• Nie Znaleziono Wyników

Majątki możnowładcze na Węgrzech w XII wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Majątki możnowładcze na Węgrzech w XII wieku"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

M A R EK B A R A Ń S K I

Majątki możnowładcze na Węgrzech w XII wieku

M a ją tk i p ry w a tn e n a W ęgrzech w czesnego średniow iecza w łaściw ie nie b y ły dotychczas bad ane, chociaż porusza te n p ro blem w iele prac. Nie zajm ow ano się n a ogół organizacją, w ielkością, an i c h a ra k te re m ty c h m a­

jątk ó w . P isano o sta tu sie p raw n y m w łaścicieli. Zauw ażono różnice po­

m iędzy m a ją tk a m i n ad an y m i przez św . S tefan a, dziedziczonym i przez c a ły ród, a n ad an iam i k ró ló w późniejszych, p rzy k tó ry c h obow iązy­

w ało dziedziczenie w zorow ane n a zachodnioeuropejskim p raw ie lennym . Oba ro d zaje m ajątk ó w zostały zró w nan e ze sobą w czasach K olom ana.

Od m o m en tu w y d an ia jego sta tu tó w , w szystkie n a d a n ia sp rzed X II w.

dziedziczył cały ród; p rzy n a d a n ia c h późniejszych dziedziczył w yłącznie syn, lu b b r a t posiadacza. O stateczne p rzejście n a dziedziczenie rodow e dokonało się w czasach A n d rz e ja I I i.

In te reso w ały też w ęg iersk ą h isto rio g rafię początki w ielkiej w łasności św ieckiej. G y . G y ö r f f y w yw odzi ją ze w spólnej w łasności rodow ej i w iąże z pow stan iem k o m itató w (v â rm e g y e ) 2. Inneg o zd an ia je s t E. M o 1 - n â r, w edłu g którego m a ją te k m ożnych w ęg iersk ich sk ład ał się głów nie ze sta d bydła, n ato m ia st w łasność ziem ska w y kształciła się n a tere n ie późniejszych W ęgier jeszcze p rzed p rzybyciem M adziarów . U w aża on, że pierw sze m a ją tk i ziem skie n ale ż a ły do m ożnych sło w iańskich i zostały p rz e ję te przez W ęgrów , lub też m ożni słow iańscy u leg li m a d z ia ry z a c ji3.

K . T a g â n y i i L. E r d é l y i d y sk u to w ali n a te m a t p ra w i obo­

w iązków poszczególnych w a rstw społecznych, a w ięc także n a tem a t p ra w i obow iązków ludności poddanej m ożnym . P ra c e ich w y jaśn iły w iele zagadnień zw iązanych z h isto rią społeczną, n ie ro zw iązały n a to ­ m iast p ro b lem u organizacji w ielkich m a ją tk ó w 4.

1 Por. I. А с s â d y , A m a g y a r b ir o d a lo m tô r té n e te t. I, B u d a p est 1903, s. 792;

G y . B o d o l a y , H ü b é re s k ir â ly s e r v ie n s e k о X I I I szâ za d b a n , P écs 1940; F. E c k ­ h a r t , M a g y a r a lk o tm â n y és jo g tô r té n e t, B u d a p est 1946; t e n ż e , S ta a ts r e c h t u n d P r iv a tr e c h t in U n garn im M itte la lte r , „ U n g a risch e J a h rb ü ch er” t. IX , 1929; L. E r ­ d é l y i , M a g y a r o rszâ g tâ r s a d a lm a X I s z ä z a d i tö r v e n y e ib e n , B u d a p est 1907; t e n ż e , A z A r a n y b u lla tâ r s a d a lm a , [w:} F e jé r p a ta k y E m lék k 'ô n yv, B u d ap est 1917; J. H o ­ l u b, Z a la m e g y e tô r té n e te a k ô zé p k o r b a n t. I, P e c s 1929; H. M a r c z a l i , U n ga­

risc h e V e rfa ssu n g sg e sc h ic h te , T ü b in g en 1910; A . T i m o n , U n g a risch e V e rfa s su n g s­

u n d R e c h tsg e s c h ic h te m i t B e zu g a u f d ie R e c h ts e n tw ic k lu n g d e r w e s tlic h e n S ta a te n , B erlin 1904; F . V â c z y , T à r sa d a lm u n k a z A r p â d o k és A n ju u k k o ra b a n , „M agyar M ü v e lô d é sto r té n e t” t. IV , 1965.

2 G y . G y ö r f f y , A m a g y a r n e m z e ts é g tô l a vâ rm egy-eig, a tö r z s tö l a z o rsza g ig , cz. I, „ S zśza d o k ” t. X C II, 1958, n r 1—4, s. 4 3 - 4 7 .

3 E. M o l n â r , A m a g y a r tâ r s a d a lo m tô r té n e te a z ô sk o r tô l a z  r p â d k o r ig , B u ­ d ap est 1949, s. 96— 107, 170— 174 i 267— 272.

4 L. E r d é l y i , A r p â d k o r i tà r s a d a lo m tô r té n e tü n k le g k r itik u s a b b k é r d é s e i, '[w:]

K o lo s v â r i Ê r te k e z é s e k a m a g y a r m ü v e lô d é s tô r té n e le m t. IV , B u d a p est 1915; t e n ż e , A tiz e n k é t le g k r itik u s a b b k é r d é s „ A r p â d k o r i tà r s a d a lo m tô r té n e tü n k le g k r itik u s a b b k é r d é s e i’’ c im u k ô n y v e b ir â ld tâ h o z, K o lo sv â r 1917; K . T a g a n y i , F e le te t dr E rdé­

ly i L ó szló n a k A r p â d k o r i tà r s a d a lo m tô r té n e tü n k le g k r itik u s a b b k é r d é s e r e , „T orte- n elm i S z e m le ” t. V, 1916; t e n ż e , V â z la to k a r é g ib b  r p â d k o r t& rsa d a lo m tô rté n e té - böl, „ T ârsad alom tu d om ân y” t. II—III, 1922— 1925.

P R Z I G L Ą D H IS T O B Y C Z N Y , T O M L X X , 1Θ79, Z E S Z . J

(3)

402 М А Л Е К B A R A Ń S K I

Po o sta tn ie j w ojn ie do zagadnień ty c h pow róciła E. L e d e r e r w p ra ­ cy o w yk ształcen iu się feu dalizm u n a W ę g rz e c h 5. S ta ra ła się ona u ją ć h isto rię społeczną tego k ra ju z m arksistow skiego p u n k tu w idzenia, je d ­ nakże jej ujęcie je s t nie ty le polem iką z poglądam i daw niejszym i, co r a ­ czej ich k o n ty n u ac ją. W p rac y tej znalazł się rozdział pośw ięcony w iel­

kiej w łasności św ieckiej, lecz a u to rk a ograniczyła się do om ów ienia ró ż­

n y c h k ateg o rii p o d d a n y c h 6.

Zadaniem , jak ie sobie staw iam , je st p ró b a re k o n stru k c ji m a ją tk u moż- now ładcy w ęgierskiego z pierw szej połow y X II w., jego w ielkości, o rg a ­ nizacji i c h a ra k te ru produkcji. P ra g n ą łb y m także poddać w ery fik acji rozpow szechnione n a W ęgrzech przekonanie, iż w e w czesnym śre d n io ­ w ieczu m ożni tego k ra ju dysponow ali du żym i m ają tk a m i ziem skim i b ęd ą­

cym i podstaw ą ich potęgi 7.

Co n a le ż y uw ażać za w ielką w łasność? W szystkie o k reślen ia n a p od ­ staw ie w ielkości ziem i w y d ają się n iep rz y d atn e zarów no ze w zględu n a c h a ra k te r źródeł, ja k i na w zględność k ry te riu m . Ź ródła n ie pozw alają bow iem n a p ełn e odtw orzenie całej w łasności ziem skiej, a w ięc o pisane w n ich m a ją tk i stanow ią ty lk o nieliczne p rzy k ła d y b adanego zjaw iska.

T ru d no tak że ustalić, ja k ą w łasność n a le ż y tra k to w a ć jak o w ielką, a ja k ą n i e 8. D latego lepiej uznać, iż n iew ątp liw i członkow ie e lity społecznej b y li zarazem w łaścicielam i n ajw ięk szy ch m ajątkó w .

D ysp on ujem y kilkom a d o k um en tam i o b razujący m i m a ją tk i ludzi n a ­ leżących do elity. Z ajm ę się dw om a spośród nich, a m ianow icie d o k u ­ m en tem fu n d ac y jn y m k laszto ru w B zoviku z r. 1135, w y staw io n y m dla kom esa L am b erta, i d o k u m en tem fu n d ac y jn y m k lasz to ru w C satar z czasów panow ania B eli II, w y staw ion ym d la kom esa M arcina. T en o sta tn i d o k u m en t u zu p ełn ia te sta m e n t żony M arcina, M agdaleny.

