teren silnie z u r b a n i - z o w a n y , n a jego o b s z a r z e z n a j d o w a ł y się trzy k o p a l n i e w ę g l a k a m i e n n e g o , k o p a l n i a barytu, k o k s o w n i e , fabryka

W a r s z a w a 2 0 1 0

1 7 5

(2)

b r y k i e t ó w , fabryka k w a s u s i a r k o w e g o , huty, silnie była r o z w i n i ę t a sieć k o l e - j o w a , która do 1 9 4 5 roku została z e l e k t r y f i k o w a n a , j e ź d z i ł y t r a m w a j e i tro- lejbusy, k w i t ł a tu turystyka, z n a j d o w a ł y się także l i c z n e o b i e k t y s p o r t o w e , jak stadiony, s k o c z n i e , tory s a n e c z k o w e , baseny itp. Cała ta infrastruktura została o c a l o n a p r z e d d z i a ł a n i a m i w o j e n n y m i , b o w i e m A r m i a C z e r w o n a , w k r a c z a j ą c do W a ł b r z y c h a po p o ł u d n i u 8 m a j a 1 9 4 5 r o k u , nie natrafiła na o p ó r ze strony w y c o f u j ą c e j się 17 A r m i i N i e m i e c k i e j . Do n i e w i e l k i c h starć d o s z ł o w o k o l i - c a c h d z i e l n i c y G a j , g d z i e p o l e g ł o k i l k u s o w i e c k i c h ż o ł n i e r z y .

P o w o l n e t w o r z e n i e się polskiej administracji n a terenie p o w i a t u s p o w o d o w a - ł o , ż e w y s i e d l a n i e N i e m c ó w z a c z ę ł o się d o p i e r o wios ną 1 9 4 6 r o k u . P r z y b y - w a j ą c a na teren p o w i a t u transportami ze W s c h o d u ludność p o l s k a i ż y d o w s k a z a j m o w a ł a puste m i e s z k a n i a bądź b y ł a k w a t e r o w a n e z N i e m c a m i . P r z y b y ł y c h k i e r o w a n o do p r a c y w k o p a l n i a c h , l e c z t y l k o n i e k t ó r z y z n i c h n a d a w a l i się do c i ę ż k i e j p r a c y p o d z i e m i ą . Jedyną w y k w a l i f i k o w a n ą grupą, która na kresach m i a ł a d o c z y n i e n i a z p r z e m y s ł e m w y d o b y w c z y m , byli m i e s z k a ń c y Borysławia o s i e d l e n i w rejonie W a ł b r z y c h a i N o w e j R u d y w l i c z b i e o k o ł o s i e d m i u tysięcy.

P o z o s t a l i p o krótkiej p r a c y w k o p a l n i o d c h o d z i l i d o i n n y c h branż, nie t y l k o z e w z g l ę d u n a m n i e j s z e r y z y k o ; c h o d z i ł o także o w y ż s z e z a r o b k i . C z y n i l i to, nie- k i e d y w y n o s z ą c z k o p a l n i sprzęt i u b r a n i a . D l a t e g o n i e z b ę d n e stało się z a t r z y - m a n i e w i ę k s z e j l i c z b y N i e m c ó w , którzy p r a c o w a l i w k o p a l n i a c h o d p o k o l e ń . P r a c a w k o p a l n i - z w ł a s z c z a p o d z i e m i ą - nie była b o w i e m ł a t w a . W ł a d y s ł a w M i r o n o w i c z , który na p o c z ą t k u lat sześćdziesiątych p r a c o w a ł j a k o konstruktor z a b e z p i e c z e ń s t r o p o w y c h w Przedsiębiorstwie Robót G ó r n i c z y c h w k o p a l n i T h o r e z w d z i e l n i c y W a ł b r z y c h a Biały K a m i e ń , w s p o m i n a , ż e nie w y t r z y m a ł w p r a c y p o d z i e m i ą w i ę c e j niż p ó ł r o k u1. Z drugiej strony, g ó r n i c y p r a c u j ą c y na p o w i e r z c h n i n a r z e k a l i na z b y t niskie z a r o b k i . O s o b y p o c h o d z ą c e z tere- n ó w w i e j s k i c h i leśnych nie s p r a w d z a ł y się w k o p a l n i :

Przed werbowaniem sił roboczych z centralnych województw Polski powstrzymuje nas doświadczenie poczynione przez inne zjednoczenia z tymi siłami roboczymi.

Siły te, nieobyte z górnictwem, bo rekrutujące się z pracowników rolnoleśnych, po- rzucają w krótkim czasie pracę wśród krzyków i wyzwisk, a w licznych przypadkach zabierają ze sobą co się da, np. lampy karbidowe, buty, ubrania ochronne i robocze, koce, prześcieradła2.

Była i n n a m o ż l i w o ś ć z a p e w n i e n i a g ó r n i c t w u w a ł b r z y s k i e m u w y k w a l i f i k o - w a n e j kadry. P o l s k i Rząd T y m c z a s o w y sięgnął d o niej t uż p o z a k o ń c z e n i u drugiej w o j n y ś w i a t o w e j - c h o d z i ł o o P o l a k ó w z a m i e s z k a ł y c h we F r a n c j i , z w ł a s z c z a jej p ó ł n o c n o - w s c h o d n i e j części, o r a z W es t f alii w N i e m c z e c h . W e d ł u g r ó ż n y c h o b l i c z e ń , w 1 9 4 5 roku P o l o n i a f r a n c u s k a l i c z y ł a o k o ł o p ó ł m i l i o n a l u d z i . M a s o w a e m i g r a c j a z a r o b k o w a z P o l s k i d o Francji m i a ł a miej- sce w okresie m i ę d z y w o j e n n y m , c h o ć P o l a c y e m i g r o w a l i do Francji także

1 Relacja ustna Władysława Mironowicza, 29 kwietnia - 14 maja 2009, Wrocław.

2 Cyt. za: Niemcy w Polsce 1945-1950. Wybór dokumentów, red. D. Boćkowski, Neri- ton, Warszawa 2001, s. 429.

1 7 6

(3)

w p o p r z e d n i c h s t u l e c i a c h . Emigracja ta była u r e g u l o w a n a k o n w e n c j ą p o l s k o - -francuską z 3 w r z e ś n i a 1 9 1 9 r o k u . Francja straciła w c z a s i e p i e r w s z e j w o j n y ś w i a t o w e j półtora m i l i o n a l u d z i i poniosła o g r o m n e straty m a t e r i a l n e3, p o l s c y p r a c o w n i c y f i z y c z n i b y l i w i ę c n a w a g ę z ł o t a . D o P o l s k i p r z y j e c h a ł y komisje f r a n c u s k i e g o M i n i s t e r s t w a P r a c y , które p o d p i s y w a ł o u m o w y z o s o b a m i w y j e ż - d ż a j ą c y m i do Francji. Informację o w o l n e j p o s a d z i e o t r z y m y w a n o z U r z ę d u P r a c y , g d z i e w p i s y w a ł o się na listę osób c h ę t n y c h d o w y j a z d u . A g i t a t o r z y f r a n c u s c y w y j e c h a l i także d o W e s t f a l i i , g d z i e z n a j d o w a ł o się d u ż e s k u p i s k o P o l o n i i , u k s z t a ł t o w a n e na p r z e ł o m i e XIX i XX w i e k u , z którego znaczną część s t a n o w i l i p r a c o w n i c y p r z e m y s ł u c i ę ż k i e g o . Z Westfalii p r z y j e c h a ł o 1 5 0 - 2 0 0 tysięcy P o l a k ó w4.

