• Nie Znaleziono Wyników

Stary i nowy BUW - zdarza nam się raz na sto lat!

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Stary i nowy BUW - zdarza nam się raz na sto lat!"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

e.maciuszko@uw.edu.pl

Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie

STARY I NOWY BUW – ZDARZA NAM SIĉ RAZ NA STO LAT!

Abstract: History and development of the University of Warsaw Library through the changes of its historical seats: the Kazimierzowski Palace (19th cent.), the ‘old library’ (20th cent.), the ‘new library’ (21st cent.). Design, construction and removal as factors strongly determining the development of the ‘BUW’-pattern of an academic library in its successive stages: spatial, organization, technological, functional.

The new edifice in PowiĞle – district of Warsaw (1999/2000) – what its innovative character consisted in 15 (the design) and 10 (the opening) years ago, how did we experience and acknow- ledge that revolution as our own, what did we give to the University, to the City and to the librarianship – an attempt of a résumé in the 10th, the jubilee year after the removal.

Will we survive the next century?

Słowa kluczowe: Uniwersytet Warszawski, Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie – histo- ria i organizacja, budownictwo biblioteczne – historia i rozwój

Dzieje Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie doskonale wpisują siĊ w prze- słanie organizatorów konferencji łódzkiej: tradycja i nowoczesnoĞü, historia i współczesnoĞü przeplatają siĊ i nawarstwiają, tworząc instytucjĊ o długiej tradycji bibliotekarskiej, akademickiej i kulturalnej oraz jedyne w swoim rodzaju miejsce na mapie miasta w róĪnych – trzech w ciągu dwustu lat – lokalizacjach.

Wiek XIX – pierwsze stulecie Uniwersytetu Warszawskiego i jego Biblioteki. Pałac Kazimierzowski

Biblioteka powstała wraz z utworzonym w 1816 roku Królewskim Uniwer- sytetem Warszawskim. Publicysta i historiograf warszawski Marceli Wismont wspominał 60 lat póĨniej: „w roku 1816 do Pałacu KaĨmierowskiego przenie- siono liceum warszawskie, którego biblioteka stała siĊ zawiązkiem dzisiejszej, a w 1817, kiedy powoływano uniwersytet, przybrała nazwĊ uniwersyteckiej”1. Mimo tej nazwy i niewątpliwego związku z Uczelnią, od 1818 roku Biblioteka została usamodzielniona i zyskała charakter biblioteki publicznej, podlegającej bezpoĞrednio Rządowej Komisji WyznaĔ Religijnych i OĞwiecenia Publicznego.

Jej pierwszym dyrektorem został leksykograf Samuel Bogumił Linde, który

1 M. W i s m o n t, Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, „Biblioteka Warszawska” 1875, t. 1, s. 408–419.

(2)

poza kierowaniem Liceum Warszawskim2 i działalnoĞcią w warszawskim zborze ewangelicko-augsburskim3, dodatkowo „jeĨdził po klasztorach i przywiózł ztąd do Warszawy około 50,000 ksiąg drukowanych i tysiąc kilkaset rĊkopisów”4.

Fot. 1. Pałac Kazimierzowski, „stary gmach” Biblioteki Uniwersyteckiej (do 1894 roku) ħ r ó d ł o: http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=1092.

Podbibliotekarzem (czyli zastĊpcą dyrektora) był Joachim Lelewel, który tu właĞnie gromadził materiały do ksiąĪki pt. Bibliograficznych ksiąg dwoje5.

Pierwszą siedzibą Biblioteki był Pałac Kazimierzowski6. Zbiory rozlokowa- ne były na dwu piĊtrach w 23 salach tematycznych w układzie topograficznym,

2 Liceum Warszawskie [Königlich-Preußisches Lyzäum zu Warschau] – mĊska szkoła Ğred- nia utworzona 1804 przez władze pruskie dla młodzieĪy z zamoĪnych klas społecznych zamiesz- kującej WarszawĊ, wówczas stolicĊ regencji pruskiej Prusy Nowowschodnie, powstałej po III rozbiorze, szkoła istniała do roku 1831, Linde był jej dyrektorem, za: http://pl.wikipedia.

org/wiki/Liceum_Warszawskie.

3 W latach 1814–1819 Linde był prezesem Kolegium KoĞcielnego oraz Rady Parafialnej warszawskiej Parafii Ewangelicko-Augsburskiej Ğw. Trójcy.

4 M. W i s m o n t, op. cit.

5 J. L e l e w e l, Bibljograficznych ksiąg dwoje, w których rozebrane i pomnoĪone zostały dwa dzieła J. S. Bandtke, Historja drukarĔ krakowskich – tudzieĪ Historja Biblioteki Uniw.

Jagiell. w Krakowie a przydany Katalog inkunabułów polskich, t. 1–2, Wilno 1823–1826.

6 Pałac Kazimierzowski wzniesiony został w latach 1637–1641 jako pałac letni Villa Regia wg projektu włoskiego architekta Giovanni Trevano dla króla Władysława IV. W roku 1765 Stanisław August Poniatowski ulokował tu Korpus Kadetów Szkoły Rycerskiej. W 1816 pałac stał siĊ siedzibą Uniwersytetu Warszawskiego. JednoczeĞnie, w latach 1817–1831 mieĞciło siĊ w nim Liceum Warszawskie.

(3)

gdzie sygnatura ksiąĪki składała siĊ z ciągu cyfr oddzielonych kropkami; od pierwszej cyfry oznaczającej salĊ, a tym samym identyfikującą szeroką dziedzi- nĊ nauki, do której zaklasyfikowano dzieło, po ostatnią, wyznaczającą miejsce ksiąĪki na półce pomiĊdzy innymi pozycjami o podobnej tematyce. Była to klasyczna postaü układu topograficznego ksiĊgozbioru; układ rozwijany, nie zawsze konsekwentnie7, przez całe stulecie.

