• Nie Znaleziono Wyników

Pierwsze wspomnienia - Irith Hass - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pierwsze wspomnienia - Irith Hass - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

IRITH HASS

ur. 1931; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina i dom rodzinny, matka, ojciec, dziadkowie, zabawy, Nałęczów, wakacje, pierwsze wspomnienia

Pierwsze wspomnienia

Pamiętam, że byliśmy w Nałęczowie i gdzieś chodziliśmy, i sobie skręciłam nogę, strasznie mi spuchła, robili kompresy i tak dalej, i tak dalej. Pamiętam jeszcze jedno, że mieszkaliśmy w takim jakimś domku maciupeńkim i z drugiej strony mieszkała jakaś rodzina, która miała chłopczyka w moim wieku i kąpali nas razem w takiej misce dużej, może to wanienka [była], coś takiego. Stawiali to na dworze i wlewali tam ciepłą wodę i oboje żeśmy się tam kąpali.

Jeździłam [na wakacje] prawie co roku z dziadziusiem i z babcią w lipcu, a dopiero w sierpniu jechałam najpierw z mamusią, potem tatuś przyjeżdżał na dwa tygodnie.

[Jeździliśmy] do Zakopanego, do Rabki, do Szczawnicy, do Gdyni.

Pamiętam olbrzymie lasy. Wychodziliśmy codziennie, na prawie cały dzień do lasu i były tam hamaki. Bardzo lubiłam [leżeć] w hamaku. Oprócz tego pamiętam, że szukało się poziomek i jagód, tak żeśmy się bawili. Pamiętam, że raz straszny deszcz [padał przez] cały dzień.

Data i miejsce nagrania 2008-07-04, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I był taki pan, który nazywał się Jonkajtis pamiętam, i on przyjeżdżał do nas z Warszawy na te konkursy, bo Piaseczno pod Warszawą to tak naprawdę koniec

Dzisiaj z rana w drodze do tego biura, myśmy szli Krakowskim Przedmieściem i chociaż wiem, że [ulica] Pijarska już nie istnieje, gdzie mieszkali mój dziadziuś z babcią, gdzie ja

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, ulica Krakowskie Przedmieście, rodzina i dom rodzinny, dom dziadków na Pijarskiej, dzieciństwo, rodzice, matka, ojciec,

Dziś nazywam się Irith Hass, [a] urodziłam się jako Ewa Goldberg, w Lublinie, 3 stycznia w [19]31 roku. Byłam pewna, że [wszyscy] bardzo mnie kochają, co bym nie zrobiła i jak bym

Pożegnałyśmy się, [ona powiedziała], że po mnie przyjedzie za kilka dni i pojechałam do domu dziecka w Otwocku, to było kiedyś sanatorium, [a] zrobili z tego dom dziecka..

Byłam tam może dwa razy tylko, bo to była długa podróż, ale mam zdjęcie stamtąd z tatusiem, z mamusią, z dziadziusiem, babcią, z siostrą i z bratem tatusia.. [Wydaje mi się],

Ale dzięki temu, że miał ten zawód, to i w czasie okupacji było na chleb, i w czasie ucieczki, jak tu się ten front odbywał, to byliśmy gdzieś tam, no to też: temu but

Tablica była uzgodniona z Warszawską Gminą Żydowską, która tablicę przygotowała i tutaj przysłała.. My z panem Romanem [Litmanem, z Lubelskiej Gminy Żydowskiej podjęliśmy