JANINA STACHYRA
ur. 1930; Kolonia Czerniejów
Miejsce i czas wydarzeń Kolonia Czerniejów, II wojna światowa
Słowa kluczowe Kolonia Czerniejów, II wojna światowa, partyzantka, ruch oporu
Partyzanci
Partyzanci w nocy, nad ranem przychodzili do naszych domów. Cały dzień stał kucharz i gotował, gdy tamci spali. Wieczorem myli się, przebierali, jedli, wsiadali na furmanki i jechali dalej. Kolejna grupa przybywała nad ranem i znowuż odjeżdżała.
Nam nawet krów nie wolno było wyprowadzić na pole. Krowa w oborze ryczała, trzeba było jej cokolwiek dać, w dzień naszykować, bo nie wolno było wypuścić. U nas było bardzo wiele partyzantów – jedni odjeżdżali, drudzy przyjeżdżali. Bo myśmy mieszkali między lasami.
Jak przychodzili, to później: „Jasiu, pójdziesz tu czy tam”. „Po co?”. „O, tu karteczkę będziesz miała, to pójdziesz zaniesiesz” – i wpletli mi ją w warkocz. Poszłam pierwszy raz z jednym partyzantem. Pokazał mi, którędy przez Dąbrowę iść. Później co jakiś czas mnie wysyłali – jedni w jedną stronę, drudzy w drugą. Z duszą na ramieniu, ale się szło.
Data i miejsce nagrania 2019-08-05, Lublin
Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"