Zbiory miały charakter przede wszystkim humanistyczny, z przewagą pi- Ğmiennictwa teologicznego i historycznego. KsiĊgozbiór matematyczno- -przyrodniczy uzupełniony został dopiero w 1825 r. zbiorami po Szkole Lekar- skiej. BieĪącą produkcjĊ wydawniczą z terenu Królestwa Polskiego zapewniał Bibliotece egzemplarz obowiązkowy, do którego uzyskała prawo w 1819 r.

Najcenniejsze obiekty – ryciny i rysunki z kolekcji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i Stanisława Kostki Potockiego zgromadzone były w Gabinecie Rycin.

W 1830 r., roku wybuchu powstania listopadowego, zbiory liczyły ponad 134 tys. woluminów druków, 2 tysiące rĊkopisów i ponad 102 tysiące jednostek w Gabinecie Rycin. Po upadku powstania Biblioteka została zamkniĊta. WiĊk- szoĞü zbiorów, Gabinet Rycin, kolekcjĊ numizmatyczną oraz katalogi i inwenta- rze wywieziono do Petersburga, skąd wróciły dopiero po I wojnie Ğwiatowej na mocy postanowieĔ traktatu ryskiego. W bibliotece pozostało jedynie ok.

40 tysiĊcy druków i 303 rĊkopisy w jĊzyku polskim. W roku 1834 przemiano- wano ją na BibliotekĊ Rządową i przywrócono prawo do egzemplarza obo- wiązkowego. Do zbiorów wpłynĊły ksiĊgozbiory zamykanych po upadku powstania listopadowego instytucji, m. in. Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.

W 1862 r. reaktywowano w Warszawie Uniwersytet, pod nazwą Szkoły Głównej, wraz z biblioteką, zwaną teraz Biblioteką Główną. Jej dyrektorem został Józef Przyborowski, zaĞ jego zastĊpcą wielki bibliograf Karol Estreicher, który korzystał ze zbiorów biblioteki przy opracowywaniu Bibliografii Polskiej8. Znów zaczĊto gromadziü w wiĊkszym zakresie literaturĊ naukową. W związku z typowym dla okresu pozytywizmu zainteresowaniem naukami Ğcisłymi w bie- Īącym wpływie do biblioteki powaĪne miejsce zajmowała niemiecka i francuska literatura z zakresu nauk Ğcisłych i przyrodniczych. W koĔcu lat 60. XIX w.

zgromadzono ponad 260 tysiĊcy woluminów ksiąĪek, około 5 tysiĊcy wolumi- nów czasopism, ponad 1800 map, 742 rĊkopisy, ponad 10 tysiĊcy numizmatów, ryciny i nuty.

7 W póĨniejszych dziesiĊcioleciach, gdy brakowało miejsca na półce, w szafie, czy teĪ w sali, bibliotekarze doĞü niefrasobliwie dostawiali ksiąĪki tam, gdzie tego miejsca było wiĊcej, nawet jeĞli treĞü ksiąĪki nie bardzo pasowała tematycznie do danej sygnatury. Te niekonsekwencje widaü do dzisiaj w dziewiĊtnastowiecznym zasobie BUW.

8 K. E s t r e i c h e r, Bibliografia Polska, t. 1–35, Kraków 1870–2007.

(4)

Po powstaniu styczniowym (1863–64) silnie dały siĊ odczuü tendencje rusy- fikacyjne widoczne w gromadzeniu nowych wydawnictw. Okres ten choü oce- niany przez historyków jako czas dławienia polskoĞci Uniwersytetu i jego intensywnej rusyfikacji, z perspektywy historii Biblioteki nie podlega takim jednoznacznym ocenom9. To głównie z tego okresu pochodzą nasze bogate zbiory rossiców, których gromadzenie i opracowanie, ówczeĞnie postrzegane jako obowiązkowy trybut na rzecz zaborcy, po latach zaowocowało stworzeniem unikatowej (poza póĨniejszymi granicami Rosji) kolekcji. Wówczas teĪ wpływa- ły do Biblioteki liczne i cenne kolekcje – dary dobrze wykształconych i nierzad- ko zafascynowanych polskoĞcią carskich urzĊdników10. Zbiory biblioteki w la- tach 80. XIX wieku liczyły juĪ ok. 400 tys. wol.

Koniec XIX wieku – nowy gmach dla Biblioteki

Nie dziwi zatem, Īe współczeĞni z coraz wiĊkszym niepokojem obserwowa- li uginające siĊ pod ciĊĪarem zbiorów i zagroĪone ogniem drewniane stropy Pałacu Kazimierzowskiego. Ciasnota ograniczała teĪ dostĊpnoĞü zbiorów Biblioteki dla szerokiej publicznoĞci. Narzekał na to w roku 1875 na łamach Niwy Bolesław Prus pisząc: „Uniwersytet wprawdzie otworzył swoją bibliotekĊ dla ogółu, ale otworzył w znaczeniu metafizycznym: fizycznie bowiem dla braku miejsca biblioteka ta pozostaje i nadal zamkniĊtą”11. W tej sytuacji w roku 1888 „Zarząd uniwersytetu zwrócił siĊ do kuratora OkrĊgu Szkolnego Warszaw- skiego, radcy dworu Aleksandra Apuchtina (tak, tak, tego samego niechlubnej pamiĊci sprawcy ‘nocy apuchtinowskiej’ – przyp. EKM) o wyasygnowanie 200 000 rubli na budowĊ nowego gmachu dla biblioteki”. Szybkiej i hojnej reakcji władz mogliby pozazdroĞciü potomni, bo juĪ rok póĨniej „Apuchtin wyasygnował 300 000 rubli polecając przedstawienie planów i kosztorysu budowy”, a w roku 1890 „do pracy przystąpili architekci: Stefan Szyller i Antoni

9 Zob. m. in.: I. I h n a t o w i c z, Uniwersytet Warszawski w latach 1869–1899, [w:] Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego 1807–1915, red. S. Kieniewicz, Warszawa 1981; O. BłaĪejewicz, Dzieje Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie 1871–1915, Warszawa 1990.

