• Nie Znaleziono Wyników

Demokratyczny Przegląd Prawniczy : centralne czasopismo prawnicze poświęcone praktyce i wykładni prawa oraz służbie wymiaru sprawiedliwości, 1948.09 nr 9

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Demokratyczny Przegląd Prawniczy : centralne czasopismo prawnicze poświęcone praktyce i wykładni prawa oraz służbie wymiaru sprawiedliwości, 1948.09 nr 9"

Copied!
66
0
0

Pełen tekst

(1)

EMOKRATYCZNY

R ZE GL A D ilAWIMICZ V

CENTRALNE CZASOPISMO PRAWNICZE POŚW IĘCONE PRAKTYCE I W YK ŁA D N I PRAWA ORAZ SŁUŻBIE W Y M IA R U SPRAW IEDLIW OŚCI

W A R S Z A W A - Ł Ó D Ź - O L S Z T Y N G D A Ń S K - T O R U Ń - P O Z N A Ń - W R O C Ł A W K A T O W I C E - K R A K Ó W - L U B L I N

Nr 9 (og. zb. 35). WRZESIEŃ 1948 R. ROK IV

Numer zawiera 64 strony druku. Cena 100 zł

(2)

T R E Ś Ć Z E S Z Y T U :

str.

Prawo w służbie p o k o j u ... I Trzeci Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawni­

ków D e m o k r a t ó w ... 3 Referaty wygłoszone na Kongresie

O zwalczaniu propagandy wojennej —

re fe r a t W i­

c e m in is tra S p ra w ie d l. Z “5RR

E. Zejdina

O realizacji praw człowieka

(z r e fe r a tu M in is tr a S p ra w ie d l. W o ln e j G r e c ji

Porfirogenisa) .

Dr Marian Muszkat — Ewolucja zagadnienia ka­

ralności przestępców wojennych . . . . Rezolucje

W o b ro n ie p r a w c z ło w ie k a . W S Drawie p ro p a g a n d y w o je n n e j i w o ln o ś c i p ra s y . W s p ra w ie k a ra n ia z b ro d n ia rz y w o je n n y c h . W s p ra w ie u c h w a ł K o n g re s u In te le k tu a lis tó w . W s p ra w ie te r r o r u fr a n k is t o w - s k ie g o w H is z p a n ii. W s p ra w ie o b ro n y s w o b ó d d e m o k ra ty c z n y c h w U S A . W s p ra w ie ścig a n ia lu d o b ó js tw a ...

Projekt Księgi Drugiej Kodeksu Cywilnego

Maurycy Grudziński,

W ic e d y r. D ep. N a d z o ru S ą d o w e g o —

O usprawnienie i zwiększenie wydajności pracy sędziowskiej .

Stanisław Śliwiński,

d r p ro f. U n iw .

Warsz. — Udział w czy­

nie osoby, atakującej swoje własne dobro — w świetle przepisów Polskiego Prawa Karnego Dział Instrukcyjno - Szkoleniowy

Dr Stefan Breyer,

n o ta riu s z

— Wpisy w księgach wieczystych.

H . P rz e p is y d o tyczą ce p o s z cze g ó ln ych d z ia łó w

Dr Jan Haber,

p.

o.

S ędzia S ą d u N a jw y ż s z e g o -—

Uzasadnienie wyroku karnego Orzecznictwo Sądu Najwyższego

W sprawie reformy prawa karnego

T. Jackowski,

a d w o k a t

— Przestępstwa Gospodar­

cze —

U w a g i do p r o je k tu w s tę p n e g o

Kronika . . . .

Bibliografia

Ż y c ie S ą d o w n ic tw a

Jan Pietruszka,

S e k r.

Gen.

Ż a rz . G ł.

Z. Z.

P. S. i P.

— Nowy etap pracy w ruchu

zawodowym . . . . . .

K O M I T E T R E D A K C Y J N Y

Przewodniczący: Z o fia G aw rońska-W asilkow ska, Dyr. Departamentu Szkolenia Zawodów Pramniczych i Popularyzacji Prawa.

Członkowie: D r Tadeusz C yp rian , Prokurator S. N„ Z ygm unt K ap itan iak, Kierotnnik Nad­

zoru Sądowego, ŁLeszek L e rn ell, Naczelnik W ydziału Pr arna Karnego, D r Roman P io tro w ski, Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, D r Stefan R ozm aryn, Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, D r S tanisław Ś liw iń ski, Profesor Uniwersytetu W a r ­ szawskiego Profesor D r Sew eryn Szer, Wicedyrektor Departamentu Ustawodaw­

czego, D r Jan W asilko w ski, Profesor Uniwersytetu Warszawskiego.

Reduktor: L. L e rn ell.

(3)

D E M O K R A T Y C Z N Y P R Z E G L Ą D P R A W N I C Z Y

CENTRALNE CZASOPISMO PRAWNICZE

P O Ś W I Ę C O N E P R A K T Y C E I W Y K Ł A D N I P R A W A O R A Z S Ł U Ż B I E W Y M I A R U S P R A W I E D L I W O Ś C I

W y d a j e — Ministerstwo Sprawiedliwości. R e d a g u j e — Komitet Redakcyjny.

Nr 9 (og. zb. 35). WRZESIEŃ 1948. ROK IV

P R A W O W SŁUŻBIE PO K O JU

Sytuację międzynarodową wytworzoną od czasu, gdy na polach w alki drugiej wojny świa­

towej umilkły ostatnie wystrzały, cechuje za­

ostrzająca się z dnia na dzień, przybierająca coraz bardziej na sile walka między obozem demokracji i postępu z jednej strony a obozem imperializmu i reakcji z drugiej strony. W alka toczy się o pokój świata, o zachowanie i utrwa­

lenie pokoju, okupionego ofiarą dziesiątków milionów ludzi w czasie ostatniej wojny. Linia frontu tej w alki przebiega zarówno w sferze stosunków międzynarodowych jak i wewnątrz państw kapitalistycznych. W alka toczy się na odcinku gospodarczym, politycznym, toczy się ona i na naszym odcinku, na odcinku p r a w ­ n i c z y m , który jest fragmentem ogólnego frontu w alki o pokój. Dziedzina prawnicza jest bowiem jedną z tych dziedzin ideologicznych, które są nawarstwieniem, nadbudową stosun­

ków społeczno-gospodarczych. Wszystko co się rozgrywa w sferze tych stosunków, znajdu­

je swe odbicie w dziedzinie praktyki i teorii Prawniczej.

Tym się tłumaczy fakt, iż ostatni Świa­

towy Kongres Międzynarodowego Stowarzy­

szenia Prawników Demokratów poświęcony był całkowicie temu naszemu prawniczemu odcin­

kowi w alki o pokój. Międzynarodowe Stowa­

rzyszenie Prawników Demokratów zostało zor­

ganizowane dwa łata temu pod hasłem „Prawo w służbie pokoju". Hasło to przyświecało pierw­

szemu paryskiemu kongresowi w 1946 r. i kon­

gresowi brukselskiemu w 1947 r. Ale w prze­

ciągu tych ostatnich dwóch lat walka o pokój przeszła poważną ewolucję. Z jednej strony mo­

żemy w ciągu tych dwóch łat notować wzbie­

rającą ofensywę kół imperialistycznych na po­

zycje pokoju światowego. Z drugiej strony nie trudno zorientować się, iż w tym okresie okrze­

pły i wzrosły niebywale siły pokoju, spotęgo­

wały się siły demokracji, socjalizmu, postępu, stojące na straży pokoju i bezpieczeństwa kra­

jów. W ciągu tych dwóch lat obóz wojny coraz jawniej, coraz brutalniej odkrywał swe prawdzi­

we, zbrodnicze, imperialistyczne oblicze. Masy ludowe wszystkich krajów stają się coraz bar­

dziej czujne wobec groźby wojny, coraz jaśniej widzą przyczyny groźby wojennej, widzą jej nosi» ieli. Coraz lepiej i jaśniej uświadamiają sobie sens rozgrywającej się i zaogniającej się walki o pokój i zbroją się do tej walki.

Tej zaostrzającej się walce o pokój, tej ros­

nącej sile obozu pokoju i sił antyimperialistycz- nych dały wyraz obrady i uchwały ostatniego I I I Kongresu Międzynarodowego Stowarzysze­

nia Prawników Demokratów w Pradze.

W tym zeszycie „Demokratycznego Prze­

glądu Prawniczego" poświęcamy sporo miejsca zagadnieniom, poruszanym na Kongresie, oraz zapadłym tam uchwałom w sprawie ochrony praw człowieka, zwalczania propagandy wo­

jennej oraz represji karnej przeciwko zbrod­

niarzom wojennym.

Cechą najbardziej charakterystyczną obrad i uchwał Kongresu jest bodajże to, iż zagad­

nienia, jbkim poświęcony był Kongres, posta­

wiono na płaszczyźnie żywej rzeczywistości pod ostrym kątem najbardziej aktualnej pro­

blematyki politycznej, jaka wyłania się z obec­

nej sytuacji międzynarodowej.

Należy sobie zdawać sprawę z tego, lż ko­

ła imperialistyczne, koła reakcyjne USA i A n­

glii, chciałyby wciągnąć prawo w rydwan pro­

(4)

DEMOKRATYCZNY Str. 2

N r 9

pagandy wojennej, w rydwan kampanii wojen­

nej, obliczonej na otumanienie ludzi. Chciały­

by we mgle suchych, solistycznych formułek prawniczych zatuszować prawdę o istotnym obliczu i istotnych dążeniach kół imperialis­

tycznych. Kongres Praski z całą siłą i z całą wymową formułując poglądy postępowego prawnictwa na istotę najbardziej aktualnych zagadnień prawa międzynarodowego wykazał, iż nie można tych zagadnień oderwać od ich właściwego tła politycznego.

