• Nie Znaleziono Wyników

Z badań nad dziennikarstwem Polski Ludowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z badań nad dziennikarstwem Polski Ludowej"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Słomkowska, Alina

Z badań nad dziennikarstwem Polski

Ludowej

Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego 15/3, 319-334

1976

(2)

ALINA SŁOMKOWSKA

Z BADAN n a d d z i e n n i k a r s t w e m p o l s k i l u d o w e j

WSTĘP

Rok 1949 zam knął w ielom iesięczny proces łączenia redakcji, in sty tu cji w ydaw niczych i agencji. Zjednoczenie ru c h u robotniczego w ysunęło na czołową pozycję w Polskiej Zjednoczonej P a r tii Robotniczej c e n traln y o rgan praso w y „T rybu n ę L u d u ”. Po zjednoczeniu ru c h u ludowego głów ­ n y m pism em w Zjednoczonym S tro n nictw ie L u do w ym został organ N K W ZSL „Wola L u d u ” , naw iązu jący ty tu łe m do radykalnego k o n sp ira c y jn e ­ go pism a dla w si z o kresu okupacji. W ru c h u m łodzieżow ym um ocniła się pozycja pow stałego po scaleniu czterech organizacji m łodzieżowych o r­ ganu Zw iązku Młodzieży Polskiej „Pokolenie” . Ale zam knięcie procesu „zjednoczeniowego” stw orzyło w a ru n k i do następnego etap u i k o lejn ych reorganizacji w k ie ru n k u kom asacji i centralizacji prasy.

Rok 1949 zapoczątkow ał b u dow anie system u p rasy p a rty jn e j jedn oli­ tego pod w zględem m ery to ry c z n y m i organizacy jn ym oraz pow oływ anie n a m iejsce m u ta c ji organów k om itetów w ojew ódzkich P Z P R . P o w staw ały nowe teren ow e dzienniki p a rty jn e: w K rakow ie „G azeta K ra k o w sk a ” (15 II 1949), w Szczecinie „Głos Szczeciński” (15 III 1949), w K ielcach „Sło­ wo L u d u ” (17' IX 1949) i w Rzeszowie „N ow iny Rzeszowskie” (15 IX 1949), a także pismo m asow e dla wsi „G rom ad a” (6 III 1949).

Jednocześnie w 1949 r. podjęto szereg decyzji i inicjaty w , k tó re p rz y ­ czyniły się do upow szëchnienia czy teln ictw a prasy, ja k np. u sta w a o lik ­ w idacji a n alfab ety zm u (7 IV 1949), tw orzenie sieci K lubów Książki i P r a ­ sy oraz organizow anie n a szeroką skalę obchodów zw iązanych z Tygod­ niem O św iaty, Książki i P ra sy , n a d k tó ry m i p ro te k to ra t objął p rez y d e n t R P B. B ie ru t1. B iuro O rgan izacy jn e К С P Z P R w ydało w iele u ch w ał zw iązanych z kształto w aniem świadomości, in ic ju ją c y ch długofalowe k am panie propagandow e, nowe fo rm y agitacji m asow ej czy szkolenia2.

1 Protokół z posiedzenia Komisji Obchodu „Tygodnia Oświaty, Książki i Prasy” z 14 IV 1949 w KG PZPR, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR 237/XIX-52, k. 1—4.

