• Nie Znaleziono Wyników

Wartości moralne utrwalone w nazwiskach odapelatywnych na Warmii (XVI-XVIII w.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wartości moralne utrwalone w nazwiskach odapelatywnych na Warmii (XVI-XVIII w.)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Iza Matusiak-Kempa

Wartości moralne utrwalone w

nazwiskach odapelatywnych na

Warmii (XVI-XVIII w.)

Prace Językoznawcze 14, 187-197

2012

(2)

2 0 1 2 1 8 7 - 1 9 7

Iza Matusiak-Kempa Olsztyn

Wartości moralne utrwalone w nazwiskach odapelatywnych

na Warmii (X V I-X V ffl w.)

Moral values in surnames derived from common names in Warmia (the 16th-18th centuries)

The article is an attempt to reconstruct value-loaded lexical content from Polish and German surnames. The names were recorded in Warmia between the 16th and 18th centuries. The research has revealed a set of moral values which were referred to in creating the analysed names.

Sfowa kluczowe: a n tr o p o n im ia , w a r to ś c i m o ra ln e , j ę z y k p o ls k i, j ę z y k n ie m ie c k i, W a r m ia

Key words: a n th r o p o n y m y , m o r a l v a lu e s , P o lis h , G e rm a n , W a r m ia

Artykuł ten zainspirowany został aksjologicznymi badaniami antroponimów Zofii Kalety, która analizowała wartości zakodowane w staropolskich nazwach osobowych (Kaleta 1995 (96), s. 7-13; 1997, s. 29-38; 2003, s. 21-48; 1998)1.

Warto prześledzić pod kątem motywacji aksjologicznych także inne nazwy oso­

bowe, których nie notuje Słownik staropolskich nazw osobowych. Ciekawym przedmiotem badań m ogą być nazwy osobowe notowane na Warmii w X V I- -X V III w. Są one tym bardziej interesujące, że odzwierciedlają polsko-niemiec­

kie interferencje językowe i kulturowe2. Analizując nazwy osobowe pod względem

1 D z is ie jsz e sp o jrz e n ie n a n a z w y w ła s n e n a b ie ra c h a ra k te ru in te rd y sc y p lin a rn e g o . O n im ię c z ę ­ ściej tra k tu je się ja k o k o n te k s t u z u p e łn ia ją c y w ie d z ę o k u ltu rz e i sp o so b a c h p e rc e p c ji c z ło w ie k a w o k re ślo n y m c z a sie h isto ry c z n y m . O n o m a śc i c z ę sto p o s z u k u ją sp o so b ó w a n alizy , k tó re p rz y b liż y ­ ły b y o d tw o rz e n ie p ra g m a ty c z n y c h a s p e k tó w n o m in a c y jn y c h , n a w e t je ż e li p rz e d m io te m p ra c s ą n a ­ zw y h isto ry c z n e (por. S k o w ro n e k 2 0 0 1 ; G ó rn y 2 0 0 4 ; T o m c z a k 2003).

2 N a p o d sta w ie m a te ria łu n a z e w n ic z e g o z te re n u d w u ję z y c z n e g o m o ż n a re k o n stru o w a ć sp o ­ so b y n o m in a c y jn e i w je d n y m , i w d ru g im ję z y k u . B a rd z ie j ro z b u d o w a n e stu d iu m p o ró w n a w c z e m o g ło b y p o k a z a ć s c h e m a ty k o n c e p tu a liz a c ji o ta c z a ją c e g o ś w ia ta i ic h z a s to s o w a n ie w tw o r z e ­ n iu n azw . C ie k a w e b y ło b y ta k ż e o d tw o rz e n ie ste re o ty p ó w is tn ie ją c y c h w ję z y k u p o lsk im i n ie ­ m ie c k im .

(3)

motywacji aksjologicznych, należy korzystać nie tylko z osiągnięć semantyki aksjologicznej zakładającej związek języka z wartościami (Puzynina 1992), ale też odwoływać się do kontekstów historycznych i etnologicznych3.

Celem szkicu jest przyjrzenie się nazwiskom pochodzenia polskiego i nie­

mieckiego, notowanym na Warmii od XVI do XVIII w., pod kątem wartościowa­

nia4 moralnego. Materiał przywołany w dalszej części artykułu pochodzi z opu­

blikowanych wcześniej opracowań nazwisk mieszkańców komornictw: olsztyń­

skiego (M ossakowska 1993), lidzbarskiego (Naruszewicz-Duchlińska 2007) i jeziorańskiego (Matusiak-Kempa 2009). Termin „nazwisko” traktujemy umow­

nie. Interesować nas będzie ten etap rozwoju nazwy osobowej, kiedy bliższa była ona przezwisku niż nazwisku, tj. kiedy motywacja semantyczna nie uległa jeszcze zatarciu. Funkcje wartościujące będą rekonstruowane na podstawie lek­

syki stosowanej do nazwania, scharakteryzowania oraz oceny człowieka. Opis zgromadzonych nazw osobowych m a przynieść rekonstrukcję rejestru cech m o­

ralnych poddawanych obserwacji i utrwalanych w nazwach, ale przede wszyst­

kim m a pokazać sposoby wartościowania człowieka i wyrażania ocen na płasz­

czyźnie proprialnej.

Podejmując problem atykę dawnego system u w artości5, należy najpierw ustalić, jak lokowały się one w dawnym postrzeganiu pojęć „zły” - „dobry”, tj.:

1) czy postrzeganie konkretnych cech zmieniło się w czasie; 2) czy niezależnie od sytuacji dana cecha była postrzegana negatywnie/pozytywnie. Mówiąc o war­

tościach moralnych w czasach, kiedy nazwiska jeszcze się kształtowały, trzeba uwzględnić złożone procesy akulturacji i interferencji kulturowych, głównie przenikania się i współistnienia w tym samym czasie etyki przedchrześcijańskiej

3 „ D a w n ą k u ltu rę m o ż n a z ro z u m ie ć ty lk o p o d w a ru n k ie m śc iśle h isto ry c z n e g o tra k to w a n ia je j, sto s o w a n ia o d p o w ie d n ic h do n ie j m ie rn ik ó w w a rto śc i. N ie m a je d n e g o sc h e m a tu , do k tó re g o p a s o ­ w a ły b y w s z y s tk ie c y w iliz a c je i e p o k i, p o n ie w a ż i lu d z ie z m ie n ia li się w p r z e c ią g u ty c h l a t . . . ” - G u rie w ic z 1976, s. 7.

