• Nie Znaleziono Wyników

Jakie państwo?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jakie państwo?"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Grzegorz Trela

Jakie państwo?

Nowa Krytyka 6, 244-249

(2)

wanycb przez niego poglądów filozoficznych. Z książką tą n a ­ leży się zapoznać chociażby z tego względu, by zorientować się w w ewnętrznej strukturze i logice rozwoju tej znaczącej myśli filozoficzną].

G rzeg o rz T re la

Jakie państwo?

lib e r a liz m a c h rz e śc ija ń ­ stw o . M a te ria ły z k o n fe re n ­ c ji n au k o w ej, p o d redL L. Z b u ek iej. W ydaw nictw o SHEN, W arszaw a 1993,108 s.

Tom zaw iera teksty więk­ szości referatów i wystąpień w dyskuąjach panelowych, któ­ re złożyły się n a program konfe­ rencji poświęconej relacji mię­ dzy liberalizm em a chrześcijań­ stwem. Tem at książki, jego pa­ ląca aktualność oraz wystą­ pienia wybitnych przedstawicie­ li rozmaitych dyscyplin nauko­ wych, a także, co maże ważniej­ sze, rozmaitych opcji świato­ poglądowych mogły uczynić z tej publikacji gwarantowany bestseller. N iestety, książka nie w zbudziła zainteresow ania żad­ nego z am bitnych i przed­

siębiorczych wydawców, zaś swoją egzystencję, m ierzoną mikroskopijnym nakładem , zawdzięcza hojności Fundacji im . Stefana Batorego oraz składce grona pasjonatów.

D ariusz Aleksandrowicz przedstawią] ąc "W ątki ekono­ miczne w nauce społecznej Kościoła katolickiego" podkreś­ la, iż jednym z głównych założeń katolickiej wizji gospo­

darki je st przeniesienie "kwestii dostępu do dóbr z płaszczyzny ek o n o m iczn ej n a płaszczyznę m o ra ln o -re lig ijn ą . Rozwią­ zanie problemów dystrybucji dóbr m a się opierać na konsek­ wencjach działania p ra w Bo- ga-O jca, które należą do wyższego porządku niż należności będące pochodną re g u ł g ry ekonom icznej" (s.7).

(3)

jedynie konsekwencją specyficz­ nego, refigijno-eschatoiogi.cz- nego charakteru tych wypowie­ dzi. S ą one bowiem krytyką społeczeństwa opartego na w ar­ tościach indywidualizm u, efek­ tywności, kompetytywnej przed­ siębiorczości" (s. 12).

M ichał P ietrzak w swoim w ystąpieniu p t. ’Państw o świec­ kie" wskazywał, iż koncepcja państw a świeckiego kształto­ w ała się jako przeciwwaga pań­ stw a wyznaniowego. "Z tych względów tworzony model pań­ stw a świeckiego przenosił ciężar swych zainteresow ań na aspekt negatywny, wskazując, czym państwo świeckie nie je st i m niejszą wagę przywiązując do ustalenia cech pozytywnych. Było to zresztą zadanie o wiele trudniejsze, zważywszy fakt, iż państwo świeckie uważano za egzemplifikację państw a liberal­ nego w sprawach wyznanio­ wych" (s. 13). Autor przybliża genezę i kształtow anie się idei państw a świeckiego, by następ­ nie omówić jego zasadnicze ce­ chy: awyznaniowość państw a świeckiego, jego niekompe­

tencję w spraw ach religijnych, neutralność wobec refigii. Na­ wiązując do trwąjących obecnie dyskuąji n a tem at relacji pań- stw o-Kościół1 w arto (za auto­ rem) odnotować, że "świeckość państw a oznacząjąca emancypa­ cję jego organów i instytucji od refigii i kościołów nie wywiera ani nie pow inna wywierać wpływu na istnienie i rozwój wierzeń czy aktywności kościo­ łów" (s. 22). W ypada zgodzić się z M ichałem Pietrzakiem , iż państwo świeckie jako koncep­ cja ustrojowa stanow i współ­ cześnie bezsporną wartość polityczną, odpowiada nąjlepiej pluralizmowi refigijno-świato- poglądowemu współczesnych społeczeństw. Jednak nigdy dość refiekąji nad pozytywnym określeniem fundamentów akąj ologiczno-prawnych tego ty­ pu ustroju.

Zofia K uratow ska w wystą­ pieniu pt. "Neutralność świato­ poglądowa Państw a Polskiego a Kościół" przedstaw iła szereg prób ingerow ania hierarchii kościelnej nie tylko w zagadnie­ nia polityczne, ale także

(4)

personalne (chodzi o opiniowa­ nie przydatności danego kandy­ data n a piastowanie funkcji p u b liczn y ch ). Wspominąjąc zasługi Kościoła katolickiego w walce z komunizmem, pani senator pokazują ja k utrw alona w czasach walki m entalność nie sprawdza się w czasach obec­ nych. Nie odmawiąjąc tem u w ystąpieniu duszności należy odnotować, iż obecność w nim licznych odniesień do sytuacji aktualnej w trakcie trw ania konferencji czyni jego zapis nieco mniej czytelnym po jej zakończeniu.