Obraz, ja k i o trzy m am y n a przykładzie ty ch dw óch n adań , oczywiście nie będzie pełny. U kazują one zaledw ie w ycinek problem u, nie w y czer­

p u ją tak że dostępnej bazy źródłow ej. Je d n ak ż e w y d aje się, że oba u k a ­ zane m a ją tk i stanow ią typow e p rzy k ła d y w ielkiej w łasności ziem skiej pierw szej połow y X II w. na W ęgrzech. Sądzę więc, że to co p rzek azu ją, m ożna uogólnić n a całą w ielk ą w łasność św iecką.

N azw y w ęgierskie w opracow anych przeze m nie do k u m en tach w y ­ stę p u ją w fo rm a ch w łaściw ych pisow ni średniow iecznej. Zgodnie z ogól­

nie p rzy ję ty m i zasadam i p o w inien b y m oddać je w fo rm ie w spółczes­

nej. Poniew aż je d n a k czy teln ik nie z n ający szczegółowo historycznej geografii W ęgier m ógłby m ieć tru d n o ści z id e n ty fik a c ją m iejscow ości za­

pisanych w d o k u m en tach z ich w spółczesnym zapisem w tekście, zdecy­

dow ałem się n a pozostaw ienie pisow ni dokum entów . W brzm ien iu dzisiejszym o d d aję ty lk o dw ie głów ne siedziby om aw ian ych klasztorów , Bzovik i C sa tar o raz n azw y ogólnie znane.

5 E. L e d e r e r , A fe u d a liz m u s k ia la k u lâ s a M a g ya ro rszà g o n , B u d a p est 1959.

6 W edług E. L e d e r e r o z w y c ię stw ie fe u d a liz m u n a W ęgrzech m ożna m ó w ić w m o m en cie u zy sk a n ia vp r z e z fe u d a łó w (król, m ożn i, K o śció ł) m on op olu ziem i. D la ­ teg o te ż stara s ię on a ukazać sto p n io w e pop ad an ie in n y c h k a te g o r ii lu d n o ści w za­

leżn o ść od w ie lk ic h fe u d a łó w .

7 Is tn ie n ie m a ją tk ó w m o żn o w ła d czy ch za u w a ż y ła ta k że E. L e d e r e r , op. cit., s. 83. J ed n a k że u w aża ona, że m o żn i p o sia d a li w ie lk ie ob szary ziem i. W ielo k ro tn ie, b e z u za sa d n ien ia , m ó w i on a o w ie lk ic h m a ją tk a c h fe u d a łó w św ie c k ic h . P o p rze­

c zy ta n iu jej p racy o d n o si się w ra żen ie, ż e b y ły o n e p o ró w n y w a ln e do m a ją tk ó w k o śc ie ln y c h czy k ró lew sk ich .

8 W. К o r t a, R o z w ó j w ie l k ie j w ła sn o ś c i fe u d a ln e j n a Ś lą s k u d o p o ło w y X I I I w ., W ro cła w 1964, s. 10, p rzy jm u je, że p o sia d a n ie trzech w s i k w a lifik u je w ła sn o ść ja k o w ie lk ą .

(4)

M A J Ą T K I M 0 2 N O W Ł A D C Z E N A W Ę G R Z E C H X I I W . 403

M A JĄ T E K K O M E S A L A M B E R T A

D o k u m en t fu n d a c y jn y k lasz to ru pod w ezw aniem św. S te fa n a w Bzo- vik u 9 n ie o p isu je całego m a ją tk u kom esa L am b erta, lecz ty lk o tę jego część, k tó ra przekazana została klasztorow i. Z tek stu d o k u m en tu w iado­

mo, że L a m b e rt dysponow ał tak że in n y m i dobram i.

N ależał o n do najw yższego m ożnow ładztw a, b y ł szw agrem k ró la W ła­

dysław a, ożen ił się bow iem z jego sio strą 10. M ożna go id en ty fik o w ać albo z w y stę p u ją c y m zaraz po p a la ty n ie i comes curialis, kom esem Bodrog и , lu b też z w y stę p u ją c y m w 1124 r. p a la ty n e m L a m b e rte m 12. M. W e r t n e r je s t zdania, że zginął on w 1132 r., gdy p o p iera ł księcia B orysa, m im o że sta n ą ł o fic jaln ie po s tro n ie B eli II. M iał go zabić jeg o w ła sn y b r a t 13.

W iadom ość t a je s t je d n a k m ało pew na, W e rtn e r op iera się n a późnym i n iez b y t jednoznacznym p rzekazie Turocziego 14. N ie u leg a w ątpliw ości, że L a m b e rt n ależał do pierw szych m ożnych swego czasu. Jego fu n dacja m iała m iejsce za czasów S te fa n a II i arcy b isk u p a ostrzyhom skiego F e li­

cjana. P oniew aż S te fa n II pano w ał w lata ch 1116 — 1 m arc a 1131, a F e lic ja n sp raw ow ał swój u rzą d w lata ch 1127— 1139, p o w stanie klaszto­

r u m iało m iejsce w lata ch 1127 — 1 m arca 1131.

N adane dobra, ze w zględu n a ich pochodzenie, m ożna podzielić na daw n e m a ją tk i L am b erta, w większości odziedziczone po przodkach, now e n ad an ia uczynione L am b erto w i i d o b ra przez niego zakupione. W szystkie one leżały n ad D unajem , Ipolą i H ronem . D w anaście pierw szych m a ją t­

ków w yliczono z ko lejn y m i n u m era m i, dalsze w ym ieniono ju ż bez n u m e ­ row ania. W śród jednych, ja k i d ru g ich , z n a jd u ją się także n a d a n ia in n y ch osób. Z am y k a d o ku m en t w y k az ludności przekazanej przez L am b erta klasztorow i.

P ierw szy m w ym ienionym predium je s t B z o v ik 15, pom iędzy rzeką K ru p ln ic ą a L itavicą; pó źniejsza in te rp o la c ja dokładnie o p isu je jego g ra ­ nice. N ie w iem y, co się w ty m m a ją tk u znajdow ało, b ra k d an y ch n a te m a t jego h isto rii pozw ala przypuszczać, że b y ł on dziedziczną posiadłością L am b erta. W niosek te n n a su w a się z p o rów nania z in n y m i m ają tk a m i, p rz y k tó ry c h podano sposób, w ja k i L a m b e rt w szedł w ich posiadanie.

9 D ok u m en t k o m esa L a m b erta d la k la szto ru w B z o v ik u z 1135 r. d ru k u je C o d e x d ip io m a tic u s e t e p is to la r is S lo v a c ia e [cyt. d alej: CDS] t. I, red . R. M a r s i ­ n a , B r a tis la v a 1971, s. 70— 72. B y ł o n ta k ż e p u b lik o w a n y w C o d e x d ip io m a tic u s H u n g a ria e a c c iv ilis [cyt. d alej: CDH ] t. II, B u d a 1829, s. 82, je d n a k ż e lic z n e b łę d y u n ie m o ż liw ia ją k o rzy sta n ie z te g o w y d a n ia . N a tem a t teg o d o k u m en tu patrz I. S z e n t p é t e r y , A z A r p â d h à z i k ir ä ly o k o k le v é le in é k , s. 21, n r 59. Z n o w szej lite r a tu r y — R. M a r s i n a , К p r o b le m a tik e b z o m c k e j lis tin y , „ F olia d ip lo m a tica ” t. X III, B rno 1965, s. 36—44.

10 C DS t. I, s. 71, p r e d iu m P a ztu h : d e d it r e x L a d isla u s c o m iti L a m p e r io c u m s o r o re su a , q u a m d e d e r a t e i in u x o r e m . M . W e t n e r, L a m b e r t isp â n , „S zazad ok ” 1891, s. 824— 828, u w aża że żon ą k o m esa L am b erta n ie m o g ła b yć sio stra k ró la W ła d y sła w a o im ie n iu Z ofia, m im o ż e d ok u m en t m ó w i, iż L am b ert fu n d u je k la s z ­ tor w raz z żon ą Z ofią. Z o fia b y ła , w e d łu g n ieg o , drugą żon ą L a m b erta , p ierw szą n a to m ia st b y ła n ie z n a n a z im ie n ia sio stra k róla.

11 C D H t. II, s. 86.

12 M. W e r t n e r , op. cit., s. 824.

13 T am że, s. 825.

14 J an os T h u r o c z y , C h ro n ik a H u n g a ro ru m II, 64. C y tu ję za M. W e r t n e - r e m .

15 P r e d iu m ozn aczało w X I —X II w ie k u n a W ęgrzech g o sp o d a rstw o , w k tórym p ra co w a li n ie w o ln i. W edług I. S z a b ó (A fa lu r e n d s z e r k ia la k u lâ s a M a g y a ro rszâ g o n X —X V s z â z a d , B u d a p est 1971, s. 47— 51; t e n ż e , A p re d iu m . V izs a â lâ d à so k a k o ra i m a g y a r g a zd a sâ g és te le p ü lé s tô r te n e le m k o ra b a n , „A grârtôrtén elm i S z e m le ” 1963) n ie sta n o w iło o n o sa m o d zieln ej o sad y, le c z b y ło częścią w si.

