• Nie Znaleziono Wyników

Nawozy potasowe

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nawozy potasowe"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

MIECZYSŁAW KOTER

NAWOZY POTASOWE

Odkrycie pokładów soli potasowych w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich (ZSRR, NRD), związane jest z wydobywaniem soli kuchennej. Należy przypuszczać, że otrzym ywanie soli kuchennej z w y­ pływ ających na wierzch solanek mogło być znane od wielu lat przed za­ łożeniem żupy solnej w Kałuszu 5 kw ietnia 1496 r. [55]. Wiele jednak lat upłynęło zanim 6 m aja 1804 r. natrafiono tam na głębokości 50 m na pokłady kainitu grubości 15 m [55]). Ani jednak te pokłady, ani od­ k ry te w 1810 r. inne złoża kainitowe nie wzbudziły większego zaintereso­ wania. Bowiem w okresie w ojen napoleońskich więcej myślano o polityce niż o rozwoju przemysłu, tym bardziej że A ustria nie dążyła do wzmoc­ nienia gospodarczego ziem przypadłych jej z rozbioru Polski. Na uspra­ w iedliwienie zaborców należy dodać, że o pokładach soli potasowych nikt w Europie nie słyszał, a niemieckie złoża zostały odkryte znacznie póź­ niej.

Pokłady soli potasowych odkrywano na Podkarpaciu kilkakrotnie i naw et oficjalna inform acja o tej sprawie dokonana przez Nechaya w 1854 r. nie wzbudziła zainteresow ania władz austriackich. Dopiero H. Rose na odczycie Towarzystwa Geologicznego w Berlinie w roku 1861 podkreślił, że odkryto złoża soli potasowych na Podkarpaciu. W efekcie działalności wielu osób i rządu założono w 1867 r. większe pryw atne przedsiębiorstwo do eksploatacji złóż potasowych w Kałuszu. Towarzys­ two to uległo w 1875 r. likwidacji. Po upadku tego przedsiębiorstwa przez dłuższy czas nikt nie zajmował się solami potasowymi, gdyż rząd austriacki nie dopuszczał do uprzem ysław iania Galicji. W przypadku przem ysłu potasowego pewną rolę odgrywać tu mogły i wpływy nie­ mieckiego K alisyndykatu, który nie chciał utracić posiadanego w tej dziedzinie monopolu [55].

Po wielu staraniach, w alkach dyplomatycznych, polegających na w y­ korzystaniu dla tej spraw y znajomości osób wpływowych, udało się w końcu drowi S. Miziewiczowi doprowadzić w 1910 r. do utw orzenia spółki „K ali”. Już przy w ierceniach poszukiwawczych spółka wyczerpała 8 — R O C Z N IK I X X II

(2)

swe fundusze i aby uratow ać się od całkowitego upadku musiała wejść w porozumienie z Wydziałem Krajowym.

Dzięki niezmordowanym zabiegom dra Miziewicza i przy czynnym poparciu Wydziału Krajowego utworzono we Lwowie w roku 1913 Tym ­ czasowy K om itet Wykonawczy Eksploatacji Soli Potasowych w kraju. N atychm iast przystąpiono do rozbudowy urządzeń na powierzchni, zwiększając pięciokrotnie wydobycie kainitu. Po zatwierdzeniu statu tu przez władze centralne w Wiedniu, na W alnym Zgromadzeniu Komi­ te tu utworzono Towarzystwo Akcyjne Eksploatacji Soli Potasowych. Założycielami Towarzystwa byli: Wydział K rajow y zaboru austriackiego, Bank Przemysłowy we Lwowie i ,,Kali”, spółka z ograniczoną odpowie­ dzialnością we Lwowie. W ybuch wojny światowej i późniejsze przesu­ wanie się linii frontu utrudniało lub w prost uniemożliwiało prace eksplo­ atacyjne. Po upadku A ustrii i odzyskaniu niepodległości Polski dawne akcje Towarzystwa, należące do rządu austriackiego przejął rząd Polski. W listopadzie 1920 r. Towarzystwo to przekształciło się w przedsię­ biorstwo pod nazwą Spółka Akcyjna Eksploatacji Soli Potasowych, zwa­ na krótko TESP. Od tego czasu eksploatacja złóż potasowych była ściśle uzależniona od sytuacji gospodarczej kraju. TESP miało za zadanie za­ opatryw ać rolnictwo w nawozy potasowe. Najwyższa produkcja nawo­ zów potasowych, zgodnie z ówczesną koniunkturą gospodarczą, przy­ padła na rok 1928 i wynosiła 42 513 ton K 20 , najm niejsza zaś w 1932 r. w okresie kryzysu (14 754 t K 20).

Polski przem ysł nawozowy przed II wojną światową produkował nawozy chlorowe i siarczanowe. Do grupy nawozów chlorowych nale­ żały:

— kainity o zawartości 10-14% K 20 ; były one czystą kopaliną dobrze zmieloną i wymieszaną, o różnorodnym składzie chemicznym;

— sole potasowe 20- i 40-procentowe, produkowane jako mieszaniny naturalnych produktów z domieszką koncentratu, który zawierał ponad 5% K 20 (techniczny KC1).

Do grupy nawozów siarczanowych należały:

— kalimag o zawartości 18% K 20 i 18% MgO (produkcja z 1932 r.); — kalimagnezja o zawartości 26% K 20 i 55% M gS04 (produkowane z langbainitu w 1937 r.).

Oprócz tych nawozów dla plantacji buraczanych produkowano nastę­ pujące nawozy potasowe boraksowane:

— kainit boraksowany o zawartości 14% K 20 i 1% boraksu; — sól potasową boraksowaną, 40% K 20 i 2% boraksu.

W związku ze w zrastającą rozbudową przem ysłu potasowego w k raju im port nawozów potasowych zakończył się definityw nie w 1931 r. Po

(3)

zaspokojeniu niewielkich wówczas potrzeb gospodarki rolnej Polska eks­ portowała sole potasowe do wielu krajów europejskich [55, 136, 140, 147]. Po drugiej wojnie światowej w skutek przesunięcia granicy Polski na zachód, dotychczas eksploatowane złoża potasowe zostały poza obrębem naszego państwa. Przed młodym państw em ludowym, m ającym podnieść ze zgliszcz stolicę i cały zniszczony kraj, stanął również dodatkowy pro­ blem dostarczenia rolnictw u nawozów, a w tym i nawozów potasowych. Zagadnienie o tyle trudne, że brak było dokum entacji złóż, a te, które były, wróg zniszczył lub wywiózł.

Morze Cechsztyńskie, którego pozostałością są bogate złoża Stasz- furdzkie, sięgały daleko w głąb terytorium Polski [108]. Wiercenia w po­ szukiwaniu soli jadalnej stw ierdziły występowanie formacji cechsztyń- skiej na południe od Wrocławia. W w ierceniach późniejszych obecność tej formacji stwierdzono w innych miejscowościach k raju aż po Ino­ wrocław. Złoża potasowe w ystępują obok pokładów soli kam iennej. Hi­ potezy geologiczne wskazują, że złoża potasowe mogą się ciągnąć naw et do Gór Świętokrzyskich w postaci pokładów o znacznej ciągłości, jedno­ litej procentowości i o małej domieszce iłów [55, 154].