2 U c h w a ł a B i u r a O r g a n i z a c y j n e g o К С P Z P R o z a d a n i a c h p a r t i i w w a l c e o p o ­ k ó j z m a j a 1949, [w:] U c h w a ł y K o m i t e t u C e n t r a l n e g o P Z P R , Warszawa 1950, s. 26— 6 — RHCP 3/76 — 6/12

(3)

320 A L I N A S Ł O M K O W S K A

Rok 1949 był niezw ykle c h a ra k te ry sty c z n y pod w zględem ogólnej liczby ty tu łó w i wysokości nakładów . W latach 1944— 1949 n astęp ow ał stopniow y w zro st i w ynosił w 1944 r. ogółem ok. 60 tytu łów , w końcu 1945 r. — 376, w 1946 r. — 723, w 1947 r. — 111, w 1948 r. — 880 t y ­ tu łó w 3. N ato m iast w końcu 1949 r. ogólna liczba ty tu łó w w ynosiła 670, a ty m sam ym nie tylk o ten d en cja w zrostow a została zaham ow ana, ale w y d a tn ie zm niejszyła się ogólna liczba w y d a w an y c h pism. Jednocześnie w 1949 r. pism a w y d aw an e w W arszaw ie stanow iły ponad 50% w szy st­ kich ty tu łó w w Polsce. Z m niejszeniu ogólnej liczby ty tu łó w to w arzyszył rów noległy proces gwałtow nego w zrostu nakładów . Większość dzienników p a rty jn y c h i czytelnikow skich przekroczyła stutysięczne nakłady, a „G ro­ m a d a ” i „ P rzy jació łk a” w yd aw an e b y ły w n ak ładach ponad m ilion eg­ zem plarzy. Z apoczątkow ana w 1949 r. polityka w ydaw nicza polegająca n a ograniczaniu ilości ty tu łó w p rzy jednoczesnym zwiększeniu global­ n y ch nakładów b y ła realizo w an a w latach następnych. Z resztą w iele zm ian, k tó re na stą p iły w d zien n ik arstw ie w lata ch pięćdziesiątych, ko­ rzeniam i tk w i w okresie znacznie wcześniejszym . .

Rok 1950 o tw iera now y etap w rozw oju p rasy i dzien nik arstw a w Polsce L udow ej zw iązany z realizacją planu sześcioletniego.

ROZWÓJ RUCHU KORESPONDENTÓW

Niedobór k a d r tow arzyszył prasie polskiej od jej początków po w y ­ zwoleniu. P o lity k a k ad ro w a w prasie w lata ch 1944— 1949 nie b yła w za­ sadzie prow adzona. R edakcje kształtow ały się żywiołowo spośród dzien­ n ik a rz y przedw ojennych, zw iązanych z prasą postępow ą, prasą k o n sp ira ­ cyjną, z a p a ra tu polityczno-w ychow aw czego Ludowego W ojska Polskiego, litera tó w , młodzieży. Zespoły red a k c y jn e nie m ogły się stabilizować, gdyż wiele osób p rzy pad kow ych tylko n a k ró tk o trafiało do prasy. W lata ch 1945— 1946 napłynęło do red a k c ji 42% now ych dzien nikarzy z in n y ch za­ wodów, młodzieży bez przygotow ania zawodowego i często bez w y ro b ie ­ nia politycznego4.

W zasadzie już w 1949 r. zarysow ał się ostry k ry zy s kad row y w p r a ­ sie. B rakow ało w ykw alifik ow an ych k adr, brakow ało k a n d y d a tó w do ob­ sadzenia kierow niczych stanow isk5. Z adania w ytyczane przed p rasą w 30; U c h w a l a B i u r a O r g a n i z a c y j n e g o К С P Z P R w s p r a w i e n a j p i l n i e j s z y c h z a d a ń w p r a c y i deo log ic zne j i o r g a n i z a c y j n e j P a r t i i z m a j a 1949 (tenże, s. 31—39); I n s t r u k c j a S e k r e t a r i a t u К С P Z P R w s p r a w i e p r a c y g r u p a g i t a t o r ó w i k ó ł p r e l e g e n t ó w z c z e r w ­ ca 1949 (tamże, s. 50—55).

3 R o c z n i k s ta t y s ty c z n y 1949, Warszawa 1950, s. 224; D z i a ł o w y spis czasopism w y ­ cho dzących w Polsce, Warszawa 1950, s. 38.