4 W a rto śc i s ą w ty m a rty k u le tra k to w a n e ja k o c z y n n ik ste ru ją c y lu d z k im p o z n a n ie m i k o n c e p - tu a liz a c ją z ja w isk , c z y li te ż o c e n ą c z ło w ie k a p rz e z c z ło w ie k a . „ O d w stę p n e j k a te g o ry z a c ji z a le ż y d o b ó r d a lsz y c h c e c h d e fin ic y jn y c h c h a ra k te ry z u ją c y c h p rz e d m io t. W a rto śc i w ta k im p o d e jś c iu d e ­ c y d u ją c o sp o s o b ie k o n c e p tu a liz a c ji p rz e d m io tu , o sp o so b ie k sz ta łto w a n ia je g o w y o b ra ż e n ia , sy tu ­ u j ą się n ie ja k o n a p o z io m ie m e ta ję z y k o w y m ” - B a rtm iń sk i 2 0 0 7 , s. 143.

5 W a rto śc io w a n ie j e s t c z y n n ik ie m lo k u ją c y m k a te g o ry z a c ję o b se rw o w a n e j rz e c z y w is to śc i n a b ie g u n a c h „ z ły ” - „ d o b ry ” . O p o z y c ja ta m o ż e b y ć r e k o n stru o w a n a n a w ie lu p ła s z c z y z n a c h o rg a n i­

z a c ji ję z y k a : le k s y k a ln o -s e m a n ty c z n e j, s ty lis ty c z n e j, sk ła d n io w e j. W w y p a d k u n a z w o s o b o w y c h w a rto ś c io w a n ie w id o c z n e j e s t n a p o z io m ie se m a n ty c z n y m m o ty w u ją c y c h p o d sta w , je d n a k ż e ic h z n a c z e n ie n a le ż a ło b y a n a liz o w a ć z u w z g lę d n ie n ie m c z y n n ik ó w k u ltu ro w y c h , w ie rz e ń , ste re o ty p ó w (por. B a rtm iń sk i 2 0 0 7 , s. 1 3 2 -1 3 3 ). W ta k o g ó ln ie z a ry so w a n y m o p isie o d d z ie ln e j u w a g i w y m a g a ­ ło b y o m ó w ie n ie w a rto ś c io w a n ia d e fin ic y jn e g o o ra z w a rto ś c io w a n ia k o n o ta c y jn o -k u ltu ro w e g o . Z e ­ b ra n e w ta k i sp o só b d a n e m o g ły b y b y ć z k o le i p u n k te m w y jś c ia do a n a liz o w a n ia n a z w p o d w z g lę ­ d e m s to p n ia ic h e k s p re s y w n o ś c i o ra z u ja w n ie n ia ję z y k o w y c h sp o s o b ó w o s ią g a n ia s k a la rn o ś c i w w a rto ś c io w a n iu z ja w isk , c z y li u lo k o w a n ia ic h w k a te g o ria c h : „ d o b ry ” - „ le p s z y ” - „ n a jle p s z y ” ;

„ z ły ” - „ g o rsz y ” - „ n a jg o rs z y ” .

(4)

i chrześcijańskiej6. W moralności dawnych Słowian było miejsce np. dla prawa odwetu, występującego niemal we wszystkich systemach etycznych ery przed­

chrześcijańskiej. Zatem w kontekście przedchrześcijańskiego kodeksu etycznego należałoby analizować najstarsze słowiańskie imiona złożone, np. z członem mści- czy gniew-. Wraz z chrześcijaństwem zmieniał się światopogląd etyczny.

To, co wcześniej było lokowane na osi „dobry”, z czasem przemieszczało się na negatywny biegun wartościowania, jak choćby wspomniane wyżej pom sta czy gniew 7. W tym miejscu trzeba również zaznaczyć, że zasady moralne funkcjonu­

jące jako oficjalne i propagowane przez oficjalne media kultury, jak Kościół i ośrodki władzy, nie były do końca tożsame z zasadami obowiązującymi w ży­

ciu codziennym niższych warstw społecznych, w nieoficjalnej kulturze ludowej, przejawiającej się m.in. w spontanicznych zachowaniach językowych, do któ­

rych zaliczyć można także tworzenie przezwisk.

Innym problemem opisu motywujących apelatywów jest niejednoznaczność konotacji, które niekiedy znajdują się na przeciwstawnych biegunach wartości.

Za przykład niejednoznacznych asocjacji może posłużyć nazwa osobowa Wilk derywowana semantycznie od apelatywu wilk. Z jednej strony nazwa tego zwie­

rzęcia przywołuje pozytywne wartości, jak siła, waleczność, dobra organizacja - i prawdopodobnie to pozytywne wartościowanie przechowują zarówno imiona słowiańskie typu: Wilk, Wilczan, Wilkan, Wilkomir, Wilosz8, jak i imiona germańskie typu Wolfram, Wolfgang, Wolfhard, Wolfhar (Gottschald 1971, s. 617) - z drugiej strony wilka postrzega się stereotypowo jako stworzenie nieprzyjazne człowieko­

wi, symbolizujące krwiożerczość, niemiłe usposobienie, gburliwość, por. patrzeć

6 „ C h rz e ś c ija ń stw o b y ło p rz y jm o w a n e w św ia d o m o śc i lu d n o śc i ż y ją c e j d o tą d w u k ła d z ie w ie ­ rz e ń a n im isty c z n y c h i p o lite isty c z n y c h ja k o n a k ła d a n ie się su p e rs y s te m u (tj. c h rz e ś c ija ń stw a ) n a istn ie ją c e sy ste m y w ie rz e ń p o g a ń s k ic h . T en p ro c e s a k u ltu ra c ji p o le g a n a n ie u sta n n e j a d a p ta c ji o b ­ c y c h tre śc i do w ła s n e j k u ltu ry , ta k ż e n a e lim in a c ji n ie k tó ry c h tre ś c i ro d z im y c h i m o d y fik a c ji e le ­ m e n tó w p o z o s ta ły c h , a ró w n ie ż tw o rz e n iu tre ś c i sy n k re ty c z n y c h . To z ja w isk o p rz e b ie g a w w y m ia ­ rz e d łu g ie g o trw a n ia h is to rii, w a tm o sfe rz e k o n fro n ta c ji, s p o tk a n ia i sta łe g o o b c o w a n ia , aż z a c z ę ły się ro d z ić n o w e k u ltu ry c z y te ż - co o d p o w ia d a w p e łn ie jsz y sp o só b rz e c z y w is to śc i - p r z e k s z ta łc a ­ ły sta re ” - H o c h le itn e r 2 0 0 0 , s. 29.