(5)

404 М А Л Е К B A R A Ń S K I

N astęp n y m m a ją tk ie m odziedziczonym po p rzod k ach było nien azw an e p re d iu m iu x ta Danubium·, czy tam y w istocie, że p re d iu m to n ad ał św.

S te fa n kom esow i H untow i, a b y tam pasł sw oje bydło. Poniew aż n ie zo­

stało pow iedziane, że kto in n y je s t donatorem , a n i że L a m b ert m a ją te k te n zakupił, n ależy się dom yślać, że s ta ł się on jego posiadaczem przez dziedziczenie. W zw iązku z ty m d o w iad u jem y się, że św. S tefan oddał pasterzom znad D u n a ju ziem ię w w ielkości 20 pługów ad ara n dum w e wsi C henka.

W podobny sposób m u siał odziedziczyć L a m b e rt p re d iu m iu x ta f lu ­ v iu m Gron. Liczyło ono 10 pługów i zostało n a d an e przez św. S te fa n a w ra z z łąk ą i lasem zw anym B yn, B ynow i, synow i H unta.

P re d iu m P auli n ależało też zapew ne do posiadłości dziedzicznych, po­

w iedziano p rz y n im ty lko , że kom es n ad ał je klasztorow i. Z najdow ało się ono koło kościoła św. W aw rzyńca i liczyło 3 pługi ziem i w raz z łąkam i, lasam i i loco m o lendini.

Bezsprzecznie dziedzicznym i b y ły dw a n astęp n e predia, M orout i P ła tn a . N adał je św. S te fa n L am b ertow i, przodkow i naszego L am b erta, w dziedziczne posiadanie. Po śm ierci nieznanego z im ien ia o jca kom esa, L am b ert i jego b r a t H ipolit podzielili m ają te k , H ipolit dostał P la tn ę , L a m b ert — M orout. G dyby te n u k ład k tó re m u ś z braci n ie odpow iadał, k ażd y z n ich m iał dostać połowę każdego z m ajątkó w . S w oją część, terra m M orout, n ad ał Lam berti fu n d o w an em u przez siebie klasztorow i.

O statn ią posiadłością z tej g ru py , w k tó re j m ożna się dom yślać ojco­

w izny L am b erta, b ył K u r t n ad Ipolą. P osiadał on 7 płu gów ziem i, łąki i las leżący po obu stro n a c h rzeki. D o ku m ent n ie po d aje h isto rii tego m ają tk u , z czego w y n ik a, że n ik t nie w ą tp ił w p raw a L a m b erta do niego.

N astęp n a g ru p a nadań, bez nu m eró w , o b e jm u je m a ją tk i nie m niejsze od poprzednich. I tu ta j w y stę p u ją dobra, k tó re m ożna uw ażać za dzie­

dziczne fu n d a to ra klasztoru, dobra n a d a n e m u o raz zakupione. Poniew aż jed y n ą ró żn icą pom iędzy obu częściam i d o k u m en tu je s t b ra k w d ru g iej k o lejn y ch nu m eró w , m ożna chyba uw ażać ją za n ad an ie uczynione w o s ta t­

niej chw ili, m oże ju ż do częściow ym spisaniu d o k u m entu. P ierw szych dw anaście m ają tk ó w b y łoby podstaw ow ym uposażeniem klaszto ru, po­

chodzącym z la t 1127— 1131, n a to m ia st dalsze zostały zapew ne n a d an e w 1135 r., k ie d y spisyw ano d okum ent. P rz y jm u ją c tę koncepcję, n a le ­ żałoby odrzucić tw ierd zen ie W e rtn e ra o śm ierci L a m b e rta w 1132 r.

T w ierdzenie to w y d aje się zresztą n iepraw dopodobne tak że ze w zględu n a to, że L a m b e rt w y stę p u je w dokum encie ja k o osoba żyjąca.

W d ru g ie j g ru p ie n a d ań dziedziczną posiadłością b y ła zapew ne terra in O cyua 16 licząca 3 pługi ziem i i 5 d o m u s h o m in u m , ziem ia w e w si Ze- behgleb z 10 pługam i i 2 dom am i, 1 p ług ziem i w e w si D opup także z 2 dom am i o raz w e w si N ek 1 pług z 2 dom am i. Poza ty m n a d a ł L a m b e rt quoddam p re d iu m su u m Z ob o k liczące 15 pługów.

W szystkie w yżej opisane posiadłości zaw ierały w yłącznie ziem ię, łąki i lasy. Ludzi należy1 się dom yślać tak że w o patrzonym n u m ere m siódm ym p re d iu m iu x ta D anubium , k tó re d o sta ł kiedy ś kom es H u n t ad pascenda

16 T erm in em te r r a o k reślan o n a W ęgrzech w w . X I—X III zarów n o w ie ś, część w si, k ie d y t o — ja k c h c e I. S z â b o (A fa lu r e n d s z e r , s . 40— 47) — p o ję c ie to b y ło ró w n o zn a czn e z p o jęciem p r e d iu m , ja k i ś c iś le o k reślo n e p o le w e w si.

B y ła to w te d y te r r a in v illa . P oza ty m te r m in te n m ó g ł o zn aczać zarów n o pola orne, ja k i la s czy n ie u ż y tk i. W k o ń cu m ożn a te ż spotkać w źró d ła ch o k reślen ia ta k ie , ja k te r r a c a stri. B y ło to w ię c p o ję c ie w ielo zn a cz n e , w k a żd y m w y p a d k u n a le ż y starać s ię u sta lić je g o zn aczen ie.

(6)

M A J Ą T K I M O Z N O W Ł A D C Z E N A W Ę G R Z E C H X I I W . 405

anim alia. N ie zostali oni w ym ienieni, lecz w spom niano o ziem i stanow iącej podstaw ę ich utrzy m ania.

N astęp n ą g ru p ą posiadłości są m a ją tk i n a d a n e L am berto w i przez ko­

lejn y c h p an u jący ch. N ajw ięcej n a d a ń uczynił d lań k ró l W ładysław . Był to p rzede w szystkim posag jego żony: p re d iu m P aztuh, w k tó ry m z n a j­

dow ała się k u ria królew ska, 10 pługów ziem i, łąki, lasy i 6 w ym ienio­

n y c h z im ien ia ludzi. Pow innością ich b y ła służba w k u ch n i, służba z końm i o raz koszenie i g rab ien ie siana. Do tegoż posagu n a le ż a ły 2 w in­

nice n a w y sp ie Z ygetfeu, w ra z z ziem ią ad u n u m aratrum , zapew ne pod­

staw ą u trz y m an ia w in ia r z y 17.

N iezależnie od posagu żony k ró l W ładysław n ad ał L am berto w i czło­

w ieka im ieniem K ry sty n z dw om a sy n am i i całym potom stw em , L a m b ert p rzekazał go k lasztorow i w raz z ziem ią in B ory, liczącą 3 pługi. P ow in­

nością ty c h ludzi b y ła służba z końm i i w ozam i o raz koszenie i grabienie siana.

P re d iu m w e w si N ena o trzy m ał L a m b ert od księcia Alm osa. N ie opi­

sano jego w ielkości, a n i też nie w yliczono ludności. W iadom o, że poprzed­

nim jego w łaścicielem b y ł bliżej n iezn an y P rodsa, k tó ry u m a rł bezpo­

tom nie. P ozw ala to zorientow ać się w c h a ra k te rz e nad ania. P ro d sa m ia ­ now icie posiadał m a ją te k ja k o len n o z p raw em przek azania go n a jb liż ­ szym spadkobiercom . N a ty m sam y m p raw ie uzyskał je zapew ne L am bert.

P rzek azał w końcu L am b ert klasztorow i dobra, k tó re kup ił. Być m o­

że, tra n s a k c ji ty c h dokonał w zw iązku z planow aną fu n d acją. W n a d a ­ n iach zw iązanych z założeniem k lasz to ru w idzim y 2 zakupione predia.

Jak o pierw szy, oznaczony n u m e re m trzecim , fig u ru je B adun. G raniczy on z Bzovikiem , gdyż został w ym ien ion y p rzy opisie jego granic, jako Badin. In fo rm ację tę m ożna p rzy jąć, m im o że ów opis je s t późniejszą in terp o lacją. Osoba u zu pełn iająca d o k u m en t n iew ątp liw ie uw zględniła istn ieją cą s y tu a c ję geograficzną. P re d iu m to k u p ił L a m b e rt w obec św iad­

ków a quodam viro nom ine Ire m y r. Zostało ono n a b y te w raz z 9 ludźm i.

Pow innością 4 pierw szych b y ła służba z końm i i w ozam i, koszenie i g ra ­ bienie siana, a także u staw ian ie n am io tó w przez 4 dni w czasie podróży ich pana. P ięciu n a stę p n y c h obow iązyw ała bliżej n ieo k reślo n a służba i tak ż e d aw an ie wozów, koszenie i g rab ien ie siana.