10 Do najcenniejszych naleĪy kolekcja Arkadiusza Tołoczanowa (ok. 1830–1897), carskiego urzĊdnika w Królestwie Polskim (od 1864 r., prezesa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w Warszawie, znawcy literatury i sztuki, który gromadził przede wszystkim współczesne mu, wielojĊzyczne piĞmiennictwo z zakresu szeroko rozumianej humanistyki, w tym liczne polonica, przekłady klasyków staroĪytnych i wydania pisarzy nowoĪytnych, zob. teĪ: Historia i zbiory Gabinetu Zbiorów XIX wieku, http://www.buw.uw.edu.pl/index.php?option=com_content&task

=view&id=278&Itemid=123.

11 Za: S. K o t a r s k i, Budowa gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie w latach 1891–1894, „Przegląd Biblioteczny” 1958, z. 2/3, s. 195.

(5)

JabłoĔski-JasieĔczyk”12. Kosztorys projektowy wprawdzie wkrótce wzrósł do 400 tys. rubli, ale w zamian Uniwersytet dostał projekt na miarĊ wielkich ksiąĪnic ówczesnej akademickiej Europy: Biblioteki Ğw. Genowefy w Pa- ryĪu, Biblioteki Brytyjskiej w Londynie, uniwersytetów niemieckich w Rostocku i Halle, zgodny z najnowszymi standardami sztuki inĪynierskiej i technologii bibliotecznej opisanej w dziele włoskiego architekta Leopolda Della Santy13.

Fot. 2. Nowy gmach Biblioteki Uniwersyteckiej, 1898 r., elewacja frontowa ħ r ó d ł o: http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=61&from=pubstats.

Architekci zaprojektowali tak zwaną bibliotekĊ trójdzielną, z frontową, repre- zentacyjną czĊĞcią publiczną dla czytelników, tylną czĊĞcią magazynową dla zbiorów i pracowniami bibliotekarzy – łączącymi tamte dwie czĊĞci, z dobrze wyodrĊbnionymi, nie krzyĪującymi siĊ drogami ksiąĪki, czytelnika i bibliotekarza.

Najciekawsza w tym projekcie była czĊĞü magazynowa zajmująca tylne 2/3 bryły, stanowiąca sama w sobie samonoĞną konstrukcjĊ Īeliwną, przedzieloną

12Ibidem, s. 196–197, zob. teĪ: O. B ł a Ī e j e w i c z, s. 34–35.

13 L. D e l l a S a n t a, Della construzione e del regolamento di una pubblica universale biblioteca, Florence 1816.

(6)

siedmioma aĪurowymi (dla zmniejszenia ciĊĪaru) stropami. Filary noĞne w tej konstrukcji były jednoczeĞnie Ğcianami bocznymi regałów, pomiĊdzy którymi rozpiĊto ruchome półki metalowe14. Taka konstrukcja zapewniała teĪ odpowied- nią wentylacjĊ ksiĊgozbioru, choü zwiĊkszała zagroĪenie poĪarowe tym razem nie ze wzglĊdu na drewniane konstrukcje, lecz brak przegród poĪarowych w postaci litych stropów i Ğcian, co w budynku oĞwietlanym lampami naftowy- mi było jednak problemem dostrzeganym przez współczesnych. Jedyna zapora przeciwogniowa oddzielała magazyn od czĊĞci publicznej, widocznie juĪ wtedy uwaĪano, Īe najwiĊksze zagroĪenie w bibliotece stwarzają czytelnicy. Brak oĞwietlenia elektrycznego w pierwotnej wersji gmachu nie był objawem zacofania projektantów, lecz wynikał, w co trudno dziĞ uwierzyü, z braku w ówczesnej Warszawie stacji transformatorowej zdolnej do obsługi tak duĪego obiektu15. KaĪde z siedmiu piĊter magazynu przecinały dwa korytarze główne, jeden biegł przy Ğcianie południowej, drugi, równolegle, po osi podłuĪnej16, z obu był swobodny dostĊp do 14 korytarzy poprzecznych. Taki układ prze- strzenny umoĪliwiał szybki i wygodny dostĊp do ok. 2750 mb regałów o po- jemnoĞci 700 tys. wol. CałoĞü obsługiwała jedna winda hydrauliczna. To stech- nicyzowane, nawet jak na dzisiejsze standardy, wnĊtrze starannie opakowano w formĊ neorenesansowej bryły, której załoĪenia artystyczne i warstwa symbo- liczna zostały szczegółowo opisane przez historyków sztuki17.

InwestycjĊ zrealizowano w latach 1891–1894, przy czym przeprowadzka zbiorów z Pałacu Kazimierzowskiego trwała od 11 kwietnia do 11 maja (sic!) 1894 roku; pracowało przy tej akcji 10 pracowników biblioteki, 40 tragarzy i 3 dywizje piechoty gwardii. Nawet przy tak duĪym zaangaĪowaniu sił ludzkich, tempo trzeba uznaü za imponujące, gdyĪ wielkoĞü zbiorów juĪ wtedy liczono na 438 tys. wol., a słusznym zaleceniem władz Uniwersytetu było: „aby w czasie

14 RuchomoĞü półki w regale na ksiąĪki nie była w owych czasach oczywistoĞcią, wymyĞlił ją dopiero w latach 80. XIX wieku wiedeĔski Ğlusarz Lippmann, umoĪliwiając tym samym sformatowanie zbiorów bibliotecznych, co było poĪyteczne z punktu widzenia wykorzystania przestrzeni magazynowej, kolidowało natomiast z ideą rzeczowego/systematycznego ustawienia ksiĊgozbioru. DomyĞlaü siĊ tylko moĪemy (nie znalazłam archiwaliów na ten temat), Īe w BUW taka konstrukcja nowego magazynu przyspieszyła decyzjĊ o odejĞciu od starego układu topogra- ficznego i przejĞciu na sygnaturĊ ciągłą (numerus currens).

15 ElektrycznoĞü zainstalowano w czasie pierwszego duĪego remontu gmachu na przełomie lat 20/30. XX wieku.

16 Z tego drugiego ciągu komunikacyjnego zrezygnowano w latach 30., juĪ wtedy szukając dodatkowego miejsca. Zabudowano go szczelnie półkami w linii istniejących regałów i od tej pory dostĊp do korytarzy poprzecznych był tylko z jednej, południowej strony.