Kongres Praski stwierdził, iż nie może być mowy o ochronie praw człowieka, jeżeli nie zagwarantujemy prostemu człowiekowi najbar­

dziej dlań żywotnego prawa do spokojnej, twórczej pracy, jeżeli nie potrafimy go uwol­

nić od zmory ciągłego lęku przed wojną. Kon­

gres Praski w sposób dobitny stwierdził, iż nie może być mowy o prawach jednostki wówczas, gdy jednostka ta znajduje się w szponach ucis­

ku kapitalistycznego. Kongres Praski wskazał, iż elementarnym prawem obywatela jest pra­

wo do tego, by żyć i pracować w w o l n y m p a ń s t w i e , by jego kraj mógł rozwijać się w warunkach niepodległego, suwerennego by­

tu, że prawo obywatela może być rzeczą realną tylko wtedy, jeżeli potrafimy ochronić jego kraj przed polityczną, wojenną i gospodarczą eks­

pansją imperialistyczną. Bez tych gwarancji wszelkie deklaracje o prawach człowieka są pustym frazesem i manewrem prawniczym.

Kongres Praski stwierdził, iż nie można położyć kresu propagandzie wojennej w wa­

runkach, gdy prasa zmonopolizowana jest w rę­

kach egoistycznych grup imperialistycznych, które żerują zarówno na samej wojnie jak i na psychozie wojennej, na przygotowaniu atmo­

sfery wojennej.

Kongres Praski stwierdził, iż sprawa sto­

sunku do zbrodniarzy wojennych to nie kwe­

stia surowego czy liberalnego ustosunkowania się do wczorajszych wrogów, to nie sprawa ostrych czy łagodnych form wymiaru sprawie­

dliwości. Kongres Praski wykazał, iż chodzi tu o rzeczy o wiele poważniejsze, p stosunek do faszystów i faszyzmu, iż obrońcom katów nie­

mieckich chodzi o osiągnięcie całkiem konkret­

nych celów politycznych, chodzi im o zacho­

wanie zbrodniarzy faszystowskich dla

p r z y g o ­

towania nowej wojny.

Kongres Praski postawił kropkę nad „i"

we wszystkich zagadnieniach prawnych jakie obecnie na forum międzynarodowym stoją na porządku dziennym. N a tym polega doniosłe, polityczne znaczenie Kongresu Praskiego.

* * *

Pisząc o Kongresie Praskim nie można po­

minąć milczeniem wkładu Polski w prace i w y ­ niki Kongresu. Delegacja polska zarówno w sprawie obrony praw człowieka, jak i kwe­

stiach propagandy wojennej i karania zbrod­

niarzy wojennych w dużym stopniu przyczy­

niła się do jasnego, konkretnego i słusznego rozwiązania stojącej przed Kongresem proble­

matyki.

Delegat Polski w sprawie ochrony praw człowieka w yłożył jedynie słuszny punkt w i­

dzenia, iż bez realnego zagwarantowania tych praw, bez podkreślenia znaczenia praw gospo­

darczych jednostki, bez ochrony tej jednostki przed wyzyskiem gospodarczym, wszelkie pro­

klamacje o prawach człowieka są iluzoryczne.

W kwestii zwalczania propagandy wojen­

nej, delegacja polska wysunęła jako istotny niezbędny warunek osiągnięcia prawdziwego efektu w akcji zmierzającej do ukrócenia pro­

pagandy wojennej — ograniczenie stanu posia­

dania kapitalistycznych koncernów i trustów prasowych.

Aspekt polityczny, aspekt w alki o pokój, w alki przeciwko resztkom faszyzmu w zagad­

nieniu represji karnej przeciwko zbrodnia­

rzom wojennym został w wystąpieniu dele­

gacji podkreślony w sposób wyraźny i do­

bitny.

N a gruncie uchwał Kongresu Praskiego, prawnictwo polskie mobilizuje swe szeregi do dalszej, wytężonej walki o pokój, do w alki przeciwko ciemnym siłom reakcji, imperializ­

mu i wojny.

(5)

TRZECI KONGRES

MIĘDZYNARODOW EGO STOWARZYSZENIA PRAW NIKÓ W DEMOKRATÓW

T rz e c i K o n g re s .M ię d z y n a ro d o w e g o S to w a rz y ­ szenia P ra w n ik ó w -D e m o k ra tó w o d b y ł się w d n ia c h 6 — 10 b m . w P radze. T a k , ja k i na p o p rz e d n ic h d w ó c h K o n g re sa ch , o d b y ty c h w P a ry ż u i B ru k s e li, i w ty m r o k u o b ra d y to c z y ły się p o d h asłem

„ p r a w a w s łu ż b ie p o k o ju “ . S ta ło się ta k n ie ty lk o d la te g o , że d ziś w c z w a rty m ro k u po z a w ie sze n iu d z ia ła ń w o je n n y c h , p o k ó j je s t w c ią ż i coraz b a r­

d z ie j n a w e t z a g ro ż o n y ze s tro n y c z y n n ik ó w re a k ­ c y jn y c h , p rą c y c h do n o w y c h z b ro jn y c h a w a n tu r, a le i dla te g o , że z a g a d n ie n ia w a lk i o d e m o k ra c ję i b ezpieczeństw o w sto su n ka ch m ię d z y n a ro d o w y c h ś ro d k a m i p ra w a należą w ogóle do c z o ło w y c h za­

d a ń M ię d z y n a ro d o w e g o S to w a rz y s z e n ia P ra w n i­

k ó w -D e m o k ra tó w .

N a te g o ro c z n y m K o n g re s ie b r a ły u d z ia ł de­

le g a c je d w u d z ie s tu p a ń s tw i w s k ła d ic h w c h o d z ili p rz e d s ta w ic ie le n a jro z m a its z y c h k ie r u n k ó w p o ­ lity c z n y c h , o ż y w io n y c h je d n a k ż e chęcią zn a le zie ­ n ia w s p ó ln e g o ję z y k a d la o b ro n y d e m o k ra c ji i p o k o ju , ty c h n a jw ię k s z y c h s k a rb ó w w s z y s tk ic h lu d z i n ie za le żn ie od ic h w ia r y , pochodzenia, ra sy, n a ro d o w o ś c i, p łc i i w ie k u oraz p rz e k o n a ń .

u..pośród w y b itn y c h u c z e s tn ik ó w K o n g re s u n a ­ le ż y w y m ie n ić p re z y d e n ta S to w a rz y s z e n ia r delegata F r a n c ji do K o m is ji P ra w C z ło w ie k a oraz w ic e ­ prezesa R a d y S ta n u — R e n é C assin'a, p ro fe s o ra u n i­

w e rs y te tu p a ry s k ie g o — c z ło n k a N a jw y ż s z e j R a d y S ą d o w e j w e F ra n c ji, B o u rth o u m ie u x i L e v y -R o ll and'a, w ic e m in is tra s p ra w ie d liw o ś c i Z S R R • Z e jd in a , c z ło n k a A k a d e m ii N a u k Z S R R p ro f. T ra jn in a , p ro fe s o ra m o s k ie w s k ie g o u n i­

w e rs y te tu im . Ł o m o s o w a -D e n is o w a , w y b itn e g o p r a w n ik a a n g ie ls k ie g o lo rd a C h o rle y 'a , s e k re ta rz a S to w a rz y s z e n ia P ra w a M ię d z y n a ro d o w e g o (IL A ) M o o re 'a , w ę g ie rs k ie g o m in is tr a s p ra w ie d liw o ś c i R iesa, szefa d e p a rta m e n tu p ra w n e g o O N Z d r K rn o , m in is tr a s p ra w ie d liw o ś c i rz ą d u M a rk o s a — P o r-

j yro g e n isa , p e łn ią ce g o o b o w ią z k i m in is tra s p ra ­ w ie d liw o ś c i w rz ą d z ie re p u b lik a ń s k im H is z p a n ii—

i e rre ra , posła do Iz b y G m in P la tt- M ills a , p rz e d ­ s ta w ic ie la M ię d z y n a ro d o w e g o Zrzeszenia P ra w a

arn e g o p ro f. R a p p a p o rta , am basadora r u ­ m u ń s k ie g o w W a rs z a w ie R a ic iu .

G ospodarzom czeskim p rz e w o d n ic z y ł p ro fe - s o r g e n e ra ł E cer, d e le g a t C ze c h o s ło w a c ji do K o ­ m is ji N a ro d ó w Z je d n o c z o n y c h d la s p ra w z b ro d n i w o je n n y c h , a K o n g re s w it a ł m in is te r s p ra w ie d li­

w o ś c i C z e c h o s ło w a c ji C e p icka , p rz y s łu c h iw a li się za ° o b ra d o m ta k ż e w ic e p re m ie r F ie r lin g e r, w ic e - m a is z a łe k Jo h n , d z ie k a n B a tro s e k , a k o n g re s o w i- czów p o d e jm o w a li z a ró w n o m in is te r s p ra w ie d li­

w o ści, ja k i m in is te r s p ra w z a g ra n ic z n y c h d e ­ m e n tis oraz b u rm is trz P ra g i.

G ospodarze d o ło ż y li zre sztą w s z e lk ic h s ta ra ń , a b y K o n g re s m ia ł m o ż liw ie n a jo d p o w ie d n ie js z e

w a r u n k i p ra c y i a b y d elegaci c z u li się d o p ra w d y ja k w dom u. T o też n ic d ziw n e g o , że w szyscy m ó w c y ja k najszczerzej d z ię k o w a li za gościnność i d a w a li w y ra z sw e m u z a d o w o le n iu z o rg a n iz a c ji K o n g re s u i tr o s k i o jego u c z e s tn ik ó w .