T akże n a b y ty m m ają tk ie m było K ükezü. Za k ró la W ładysław a p re ­ d iu m to, w ra z z ziem ią, przekazał L am bertow i, którego p rzed tem adopto­

wał, n ieja k i Crazeg. Poniew aż nie m iał on w łasnego potom stw a, m ożna się dom yślać, że ad o p cja b y ła w ybiegiem p raw n y m pozw alającym n a kupno m a ją tk u przez L am b erta. J a k bow iem pam iętam y, n iek tó re po­

siadłości m ogły być dziedziczone w yłącznie przez synów lu b b ra ta ; gdy ich nie było — w ra c ały do króla. M a ją tek te n posiadał w innice. D rugą w innicę w K ü k ezü p rzekazał L am b erto w i człow iek o im ien iu Crez. Tym razem ad o p cja nie b y ła p otrzebna, a w ięc Crez m iał in n e p raw a do w in ­ nicy niż Crazeg. K ü kezü w ra z z dw om a w innicam i n ad ał L a m b e rt fu n ­ dow anem u klasztorow i.

O statn ią posiadłością w tej g ru pie, n a b y tą zapew ne w zw iązku z fu n ­ dacją, b y ła Z com a. L iczyła o n a 4 p łu g i ziem i i została k u p io n a wobec w y ­ liczonych w dokum encie św iadków . P rz y Zcornde i K ü k ezü nie pow ie­

dziano nic o ludziach w n ich pracu jących .

17 W ęgiersk a n a zw a Z y g etfeu , której d zisiejsza p iso w n ia w y g lą d a ła b y S zig etfö , oznacza d o k ła d n ie to sam o, co przed n ią u m ieszczon a n a zw a ła c iń sk a cap ita in su ­ lae — g ło w a w y sp y . Jest to zarazem sta r o w ę g ie r sk ie o k reślen ie p ó łw y sp u .

(7)

406 М А Л Е К B A R A Ń S K I

W śród posiadłości n ad an y ch w m om encie spisyw an ia d o k u m en tu w i­

dzim y dw a m a ją tk i zakupione. P rz y obu w yliczono św iadków . T ak więc zakupił L a m b e rt 10 w innic w M eger n a d D u n ajem od n iejakieg o D aw ida.

Z n ajd o w ały się one infra generacione K aloz, przez co n ależy rozum ieć, że kom es nasz n a b y ł w innice od jednego z m ieszkających w M eger C horez- m ijczyków 18. W raz z w innicam i k u p ił o n też locus in villa przeznaczony na dom y, spiżarnię, sta jn ię i in n e n iezbędne rzeczy. To m iejsce było za­

pew ne koniecznym zapleczem dla w innic. Być może, stw ierd zen ie to o zna­

cza tyle, co w yżej w ym ienione pługi ziem i pow iązane z w innicam i. W t a ­ kim razie w in n ice n ad aw ano by w raz z urządzen iam i niezbędnym i do p ro ­ du k cji w ina, a tak że z dom am i i zapew ne z ziem ią stanow iącą podstaw ę u trz y m an ia w iniarzy.

D rugą posiadłością w tej g ru p ie b y ła zakupiona za 2 g rzy w n y od n ie­

jakiego G rzegorza ziem ia ad duo aratra w e wsi C hem er. W raz z tą zie­

m ią k laszto r m iał udział w e w sp ó lny m pastw isk u w iejskim . Z akupiona b yła też ziem ia w e w si W ouita licząca 2 p ługi (terra libera) w ra z z w in ­ nicą, od n iejak ieg o D ragona za 28 pensa, p rzy czym k o rzy stać m iano ze w spólnego p astw isk a w raz z w ieśniakam i.

Poza posiadłościam i n ad an y m i przez L a m b erta k laszto r uposażony został także przez in n e osoby. T ym n adaniom w arto się przyjrzeć; nie stano w iły one m a ją tk u kom esa, lecz u ła tw ia ją n am odtw orzenie typow ego p red iu m ow ych czasów. W y stęp u ją one w obu częściach d okum entu.

W n a d a n iu podstaw ow ym jak o d ru g ie w idzim y pre d iu m Z enerag, n a ­ dane przez k ró la K olom ana M ichałowi, synow i Z alarda, k tó ry oddał je sw ojej m atce, a ta z kolei — klasztorow i św. S tefana. M ajątek te n liczył 1 pług ziem i, w ra z z nim p rzek azan y został 1 człow iek z żoną i 2 sy n a ­ mi. Poniew aż ich obow iązki n ie zostały określone, n ależy się dom yślać, że zadaniem ich b y ła u p raw a ow ej ziemi.

W dru giej części d o ku m entu w y stę p u je aż 5 donatorów , co stanow i 1/3 w szystkich n a d a ń uczynionych około 1135 r. T ak więc w e wsi Sceleus zostały n a d an e 2 w innice. P ierw szą, w raz z ziem ią ad q u a ttu o r boves

18 W śród in n y c h lu d ó w ż y li n a W ęgrzech lu d zie o k reśla n i p rzez źródła jak o C a lis, K a lo z, K a d a r k a lu z . Z godnie z o sta tn im i p ogląd am i na te n tem a t poch od zili oni z C horezm u. W V III w . duża grupa C h o rezm ijczy k ó w o sie d liła się w p a ń stw ie C hazarów . Ź ród łow o są p o św ia d czen i już w p oczątk u X II w . C h o rezm ijczy cy na W ęgrzech, ta k zresztą ja k w C horezm ie i w p a ń stw ie C hazarów , b y li w części w y ­ zn aw cam i ju d aizm u , w części — isla m u . Z d arzali się ta k że w śró d n ic h ch r z e śc ija ­ n ie. Z a jm o w a li się han d lem , b iciem m o n ety , p ob ieran iem ceł. N iek tó rzy z n ic h po­

sia d a li m a ją tk i ziem sk ie. D uża ich część osad zon a b y ła w zd łu ż gra n ic W ęgier, przede w sz y stk im n a g ra n icy p o łu d n io w ej, a le ta k że w k o m ita cie N itra oraz w ro z­

p roszen iu na in n y c h teren a ch . O sad n ictw o to d ało n a z w y ty p u K a la sz, K a lo ztelek , K alozsa, B eszerm en y , S zereczen . N a tem a t C h o rezm ijczy k ó w na W ęgrzech w o sta t­

n ich la ta c h p is a ł G y . G y ö r f f y , A m a g y a r n e m z e ts z é g tô l s. 60— 65 oraz H. G ö - с k e n j a n, H ilf s v ö lk e r u n d G r e n z w ä c h te r im m itte la lte r lic h e n U n garn , W iesbaden 1972, s. 44— 89 oraz m apa, s. 234. W ym ien ion a w d o k u m en cie k o m esa L am b erta m iejsco w o ść je s t p rzez ob u ty c h bad aczy id e n ty fik o w a n a z B u d a k a la sz k oło B u d a ­ p esztu ( Gy . G y ö r f f y , op. cit., s. 64; H. G ö c k e n j a n , op. cit., s. 58). C horez- m ijsk im m ieszk ań com ' w s i od p o w ia d a ło b y im ię D aw id , im ię czło w ie k a , od któ reg o L am bert k u p ił w in n ic e . T rudniej je s t w y ja śn ić n a zw ę w s i podaną w d ok u m en cie.

D o k u m en t m ó w i b o w iem , że L am b ert n a b y ł p osiad łość in M eg er iu x ta D a n u b iu m in fra g en era cio n e K a lo z. Otóż n a zw a M eger poch od zi za p ew n e od M egyer. W sie o p odobnych n a z w a c h (M egyer, M egyeres) w y stę p u ją w to p o n o m a sty ce w ę g ie r sk ie j c zęściej (por. G y . G y ö r f f y , op„ cit., s. 44—45) i w sk a zu ją n a o sa d n ictw o m a ­ d ziarsk ie c zło n k ó w je d n e g o z p lem io n w ę g ie r sk ic h (tam że, s. 83). B y ć m oże, w e w si znanej z dok u m en tu k o m esa L am b erta zn a jd o w a ła się jak aś grupa job a g io n ó w w ęg iersk ich ? N a podobne przyk ład y w sk a z u je H . G ö c k e n j a n (op. cit.,· s. 110), k tóry pod aje, iż w e w s i S zik alom , k o m ita t B orsod, sta cjo n o w a ło 20 ry cerzy w ę ­ g iersk ich i 10 P ieczy n g ó w .

(8)

M A J Ą T K I M O Ż N O W Ł A B C Z E N A W Ę G R Z E C H X I I W . 407

p rzek azał klasztorow i D rask; d ru g ą, z ziem ią w ielkości pół pługa, centu­

rio A leksy 19. Poza ty m w e wsi L ita v a n iejak i Zaka ofiarow ał sw oje pre­

d iu m liczące 2 pługi ziem i w raz z 9 ludźm i; we w si D ras n ad ał predium z 2 pług am i i 2 ludźm i człow iek n azy w ający się Zagar, zaś w G arm o th ofiarodaw cą predium b y ł S irty n . M ajątek te n liczył także 2 pługi ziem i i 2 ludzi. S irty n b ył też d o n ato rem łąki w pobliskiej w si Z latn a. W e w szystkich ty c h trzech m ają tk a c h podano ty lk o liczbę ludzi, n ie w ym ie­

n ia ją c im ion.