17 Zob. m. in.: J. M i z i o ł e k, Kultura artystyczna Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2002; H. K o w a l s k i, Antyczne tradycje w dekoracji rzeĨbiarskiej gmachów Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim PrzedmieĞciu, Warszawa 2008.

(7)

przenoszenia ksiąĪek cały majątek biblioteki oprócz dubletów, został przyjĊty i spisany”18, co w praktyce sprowadzało siĊ do zrobienia skontrum całoĞci zbiorów w trakcie przeprowadzki. Ogromne zadanie, z którym ponownie przyszło nam zmierzyü siĊ po stu piĊciu latach przy wsparciu systemów kompu- terowych, czytników kodów kreskowych i innych cudów techniki, a i tak było trudno, o czym póĨniej… Wtedy wszystko siĊ udało i juĪ w paĨdzierniku 1894 r., czyli po 4 latach od podjĊcia decyzji o budowie, nowy gmach Biblioteki Uniwersyteckiej otworzył swoje podwoje dla publicznoĞci w dni powszednie w godzinach 9–13 oraz 15–21. Bibliotekarzem był wtedy prof. nadzw. literatury łaciĔskiej Siergiej Iwanowicz Wiechow, w 20 lat póĨniej ostatni z rosyjskich rektorów Cesarskiego Uniwersytetu (1914–1915)19.

Fot. 3. Nowy gmach Biblioteki Uniwersyteckiej, magazyn strukturalny, 1898 r., widoczne stropy rusztowe

ħ r ó d ł o: http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=61&from=pubstats.

18 S. K o t a r s k i, op. cit., s. 200.

19 Za: R. G a w k o w s k i, Poczet rektorów UW. Siergiej Iwanowicz Wiechow – ostatni rosyj- ski rektor, „Uniwersytet Warszawski. Pismo Uczelni” 2009, nr 1 (40), s. 38.

(8)

Fot. 4. Nowy gmach Biblioteki Uniwersyteckiej, 1898 r., I piĊtro, czytelnia publiczna ħ r ó d ł o: http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=61&from=pubstats.

Wiek XX – I wojna Ğwiatowa i 20-lecie miĊdzywojenne

W sierpniu 1915 r. rektor Wiechow ewakuował Cesarski Uniwersytet War- szawski do Rostowa nad Donem. Wywieziono wówczas sporą czĊĞü zbiorów specjalnych BUW, czĊĞü inwentarzy i archiwum bibliotecznego. Biblioteka została ponownie uruchomiona jesienią 1915 roku wraz z odrodzeniem polskie- go Uniwersytetu w Warszawie.

W okresie miĊdzywojennym zbiory szybko rosły. Poza egzemplarzem obo- wiązkowym z województw warszawskiego, łódzkiego i lubelskiego cennym Ĩródłem nabytków były dary zarówno krajowe, jak teĪ od zagranicznych uniwersytetów i towarzystw naukowych. Na mocy traktatu ryskiego z 1921 r.

przeprowadzono rewindykacjĊ rĊkopisów i Gabinetu Rycin wywiezionych po upadku powstania listopadowego oraz starych druków ewakuowanych w 1915 r.

Wzrost zbiorów, wiĊksza liczba czytelników oraz rozbudowa katalogów bibliotecznych spowodowały ciasnotĊ w pomieszczeniach bibliotecznych juĪ po 30 latach od powstania nowego gmachu, który w zamierzeniach projektantów miał przecieĪ wystarczyü na 75 lat. Prof. Zygmunt Batowski, dyrektor Biblioteki w latach 1919–1929, proponował władzom rektorskim Uniwersytetu, Īeby gmach BUW połączyü z dwoma sąsiadującymi: porektorskim i poseminaryjnym

(9)

i w ten sposób zwiĊkszyü powierzchniĊ dla zbiorów i czytelników20. Jednak jedynym efektem jego staraĔ był remont gmachu, przeprowadzony w roku akad.

1929/30, w wyniku którego podwojono liczbĊ miejsc dla czytelników, nie zwiĊkszając jednak powierzchni na zbiory.

Wiek XX – kataklizm lat 1939–1945

W chwili wybuchu II wojny Ğwiatowej zbiory BUW liczyły ok. 930 tys.

wol. i jednostek zbiorów specjalnych21. W 1940 roku na mocy decyzji admini- stracji niemieckiej22 połączono biblioteki: Narodową, Uniwersytecką i Ordynacji KrasiĔskich, tworząc Staatsbibliothek Warschau, która dzieliła siĊ na trzy oddziały: BibliotekĊ Uniwersytecką ze zbiorami obcymi, BibliotekĊ Narodową, gromadzącą polonika i BibliotekĊ KrasiĔskich ze zbiorami specjalnymi. W tej sytuacji Biblioteka Uniwersytecka zmuszona była przekazaü do Biblioteki KrasiĔskich rĊkopisy, inkunabuły i zbiory graficzne, zaĞ do Biblioteki Narodo- wej polskie czasopisma, sama zaĞ przejąü wydawnictwa obce. Straty wojenne Biblioteki Uniwersyteckiej były bardzo powaĪne, nie tyle ze wzglĊdu na liczbĊ utraconych zbiorów, co na ich wartoĞü. Przeniesiona na Okólnik czĊĞü zbiorów specjalnych, w tym cała kolekcja inkunabułów i znaczna czĊĞü zasobu rĊkopi- sów i rycin spłonĊła całkowicie wraz z Biblioteką Ordynacji KrasiĔskich w paĨdzierniku 1944 r. podpalona przez jednostkĊ Wehrmachtu – Brandkom- mando. CzĊĞü zbiorów bibliotecznych, w tym ksiĊgozbiór podrĊczny czytelni głównej, została jednak ukryta i zamurowana w piwnicach gmachu BUW, najcenniejsze zbiory były zabezpieczane, juĪ po upadku powstania warszaw- skiego, w ramach tzw. akcji pruszkowskiej23. Sam gmach ocalał, dziĊki kilku zadziwiającym okolicznoĞciom, przede wszystkim karkołomnej akcji warszaw- skiego architekta Tadeusza Miazka, który we współpracy z bibliotekarzami i warszawskimi rzemieĞlnikami24, tuĪ pod okiem Komisarycznego Zarządcy

20 S. K o t a r s k i, op. cit., s. 207.

21 A. R o m a Ĕ s k a, Kształtowanie zbiorów Biblioteki, [w:] Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie w latach 1945–1980, red. A. MĊĪyĔski, przy współpr. A. Bednarz, Warszawa 1998, s. 81–83.