Wiercenia dokonane przed I wojną światową stw ierdziły w ystępow a­ nie złóż potasowych w Szubinie w pokładach ponad 60 m grubości na głębokości większej niż 2 km. W Inowrocławiu w kopalni soli kam iennej odkryto obok wielu cienkich w arstw soli potasowych również pokłady o miąższości 28,5 m, składające się z kainitu z domieszką sylwinitu. Napotkano pokłady soli potasowych w Wapnie i w Górze. Tereny, w któ­ rych w ystępują sole potasowe nadające się do eksploatacji w okolicach Bydgoszczy, Szubina i Żnina, już przed I wojną światową szacowano na 400 km 2, a zasoby surowcowe na m iliardy ton. Pokłady leżące płytko miały niejednolity charakter, natom iast pokłady o dużej miąższości i po­ kaźnej zawartości potasu leżały na znacznej głębokości i wymagały innej, dotychczas nie stosowanej techniki eksploatacji, opartej na ługowaniu gorącą wodą.

Poszukiwania bogactwa naturalnych przeprowadzone na terenie ca­ łego k raju przez rząd Polski Ludowej doprowadziły do odkrycia obok bogatych złóż soli kuchennej również pokładów soli potasowych w Kło­ dawie [7, 137, 177]. Są to złoża karnalitow e o zawartości i 7 i 9% K 20 , które w ystępują w tow arzystw ie kizerytu i soli kuchennej. W stanie surowym ze względu na niską zawartość potasu i dużą higroskopijność, m ateriał ten nie nadaje się do bezpośredniego stosowania, chociaż nie zawiera substancji trujących i dobrze wpływa na wzrost roślin [65, 79, 80]. Kopaliny te można przerabiać na nawozy potasowe skoncentrowane lub potasowo-magnezowe, bądź magnezowe [6, 15, 56, 57, 71].

(4)

Chłapowa odkryły złoża soli potasowych typu polihalitowych. Złoża te poprzerastane są halitem i anhydrytem i w tedy zawartość potasu z 15,6%

spada do 12%. Ze względu na obecność magnezu i siarki złoża te są wysoko ocenione pod względem przydatności w rolnictwie. Przeprow a­ dzone badania w egetacyjne z gryką i tytoniem w ykazują ich wysoką wartość nawozową [10].

Niedostateczna ilość nawozów potasowych oraz konieczność pokrycia wzrastającego zapotrzebowania rolnictw a w ten składnik, zmusiły od­ powiednie placówki naukowe do poszukiwania innych źródeł potasu. Przy przeglądzie w ystępujących w k raju minerałów zaw ierających potas zwrócono uwagę na złoża niektórych piasków glaukonitowych, tufów filipowskich, a z odpadów przem ysłowych — na pyły cementowe i po­ zostałości po przerobionym na spirytus melasie. Największe pod tym względem osiągnięcia ma ośrodek krakowski, a przede wszystkim L i- t у ń s к i [92, 93, 96].

Glaukonit jest uwodnionym krzem ianem potasowo-żelazowym barw y zielonej, o zm iennym składzie chemicznych, zaw ierającym również glin i magnez. Na niego zwrócił już uwagę S i e m i e r a d z k i [68] i S m u ­ l i k o w s k i [148]. Zawartość potasu w aha się w granicach 6-12% K 20 . Z badań J u r k o w s k i e j [68] wynika, że glaukonit naw et drobno zmielony dla owsa jest słaby źródełm potasu, natom iast przyswajalność magnezu była dobra [28].

Tufy porfirowe lub filipowickie z okolic Krakowa są skałami m ag­ mowymi, zaw ierają ok. 8,5% K 20 w postaci sanidynu (odmiany orto- klasu). Na tufy te pierw si zwrócili uwagę R o ż e n [145] i S t ar z у ń- s k i [155], a następnie L i t y ń s k i [90]. Również potas z mączek surowych tufów fiiipowickich jest trudno przysw ajalny dla roślin [11, 33, 91, 93], dlatego opracowana została odpowiednia przeróbka chemiczna [93] lub term iczna [170, 178]. Chociaż każda z tych metod gw arantuje otrzym anie wysokoprocentowego nawozu rozpuszczalnego w wodzie, je d ­ nakże opłacalność skomplikowanych zabiegów technologicznych n a w e | na skalę półtechniczną nie została udowodniona.

Z term iczną przeróbką tufów, jako wsadem do przeróbki cementu, łączy się w ykorzystanie pyłów odlatowych z cementowni. W wysokiej tem peraturze pieca obrotowego następuje rozkład w ęglanu wapnia i w ią­ zanie się CaO z gliną i m arglem z tzw. wsadem, który częściowo ulega rozkładowi z wydzielaniem różnych pierwiastków a między innym i i po­ tasu w postaci K20 . Potas przechodząc do zimnej części pieca, wiąże się z dw utlenkiem siarki na siarczan potasu, te n zaś z innym i zanieczyszcze­ niami po przejściu przez komory pyłowe uchodzi w postaci drobnego już pyłu na zewnątrz. Przy norm alnej produkcji cementu, bez wzgobacania wsadów w chlorki, które ułatw iają utlenianie się potasu lub bez dodatku

(5)

specjalnych surowców leptytow ych i amfibolitowych o zawartości 9 i 10% K 20 do wsadu, można z 1 m in ton cem entu otrzym ać ok. 4 tys. toin K 20 [93]. Natom iast przy wzbogacaniu wsadu przez użycie tufów fili- powickich można by tą drogą z każdego miliona ton cem entu otrzymać 20 000 ton K 2S 0 4 (Grzymek J.).

Lityński uważa, że pyły cementowe można w ykorzystać w formie surowej mączki, w formie skoncentrow anych soli potasowych typu term o- fosfatów [23].

Surowe pyły cementowe zaw ierają 8~12% K 20 , 15-20% CaO, 1,5-4,5% S 0 3. Potas według badań O l e k s y n o w e j [134] jest w 70% w formie siarczanu, a ta część, która nie rozpuszcza się w wodzie, jest rozpuszczalna w 2-procentowym kwasie cytrynowym. W ieloletnie b a­ dania w egetacyjne przeprowadzone na różnych glebach w ykazały dobre działanie tych pyłów na wzrost i rozwój roślin [94, 95, 97, 99, 100, 101, 102, 110].

N astępnym źródłem potasu dla rolnictw a może być melas, którego składniki popielne w 50% składają się z potasu. Cukier zaw arty w m e­ lasie przerabia się na spirytus, a w yw ar na węglan potasu. W rolnictw ie to źródło potasu nie ma większego zastosowania.

Z przeglądu surowców służących do produkcji nawozów potasowych wynika, że najpoważniejszym źródłem mogą być jedynie złoża potasowe o dużej zasobności. Stare złoża należy zweryfikować, nowe zaś grun­ townie zbadać. Można przypuszczać, że mamy na terenie k raju jeszcze wiele nie odkrytych złóż potasowych. Głębokość zalegania kopalin nie jest już dzisiaj zasadniczą przeszkodą eksploatacji. Rozwój rolnictwa, które w obecnej dobie powinno zużywać rocznie ponad 1 m in ton K20 , wymaga od państw a własnego silnie rozwiniętego przem ysłu potasowego, opartego na rodzimym surowcu.

Tufy filipowickie i piaski oraz m argle glaukonitowe, ze względu na niezbyt duże zasoby i skomplikowaną technologię do końca nie opraco­ waną, nie mogą być zbyt poważnie brane pod uwagę.

P yły cementowe zamiast zanieczyszczać powietrze i niszczyć n atu ­ ralne środowisko przyrodnicze człowieka powinny być przechw ytyw a­ ne i przerabiane na produkty przydatne dla rolnictw a i przemysłu. Przy ciągłym rozwoju produkcji cem entu ich znaczenie będzie wzrastać.