Z oryginalnym (jak n a od­ niesienie do tradycji liberalnej) pomysłem w ystąpił Sławomir M azurek prezentując w swoim tekście "Królestwo ducha i kró­ lestwo cesarza” rosyjską filozo­ fię religijną. Autor starał się po­ kazać niedostatki lib eralizm u

poprzez prezentację, będącego w opozycji zarówno do tradycji liberalnej, m arksistowskiej jak i chrześcijańskiej, mesjanizmu rosyjskiego. Rzetelna interpre­ tacja myśli Bierdiąjewa, Iwano­ wa i F ranka służy Sławomirowi Mazurkowi do postaw ienia jak ­ że kłopotliwego dla liberała py­ tania: ’Może współczesny libe­ ralizm to zaledwie pierwszy sto­

pień do wolności, granica poza którą nie wolno się cofnąć i na której nie wolno się zatrzymać?” (s. 41). Słabości obecnego libera­ lizmu upatruje autor w repres­ jonow aniu jednostki przez spo­ łeczeństwo za pomocą poboru wojskowego dokonywanego wbrew jej woli, odbieraniu pra­ wa do samobójstwa, ustalaniu za obywatela wysokości podat­ ków oraz sposób ich wydatko­ w ania itd.

(5)

tem u prawnego w społeczności silnie zakorzenionej w tradycji chrześdj ańskiej.

Jakub K arpiński prezen­ tując tek st "Wartości i argu­ m entacje w liberalizm ie i chrześcijaństwie" dokonał m .in. analizy stosunku Kościoła katolickiego do tradycji liberal­ nej, wyrażonego w poszczegól­ nych encyklikach papieskich. Ja k wiadomo, stosunek ten zm ieniał się i bywał wrogi to znów przyjazny (powiedzmy przyzwalający). Trudno je st mó­ wić o ewolucji stosunku katoli­ cyzmu do liberalizm u, ponie­ waż, o ile papież Paweł VI pisał "Kościół w im ię wolności czło­ w ieka w alczy p rz e d e w szy st­ k im z lib eralizm em " ('Popu- lorum progressio", Editions du Dialogue, P aris 1968, s. 81), to Ja n Paw eł Π uznąje demokrację liberalną za jedyny ustrój odpowiadający potrzebom czło­ w ieka płynącym z jego poczucia godności. Tak więc na dzień dzi­ siejszy istnieje pozorna zgod­ ność między katolicyzmem a li­ beralizm em , chociaż je st to spo­ tkanie wizji społeczeństw pły­ nące z zupełnie różnych tradycji i w odmiennych dążeniach upatrujących celów żyda zarów­

no jednostkowego ja k i społecz­ nego.

(6)

teoiiopoznawczej, racjonalizo­ w anej czasem w koncepcji dwóch typów poznania: nauko­ wego i religijnego” (s. 60). Jedy­ n ą szansą uniknięcia otwartego konfliktu między omawianymi system am i wartości je st samo- ograniczenie aspiracji Kościoła katolickiego i przyjęcie roh jed­ nego ze związków wyznanio­ wych w pluralistycznym, libe­ ralnym społeczeństwie.

Bohdan Ghwedeńczuk, ak­ ceptując niemożliwość podania zadowaląjąeęj definicji pojęć ząjmujących jego uwagę w trak ­ cie w ystąpienia pt. "Religia a chrześcijaństwo", usiłował - naw iązując do W ittgensteinow- skiej koncepcji pojęć rodzino- wych - określić roboczą definicję tych pojęć, aby następ­ nie przedstawić ich wzajemny stosunek. ’Przyjm uję - a je st to założenie łatw e, bo czysto form alne - że między religią a dem okracją mogą zachodzić, pod pewnym interesującym m nie względem, następujące rodząje relacji: - religia sprzyja demokracji, - religia je st neu traln a wobec demokracji, - religia szkoda demokracji” (a. 63). Zdaniem autora, religia je st wobec demokracji antago- nistyczna - wynika to z akcep­

tow ania zupełnie odmień* nych fundamentów. Demokra­ cja zasadza się na epikureizm ie, naturalizm ie i racjonalizmie, podczas gdy dla religii podsta­ wami są ich zaprzeczenia. "O myślach, działaniach czy instytucjach, które w spierąją się n a przeciwstawnych założe­ niach, mówimy, że są wobec sie­ bie antagonistyczne. [...] A nta­ gonizm ten niekiedy może m a­ leć aż do zera, kiedy indziej rosnąć aż do otw artej wrogości. Zawsze je st jednak obecny, jaw ­ nie lub w utąjeniu. Taka je st bowiem n atu ra rzeczy. A nta­ gonizm między demokracją a religią je st jednym z wielu antagonizmów. Doświadczenie wszakże poucza, że w arunkiem koniecznym rozumnego i bez­ piecznego współżycia ludzi je st badanie, a więc opisywanie i wyjaśnianie tych antagoniz­ mów. Temu zaś sprzyja de­ mokracja" (s. 56).