22 Organem wydającym decyzje dot. bibliotek na terytorium Generalnego Gubernatorstwa był Główny Zarząd Bibliotek, którym kierował dr Gustav Abb, przed wojną dyrektor Biblioteki Uniwersyteckiej w Berlinie, za: Biblioteki Naukowe w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945. Wybór dokumentów Ĩródłowych, wybór i oprac. A. MĊĪyĔski, Warszawa 2003.

23 M. D e m b o w s k a, Akcja pruszkowska. Ratowanie zbiorów bibliotecznych po powstaniu warszawskim. Fakty i ludzie, „Przegląd Biblioteczny” 1995, z. 1, s. 5–14. O wojennych losach Biblioteki, jej zbiorów i bibliotekarzy zob. teĪ: W. S o k o ł o w s k a, Dzieje Biblioteki Uniwersy- teckiej w Warszawie 1939–45, „Prace Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie” 1959, nr 1.

24 Przez cały okres okupacji w BUW pracowali m. in. Marian Toporowski, Tadeusz Mako- wiecki, Wanda Sokołowska, Józef Chudek i Józef Krampera, mĊĪem zaufania ustanowionym

(10)

Staatsbibliothek Warschau, dr. Wilhelma Witego (nie bez jego wiedzy, jak wynika z najnowszych badaĔ archiwalnych25), przykrył gmach w roku 1943 stropem przeciwogniowym, który zimą 1944/45 skutecznie uchronił gmach przed ogniem artyleryjskim z prawego brzegu Wisły. Natomiast losu Biblioteki KrasiĔskich BUW uniknął dziĊki zakwaterowaniu w nim Īołnierzy niemieckich, którzy wprawdzie za nic mieli ksiĊgozbiór, uĪywając go do róĪnych codzien- nych czynnoĞci, jednak gmach, nie licząc wybitych szyb, pozostawili w całoĞci.

WłaĞnie w gmachu BUW jako jedynym ocalałym na centralnym campusie uniwersytetu, odĪywaü zaczĊło Īycie uniwersyteckie juĪ w lutym i marcu 1945 roku, a z początkiem roku akademickiego 1945/46 udostĊpniono czytelniĊ główną wraz z wydobytym z piwnic podstawowym ksiĊgozbiorem podrĊcznym.

PRL – stabilizacja i brak perspektyw

W pierwszych latach powojennych Biblioteka skupiła siĊ na rewindykacji swoich zbiorów przemieszczonych w wyniku działaĔ wojennych oraz na przejmowaniu ksiĊgozbiorów porzuconych, takĪe z terenów tzw. Ziem Odzy- skanych. Ogółem w pierwszym piĊcioleciu po zakoĔczeniu II wojny Ğwiatowej biblioteka powiĊkszyła swoje zbiory o 350 000 woluminów i pozostawała najwiĊkszą biblioteką akademicką w kraju. Niestety, szybki powojenny wzrost zbiorów BUW nie był w nastĊpnych latach kontynuowany. ĝwiadome zmniej- szanie przez władze Ğrodków przeznaczanych dla Uniwersytetu Warszawskiego spowodowało ograniczenia w gromadzeniu zbiorów. Były teĪ powaĪne trudno- Ğci z przechowywaniem i udostĊpnianiem zbiorów spowodowane coraz wiĊkszą ciasnotą. Tylko przejĞciowo sytuacjĊ poprawiło ulokowanie po roku 1956 zbiorów specjalnych w Pałacu Potockich. W latach 80. doszło do sytuacji, kiedy znaczna czĊĞü zbiorów głównych przechowywana była w złych warunkach: na podłogach magazynu, na podestach klatek schodowych, w piwnicach i na strychach okolicznych gmachów. Podobnie pogarszały siĊ warunki pracy coraz liczniejszych czytelników i bibliotekarzy. ĩadna z obietnic dotyczących lokali- zacji nowego gmachu26 i rozpoczĊcia jego budowy, aĪ do pamiĊtnej decyzji rządu Premiera Tadeusza Mazowieckiego nie została dotrzymana.

przez Główny Zarząd Bibliotek był dr Adam Lewak (dyrektor BUW w okresie 04–09.1939 oraz po styczniu 1945). Zachował siĊ równieĪ spis firm budowlanych – dostawców materiałów i wykonawców stropu: Archiwum BUW, sygn. akt: 165/IX. Zob. teĪ: M. T o p o r o w s k i, Strop, wspomnienie warszawskie, Warszawa 1967.

25 Zob.: Biblioteki Naukowe…

26 Obiecywane w latach 60. i 70. XX w. lokalizacje to: Plac ZwyciĊstwa (obecnie Piłsudskie- go) – dwukrotnie: na miejscu póĨniejszego hotelu Victoria-Sofitel oraz wzdłuĪ ul. Niecałej, plac

(11)

Lata 90. XX wieku – znowu nowy gmach!