Pierwszą oryginalną rozpraw ą nakową, dotyczącą sorpcji potasu przez glebę orną, w ykonali G o d l e w s k i i D o b r s k i [29] w Szkole Głów­ nej w Warszawie. Dobrski badał adsorpcję kwasu fosforowego. Godlewski badał sorpcję potasu i sodu na kilku glebach sprowadzonych z różnych stron Polski. W pracy tej stwierdził, że piasek obniżał siłą sorpcyjną gleby oraz że ilościowy stosunek zaabsorbowanych ilości potasu i sodu przez pewne określone porcje gleby jest stały i bardzo zbliżony do rów ­

(6)

noważnikowego stosunku obu tych pierwiastków. Praca podkreśla p rak ­ tyczne znaczenie sorpcji gleby dla życia roślin.

W XIX wieku literatu ra naukowa w zakresie chemii rolnej zaczy­ nała powoli się rozwijać wraz z powstawaniem i rozwojem naukowych placówek w Warszawie, Dublanach i Krakowie. Pojaw iające się publi­ kacje [3, 14, 66, 67, 105, 113, 114, 117, 129, 130] są raczej podręcznikami nawożenia lub chemii rolnej, bądź noszą charakter referatów, w których zagadnienia dotyczące potasu są poruszane syntetycznie w oparciu o lite­ ratu rę światową. Doświadczenia polowe z działaniem nawozów m ineral­ nych (w tym i potasu) prowadzone są raczej na terenach Polski dopiero pod koniec XIX w ieku wraz z ogólnym rozwojem oświaty i rolnictwa.

W początkach XX w ieku do I wojny światowej, oprócz krótkiej refe­ ratow ej pracy S z y m a ń s k i e g o [156] o potasie i roli jego w życiu roślin, pojawiają się już rozpraw y naukowe [2, 8, 32, 115, 116, 118] bądź to jako sprawozdania czy artykuły w tygodnikach, bądź jako rozprawy w nowo założonych Rocznikach Nauk Rolniczych.

Po zakończeniu I wojny światowej i odzyskaniu niepodległości zor­ ganizowano wiele placówek naukowych (SGGW w Warszawie, PINGW w Puławach, wydziały rolnicze na uniw ersytetach w Krakowie, Pozna­ niu i politechniczny w Dublanach), które zdecydowały o rozwoju ba­ dań, a między innym i i badań nad tem atam i dotyczącymi nawozów po­ tasowych. Badania te były uzasadnione społecznie i gospodarczo, gdyż na ich wyniki czekało rolnictwo i młody, rozw ijający się przemysł pota­ sowy, który pragnął wiedzieć, jakie nawozy miał produkować oraz znać ich wartość produkcyjną, aby określić ich cenę i ustalić kierunki pro­ cesów technologicznych. Nie należy się więc dziwić, że prz małych budże­ tach i niskich zasiłkach władz centralnych większość tych doświadczeń subsydiowana była przez TESP.

W pierwszych latach po wojnie ukazało się mało prac, z których jedna, o charakterze broszury, informowała o polskich nawozach sztucz­ nych [135], jeden zaś artyk uł popularnonaukowy — o sodzie i potasie [81]. Natom iast dwie stanowią poważne rozprawy napisane przez G o d ­ l e w s k i e g o , na podstawie wieloletnich prac wykonywanych wspólnie z J e n t y s e m . Autorzy omawiają wpływ nawozów potasowych na plony roślin upraw nych [30] oraz zasady stosowania nawozów sztucznych, a między innym i i potasowych pod rośliny. Jako wskaźniki potrzeby nawożenia przyjęto analizę chemiczną plonów [31].

Po tych kilku pracach następuje przerw a w publikacjach dotyczą­ cych potasu. Jest to okres organizacji przem ysłu potasowego i stosunko­ wo dobrej dla rolnika koniunktury gospodarczej. W arunki społeczno-po­ lityczne nie były jeszcze w owym czasie ustabilizowane, a zakłady nau­ kowe odczuwały brak pracowników naukowych. W tym przejściowym

(7)

okresie ukazały się w Pam iętniku Puław skim dwie rozprawy Hyłońskiego dotyczące metod określania przyswajalnego potasu w glebach [63, 64].

Dużo stosunkowo prac opublikowano dopiero w latach trzydziestych i to jednocześnie w dwóch ośrodkach w Warszawie i Poznaniu. Należy przypuszczać, że prace te na tak szeroką skalę mogły być podjęte jedy­ nie przy porozumieniu i ścisłej współpracy dwóch czołowych naukowców M. Górskiego i F. Terlikowskiego, przy jednoczesnym subsydiowaniu tych badań przez przemysł potasowy. Najliczniej pod względem pracow­ ników naukowych, zaangażowych w badaniach oraz opublikowanych prac przedstawia się ośrodek warszawski, który w ciągu ośmiu lat (1930— 1938) zgłosił 32 rozprawy. Ośrodek poznański w ydał w tym czasie 19 prac. Na pozostałe ośrodki naukowe przypada w tym czasie 8 publikacji. Aby udostępnić czytelnikom prace o nawozach potasowych, wydano je po­ nownie w specjalnym wydawnictwie noszącym ty tu ł Polski Nawozy Po­

tasowe, które po raz pierwszy ukazały się w Poznaniu w roku 1932.

Gromadziły one prace o potasie rozproszone po różnych tomach Roczni­

ków Nauk Rolniczych i Leśnych. Dzięki staraniom Terlikowskiego i jego

ucznia K ury łowicza i innych, wydane były oddzielnie specjalne zeszyty potasowe, w których zamieszczano streszczenia prac z literatu ry obcej. Inicjatyw a była bardzo cenna, gdyż udostępniała czytelnikowi polskiemu najważniejsze osiągnięcia nauki światowej, wpływając tym samym na po­ ziom prac naukowych prowadzonych w kraju.

Większość prac w ykonywanych w tym czasie miała za zadanie zba­ dać wartość produkcyjną nawozów dostarczanych rolnikom przez prze­ mysł potasowy. Chodziło w tym przypadku o wartość nawozową kaini- tów i soli potasowych wysoko procentowych, o wartość nawozów chlor­ kowych i siarczanowych, o wybór nawozu pod określoną roślinę upraw ną i zbadanie, czy nawozy krajow e dorównują powszechnie znanym już na­ wozom niemieckim. Na te tem aty wykonano wiele prac [21, 28, 34, 35, 36, 37, 39, 40, 42, 44—48, 50, 52, 139, 144, 150, 158, 162, 165]. Z prac tych na wyróżnienie zasługuje rozprawa Górskiego i Chmielewskiego [42] pt.