D o k u m en t zam yka w yk az poddanych n a d a n y ch przez L am b erta. N a p ierw szy m m iejscu fig u ru je 6 ludzi, w ty m je d e n cum fratre suo, k tó rzy zostali ok reślen i jak o socii K yrne. K y rn a zresztą o tw iera w y k az imion.

N ie zostali o n i p rzekazan i klasztorow i w całości, a ty lk e tres sociorum partes K yrne. N adana została m ianow icie część L am b erta, jego żony i sy ­ n a M ikołaja. C zw arta część pozostała w posiadaniu d ru gieg o sy n a kom e­

sa, S yxa. P ow innością ty c h lu dzi było służenie z końm i, daw an ie wozów, koszenie i g rab ien ie siana. W ym ieniono 6, lu b (jeśli liczyć b r a ta Zobsy) 7 ludzi. S koro a n i 6, an i 7 n ie dzieli się przez 4, w y d a je m i się, że nie chodzi tu o podział ow ych ludzi, a le że podzielone zo stały ic h obow iązki.

B ardziej je d n a k praw dopodobne jest, że w yliczeni zostali w yłącznie ludzie n a d a n i klasztorow i. Pozostali, stan o w iący c z w artą część całości, b yli w łasnością drugiego sy n a L am b erta, w zw iązku z ty m pom inięto ich w dokum encie. Zostali oni n azw ani socii K yrne, gdyż p rzed n ad an iem stano w ili g ru p ę pod k iero w n ictw em ow ego K y rn y .

W dalszej kolejności w yliczeni zostali dw aj liberi bez określo n y ch n a piśm ie obowiązków. P ięciu n astęp n y ch , n a d a n y ch za duszę sy n a L am b er­

ta, B eyna, p rzypom ina K y rn ę i jego tow arzyszy. M ieli on i bow iem służyć z wozam i, kosić i grabić. S y tu a cję p raw n ą ty c h ludzi o k reśla term in : hungarice uhug vocant. L. F e j é r p a t a k y w yjaśnia, iż uhug oznaczało w ty m czasie to samo, co lib e r tu s 20. Poniew aż ludzie ci m ieli podobne pow inności, ja k socii K yrne o raz ludność w ym ieniona w zw iązku z n ie ­ k tó ry m i prediam i, w szy stk ich ich m ożna uw ażać za liberti. T ak w ięc w w y stę p u ją c y ch tu ta j p red iach p reco w aliby głów nie servi i liberti, k tó ­ rz y w yw odzili się także z g ru p y niew olnych. Ludzie ci nie b y li zorgani­

zow ani w organizację liczbową, ja k servi królew scy, służyli kilkuosobo­

w ym i g ru p am i w oddzielnych m ajątk ach .

N astęp n a g ru p a to ludzie, n ależący do ludności służebnej. Ich obow iąz­

ki o k reśla sam a nazw a. B yli to — po pierw sze — 3 campanarii, w ty m dw óch z żonami. T ru dn o określić, co było ich zadaniem ; w y d a je się, że m ożna ich porów nać z campanistae w y stęp u jący m i kilkudziesięcioosobo­

w ą g ru p ą w m a ją tk u n ad a n y m k anonikom re g u la rn y m w D ö m ö s21. Z a­

19 W y stęp u ją cy tu taj se tn ic y różnią się za p ew n e od z w ie r z c h n ik ó w lu d n o ści n ie - w o ln e j zorgan izow an ej w setk i, zn a n y ch ch o cia żb y z n a d a n ia dla k a n o n ik ó w 'r e g u ­ la rn y ch z D öm ös (N. К n a u z, M o n u m e n ta E c clesia e S tr ig o n ie n sis t. I, E sztergom 1863, s. 88). L itera tu ra w ę g ie r sk a u k a zu je b o w iem , że tz w . jobagiom i g ro d o w i (v&r- jo b b a g y ), a m o że i in n e k a teg o rie lu d n o ści n ie n ie wo ln e j, b y li zo rg a n izo w a n i w s e t ­ k i, por. J. M o l n ś r , A k ir â ly m e g y e k a to n a i s z e r v e z e te a ta ta rj& ra s k o rä b a n , m a ­ szy n o p is d y sert. d o k to rsk iej, B u d a p est 1959, s. 4—8.

20 L . F e j é r p a t a k y , A G u tk e le d — b ib lia , [w :] M a g y a r K ö n y v — S ze m le , 1892— 1893, s. 18, przyp. 7, w y ja śn ia , że s ło w o u h u g o zn a cza ło w y z w o le ń c a .

21 W d o k u m en cie B e li II z 1138 r. d la k a n o n ik ó w re g u la r n y c h z D öm ös w y ­ stę p u je 48-o so b o w a grupa lu d zi ok reśla n a ja k o c a m p a n ista e . P o n ie w a ż jed n a k b a ­ dania n a d lu d n o ścią słu żeb n ą n a W ęgrzech w ła ś c iw ie n ie b y ły p row ad zon e, a treść d ok u m en tu n ie w y ja śn ia , ja k ie b y ły ic h zad an ia, n ie je s te m w sta n ie o d p o w ied zieć, co c i lu d zie ro b ili. B io rą c pod u w a g ę ic h lic z b ę n a le ż y raczej w y k lu c z y ć p rzyp u sz­

czen ie, że b y li d zw on n ik am i.

(9)

408 М А Л Е К B A R A Ń S K I

d an ia pozostałych służeb n y ch b y ły raczej oczyw iste. W idzim y w ięc bliżej nieokreśloną liczbę rzeźników ; d ok u m en t podaje ty lko jed n o im ię (Zubk) i oznacza, że b yło ich w ięcej. D alej n a d a n y ch zostało 2 piekarzy, w ty m jed e n z żoną, 2 agazones, g ru p a k u śn ie rz y (znowu ty lk o jed n o im ię i za­

znaczenie e t ceteros), szew c z synam i i w końcu m łynarz. Do tejż e g ru p y n ależało b y jeszcze zapew ne zaliczyć w szy stkich vin itores z żonam i. Zo­

stali oni oddzieleni od pozostałych przez 23 im iona niew olnych, n ależeli ch y b a je d n a k do ludności służebnej. F o rm a zapisu w y n ik ła stąd, że zw ią­

zani b y li z w in n icam i w yliczonym i w cześniej; tu ty lk o ogólnie zaznaczo­

no, że m ieszczą się w g ru p ie ludności nad an ej.

K olejność, w jak iej ludzie ci zostali zapisani, a także o k reślenie ich powinności, każe podzielić ich n a 4 g ru p y . W yraźnie w yró żn ieni zostali servi i liberi. Pozostali n ie n ależeli do żadnej z ty c h kategorii. D zielą się oni n ato m iast n a tych, k tó rzy zostali zobow iązani do ściśle określonej służby, tak ic h ja k vinitores, pistores itp., o raz lu dzi m ający ch daw ać wo­

zy, konie i kosić siano. Różnica polega w ięc n a m niej ściśle sprecyzow a­

n y ch obow iązkach. Isto tn a je s t n a to m ia st różnica w ich sta tu s ie p ra w ­ nym . Ludzie zobow iązani do daw ania k oni i koszenia sian a w jed n y m p rzy p adk u okazali się w yzw oleńcam i. W spom niano już, że całą tę g ru p ę m ożna uw ażać za w yzw oleńców ; nie w idać przecież różn icy pom iędzy t y ­ m i, k tó rz y zostali nazw an i uhug, a pozostałym i. N ato m iast ludność zobo­

w iązana do posług k w alifik ow an y ch w y raźn ie nie należy do niew olnych, różni się pow innościam i od wyzw oleńców . P rzy p om ina n ato m ia st słu żeb ­ n y c h królew skich, chociażby takich, ja k ci, k tó rz y zostali n ad a n i k an o n i­

kom z D ö m ö s22.

S p ró b u jm y podsum ow ać to, cośm y u zy sk ali z an alizy d o k u m en tu ko ­ m esa L am b erta. N ad an y m a ją te k sk ład ał się z części leżących w praw dzie w jed n ej okolicy, n a d D unajem , H ro n em i Ipolą, a le oddzielonych od siebie. Części te ok reślon e są jak o predia lu b ja k o ziem ie należące do wsi. N ie ró żn ią się o n e zasadniczo w ielkością; w szystkie liczą od jednego do k ilk u pługów . Różnica polega ch y b a n a tym , że m a ją tk i określone m ianem p red iu m , stan o w iły o d ręb n e całości gospodarcze, posiadające w łasn y las i łąkę, pozostałe n ato m ia st b y ły częściam i wsi, tw o rzy ły z nią je d e n o rganizm gospodarczy. Owo połączenie z resz tą w si było n ajb ard ziej w idoczne w e w siach W ouita i C hem er, gdzie n a w e t w łaściciel w ydzielo­

n y ch posiadłości k o rzy stał z p astw isk w spólnie z pozostałym i w ieśn iak a­

mi. W ielkość posiadłości stano w iący ch części połączone gospodarczo ze w sią została w e w szystkich p rzy p ad k ach w y ra ź n ie określona. Było to konieczne ze w zględu n a b ra k oznaczonych granic. P rz y p red ia ch n a to ­ m iast nie zaw sze podano, ile liczyły pługów . N a 13 p red ió w określono w ielkość siedm iu: od 1 do 15 pługów . P ozw ala to określić śre d n ie p r e ­ d iu m n a 7 pługów .