Historia pomysłu, projektu, nastĊpnie budowy nowego gmachu BUW na PowiĞlu dobrze oddaje charakter polskich przemian politycznych, ekonomicz- nych i bibliotekarskich w ostatnim dwudziestoleciu. Biblioteka główna najwiĊk- szego polskiego uniwersytetu, postrzeganego przez władze PRL jako kuĨnia politycznej opozycji i jej intelektualny background, przez cały okres Polski Ludowej nie doczekała siĊ nowej siedziby, mimo paraliĪującej ciasnoty i zuĪy- cia dziewiĊtnastowiecznego gmachu. Dopiero pierwszy rząd „SolidarnoĞci”

z premierem Tadeuszem Mazowieckim podjął decyzjĊ o przeznaczeniu Ğrodków na projekt i budowĊ nowego gmachu BUW. Był rok 1990. Skromny budĪet paĔstwa z trudem dĨwigał siĊ z ekonomicznego upadku schyłkowego PRL-u i przestawiał na tory reformy balcerowiczowskiej. Na projekt gmachu BUW, a nastĊpnie jego realizacjĊ przeznaczono Ğrodki pochodzące z wynajĊcia dla róĪnych celów komercyjnych gmachu Komitetu Centralnego byłej partii komunistycznej, miĊdzy innymi miała tam swoją siedzibĊ Warszawska Giełda Papierów WartoĞciowych. IdeĊ budowy nowego gmachu BUW odniesiono wiĊc do minionej epoki najpierw w warstwie symbolicznej – przypominając, Īe gmach KC PZPR powstał ze składek społecznych (tzw. cegiełek), nastĊpnie w warstwie finansowej – przekształcając jeden z symboli Polski komunistycznej w sprawny mechanizm finansowo-inwestorski, który pozwolił zachowaü płynnoĞü finansową trwającej 4 lata (1995–1999) inwestycji budowlanej o wartoĞci 80 mln USD, jak i fazy rozruchu technicznego i organizacyjnego nowego obiektu27.

Konsekwencją decyzji premiera Mazowieckiego było rozpisanie w maju 1993 roku II konkursu SARP, w którym spoĞród nadesłanych 50 projektów I nagrodą uhonorowano i przeznaczono do realizacji projekt architektów Marka BudzyĔskiego i Zbigniewa Badowskiego.

Projekt budowlany i potem techniczny rozwinĊły w szczegółach zapropo- nowaną juĪ w warunkach konkursu koncepcjĊ biblioteki otwartej, z wolnym dostĊpem do zbiorów. Koncepcja ta, wtedy w Polsce tak nowa i kontrowersyjna, nie była ekstrawaganckim pomysłem bibliotekarzy BUW. Tak działały znane nam wielkie biblioteki akademickie w Europie Zachodniej i USA. RozpoczĊcie projektowania nowego gmachu było jedynym logicznym momentem dla zasto- sowania takiego modelu i u nas. ByliĞmy przekonani, Īe ukształtowanie prze-

Trzech KrzyĪy, plac Bohaterów Getta, wreszcie róĪne działki na PowiĞlu, z których kolejna okazała siĊ docelową.

27 Nad sprawnoĞcią procesu projektowego, inwestorskiego i płynnoĞcią finansową przedsiĊ- wziĊcia czuwała Fundacja Uniwersytetu Warszawskiego – główny inwestor i powołany przez nią inwestor zastĊpczy – Zarząd Budowy BUW. Osobisty ogromny wkład pracy i inwencji twórczej włoĪył w całoĞü przedsiĊwziĊcia Robert RzesoĞ, prezes Centrum Bankowo-Finansowego „Nowy ĝwiat” (spółki Skarbu PaĔstwa powołanej do gospodarowania gmachem d. KC PZPR) i członek Zarządu Fundacji UW.

(12)

strzenne biblioteki ma decydujący wpływ na jakoĞü pracy badawczej i samo- kształceniowej. W bibliotece akademickiej z wolnym dostĊpem przestaje istnieü trójpodział na zamkniĊty magazyn, czytelniĊ i bibliotekarza – łącznika miĊdzy tymi obszarami, w nowym gmachu zniknąü miał zatem uĞwiĊcony 100-letnią tradycją model funkcjonalny „starego” gmachu BUW.

Budynek biblioteki z wolnym dostĊpem musi charakteryzowaü siĊ cechą nazywaną przez projektantów elastycznoĞcią (gdy funkcja danej kondygnacji czy teĪ jej fragmentu nie jest z góry zdeterminowana). Stan pełnej elastycznoĞci uzyskuje siĊ poprzez zastosowanie jednakowego modułu konstrukcyjnego i tym samym, uzyskanie jednakowej wytrzymałoĞci stropów w całym budynku.

Autorzy projektu BUW przyjĊli za podstawĊ konstrukcji kwadrat o boku 7,20.

Moduł ten narzucał sposób aranĪacji wnĊtrz magazynowych zarówno tych z re- gałami jezdnymi (poziom 0), jak i obszarów z wolnym dostĊpem wypełnionych tradycyjnymi regałami stacjonarnymi (przede wszystkim okreĞlił rozstaw podłuĪnych osi ciągów regałowych na ¼ modułu konstrukcyjnego, czyli co 1,80 m, co przy głĊbokoĞci podwójnego regału 60 cm dało szerokoĞü przejĞü 120 cm; przy duĪej intensywnoĞci ruchu czytelników pomiĊdzy regałami okazało siĊ to doskonale dobranym wymiarem). JednoczeĞnie przyjĊcie takiej zasady konstrukcyjnej pozwoliło na wyeliminowanie Ğcian działowych i stwo- rzenie wnĊtrza jednoprzestrzennego, w którym jedynym elementem konstrukcji są rozstawione regularnie kolumny z surowego betonu i nic nie ogranicza dróg czytelnika w labiryncie regałów.

Fot. 5. Nowy gmach Biblioteki Uniwersyteckiej, 2000 r. Fot. J. Antoniak

(13)

Fot. 6. Nowy gmach Biblioteki Uniwersyteckiej, główny hol katalogowy. Fot. J. JĊdrosz

Fot. 7. Nowy gmach Biblioteki Uniwersyteckiej, 2000, czytelnicy w obszarze wolnego dostĊpu do zbiorów. Fot. J. JĊdrosz

(14)

Fot. 8. KsiĊga nad wejĞciem głównym z napisem HINC OMNIA (łac. „stąd wszystko”).

Fot. M. Bronarski

W gmachu na PowiĞlu Biblioteka zajmuje cztery kondygnacje naziemne czĊĞci głównej o łącznej powierzchni 36 000 m2. Jest jeszcze komercyjna czĊĞü frontowa, dla swego kształtu zwana „rogalem”, gdzie tylko elewacja zapowiada, Īe za nią i oszklonym pasaĪem – „uliczką„ znajduje siĊ prawdziwa Biblioteka.