P r a c a w g ó r n i c t w i e o z n a c z a ł a a w a n s z a r o b k o w y , c h o ć P o l a c y we Francji na o g ó ł w y k o n y w a l i prace d o ł o w e , z e w z g l ę d u n a brak w y k s z t a ł c e n i a . N i e istniał j e d n a k f o r m a l n y z a k a z z a t r u d n i a n i a c u d z o z i e m c ó w n a s t a n o w i s k a c h n a d z o - ru. Każdy g ó r n i k musiał przejść p r z e z d z i e s i ę c i o s t o p n i o w y proces a w a n s u , w trakcie którego z p r a c o w n i k a transportu, p r z e z ł a d o w a c z a , p r a c o w n i k a sortowni i m ł o d s z e g o g ó r n i k a stawał się w k o ń c u s a m o d z i e l n y m g ó r n i k i e m , c o w i ą z a ł o się z o d p o w i e d n i m i z a r o b k a m i . F r a n c u s k i e k o p a l n i e u c i e r p i a ł y n a skutek d z i a ł a ń w o j e n n y c h w p ó ł n o c n o - w s c h o d n i e j części kraju, c a ł k o w i t e m u z n i s z c z e n i u uległo dziesięć d e p a r t a m e n t ó w , p ó ł n o c n o - w s c h o d n i e części kraju b y ł y p r z e o r a n e o k o p a m i i lejami po b o m b a c h . P o l a c y brali u d z i a ł w p o n o w - n y m u r u c h o m i e n i u p r o d u k c j i . K o p a l n i e b u d o w a ł y d l a g ó r n i k ó w s p e cj a l n e o s i e d l a , w k t ó r y c h nie m u s i e l i o n i p ł a c i ć r a c h u n k ó w , d y s p o n o w a l i także d z i a ł - k a m i z i e m i z a d o m e m , g d z i e m o g l i h o d o w a ć w a r z y w a i z w i e r z ę t a , c o w ś r ó d P o l a k ó w b y ł o b a r d z o p o p u l a r n e . G ó r n i c y korzystali także z d e p u t a t ó w w ę g l a o r a z w i n a , k t ó r y c h u d z i e l a ł a i m k o p a l n i a . O s i e d l a b u d o w a n e p r z e z k o p a l n i e m i a ł y różną f o r m ę : d ł u g i e g o ciągu b u d y n k ó w bądź b u d y n k u p o d z i e l o n e - go na cztery m i e s z k a n i a , każde o t o c z o n e p ł o t k i e m , z o s o b n y m i w e j ś c i a m i5. M i e s z k a n i a b y ł y d u ż e ; jak w y n i k a z relacji w s z y s t k i e w y b u d o w a n o w ten sam sposób: na parterze była k u c h n i a i d w a p o k o j e , i d o d a t k o w e d w a p o k o j e na p i e r w s z y m p i ę t r z e6. W o d a była w p o m p i e na u l i c y ; z jednej p o m p y korzystało k i l k a d o m ó w7. O s i e d l a b y ł y s k a n a l i z o w a n e i z e l e k t r y f i k o w a n e . Toalety z n a j - d o w a ł y się w o g r o d a c h za d o m e m8. P o l a c y , w y w o d z ą c y się na o g ó ł z regio- n ó w r o l n i c z y c h , z a j m o w a l i się p o pracy uprawą w o g r ó d k a c h . D z i a ł k i m i a ł y p o w i e r z c h n i ę 4 0 0 m e t r ó w k w a d r a t o w y c h9. U p r a w i a n o p r z e d e w s z y s t k i m w a r z y w a ( p o m i d o r y , o g ó r k i , kapustę i i n n e )1 0. H o d o w a n o też k r ó l i k i i ś w i n i e ,

3 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja. Więzi odległe i bliskie, Interpress, Warszawa 1978, s. 144.

4 Tamże, s. 145.

5 Relacja ustna Jana Gallusa, 14 stycznia 2009, Świebodzice.

6 Relacja ustna Stanisława Włodarczyka, 6 marca 2009, Wałbrzych.

7 Relacja ustna Aleksandra Janczyka, 4 marca 2009, Świebodzice.

8 Tamże.

9 Relacja ustna Stanisława Włodarczyka.

10 Relacja ustna Władysławy Szlaferek, 15 sierpnia 2008, Boguszów-Gorce.

177

(4)

do c z e g o o s i e d l a b y ł y p r z y s t o s o w a n e1 1, gdyż w o g r o d a c h z n a j d o w a ł y się ko- m ó r k i p r z e z n a c z o n e na h o d o w l ę z w i e r z ą t1 2. Był to sposób na z a o s z c z ę d z e n i e lub z d o b y c i e k a p i t a ł u ; h o d o w a n o ś w i n i e , k o z y , k r ó l i k i , g o ł ę b i e etc. Stanisław W ł o d a r c z y k w s p o m i n a , ż e jego o j c i e c h o d o w a ł m n ó s t w o k r ó l i k ó w ; z c z a s e m jego r o d z i n a nie c h c i a ł a j u ż jeść ich mięsa, w i ę c szedł na targ, g d z i e c h ę t n i e jego w y r o b y k u p o w a n o . Z a z a r o b i o n e p i e n i ą d z e k u p o w a ł u rzeźnika w o ł o w i - nę i w i e p r z o w i n ę1 3. N i e d o t y c z y ł o to w y ł ą c z n i e P o l a k ó w ; F r a n c u z i , z k t ó r y m i m i e s z k a l i w k o l o n i a c h g ó r n i c z y c h , także h o d o w a l i z w i e r z ę t a , c h o ć na m n i e j - szą skalę. D o m y b y ł y w y p o s a ż o n e w r a d i a , p r a l k i , adaptery i i n n y sprzęt, r z a d - ko spotykany w ó w c z a s w P o l s c e . P o w s z e c h n i e j s z e niż w kraju b y ł y aparaty fotograficzne.

Szczególne n a s i l e n i e polskiej imigracji nastąpiło w latach 1 9 2 2 - 1 9 2 31 4. Po- w s t a w a ł y s k u p i s k a ludności p o l s k i e j , w Paryżu m i e s z k a ł o 40 tysięcy P o l a k ó w . N a j w i ę k s z y m s k u p i s k i e m b y ł y j e d n a k d w a departamenty: P a s - d e - C a l a i s i N o r d . W d w u d z i e s t u c z t e r e c h m i a s t e c z k a c h w P a s - d e - C a l a i s odsetek l u d n o ś c i p o l - skiej przekraczał odsetek ludności f r a n c u s k i e j , w M a r l e s - l e s - M i n e s i R o u v r o y P o l a k ó w b y ł o d w a razy w i ę c e j niż F r a n c u z ó w1 5. Jak p o d a j e Janinę P o n t y , w d w ó c h d e p a r t a m e n t a c h : N o r d i P a s - d e - C a l a i s , m i e s z k a ł o 3 5 - 4 0 % P o l a k ó w z F r a n c j i1 6. W 1 9 2 6 roku P o l a c y r e p r e z e n t o w a l i 2 0 % p o p u l a c j i w o k r ę g u B e - t h u n e (Pas-de-Calais). W s p o ł e c z n o ś c i a c h g ó r n i c z y c h tego depart ament u Po- lacy s t a n o w i l i d o 4 0 - 4 5 % całej s p o ł e c z n o ś c i . W k o m p o n o w a l i się w ten spo- sób w p a m i ę ć z b i o r o w ą F r a n c u z ó w j a k o g ó r n i c y p r a c u j ą c y na d o l e1 7. Jest to o tyle c h a r a k t e r y s t y c z n e , że w r e g i o n a c h g ó r n i c z y c h ludność była mieszanką n a r o d o w o ś c i o w ą ; m i e s z k a l i tam B e l g o w i e (z racji bliskości granicy), W ę g r z y , W ł o s i , M a r o k a ń c z y c y , A l g i e r c z y c y i i n n i1 8.

D b a n o o r o z w ó j polskiej o ś w i a t y i kultury. D z i e c i i m i g r a n t ó w c h o d z i ł y do f r a n c u s k i c h szkół, ale r o z w i n ę ł a się także sieć szkół p o l s k i c h . P o w s t a w a - ł a o n a p r z y d u ż y m w s p a r c i u kościoła. W 1 9 2 4 roku p o d p i s a n o u m o w ę , n a m o c y której k o m p a n i e w ę g l o w e z a c z ę ł y s p r o w a d z a ć d o Francji n a u c z y c i e l i z P o l s k i . W 1 9 3 0 roku p r a c o w a ł o 1 3 8 n a u c z y c i e l i w y k w a l i f i k o w a n y c h i 77 n i e w y k w a l i f i k o w a n y c h . N a kursy, k t ó r y c h w 1 9 3 0 roku b y ł o 1 1 6 , u c z ę s z c z a ł o 6 0 tysięcy p o l s k i c h d z i e c i . U c z o n o p o l s k i e g o , geografii i historii P o l s k i1 9. D o p o l s k i c h szkół c h o d z o n o w d n i w o l n e od nauki w szko łach f r a n c u s k i c h , c z y l i we c z w a r t k i . P o l a c y w y r ó ż n i a l i się także w szkołach f r a n c u s k i c h . Jan G a l l u s

11 Relacja ustna Józefa Wesołowskiego, 8 marca 2008, Boguszów-Gorce.

12 Relacja ustna Władysławy Szlaferek.

13 Relacja ustna Stanisława Włodarczyka.

14 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 145.

15 Tamże, s. 146.

16 J. Ponty, Les Polonais du Nord ou la mémoire des corons, Autrement, Paris 1998, s. 28.

17 Tamże, s. 26. Autorka przytacza zdanie: „Le polonaise, c'etait le mineur de fond, lis etaitent nombreuz, ici".

18 Tamże. Interesujące jest też, że we wspomnieniach Polaków urodzonych we Francji dominuje obraz osiedli górniczych zamieszkanych jedynie przez Polaków i Francu- zów. Dopiero w momencie wyjazdów po 1946 roku na ich miejsce mieli być sprowa- dzani Marokańczycy i Algierczycy.

19 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 146.

1 7 8

(5)

w s p o m i n a , jak n a u c z y c i e l n a p o m i n a ł u c z n i ó w f r a n c u s k i c h : „ D l a c z e g o nie potraficie się tak u c z y ć jak P o l a c y " ?2 0. Powstało także w i e l e o r g a n i z a c j i kultu- r a l n o - o ś w i a t o w y c h , m ł o d z i e ż o w y c h i s p o r t o w y c h . P o c z ą t k o w o o r g a n i z a c j e te z a k ł a d a l i P o l a c y p r z y b y l i z W e s t f a l i i , którzy m i e l i d u ż e d o ś w i a d c z e n i e w pracy p o l o n i j n e j2 1.