W śród odziedziczonych przez L a m b e rta posiadłości w idzim y 6 prediów liczących łącznie około 49 pługów , p rz y czym ich w ielkość podano w 4 p rzypadkach. B ył to m a ją te k n ad H ronem (10 pługów ), m a ją te k P a u li (3 pługi), K urti (7 pługów ) i Zobok (15 pługów). D la m ają tk ó w Bzovik i M orout p rz y jm u ję śred n ią 7 pługów .

Poza ty m L a m b e rt posiadał też p astw isk a n a d D u n ajem n a d a n e k ie ­ dyś kom esow i H untow i i zw iązanych z nim i 20 pługów ziem i w e w si C henka dla pasterzy. Do odziedziczonych posiadłości zaliczone też zostały

22 N a tem a t m a ją tk ó w i lu d n o ści p oddanej k a n o n ik ó w reg u la rn y ch w D öm ös p rzy g o to w u ję od d zieln y artykuł.

(10)

M A J Ą T K I M O Ż N O W Ł A D C Z E N A W Ę G H Z E C H X I I W . 409

działy w 4 w siach. L iczyły one razem 15 pługów , 3 w O cyua, 10 w Ze- behgleb, po 1 w D opup i N ek. O dziedziczył w ięc L a m b ert łącznie około 64 pługów ziem i. D ysponow ał n im i sam odzielnie, ty lk o w M orout i P ła tn a w idzim y śla d y niedziału. M ożna się dom yślać, że podział dziedzictw a n a s tą p ił w cześniej, a te d w a m a ją tk i n a jd łu ż ej b y ły w spólną w łasnością rodzinną.

D obra n a d a n e L am b erto w i sta n o w iły jeg o w yłączną w łasność. Było to p re d iu m w e w si N ena, nieokreślonej w ielkości, p rz y jm u ję w ięc śre d ­ n ią 7 pługów . W raz z nim i n a d a ł L a m b e rt 3 pługi ziem i w e w si Bory.

Do tej g ru p y zaliczyć też m ożna posag żony kom esa: p re d iu m P a ztuh z 10 pługam i i 2 w innice n a w yspie Z y g etfeu w raz ze zw iązaną z nim i ziem ią o rn ą. Łącznie uzyskał L a m b ert od p a n u ją c y c h około 20 pługów ziem i i 2 w inice w 4 m iejscow ościach.

W śród posiadłości k u p io n y ch w idzim y 3 predia, dw ie części wsi i w inn ice w M eger. Pom iędzy n im i zn am y ty lk o w ielkość Z corny — 4 płu g i ziem i. D la B ad u n i K ü k ezü p rz y jm u ję śred n ią 7 pługów . Ziem ia w e w siach liczyła łącznie 4 pługi. W ciągu życia n a b y ł więc L a m b ert 22 płu g i ziem i i 13 w innic w ra z ze zw iązaną z n im i ziem ią. Oczywiście b y ła to ty lk o część m a ją tk u kom esa, ta, k tó rą przeznaczył n a cele dew o- cyjne. T ru d n o powiedzieć, ja k ą część pozostaw ił rodzinie. Z apew n e także m iał udział w m a ją tk u rodow ym 23 Je d n a k ż e i ta część d a je pojęcie o tym , ja k ta k i m a ją te k w yglądał. O gólnie część n a d a n a sk ład ała się z 12 p re - diów liczących około 100 pługów i z 7 części w si m ają cy c h razem 22 p łu ­ gi ziem i. Z aw ierała o na także 15 w inie. Do tego dochodzi jeszcze 20 p łu ­ gów w e w si C henka, będących zaop atrzen iem p a ste rzy m a ją tk u n a d D u­

n ajem , i ziem ia o m a zw iązana z w innicam i. N ależy się dom yślać, że L a m b e rt posiadał też sta d a bydła, k tó ry c h n ie nadał. S ta d a te m usiały być niem ałe, skoro dla zaop atrzen ia p asterzy potrzeba było 20 pługów ziem i.

C ały te n m a ją te k sk ład ał się z 21 części i b y ł rozrzucony n a znacznym obszarze pom iędzy H ronem , Ipolą, L itav icą i D unajem .

P oza ziem ią w sk ład n a d a n ia w chodzili ludzie. J a k ju ż pisałem , w y ­ s tę p u ją tu te sam e k ateg o rie poddanych, co w dobrach k ró le w s k ic h 24. In a ­ czej je d n a k w y gląd a ich o rg an izacja i obowiązki. T ru d n o pow iedzieć, z k tó ry m z m a ją tk ó w są zw iązani lud zie w y stę p u ją c y w dokum encie fu n ­ d ac y jn y m k lasz to ru w Bzoviku. P rz y p red iach dziedzicznych L a m b erta poddani n ie zostali w ym ienieni, w sp o m in a o n ich dok u m en t p rz y n iek tó ­ ry c h m a ją tk a c h n ad a n y ch lu b kupionych. N atom iast w szystkie predia n a d a n e przez in n y ch do n ato ró w posiadają ludność w yszczególnioną im ien ­ nie. M ożna w ięc c h y b a przy jąć, że ludzie w yliczeni n a końcu znaleźli się ta m ze w zględów sty listy czny ch, że n a d a n ie L a m b erta oddzielnie m ówi o ziem i, oddzielnie o ludziach. N ato m iast dobra k u p io n e bezpośrednio przed fu n d ac ją k lasz to ru zostały zapisane w ra z z całym inw en tarzem .

23 J ak w id z im y , p rzep row ad zon y przez h isto rio g ra fię w ę g ie r sk ą sz ty w n y p o ­ dział na dobra d zied ziczon e n a zasad ach r o d o w y ch i dobra d zied ziczon e na zasa­

dach fe u d a ln y c h n ie m u si p ok ryw ać się z p od ziałem rodów n a n a le ż ą c e do starej i do n o w ej a ry sto k ra cji. W śród p o sia d ło ści kom esa L am b erta z n a jd o w a ły się p rze­

cież oba rod zaje dóbr.

34 N a te m a t lu d n o ści słu żeb n ej n a W ęgrzech zob. E. D ą b r o w s k a , E le m e n ty s ło w ia ń s k ie w o rg a n iza c ji s łu ż e b n e j w c ze sn o fe u d a ln y c h "Wągier, {w:] C u ltu s e t co g n itio . S tu d ia z d z ie jó w ś r e d n io w ie c z n e j k u ltu r y , W arszaw a 1976, s. 107— 114, gd zie d a lsza litera tu ra . Z a g a d n ien iem ty m za jm u ję się ta k że w a rty k u le n a tem at n a d a n ia m onarszego dla k la szto ru k a n o n ik ó w reg u la rn y ch w D öm ös.

(11)

410 M A R E K B A R A Ń S K I

U łatw ia to oddzielenie w cześniejszych n a b y tk ó w od n a b y tk ó w uczy nio­

n y c h w o sta tn ic h lata ch S te fa n a II i pierw szych B eli II. P rzypuszczenie to popiera sposób zapisania p re d iu m K ü k e z ü . W eszło ono w posiadanie L a m b e rta jeszcze za W ładysław a i zapisane zostało bez ludzi. P odobnie p re d iu m N en a n a d a ł książę A lm os i ludzie przy n im n ie w y stę p u ją . P rz e ­ czy tem u sposób zapisania dw óch m ają tk ó w n ad a n y ch przez k ró la W ła­

dysław a: p rzy p re d iu m P a ztu h i w si B o ry ludzie są w y m ieniem . P rz y wsi B ory sp ra w a je s t prosta: p rzedm iotem n a d a n ia k ró la b y li ludzie, a nie ziem ia; n ad an e klasztorow i 3 pługi stan o w iły darow iznę kom esa L a m b er­

ta nie pochodzącą z rą k króla. O dnośnie do p re d iu m P a ztu h zapisanie p rzy n im p od d an y ch w ynikało, być m oże, stąd, że m a ją te k te n b y ł posa­

giem sio stry k ró la W ładysław a.

T a b e la 1 Nadanie komesa Lamberta

L.p. Nazwa Pługi Ludzie Domy Winnice

1

Dziedziczne Bzovik

2 nad Dunajem 20 pasterze — —

3 nad Hronem

(Chenka) 10

4 predium Pauli 3 — —

5 Morout — — —

6 Kurt 7 — — —

7 Ocyua 3 5

8 Zebehgleb 10 2

9 Dopup 1 2

10 Nek 12

11 Zobok 15 — — —

1

Nadane Nena

2 Bory 3 3 — —

3 Paztuh 10 6 — —

4 Zygetfeu 1 2

1

Kupione

Badun 9

2 Kükezü — — — 2

3 Zcoma 4 — — —

4 Wouita 2 41

5 Chemer 2 — — —

6 Meger — — — 10

1

Nadania innych osób

Zenerag 1 1 ___ _

2 Dras 2 2 -- —

3 Litava 2 9 -- —

4 Garmoth ir 2 2 -- —

5 Zlatna łąka — -- —

6 Sceleus 0,5 — -- 1

7 Sceleus 0,5 ~ 1

(12)

M A J Ą T K I M O Z N O W Ł A D C Z E N A W Ę G R Z E C H X I I W . 411

P o ró w n an ie w ielkości n ad an ej ziem i z ilością n ad an ej ludności w ska­

zuje, że m a ją te k odczuw ał b ra k poddanych. W posiadłościach, p rz y k tó ­ ry c h ludność została podana, n a 1 pług ziem i p rzy p ad a średn io 1,2 osoby.