Pod całoĞcią rozciągają siĊ dwa piĊtra podziemne (garaĪ, handel, rozrywka) skutecznie izolujące zbiory biblioteczne przed niebezpieczeĔstwem zbyt wyso- kich wód gruntowych.

Przeprowadzka zbiorów ze starego do nowego gmachu trwała rok i tydzieĔ – pierwszy transport ksiąĪek zebranych z podłóg magazynu głównego w starym gmachu pojechał na PowiĞle 26 lipca 1999, ostatni transport maszyn introliga- torskich znalazł siĊ tam 4 sierpnia 2000 roku. To 12 razy dłuĪej niĪ poprzednia przeprowadzka, wiosną 1894 r., ale teĪ skala i dystans inne.

Pierwszy czytelnik wszedł do nowego gmachu BUW juĪ 15 grudnia 1999 r.

o godzinie 9.00 rano i 10. rocznicĊ tego wydarzenia ĞwiĊtujemy w jubileuszo- wym roku 2009. Czekało na niego 170 000 ksiąĪek i czasopism w obszarach z wolnym dostĊpem i około 1 mln woluminów w magazynie zamkniĊtym. My, bibliotekarze BUW, byliĞmy pełni obaw. Trwała jeszcze przeprowadzka ostatnich partii zbiorów z głównego magazynu w starym gmachu, zakoĔczona

(15)

tuĪ przed ĞwiĊtami BoĪego Narodzenia, wyposaĪenie gmachu było niekomplet- ne. Odbiegało to nieco od wizji projektantów kreĞlących bibliotekĊ funkcjonal- nie i technicznie nowoczesną, a estetycznie dopracowaną do najmniejszych detali. Mimo to, juĪ w styczniu 2000 roku do nowego BUWu zapisało siĊ 2900 czytelników i ich liczba, jak równieĪ liczba dziennych odwiedzin, a wkrótce liczba korzystających z naszych zasobów elektronicznych rosła z kaĪdym miesiącem. W dziesiątym roku działalnoĞci obsługujemy dziennie Ğrednio 3 500 czytelników (nie licząc wizyt wirtualnych), a ruch ksiąĪki obejmuje ponad 1 mln wol. rocznie28.

Organizacja zbiorów i usług w nowym gmachu BUW stała siĊ modelem wzorcowym dla modernizowanych w okresie transformacji ekonomicznej i technologicznej bibliotek naukowych naszego regionu Europy. W Warszawie gmach BUW został uznany za jedną z najbardziej nowoczesnych realizacji architektonicznych ostatnich lat, jest atrakcją turystyczną Miasta, wykorzysty- waną jako miejsce imprez kulturalno-naukowych i publicznych, zmienił charakter PowiĞla nadając tej dzielnicy bardziej Ğródmiejski, akademicki charakter.

BUW to wielka biblioteka akademicka. Jest odmienna niĪ to, co znaliĞmy w tradycyjnym, polskim bibliotekarstwie – ma inny, mówiąc najogólniej, styl, ale inny jest równieĪ produkt, który otrzymuje od nas czytelnik. Nad sposobem podania tego produktu, papierowego i elektronicznego, edukacyjnego i kultural- nego bibliotekarze BUW pracowali tak samo intensywnie, jak architekci nad kształtem i wnĊtrzem bryły. ZaproponowaliĞmy naszym czytelnikom rozwiąza- nia powszechnie oceniane jako przyjazne i funkcjonalne:

– obszary z wolnym dostĊpem do współczesnej czĊĞci zbiorów liczącej obecnie około 500 tys. ksiąĪek i czasopism, ustawionych według klasyfikacji prowadzącej czytelnika w obrĊbie danej dziedziny wiedzy od dzieł o charakterze ogólniejszym do szczegółowych monografii;

– pełną swobodĊ czytelnika w wyborze miejsca i organizacji warsztatu pra- cy, równieĪ w kabinach indywidualnych;

– dogodne godziny otwarcia przez wszystkie dni tygodnia i w czasie waka- cji oraz krótki czas oczekiwania na ksiąĪki zamówione z magazynów zamkniĊ- tych;

– komfortowe warunki pracy naukowo-badawczej w kameralnych czytel- niach zbiorów specjalnych, zawsze z fachową konsultacją kustoszy tych zbiorów;

– rozbudowaną informacjĊ naukową on line, dostĊpną całą dobĊ;

– sieü komputerową oferującą dostĊp, równieĪ z prywatnych komputerów pracowników i studentów UW, do 50 tysiĊcy baz danych i czasopism elektro- nicznych;

28 Ruch ksiąĪki mierzony jest liczbą odstawieĔ ksiąĪek na półki przez magazynierów BUW, nie uwzglĊdnia zatem samodzielnych odstawieĔ czytelników.

(16)

– stałą, równieĪ bezprzewodową, łącznoĞü z siecią rozległą;

– ogólnie – relatywnie wysoką kompletnoĞü tematyczną, jĊzykową i chrono- logiczną zasobów drukowanych i cyfrowych.

Na kulturalny, akademicki, medialny, bibliotekarski (last but not least) suk- ces gmachu BUW, opisywany w literaturze przedmiotu w ciągu ostatnich 10 lat29 złoĪyło siĊ zatem kilka czynników bardzo róĪnej natury. Po pierwsze nadzwyczajna koniunktura polityczna i ekonomiczna II połowy lat 90., która pozwoliła zrealizowaü ten projekt w sposób zgodny z ambicjami i wizją jego twórców, po drugie architektura – monumentalny postmodernizm z silnymi akcentami symbolicznymi, po trzecie załoĪenia funkcjonalne – dające czytelni- kowi wolny dostĊp do najnowszej, najbardziej wykorzystywanej w dydaktyce akademickiej czĊĞci zbiorów wsparte coraz bogatszą ofertą informacji elektro- nicznej. W bibliotekarstwie Europy Wschodniej gmach BUW jest pierwszym, tak pełnym i konsekwentnym wcieleniem 10 zasad Harry Faulkner-Browna30, z których kilka, prawdopodobnie najwaĪniejszych: modularnoĞü i elastycznoĞü konstrukcji, otwarty plan wnĊtrza poddającego siĊ dowolnym aranĪacjom, wolny dostĊp do zbiorów ustawionych systematycznie – te cechy, obok oczywi- Ğcie jakoĞci kolekcji, pozwalają bibliotekarzom BUW ciągle jeszcze toczyü wzglĊdnie wyrównaną walkĊ o edukacyjną skutecznoĞü, badawczą przydatnoĞü i społeczną atrakcyjnoĞü BUW w starciu z potopem informacji w sieci rozległej.