P o l a c y p r z y j e ż d ż a j ą c y do Francji natrafiali na barierę j ę z y k o w ą , większość z n i c h nie z n a ł a f r a n c u s k i e g o . P o w o d o w a ł o to n i e k i e d y śmieszne sytuacje, ale m o g ł o stanowić także zagrożenie d l a z d r o w i a i ż y c i a . A p t e k a r z sprzedał o j c u Stanisławy K o w a l s k i e j trutkę na s z c z u r y , którą ten z a ż y ł , nie w i e d z ą c , co to jest. Przeżył d z i ę k i s z y b k i e j p o m o c y lekarskiej. N i e p o d a ł a p t e k a r z a do sądu, c h o ć m i a ł d o tego p r a w o . D z i ę k i t e m u z d o b y ł s z a c u n e k w ś r ó d m i e j s c o w y c h , którzy p o m o g l i m u z n a l e ź ć z a t r u d n i e n i e p o z a kopalnią, gdyż u s z k o d z e n i e ż o ł ą d k a nie p o z w a l a ł o mu na ciężką p r a c ę2 2. Inną sytuację opisuję A d a m L i s i e w i c z : francuski lekarz zapytał grupę g ó r n i k ó w : „ Q u i est m a l a d e " , c z y l i kto jest c h o r y . L i s i e w i c z z r o z u m i a ł „ i l e ma lat" i o d p o w i e d z i a ł „ c z t e r d z i e - ś c i "2 3. Szczególnie n i e b e z p i e c z n a m o g ł a się okazać n i e z n a j o m o ś ć p r z e p i s ó w b e z p i e c z e ń s t w a w k o p a l n i bądź f a b r y c e . Postulaty o p u b l i k o w a n i a p r z e p i s ó w b e z p i e c z e ń s t w a w k o p a l n i a c h zagłębia Ruhry b y ł y p o d n o s z o n e w c z a s i e strajków. W e Francji z a l e ż a ł o o d dobrej w o l i w ł a ś c i c i e l a k o p a l n i , c z y p r z e p i s y B H P ukazały się w j ę z y k u p o l s k i m , c z y nie. O j c i e c Jana S m o l a r z a p r a c o w a ł w k o p a l n i rudy w S a n z y , w której w sierpniu 1 9 3 0 roku w y d a n o broszurę infor- mującą o p r z e p i s a c h b e z p i e c z e ń s t w a . Jej nakład w y n o s i ł 1 5 0 0 sztuk, n a p i s a n o ją łamaną polszczyzną:

Górnik jest zobowiązany ubezpieczyć na swojm lub sojch wyrobiskach zassozowa- nie do regulamentow i rozkazów jak i dobre wykonanie pracy: on jest szczególnie obowiązany uwazac za sufitem który musi być mocnym; odrywać niebezpieczne klocy lub wykładać drzewem jeśli to jest potrzebne dla bezpieczeństwa. [...] W ro- botach na filarach górnik wyboruje dziurę deugosci w 2-a met. która stale poprzedzi potęp na przód wyrobiska. Przed tern jak zapalić strzały górnik poszle jednego ze swoich szleprow uprzedzić sąsiednich robotników aby opuścili ich wyrobisko24.

W latach drugiej w o j n y ś w i a t o w e j w i e l u P o l a k ó w z a a n g a ż o w a ł o się w d z i a - łalność partyzancką, c h o ć o k u p a c j a n i e m i e c k a była o w i e l e lżejsza we Francji niż w Europie Ś r o d k o w o - W s c h o d n i e j . Szczególnie p o p u l a r n a w ś r ó d P o l a k ó w b y ł a partyzantka l e w i c o w a , c h o ć w p o d z i e m i u w a l c z y ł y także o d d z i a ł y pra- w i c o w e . W r u c h u o p o r u m o g ł o brać u d z i a ł nawet o k o ł o 5 0 tysięcy P o l a k ó w2 5,

20 Relacja ustna Jana Gallusa.

21 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 146.

22 Relacja ustna Stanisławy Kowalskiej.

23 A. Glazewski, A la recherche du paradis perdu: trajectoires sociales et memoires de l'e- xode. Les Polonaises de France en Basse Silesie 1945-2001, maszynopis pracy doktor- skiej, Bordeaux 2001/2002, s. 59.

24 Rozkazy, Trieux 1930. Broszura znajduje się w prywatnych zbiorach autora.

25 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 154. Więcej na temat polskiego ruchu oporu we Francji: M. Zgórniak, Polski ruch oporu we Francji w okresie okupacji hi- tlerowskiej (1940-1944), Kraków 1973; oraz J.E. Zamojski, Polacy w Ruchu oporu we

1 7 9

(6)

c h o ć t r u d n o jest określić d o k ł a d n i e ich l i c z b ę , m o g l i o n i b o w i e m w a l c z y ć w o r g a n i z a c j a c h o c h a r a k t e r z e c z y s t o f r a n c u s k i m bądź w i e l o n a r o d o w y m . W c z e ś n i e j ż y w i o ł o w o t w o r z o n o p o l s k i e o d d z i a ł y p o przegranej p r z e z Polskę w o j n i e w 1 9 3 9 r o k u2 6. Do o b o z u w C o ë t q u i d a n w Bretonii p r z y b y w a l i P o l a c y z całej Francji, w tym g ó r n i c y i h u t n i c y z P a s - d e - C a l a i s i N o r d . B r et ońc z y c y o d n o s i l i się d o n i c h c h ł o d n o , o b w i n i a l i Polskę z a w y b u c h w o j n y , nie c h c i e - l i umierać z a G d a ń s k2 7. W c z e r w c u 1 9 4 0 roku a r m i a p o l s k a l i c z y ł a 8 0 3 2 6 ż o ł n i e r z y (z tego 72 tysiące s ł u ż y ł o w siłach l ą d o w y c h )2 8. W c z a s i e w o j n y nie- m i e c k o - f r a n c u s k i e j c z y n n y u d z i a ł w w a l c e brały p o l s k i e jednostki w o j s k o w e . N a linii M a g i n o t a s t a c j o n o w a ł a 1 D y w i z j a G r e n a d i e r ó w , która brała u d z i a ł w b i t w i e o Lotaryngię. W A l z a c j i w a l c z y ł a 2 D y w i z j a Strzelców P i e s z y c h , b i o - rąca u d z i a ł w b i t w a c h p o d Saône, M o n t é l i a r d , nad rzeką D o u b s , p o d M a t c h e , D a m p r i c h a r d , Trévilliers, St. H i p p o l y t e . P o l s k a B r y g a d a P a n c e r n a w a l c z y ł a w S z a m p a n i i , p o d C h a m p a u b e r t i M o n t b a r d . P o l s k i e o d d z i a ł y w a l c z y ł y także nad r z e k a m i A i s n e i O i s e o r a z b r o n i ł y przedmieść P a r y ż a2 9. Bijąc się o n i e p o d - ległość Francji, w a l c z y ł y o niepodległość P o l s k i . P r z e g r a n a we Francji o z n a - czała r o z b i c i e d o p i e r o c o u t w o r z o n e j armii p o l s k i e j .

Jan Zamojski stwierdza, że polską działalnością podziemną objęta była jedna trzecia p o w i e r z c h n i Francji, ponad trzydzieści d e p a r t a m e n t ó w3 0. Na terenie Fran- cji popularna była organizacja FFI (Forces Francaises de l'interieur), u t w o r z o n a w 1944 roku z połączenia takich organizacji, jak Frances Tireur et Partisans, l'Ar- mee Secrete etc. Udział w partyzantce we Francji w s p o m i n a Lucjan K a l i n o w s k i :

Ja byłem w ruchu oporu, nawet matka i ojciec nie wiedział. Był na dole, w kopal- ni, taki Polak i jemu Niemcy zamordowali brata w Bethune. I on się chciał pomścić i szukał takich młodych. Dzięki niemu się dostałem do ruchu oporu. Myśmy przede wszystkim mundury wojskowe okradali. Jakiś tam żołnierz poszedł z panną do lasu, to my zaraz... W ruchu oporu kowal robił szpice, które myśmy wbijali na drogi, Lille, Bethune, Arras, przez te drogi... I jak ktoś starszy wpadł i powiedział, że konwój nie- miecki jedzie, to wbijali na te drogi i uciekali w pole, jakieś półtora kilometra, my- śmy patrzyli, co się będzie działo. [...] Jak to po francusku mówią: „On a demoralise les Allemands"3 1. Oni nie wiedzieli, skąd to wszystko się brało. [...] [Do otwartych starć z Niemcami - P.R.] doszło, kiedy oni się już cofali, bo tak w czasie wojny nie dało rady. Niemcy byli tak zorganizowani w komendanturach, że tam się nie szło dostać32.

Francji (1940-1945), Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1975.

26 Polskie wojsko we Francji było tworzone na podstawie umów zawartych między stro- nami polską i francuską z 9 września 1939 roku i 4 stycznia 1940 roku.

27 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 151. Autorzy opracowania powoływa- li się na książkę Józefa Ciepieli, Na polach Francji: dziennik żołnierza 2 DSP, Wydaw- nictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1972.

28 L'Armee Polonaise reconstitue en France pendant la Campagne 1939-1940, raport z 1 lutego 1944 roku, w zbiorach autora.

29 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 152-153. Więcej na temat walk polskich oddziałów we Francji w 1940 roku B.J. Studziński, Na polach Lotaryngii, PAX,Warszawa 1965.