7 „T en ro d z a j e ty k i sta n o w i p o d s ta w ę k o d e k s u H a m m u ra b ie g o p o w s ta łe g o w X V I II - X V I I w.

p .n .e . i z n a jd u je te ż sw o je o d b ic ie w e w c z e sn y c h k się g a c h S tareg o T e sta m e n tu w p o s ta c i za s a d y

» o k o z a o k o , ząb z a ząb « . O d p o w ie d n i fra g m e n t B ib lii u jm u je tę z a s a d ę je s z c z e sz c z e g ó ło w ie j:

» Je ż e li k to ś p o n ie s ie sz k o d ę, w ó w c z a s o d d a ż y c ie z a ż y c ie , o k o z a o k o , z ą b z a z ą b , rę k ę z a ręk ę, n o g ę z a n o g ę , o p a rz e n ie z a o p a rz e n ie , sin ie c z a sin ie c « (W j 2 1, s. 23). Ta sa m a z a sa d a , d o m in u ją ­ c a w n ie m a l w s z y s tk ic h k o d a c h e ty c z n y c h e ry p rz e d c h rz e ś c ija ń s k ie j, sta n o w i p o d s ta w ę e ty k i o d w e ­ tu , k tó ra sta w ia n a k a z m o ra ln y , a b y o d w z a je m n ia ć k a ż d y z ły c z y n , ja k i z o s ta ł p o p e łn io n y p rz e c iw ­ k o n a m lu b c z ło n k o m n a s z e j ro d z in y ” - K rz e sz o w sk i 1999, s. 78.

8 T rz e b a p o d k re ś lić , że im ię Wilk (i in n e p o c h o d n e o d a p e la ty w u wilk) m o g ło m ie ć ta k ż e c h a ra k te r o ch ro n n y . B y ć m o ż e n o m in a c je te w y n ik a ły z w ia ry , że im ię to m a m o c o d s tra s z a n ia d e m o n ó w i z ły c h d u c h ó w o d d z ie c k a . „ W m ie jsc e u k ry te g o im ie n ia p ra w d z iw e g o u ż y w a n o im ie n ia z a s tę p c z e g o , < < fa łsz y w e g o > > , k tó re b y ło ja k b y c z a p k a n ie w id k ą , z a sła n ia ło i w m a g ic z n y sp o só b c h ro n iło ” M a le c 2 0 0 1 : 72.

(5)

wilkiem (Tokarski 1991, s. 145). W tej sytuacji nazwy pospolite i ufundowane przez nie antroponimy m uszą reprezentować dwie rozbieżne kategorie wartości.

W dalszej części opisu antroponimów będziemy się koncentrować na dwóch problemach: 1) rekonstrukcji rejestru wartości, do których odwoływano się pod­

czas kreacji nazewniczej; 2) próbie wskazania sposobów wartościowania na płaszczyźnie pragmatyczno-leksykalnej9. Analizę stosunkowo niewielkiej liczby leksemów rekonstruowanych z antroponimów warmińskich wpiszemy w takso­

nom ię ustaloną przez Jadwigę Puzyninę (1992)10, ale z uwzględnieniem konota­

cji dawnych11.

Kategoria wartości moralnych definiowana jest przez Puzyninę jako wszel­

kie pożądane cechy ludzkie i zachowania, które są przyjazne drugiemu człowie­

kowi, umożliwiają jego rozwój, poszanowanie ludzkiej godności oraz wszelkie działania na rzecz innych ludzi.

Do pojęć z zakresu moralności należą przede wszystkim nazwy postaw, cech ludz­

kich bezpośrednio warunkujących autentyczne dążenie do dobra drugiego człowie­

ka. Rzetelność, uczciwość, szczerość, autentyczność to warunki wstępne wszel­

kiego działania na rzecz innych, zapewniające klimat prawdy w relacjach między­

ludzkich. Skromność, pokora, odpowiedzialność, wierność, otwartość gwarantu­

ją wraz z poprzednimi cechami możliwość zaistnienia relacji międzyludzkich i ich trwałość. Akceptacja, tolerancja, szacunek dla człowieka, życzliwość, serdecz­

ność, braterstwo, solidarność, a nade wszystko - miłość dają możność zaspokaja­

nia najważniejszych potrzeb drugiego człowieka, zapewniając mu zrozumienie, uznanie jego godności i ciepło. Wsparta miłością sprawiedliwość staje się dla winnych drogą ku dobru, dla pokrzywdzonych - nadzieją, zwłaszcza kiedy sprawie­

dliwości towarzyszy odwaga, odwaga cywilna, bohaterstwo [wyróżnienie - I.M.K.]

(Puzynina 1992, s. 157-158).

Zgodnie z przedstawioną wyżej koncepcją, w analitycznej części artykułu przywołamy nazwy utworzone od apelatywów, które poprzez swe znaczenie definicyjne lub konotacyjne odsyłają do wymienionych przez Puzyninę wartości moralnych. Zaznaczyć przy tym należy, że przywoływane apelatywy motywują­

ce nazwy osobowe będą nawiązywać zarówno do wartości, jak i antywartości,

9 W arto ta k ż e w sk a z a ć n a sp o so b y tra n slo k o w a n ia a p e la ty w ó w do sfe ry p ro p ria ln e j. Ja k w c z e ­ śniej w s p o m n ia n o , d e ry w a c ja se m a n ty c z n a m o g ła m ie ć ró ż n y c h a ra k te r w sfe rz e p ra g m a ty c z n e j.

N a z w y o so b o w e m o g ły , d z ię k i z a s to s o w a n iu z ró ż n ic o w a n y c h śro d k ó w sty lis ty c z n y c h , c h a ra k te ry ­ zo w a ć się ró ż n y m sto p n ie m e k s p re s y w n o śc i (C ie ś lik o w a 1995).