Z naczenie K o n g re s u s ta je się szczególnie a k tu a ln e , g d y u p rz y to m n im y sobie, iż o b ra d o w a ł on w czasie, g d y podżegacze do now ej, w o jn y bez­

k a rn ie n a w o łu ją do w a ś n i n a ro d o w o ś c io w y c h i ra s o w y c h , s ie ją n ie n a w iś ć do Z S R R i k r a jó w d e m o k ra c ji lu d o w e j, g d y s tra s z n y t e r r o r p a n u je w c ią ż w H is z p a n ii i szerzy się w G re c ji, g d y sa­

m o lo ty i d z ia ła godzą w b o jo w n ik ó w w y z w o le n ia lu d ó w w V ie tn a m ie , i na M a la ja c h , w P a le s ty n ie i In d o n e z ji, w C h in a c h i B u rm ie , g d y p rze stę p cy w o je n n i w N ie m cze ch Z a c h o d n ic h oraz w J a p o n ii p rz y w ra c a n i są do godności i zaszczytów , g d y w A m e ry c e sze rzy się ly n c h , lik w id u je się sw o­

b o d y p u b lic z n e , d y s k ry m in u je się m ilio n y o b y ­ w a te li ty lk o dla te g o , że są m u rz y n a m i lu b c zło n ­ k a m i p a r t i d e m o k ra ty c z n y c h .

T rz y za g a d n ie n ia s ta ły na p o rz ą d k u o b ra d K o n g re s u : o ch ro n a p ra w c z ło w ie k a , zw a lcza n ie p ro p a g a n d y w o je n n e j o ra z k a ra ln o ś ć z b ro d n ia rz y w o je n n y c h . W g ru n c ie rzeczy s ta n o w iły one t y lk o ro z m a ite s tro n y je d n e j s p ra w y , s p ra w y w a lk i o p o k ó j.

I ja k słu szn ie p o d k re ś la li w sw o ic h p rz e m ó ­ w ie n ia c h p o w ita ln y c h p re z y d e n t Cassin, m in is te r C epicka, m in is te r Z e jd in i gen. s e k re ta rz Joe N o rd m a n n n ie m ożna zabezpieczyć p o k o ju , g d y w szeregu p a ń s tw to le ro w a n a je s t p ro p a g a n d a w o je n n a podżegania do w o jn y , g d y g w a łc o n e są p ra w a c z ło w ie k a i c a ły c h n a ro d ó w , a w in n i z b ro d ­ n i w o je n n y c h p rz e c iw lu d z k o ś c i i p o k o jo w i n ie t y lk o n ie ponoszą k a ry , ale z n o w u są c z y n n i spo­

łe c z n ie i p o lity c z n ie i o d z y s k u ją sw o je w p ły w y gospodarcze.

Z a g a d n ie n ie p ra w c z ło w ie k a d y s k u to w a n e b y ło p rz e w a ż n ie na k o m is ja c h . N a p le n u m za­

sa d n ic z y re fe ra t d la tego p u n k tu p o rz ą d k u d z ie n ­ nego w y g ło s ił p ro f. D e n is ó w (ZS R R ), docent B u d n ik (C zechosłow acja), lo r d C h o rle y (W . B ry ta n ia ) i se­

n a to r F o n te y n e (B e lg ia ). P ro f. D e n is ó w a n a liz u ­ ją c p r o je k t d e k la ra c ji p ra w c z ło w ie k a O N Z w s k a ­ zał, że o g ra n ic z e n ie się do fo rm a ln e g o g ło sze nia s w o b ó d o b y w a te ls k ic h i p o lity c z n y c h w d o k u ­ m e n cie m ię d z y n a ro d o w y m n ie m oże posiadać ża d ­ nego p ra k ty c z n e g o znaczenia. T a k ie ro z w ią z a n ie m o g ło oznaczać postęp w o k re s ie W ie lk ie j R e w o ­ lu c ji F ra n c u s k ie j, a n ie w X X w ie k u , g d y f o r ­ m a ln a d e m o k ra c ja n ie p o tr a fiła p rze szko d zić za­

p a n o w a n iu fa szyzm u , a d ziś n ie je s t w s ta n ie u k ró c ić w ła d z y m o n o p o li w ie lk o k a p ita lis ty c z n y c h , z lik w id o w a ć ic h g ro ź b y d la p o k o ju i d e m o k ra c ji, ic h s a m o w o li i w y z y s k u .

(6)

Sir. 4 DEMOKRATYCZNY N r 9

D e le g a ci p o ls c y d r G e lb e rg i d y r. L a ch s a k c e n to w a li znaczenie p ra w g o spodarczych, ro lą w a ru n k ó w s p o łe c z n o -g o s p o d a rc z o -p o lity c z n y c h de­

c y d u ją c y c h o m o żn o ści fa k ty c z n e g o a n ie t y lk o fo rm a ln e g o k o rz y s ta n ia z p r a w c z ło w ie k a .

W y w ó d lo rd a C h o rle y , z m ie rz a ją c y do w s k a ­ za n ia , że re a liz a c ja p ra w c z ło w ie k a n a s tę p u je p o d rz ą d a m i L a b o u r P a r ty w W . B r y ta n ii, b y ł d o n io ­ s łą ilu s tr a c ją te z w y s u n ię ty c h p rze z in n y c h re ­ fe re n tó w , w e d łu g k tó r y c h fo rm a ln e n o r m y o c h ro ­ n y p ra w c z ło w ie k a są n o rm a m i o c h ro n y w o ln o ś c i i p o g lą d ó w ty lk o e k o n o m ic z n ie s iln y c h .

R e fe ra ty P o rfy ro g e n is a i T e rre ra d a ły o b ra z te m u , co się d z ie je w za kre sie s w o b ó d o b y w a ­ te ls k ic h w G r e c ji m o n a rc h is ty c z n e j i H is z p a n ii fr a n k is to w s k ie j. S y tu a c ję na ty m o d c in k u w U S A z o b ra z o w a ł re fe ra t P e ppera, w k tó r y m m ó w ca w y k a z a ł, że lik w id a c ja s w o b ó d o b y w a te ls k ic h i p o lity c z n y c h je s t re a liz o w a n a p la n o w o , że na je j tle n ie je s t p rz y p a d k ie m o rg a n iz a c ja k o m ite tu do b a d a ń d z ia ła ln o ś c i a n ty a m e ry k a ń s k ie j i u c h w a ­ le n ie u s ta w y a n ty ro b o tn ic z e j T a ft - H a r tle y i że je j p u n k te m s z c z y to w y m m a b y ć proces c z ło n k ó w k o m ite tu c e n tra ln e g o a m e ry k a ń s k ie j p a r t ii k o ­ m u n is ty c z n e j, k tó re g o p rz e p ro w a d z e n ie m a u ła t ­ w ić z u p e łn ą d e le g a liz a c ję ja k ic h k o lw ie k p rz e ja ­ w ó w a k ty w n o ś c i p o lity c z n e j c z y n n ik ó w d e m o k ra ­ ty c z n y c h .

N a tle s p ra w o z d a ń d e le g a tó w p a ń s tw k a p ita ­ lis ty c z n y c h o d b ija ły się w ię c w y m o w n ie r e fe r a ty p rz e d s ta w ic ie li p a ń s tw s o c ja lis ty c z n y c h i dem o­

k r a c ji lu d o w e j, k tó r z y K o n g re s o w i b y l i w sta n ie z re fe ro w a ć n ie t y lk o s w o je p o g lą d y , ale i f a k t y c o d zie nn e j re a liz a c ji o c h ro n y p r a w c z ło w ie k a d ro g ą g ru n to w n y c h re fo r m s p o łe cznych i gospo­

d a rc z y c h , d ro g ą u lu d o w ie n ia ic h a p a ra tu p a ń ­ s tw o w e g o i k a rn e g o ścig a n ia d y s k ry m in a c ji r a ­ so w ych , n a ro d o w ry c h i r e lig ijn y c h .

N ic w ię c d z iw n e g o , że K o n g re s u c h w a lił n ie t y lk o re z o lu c ję ó p o trz e b ie n ie z a d o w o le n ia się p ro je k ta m i fo r m a ln y c h d e k la ra c ji p ra w c z ło w ie k a o p ra c o w a n y c h p rze z O N Z i k o n ie czn o ści o p ra c o ­ w a n ia s k u te c z n y c h g w a ra n c ji w ty m zakresie; ale i re z o lu c je p o tę p ia ją c e te r r o r w H is z p a n ii i G r e c ji o ra z w s to s u n k u do w a lc z ą c y c h o n ie p o d le g ło ś ć n a ro d ó w k o lo n ia ln y c h i p ó łk o lo n ia ln y c n , tu d z ie ż te n d e n c je do z lik w id o w a n ia sw obód p o lity c z n y c h i o b y w a te ls k ic h w U S A .

Z a g a d n ie n ie re p r e s ji p ro p a g a n d y w o je n n e j w y c z e rp u ją c o p rz e d s ta w ili z a ró w n o ze s tro n y p ra w n e j ja k i s p o łe c z n o -p o lity c z n e j m in is te r Z e j- d in , T a rn e r (W . B ry ta n ia ), A b z u g (U S A ), A lg e r d i (W ło c h y ), B o u rth o u m ie u x (F ra n c ja ), p ro f. N ie t- b a jło (U k ra in a ) i R ies (W ę g ry ).

D y s k u s ja na te m a t zap o b ie że n ia p o d że g a n iu do w o jn y zapom ocą p ra s y , z a p o czą tko w a n a re fe ­ r a ta m i tre ś c i o g ó ln e j na p le n u m K o n g re s u p rz e ­ n io s ła się na sekcję, m a ją c ą za za d a n ie u c h w a le ­ n ie p r o je k tu re z o lu c ji w te j s p ra w ie .

P rz e w o d n ic z ą c y m s e k c ji b y ł a w o k a t a n g ie ls k i z B ir m in g h a m G. C o rly n B a rro w , c z ło n e k L a b o u r P a r ty (le w ic a ). P o w y g ło s z e n iu n a s e k c ji re fe ­ r a t u d e le g a ta p o ls k ie g o p ro k . T . C y p ria n a i za­

p r o je k to w a n iu p rze z n ie g o re z o lu c ji, p r o je k t te n z o s ta ł je d n o g ło ś n ie p r z y ję ty za p o d s ta w ę o b ra d .