30 Tamże, s. 154.

31 Franc, „demoralizowaliśmy Niemców".

32 Relacja ustna Lucjana Kalinowskiego, 18 października 2008, Wałbrzych.

1 8 0

(7)

Działalność w p o d z i e m i u polegała w i ę c na mniejszych akcjach sabotażowych, u s z k a d z a n i u sprzętu w o j s k o w e g o , kradzieży broni i u m u n d u r o w a n i a , d r u k o w a n i u i r o z r z u c a n i u ulotek. Do większych akcji m o ż n a zaliczyć strajki; jeden z górników wspominał, że p e w n e g o d n i a ustawił się z kolegami przed bramą kopalni i kazał idącym do pracy wracać do d o m u . Zdarzały się jednak i większe akcje. 26 maja 1941 roku podjęto wielką akcję strajkową w kopalnia ch N o r d i Pas-de-Calais.

W kierownictwie strajkowym działali między innymi Jan Rutkowski i Rudolf La- r y s z3 3. W maju 1943 roku grupa Jana Rutkowskiego wysadziła w kamieniołomach D a r c y w środkowej Francji pociąg, wiosną 1942 roku P olacy w y s a d z i l i w rejo- nie C o m p i e g n e dziewięć pociągów. Spektakularną akcję podjęła grupa Polaków w Paryżu, atakując w 1943 roku komendanta okupacyjnego Paryża3 4.

N a l e ż y j e d n a k pamiętać, jaki charakter m i a ł a o k u p a c j a n i e m i e c k a w e Francji.

W ł a d y s ł a w a Szlaferek w s p o m i n a , że w c z a s i e w o j n y nie b r a k o w a ł o im n i c z e - go. P a n o w a ł system k a r t k o w y , ale P o l a c y p r o w a d z i l i i n d y w i d u a l n ą h o d o w l ę i u p r a w ę , dlatego m o g l i j e s z c z e sami h a n d l o w a ć . Szlaferek t w i e r d z i , że p r z e z całą w o j n ę „ t y l k o raz w i d z i a ł a N i e m c ó w " . Jej o j c i e c był w y s ł a n y w 1 9 4 0 roku p r z e z k o p a l n i ę do pracy w p o ł u d n i o w e j Francji, na terenie państwa V i c h y , g d z i e p r z e b y w a l i d o 1 9 4 3 r o k u . P o p o w r o c i e nie natknęli się n a w o j s k a nie- m i e c k i e , gdyż w ich mieście s t a c j o n o w a ł a t y l k o f r a n c u s k a p o l i c j a , a N i e m c y z n a j d o w a l i się na o d l e g ł y m o 18 k i l o m e t r ó w lotnisku, ale „ b y l i g r z e c z n i "3 5. N i e s t o s o w a n o n a o g ó ł w e Francji represji, c h o ć z d a r z a ł y się w y j ą t k i . R o d z i - ce Stanisławy K o w a l s k i e j j e ź d z i l i z o k o l i c Lens w głąb kraju w c e l a c h han- d l o w y c h . P e w n e g o d n i a ż o ł n i e r z n i e m i e c k i c h c i a ł ich rozstrzelać z a ł a p a n i e i z a b i j a n i e z w i e r z ą t biegających l u z e m p o w s i ; u r a t o w a ł ich oficer n i e m i e c k i , który przeczytał w d o k u m e n t a c h , że mają t r ó j k ę d z i e c i3 6. Jak w s p o m i n a Jan S m o l a r z , w 1 9 4 4 r o k u , k i e d y A m e r y k a n i e okrążali miasto T r i e u x , w k t ó r y m mieszkał, ż o ł n i e r z e n i e m i e c c y c z ę s t o w a l i małe d z i e c i s ł o d y c z a m i , a z c y w i l a - m i r o z m a w i a l i p o f r a n c u s k u3 7.

Rząd P o l s k i był p o 1 9 4 5 roku ż y w o z a i n t e r e s o w a n y repatriacją P o l a k ó w z Francji d o kraju. N a Z a c h o d z i e u r u c h o m i o n o w i e l k ą maszynę p r o p a g a n d o - wą, która m a m i ł a ich ś w i e t l a n y m o b r a z e m o j c z y z n y , oferującą p o d rządami k o m u n i s t y c z n y m i godną pracę d l a każdego P o l a k a3 8. O k a z u j e się j e d n a k , ż e n i e w i e l u c z ł o n k ó w P o l o n i i f r a n c u s k i e j , a z w ł a s z c z a n i e m i e c k i e j , uległo tej agitacji. W e d ł u g r ó ż n y c h s z a c u n k ó w , d o kraju p o w r ó c i ł o nie w i ę c e j , niż 100 tysięcy P o l a k ó w z Francji. D u ż a ich część, ok. 20 tysięcy, została o s i e d l o n a w rejonie w a ł b r z y s k i m . O m o t y w a c h p o w r o t u do kraju o p o w i a d a ł a w 1 9 4 6 roku Krystyna Z a d e c k a :

33 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 155.

34 Tamże.

35 Relacja ustna Władysławy Szlaferek.

36 Relacja ustna Stanisławy Kowalskiej.

37 Relacja ustna Jana Smolarza.

38 Chciano wykorzystać Polonię do zdobycia środków na odbudowę kraju. Powołano Or- ganizację Pomocy Ojczyźnie (Organisation d'aide a la Patrie), której celem było zbie- ranie datków (w zamian wydawano legitymacje świadczące o ilości wpłat).

181

(8)

Jak mówi przysłowie francuskie, każdy ma dwie ojczyzny, swoją i Francję. Moi rodzice przyjechali do Francji dwadzieścia lat temu. To tam mój tato poznał moją mamę, młodą Polkę pracującą w rolnictwie. To tam żyłam, w Harnes, w departa- mencie Pas-de-Calais, gdzie mój tato pracował w kopalniach węgla kamiennego jako górnik. Do czternastego roku życia chodziłam do szkoły publicznej. Kiedy we Francji wybuchła wojna, miałam zaledwie dziesięć lat. Po trudnych latach wojny, osiągnęliśmy zwycięstwo. Natychmiast wstąpiłam do ZMP „Grunwald", którego ce- lem i ideałem był powrót do kraju moich rodziców. Pomimo mojego młodego wieku, wiedziałam że mam kilka obowiązków do wypełnienia: wspierać odbudowę mojej zniszczonej ojczyzny i współpracować z moimi braćmi w konstrukcji nowej, demo- kratycznej Polski. [...] Już 9 lipca samochody ciężarowe wzięły nasze wielkie baga- że. Nie byliśmy sami, ponieważ dużo emigrantów miało tę samą intencję powrotu do ich ojczyzny, po latach tułaczego życia, do życia w wolności. Miałam uczucie żalu, że opuszczam moich przyjaciół, którzy mnie traktowali jako Francuzkę. Ale mój tato nie odczuwał tego samego. Często widziałam go wracającego zmęczonym z pracy, gdzie każdego dnia słuchał powtarzanych zarzutów: „nie zabieraj naszego miejsca pracy, wracaj do swojego kraju i nie kradnij naszego chleba.

Były także inne postawy; Franciszek O b o r s k i napisał w Pamiętnikach emigrantów.

Co do mnie, niestety, mając pięćdziesiąt siedem lat, spędziwszy niemal dwie trzecie życia za granicami mej ojczyzny, nie myślę o powrocie na stałe do Polski, gdyż uwa- żam, że to byłoby nonsensem w moich latach. Po drugie - pomimo, że kocham mą ojczyznę, mą Warszawę ponad wszystko, mam pewne zobowiązania dla mej drugiej ojczyzny, która nazywa się Francja, gdzie spędziłem lata tak w szczęściu, jak w nie- szczęściu, przeżywałem jej bóle. Ciężko jest to zrozumieć, ale jednakowoż tak jest, gdy ma się dwie ojczyzny39.

W y j e ż d ż a j ą c y m P o l a k o m t o w a r z y s z y ł w i e l k i e n t u z j a z m , tak d u ż y , ż e nie z a t r z y m a ł y ich prośby l o k a l n y c h w ł a d z f r a n c u s k i c h i p r a c o d a w c ó w , ż e b y p o z o s t a l i . G ł ó w n ą p r z y c z y n ą ich p o w r o t u d o kraju musiała być p r o p a g a n d a r z ą d o w a , która p o b u d z i ł a u c z u c i a p a t r i o t y c z n e . Kto m ó g ł z całą pewnością p r z e w i d z i e ć , co c z e k a ich w Polsce? P r z e d w o j n ą o p u ś c i l i kraj z p o w o d u b e z r o b o c i a i n ę d z y , we Francji o t r z y m a l i pracę, mni ej c z y lepiej płatną, ż y l i n a g o d n y m p o z i o m i e , lżej p r z e s z l i o k u p a c j ę (choć z a p e w n e nie w i e d z i e l i , jak o n a w y g l ą d a ł a w Polsce), a j e c h a l i w n i e z n a n e , mając j e d y n i e ś w i a d o m o ś ć , że P o l s k a jest krajem „ r z ą d z o n y m p r z e z r o b o t n i k ó w " i z d o m i n o w a n y m p r z e z Z S R R ( w i e d z i e l i to, g d y ż w e Francji ż y w a b y ł a agitacja z e strony środowisk l o n d y ń s k i c h ) . N i e w ą t p l i w i e dużą rolę w p o d j ę c i u d e c y z j i odegrała o b i e t n i c a a w a n s u społecznego, który m i a ł ich czekać p o p r z y j e ź d z i e d o P o l s k i . N i e z d a - w a n o s o b i e j e d n a k s p r a w y z tego, że a w a n s s p o ł e c z n y nie b ę d z i e się w i ą z a ł z a w a n s e m m a t e r i a l n y m , w r ę c z p r z e c i w n i e .