10 P u z y n in a w y d z ie liła sie d em k a te g o rii w a rto śc i, w y ró ż n ia ją c o b o k w a rto śc i tran scen d e n tn y c h , p o z n a w c z y c h , este ty c z n y c h , o b y c z a jo w y c h , w ita ln y c h i o d c z u c io w y c h ta k ż e w a rto śc i m o raln e.

11 M o ż n a p rz y p u sz c z a ć , że a n a liz a w ię k sz e j p ró b y n a z w w ła s n y c h a n a liz o w a n y c h p o d k ą te m m o ty w a c ji a k s jo lo g ic z n y c h p rz y n ie sie r e k o n s tru k c ję in n e g o n iż w s p ó łc z e sn y sy ste m u p o sta w u z n a ­ w a n y c h z a d o b re i złe.

(6)

ponieważ w momencie kreacji zarówno pozytywne cechy człowieka, jak i jego cechy negatywne były odnoszone do określonej idei, były jej realizacją lub zaprzeczeniem, ale zawsze to konkretna idea była punktem odniesienie dla kształtowania oceny (por. Kaleta 1998, s. 26).

Znaczna grupa antroponimów była motywowana semantycznie apelatywami konotującymi uczciwość, prawdomówność, sprawiedliwość lub ich brak, co świadczy o wysokiej randze tych pojęć w systemie aksjologicznym. Pozytywne konotacje związane z kategorią uczciwości wyrażają dwie nazwy osobowe po­

chodzenia niemieckiego, charakteryzujące człowieka w sposób bezpośredni: Ge­

recht: M artinus Gerecht Capellanus Seeburgen. 1699, IM (: niem. gerecht

‘słuszny, sprawiedliwy, uzasadniony‘ Bahlow: 165); From: Matheus From ex Lautren 1722, IM (: śwniem. vrum, vrom ‘uczciwy, dzielny, tęgi, pobożny’;

‘człowiek, pracownik, rzem ieślnik’ Kohl: 257).

Liczniejszy zbiór utworzyły nazwiska od przezwisk wyrażających przeci­

wieństwo uczciwości. Jedno nazwisko pochodzenia niemieckiego utworzono od apelatywu wprost nazywającego osobę nieuczciwą, tj.: Falser: Falsehr 1700, IM (: niem. Falscher ‘fałszerz’ Kohl: 234). Nacechowanie negatywne odzwier­

ciedla wyraz szelma obecny w podstawie motywacyjnej nazwiska Szelmowski: Joann Szelmowski (Klakendorf) 1771, IM (: n. os. Szelma lub szelma ‘człowiek przebiegły, podstępny’, por. śwniem. schelme, schelm ‘łotrzyk, złoczyńca’ SEM 1: 303; por. też szelma ‘oszust’ Linde V: 577). Zarówno w języku polskim, jak i niemieckim cechę nieuczciwości konotował apelatyw polski lis i niemiecki Fox. Na Warmii odnotowano następujące nazwy osobowe motywowane przez wymienione leksemy: Lis: Jacobum Lis 1680, IM (: lis, Lis ‘człowiek przebie­

gły, chytry lub o rudym kolorze włosów’ Breza 1: 190); Fox: Georgius Joachi- mus Fox 1761, IM (: Fox ‘rudzielec’, przezwisko ‘człowieka przebiegłego, znaj­

dującego wyjście z każdej sytuacji’ Brech I: 516).

Cechę nieuczciwości konotował w odniesieniu do człowieka niemiecki ape­

latyw rot ‘czerwony’, por.: Rohtt: Sigimundo Rohtt Notario Seeburgensis 1671, IM (: śwniem. rot ‘czerwony, rudy, rudobrody, w przenośni także fałszywy, podstępny’ SEM 5: 213). Funkcjonowanie stereotypu osób rudych jako nie­

uczciwych potwierdza następujący fragment kazania z początku XVI w. autor­

stwa Jana z Szamotuł O M aryjej Pannie Czystej, w którym czytamy: [Matka Boska - I.M.K.] nie miała też [włosów - I.M.K.] lisowatych albo prawie czer­

wonych, co ukazuje zbytnią gorącość, a znamionują człowieka z przyrodzenia niewiernego”. Wśród polskich antroponimów notowanych na Warmii negatywne konotacje m ogła w yw oływ ać nazw a osobowa Rudy: Jan Rudy 1625 BM (: rudy), podobnie jak niemieckie apelatywy linck i schel, które są podstawami m otywacyjnymi złożonego antroponimu Linckscheld: Andreas Linckscheld 1614, IM (: śwniem. linc ‘lewy’ SEM 5: 162, śwniem. schel ‘zezowaty’ Gott: 329).

Negatywne wartościowanie podanych wyżej wyrazów m otywujących nazwę

(7)

osobową Linckscheld tkwi w nacechowanej aksjologicznie opozycji „lewy”

- „prawy”, tu dodatkowo jeszcze wzmocnionej nacechowaną opozycją „prosty”

- „krzywy”. Przestrzenne opozycje „lewy” - „prawy”, „prosty” - „krzywy” leżą u podstaw wartościujących definicyjnie takich leksemów, jak: kłamstwo, krzyw­

da, prawda (szerzej: Jakubowicz 2003, s. 170-185).

Jak wspomniano wyżej, ułożenie leksyki motywującej m a charakter radial­

ny, zatem najdalej od centrum pojęcia nieuczciwości należałoby lokować nazwę osobow ą poch o d zen ia niem ieck ieg o T ausch: Joannes Tausch 1718, IM (: śwniem. tusch 'żart, drwiny, ułuda, zwodzenie, szelmostwo, psota, złudzenie, wprowadzanie w błąd, zwodzenie’ Gott: 487). W polu znaczeniowym nieuczci­

wości m ożna zamieścić nazw ę osobową K ozak: Joannes K ozak 1769, IM (: kozak 'rabuś, łotr, hajdamak, nikomu nie poddany, za pieniądze komu chce służy’ Linde II: 472)12. W klasie nazw osobowych, których podstawy moty­

wacyjne m ieszczą się polu znaczeniowym podstępności, nieuczciwości można zamieścić także nazwę Żm ija: Paulus Żmija 1759 BM (: żmija 'wąż, gad, gadzi­

na, jaszczurcze plemię, por. tak też w raju żmij kusił przodka naszego Linde VI:

1104).