Tym czasem posiadłości, przy k tó ry c h nie podano liczby ludności, liczyły około 62 pługów , a w szystkich n a d a n y ch ludzi było ty lk o około 47. Od tej liczby n ależy zapew ne odliczyć 2 liberos i n iew iele ponad 11 służeb­

nych. P o dane ich n azw y i liczba w sk azują, że pow inności ow ych ludzi w y k o rzy sty w ał bezpośrednio w łaściciel m ają tk u . W idzim y bow iem w śród n ich 2 p iek arzy , 2 koniuchów , 1 szewca, 1 m ły narza, k ilk u rzeźników 1 k ilk u k u śn ierzy , a tak że 3 campanarios. N ie w iem , co ci o sta tn i robili, a le poniew aż spełniali ściśle określon e funkcje, od k tó ry c h w zięli sw oją nazw ę, tru d n o w n ich doszukiw ać się chłopów zobow iązanych do ogólnych pow inności. W yd aje m i się, że służebnych ty c h m ożna ściśle um iejscow ić.

M ianow icie w 4 w siach w yliczono 15 pługów ziem i i 11 dom ów , liczba dom ów zgadza się n iem al z liczbą służebnych. G dyby przyjąć, że służeb­

n icy ci isto tn ie m ieszkali w e w siach O cyua, Z ebehgleb, D opup i Nek, b y lib y w yposażeni w ziem ię i dom y, podobnie ja k p asterze z p re d iu m n ad D unajem . Bez w zględu n a to, gdzie m ieszkali, zajm ow ali ja k ą ś część n ad an ej ziem i, a zobow iązani byli ty lk o d o ściśle określony ch powinności.

Z całości n a d a n y ch pozostaje więc 23 se rv i i 11 p o d dany ch zobow ią­

zan ych do d aw an ia koni, wozów, koszenia i g rab ien ia siana. T y ch o s ta t­

n ich n iew ątp liw ie m ożna związać z prediam i, gdyż w B ad un i P a z tu h w i­

dzieliśm y ludzi o podobnych pow innościach. D aje to łącznie ty lk o 34 pod­

dany ch n a około 62 pługi, a w ięc n iem al dw a ra z y m niej od śred n iej.

D oku m en t p odaje też ogólnie, że n a d a n i zostali vinitores, z pew nością pow iązani z w innicam i. Poniew aż 4 vin ito res w e wsi W ouita, gdzie nadan o 2 płu g i ziem i i w innicę, zobow iązani zostali do oran ia, dom yślać się m ożna, iż liczba ich b y ła w y starczająca.

T ym n iem n iej w y ra ź n y je s t b ra k ludności, k tó ra m ogłaby u p raw iać pola. Ś w iadczy to, że L a m b e rt oddaw ał częściowo ziemię, k tó re j sam nie b y ł w sta n ie zagospodarow ać. Pozbaw ione poddanych b y ły p rzede w szystkim m a ją tk i zakupione, gdzie n a 6 posiadłości poddani w y stę p u ją w yłącznie w 2, a m ożna się ich dom yślać jeszcze w w innicach w M eger.

Spośród p red ió w n a d a n y ch kom esow i, ludzi b ra k w p re d iu m w e w si Nena.

U zyskani od k ró la W ładysław a 3 ludzie, k tó ry c h L a m b e rt przekazał klasztorow i w ra z z 3 płu g am i ziem i, b y li zapew ne w ięcej od niej w arci.

Ale liczba w y m ien ion y ch poddan ych nie p o k ry w a n aw et zapotrzebow ania w dobrach, k tó re u znaliśm y za dziedziczną w łasność L am b erta. W idzim y tam około 49 pługów , g d y tym czasem ludzi, d a jący ch się z n im i związać, było ty lk o 34. B ra k w ięc co n a jm n ie j 15 poddanych. Z resztą i pozostałe m a ją tk i n a d an e przez L a m b erta n ie m a ją pełnego w yposażenia w ludzi.

W P a z tu h n a 10 płu g ach siedziało ty lk o 6 poddanych. G dy je d n a k kró l W ładysław n ad ał L am b erto w i ludzi, m iał on dostateczną ilość ziem i, a b y każdego z n ic h związać z pługiem ; przydzielił im ziem ię w B ory. W szyst­

ko to św iadczy o kłopotach, jak ie m iał L a m b ert z siłą roboczą.

Z nacznie lepiej sp ra w a ta w y g ląd ała w n ad an iach uczynionych przez inne osoby. T u ta j ludzi b ra k u je ty lk o p rzy dw óch w innicach n a d a n y ch we w si S celeus przez cen tu rio n ó w D rask a i Aleksego. W p red ia ch Zene- rag, D ras i G arm o th n a 1 p ług p rzy p ad a 1 poddany, n ato m ia st w liczą­

cym 2 pługi p re d iu m n ad an y m w e w si L ita v a w idzim y aż 9 ludzi. W yni­

ka to ch yba stąd, że n a d a n ia te b y ły niew ielkie, 1—2 płu g i ziem i uzup eł­

niały ty lk o ogrom ne n ad an ie L am b erta. D onatorom , n a w e t je śli b y li m niej zam ożni od głów nego fu n d ato ra, łatw iej było w raz z ty m i n iew iel­

(13)

4 1 2 M A B E K B A R A Ń S K I

kim i k aw ałk am i ziem i oddać 1— 2 poddanych, niż L am bertow i zebrać ich kilkudziesięciu.

D okum ent fu n d a c y jn y k laszto ru w B zoviku potw ierdza tezę, że lu d ­ ność poddana zaopatrzona b y ła w ziem ię stanow iącą podstaw ę je j u trz y ­ m ania. P rz y w szystkich w innicach w idzim y zw iązaną z nim i terra m ad arandum . T ak w ięc n a w y sp ie Z y g etfeu L a m b ert n ad ał duae vineae ---cu m terra p e rtin e n te ad arandum . W e w si Sceleus centurio D rask n adał w in n icę z ziem ią ad q u a ttuo r boves, n ato m iast centurio A leksy z ziem ią w ielkości połow y pługa. W ielkość ziem i w obu p rzy p ad k ach je s t ta sam a, ja k w y n ik a z d o k um en tu d la kano n ików re g u la rn y c h z Dömös.

D ostali oni m ianow icie w n iedalek o położonej w si H elem b a p re d iu m liczące I a ra tru m V III boum

Podobną sy tu a c ję w idzim y w p re d iu m n a d D unajem . B yło ono gospo­

d a rstw e m hodow lanym , c a ły jego obszar przeznaczono n a p astw iska, n ato m iast p a ste rzy zaopatrzono w 20 pługów ziem i w e w si C henka. Do­

k u m en t w y ra ź n ie m ówi, że p rzed m io tem n a d a n ia b y ły pastw iska, ziem ia b y ła przeznaczona dla p a s te r z y 26. W te n sam sposób m ożna in te rp re to ­ w ać te fra g m en ty , k tó re w spom inają o n a d a n ia c h w e wsi O cyua, Z eb eh - gleb, D opup i N ek. W y stęp u ją tam p łu g i ziem i i dom y ludzi. P oprzednio w y su n ięto przypuszczenie, że w e w siach ty c h m ieszkała ludność służebna.

W ynikało to z p o rów n ania liczby dom ów i lu dzi tej kategorii. W y daje się, że przypuszczenie to popiera liczba dom ów w każdej ze w si i liczba pługów ziem i. W n a d a n iu c e n tu rio n a A leksego w idzieliśm y, że z je d n ą w innicą zw iązane było pół p łu g a ziem i, do k u m en t dla Dömös n ato m iast w skazuje, że dla u p ra w y 1 w in n icy p o trz e b n y b y ł 1 c z ło w ie k 27. W y n i­

k ałoby stąd, że gospodarstw o będące p od staw ą u trz y m an ia 1 służebnego liczyło połow ę p łu g a ziem i. W e w siach D opup i N ek p rzy p ad a n a 1 dom połow a płu g a, w e w si O cyua n a 3 p łu g i p rzy p a d a 5 domów. Od n o rm y tej odbiega ty lk o w ieś Z abehgleb, w idzim y w niej bow iem 2 dom y i 10 p łu ­ gów. A w ięc ziem i je s t w ięcej niż dom ów, chy b a jed n a k n ie w ięcej, niż rodzin ludności służeb n ej, gdyż nie w szystkie zostały w ym ienione w do­

kum encie. P rz y rzeźn ik ach i p rz y k u śn ierzach zapisano po jed n y m im ie ­ niu, ale dodano, że istn ieli i in n i lu d zie tej k a te g o r ii28. Z apew ne pługi będące zao patrzen iem ow ych pozostałych b y ły ziem ią jeszcze słabo za­

gospodarow aną i nie posiadały domów.