Repatriacja P o l a k ó w była u r e g u l o w a n a t r z e m a u m o w a m i p o l s k o - f r a n c u s k i m i : z 20 lutego 1 9 4 6 r o k u , z 28 p a ź d z i e r n i k a 1 9 4 6 roku o r a z z 24 lutego 1 9 4 8 r o k u . W y j a z d y P o l a k ó w b y ł y d l a strony francuskiej s p o r y m p r o b l e m e m , g d y ż p o z o s t a w i a n o puste s t a n o w i s k a p r a c y . Francja n a m i e j s c e P o l a k ó w s p r o w a - d z a ł a l u d z i z i n n y c h k r a j ó w , jak w y n i k a z e w s p o m n i e ń , często b y l i t o M a r o -

39 U. Kozierowska, S. Kocik, Polska, Francja..., s. 148.

1 8 2

(9)

k a ń c z y c y . N a l e ż y pamiętać, że z d a r z a ł y się we Francji w y s i e d l e n i a p r z y m u s o - w e s p o w o d o w a n e działalnością strajkową, b y ł y o n e p o d e j m o w a n e p r z e d i p o w o j n i e . W P o l s c e u w a ż a się n i e k i e d y , że w s z y s c y P o l a c y , którzy w y j e c h a l i po 1 9 4 5 roku do kraju, b y l i z Francji p r z y m u s o w o w y s i e d l e n i w z w i ą z k u z agi- tacją na r z e c z k o m u n i s t ó w . N i e jest to prawdą, gdyż francuski ruch k o m u n i - s t y c z n y był legalny, a po drugiej w o j n i e ś w i a t o w e j w rządzie f r a n c u s k i m za- siadali k o m u n i s t y c z n i m i n i s t r o w i e , c h o ć k o m u n i ś c i n igdy nie z d o b y l i p r z e w a g i w e f r a n c u s k i m p a r l a m e n c i e .

W Paryżu została p o w o ł a n a K o m i s j a M i e s z a n a P o l s k o - F r a n c u s k a d l a Repatriacji, której s i e d z i b a mieściła się na Place Fontenoy. W y d a w a ł a o n a w s k a z ó w k i , które m i a ł y p o m ó c P o l a k o m w p o w r o c i e do k r a j u4 0. P u b l i k o w a n o je w d w ó c h j ę z y - kach - p o l s k i m i f r a n c u s k i m . Z a l e c a n o d o k ł a d n e z a p o z n a n i e się z treścią k w e - stionariusza repatriacyjnego p r z e d jego w y p e ł n i e n i e m i z ł o ż e n i e go w d w ó c h e g z e m p l a r z a c h . G ł o w a r o d z i n y o d p o w i a d a ł a z a d z i e c i d o osiemnastego roku życia, wyjątek u c z y n i o n o d l a d z i e c i g ó r n i k ó w , obniżając granicę d o szesnastego roku życia. O w y j e ź d z i e musiał być p o i n f o r m o w a n y p r a c o d a w c a i musiał się podpisać na w n i o s k u o repatriację. W p r z y p a d k u zatargu z pracodawcą, komisja m i e s z a n a stawała się pośrednikiem w c e l u załatwienia sporu. K o m i s j a p r z y d z i e - lała repatrianta do jednego z transportów, informując go o tym 25 do 30 dni p r z e d o d j a z d e m . Na ogół w y s y ł a n o transporty z jedną grupą z a w o d o w ą , z tego p o w o d u należało jechać transportem, który p r z y d z i e l o n o , a z m i a n a terminu mo- gła p o w o d o w a ć k o m p l i k a c j e . Po o t r z y m a n i u z a w i a d o m i e n i a należało przesłać do Konsulatu RP zaświadczenia o uregulowanej sytuacji podatkowej oraz finan- sowej w stosunku do właściciela m i e s z k a n i a . Należało opłacić część kosztów w i z o w y c h , co w p r z y p a d k u osoby p o w y ż e j piętnastego roku życia kosztowało 2 5 0 f r a n k ó w . O s o b y z n i e u r e g u l o w a n y m i sprawami p o d a t k o w y m i lub ścigane p r z e z w ł a d z e sądowe we Francji nie m o g ł y w y j e c h a ć . O s o b y w y d a l a n e z Francji w i n n y załączyć do p o d a n i a o repatriację odpis d e c y z j i w ł a d z francuskich w r a z z m o t y w a m i . R o l n i c y pragnący zabrać inwentarz ż y w y musieli z ł o ż y ć d o d a t k o - wy w n i o s e k . T y le m ó w i ą w s k a z ó w k i ; jak w y g l ą d a ł o to w praktyce, trudno po- w i e d z i e ć , ale z pewnością w całości z a l e c e n i a te nie były stosowane, co w i d a ć w p u n k c i e o kontroli g r a n i c z n e j , która miała być p r z e p r o w a d z a n a na granicy z N i e m c a m i . Jak w y n i k a z relacji ś w i a d k ó w , ż a d n y c h kontroli nie b y ł o .

D r o g a do Polski w i o d ł a p r z e z N i e m c y i Czechosłowację. Każdy z repatriantów mógł w r ó c i ć do miejsca, skąd p o c h o d z i ł a jego r o d z i n a . Przyjazd do W a ł b r z y c h a w i ą z a ł się jednak z o t r z y m a n i e m m i e s z k a n i a , niejednokrotnie u m e b l o w a n e g o . W tym w y p a d k u repatrianci nie byli c h c i w i na mienie p o n i e m i e c k i e , gdyż z Fran- cji mogli p r z y w i e ź ć praktycznie wszystko, łącznie z i n w e n t a r z e m ż y w y m4 1. W W a ł b r z y c h u byli o d razu k i e r o w a n i d o pracy w k o p a l n i a c h . N i e k i e d y w i -

40 Wskazówki dla obywateli, pragnących wyjechać do Polski na zasadzie umowy polsko- francuskiej o repatriacji z dnia 24 lutego 1948 roku, w zbiorach prywatnych autora.

41 W. Markiewicz w swoim opracowaniu Przeobrażenia świadomości narodowej reemi- grantów polskich z Francji (Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1960) pisał, że po la- tach niektóre małżeństwa wyrzucały sobie wzajemnie, że nie skorzystały z okazji i nie zagarnęły części mienia poniemieckiego.

1 8 3

(10)

tano ich uroczyście, i n n y m r a z e m czekał na n i c h na stacji k o l e j o w e j u r z ę d - nik P a ń s t w o w e g o U r z ę d u R e p a t r i a c yj n e g o . O s i e d l a n o ic h w z w a r t y c h gru- p a c h , d u ż e s k u p i s k a r e e m i g r a n t ó w b y ł y w na B i a ł y m K a m i e n i u , w G o r c a c h , na P o d g ó r z u , a także w Ś w i e b o d z i c a c h , J e d l i n i e Z d r o j u , J u g o w i e e t c , c h o ć p r a k t y c z n i e w każdej d z i e l n i c y W a ł b r z y c h a i w każdej m i e j s c o w o ś c i w o k ó ł niego m o ż n a b y ł o z n a l e ź ć P o l a k ó w z Francji. Stan mieszkań w W a ł b r z y c h u p o z o s t a w i a ł n i e k i e d y w i e l e do ż y c z e n i a . W relacjach w i e l u osób p r z e b i j a ob- raz m i e s z k a n i a z a s z c z u r z o n e g o bądź z a r o b a c z o n e g o4 2. D y r e k t o r b u d y n k ó w m i e s z k a l n y c h w latach c z t e r d z i e s t y c h , T a d e u s z Skrężyna, tak opisuje ó w c z e s n y stan b u d y n k ó w w W a ł b r z y c h u :

Nikt nie chce w to wierzyć, ale Niemcy straszliwie zaniedbali tą bazę, i dachy, grzy- by, nawodnienie, brak łazienek, to było miasto robotnicze. Ale w stosunku do tych zniszczeń, to był raj! Ale de facto warunki były nie bardzo... Trzeba było remonto- wać to wszystko, nie było kim, nie było pieniędzy [...], nie miałem dźwigów, żeby sięgnąć do rynien, brzózki rosły, to było straszne43.

W Ś w i e b o d z i c a c h o b o k W a ł b r z y c h a , g d z i e też z a m i e s z k a ł o d u ż o reemigran- t ó w , w i l l o w ą część miasta zajęli S o w i e c i . W rejonie w a ł b r z y s k i m ich g a r n i z o n s t a c j o n o w a ł d o 1 9 4 8 r o k u ; p o z o s t a w i a l i p o s o b i e z d e m o l o w a n e m i e s z k a n i a . Jan G a l l u s :

Wszystkie najlepsze dzielnice w Świebodzicach mieli Rosjanie. Jak odchodzili stąd, to każdy mógł sobie mieszkanie wybrać. Ojciec dostał przydział na domek jedno- rodzinny [...]. Myśmy go czyścili chyba z dwa miesiące, bo oni nie załatwiali się, chociaż tam ubikacja była, to tam była wycięta dziura, wchodzili do tego pokoju i załatwiali się tam44.