Przegląd nazw osobowych motywowanych aksjologicznie wskazuje, że in­

nych ludzi oceniano przez pryzmat pracowitości, którą również można wpisać w krąg wartości moralnych. Zebrane nazwy osobowe z terenu Warmii motywo­

wane są przez apelatywy odsyłające do antywartości tej cechy, jak np.: Piecuch:

Simon Piecuch 1620 BM (: piecuch 'leń, próżniak, niedołęga’). W polu anty­

wartości pracowitości można umieścić nazwisko niemieckie: Feierabend: Raf­

fael Feierabent 1736 AND (: Feierabend 'próżniak, nierób < niem. Feierabend 'koniec dnia roboczego’ Rymut 1: 184). W opozycji do cnoty pracowitości można ulokować także konotacje związane z leksemem pluskw a, który ufundo­

wał równobrzmiącą nazwę osobową: Pluskw a: Joannes Pluskwa viduus 1734, IM (: pluskwa 'owad nieco okrągławy, płaski, brunatny, pełen soku czerwonego śmierdzącego’ Linde IV: 167). Dla negatywnej oceny pluskwy nie bez znaczenia pozostaje to, że pluskwa żywi się krwią, również ludzką. W wyostrzonej antro- pocentrycznej wizji świata upijanie krwi przez owada interpretowane może być jako zamach na życie ludzkie, a sprawca musi być oceniany negatywnie. Taka interpretacja może być pochodną poglądu, że wszelkie wartościowanie w języku jest dyktowane ludzkim doświadczeniem (szerzej: Pajdzińska 1995, s. 5-20;

Krzeszowski 1999, s. 13-40).

1 2 B M : 58 p o d a je ja k o p o d s ta w ę d e ry w a c ji n a z w is k a K ozak a p e la ty w kozak o z n a c z e n iu

‘żyw y, śm iały, c h w a c k i c h ło p a k ’. N ie w y k lu c z a się ta k ie j in te rp re ta c ji e ty m o lo g ic z n e j, je d n a k p rzy ta k im w y ja ś n ie n iu ce c h y : ż y w o ść , śm ia ło ść , c h w a c k o ść k ła d ą a k c e n t ra c z e j n a te m p e ra m e n t c z ło ­ w ie k a n iź li n a je g o o d w a g ę , a z a te m n a le ż a ło b y w ó w c z a s w p isa ć ta k i le k s e m i m o ty w o w a n e p rz e z n ie g o n a z w is k o w z a k re s w a rto śc i w ita ln y c h .

(8)

W kilku nazwiskach można dostrzec motywacje apelatywami oceniającymi człowieka pod względem odwagi/tchórzostwa. W tej grupie nazw własnych znajdą się również te, które motywowane były nazwami pospolitymi konotują- cymi lub wskazującymi wprost waleczność, śmiałość. Z terenu Warmii wynoto­

wano jedno nazwisko, z którego rekonstruować można apelatyw wskazujący na męstwo, odwagę: Zuch: Sepultus Casimiro Martini Zuch 1757, IM (: zuch ‘czło­

wiek odważny, zaradny‘ Rymut 2: 747) i derywowaną formę Zuchowski: Ludo- vicus Zuchowski 1765, R. 3. Skojarzeń z bohaterstwem i odwagą można dopatry­

wać się w odapelatywnych nazwach osobowych, takich jak: Orzeł: Bartho- lomeus Orzeł 1633 BM (: orzeł, por.: Co lew u zwierząt, to orzeł nad ptaki Linde III: 584) oraz Orlik: Joseph Orlik (Craussen) 1769, IM (: orlik ‘młody orzeł’, por. Kopaliński 2001: 284).

Antywartość odwagi m ogą konotować apelatywy fundujące następujące na­

zwy osobowe: Zajączek: Ursula Zajączkowa 1764, IM (: zajączek por. Breza 2:

249) oraz Has: Laurentius Has 1558 AND (: śwniem. hase, has ‘zaiąc, tchórz’

Brech I: 657).

W dokumentach warmińskich odnajdujemy także grupę nazw osobowych, których kreacji przyświecało odwołanie do cnoty pokory. W bezpośredni spo­

sób człowieka pokornego identyfikowała tylko jedna nazwa osobowa pochodze­

nia niem ieck iego, a m ianow icie: Demuth: A ntonius D em uth 1728, IM (: śwniem. diemuete, diemout ‘pokora’, n.os. Demut(h) Kohl: 180, SEM 5: 32).

Apelatywy konotujące cechy przeciwne pokorze (pycha, zarozumiałość, krnąbrność) można rekonstruować z następujących nazw osobowych: Darmo- chwał: Darmochwał 1634 BM: 28 (: darmo chwalić); Odętek: Joannes Odętek 1621 BM (: odęty ‘opułchły, odęty’, przen. ‘nadęty, zarozumiały, chełpliwy’);

Rogaty: Matthias Rogathy 1620 BM (: rogaty ‘zuchwały’ Linde V: 60).

Tak jak w poprzednich grupach, odnajdujemy mniej nazwisk od przezwisk nacechowanych pozytywnie, tworzonych z m yślą o podkreśleniu w charakterze człowieka dobrego usposobienia, równowagi emocjonalnej. Cechę tę utrwala­

j ą dwa nazwiska polskie: Cichy: Cichi 1730, IM (: cichy ‘spokojny, skromny, łagodny, dobrotliw y’ SEM 1: 36); Wolgemut: Jacobus Wolgemut 1747, IM (: śwniem. wolgemuot ‘dobrze usposobiony’, ‘człowiek o dobrym charakterze’

SEM 5, 293); Hertz: Mich. Hertz 1738 AND (: ap. Herz > n. os. Her(t)z ‘ktoś dobrotliwy, dobroduszny’); Ciuta: Ciuta 1759 BM (: stp. czutki ‘czuły’ Linde I:

388) oraz derywowana metaforycznie nazwa osobowa Taube: Elisabeth Taube 1719, IM (: śwniem. tube ‘gołąb’, niem. przezw. Taube ‘ktoś o łagodnym uspo­

sobieniu’ Rymut 2: 599, Kohl 656).