4 M. K r z e p k o w s k i , D o p ł y w n o w y c h sił do d z i e n n i k a r s t w a w l a ta c h 1946 1947, „Prasa Polska”, 1949, nr 1—2.

s Sprawozdanie z 3 III 1952 z pracy Sektora Prasy za okres 15X 1951—1 III 1952, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-10, k. 16—18.

(4)

okresie realizacji plan u sześcioletniego w takiej sy tu a c ji nie m ogły być w ykonyw ane.

Na początku 1950 r. sform ułow ano założenia now ej polityki k a d ro ­ wej w dziennikarstw ie. P rzed e w szystkim zaostrzono k r y te r ia ideowe. W ra m a c h tej now ej p olity ki ponad w szystko p re fe ro w a n y m a rty b u te m w d zienn ikarstw ie było zaangażow anie ideowe i w yrobienie społeczno­ -polityczne. Zm ieniona została koncepcja p ra c y redakcji. Za n a jw a żn ie j­ szy m ate ria ł w gazecie uznano korespondencje terenow e. Podniesiona zo­ stała do najw yższej ran g i rola działu listów. Ilość pracow ników i za­ k res obowiązków tego działu n ieu stan n ie się zwiększały. Do jego zadań należało m. in. ew idencjonow anie listów; kw alifikow anie, a n astęp nie bądź przygotow yw anie do d ru k u , bądź robienie w yciągów, biuletynów , dla władz, bądź odpisyw anie korespondentom , in te rw e n cje zw iązane ze s k a r­ gam i n ap ły w ający m i do redakcji; prow adzenie k a rto te k i osobowej, teczek, życiorysów, korespondentów ; k o n ta k ty z korespondentam i.

Z arząd G łów ny Zw iązku Zawodowego D ziennikarzy R P zwołał ogólno­ k rajo w ą n a ra d ę (13 II 1950) w spraw ie ru c h u korespondentó w robotniczo­ -chłopskich z u działem kiero w n ik ó w red a k c ji i korespondentów . Z a m k ­ nęła ona fazę żywiołowego rozw oju ru c h u korespondentów organizow a­ nego p rzez poszczególne redakcje. O tw arła -nową fazę tego ru ch u , ste ro ­ w anego odgórnie, organizow anego w oparciu o ce n traln e w ytyczne, popie­ ranego przez najw ażniejsze in stan cje p a rty jn e i państw ow e. Podniosła ran g ę ru ch u , rozszerzyła zakres jego zadań i obszaru działania oraz za­ początkow ała okres błyskaw icznego w zrostu ilościowego. N arada podsu­ m ow ała doświadczenia ty ch gazet, k tó re przodow ały w organizow aniu sieci korespondentów , a zwłaszcza organów P Z P R — „ T ry b u n y Robotni­ czej” , „Chłopskiej D rogi” , „T ry b u n y D olnośląskiej” oraz pism dla wsi •—■ „ G ro m ada” i „Rolnik P o lsk i”. W rezolucji podjętej n a naradzie stw ierdzono, że „ m ateriały dostarczane przez korespondentów ro b o tn i­ czych i chłopskich, przyczyniły się do upow szechnienia doświadczeń so­ cjalistycznego budow nictw a, u jaw n ien ia i usunięcia szeregu niedociągnięć i p rzero stów biu ro k ra ty c z n y ch , stały się potężnym in stru m e n te m oddol­ nej, tw órczej k r y ty k i”6.

-Postanow iono ro zw ijający się r u c h korespondentów robotniczych i chłopskich przekształcić w r u c h masowy. P rzypom inano, że m asow y r u c h jest jed n y m z przejaw ó w udziału szerokich m as w rządzeniu p a ń ­ stw em i aktyw ności opinii publicznej, co w y n ik a z rosnącej świadomości społeczeństwa. Podkreślono, że in icjato rem tego m asowego ru c h u jest p artia. Podniesiono ty m sam y m ran g ę więzi p ra s y z czytelnikam i.