H e l e n a K o r ł u b :

Mieszkanie było puste, nie było żadnych mebli, i oni na jedną noc byli tam u swoich Niemców, u sąsiadów i myśmy tutaj to mieszkanie dostali. Ale mieszkanie było tak zarobaczone, że coś okropnego, pluskwy były okropne i karaluchy. Wilgoci nie było, ale pluskwy to było okropne. A karaluchy to przeważnie tu z tej spiżarki, bo tu żyw- ność trzymali..., także mama już obrazy miała już powieszone, to co z Francji żeśmy przywieźli i te pluskwy już się dostały do tych obrazów, to była makabra. I to co słyszę, jak sobie opowiadamy, jak jesteśmy teraz na próbach, że przeważnie każde mieszkanie poniemieckie, gdzie się kto wprowadził, to pluskwy były45.

P o l a c y z Francji r e p r e z e n t o w a l i swoisty styl b y c i a , w i e l u z n i c h r o z m a w i a ł o m i ę d z y sobą po f r a n c u s k u , po p o l s k u m ó w i l i słabo, t y l k o tyle, ile n a u c z y l i się w d o m u o d r o d z i c ó w , d o t y c z y ł o t o z w ł a s z c z a osób u r o d z o n y c h w e F r a n c j i . Inny był ich stosunek d o Kościoła, c o z w ł a s z c z a r ó ż n i ł o ich o d „ k r e s o w i a - k ó w " . W s p o m i n a H e l e n a K o r ł u b :

42 Wspominali to m.in. Jan Gallus, Stanisława Kowalska, Irena Tomczak.

43 Relacja ustna Stanisława Skrężyny, 17 stycznia 2009, Wałbrzych.

44 Relacja ustna Jana Gallusa.

45 Relacja ustna Heleny Korłub, 18 października 2008, Boguszów-Gorce.

1 8 4

(11)

Myśmy mieli kościół w mieście Pona, ale to był francuski kościół, normalny, kato- licki, i chodziło się. A polskie msze, jak chcieliśmy iść na polską mszę, musieliśmy do Valenciennes jechać i tam jest do tej pory, polski ksiądz przyjeżdżał raz na jakiś czas tylko i mszę po polsku odprawiał. Polscy księża byli i są we Francji. Ale na tych warunkach francuskich. I tam ksiądz normalnie na rowerze przyjeżdżał. A my tam chodziliśmy na mszę nie co niedzielę, bo mieliśmy daleko do tego kościoła, katolicki kościół tam był tzw. [...] „patronage", chodzili w niedzielę po południu, młodzież mogła tam pójść i to zakonnice prowadziły, różne rozrywki się odbywały.

Jakieś śpiewy, jakieś coś, coś takiego. Ja nie mogłam się nigdy z tym pogodzić, jak myśmy przyjechali z Francji, co niektórzy twierdzili że „Francuzi" przyjechali, że to komuniści i bezbożnicy. To jest nieprawda. [...]. Przecież de Gaulle, to był katolik, to ja pamiętam. I on w ogóle nie miał nic przeciwko Kościołowi, tylko że nie pozwa- lali sobie Francuzi, żeby księża wtrącali się i zabierali głos w sprawie polityki czy gospodarki państwa. Na to sobie nie p o z w o l i l i4 6.

W W a ł b r z y c h u r e e m i g r a n c i byli n a z y w a n i „ F r a n c u z a m i " ; urządzali z a b a w y , na k t ó r y c h sami grali na a k o r d e o n a c h i b a w i l i się p r z y w i n i e i francuskiej m u z y c e . Biały Kamień był z w a n y „ m a ł y m P a r y ż e m " . G r a l i w e francuską grę p e t a n q u e , d o dziś o b c h o d z ą francuskie święto n a r o d o w e 1 4 l i p c a .

P r z e z w ł a d z e , a także p r z e z inne grupy społeczne p r z y b y s z e byli postrzega- n i j a k o z w o l e n n i c y n o w e g o ustroju. W c i e l a n o ich d o M i l i c j i O b y w a t e l s k i e j i O R M O o r a z d o Korpusu Bezpieczeństwa W e w n ę t r z n e g o (elitarnej organizacji, mającej l i k w i d o w a ć n i e p o d l e g ł o ś c i o w e p o d z i e m i e a n t y k o m u n i s t y c z n e ) . Wy- n i k a ł o to m i ę d z y i n n y m i z o b a w o o d i z o l o w a n i e się r e e m i g r a n t ó w od reszty społeczeństwa. O b a w i a n o się p o w s t a n i a „ f r a n c u s k i e g o g e t t a "4 7. R o z b i c i e spo- ł e c z n o ś c i w a ł b r z y s k i e j , brak informacji na temat p r z y b y s z ó w z i n n y c h stron kraju, p o w o d o w a ł y , ż e r e e m i g r a n c i w o l e l i p r z e b y w a ć w e w ł a s n y m gronie, c o p o g ł ę b i a ł o efekt i z o l a c j i . D o d a t k o w y m c z y n n i k i e m była t u c z a s o c h ł o n n a pra- ca w k o p a l n i : po p o w r o c i e do d o m u r e e m i g r a n c i spędzali c z a s w d o m u a l b o w „ k a f e j c e " . Spory odsetek „ F r a n c u z ó w " poszedł na w y b o r y w 1 9 4 7 r o k u , c h o ć nie m o ż n a określić ich preferencji p o l i t y c z n y c h . P r z e z „ k r e s o w i a k ó w "

b y w a l i też p r z e z y w a n i „ b o l s z e w i k a m i " . S p o r o w tym p r z e s a d y , w a r t o b o w i e m pamiętać, j a k i e są r ó ż n i c e m i ę d z y s o c j a l i z m e m a k o r n u n i z m e m . Faktem jest j e d n a k , ż e w i e l u „ F r a n c u z ó w " d o dziś m a z a p a t r y w a n i a l e w i c o w e , a S t o w a - r z y s z e n i e F r a n c u z ó w i Repatriantów z Francji na D o l n y m Śląsku jest o p a r c i e m d l a l e w i c y w regionie w a ł b r z y s k i m .

Jest jednak i druga strona m e d a l u . „ F r a n c u z i " przybyli z kraju o z n a c z n i e w y ż - s z y m niż Polska p o z i o m i e c y w i l i z a c y j n y m , ale mieli nadzieję dźwignąć Polskę na inny p o z i o m . Rzeczywistość okazała się dla w i e l u z nich nie do przyjęcia. Z a r o b k i w kopalniach były niskie, c e n y żywności w y s o k i e . W s p o m i n a Jan G a l l u s :

Ojciec pracował jeszcze wtedy w kopalni. Oni pracowali na tzw. rolki, świątek, pią- tek i niedziela musieli pracować. Ojciec mówi do sekretarza partyjnego: „Ja w czasie wojny byłem jako obcokrajowiec lepiej szanowany, lepsze jedzenie miałem niż tu.

46 Tamże.

47 P. Retecki, Górnictwo w Wałbrzychu w latach 1945-1948, Atut, Wrocław 2008, s. 75.

1 8 5

(12)

Tu mam pracować, robić rolkę, a chleb mam z marmoladą". Od razu jak wyjechał z kopalni, to go zabrali, siedział siedem czy osiem dni w Wałbrzychu. Jak stamtąd go wypuścili, to ojciec przeszedł na francuską emeryturę. Dostawał 600 złotych miesięcznie. Trzech chłopaków było, głód był. Śniadanie, obiad, kolacja - jajka. Jak człowiek popatrzył na kurę, to miał dosyć. Tak żeśmy jakoś na tej biedzie wyrośli43.

W okresie s t a l i n i z m u w y s o k a była presja UB na w s z y s t k i e o s o b y , które m i a ł y j a k i e k o l w i e k kontakty z zagranicą, w z w i ą z k u z c z y m „ F r a n c u z i " byli s z c z e - g ó l n y m o b i e k t e m z a i n t e r e s o w a ń . Józef W e s o ł o w s k i trafił d o szkoły oficerskiej K o r p u s u Bezpieczeństwa W e w n ę t r z n e g o . Któregoś d n i a dotarł tam list z k o n - sulatu f r a n c u s k i e g o , p o w o ł u j ą c y go do w o j s k a f r a n c u s k i e g o . W e s o ł o w s k i zo- stał p r z e z t o w y r z u c o n y z e szkoły. Raporty U B z a w i e r a ł y w i e l e k w e s t i i , w t y m d o t y c z ą c e przemysłu w ę g l o w e g o , b o r y s ł a w i a k ó w o r a z s p r a w f r a n c u s k i c h . O d n o t o w y w a n o w s z e l k i e o b j a w y n i e z a d o w o l e n i a z e strony „ F r a n c u z ó w " , ich kontakty z zagranicą, a także p r ó b y w y d o s t a n i a się do Francji. P l a n o p e - r a c y j n y c h p r z e d s i ę w z i ę ć do r o z p r a c o w a n i a z 21 m a r c a 1 9 4 9 roku z a w i e r a ł takie punkty, jak w y t y p o w a n i e w r o g i c h ś r o d o w i s k w ś r ó d p o s z c z e g ó l n y c h grup n i e m i e c k i c h , r e e m i g r a n t ó w f r a n c u s k i c h o r a z p o l s k i c h , n a s t a w i e n i e agentury n a w y p a d k i n i e l e g a l n e g o p r z e k r a c z a n i a g r a n i c y p r z e z r e e m i g r a n t ó w f r a n c u s k i c h , kto im p o m a g a , jaką drogą, u j a w n i e n i e w s z y s t k i c h r e e m i g r a n t ó w f r a n c u s k i c h posiadających d o t y c h c z a s o b y w a t e l s t w o F r a n c u s k i e i k o n t a k t u j ą c y c h się z am- basadą francuską4 9. W s p r a w o z d a n i u z m a r c a 1 9 5 2 roku n a p i s a n o :

W pracy z agenturą rekrutującą się ze środowiska reemigrantów z Francji w dalszym ciągu są ujawniane osoby, które to wyrażają chęć wyjazdu nielegalnie za granicę, prócz tego ujawniono szereg osób, które to systematycznie utrzymują kontakt z kon- sulatem francuskim w Katowicach i w Warszawie, rzekomo pod pretekstem starania się członków rodziny na powrót do kraju, bądź też sami starają się o wyjazd za gra- nicę50.