N a przeciwległym biegunie można lokować następujące antroponimy moty­

wowane leksyką konotującą drapieżność, niebezpieczeństwo, okrucieństwo, krwiożerczość: Wolf: Joannes Wolf 1707, IM (: śwniem. w o lf ‘w ilk’ ‘przezwi­

sko nadawane osobom wściekłym, niebezpiecznym, zapalczywym, okrutnym’

(9)

Bahlow, 569); Treter: Treter 1702 BM (: niem. treten ‘deptać, gardzić, szkalo­

w ać’). Negatywne konotacje mogły towarzyszyć także kreacji polskiej nazwy osobowej Szerszeń: Christ. Szerszen 1726, IM (: szerszeń ‘owad z rodziny os’

Rymut 2: 536). W tej grupie antroponimów można by zmieścić także te motywo­

wane leksyką nazywającą porywczość, drażliwość, niecierpliwość, ale należało­

by podkreślić oddalenie tych cech od centrum pojęciowego okrucieństwa, por.:

U nrau: Andreas Unrau Paroch Seiberswald 1631, IM (: śwniem. unrowe, unruo

‘niepokój, zaniepokojenie’ > przezw. Unrau ‘wichrzyciel‘ Bahlow: 529); Anton Strauss 1738, IM (: niem. n. os. Strauss ‘osoba czupurna, zaczepna’, śrwniem.

stuę ‘ptak struś’ lub śwniem. struz ‘spór, sprzeczka, zatarg’ też ‘powstanie, w alka’ Kohl: 648).

O dnotowano także nazw ę osobow ą G u t(t): B enedicti Gutt 1708, IM (: niem. gut < śwniem. guot ‘dzielny, odważny, przyjazny, miły, dobry’ Rymut 1: 285). Jak wskazują niemieckie objaśnienia etymologiczne, nie jest to apela- tyw symetryczny wobec polskiego wyrazu dobry, w którego znaczeniu dominuje sens moralny (Puzynina 1992: 50-56). Jak pokazuje powyższa etymologia na­

zwy osobowej Gut oraz wyjaśnienie dawnego niemieckiego wyrazu gut, dery- wowane od niego nazwisko należałoby zamieścić w dwóch klasach: w klasie antroponimów od leksemów wskazujących na odwagę, a także w klasie nazw osobowych utworzonych od wyrazów mieszczących się w kręgu znaczeniowym

‘dobre serce, przyjazne usposobienie wobec drugiego człowieka’.

Podsumowując tę część analizy, warto zestawić nazwy własne motywowane leksyką nacechow aną pozytywnie i negatywnie. Pozytywne wartościowanie człowieka m ożna rekonstruować w następujących nazwach: Gutt, Gerecht, Fromm, Zuch/Zuchowski, Orlik, Orzeł, Kozak, Demuth, Wolgemuth, Ciuta, Herz, Taube, Anioł. Negatywne wartościowanie cech ludzkich mogło towarzyszyć kre­

acji następujących jednostkach nazewniczych: Lis, Szelmowski, Falser, Fox, Rohtt, Feierabend, Zajączek, Has, Odętek, Unrau, Szerszeń, Pluskwa, Żmija, Treter, Tausch, Darmochwał, Piecuch. Zestawienie wskazuje na przewagę oce­

niania negatywnego, zgodnie z prawem, że to, co odstaje od normy (w tym wypadku od normy moralnej), jest bardziej rażące i tym samym łatwiej zauwa­

żalne. Obserwacje zawarte w nazwie osobowej stawały się pewnego rodzaju etykietą, skrótem określonej deskrypcji, identyfikującym i określającym czło­

wieka we wspólnocie społecznej.

Analiza antroponimów pod kątem motywacyjno-etymologicznym ujawnia pośrednio, w jaki sposób translokowano apelatywy do sfery proprialnej. Wyra­

żanie cech moralnych odbywało się w sposób bezpośredni albo metaforyczny.

Pierwszy sposób translokowania apelatywów widoczny jest w stosunkowo nie­

wielkiej grupie nazw:

- pochodzenia polskiego: Darmochwał, Zuch, Ciuta;

- pochodzenia niemieckiego: Wolgemut, Gut, Falser, Gerecht.

(10)

Większość nazw powstała od apelatywów, których konotacyjne znaczenie wy­

maga deszyfracji metafory lub konotacje oparte są na stereotypie ufundowanym przez metaforę. Wśród tego typu nazw można wskazać następujące nazwy osobowe:

- pochodzenia polskiego: Szerszeń, Pluskwa, Wilk, Orzeł, Orlik, Lis, Odę- tek, Żmija, Zajączek;

- pochodzenia niemieckiego: Taube, Hertz, Wolf, Has, Tausch, Unrau, De- muth, Fox, Rohtt, Feierabend.

Nazwy osobowe badanego okresu z terenu Warmii są tylko niewielką próbką ujawniającą fragment sposobu postrzegania człowieka przez człowieka i utrwala­

nia tego postrzegania przez pryzmat wartości etycznych. Niestety na podstawie samego substratu leksykalnego nie jesteśmy w stanie zrekonstruować do końca pragmatyczno-sytuacyjnych aspektów nominacyjnych. Tylko konteksty kulturowe i poświadczenia słownikowe pozwalają ostrożnie mówić o świecie wartości na­

szych przodków. Analizy etymologiczno-motywacyjne sporządzane przez badaczy antroponimii historycznej, na które się tu powołujemy, potwierdzają, że również w wyrażaniu wartościowania etycznego wykorzystywano stereotypy kulturowe.

Z nazw osobowych można odczytywać leksykę charakteryzującą człowieka nazy­

wanego, ale także dokonywać charakterystyki człowieka nazywającego.

Na sposoby organizacji znaczenia słowa, zarówno w części opisowej, jak i warto­

ściującej, ma także wpływ określony typ racjonalności, jaką reprezentuje człowiek jako podmiot działań językowych. Przez typ racjonalności rozumiem tutaj sposób widzenia przez człowieka swojego miejsca w otaczającej go rzeczywistości, akcep­

towany przez niego jako członka określonej społeczności system potrzeb, uprze­

dzeń, preferencji itp. (Tokarski 1991, s. 146).