W d y s k u s ji n a d p o s z c z e g ó ln y m i p u k ta m i p ro ­ je k t u n a w n io s e k d e le g a c ji ru m u ń s k ie j d o d a n o obszerną p re a m b u łę , o k re ś la ją c ą id e o lo g ic z n e p o d ­ s ta w y w a lk i z p ro p a g a n d ą w o je n n ą . W c ią g u d y s k u s ji d e le g a cja b e lg ijs k a d ą ż y ła do u ję c ia je j poszcze g ó ln ych p u n k tó w w fo r m ie ła g o d n ie js z e j i b a rd z ie j o g ó ln e j. D o ty c z y ło to zw łaszcza s p ra ­ w y u z n a n ia p ra so w e g o po d że g a n ia do w o jn y za z b ro d n ię p rz e c iw k o p o k o jo w i o ra z s p ra w y o g ra ­ n ic z e n ia w ła s n o ś c i p ra s y i k o n tr o li społecznej n a d n ią .

D e le g a t p o ls k i, p o p a rty w ty m p rze z d e le ga ­ ta a n g ie ls k ie g o o b s ta w a ł p rz y k a te g o ry c z n e j f o r ­ m ie re z o lu c ji, p o w o łu ją c się n a to , że u z n a n ie p ro p a g a n d y w o je n n e j za z b ro d n ię p rz e c iw k o p o ­ k o jo w i b y ło ju ż p ro p o n o w a n e na p le n u m O N Z p rze z m in is tra W y s z y ń s k ie g o w o p a rc iu o w y r o k n o ry m b e rs k i i K o n g re s n ie p o w in ie n od te j l i n i i odstępow ać.

D ru g a s p ra w a , ró w n ie ż d o jrz a ła — z d a n ie m d e le ga ta p o ls k ie g o — do jasnego p o s ta w ie n ia , co się o k a za ło podczas k o n fe r e n c ji g e n e w s k ie j w k w ie t n iu b r. w s p ra w ie w o ln o ś c i sło w a , na k tó ­ r e j to k o n fe r e n c ji dele ga cje k r a jó w d e m o k ra c ji lu d o w e j, a zw łaszcza d e le g a cja p o ls k a p o d p rz e ­ w o d n ic tw e m m in . W ik to r a Grosza, w y k a z a ła n ie ­ b e zp iecze ń stw o n ie k o n tro lo w a n e g o w ła d a n ia p rasą p rz e z w ie lk i k a p ita ł i p rz e m y s ł, a zw łaszcza p rz e ­ m y s ł z b ro je n io w y .

Po dość g o rą ce j d y s k u s ji u c h w a lo n o p r o je k t re z o lu c ji p o ls k ie j, z u z u p e łn ie n ie m ru m u ń s k im o ra z b e lg ijs k im , k t ó r y to p r o je k t zo sta ł p r z y ję ty p rze z p le n u m K o n g re s u .

A k tu a ln y sta n k a ra ln o ś c i p rze stę p có w w o je n ­ n y c h p rz e d s ta w ili gen. E c e r (C zechosłow acja), p ro f. T r a jn in (ZS R R ), poseł P la t t - M ills (W . B r y ­ ta n ia ), m in is te r R a ic iu (R u m u n ia ), d r M u s z k a t (P olska).

W szyscy re fe re n c i z g o d n i b y li z ty m , że w y ­ m ia r s p ra w ie d liw o ś c i w s to s u n k u do p rz e s tę p c ó w w o je n n y c h n ie m oże b y ć ro z p a try w a n y t y lk o ja k o p ro b le m p r a w n y i m o ra ln y , ale posiada i o lb rz y ­ m ie znaczenie d la s p ra w y p o k o ju . B e z k a rn o ś ć p rz e s tę p c ó w w o je n n y c h to zachęta i p re m ia d la a m a to ró w z b ro d n i p rz e c iw p o k o jo w i i lu d z k o ś c i n a p rzyszło ść, — słu szn ie w s k a z y w a ł p ro f. T r a j­

n in .

O rz e c z n ic tw o sądów a m e ry k a ń s k ic h je s t n a ­ ru s z e n ie m p ra w a m ię d z y n a ro d o w e g o , u s ta lił gen.

E cer. M a ono na c e lu n ie ty lk o z a h a m o w a n ie d a l­

szego ro z w o ju p ra w a n a ro d ó w , ale i o b a le n ie za­

sad M ię d z y n a ro d o w e g o T rb u n a łu w N o ry m b e r­

dze o ra z zasad z a tw ie rd z o n y c h O N Z i u s p ra w ie ­ d liw ie n ie za n ie c h a n ia d e k a rte liz a c ji, re p a r a c ji w o je n n y c h i o d b u d o w y w o je n n e g o p o te n c ja łu N ie m ie c , ja k o b a z y w y p a d o w e j p rz e c iw p a ń s tw o m d e m o k ra ty c z n y m , d o w o d z ił d r M u s z k a t. K a ra ln o ś ć p rz e s tę p c ó w w o je n n y c h n ie g o d z i w d e m o k ra c ję n ie m ie c k ą , ale i w je j in te re s ie , z a ró w n o ja k W in te re s ie w s z y s tk ic h n a ro d ó w m iłu ją c y c h p o k ó j w in n a b y ć z re a liz o w a n a zg o d n ie z p o z o s ta ją c y m i

(7)

W m o c y z o b o w ią z a n ia m i m ię d z y n a ro d o w y m i, je d ­ n a k o w o g ło s ili p ra w ie w szyscy re fe re n c i.

T o też K o n g re s u z n a ł za w skazane n ie t y lk o p o tę p ić a m n e s tio w a n ie w c z o ra js z y c h z b ro d n ia rz y w o je n n y c h oraz ic h p o w ró t do ż y c ia p o lity c z n e g o w Z a c h o d n ic h N iem czech, ále i u c h w a lił p o w o ­ ła n ie k o m is ji, k tó r e j za d a n ie m b y ło b y u s ta le n ie sp isu prze stę p có w w o je n n y c h , k tó r y c h e k s tra d y c ji n ie m ożna o d m ó w ić zg o d n ie z d e k la ra c ją m os­

k ie w s k ą w ie lk ic h m o c a rs tw , oraz p rz y p iln o w a ­ n ie , a b y e k s tra d y c ja is to tn ie m ia ła m ie jsce i b y w in n i z b ro d n i w o je n n y c h n ie t y lk o n ie m o g li do­

zn a w a ć zaszczytów , ale i k o rz y s ta ć z w o ln o ś c i w ogóle.

K o n g re s p ra s k i b y ł n ie t y lk o m o b iliz a c ją d e m o k ra ty c z n y c h e le m e n tó w ś w ia to w e g o p ra w - n ic tw a , w y ra z e m s o lid a rn o ś c i z u c h w a ła m i K o n ­ g re su in te le k tu a lis tó w wre W ro c ła w iu i w e z w a ­ n ie m do o b ro n y p o k o ju i d e m o k ra c ji ś ro d k a m i

p ra w a , a w ię c k o n w e n c ja o ścig a n iu lu d o b ó js tw a , k o n s e k w e n tn ą k a ra ln o ś c ią z b ro d n ia rz y w o je n ­ n y c h , k o n w e n c ją o s k u te c z n y c h m ię d z y n a ro d o w y c h i k ra jo w y c h g w a ra n c ja c h d la o c h ro n y p ra w czło ­ w ie k a .

B y ł on n ie t y lk o w y ra z e m p ro te s tu p rz e c iw fa s z y z m o w i w H is z p a n ii i G re c ji, p rz e c iw k o za­

m a c h o m na p ra w a su w e re n n o ści n a ro d ó w k o lo ­ n ia ln y c h oraz p rz e c iw k o n a ta rc iu na sw o b o d y o b y w a te ls k ie i p o lity c z n e w U S A oraz in n y c h p a ń s tw a c h k a p ita lis ty c z n y c h .

B y ł on ta k ż e w y ra z e m s iły z d o ln e j sku te czn ie b ro n ić p r a w c z ło w ie k a , d e m o k ra c ji i p o k o ju . Ś w ia d o m o ść te j s iły w y n ik ła n ie t y lk o z fa k tu o b ro n y d e m o k ra c ji i p o k o ju przez p o tę ż n y Z w ią ­ ze k R a d z ie c k i oraz p rze z szyb ko o d b u d o w u ją c e się i ro z w ija ją c e w c ią ż k ra je d e m o k ra c ji lu ­ d o w e j. Ś w ia d o m o ść ta w y n ik ła ta k ż e z o sią g nię ­ tego p o ro z u m ie n ia lu d z i ró ż n y c h n a ro d ó w , p a ń s tw , ra s i p o g lą d ó w , z w ia r y w m o ż liw o ś ć p o ro z u m ie ­ n ia p o lity c z n e g o w s k a li m ię d z y n a ro d o w e j, n ie ­ za le żn ie od ró ż n ic u s tro jo w y c h s tro n , a przede w s z y s tk im z fa k tu , że rz e c z n ik a m i tego p o ro z u ­ m ie n ia , n ie z ło m n y m i o b ro ń c a m i d e m o k ra c ji i po ­ k o ju są m ilio n y lu d z i na c a ły m św iecie.

K o n g re s p ra s k i b y ł m a n ife s ta c ją w o li ty c h n u lio n o w , k tó r y c h z d e c y d o w a n e j p o s ta w y w w a l­

ce o p o k ó j n ie p o tr a fi złam ać g a rs tk a podżegaczy do n o w y c h a w a n tu r.

K o n g re s p ra s k i p o s ta n o w ił p o w o ła ć poza se- re a ria em g e n e ra ln y m M ię d z y n a ro d o w e g o S to - arzySi.ema P ra w n ik ó w D e m o k ra tó w w P a ry ż u , seK* e a r ia t łą c z n ik o w y w W a rs z a w ie , na k tó re g o czele s ta n ie d r. M u s z k a t.

P rezesem S to w a rz y s z e n ia w y b ra n o p o n o w n ie la n c u z a p. R eng Cassin, w ic e p re z e s a m i S to w a ­

rz y s z e n ia z o s ta li z ra m ie n ia Z w ią z k u R a d z ie c k ie ­ go w ic e m in is te r s p ra w ie d liw o ś c i Z e jd in , z ra m ie ­ n ia W ie lk ie j B r y t a n ii lo r d C h o rle y , z ra m ie n ia B e lg ii b a ro n v a n den B ra n d e n .