Porównanie różnych nawozów potasowych, wydawnictwa Komisji Współ­

pracy w Doświadczalnictwie przy M inisterstwie Rolnictwa i Reform Rolnych, Puław y 1938 r. Zawiera ona zestawienie doświadczeń polowych w ykonanych w Polsce w latach 1919—1934. W doświadczeniach porów­ nywano działanie następujących nawozów: kainit, 20-procentowa sól po­ tasowa, 40-procentowa sól potasowa, 18-procentowy kalimag i 26-pro- centowa kalimagnezja, na planowanie buraków cukrowych i pastewnych, ziemniaków, jęczmienia, owsa, pszenicy ozimej i jarej oraz żyta. W su­ mie opracowano 434 doświadczenia. Najwięcej badań, bo aż 127 przepro­ wadzono z burakam i cukrowymi, najm niej zaś z pszenicą jarą — 12. Na podstawie wyników tych doświadczeń stwierdzono, że surowe sole

(8)

pota-sowe działają znacznie lepiej na plony buraków cukrowych i potasowych niż skoncentrowane nawozy potasowe, niezależnie od tego czy są one chlorkowe, czy siarczanowe, natom iast na ziemniaki nawozy te działały odwrotnie. Szczególnie dobrze działały dwa nawozy: 40-procentowa sól potasowa i 26-procentowa kalimagnezja. Na jęczmień i żyto nawozy niskoprocentowe działały lepiej niż wysokoprocentowe. Natom iast na pszenicę ozimą i owies wszystkie nawozy działały jednakowo w grani­ cach błędu, z w yjątkiem 26-procentowej kalimagnezji, która w 11 do­ świadczeniach bardzo słabo podniosła plon ziarna żyta. Dawki potasu wynosiły: pod okopowe 50-80 kg K 20 na hektar, a pod zboża 30-40 kg K 20 na h ektar [42].

Niezależnie od doświadczeń polowych przeprowadzono doświadczenia wazonowe w ok. 6 tysiącach wazonów w Zakłdaach Gleboznawstwa Uni- w ersty tetu w Poznaniu i w Zakładzie Uprawy i Nawożenia Roli SGGW w Skierniewicach, na różnych roślinach upraw nych i w różnych w aru n ­ kach glebowych. Wyniki tych doświadczeń potw ierdzają wyższość nawo­ zową surowych soli potasowych nad nawozami koncentrowanym i oraz wykazały, że nawozy polskie nie ustępują w działaniu nawozom nie­ mieckim [37].

Po stw ierdzeniu wyższości nawozowej surowych soli potasowych nad koncentratam i starano się poznać przyczyny tego zjawiska. Ponieważ kainity miały dużo iłu (ok. 30%) sądzono, że one podnoszą jego w artość produkcyjną. Badania wazonowe przeprowadzone przez T e r l i k o w ­ s k i e g o i B y c z k o w s k i e g o [160] oraz M i k u ł o w s k i e g o - P o - m o r s k i e g o , stw ierdziły brak wyraźnego w pływ u iłów (kaolinitu w ilo­ ści 0,5 g na wazon) na plony roślin. Jednak z badań G ó r s k i e g o i K r o t o w i c z ó w n y [51] wynika, że jęczmień nawożony przekry- stalizowanym kainitem (pozbawionym iłu) w ydaje niższe plony ziarna (przy podwójnej dawce K 20 ) niż nawożony naturalnym kainitem , który działa lepiej na rozwój system u korzeniowego niż sole skoncentrowane [111]. Iły w ystępujące w kainicie m ają złożony skład chemiczny, a obok glinokrzemianowych połączeń koloidalnych zaw ierają złożone m inerały, w których w ystępują mikroelem enty, takie jak na przykład bor. Skło­ niło to G ó r s k i e g o [41] oraz T e r l i k o w s k i e g o i N o w i c k i e ­ g o [166] do zbadania wpływu boru na wzrost roślin, zawartość jego w glebach i roślinach oraz w nawozach potasowych. K ainity różniły się od nawozów skoncentrowanych nie tylko zawartością iłów nierozpusz­ czalnych w wodzie, lecz także występowaniem takich związków, jak np. NaCl, M gS04, MgCl2 i C aS 04.

Badania wykazały, że właściwie wszystkie składniki w ystępujące w surowych solach potasowych mogą wpływać dodatnio na działanie czystych soli potasowych. G ó r s k i mówił o „kompleksie kainitowym,

(9)

którego działanie nawozowe zależy od wszystkich składników w nim się znajdujących” [51]. Działanie to było uzależnione od rodzaju nawożenia, składu chemicznego gleby i rodzaju rośliny. Są to prace M i k u ł o w- s k i e g o - P o m o r s k i e g o i współpracowników [119, 120, 124, 125], T e r l i k o w s k i e g o i jego współpracowników [159, 163, 164], K o r - c z e w s k i e g o i M a j e w s k i e g o [87] oraz G ó r s k i e g o i K r o - t o w i c z ó w n y [51]. W badaniach swych Górski podkreśla ciekawe zjawisko ujemnego działania chlorków w syntetycznym kainicie, gdy tymczasem w kainicie naturalnym ta sama ilość chlorków nie działa szkodliwie. Badania te z powodu w ojny nie zostały doprowadzone do końca. Prace Nowikowa (ZSRR) i nasze po II wojnie światowej nasu­ w ają przypuszczenie, że pierw iastkiem gałogodzącym ujem ne działanie

chloru może być bor.

Dalszym rozwinięciem roli ubocznych soli w ystępujących w kainitach były prace ośrodka poznańskiego [18, 19, 59, 161], a zwłaszcza rozprawa Byczkowskiego pt. Studia nad m echanizm em działania nawozów pota­

sowych na plon roślin (jęczmień), w której autor stwierdza, że działanie

składników niepotasowych, w ystępujących w kainicie, jest w znacznym stopniu zależne od zasobności gleby w potas. Chlorek sodu, siarczan wapnia i magnezu działają dodatnio na plon jęczmienia na glebie ubo­ giej w potas. Twierdzenie to obecnie musimy rozszerzyć na inne p ier­ wiastki, jak siarkę i magnez. Korzystne działanie sodu autor tłumaczy lepszym wykorzystaniem fosforu i azotu przez jęczmień przy w ytw a­ rzaniu ziarna. Obecność siarczanu wapnia i magnezu w pożywce (kainity) zwiększa pobieranie fosforu, a zmniejsza potasu przez rośliny jęczmienia. Dobre nawożenie jęczmienia browarnego potasem przy stosunkowo w y­ sokim nawożeniu azotem obniża w ziarnie procentową zawartość azotu ogólnego i białkowego [19]. W pracach z ośrodków poznańskiego i w ar­ szawskiego stwierdza się, że rośliny nawożone kainitem zaw ierają niższy procent potasu niż rośliny upraw iane na nawozach skoncentrowanych. Zjawisko to tłumaczono antagonizmem K + do N a+, Ca2+ i Mg2+ [155].

Fizjologiczne prace K o r c z e w s k i e g o i M a j e w s k i e g o [84-86] starają się wytłum aczyć znaczenie sodu i potasu w różnych okresach roz­ wojowych roślin.

P raktykę rolniczą interesowała sprawa oddziaływania soli potasowych na odczyn gleby. G ó r s k i i D ą b r o w s k a [43] wykazali, że chlorek potasu i siarczan potasu przy pH równym 6 zachowują się jak sole fizjo­ logiczne kwaśne, zaś w środowisku kw aśnym (pH 4,0-4,5) jako związki fizjologiczne alkaliczne. Na tym miejscu pragnę zaznaczyć, że w praktyce naw et przy wysokich dawkach potasu na hektar nie stwierdzono w i­ docznego zakwaszenia gleb. Mogą tu oddziaływać właściwości buforowe

(10)

gleb lub szybkie w y p łuk iw anie się z gleby jonów Cl' i SO4" przez w ody opadowe [88, 185].