Z kolei w k w i e t n i u 1 9 5 2 roku śledczy UB napisał:

Jak wynika z posiadanych materiałów, to poważna ilość reemigrantów z Francji na- leżała do org. londyńskich na terenie Francji t. z. P O W N5 1 jednak po przybyciu do Polski osoby te biorą udział w pracy partyjnej i są czł. PZPR. W związku z tym są trudności w typowaniu i przepracowaniu tychże figurantów. Środowisko utrzymuje szerokie kontakty z osobami zamieszkałymi na terenie Francji, oraz systematycznie zostają udzielane klauzy z terenu Francji celem odwiedzenia swych rodzin, osoby te po przybyciu do Polski utrzymują kontakty z reemigrantami z Francji zamieszkały- mi na naszym terenie a są wypadki, że wracając z powrotem do Francji zabierają ze sobą walutę francuską jak franki i dolary52.

48 Relacja ustna Heleny Korłub.

49 IPN Wr 053/ 868.

50 IPN Wr 053/338.

51 Polska Organizacja Walki o Niepodległość, organizacja podlegająca pod Rząd Emigra- cyjny w Londynie. Przynależność do P O W N była przyrównana do kolaboracji z Niem- cami, na równi z członkostwem w AK.

52 IPN Wr 053/338.

1 8 6

(13)

Jak w i d a ć , ś r o d o w i s k o „ F r a n c u z ó w " p o d l e g a ł o ścisłej kontroli w ł a d z . W stycz- niu 1 9 5 2 roku w ł a d z e w y k r y ł y n a k o p a l n i T h o r e z 1 7 grupę r e e m i g r a n t ó w z Francji, którzy „ p r o w a d z ą wrogą propagandę p r z e c i w k o o b e c n e j r z e c z y w i - stości i Z S R R "5 3. W m a r c u 1 9 5 2 roku r o z p r a c o w y w a n o grupę r e e m i g r a n t ó w z Francji, którzy przypisują z b r o d n i ę katyńską nie N i e m c o m , a Z S R R . U s t a l o n o j e d n o c z e ś n i e , że o s o b y te słuchają radia z a g r a n i c z n e g o , a następnie r o z p o - wszechniają zasłyszane w i e ś c i5 4. FFI, mająca c z ę ś c i o w o charakter l e w i c o w y , została p r z e z śledczych U B u z n a n a z a organizację profaszystowską. P o d o b - n y c h p r z y k ł a d ó w m o ż n a p r z y t o c z y ć j e s z c z e w i e l e . P r a k t y c z n i e w k a ż d y m s p r a w o z d a n i u m i e s i ę c z n y m z PU BP w W a ł b r z y c h u z n a j d o w a ł się r o z d z i a ł do- t y c z ą c y z a g a d n i e n i a f r a n c u s k i e g o . N i e o z n a c z a t o o c z y w i ś c i e , ż e „ F r a n c u z i "

byli j e d y n ą grupą represjonowaną p r z e z U B . O b s e r w o w a n o środowiska ż y - d o w s k i e , b o r y s ł a w i a k ó w (tych oskarżano o przynależn ość do P P S , t z w . frakcji M o r a c z e w s k i e g o ) , N i e m c ó w w a ł b r z y s k i c h (którzy n i e k i e d y głośno k o m e n t o - w a l i w y d a r z e n i a p o l i t y c z n e w R F N , k r y t y k o w a l i sytuację w P o l s c e , o c z e k i w a l i w y b u c h u w o j n y i p o w r o t u N i e m c ó w n a D o l n y Śląsk), p r a k t y c z n i e każdy m ó g ł się stać b y ł y m c z ł o n k i e m A K . D z i a ł a ł t u k l a s y c z n y s chemat , j a k i e g o u ż y w a n o w Z w i ą z k u S o w i e c k i m o d c z a s ó w z d o b y c i a p r z e z Stalina w ł a d z y a b s o l u t n e j : każdy m ó g ł stać się w r o g i e m . N i e d z i w i z a t e m , ż e byli w r o g a m i „ F r a n c u z i " , z których p r z y n a j m n i e j część n a z y w a ł a się k o m u n i s t a m i . Pamiętać należy, że w i e l u k o m u n i s t ó w , w t y m p o l s k i c h , z g i n ę ł o r o z s t r z e l a n y c h w c z a s i e w i e l k i e j czystki w latach t r z y d z i e s t y c h w Z S R R . W P o l s c e u s t a n o w i o n o c a ł k i e m inny system k o m u n i s t y c z n y od tego, w który w i e r z o n o we Francji. W P o l s c e nie b y ł o tak n a p r a w d ę k o m u n i s t ó w a l b o b y ł o ich n i e w i e l u . W i ę k s z o ś ć c z ł o n k ó w P Z P R t o byli k a r i e r o w i c z e , którzy l i c z y l i n a a w a n s .

D o n i e l i c z n y c h k o m u n i s t ó w w P o l s c e należała m a m a L i l i a n y Sztor, która p r z yj e c h a ł a w r a z z rodziną w 1 9 4 6 r o k u . W d r o d z e z Francji była k i e r o w n i - k i e m transportu, w c z e ś n i e j a g i t o w a ł a na r z e c z p o w r o t u . Po p r z y j e ź d z i e jej mąż został z w e r b o w a n y d o m i l i c j i , trafił d o Bolesławca. T a m n a p r z e ł o m i e 1 9 4 6 i 1 9 4 7 roku z a a t a k o w a n o posterunek m i l i c j i ; m i a ł a go d o k o n a ć grasu- jąca w t a m t y c h lasach b a n d a n i e m i e c k a . Z g i n ę l i w s z y s c y o p r ó c z o j c a L i l i a n y Sztor, który d o b r z e znał n i . , e m i e c k i , gdyż u r o d z i ł się w W e s t f a l i i . N a t y c h m i a s t z a i n t e r e s o w a ł y się n i m służby s p e c j a l n e . W trakcie śledztwa o k a z a ł o się, że był o n w e Francji w p i s a n y n a listę c z ł o n k ó w a r m i i A n d e r s a . W y s t a r c z y ł o to, ż e b y w s a d z i ć go do w i ę z i e n i a na pięć lat. Jego ż o n a nie ugięła się i nadal m o c n o w i e r z y ł a w k o m u n i z m , c h o ć j a k o u r z ę d n i k P U R zarabiała b a r d z o m a ł o i jej r o d z i n a c i e r p i a ł a nędzę. Jej mąż w y s z e d ł z w i ę z i e n i a w 1 9 5 3 r o k u , z m a r ł w 1 9 5 6 roku na skutek u s z c z e r b k u z d r o w i a , j a k i e g o d o z n a ł w w i ę z i e n i u . M a m a L i l i a n y Sztor nie przestała w i e r z y ć w k o m u n i z m także p o p a ź d z i e r n i k u 1 9 5 6 r o k u , u w a ż a ł a ż e krytyka systemu p r z y c z y n i się d o jego n a p r a w y . P r z e z całe ż y c i e była d z i a ł a c z e m s p o ł e c z n y m i m i m o jej p o g l ą d ó w d o k o ń c a d a r z o - no ją s z a c u n k i e m .

53 Tamże.

54 Tamże.

1 8 7

(14)

„ F r a n c u z i " p o p a d l i w silny a n t a g o n i z m z p o z o s t a ł y m i g r u p a m i s p o ł e c z n y m i . N i e w i a d o m o , k i e d y ten a n t a g o n i z m się zaczął, ale musiał w i ą z a ć się roz- p o w s z e c h n i e n i e m i n f o r m a c j i , że z Francji przyjeżdżają p o l s c y k o m u n i ś c i . Rozpoczął się w ó w c z a s s i l n y konflikt z „ b o r y s ł a w i a k a m i " , p o p r a w n e stosunki ł ą c z y ł y r e e m i g r a n t ó w z w a ł b r z y s k i m i N i e m c a m i . Konflikt m i a ł ź r ó d ł o w r ó ż n i - c a c h m e n t a l n y c h , w stosunku do religii, a także do systemu k o m u n i s t y c z n e g o . Ł ą c z y ł o się z tym n i e w ą t p l i w i e postrzeganie stereoty powe, b y ł o przecież w i e - le o s ó b , które we Francji c h o d z i ł y do kościoła i tego z w y c z a j u w P o l s c e nie z m i e n i ł y . O j c i e c Stanisławy K o w a l s k i e j w y s t ą p i ł z partii, bo nie zgadzał się z jej polityką, a z w ł a s z c z a z z a k a z e m c h o d z e n i a do k o ś c i o ł a5 5. Z d a n i e m Ko- w a l s k i e j , stosunki z „ k r e s o w i a k a m i " b y ł y napięte, często d o c h o d z i ł o w s z k o l e d o bójek. O n a , żeby u n i k n ą ć p r o b l e m ó w , u k r y w a ł a francuski akcent. P o d o b - nie t w i e r d z i W ł a d y s ł a w a Szlaferek, która w s p o m i n a ż e w y s t a r c z y ł o p r z e z w a ć kogoś „ F r a n c u z e m " a l b o „ z a b u ż a n i n e m " i z a r a z była b ó j k a . A l e konflikty z c z a s e m z a n i k a ł y . Po 1 9 5 6 roku na z i e m i ę wałbrzyską p r z y b y w a ł y transporty z P o l a k a m i z e W s c h o d u . D o B o g u s z o w a p r z yj e c h a ł a w ó w c z a s r o d z i n a , która nie m i a ł a p r a k t y c z n i e n i c , nie o t r z y m a ł a p r a w i e ż a d n e j p o m o c y o d miasta, o p r ó c z m i e s z k a n i a . Były t o Święta Bożego N a r o d z e n i a . R o d z i n a W ł a d y s ł a w y Szlaferek u d z i e l i ł a i m w t e d y p o m o c y5 6. W s p o m i n a H e l e n a K o r ł u b :