W obec lik w id a c ji K o m is ji O N Z do s p ra w z b ro d n i w o je n n y c n w L o n d y n ie , k tó r a sporządzała m ię d z y n a ro d o w e lis t y p rze stę p có w w o je n n y c h , K o n g re s p o w o ła ł K o m is ję P ra w n ik ó w D e m o k ra ­ tó w , k tó ra z a jm ie się re je s tra c ją z b ro d n ia rz y w o ­ je n n y c h . W s k ła d te j K o m is ji w e s z li ze s tro n y P o l­

s k i d r M u s z k a t i d r C y p ria n ,

K o n g re s p o w o ła ł ró w n ie ż do ży c ia k o m is ję m o rską , k tó r e j zada n ie m będzie o p ra c o w a n ie m ię ­ d zyn a ro d o w e g o w zo ro w e g o s ta tu tu m a ry n a rs k ie g o . P rz e w o d n ic z ą c y m k o m is ji zo sta ł d r Szer.

W y s tą p ie n ie d e le g a c ji a m e ry k a ń s k ie j na K o n ­ gresie M ię d z y n a ro d o w e g o S to w a rz y s z e n ia P ra w ­ n ik ó w nacechow ane b y ły tro s k ą i z a n ie p o k o je ­ n ie m , w y w o ła n y m i w z ro s te m n ie n a w iś c i ra s o w e j w S ta n a ch Z je d n o czo n ych , s p ra w ą H o w a rd a F a - sta, oraz p rz y g o to w y w a n y m obecnie p rze z re a k c ję a m e ry k a ń s k ą procesem p rz y w ó d c ó w k o m u n is ty ­ cznych, k tó r y c h oskarża się na p o d s ta w ie t.z w . u s ta ­ w y S m ith a z ro k u 1940 w y m ie rz o n e j p rz e c iw k o fa szysto m . A m e ry k a n ie p o s ta w ili w n io s e k w y s ła ­ n ia s p e c ja ln e j d e le g a c ji M ię d z y n a ro d o w e g o S to ­ w a rz y s z e n ia P ra w n ik ó w D e m o k ra tó w na proces p rz y w ó d c ó w k o m u n is ty c z n y c h . W n io se k te n zo sta ł p r z y ję ty i S to w a rz y s z e n ie w y d e le g u je trz e c h obser­

w a to ró w : A n g lik a , F ra n c u z a i B elga.

D e m o k ra ty c z n e p ra w n ic tw o p o ls k ie re p re z e n ­ to w a ła na ko n g re s ie d e le ga cja p o d p rz e w o d n ic t­

w e m W ic e m in is tra S p ra w ie d liw o ś c i L e o n a C h a jn a ; w d e le g a c ji w z ię li u d z ia ł: S te fa n B a n ce rz — D y r!

Dep. U st. M in . S p ra w ie d l., D r Tadeusz C y p ria n — P ro k . N .T .N ., D r S ta n is ła w E h r lic h — P ro f. U . Ł ., D r L u d w ik G e lb e rg — D y r. S e k c ji N a u k o w e j P- I. S. M ., S ta n is ła w Gross — Poseł do S e jm u U s ta w ., D r J e rz y J o d ło w s k i — P ro f. U . Ł ., J. K la j - n e rm a n — D y r. B iu r a P ra w n e g o R a d y P a ń stw a , D r M a n fre d L a ch s — D y r. B iu r a P ra w n e g o U .S .Z., Le sze k L e r n e ll — Nacz. W y d z . P ra w a K a rn e g o M in . S p ra w ie d l., P łk . M a je w s k i — W iceprezes N .S .W ., D r M a ria n M u s z k a t, D r E m il R a p p a p o r t—•

P ro f. U. Ł ., D r J e rz y S a w ic k i — P ro k , N .T .N . (se­

k re ta rz d e le g a c ji), D r S e w e ry n Szer — P ro f. U. W.

i A . N . P., W ic e d y r. Dep. U s t. M in . S p ra w ie d l., W ła d y s ła w T o m o ro w ic z — D z ie k a n W a rs z a w s k ie j R a d y A d w o k a c k ie j, D r B o le s ła w W a la w s k i — D y r.

K o m . Spec..

U d z ia ł d e le g a c ji p o ls k ie j w p ra ca ch K o n g re s u b y ł b a rd z o W y b itn y i o w ocny. P o w ie rz e n ie zaś je j c z ło n k o m p o w a ż n y c h s ta n o w is k w o rg a n iz a c ji M ię ­ d z y n a ro d o w e g o S to w a rz y s z e n ia P ra w n ik ó w D e m o ­ k ra tó w , ś w ia d c z y o p rz o d u ją c e j r o li p ra w n ic tw a p o ls k ie g o w w a lc e o p o k ó j i d e m o k ra ty z a c ję ś w ia ta .

(8)

Str. 6 DEMOKRATYCZNY N r 9

REFERATY WYGŁOSZONE NA KONGRESIE

O ZW ALCZANIU PROPAGANDY WOJENNEJ

REFERAT W IC E M IN IS T R A S P R A W IE D L IW O Ś C I ZSRR E. ZEJDINA

T r z y la ta z a le d w ie u p ły n ę ły od ko ń ca w o jn y n a jb a rd z ie j k r w a w e j, ja k ą zna h is to ria lu d z k o ś c i.

■Wojna, ro z p ę ta n a p rze z a n ta g o n iz m y w ło n ie spo­

łe c z e ń s tw a k a p ita lis ty c z n e g o i z a in ic jo w a n a p rze z fa s z y z m n ie m ie c k i, p o c ią g n ę ła za sobą o fia r y w m ilio n a c h lu d z i p ra c y .

F ra n c u s k i d z ie n n ik „ L ‘a u b e ‘ p is a ł w s ie rp n iu 1947 r.: „P odczas g d y jeszcze lic z y się o fia r y d r u ­ g ie j w o jn y ś w ia to w e j, p o n u re w id m o trz e c ie j w o jn y ś w ia to w e j w y ła n ia się z h o ry z o n tu i zd a je się za p o w ia d a ć ś w ia tu nieszczęścia, r u in y i o k ro p ­ ności. W s z y s tk o zd a je się skła d a ć na tw o rz e ­ n ie te j p s y c h o z y w o je n n e j, z a ró w n o p rz e m ó w ie n ia m ę żó w stanu, ja k a r t y k u ły w d z ie n n ik a c h , ja k n a ­ w e t u ra b ia n ie o p in ii p u b lic z n e j w ce lu u s ta le n ia e w e n tu a ln y c h p rz y s z ły c h k o a lic ji“ .

C h u r c h ill b y ł p ie rw s z y m , k t ó r y w y s to s o w a ł o tw a rc ie apel do rozpoczęcia w o jn y . T ry b u n ę , k tó ­ ra została m u o fia ro w a n a w F u lto n w y k o rz y s ta ł, a b y n a w o ły w a ć do w o jn y p rz e c iw k o Z w ią z k o w i R a d z ie c k ie m u , p rz e c iw k o w s z y s tk im n a ro d o m , k tó r e n ie należą do ra s y a n g lo sa skie j.

G e n e ra lis s im u s S ta lin p o d k re ś lił w ów czas, w s k a z u ją c na C h u rc h ila i p ię tn u ją c go, że „n ie je s t on sam, ale posiada p rz y ja c ió ł n ie t y lk o w A n g lii, ale ta k ż e w S ta n a ch Z je d n o c z o n y c h A m e ­ r y k i “ . O becnie te e le m e n ty ro z p o c z ę ły s w o ją a k ­ ty w n o ś ć i ro z p ę ta ły szeroko z a k re ś lo n ą p ro p a ­ ga n d ę n o w e j w o jn y .

U p a rte f a k t y w s k a z u ją , że psychoza w o je n n a w S tanach Z je d n o c z o n y c h m a s w o je o d p o w ie d n i­

k i w re a ln y m p rz y g o to w a n iu do w o jn y . T w o rz y się n o w e b a z y lo tn ic z e i m o rs k ie , p o d n o si się p ro ­ d u k c ję z b ro je n io w ą i g o rą c z k o w o ją się u d o sko ­ n a la . G ro m a d z i się b o m b y a to m o w e , z a c h o w u je się o lb rz y m ie k o n ty n g e n ty a r m ii lą d o w e j i m o rs k ie j.

S iły z b ro jn e S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h są ro z m ie ­ szczone w w ie lu k ra ja c h i na w ie lu w ysp a ch . O g ó l­

n a ilo ś ć ty c h k r a jó w w y n o s i 56. N ig d y ta m n ie b y ­ ło p rz e d o s ta tn ią w o jn ą ż o łn ie rz y a m e ry k a ń s k ic h . M in is te r s p ra w z a g ra n ic z n y c h ZSR R , M o ło to w , p o w ie d z ia ł: „J a s n y m je s t dziś, że S ta n y Z je d n o ­ czone A m e r y k i, często w p o ro z u m ie n iu z W ie lk ą B ry ta n ią , o rg a n iz u ją w c ią ż b a z y m o rs k ie w ró ż ­ n y c h częściach naszego g lo b u i dążą n a w e t do p rz e k s z ta łc e n ia w b a z y c a ły c h p a ń s tw , w szcze­

g ó ln o ś c i ty c h , k tó r e są położone w p o b liż u te r y ­ to r iu m Z w ią z k u R a d z ie c k ie g o “ .

Podżegacze do n o w e j w o jn y z d a ją sobie dosko­

n a łe s p ra w ę , że n a ro d y n ie chcą w o jn y i że p r z y ­ g o to w a n ia m a te ria ln e do w o jn y o ra z p rz y g o to w a ­ n ia d y p lo m a ty c z n e n ie w y s ta rc z ą do ro z p ę ta n ia n o w e j w o jn y . Podżegacze w o je n n i m uszą p rz y g o ­ to w a ć a g re sję z p u n k tu w id z e n ia id e o lo g iczn e g o i

p rz y g o to w u ją ją p rze z o rg a n y p ra s y b u rż u a z y j- n e j, p rze z ra d io i k in o .