Ciągłość badań naukowych została przerw ana przez najazd Niemców na Polskę. O kupant zamykał uczelnie i szkoły, rozstrzeliwał i wywoził Polaków do obozów zagłady, wyniszczając przede wszystkim kadrę pro­ fesorów. Zanim po wojnie zorganizowano pracownie naukowe i wyszko­ lono młody personel, nauka światowa poszła znacznie naprzód. To spo­ wodowało, że powstające zespoły badawcze podejmowały przede w szyst­ kim aktualną tem atykę nauki światowej, związaną z konkretnym i po­ trzebam i naszej rzeczywistości. Oczywiście brak własnego przem ysłu potasowego ujem nie wpływa na ilość opracowywanych tematów nauko­ wych z tego zakresu.

Im port obcych nawozów potasowych zmusił przede wszystkim do oszczędnego ich stosowania, a to z kolei spowodowało potrzebę poznania zasobności naszych gleb w przysw ajalny dla roślin potas. Zagadnieniem tym zajm ują się specjalnie powołane, między innym i i do tego celu, wojewódzkie stacje chemiczno-rolnicze. Wyniki pierwszej rotacji badań [12] wykazują, że zaledwie 7% naszych gleb jest dobrze zaopatrzonych w dostępny dla roślin potas. Grozi to zahamowaniem rozwoju rolnictwa, jeżeli w najbliższych latach nie przerw iem y gospodarki deficytowej tym składnikiem. Najwłaściwszym rozwiązaniem sprawy jest zorganizowanie eksploatacji własnych złóż potasowych, które w postaci nawozów powinny być wniesione do gleby.

Z badań wynika, że stosując właściwe dawki nawozów potasowych można zwiększyć w glebach zawartość potasu wymiennego [78, 88, 143, 164]. Prowadzone są również badania nad zawartością potasu w profilu glebowym [29, 25, 112] oraz nad znaczeniem tego składnika dla żyzności gleby [72, 142, 183, 186].

Drugą grupą badań w ysuw ających się na czoło pod względem ilo­ ściowym, ale ściśle związaną z grupą pierwszą, są badania metodyczne dotyczące oznaczania potasu w glebie [13, 53, 187], w nawozach i rośli­ nach [16, 60, 74, 149, 167, 179] oraz potasu dostępnego dla roślin [22, 24, 26, 27, 61, 70, 73, 88, 126, 141, 168, 171].

Wiele wykonano doświadczeń nad wpływem nawozów potasowych na plon roślin uprawnych, lecz nie wszystkie są opublikowane, a znaczna ich liczba znajduje się w drobnych wydawnictwach. Te, które udało się zebrać, dotyczą lnu [107, 152], nawożenia użytków zielonych [106, 127, 128, 131] oraz roślin upraw nych w płodozmianie [9].

Zagadnienie, czy solami potasowymi można — podobnie jak nawo­ zami azotowymi — pogłównie nawozić rośliny, nurtow ało już badaczy w latach trzydziestych [49, 146]. Wtedy doświadczenia przeprowadzano w halach wazonowych, a obecnie prowadzi się je w w arunkach

(11)

polo-wych [4, 184]. Ze względu na mały m ateriał doświadczalny nie m ają one jeszcze praktycznego znaczenia. Obecnie interesujące rolników na­ wożenie ,,na zapas5’ nie może być zalecane na glebach o ubogim kom­ pleksie sorpcyjnym ze względu na duże straty potasu [88, 183].

Prowadzone są również badania fizjologiczne dotyczące roli potasu w roślinach; są to przede wszystkim prace W a r c h o ł o w s k i e j i K o t e r [76, 77, 172— 175]. Dotyczą one wpływu potasu na asymilację i produkcję cukrów w różnych w arunkach oświetlenia. Buraki zaciem­ nione (50% oświetlenia) wykształciły liście o większej powierzchni. Pro­ centowa zawartość sacharozy w zrastała wraz z podwyższeniem dawek potasu. Asymilacja buraków zaciemnionych była zawsze niższa niż oświe­ tlonych normalnie. Przy zwiększonych dawkach K 20 rośliny w ykształ­ cały liście o większej powierzchni, tak że w efekcie końcowym po prze­ dłużeniu w egetacji o 4 tygodnie plon roślin zaciemnionych dorównywał plonowi buraków rosnących krócej, ale na pełnym świetle. W yjaśnienie tych procesów tłumaczy, dlaczego w latach deszczowych lepiej działają na rośliny okopowe większe dawki soli potasowych.

W pracach W a r c h o ł o w s k i e j i K o t e r poruszane są jeszcze zagadnienia wpływu potasu na transpirację roślin [174] i na gromadzenie azotanów [77].

Wojtowska [182] zajm uje się wpływem nawożenia potasowego na zawartość i skład związków azotowych kukurydzy. Badania te m ają duże znaczenie dla żywienia zwierząt. Praca B u r c z y k a i C w o j ­ d z i ń s k i e g o [17], którzy zajm ują się zagadnieniem zimotrwałości pszenicy, wykazały, że przezimowanie pszenicy zależy od zawartości przysw ajalnych form potasu i fosforu w glebie. Pszenica dobrze przezi­ mował na glebie zasobnej w fosfor (przy stosunku P 20 5 : K 20 > 1,0).

Rozpatrując na przestrzeni ostatnich 50 lat publikacje dotyczące za­ gadnień związanych ze stosowaniem nawozów potasowych w rolnictwie, stwierdza się, że tem atyka tych badań na ogół rozwijała się prawidłowo. W latach międzywojennych rozwijający się przem ysł potasowych ze zrozumiałych powodów miał w yraźny wpływ na badania, które zwiększał przy udziale dotacji. Badania te pomimo zdawałoby się, teoretycznie brzmiących tematów, cechowała na ogół praktyczność. Należy podkre­ ślić, że mimo liczebnie słabej kadry naukowej ilość prac potasowych była bardzo duża.

Po drugiej wojnie światowej daje się zauważyć niebezpieczne zja­ wisko, a mianowicie brak w yraźnych wysiłków ze strony społeczeństwa i władz do odbudowania przem ysłu nawozów potasowych, chociaż po­ siadamy dość duże pokłady soli potasowych. Odbija się to ujem nie na badaniach naukowych dotyczących potasu. Pomimo znacznego rozwoju placówek naukowych i kadry, stwierdza się w yraźny spadek

(12)

zaintere-sowania tym tem atem , a w związku z tym i spadek ilości prac ogłoszo­ nych drukiem.

W rozwoju badań w ostatnim 25-leciu widać również wiele cech dodatnich. Do najważniejszych osiągnięć zaliczyłbym rozwój badań zwią­ zanych z inw entaryzacją zasobów potasu przyswajalnego w naszych gle­ bach prowadzonych przez stacje chemiczno-rolnicze i placówki z nimi związane. Duże mamy osiągnięcia w metodyce oznaczania potasu oraz wyszukiwaniu i w ykorzystyw aniu dodatkowych źródeł potasu dla po­ trzeb rolnictwa, w czym największą zasługę ma ośrodek krakowski.

Funkcje, jakie potas spełnia w nowoczesnym rolnictw ie i wyczerpanie naszych gleb w przysw ajalne dla roślin jego związki, których w tak du­ żych ilościach nie jesteśm y w stanie sprowadzać z zagranicy, powinny w ostateczności zadecydować o powstaniu polskiego przem ysłu potaso­ wego w oparciu o istniejące złoża krajowe.

LITERATURA [1] A n o n i m : Przem. ehem., t. 13, 1957, z. 8, s. 431. [2] B e r e z a W.: Rocz. Nauk roi., t. 6, 1913, z. 2, s. 175. [3] B i e l s k i W.: O nawozach sztucznych. W arszawa 1892.