Zarówno w języku polskim, jak i niemieckim widać podobne schematy konceptualizacji. W języku niemieckim i w języku polskim istnieją negatywne konotacje osób zezowatych jako fałszywych. Podobny schemat myślenia można rekonstruować w odniesieniu do opozycji „prosty” - „krzywy”, w której ten drugi komponent jest nacechowany negatywnie. Podobnie osoby leworęczne - w języku polskim i niemieckim oceniane były negatywnie, co wpisywało się w opozycję „lewy” (negatywny) - „prawy” (pozytywny)13. Stereotypowe po­

strzeganie lisa ( ‘przebiegły, podstępny’) i wilka (‘zły, krwiożerczy’) można do­

strzec zarówno w nazwach osobowych polskich, jak i niemieckich14. Nie bez wpływu na dobór środków leksykalnych podczas nom inacji pozostaje fakt,

13 O p o z y c ja le w y - p ra w y m a ź ró d ło w E w a n g e lii: C h ry stu s n a są d z ie o sta te c z n y m z lew ej stro n y p o sta w i p o tę p ie ń c ó w (k o z ły ), a z p ra w e j stro n y z b a w io n y c h (o w c e ), por. M t 2 5 , 33.

1 4 N ie je s te ś m y d z isia j w sta n ie sp ra w d z ić , k tó re z n a z w is k rz e c z y w iś c ie w y w o d z ą się z j ę z y ­ k a p o lsk ie g o lu b n ie m ie c k ie g o , a k tó re z n ic h s ą k a lk a m i. N ie to j e s t je d n a k d la te g o a rty k u łu w a ż n e . W s p ó łis tn ie n ie o b o k sie b ie s tru k tu r p o lsk ic h i n ie m ie c k ic h stało się ty lk o p re te k s te m do sp ra w d z e n ia , c z y p o d o b n e ste re o ty p y u ja w n ia ły się w m o ty w a c ji n a z w is k p o lsk ic h i n ie m ie c k ic h .

(11)

że wartościowaniu podlegał sam człowiek charakterystycznie lokowany w antro- pocentrycznej wizji świata. Analiza nazw typu Linckscheld, Roht wskazuje, że człowiek skłonny był oceniać drugiego pod względem etycznym przez pryzmat cech zewnętrznych, które na mocy ustaleń kulturowych miały moc mówienia o ludzkiej duchowości, tzn. interpretacji cech niewidzialnych służyły cechy wi­

dzialne. Wydaje się, że z jednej strony antropocentryczna wizja świata, mająca swe odzwierciedlenie w języku, powoduje, że niektóre konotacje towarzyszące wyrazom, nabierają mocy, gdy wyraz wartościujący (definicyjnie lub konotacyj- nie) zostanie odniesiony do człowieka, ponieważ niejako narusza godność człowieka jako bytu kategoryzującego, ustalającego hierarchę i schematy interpretujące rzeczy­

wistość. Z drugiej zaś strony, metafory zwierzęce w pewien sposób łagodzą sposób widzenia człowieka, ukrywającego się pod wadami przypisywanymi zwierzętom.

Wstępny ogląd przywołanych wyżej nazw metaforycznych pozwala mówić o zróżni­

cowanym stopniu ich ekspresywności. Jest to jednakże zagadnienie wykraczające poza ramy tego artykułu i będzie przedmiotem analizy w innej pracy.

Wykaz skrótów

A N D - A . N a ru sz e w ic z -D u c h liń sk a : Nazwiska mieszkańców komornictwa lidzbarskiego w la­

tach 1500-1772. O ls z ty n 2 0 0 6 .

B a h lo w - H . B a h lo w : D eutsches Namenlexikon. Familien- und Vornamen nach Ursprung und Sinn erklärt. 5. F a u l. F ra n k fu r t 1980.

B M - B . M o s s a k o w s k a : Nazwiska m ieszkańców K omornictwa Olsztyńskiego. G d a ń s k 1 993.

B re c h I, B re c h II - J. K . B re c h e n m a c h e r: Etymologisches Wörterbuch der deutschen Familiennamen.

II A u fl. B d . I - I I . L im b u r g a .d . L a h n 1 9 5 7 - 1 9 6 3 .

B r e z a 1 - E . B re z a : Nazwiska Pomorzan. Pochodzenie i zmiany. T . I. G d a ń s k 2 0 0 0 . B r e z a 2 - E . B re z a : Nazwiska Pomorzan. Pochodzenie i zmiany. T . II. G d a ń s k 2 0 0 2 .

G o tt - M . G o ttsc h a ld : Deutsche Namenkunde. Unsere Familiennamen. B e r lin - N e w Y o r k 1982.

I M - I. M a tu sia k -K e m p a : Nazwiska mieszkańców komornictwa jeziorańskiego (XVI-XVIII w.).

O ls z ty n 2 0 0 9 .

K o h l - Familiennamen. Herkunft und Bedeutung. B earb. v o n R. u n d V . K o lh eim . M a n n h e im 2005.

L in d e - B .S . L in d e : Słow nik języka polskiego. T . I - V I . L w ó w 1 8 5 4 - 1 8 6 0 .

R y m u t 1 - K . R y m u t: Nazwiska Polaków. Słow nik historyczno-etymologiczny. T . I. K r a k ó w 1999.

R y m u t 2 - K . R y m u t: Nazwiska Polaków. Słownik historyczno-etymologiczny. T . II. K ra k ó w 2 0 0 1 . S E M 1 - Słow nik etymologiczno-motywacyjny staropolskich nazw osobowych. C z . 1: Odapela-

tyw ne nazw y osobow e. O p r a c . A . C i e ś l i k o w a p r z y w s p ó ł u d z i a l e J. S z y m o w e j i K . R y m u ta . K r a k ó w 2 0 0 0 .

S E M 5 - Słow nik etym ologiczno-m otywacyjny staropolskich nazw osobowych. C z . 5: Nazw y osobowy pochodzenia niemieckiego. O p ra c . Z . K lim e k . K r a k ó w 1997.

Inne skróty

a p . - a p e la ty w n ie m . - n ie m ie c k i p r z e z w . - p r z e z w is k o

św n ie m . - śre d n io - w y s o k o - n ie m ie c k i

(12)

Literatura

C ie ś lik o w a A . (1 9 9 5 ): Rodzaje ekspresji w tworzeniu nazw osobowych. „ P o lo n ic a ” X , s. 1 1 1 -1 1 9 . G u r ie w ic z A . (1 9 7 6 ): Kategorie kultury średniowiecznej. P rz e ł. J. D a n c y n g ie r . W a rs z a w a . J a k u b o w ic z M . (2 0 0 3 ): M otywacja semantyczna wybranych nazw wartości - poszukiw ania ety­

mologiczne. [W :] Język w kręgu wartości. Studia sem antyczne. W a r s z a w a , s. 1 7 1 - 1 8 5 . K a le ta Z . (1 9 9 5 ): Św iat ludzkich wartości odzwierciedlony w nazwach własnych osób (semantyka

imion z członami -mir, -mysł, -sław na tle indoeuropejskim). „ S la v ia O c c id e n ta lis ” 5 3 , s. 7 - 1 3 . K a le ta Z . (1 9 9 7 ): Nazwisko w kulturze polskiej: pow stanie pojęcia i fu n k c ji nośnika wartości.