„P odżegacze w o je n n i z d a ją sobie do sko n a le s p ra w ę , że p rz y g o to w a n ie id e o lo g ic z n e je s t k o n ie ­ czne, ażeby dać m ożność w y s ła n ia ż o łn ie rz y do w a lk i p rz e c iw k o Z w ią z k o w i R a d z ie c k ie m u “ .

Podżegacze w o je n n i n ie szczędzą w y s iłk u d la zastraszenia lu d z i n ie z o rie n to w a n y c h w d z ie d z i­

n ie p o lit y k i, ro z s ie w a ją c b a jk i z m y ś lo n e o n a p a ­ ści, p rz y g o to w y w a n e j p rze z Z w ią z e k R a d z ie c k i, chociaż w ie d z ą b a rd z o dobrze, że Z w ią z e k R a d zie ­ c k i i c a ły nasz n a ró d , ro b o tn ic y , c h ło p i i in te lig e n ­ c ja są je d n o m y ś ln i w p o tę p ia n iu w s z e lk ic h te n d e n ­ c ji ro z p ę ta n ia n o w e j w o jn y .

T y m n ie m n ie j ci p a n o w ie , k tó r z y w y s p e c ja li­

z o w a li się w nagonce p rz e c iw k o Z w ią z k o w i R a ­ d z ie c k ie m u i in n y m p a ń s tw o m d e m o k ra ty c z n y m E u ro p y W s c h o d n ie j, ja k ró w n ie ż w nagonce p rz e ­ c iw k o p r a w d z iw y m d e m o k ra to m i p rz e c iw n ik o m n o w e j w o jn y w e w s z y s tk ic h in n y c h k ra ja c h , c i p a ­ n o w ie w c ią ż m a ją n o w e p o m y s ły k ła m s tw i k a ­ lu m n ii, k tó r e ro z p o w s z e c h n ia ją na c a ły m św ie cie ró ż n y m i ś ro d k a m i in fo r m a c ji.

Różne o rg a n y p ra s y re a k c y jn e j a m e ry k a ń ­ s k ie j, k tó r e z n a jd u ją się w rę k a c h m a g n a tó w in ­ fo r m a c ji ta k ic h ja k M o rg a n , R o c k e fe lle r, F o rd , H e a rs t, M a c C o rn ik i in n i, s ie ją w sposób m a s o w y w ie ść, że n o w a w o jn a je s t ko n ie c z n a i n ie u n ik n io ­ na.

M ożna je d n a k ż e z całą p e w n ością s tw ie rd z ić , że n a ró d a m e ry k a ń s k i, z a ró w n o ja k i n a ro d y k r a ­ jó w d e m o k ra ty c z n y c h , je s t p rz e c iw n y n o w e j w o j­

n ie , g d y ż w s z y s tk ie n a ro d y ś w ia ta s p o g lą d a ją je ­ szcze na n ie zagojone b liz n y o s ta tn ie j w o jn y . Lecz w w ie lu w y p a d k a c h n ie d a je się n a ro d o w i m ó w ić o je g o p o trz e b a c h i o je g o dążeniach a n i w k s ią ż ­ k a ch , a n i w p ra s ie c o d zie nn e j czy p e rio d y c z n e j, k tó r a w y c h o d z i w m ilio n a c h e g ze m p la rz y . T o o czy­

w iś c ie u ła tw ia d zia ła ln o ś ć p ro p a g a to ró w i podże­

ga czy do n o w e j w o jn y , k tó r z y k o rz y s ta ją ze sw e ­ go s ta n o w is k a u p rz y w ile jo w a n e g o w te j d z ie d z i­

n ie i d z ia ła ją p rz e c iw k o p o k o jo w y m te n d e n c jo m n a ro d ó w .

Jeszcze w 1945 r. pra sa ra d z ie c k a w p rz e g lą ­ dzie „N o w o je W re m ia “ p o s ta w iła p ro b le m p o c ią g ­ n ię c ia do o d p o w ie d z ia ln o ś c i w obec w y m ia r u s p ra ­ w ie d liw o ś c i ty c h s y s te m a ty c z n y c h podżegaczy do w o jn y , ty c h oszczerców p o lity c z n y c h p a ń s tw n a ­ s tro jo n y c h p o k o jo w o , to je s t ty c h w s z y s tk ic h , k tó ­ r z y ro z p o w s z e c h n ia ją k ła m liw e w ie ś c i o p a ń s tw a c h u sp o so b io n ych p o k o jo w o .

Z a g a d n ie n ie o d p o w ie d z ia ln o ś c i p ra s y za p ro ­ paga n d ę z b ro d n ic z ą a g re s ji b y ło p rz e d m io te m o b ra d I I se sji O rg a n iz a c ji N a ro d ó w Z je d n o c z o n y c h

(9)

i k o n fe re n c ji* d o tyczącej w o ln o ś c i in fo r m a c ji w G e n e w ie. D e le g a cja ra d z ie c k a d ą żyła w ów czas, a b y Z g ro m a d z e n ie p rz y ję ło ta k ie dyspozycje, k tó r e b y n a p ię tn o w a ły p ro p a g a n d ę z b ro d n ic z ą do n o w e j w o jn y ś w ia to w e j, p ro w a d z o n ą p rze z o ś ro d k i re a k ­ c y jn e w ie lu p a ń s tw ,1 a z a w ie ra ją c e w e z w a n ia do a g re s ji p rz e c iw k o p a ń s tw o m d e m o k ra ty c z n y m i p o k o jo w o n a s ta w io n y m .

D e le g a cja ra d z ie c k a p rz e d ło ż y ła O rg a n iz a c ji N a ro d ó w Z je d n o c z o n y c h p r o je k t zalecenia rz ą d o m w s z y s tk ic h p a ń s tw za ka zu p o d s a n k c ją k a rn ą w s z e lk ie j p ro p a g a n d y w o je n n e j w ka ż d e j fo rm ie , ja o z ia ła ln o ś c i s z k o d liw e j d la społeczeństw a.

W ia d o m o pow szechnie, że na I I se sji Z g ro m a ­ d ze n ia O gólnego O N Z p rz e d s ta w ic ie le n ie k tó ry c h d e le g a c ji c z y n ili u s iło w a n ia s to rp e d o w a n ia p ro p o ­ z y c ji d e le g a c ji ra d z ie c k ie j. W ia d o m o ró w n ie ż , że w b r e w ty m u s iło w a n io m K o m ite t P o lity c z n y O N Z a n a s tę p n ie 3 lis to p a d a 1947 Z g ro m a d z e n ie O g ó l­

ne, p r z y ję ły je d n o m y ś ln ie re z o lu c ję , p o tę p ia ją c ą p ro p a g a n d ę w o je n n ą w k a ż d e j fo rm ie .

M o ło to w p o w ie d z ia ł, o ce n iają c tę re z o lu c ję :

„ W b r e w w s z y s tk im p ro te s to m e k s p a n s jo n is tó w a m e ry k a ń s k ic h i in n y c h , Z g ro m a d z e n ie Ogólne, chociaż n ie c h ę tn ie , p rz y ję ło je d n a k d e cyzję p o tę ­ p ia ją c ą p ro p a g a n d ę n o w e j w o jn y . Z re s z tą o b ra d y w s k a z a ły na p o d w o jo n ą a k ty w n o ś ć podżegaczy w o je n n y c h i że n a le ż a ło b y tę a k ty w n o ś ć ty m b a r­

d z ie j zw alczać, ja k ró w n ie ż zw alczać je j p ro te k to ­ ró w , w y ra ż a ją c y c h w o lę o lig a r c h ii k a p ita lis ty c z ­ n e j m ilia rd e ró w , a g re s y w n y c h i c h c iw y c h n o w y c h k o rz y ś c i w b re w in te re s o m ic h w ła s n y c h n a ro d ó w

W p a ź d z ie rn ik u 1947, podczas o b ra d n a d po­

rz ą d k ie m d z ie n n y m n a k o n fe re n c ji, d otyczącej w o ln o ś c i p ra s y i- in f o r m a c ji w K o m ite c ie d la S p ra w S p o łe czn ych i K u ltu r a ln y c h , d e le ga cja ra d z ie c k a p o ło ż y ła n a c is k n a fa k t, że p ra w d z iw a w a lk a o w o ln o ś ć p ra s y i in fo r m a c ji p o w in n a b y ć s k ie ro w a ­ n a na s p ra w ę p o k o ju i w s p ó łp ra c y p rz y ja z n e j m ię d z y n a ro d a m i p rz e c iw k o podżegaczom do n o ­ w e j w o jn y i p rz e c iw k o w z n o w ie n iu fa szyzm u . J e st rzeczą n a tu ra ln ą , że p ra sa w o ln a p o w in n a b y ć o d p o w ie d z ia ln a p rz e d n a ro d a m i za in fo rm a c je , k tó r e rozgłasza, bo je s t w ą tp liw y m , czy z n a la z łb y się k to ś, k to n a z w a łb y p ra są w o ln ą ta k ą prasę, k tó r a g ło s i n ie n a w iś ć i n iezgodę m ię d z y n a ro d a m i, w yższość je d n e j ra s y n a d d r u g im i i k tó r a g lo r y f i- u je s iłę z b ro jn ą ja k o je d y n y ś ro d e k ro z s trz y g n ię ­ c ia s p o ró w m ię d z y n a ro d o w y c h i prasę, k tó r a je s t ca a n a s ta w io n a na z lik w id o w a n ie w o ln o ś c i w ogolę.

Je st o g ó ln ie z n a n y fa k t, że k o n fe re n c ja m ię ­ d z y n a ro d o w a dotycząca w o ln o ś c i p ra s y i in fo r m a ­ c ji, k tó r a o b ra d o w a ła w G e n e w ie w m a rc u i k w ie t n iu 1948 r. ro z w a ż a ła z a g a d n ie n ie in fo r m a c ji oszczerczej i p ro p a g a n d y w o je n n e j i że z n o w u p r z y ­ ję ta zo sta ła re z o lu c ja d o tyczą ca w a lk i p rz e c iw k o ' p o żegaczom do n o w e j w o jn y i d otycząca ś ro d k ó w w c e lu z w a lc z a n ia te j p ro p a g a n d y .