[4] B i r e c k i M., K a c z o r e k S.: Rocz. Nauk roi., 74-A-3, 1957, s. 501. [5] B l u m f e l d G.: Chemik, t. 19, 1966, nr 6, s. 204.

[6] B o b r o w n i c k i W., K a n i о к K., S i k o r a G. Chemik, t. 10, 1957r nr 12, s. 355.

[7] B o b r o w n i c k i W., K a n i о к K., S i k o r a G.: Chemik, t. 10, 1957, nr 7, s. 199.

[8] B o c z e k F.: Działanie potasu na glebie lessowej. Dublany, 1913. [9] B o g u s z e w s k i W., P i e c z y r a k M.: Pam. puł., z. 32, 1968, s. 211. [10] B o g u s z e w s k i W., D r z a s K., D r z a s E.: Pam. puł., z. 32, 1968, s. 155. [11] B o r a t y ń s k i K., T u r y n a Z., M a ł y s o w a E.: Rocz. Nauk roi., 73-A-4,

1956, s. 648.

[12] B o r a t y ń s k i K., C z u b a R., S k o w r o ń s k i S.: Rocz. glebozn., t. 20, 1969, z. 2, s. 347.

[13] B o r a J., K u с z e r a J., S ł o w k o Z.: Zesz. nauk. WSR Wroc., nr 25, B, 1959, 5, s. 95.

[14] B r ü h l R.: Tablica nawozów sposobem graficznym ułożona, wykazująca... W arszawa 1871, s. 16, tabl. 1.

[15] B u n t e r E., K a n i o k K.: Zesz. Prob. Post. Nauk roi., z. 78, 1967, s. 189. [16] B u r a k o w s k i J., S ł a w s k i K.: Chem. analit., t. 6, z. 6, s. 929.

[17] B u r c z y k H., C w o j d z i ń s k i W.: Pam. puł., z. 24, 1936, s. 37. [18] B y c z k o w s k i A.: Rocz. Nauk roi., t. 37, 1936, s. 291.

[19] B y c z k o w s k i A., J a r m u s z J.: Rocz. Nauk roi., t. 37, 1936, s. 291. [20] B y c z к o w s k i A., S i k o r a S.: Zagadnienie potasowe w Polsce. Kon­

ferencja Naukowo Techniczna „Nawozy Sztuczne” W arszawa 1954.

[21] C e l i c h o w s k i K.: U praw a roślin i nawożenie, nr 9/10, 1934, s. 476. [22] C z u b a R., E i s В., I g n a t o w i c z I. i in.: Rocz. glebozn., t. 19, z. 1,

(13)

[24] C z u b a R., K l e i n T., S k o w r o ń s k i i in.: Rocz. glebozn., t. 18, 1968, z. 2, s. 573.

[25] C z u b a R., S t r a h l A., A n d r u s z c z a k E. Rocz. glebozn., t. 19, z. 1, 1968, s. 135.

[26] C z u b a R., W ł o d a r c z y k Z.: Rocz. glebozn., dod. do t. 13, 1963, s. 223. [27] D o b r z a ń s k i B., D e c h n i k I.: Post. Nauk roi., t. 10 (15), 1963, z. 2, s. 77. [28] F i l u t o w i c z A.: Rocz. Nauk roi., t. 37, 1936, s. 135.

[29] G o d l e w s k i E., D o b r s k i M.: Opis własnych doświadczeń nad w łas­ nością absorpcyjną ziemi... W arszawa 1875.

[30] G o d l e w s k i E.: Pam. puł., t. 3, 1922, s. 159.

[31] G o d l e w s k i E.: Rocz. Nauk roi., t. 10, 1923, z. 1, s. 128.

[32] G o d l e w s k i E., J e n t y s S.: Rocz. Nauk roi., t. 1, 1903, z. 2, s. 277. [33] G ó r s k i M.: Rocz. glebozn., t. 13, 1963, s. 143.

[34] G ó r s k i M.: Nawozy Sztuczne, nr 12, Poznań, 1932. [35] G ó r s k i M.: Prz. Dośw. roi., nr 4, 1938, s. 195. [36] G ó r s k i M.: Rocz. N auk org., 2, 1935, s. 197. [37] G ó r s k i M.: Gaz. roi., nr 39 i 50, 1932.

[38] G ó r s k i M.: Rocz. Nauk roi., t. 44, 1938, s. 186. [39] G ó r s k i M.: Prz. Dośw. roi., t. 1, 1938, nr 4. [40] G ó r s k i M.: Rocz. Nauk roi., t. 26, 1931, s. 259. [41] G ó r s k i M.: Rocz. Nauk roi., t. 27, 1932, s. 27.

[42] G ó r s k i M., C h m i e l e w s k i H.: Porównanie różnych nawozów po­ tasowych. Puław y 1938.

[43] G ó r s k i M., D ą b r o w s k a O.: Rocz. Nauk roi., t. 24, 1930, s. 29. [44] G ó r s k i M., I w a s z k i e w i c z ó w n a K.: Polskie nawozy potasowe.

Poznań 1932.

[45] G ó r s k i M., I w a s z k i e w i c z ó w n a K. Rocz. Nauk roi., t. 33, 1934, s. 277. [46] G ó r s k i M., K o r c z e w s k i M., T e r l i k o w s k i F.: Rocz. Nauk. roi.,

t. 28, 1932, s. 263.

[47] G ó r s k i M., K r o t o w i c z ó w n a J.: Polskie nawozy potasowe. Poznań 1932.

[48] G ó r s k i M., K r o t o w i c z ó w n a J.: Rocz. Nauk roi., t. 31, 1934, s. 1. [49] G ó r s k i M., K r o t o w i c z ó w n a J.: Rocz. N auk roi., t. 44, 1938, s. 21. [50] G ó r s k i M., K r o t o w i c z ó w n a J.: Rocz. Nauk roi., t. 28, 1932, s. 121. [51] G ó r s k i M., K r o t o w i c z ó w n a J.: Rocz. Nauk. roi., t. 44, 1938, s. 1. [52] G ó r s k i M., K r o t o w i c z ó w n a J., S a l c e w i c z J.: Rocz. N auk roi.,

t. 44, 1938, s. 125.

[53] G ó r s k i M., M o s k a l S.: Rocz. Nauk roi., 76-A-2, 1957, s. 405. [54] G ó r s k i M, T e r l i k o w s k i F.: Rolnictwo, 10, 1934, s. 1. [55] G r e i n e r J.: Przem ysł potasowy w Polsce. Lwów 1938. [56] G u s t k o w i c z S.: Przem. ehem., t. 45, 1966, nr 2. [57] G u s t k o w i c z S.: Przem. chem, t. 44, 1965, s. 634. [58] G u t m a ń s k i L: Biul. IHAR, nr 3-4, 1966, s. 191. [59] H a e n d s c h k e A.: Rocz. Nauk roi., t. 37, 1936, s. 261. [60] H a l a u n b r e n n e r J.: Rocz. ehem., t. 28, z. 4, 1954, s. 569.

[61] H a n o w e r P., W o j t y s i a k o w a M.: Rocz. N auk roi., 72-A-l, 1955, s. 159.

[62] H e i n t z e M.: Zagad. Ekon. roi., 2, 1966, s. 211. [63] H o ł y ń s k i S.: Pam. PINGW, t. 8, 1927, s. 529. [64] H o ł y ń s k i S.: Pam. PINGW, t. 7, 1926, s. 245.

(14)

[65] U n i c k i P.: Nowe roi., t. 10, nr 2, s. 23.