[W :] O nomastyka i leksykologia, s. 1 4 5 - 1 5 7 .

K a le ta Z . (2 0 0 3 ): Wartości i antywartości w staropolskich odapelatywnych nazwach osób. „ S la - v ic a : 115: N awy własne a kultura. W a r s z a w a , s. 2 1 - 4 8 .

K r z e s z o w s k i T . P . (1 9 9 9 ): Aksjologiczne aspekty sem antyki językow ej. T o ru ń .

K rz e s z o w s k i T . P . (2 0 0 3 ): Jeszcze słów kilka o wartościach, schematach i metaforach. [W :] Język w kręgu wartości. L u b lin , s. 3 5 - 4 1 .

M a le c M . (2 0 0 1 ): Im ię w polskiej antroponim ii i kulturze. K ra k ó w .

P a jd z iń s k a A . (1 9 9 5 ): Wrażenia zm ysłowe ja k o podstaw a m etafor językow ych. „ E tn o lin g w is ty - k a ” . T . 7 , s. 5 - 2 0 .

P u z y n in a J. (1 9 8 3 ): O elementach ocen w strukturze znaczeniow ej wyrazu. „ B iu le ty n P o ls k ie g o T o w a rz y s tw a J ę z y k o z n a w c z e g o ” . T . X L , s. 1 2 1 - 1 2 8 .

P u z y n in a J. (1 9 9 2 ): J ę zy k w artości. W a rs z a w a .

P u z y n in a J. ( 2 0 0 3 ): Wokół języka wartości. [W :] Język w kręgu wartości. Studia semantyczne.

P o d re d . J. B a rtm iń s k ie g o . L u b lin , s. 1 9 - 3 4 .

S k o w r o n e k K . (2 0 0 1 ): Współczesne nazwisko polskie. Studium statystyczno-kognitywne. K ra k ó w . T o k a rs k i R . (1 9 8 8 ): K onotacja ja k o składnik treści słowa. [W :] Konotacja. P o d re d . J. B a rtm iń -

sk ie g o . L u b lin , s .3 5 - 5 4 .

T o k a rs k i R . (1 9 9 1 ): W artościowanie człowieka w metaforach językow ych. „ P a m ię tn ik L ite r a c k i”

z .1 , s. 1 4 5 - 1 5 7 .

T o k a rs k i R . (2 0 0 1 ): Słownictwo ja ko interpretacja św iata. [W :] Współczesny ję z y k po lsk i. P o d re d . J. B a rtm iń s k ie g o . L u b lin , s. 3 4 3 - 3 7 0 .

T o m c z a k L . (2 0 0 3 ): Słow nik odapelatywnych nazw isk Polaków . W ro c ła w . W ie r z b ic k a A . (1 9 6 9 ): Dociekania semantyczne. W r o c ła w - W a r s z a w a - K r a k ó w .

Summary

T h e a r tic le is a n a tte m p t to r e c o n s tr u c t v a lu e - lo a d e d le x ic a l c o n te n t fro m P o lis h a n d G e rm a n s u rn a m e s . T h e n a m e s w e r e r e c o r d e d in W a r m ia b e tw e e n th e 1 6 th a n d 1 8 th c e n tu rie s. T h e re s e a rc h h a s r e v e a le d a se t o f m o r a l v a lu e s w h ic h w e r e r e fe rr e d to i n c r e a tin g th e a n a ly s e d n a m e s . T h e le x ic a l c o n te n t e n c o m p a s s e s th e fo llo w in g s e m a n tic fie ld s: h o n e s ty -d is h o n e s ty ; k in d n e s s , frie n d ly a ttitu d e to p e o p le - h o s tile a ttitu d e ; sin c e rity - in s in c e rity ; g e n tle n e s s - im p e tu o s ity . T h e a b o v e m e n tio n e d c la s s e s in c lu d e d le x ic a l c o n te n t re p re s e n tin g m o r a l v a lu e s a n d th e ir a n ti-v a lu e s . P ra g ­ m a tic - le x ic a l a n a ly s is h a s r e v e a le d th e e x is te n c e o f a n th ro p o n y m s d e riv e d fro m le x e m e s w h ic h h a d a m o r a l v a lu a tio n b y d e f in itio n a n d b y c u ltu ra lly b a s e d c o n n o ta tio n .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Korniłowicz w rozszerzaniu idei ruchu liturgicznego oraz osobistego oddzia- ływania na sposób przeżywania i myślenia o liturgii, znajdujemy w licznych wypowiedziach

Тому важливу роль у трагедії «Сава Чалий» відіграє також підзаголовок «Драматические сцены на южнорусском языке», основною функцією якого є

Warto w tym miejscu przytoczyc´ inne biblijne słowa z Ksie˛gi Izajasza: „Stanie sie˛ na kon´cu czasów, z˙e góra s´wi ˛atyni Pana stanie mocno na wierz- chu gór […]

Podczas obserwacji całkowitego zaćmienia Księżyca 28 października 2004 na Wielkiej Raczy w Beskidzie Żywieckim spotkała się spora grupa miłośników

Obserwacje przejścia były poprzedzone lekcjami fizyki, na których uczniowie poznawali istotę zjawiska, przygotowywali modele, dzięki którym mogli zrozu- mieć, dlaczego

Dzięki temu, że sprzętu i nocy obserwacyjnych było wiele, mogliśmy nauczyć się praktycznie podstaw obserwacji, orientowania na niebie, podstaw określania czasu

Fragment rozmowy z chatbotem Quartz przeprowadzonej w aplikacji Facebook Messen- ger (Tłumaczenie: Użytkownik: Cześć Quartz! Quartz: Cześć! Użytkownik: Pokaż mi bieżące

W związku, z tym, że możliwości finansowe uczelni są ograniczone Biblioteka Uniwersytetu Śląskiego aplikowała do unijnych funduszy struktural- nych o środki na budowę