Je dnakże w b re w te m u p o tę p ia n iu p ro p a g a n d y a g re s ji i oszczerstw a w p ra s ie fa la oszczerstw p rz e c iw k o Z w ią z k o w i R a d z ie c k ie m u i k r a jo m de­

m o k ra ty c z n y m E u ro p y W s c h o d n ie j, z a ró w n o ja k n a w o ły w a n ie do w o jn y n a p a s tn ic z e j, n ie t y lk o n ie s ła b n ie , ale s ta le się zw ię ksza .

T a k n p . W a s h in g to n P p st pisze 26 czerw ca 1948: r , a r t y k u ł od re d a k c ji, z a ty tu ło w a n y „B o m ­ b a rd o w a n ie R o s ji“ , p is m o p e rio d y c z n e „ L o o k “ o g ło s iło a r t y k u ł p t. „ P la n y s ił z b ro jn y c h lo tn ic z y c h b o m b a rd o w a n ia R o s ji“ . A le p rześciga w s z y s tk o w ty m w z g lę d z ie p ra sa tu re c k a . N a p o c z ą tk u s ty c z ­ n ia 1948 r. d z ie n n ik „D io u m h o u rie t“ ogłasza a r t y ­ k u ł n ie ja k ie g o D c g ro u ła , k o m e n tu ją c y in fo rm a c je

„ D a ily E x p re s s u “ , dotyczące p r o je k tu S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h i A n g lii s tw o rz e n ia w B e n g a zi w ie lk ie j b a z y lo tn ic z e j: „N a jle p s z y m ś ro d k ie m p rz e e h y k o k o m u n iz m o w i a g re s y w n e m u je s t rz u ­ canie b o m b y n a je g o g ło w ę “ .

P ra sa b r y t y js k a ogłasza p rz e m ó w ie n ia R. A . B u tle ra , prze w o d n iczą ce g o p a r t ii k o n s e rw a ty w n e j n a te m a t p o lit y k i p rz e m y s ło w e j. P o w ie d z ia ł on 24 lu te g o 1948 r., że k o m u n iz m ś w ia to w y s ta je się

„n a jw ię k s z y m n ie b e z p ie c z e ń s tw e m d la lu d z k o ś c i i je s t pew ne, że A n g lia i S ta n y Z je d n o czo n e w e jd ą w s p ó ln ie do w a lk i p rz e c iw k o n ie m u i z w y c ię ż ą “ . Ogłasza się ró w n ie ż p rz e m ó w ie n ie lo rd a Y a n - c itto r t, k t ó r y p o w ie d z ia ł 29 k w ie tn ia 1948, że „ t r z e ­ c ie j w o jn y m oże da się u n ik n ą ć , ale ty lk o d z ię k i je d n e m u a rg u m e n to w i..., a m ia n o w ic ie d z ię k i sile, a n ie n a s tro jo m p o k o jo w y m “ .

„ D a ily M a il“ pisze 27 lu te g o 1948 r.: „M o c a r­

s tw a zachodnie m a ją je d n ą d ro g ę w o b lic z u g ro ź ­ b y w y c h o d z ą c e j ze W schodu. T a d ro g a — to n a g ro ­ m a d ze n ie b ro n i ty p u now oczesnego w uaz z bom bą a to m o w ą , k tó r e j żaden z k r a jó w n ie posiada i w ów czas żadne p a ń s tw o n ie będzie ś m ia ło n a m się s p rz e c iw ić “ . W te ń sposób fa la p ro p a g a n d y a g re s ji, oszczerstw i fa łs z y w y c h in fo r m a c ji za pom ocą p ra ­ sy pop rze z c a ły ś w ia t id z ie i s tw a rz a g ro źb ę niesz­

część n ie o b lic z a ln y c h w s w o ic h n a stę p stw a ch . W 1948 r. rz ą d Z w ią z k u R a d zie ckie g o b y ł z m u ­ szony do w y s ła n ia do rz ą d ó w S ta n ó w Z je d n o c z o ­ n y c h i H o la n d ii n o t, d o ty c z ą c y c h fa k tu stałego n a ­ w o ły w a n ia w ty c h k ra ja c h p rze z pra sę o tw a rc ie do n o w e j w o jn y ś w ia to w e j.

N ie m a ża d n e j w ą tp liw o ś c i, że p ro p a g a n d a a g re s ji, z a ró w n o w p ra sie , ja k i w in n y c h śro d ka ch ro z p o w s z e c h n ia n ia p o w in n a b y ć u znana za a k c ję s z k o d liw ą i zagrożoną s a n k c ja m i z a ró w n o p rze z w e w n ę trz n e p ra w o k a rn e ja k i p rze z p ra w o m ię d z y n a ro d o w e .

P ro p a g a n d a b y ła zawsze u w a ża n a przez p ra ­ w o k a rn e ja k o je d e n z a sp e k tó w podżegania do p e w n y c h cz y n ó w i, o ile c z y n y te b y ły k a ra ln e , p ro p a g a n d a ró w n ie ż u le g a ła ka rze . P ra w o m ię d z y - n a ro d o w e obecnie o b o w ią z u ją c e u zn a w a ło zawsze a g re s ję za z b ro d n ię m ię d z y n a ro d o w ą i n ie t y lk o po, ale ju ż n a w e t p rz e d d ru g ą w o jn ą ś w ia to w ą . Ja n ie będę p o w o ły w a ł te k s tó w ta k często c y to w a n y c h d o ty c z ą c y c h tego zagadnienia. O g ra n iczę się t y lk o do tego, że p rz e d 1939 r. cała se ria d o k u m e n tó w u z n a w a ła a g re sję za z b ro d n ię m ię d z y n a ro d o w ą . T o o k re ś le n ie z n a jd u je się zwłaszcza w p ro je k c ie p a k tu o p o m o c y w z a je m n e j, z re d a g o w a n y m przez*

k o m is ję m ieszaną d la o g ra n icze n ia z b ro je ń , p o w o ­ ła n ą w 1923 r. p rze z 3-cie Z g ro m a d z e n ie L ig i N a ­ ro d ó w . P o w o ła m się ró w n ie ż na p ro to k ó ł g e n e w s k i 5-go Z g ro m a d z e n ia L ig i N a ro d ó w z 2 p a ź d z ie rn ik a 1924, p rz y ję te g o przez 48 p a ń s tw , ja k ró w n ie ż na re z o lu c ję , p rz y ję tą w te j m a te r ii p rze z 8-e Z g ro ­ m a d ze n ie L ig i N a ro d ó w w 1927 r. i w re s z c ie na

(10)

Str. 8 DEMOKRATYCZNY N r 9

p a k t B ria n d a - K e llo g g a p o d p is a n y 27 s ie rp n ia 1928 r. w P a ry ż u i u s ta n a w ia ją c y odżegnanie się n a ro d ó w od w o jn y ja k o ś ro d k a p o lit y k i n a ro d o w e j.

N a p o d s ta w ie ty c h a k tó w p ro f. O p p e n h e im p o w ie ­ d z ia ł, że n ie m ożna z p u n k tu w id z e n ia p ra w n e g o u w a ża ć w o jn y za ś ro d e k p ra w n y .

C h a ra k te r z b ro d n ic z y a g re s ji n ie nastręcza ż a d n y c h w ą tp liw o ś c i w d z ie d z in ie p ra w a k a rn e g o m ię d z y n a ro d o w e g o . Z w ła szcza k a r ta M ię d z y n a ro ­ dow ego T r y b u n a łu W o je n n eg o , p rz y ję ta w L o n d y ­ n ie 8 s ie rp n ia 1945 r. i K a r ta M ię d z y n a ro d o w e g o T r y b u n a łu W o je n n e g o d la w ie lk ic h p rze stę p có w w o je n n y c h n a D a le k im W schodzie, ogłoszona w T o k io 19 s ty c z n ia 1946 r. i w re szcie w y r o k M ię d z y n a ro d o w e g o T ry b u n a łu w N o ry m b e rd z e u z n a ły , że „o d ż e g n a n ie się u ro c z y s te od w o jn y ja k o n a rz ę d z ia p o lit y k i n a ro d o w e j w y s u w a do­

m n ie m a n ie , że w o jn a ta w m y ś l p ra w a m ię d z y n a ­ ro d o w e g o je s t sprzeczna z p ra w e m i w szyscy ci, k tó r z y do w o jn y te j dążą w ra z ze s tr a s z liw y m i i n ie d a ją c y m i się u n ik n ą ć je j k o n s e k w e n c ja m i — p o p e łn ia ją z b ro d n ię “ s tw a rz a bazę p ra w n ą n ie z a ­ p rz e c z a ln ą do u z n a n ia a g re s ji i p ro p a g a n d y a g re ­ s ji za z b ro d n ię m ię d z y n a ro d o w ą . W s z y s tk ie p o ­ w a g i w d z ie d z in ie p ra w a m ię d z y n a ro d o w e g o u zn a ­ ły , że z b ro d n ie p rz e c iw k o p o k o jo w i pow szechne­

m u są p rz e s tę p s tw e m n a jcię ższym .