W tej chwili BUW zmaga siĊ z tymi samymi dylematami, co reszta bibliotekar- skiego Ğwiata. Jak i po co budowaü nowe gmachy dla bibliotek, skoro coraz czĊĞciej okazuje siĊ, Īe jedyny problem związany z zasobami papierowymi to kwestia ich gĊstego składowania? Na ile cyfryzacja informacji zmieni rolĊ i styl pracy biblioteki naukowej, jej organizacjĊ przestrzenną? Czy jakakolwiek fizyczna przestrzeĔ bĊdzie jej jeszcze potrzebna?

Ale to juĪ jest temat na całkiem inne opowiadanie…

29 M. in.: H. H o l l e n d e r, Academic Libraries and Academic Cultures in Poland at the Advent of the Electronic Age, [w:] 1st Academic Symposium of the IBLC: Lectures: IBLC 2000.

[Frankfurt] 2000; J. S t Ċ p n i a k, User orientation as an organizational principle: the Warsaw Experience ”Liber Quarterly” 2002, nr 2/3 s. 266–274.

30 H. F a u l k n e r - B r o w n, brytyjski architekt, projektant wielu bibliotek, twórca „10 Commandments” dobrego budynku bibliotecznego, zob. teĪ: E. K o b i e r s k a - M a c i u s z k o, Budownictwo biblioteczne w ostatnim dziesiĊcioleciu – główne tendencje w projektowaniu, [w:]

Stan i potrzeby polskich bibliotek uczelnianych, red. A. Jazdon, A. Chochlikowska, PoznaĔ 2001, s. 86–105.

(17)

Bibliografia

Biblioteki Naukowe w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945. Wybór dokumentów Ĩródłowych, wybór i oprac. A. MĊĪyĔski, Warszawa 2003.

B ł a Ī e j e w i c z O., Dzieje Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie 1871–1915, Warszawa 1990.

Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego 1807–1915, red. S. Kieniewicz, Warszawa 1981.

G a w k o w s k i R., Poczet rektorów UW. Siergiej Iwanowicz Wiechow – ostatni rosyjski rektor,

„Uniwersytet Warszawski. Pismo Uczelni” 2009, nr 1(40).

H o l l e n d e r H., Academic Libraries and Academic Cultures in Poland at the Advent of the Electronic Age, 1st Academic Symposium of the IBLC: Lectures: IBLC 2000, Frankfurt 2000.

J a b ł o Ĕ s k i - J a s i e Ĕ c z y k A., Z e n g e r G., E d v a r d o v i þ, [Album zawierający 7 zdjĊü Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie] 1898, [dostĊp: 20.08.2009], http://ebuw.uw.edu.pl/

dlibra/docmetadata?id=61&from=pubstats

K o b i e r s k a - M a c i u s z k o E., Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie w nowym gmachu – rozwiązania funkcjonalne w koncepcji architektonicznej, przeprowadzka, początek, [dostĊp:

20.08.2009], http://ebib.oss.wroc.pl/2001/22/maciuszko2.html.

K o b i e r s k a - M a c i u s z k o E., Budownictwo biblioteczne w ostatnim dziesiĊcioleciu – główne tendencje w projektowaniu, [w:] Stan i potrzeby polskich bibliotek uczelnianych, red. A. Jaz- don, A. Chochlikowska, PoznaĔ 2001.

K o t a r s k i S., Budowa gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie w latach 1891–1894,

„Przegląd Biblioteczny” 1958, z. 2/3.

R o m a Ĕ s k a A., Kształtowanie zbiorów Biblioteki, [w:] Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie w latach 1945–1980, red. A. MĊĪyĔski, Warszawa 1998.

S o k o ł o w s k a W., Dzieje Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie 1939–45, „Prace Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie” 1959, nr I.

W i s m o n t M., Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, „Biblioteka Warszawska” 1875.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gdy w Paryżu zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym PM10 osiąga poziom 80 µg/m 3 ogła- szany jest alarm smogowy?. W Krakowie, w Katowi- cach czy w Warszawie taki

Geneza idei ochrony pracy w świetle obowiązujących przepisów, obowiązki pracodawcy, osoby kierującej pracownikami i pracownika w zakresie przepisów BHP w zakładzie pracy,

Bobkowski znał zresztą Macha z tekstów publikowanych w „Twórczości”, gdzie – przypomnijmy – ukazywały się od 1945 roku fragmenty jego wojennych dzienni- ków, znanych

Jest ono o tyle sensowne, że dotyka istoty odpowiedzialności zawodowej, natomiast uzasadnienie tego pytania świadczy o nieznajomości zasad odpowiedzialności zawodowej.. Jeżeli

Przestrzeń lokalności staje się wprost przestrzenią światową, bo w tym, co lokalne rozpoczyna się swobodny ruch stanowienia o sobie jako indywiduum i o sobie

znanych dzieciom (może wspierać się Księgą przysłów). Wybiera ucznia, któremu pokazuje zapisane przysłowie, prosząc o jego graficzne przedstawienie na tablicy. Zadaniem reszty

• Jeśli nie ma kilku słowników, nauczyciel może skserować definicję terminu ze słownika i rozdać uczniom, aby wpisali przygotowaną przez nich, krótką definicję do zeszytu... b

Dzieje się tak po części z powodu rozwoju badań historycznych, po części zaś ma to swoje uzasadnienie w planach reinterpretacji pewnych rozdziałów tradycji i