To był bardzo kłótliwy naród, o byle co czepiali się. Ja tylko to pamiętam, jak przy- jeżdżali, a ja do szkoły chodziłam. To się dało odczuć w szkole. Oni nas wyzywali

od „Francuzów", a myśmy ich wyzywali od „zabugolów". I to taka wymiana zdań była. Klasy były mieszane i tak jak myśmy z Francji przyjechali, to wszystko był już wiek przerośnięty. Był dziesięciolatek i piętnastolatek i to była taka mieszanka. Oni w stosunku do „Francuzów" byli opóźnieni, bardzo byli opóźnieni w nauce. Chociaż my byliśmy dziećmi z Francji, jakoś szybciej ten język polski dotarł. A już z matema- tyką, to ci ze Wschodu byli do tyłu bardzo, fizyka, matematyka. [...] Oni są bardzo pewni siebie, tacy zadufani...57.

Spór m i ę d z y „ F r a n c u z a m i " a „ k r e s o w i a k a m i " u c i c h ł , c h o ć nadal t k w i ł w l u d z - kiej p a m i ę c i . M a ł ż e ń s t w a z a w i e r a n o w obrębie w ł a s n y c h grup, c h o ć „ F r a n c u z i "

ż e n i l i się także z N i e m k a m i i P o l k a m i z W e s t f a l i i5 8. W a ł b r z y c h był n a z y w a n y

„ f r a n c u s k i m m i a s t e m " .

T r u d n o ś c i , na j a k i e natrafiali „ F r a n c u z i " w P o l s c e , r o d z i ł y frustrację. Z d a r z a ł y się p r z y p a d k i u c i e c z k i , u c i e k a l i nie t y l k o d o r o ś l i , ale także n a s t o l a t k o w i e . N i e b y ł o j e d n a k ł a t w o w y d o s t a ć się z P o l s k i . U c i e k a n o na o g ó ł w stronę A u s t r i i .

55 Relacja ustna Stanisławy Kowalskiej.

56 Relacja ustna Władysławy Szlaferek.

57 Relacja ustna Heleny Korłub.

58 Należy pamiętać, że Polacy którzy przybyli z Westfalii w 1948 roku byli bardzo zger- manizowani, niekiedy byli to rdzenni Niemcy, więcej ich zatem łączyło z miejscowy- mi autochtonami niż z Polakami. Z „Francuzami" łączyła ich wspólna proweniencja z kultury zachodniej, a także fakt, że część „Francuzów" urodziła się w Westfalii i bie- gle władała językiem niemieckim. Tadeusz Skrężyna wspomina w swojej relacji, że z czasem powstawały też małżeństwa między „Francuzami" a „Borysławianami".

1 8 8

(15)

W razie p r z y ł a p a n i a na u c i e c z c e , t r z e b a b y ł o się li czyć z w i e l o l e t n i m w i ę z i e - n i e m5 9. M o ż l i w o ś ć legalnego w y j a z d u d o Francji była n i e w i e l k a , n i e c o w i ę k - s z a po 1 9 5 6 r o k u , l i b e r a l i z a c j a nastąpiła w d e k a d z i e r z ą d ó w E d w a r d a G i e r k a . Z g o d ę na w y j a z d uzyskał w 1 9 6 7 roku Jan G a l l u s , który we Francji z n a l a z ł od razu pracę. Pracował tam p r z e z trzy miesiące, ale po tym c z a s i e musiał w r ó c i ć do kraju, g d z i e g r o ż o n o k o n s e k w e n c j a m i jego bratu, który był na s t a n o w i s k u partyjnym.

H i s t o r i a p i e r w s z y c h lat p o w o j e n n y c h p o w i a t u w a ł b r z y s k i e g o p o k a z u j e , że do- szło tam do z d e r z e n i a w y n i k a j ą c e g o z różnic k u l t u r o w y c h . Spór, jaki z tego w y n i k ł , był s t o s u n k o w o m a ł o k r w a w y , ale d o dziś t k w i m o c n o w m e n t a l n o - ści m i e s z k a ń c ó w t a m t y c h z i e m . W a ł b r z y c h w ó w c z a s był miastem w i e l o k u l - t u r o w y m , o b o k „ F r a n c u z ó w " , „ b o r y s ł a w i a k ó w " , mniejszości n i e m i e c k i e j

i „ w e s t f a l a k ó w " m i e s z k a l i tam G r e c y i l i c z n i p r z y b y s z e z Polski centralnej i poz os t ały c h części Kresów W s c h o d n i c h . W a ł b r z y c h , n a z y w a n y „ f r a n c u s k i m m i a s t e m " , m o ż e też być o c h r z c z o n y m i a n e m „dolnośląskiej w i e ż y B a b e l " , nie t y l k o z e w z g l ę d u n a p o c h o d z e n i e w a ł b r z y s z a n , ale także n a jego losy p o 1 9 8 9 r o k u : b i b l i j n a w i e ż a , b u d o w a n a p r z e z l u d z i m ó w i ą c y c h w i e l o m a j ę z y k a m i , w k o ń c u runęła. G ó r n i c t w o w a ł b r z y s k i e b y ł o s p o i w e m d l a n i c h w s z y s t k i c h , z a r a z e m nie w y t w o r z y ł się w y s t a r c z a j ą c o silny ośrodek u n i w e r s y t e c k i , tak jak w e W r o c ł a w i u c z y O p o l u . U p a d e k w a ł b r z y s k i e g o g ó r n i c t w a r o z e r w a ł s p o i w a , które w y t w o r z y ł y się po 1 9 4 5 r o k u .

O w a w i e l o k u l t u r o w o ś ć p o w i n n a być dziś s k u t e c z n i e w y k o r z y s t a n a p r z e z w ł a - d z e miasta p r z y k r e o w a n i u w i z e r u n k u miasta, które jest otwarte i tolerancyj- ne. T a k i e p r ó b y są o b e c n i e p o d e j m o w a n e we W r o c ł a w i u , c h o ć b y w postaci

„ d z i e l n i c y c z t e r e c h ś w i ą t y ń " . W y k o r z y s t a n i e historii p o w o j e n n e j p o m o g ł o b y w y d o b y ć się z i e m i w a ł b r z y s k i e j z zapaści, w jakiej się z n a l a z ł a po u p a d k u przemysłu n a początku lat d z i e w i ę ć d z i e s i ą t y c h X X w i e k u .

CLASH OF CIVILISATIONS IN THE REGION OF WAŁBRZYCH AFTER 1945

The article describes the history of the formation of the society of Wałbrzych in the period of grand changes between 1945-1948. Focus on such a small territory of the people diversified mentally, coming from the former Borderlands and Western Europe, has caused conflicts as a result of differently shaped world views, including different attitude towards Catholic Church and Communism, as well as trigger slow integration of social groups.

59 Liliana Sztor wspomina, że jej brat uciekał jako nastolatek. Został złapany przez Straż Graniczną i przywieziony z powrotem do domu.

1 8 9

Cytaty

Powiązane dokumenty

cie. Zarząd Miasta nie zgodził się na wpis o pomocy merytorycznej do statutu BM. Jest to dążenie samorządu do samodzielności. Jeden z instruktorów WBP ma

W opracow aniu jest obraz działalności księży polskich w strefie Francji okupowanej w czasie II wojny światowej.. W śród nich pracow ało ponad 60 księży

Marii Kolbego, w świetle publikacji pod redakcją biskupa Bohdana Bejze.

Using stress intensities as calculated with the finite element method and Paris law for subcritical crack growth, the fracture mechanics approach enables predictions of crack

W 1868 r., a więc dopiero po trzech latach od daty uruchomienia kolei tylżycko-wystruckiej, kontynuując swoją pozorną proprywatyzacyjną politykę kolejową, zadeklarował on, o

Ocena poziomu zanieczyszczeń powietrza na terenie województwa śląskiego prowadzona jest na podstawie badań wykonywanych przez Śląską Wojewódzką Stację

Wieloletnie starania nad zebraniem dotychczasowego dorobku z dziejów oraz współczesności ZPOiTW zaowocowały między innymi w niniejszym tomie zgroma­ dzonymi