Z n a jd u je się często a rg u m e n t fa łs z y w y , że k a ­ ra n ie p ro p a g a n d y a g re s ji i oszczerstw p o p e łn ia -, n y c h w p ra s ie je s t sprzeczne z w o ln o ś c ią p ra s y . L e c z czyż w o ln o ś ć b e zw zg lę d n a p ra s y is tn ie je g d z ie k o lw ie k n a św iecie? C zyż ci, k tó r z y są rz e ­ k o m y m i s z e rm ie rz a m i w o ln o ś c i p ra s y p o z w a la ją n a p u b lik a c je w szystkie g o ? P rze cie ż w e w s z y s t­

k ic h k ra ja c h oszczerstw o je s t k a ra n e , a czyż osz­

cz e rs tw a p rz e c iw k o osobie n ie są m n ie j s z k o d liw e n iż oszczerstw a i p ro p a g a n d a w celach w y w o ła n ia w o jn y ? W k a ż d y m p a ń s tw ie is tn ie je p ra w o p o ­ c ią g a n ia do o d p o w ie d z ia ln o ś c i ty c h o rg a n ó w p ra ­ s o w ych , k tó r e zam ieszczają w ia d o m o ś c i oszczer­

cze dotyczące je d n o s te k . Lecz je ż e li w p e w n y m k r a ju is tn ie ją o rg a n y p ra so w e , k tó r e s y s te m a ty c z ­ n ie m io ta ją oszczerstw a p rz e c iw k o Z w ią z k o w i R a d z ie c k ie m u i k ra jo m n o w e j d e m o k ra c ji i te o szczerstw a m a ją n a ce lu p o g rą ż e n ie lu d z k o ś c i w odm ęcie n o w e j w o jn y , w ów czas p rz e d s ta w ic ie ­ le k r a jó w , k tó r e n a z y w a ją się d u m n ie „d e m o k ra ­ c ja m i“ , ogłaszają, że n ie m ogą p rz e c iw d z ia ła ć ta ­ k ie m u p rze stę p cze m u oszczerstw u w m y ś l w o l­

n o ści p ra s y .

B ru n o F r a il, d z ie n n ik a rz a u s tria c k i o g ó ln ie z n a n y , w s w y m a r ty k u le „W o ln o ś ć i o d p o w ie d z ia l­

ność“ , o g ło s z o n y m w czasopiśm ie „ D e r A b e n d “ w cze rw c u 1948 r., o m a w ia k w e s tię w o ln o ś c i i od­

p o w ie d z ia ln o ś c i i d o ch o d zi do w n io s k u , że m ię d z y p o ję c ie m w o ln o ś c i a p o ję c ie m o d p o w ie d z ia ln o ś c i n ie zachodzi żadna sprzeczność i m a z u p e łn ą s łu ­ szność, g d y p y ta , czy m oże is tn ie ć w o ln o ść d la oszczerców?

W Z w ią z k u R a d z ie c k im , k r a ju d e m o k ra c ji s o c ja lis ty c z n e j i b u d o w y n o w e go życia , n ie m oże b y ć niczego, co b y m o g ło c h o ćb y na p o z ó r p rz y p o ­ m in a ć to , co się d z ie je w k ra ja c h , k tó r e się n a z y ­ w a ją d e m o k ra ty c z n y m i i p o s tę p o w y m i. L e cz p r z y ­ p u ś ć m y na c h w ilę ta k ie z ja w is k o , że p ro p a g a n d a

w o jn y w d z ie ra się na ła m y p ra s y . J e ż e lib y w Z w ią z k u R a d z ie c k im k to k o lw ie k p o z w o lił sobie n a n a js ła b s z y re fle k s te g o ro d z a ju , na re fle k s p ra g n ie n ia z b ro d n ic z e j m a s a k ry , to s p o tk a ło b y się to z a ró w n o z g w a łto w n ą re a k c ją całego sp o łe ­ czeństw a, ja k i p o s ta w iło b y tego ro d z a ju d z ia ła l­

ność n a r ó w n i z d z ia ła ln o ś c ią n a jb a rd z ie j n ie b e z ­ p ie czn ą d la społeczeństw a.

J e ż e li je s te ś m y p ra w d z iw y m i b o jo w n ik a m i 0 p o k ó j, p o w in n iś m y b y ć w ty m je d n o m y ś ln i. J e ż e li nasze p o g lą d y n a ź ró d ło w o je n są id e n ty c z n e , p o ­ w in n iś m y te w o jn y zw alczać. J a k o je d n ą z zasad­

n ic z y c h m e to d w a lk i p o w in n iś m y zw a lcza ć p ro p a ­ gan d ę w o je n n ą , fa w o ry z o w a n ą p rze z m o n o p o le k a p ita lis ty c z n e i p rze z o ś ro d k i re a k c y jn e p e w n y c h k r a jó w , k tó r e w w o jn ie w id z ą w a ru n e k k o n ie c z n y sw ego is tn ie n ia . M y ś m y d ź w ig a li n a n a szych b a rk a c h c a ły c ię ża r w o jn y p rz e c iw k o H it le r o w i.

P rze z o s ta tn ie 40 la t nasz k r a j p rz e ż y ł 3 s tra s z liw e w o jn y : 1905, 1914 i 1941 r. D w ie o s ta tn ie k o s z to ­ w a ły nasz n a ró d ta k w ie le o fia r, że n ie ch ce m y ty c h d o św iadczeń o d n a w ia ć . M y n ie p o trz e b u je m y w o jn y , g d yż n ie p o trz e b u je m y z d o b y w a ć a n i n o ­ w y c h te r y to r ió w , a n i n o w y c h r y n k ó w .

I d la te g o n ie z n a jd z ie c ie w p ra s ie ra d z ie c k ie j a n i je d n eg o w ie rs z a , a n i je d n e j lit e r y , z a w ie ra ją c e j w e z w a n ie do w o jn y . W n a s z y m k r a ju je s t to n ie ­ m o ż liw e .

Je st n a s z y m o b o w ią z k ie m p o tę p ić stanow czo w naszej r e z o lu c ji p ro p a g a n d ę z b ro d n ic z ą n o w e j w o jn y , k ie ro w a n ą p rze z o ś ro d k i re a k c y jn e p e w ­ n y c h p a ń s tw , a zw łaszcza S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h A m e r y k i, T u r c ji i G re c ji.

In te re s y p o k o ju i b e zp iecze ń stw a n a ro d ó w w y m a g a ją , a b y p ro p a g a n d a w o je n n a b y ła ścigana n ie t y lk o w ów czas, g d y w y ra ż a s ta łe ro zp o w sze ch ­ n ia n ie n a w o ły w a n ia do w o jn y , a lb o bezpo śre d n ie n a w o ły w a n ie do w o jn y , lecz ró w n ie ż i w te d y , g d y p o ś re d n io lu b bezp o śre d n io , s y s te m a ty c z n ie lu b e p izo dyczn ie , w sącża n ie n a w iś ć do in n e g o n a ro d u , a lb o p rz e k o n u je o ko n ie czno ści, u ż yte czn o ści lu b k o rz y ś c ia c h w o jn y . U w a ż a m y ró w n ie ż za k o n ie c z ­ ne w p ro w a d z ić do k o d e k s ó w k a rn y c h poszczegól­

n y c h k r a jó w p rz e p is y odnośnie p ro p a g a n d y a g re ­ s ji, oszczerstw a i fa łs z y w y c h in fo r m a c ji w p ra sie , ja k o p rz e s tę p s tw a b a rd zo ciężkiego.

N a ro d y w s z y s tk ic h p a ń s tw ś w ia ta , ja k ró w n ie ż n a ro d y S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h , m a ją in te re s w ty m , ażeby z ia rn a zasiane p rze z p ro p a g a n d ę z b ro d ­ n ic z ą n ie k ie łk o w a ły i ażeby w y ś c ig z b ro je ń i k r w i 1 c ie rp ie n ia m ilio n ó w lu d z i zo s ta ł z a trz y m a n y .

S iły d e m o k ra c ji i s o c ja liz m u z e s p o liły się i o k rz e p ły i to d la te g o k lik a im p e ria lis ty c z n a a n g lo - a m e ry k a ń s k a ta k się d e n e rw u je i rzuca.

D ążenia do zastraszenia n a ro d ó w ze s tro n y podżegaczy w o je n n y c h św ia d czą n ie t y lk o o ic h c ie m n y c h celach, ale ró w n ie ż o ic h słabości. N a ro ­ d y całego ś w ia ta n ie chcą w o jn y i d la te g o „ d y ­ stans je s t w ie lk i m ię d z y p ra g n ie n ie m im p e r ia li­

s tó w ro z p ę ta n ia n o w e j w o jn y a m o ż liw o ś c ią z o r­

g a n iz o w a n ia te j w o jn y “ , I d la te g o , je ż e li s iły p o ­ stę p o w e d e m o k ra ty c z n e w s z y s tk ic h k r a jó w są

„ z w a r te i n ie u s tę p liw e w o b ro n ie p o k o ju , je ż e li d a ją one d o w ó d s w e j m o c y i stanow czości, to p la ­ n y n a p a s tn ik ó w są b lis k ie z u p e łne g o b a n k ru c tw a “

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jodłow ski Jerzy... Paszkiew icz D

Tenże Sąd skazał kierow nika placówki Centrali Tekstylnej w Dębicy — Kantora Jana na 3 lata więzienia i 50.000 zł grzywny. Sąd Apelacyjny w Katowicach

Nr 2 PRZEGLĄD PRAWNICZY Str. N ic w ięc dziw nego, że zagadnienia gospodarcze odgry­.. Nr 2 PRZEGLĄD PRAWNICZY Str.. Nr 2 PRZEGLĄD PRAWNICZY Str.. Nr 2 PRZEGLĄD

" zteczńóść njoże polegać nie ty lk o na dokonaniu kon- kretnych czynów, stanow iących przestępstwo albo CIęzkie naruszenie obow iązków rodzinnych,

Trzeci Ogólnokrajowy Zjazd Prawników Polskich stwierdzając, iż dokonany już został zasadniczy przełom w postawie polskiego prawnika naukowca, sędziego, prokuratora

W społeczeństwie kapitalistycznym, w którym pro- CesY gospodarcze przepływają bezplanowo, żywiołowo, Przed państwem nie stoi zadanie przewidywania. W Związku

M ilion y ludzi kładą swe podpisy pod ten apel wzywający do bezwarunkowego zakazu broni atomowej, do uznania za zbrodniarza wojennego rządu, który tę broń

34 Stan nauki prawa karnego procesowego w Polsce.. Uniwersytetu Warszawskiego, Zofia Gawrońska-Wasilkowska, sędzia