Obok kilku wybranych prze­ ze m nie w ystąpień konferencyj­ nych, recenzowany tom zaw iera zapis niezwykle atrakcyjnych dyskusji, których jednak omó­ wić w miejscu nie sposób.

(7)

istnieje sporo różnic, sprzecz­ nych i wzajem wykluczających się dążeń, któiych próby godze­ nia m uszą być oparte na pogłębionej znąjomośd obu antagonistycznych wizji spo­ łecznych. Nie uporamy się z rozlicznymi dylematami świa­ topoglądowymi za pomocą na­ szej starej metody: ucieczki przed problemem. Dowodem, iż poważna debata świato­ poglądowa czeka na nas w spo­ sób nieunikniony są wnioski, jakie nasuw ąją się po zapozna­

niu się z m ateriałam i ogło­ szonymi po innej konferencji "Chrześcijaństwo i demokracja”. Podsumowanie całej konferencji spoczęło na profesorze Leszku Kołakowskim, który powołał się na dwie zasady soborowej "Deklaracji o wolności religij­ nej": ”1) godność osoby ludzkiej ma nąjwiększe szanse w de­ mokracji, 2) liberalizm nie chce wyrugować Kościoła z obecności publicznej; oraz na dwie zasady liberalne: 1) prawo je st ogra­ niczeniem rządów większości, 2) istnieją niezbywalne praw a oso­ bowe, których żadna większość gwałcić nie może. Zdawałoby się więc, że istnieje już jak aś

płaszczyzna porozumienia, cały kłopot Kościoła polega jednak na tym, że «Jezus Chrystus nie pisał encyklik społecznych»" *.

P io tr U rb ań sk i

Absolut i absurd

J ó z e f BAŃKA: A b so lu t i a b ­ surd* F ilo zo ficzn e d o ciek a­ n ia p o czątk o w o ści i fin al- n o ści św ia ta . P ra c e N au k o ­ w e U n iw e rsy te tu Ś ląsk ieg o w K ato w icach n r 1395, K ato ­ w ice 1993,172 s.

"Każdy byt posiada jak ąś nieokreśloną mowę i milczenie i zdąje się coś wyrażać, lecz nie wiadomo, co i dla kogo” - tym zdaniem K arla Jaspersa opatru­ je jako m ottem swą nąjnowszą

książkę Józef Bańka. A je st to chyba już trzydziesta książka tego tyleż interesującego, co - podobno - kontrowersyjnego fi­ lozofa. Książka w ażna ze wzglę­ du na trzy sprawy: jej miejsce w dorobku autora, oryginalność wyłożonej koncepcji oraz - for­ mę lite ra c k ą . Przypomnijmy, że Bańka je st jednym z

Cytaty

Powiązane dokumenty

W programie ujęte zostały doniesienia z wielu dziedzin medycyny, między inny- mi rodzinnej, alergologii, endokrynologii, gastroenterologii, hepatologii, kardiolo- gii,

W Copenhagen Study zaobserwowano, że u osób spożywających od 14 do 21 jedno- stek alkoholu rozłożonych na 5-7 dni ryzyko zgonu z powodów sercowo-naczyniowych było nawet 50%

Berkeley: University of California Press, 2009.. Gottberg, Dagmar

O ile jednak konserwatyzm dość często wiązany był z odmową uznania równości płci, o tyle świadomość, że również liberalizm oraz neoliberalizm mogą być postrzegane

• Muzyka z bazy Audionetwork.com (Licencja obejmuje serwisy PPG, profile PPG w mediach społecznościowych, strony internetowe klienta, profile klienta w mediach społecznościowych.

Pan Adam jest na emeryturze. Pracuje również na podstawie umowy zlecenia w firmie Xulu i otrzymuje co miesiąc wynagrodzenie w wysokości 1500 zł. wykonuje też umowę zlecenia z

RECENZJE 437 нению с современным российским политическим дискурсом, протекал в трех направлениях: в эмотивном коннотативном компоненте значения

Trzeba pokaza´c, ˙ze z powy˙zszych formuł wyprowadzi´c mo˙zna par˛e formuł wzajem sprzecz- nych... Logika Matematyczna I JiNoI 14 stycznia 2015 Imi˛e