[66] J e n t y s S.: Nawozy sztuczne. Dublany 1890, s. 98 + 2. [67] J e n t y s S.: Nawozy. Encykl. roi. W arszawa 1898, s. 535. [68] J u r k o w s k a H.: Zesz. nauk. WSR Krak., Roi., z. 1, 1956.

[69] K a b a t a - P e n d i a s A., G a j d a J., G a ł c z y ń s k a B.: Pam. puł., z. 22, 1966, s. 231.

[70] K a c - K a c a s M., B a r t u z i J. i in.: Rocz. Nauk roi., 92-A-2, 1966, s. 313. [71] K a n i о к K.: Przem. ehem., t. 40, nr 6, s. 305.

[72] K ę p k a M.: Rocz. glebozn., t. 18, 1968, z. 2, s. 449. [73] K o p e r S.: Rocz. glebozn., t. 18, 1967, z. 1, s. 143. [74] K o r n a c k i J.: Wiad. ehem., R. 8, z. 10, 1954, s. 538.

[75] K o s i ń s k i I.: Rolnictwo a przemysł nawozowy. W arszawa 1924. [76] K o t e r Z.: Post. Nauk roi., nr 3(93), 1965.

[77] K o t e r Z.: Pam. puł., z. 33, 1968. [78] K o t e r M.: Rocz. glebozn., t. 5, 1956.

[79] K o t e r M., C h o d a ń J., M a z u r T.: Rocz. Nauk roi., 88-A-2, 1964. [80] K o t e r M., C h o d a ń J., M a z u r T.: Zeszt. nauk. WSR Olszt., t. 12, 1962. [81] K o t o w s k i F.: Gaz. roi., nr 27(61), 1921, s. 517.

[82] K w i n i c h i d z e M., B y c z k o w s k i A.: Rocz. Nauk roi., t. 37, 1936, s. 145.

[83] K w i n i c h i d z e M.: Rocz. Nauk roi., t. 37, 1936, s. 189.

[84] K o r c z e w s k i M., M a j e w s k i F.: Rocz. Nauk roi., t. 28, 1932, s. 1. [85] K o r c z e w s k i M., M a j e w s k i F., W a f f l a r d J.: Rocz. Nauk roi.,

t. 31, 1934, s. 22.

[86] K o r c z e w s k i M., M a j e w s k i F., W a f f l a r d J.: Rocz. Nauk roi., t. 44, 1938, s. 55.

[87] K o r c z e w s k i M., M a j e w s k i F., W a f f l a r d J.: Rocz. Nauk roi.,, t. 31, 1934, s. 1.

[88] K o w a l c z y k S.: Rozprawa doktorska. Olsztyn 1969.

[89] L e s z k i e w i c z - B i e d o w a Z.: Prz. geol., t. 13, 1965, nr 11, s. 470. [90] L i t y ń s k i T.: Prz. ehem., 107, 1947.

[91] L i t y ń s k i T.: Post. Nauk roi., nr 1, 1955, s. 21. [92] L i t y ń s k i T.: Post. Nauk roi., nr 2, 1955, s. 33. [93] L i t y ń s k i T.: Przem. ehem., nr 12, 1956, s. 276. [94] L i t y ń s k i T.: Post. Nauk roi., nr 4, 1957, s. 37. [95] L i t y ń s k i T.: Nowe roi., R. 7, nr 2, 1958, s. 73. [96] L i t y ń s k i T.: Potash Reviev, Subject. 17, 1962.

[97] L i t y ń s k i T., G o r l a c h K.: Rocz. Nauk roi., 90-A-l, 1965, s. 113.

[98] L i t y ń s k i T., J u r k o w s k a H.: Acta microb. pol., t. 2, 1953, nr 1, s. 44. [99] L i t y ń s k i T., J u r k o w s k a H., G o r l a c h E.: Cement-W apno-Gips,

11/20, 1955.

[100] L i t y ń s k i T., M a z u r T., S i e k a ń s k i A.: Zesz. nauk. WSR Krak., Roi., z. 5, 1958.

[101] L i t y ń s k i T., M a z u r T.: Rocz. glebozn., t. 10, 1961, z. 3, s. 661.

[102] L i t y ń s k i T., M a z u r T., G u z e c k a A.: Rocz. glebozn., t. 10, 1961, s. 663.

[103] L u t o s ł a w s k i J.: Rocz. Nauk roi., t. 1, 1904, z. 2, s. 445.

[104] Ł a s z c z y ń s k i W.: O racjonalnym zastosowaniu nawozów sztucznych- W arszawa 1878.

(15)

[106] Ł ę k a w s k a I.: Wiad. IMUZ., nr 6-1, 1966, s. 93.

[107] M a c k i e w i c z ó w n a Z.: Nawożenie lasu potasem. SPWZM, Poznań 1959. [108] M a j e w s k i S.: Czas. górn.-hut., 1919.

[109] M a j e w s k i S.: Prz. górn.-hut., 1921.

[110] M a z u r K., K a m i ń s k i B.: Gaz. cukr., R. 73, 1965, n r 3, s. 70.

[111] M i e l ę c k i L.: Wpływ soli potasowych na rozwój korzeni roślin. W arsza­ wa 1934.

[112] M i c h n i e w s k i S.: Rocz. Nauk roi., t. 15, 1926, s. 236.

[113] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J.: Wpływ rozdzielenia nawozów... Sprawoz., Lwów 1900.

[114] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J.: Doświadczenie nad wpływem rozdziele­ nia... Sprawoz., Lwów 1897.

[115] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J.: Wyniki polowych doświadczeń rolniczych przeprowadzonych przez Kom. C.K.Tow. Gosp. 1905/6.

[116] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J.: Rolnik. Lwów 1901.

[117] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J.: Doświadczenia nad wpływem rozdzielania nawozów na ich działanie. Sprawoz., Lwów 1899.

[118] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J.: Rolnik. Lwów 1906.

[119] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J., W o j t y . s i a k o w a M.: Rocz. Nauk roi., t. 31, 1934.

[120] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J.: Roczn. Nauk roi., t. 44, 1938, s. 87. [121] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J., P o r o w s k i S.: Stud. Naw. Potas., cz. III,

1934, s. 82.

[122] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J., P o r o w s k i S.: Rocz. Nauk roi., t. 44, 1938, s. 111.

[123] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J., P o r o w s k i S.: Rocz. Nauk roi., t. 31, 1934. [124] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J., P o t e m k o w s k i J.: Stud. Nawoź.

Potas., 1934, cz. III, s. 96.

[125] M i k u ł o w s k i - P o m o r s k i J., P o t e m k o w s k i J.: Rocz. Nauk roi., t. 31, 1934.

[126] M o r a c z e w s k i R.: Rocz. glebozn., t. 10, z. 1, 1960, s. 49. [127] M o r a c z e w s k i R.: Nowe Roi., R. 15, 1966, nr 9, s. 25.

[128] M o r a c z e w s k i R., N a z a r u k M.: Rocz. glebozn., t. 19, 1968, z. 2, s. 317. [129] M u k u ł o w s k i S.: Popularny podręcznik chemii rolnej. Poznań 1897. [130] N a t a n s o n M.: Żywienie się roślin i ogólne zasady nawożenia. Odczyt

wygłoszony 12.III.1894, W arszawa 1900.

[131] N a z a r u k M.: Rocz. glebozn., t. 22, 1969, z. 2, s. 249. [132] N i k l e w s k i B.: Doświadczenia polowe... Lwów 1914. [133] O l e c h K.: Ogrodn., R. 2, 1965, nr 4, s. 118.