Skoro stw ierdziliśm y, że gospodarstw o będące zaopatrzeniem rodziny poddanego liczyło pół płu ga ziemi, a n a 1 pług ziem i w p re d iu m p rzy p a ­ d ał 1 poddany, znaczy to, że z pozostałej połow y dochód p rzy p ad ał w łaś­

cicielowi m a ją tk u . M ożna się zastanaw iać, n a czym te n dochód polegał.

Do obow iązków ludności zw iązanej z p red iam i należała służba z końm i oraz koszenie i g rab ien ie siana. D la ludności służebnej p rzy ję liśm y jak o zaopatrzenie pół pługa. W ystarczyć to m usiało d la u trz y m an ia rodziny i pełn ien ia o fficiu m . Z apew ne więc i ziem ia będąca w posiadaniu ludzi zw iązanych z p red iam i m usiała w y starczać do u trz y m an ia konia. D oku­

m e n t m ów i, że służą oni cu m suis equis, n a to m ia st kosić i g rabić siano

25 N. К n a u z, M o n u m en ta , s. 88.

26 CDS- t. I, s. 71: S e p tim u m p r e d iu m iu x ta D a n u b iu m , q u o d sa n c tu s r e x S te ­ ph an u s co n d a m c o m iti H u n t d e d it a d p a sc e n d a a n im a lia , p a s to r ib u s a u te m te r r a m a d a ra n d u m in v illa C h en k a d e d it tu su re v ig in ti a ra tr o r u m s u ffic ie n te m .

27 S p raw ę t ę o m a w ia m d ok ład n ie w p r zy g o to w y w a n y m a r ty k u le n a tem a t n a ­ dania dla k la szto ru k a n o n ik ó w reg u la rn y ch w D öm ös.

28 C DS t. I, s. 72: la n ia to r e s n o m in e Z u b k cu m u x o re e t c e t e r o s --- - p e llip a r io s H erm an e t cete ro s.

(14)

M A J Ą T K I MjO Ż N O W Ł A D C Z E N A W Ę G R Z E C H X I I W . 413

m usieli ju ż n ie n a sw ojej ziem i, zapew ne w ięc n a łąk ach n a d a n y ch w raz z n iek tó ry m i prediam i. W idzim y je w p re d iu m n a d H ronem , w P a z tu h , gdzie z resztą w y stę p u je ludność zobow iązana do koszenia, w P a u li i w K u rt. N ato m iast z G a rm o th zw iązana b y ła łą k a ze w si Z la tn a , o k tó ­ re j pow iedziano, że n a d a ł ją S irty n w ra z z G arm o th w celu koszenia siana. W szystkie te łąk i sta n o w iły b y uzup ełnienie łą k m a ją tk u hodow la­

nego n a d D un ajem . Skoro n a zao patrzen ie p a ste rzy przeznaczone zostało aż 20 pługów ziem i, n ależy dom yślać się, że b yło ich około 40. N ato m iast w y stę p u ją c e p rz y n ad aw an y ch częściach w si p astw isk a w spólne z pozo­

sta ły m i w ieśniakam i słu ż y ły chy b a sam ym poddanym .

W szystko to nie w y jaśn ia sp ra w y u ży tk o w an ia przez w łaściciela po­

zostającej do jeg o dyspozycji ziem i o rn ej. A że b y ła to ziem ia o m a , w sk a­

zu je jej m ia ra w pługach i w y raźn e stw ierdzenie, że p re d iu m P a ztu h zaw iera ziem ię o rn ą. M im o to ludność tego p re d iu m została zobow iązana ty lk o do d aw an ia koni, wozów, słu żb y w k u ch n i o raz koszenia i g rab ie ­ n ia siana. N ależy więc c h y b a p rzy jąć, że obow iązek u p ra w y ziem i b ył sp raw ą oczyw istą i w ystaw ca d o k u m en tu nie m usiał o ty m pisać.

L udność służebna zapew ne w ykonyw ać m usiała dla k lasz to ru te sam e czynności, k tó re w y k o n yw ała przed nad aniem . To, że w e w si W ouita zam ieniono pracę v in ito res w w in n icach n a obow iązek orki, św iadczy o m ożności zm ian y przez w łaściciela o ffic iu m poddanych. W p rzy p a d k u w si W ou ita zm iana ta w ym agała zapew ne zgody m onarchy, skoro ro zp a­

try w a n y d o k u m en t został w y staw ion y przez króla. L udzie ci m usieli znać się n a ro ln ictw ie, gdyż przecież u p ra w ia li oni sw oje gospodarstw a. Moż­

n a się ty lk o zapylać, gdzie tę ziem ię m ie li orać, przecież w e w si W ouita n a 4 ludzi p rzy p a d a ły 2 pługi ziem i, a w ięc n o rm a stan o w iąca u trz y m an ie rodziny. D om yślać się m ożem y, że k laszto r dokonyw ać m u sia ł później przesu n ięć ludności, w n ie k tó ry c h p red ia ch było jej bow iem za dużo.

H odow la i u p ra w a w in a w n ad a n y m m a ją tk u zorganizow ane b y ły po­

dobnie, ja k w m a ją tk a c h królew skich. N ato m iast o rg an izacja ro ln ic tw a b y ła zu p ełn ie in n a. O ile ta m dochód m a ją tk u polegał n a d a n in a c h n ie- w o lny ch u p raw ia jąc y c h ziem ię, tu ta j pod d an i u p raw ia li rozdzielone po­

m iędzy poszczególne predia pola należące bezpośrednio do w łaściciela m a ją tk u . W m a ją tk a c h k ró lew sk ich ziem ia o rn a, o d d a n a w całości n ie- w olnym , b y ła zarazem podstaw ą ich u trz y m an ia , ja k i obszarem , z k tó ­ rego płacili dan in ę. W m a ją tk a c h n a d a n y c h k lasztorow i św. S te fa n a w ol­

n i i niew olni ro ln ic y posiadali w łasn e działki ziem i, w zam ian za co za­

pew ne u p raw ia li pola do n ich n ie należące, lu b pełn ili in n e posługi.

P re d iu m P a ztu h , n a d a n e L am b erto w i przez k ró la W ładysław a z daw ­ ną k u rią kró lew sk ą, b yło zorganizow ane podobnie, ja k in n e predia L am ­ b erta. W szystkie jego posiadłości sk ła d a ły się z oddzielonych od siebie, w dużej m ierze sam ow ystarczalnych, niew ielk ich gospodarstw . M a ją tek tak i m u siał dostarczyć żyw ności, stą d ro zw inięte rolnictw o. M usiał za­

pew nić służbę, stą d różne, ściśle ok reślo ne pow iności p ra c u ją c y c h w n im poddanych. M a ją tek ta k i posiadał lasy i łąk i n iezbędne ze w zględu n a potrzebę d rew n a o raz paszy dla b y d ła i koni. Je d n a k w całym m a ją tk u L a m b e rta b ra k śladów ogólnej gospodarki. W szystko w skazuje, że cały jego m a ją te k pow stał ze sk u pien ia dużej liczby d ro bnych posiadłości, ale że nie dokonano jeszcze ich unifik acji. Było to tru d n e z pow odu ich rozproszenia, ja k i tra d y c ji gospodarki w n ich prow adzonej. O w iele łatw iej było tw orzyć całości gospodarcze królow i, k tó ry m ógł, osadzając jednocześnie -większą liczbę niew o lny ch n arzu cić im odpow iedni system gospodarczy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odsłonięty w trakcie prac wykopaliskowych zespół pieców zdaje się potwierdzać przyjątą wcześniej hipotezę.. Znalezione w okolicach pieców liczne rozcie- rałki, miseczki

Ze wzrastającym zainteresowaniem wykorzystaniem przyżyciowym zwierząt i świadomym nastawieniem na hodowlę tych a nic innych gatunków prawdopodobnie wiąże się też, zauważalne

a) nadesłanie notatek bibliograficznych o posiadanych rzadszych drukach i prze­ słanie ich do Rady Adwokackiej w Szczecinie z zaznaczeniem, czy druk może być w

In subsequent years 2015-2017, decreasing fuel prices contributed to lower fuel cost for airline industry, which was reinforced by operating innovative, more fuel

Непосредственное влияние на численность некоторых национальных общин Сибири, в том числе польской, оказали внешнеполитические 13 Подсчитано по:

Once the analysis for the references was completed, we continued the same procedure to analyze the articles that cited articles of IEEE CM which were published in 2011, 2012 and

The main objectives of the game are twofold, namely to make participants aware of the crucial role of communication in humanitarian aid work and its usefulness for

The measured fatigue lives was usually higher in structures with lower relative densities (7600-7800 cycles for the highest density structures versus 13248-14335 for the