[134] O l e k s y n o w a K.: Cement—Wapno—Gips, nr 3, 1955, s. 62. [135] O l s z e w s k i - L i s S.: Polskie nawozy sztuczne. W arszawa 1924. [136] P l a t o w s k i Z.: Prz. górn.-hut., 1932.

[137] P o b o r s k i J.: Prz. geol., r. 13, 1965, nr 5, s. 131. [138] P o j n a r E.: Acta agrobot., t. 9, 1960, n r 2, s. 131.

[139] Praca zbiorowa: Sprawozdanie wstępne z akcji badawczej w zakresie nawo­ żenia z 1930 r. W arszawa 1931.

[140] Praca zbiorowa: M onografia polskiego przemysłu potasowego. Roi., 1933. [141] R a l s k i E.: Rocz. Nauk. roi., t. 43, 1937, s. 285.

[142] R e i m a n n B.: Biul. CIR, nr 2, 1952.

(16)

[144] R o n i e w i c z Z.: Polski kainit w świetle doświadczeń polowych. W arsza­ wa 1930.

[145] R o z e n Z.: Rozprawy Wydz. M at.-Przyr. PAU, t. 49, 1909. [146] S a l c e w i c z J.: Rocz. Nauk rol., t. 44, 1938, s. 197. [147] S c h i n i t z e k A.: Prz. górn.-hut., 1933.

[148] S m u l i k o w s k i K.: Kosmos, t. 49, 1924.

[149] S o s i n Z., Z a r e m b a J.: Chemia anal., t. 3, 1958, s. 883. [150] S o w i ń s k a H.: Rocz. Nauk rol., t. 21, 1929, s. 295. [151] S t a n i s z k i s W.: Rocz. Nauk rol., t. 43, 1937, s. 302. [152] S t a r z y ń s k i Z.: Kosmos, t. 39, 1914, s. 6.

[153] S t a r z y ń s k i D., P r z e g a l i ń s k i A.: Rocz. Nauk rol., t. 31, 1934, s. 383. [154] S t r ą c z y ń s k i E.: Prz. górn.-hut., 1928.

[155] S z u k a l s k i H., Z e m b a c z y ń s k i A.: Pam. puł., z. 24, 1967, s. 149. [156] S z y m a ń s k i J.: Potas i rola jego w życiu roślin. Berlin 1913.

[157] S z y s t o w s k i J.: Rocz. Nauk roi., t. 13, 1925, z. 1, s. 68.

[158] T e r l i k o w s k i F., B y c z k o w s k i A.: Nawozy sztuczne, nr 10—11, 1933. [159] T e r l i k o w s k i F., B y c z k o w s k i A.: Rocz. Nauk rol., t. 31, 1934. [160] T e r l i k o w s k i F., B y c z k o w s k i A.: Rocz. Nauk rol., t. 37, 1936, s. 223. [161] T e r l i k o w s k i F., B y c z k o w s k i A.: Rocz. Nauk rol., t. 37, 1936, s. 173. [162] T e r l i k o w s k i F., B y c z k o w s k i A., S o z a ń s k i S.: Polskie Nawo­

zy Potasowe, Poznań 1932.

[163] T e r l i k o w s k i F., B y c z k o w s k i A., S o z a ń s k i S.: Rocz. Nauk rol., t. 31, 1934, z. 1-2, s. 123.

[164] T e r l i k o w s k i F., B y c z k o w s k i A., S o z a ń s k i S.: Roczn. N auk rol., t. 37, 1937, s. 9.

[165] T e r l i k o w s k i F., K u r y ł o w i c z B.: Rocz. Nauk rol., t. 21, 1929. [166] T e r l i k o w s k i F., N o w i c k i B.: Rocz. N auk rol., t. 28, 1932, s. 135. [167] T e r l i k o w s k i F., S o z a ń s k i S.: Rocz. Nauk rol., t. 34, 1935, s. 143. [168] T e r l i k o w s k i F., S o z a ń s k i S.: Rocz. Nauk rol., t. 37, 1936.

[169] T e r l i k o w s k i F., S o z a ń s k i S., K w i n i c h i d z e M.: Rocz. Nauk rol., t. 37, 1936.

[170] T o k a r s k i J.: Bull. Inst. Acad. Pol. Sei., 115, 1950. [171] W a l c z y n a J.: Rocz. glebozn., t. 16, 1966, z. 1, s. 294.

[172] W a r c h o ł o w a M., B a ż a n t J.: Acta microb. poi., t. 11, 1962, s. 959. [173] W a r c h o ł o w a M., K o t e r Z.: Pam. puł., z. 11, 1963, s. 49.

[174] W a r c h o ł o w a M., K o t e r Z.: Pam. puł., z. 20, 1965, s. 129. [175] W a r c h o ł o w a M., K o t e r Z.: Pam. puł., z. 20, 1965, s. 153. [176] W e n g l i k o w s k a E.: Zesz. nauk. WSR Szczec., t. 13, 1964, s. 29. [177] W e r n e r Z.: Prz. geol., R. 3, 1954, z. 1—2, s. 45.

[178] W e y c h e r t S., L e y k o J., K o t e l e w s k a T.: Przem. ehem., R. 12, 1956, nr 5, s. 255.

[179] W i e r z b i c k a Z.: Przem. ehem., R. 10(33), nr 1, 1954, s. 34.

[180] W i n d a k i e w i c z E.: Solnictwo. Cz. II i III. Kraków 1926 i 1927. [181] W ł o d e k J., S t r z e m i ń s k i K.: Rocz. N auk rol., t. 23, 1930, s. 367. [182] W o j t o w s k a R.: Poz. Tow. P.N., Wydz. Nauk rol. i leś., Prace Kom. Nauk

rol. i leś., t. 19, 1965, z. 1, s. 223.

[183] W ó j c i k B.: Nowe Rol., R. 16, 1967, nr 17.

[184] W y s z y ń s k a - S m i e r z c h a l s k a K.: Pam. puł., z. 24, 1967, s. 181. [185] Z a w a r t k a L.: Praca doktorska, Olsztyn 1970.

[186] Z e m b a c z y ń s k i A.: Rocz. glebozn., dod. do t. 15, 1965. [187] Z m y s ł o w s k a S.: Rocz. glebozn., dod. do t. 9, 1960, s. 147.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Już pojawienie się drugiego człowieka zmuszałoby do jakiegoś ustosunkowywania się, li- czenia się, a więc do samowolnego ograniczania swej swobody.. Rozwijające się życie

Józef Krętosz – „Prymas Polski August Hlond – twórca polskiej orga- nizacji kościelnej na Ziemiach Zachodnich i Północnych po II wojnie światowej” (s. MA-

Compared with normal healthy subjects (Table 1 ), patients with a reverse prosthesis who could generate sufficient force to perform the tasks had abduction and adduction torques of

TYPOWE TEKSTY

[r]

Odległe aluzje, zro­ zumiałe w ramach języka ezopcwego, wypełniają się stopniowo konkretami: w Cmentarzu warszawskim „wapno na domy i groby / wapno na pamięć”

A limit cycle zig-zag test is particularly advantageous in the present type of analysis, because;. (i) the pbase plane- trajectory i.s a closed curve and thus visual iteration is

Kształcenie ps ychopedagoglczne alumnów w aspekcie teoretycznym Dla celów poznania teoretycznej strony pedagogicznego pr zy go to wa­ nia alumnów, przyjrzymy się