W w y n ik u n a ra d y z 13 II 1950 r. w oparciu o b iu le ty n w y d a n y dla k o respondentów p rz y katow ickiej „T ry bu nie R obotniczej” pow stał ogól­

6 R e z o l u c j a n a r a d y z o r g a n i z o w a n e j 13 I I 1950 p r z e z Z w i ą z e k Z a w , D z i e n n i k a r z y R P z u d z i a ł e m p r z o d u j ą c y c h k o r e s p o n d e n t ó w , Prasa Polska”, 1950, nr 3—4 (28—29).

(5)

322 A L I N A S Ł O M K O W S K A

nopolski p eriodyk Zw iązku Zawodowego D ziennikarzy R P „K orespon­ d e n t” . Pow ołano rów nież p rz y Z arządzie G łów nym i przy oddziałach t e ­ ren o w y ch sta łą kom isję dla sp raw p rac y Zw iązku Zawodego D ziennika­ rzy R P z korespondentam i. N astępnie Z arząd G łów ny Zw iązku Zaw odo­ wego D ziennikarzy R P w y d ał (8 VII 1950) in stru k cje w spraw ie organiza­ cji k lu bó w robotniczych i chłopskich. P rzew idy w ano rozwój dw óch r o ­ dzajów klubów : zakładow ych i terenow ych. Zakładow e k lu b y k oresp on ­ dentów (zwane dotąd kołam i) w zakładach pracy, biurach, szkołach, ze­ społach PG R , spółdzielniach p ro d u k cy jn y c h m iały zrzeszać w szystkich korespondentów z a tru d n io n y c h w d a n y m m iejscu p rac y bez w zględu na pisma, z k tó ry m i współpracow ali. O piekę n ad zakładow ym i k lu b am i po­ wierzono red akcjom pism te re n o w y c h i c e n traln y m redak cjo m pism w iejskich. Z adaniem klub ó w miało być wspólne om aw ianie a k tu a ln ej sy ­ tu ac ji politycznej i każdego „K orespondenta” w pow iązaniu ze spraw am i zakładu p rac y i u stalan ie tem atów ; ocenianie i porów nyw anie w y d ru k o ­ w anych korespondencji; podnoszenie poziomu ideologicznego przez p r o ­ w adzenie odrębnego szkolenia; organizow anie a rty k u łó w z te re n u za­ k ład u pracy; w erbow anie now ych korespondentów ; udział w akcjach inicjow anych przez p a rtię i ra d y zakładowe związków zaw odow ych oraz inne organizacje społeczne. T erenow e k lu b y korespondentów m iały zrze­ szać korespondentów w szystkich pism na szczeblu gmin, powiatów , w ię k ­ szych m iast. Opiekę n ad teren o w y m i klubam i powierzono tere n o w y m oddziałom Zw iązku Zawodowego Dziennikarzy. W ytyczono c ztery za­ sadnicze to ry p rac y ty ch klubów : zacieśnianie więzi z red a k c ja m i i dzia­ łalnością Zw iązku Zawodowego D ziennikarzy, w y m iana doświadczeń m ię ­ dzy korespondentam i, sy stem aty czne szkolenie korespondentów , p raca ku ltu raln o -o św iato w a w terenie, jak np. organizow anie odczytów 7.

Z arząd G łów ny Zw iązku Zawodowego D ziennikarzy R P w y d a ł (8 VII 1950) także in stru k c je w spraw ie p rem iow ania korespondentów ro b o tn i­ czych i chłopskich. W p rea m b u le do tej in stru k c ji stw ierdzono, że „ruch korespondentów w Polsce L udow ej jest ru ch e m społecznym, będącym w y nik iem w zrostu świadomości i aktyw ności m as — św iadom ych b u d o w ­ niczych socjalizmu. R uch te n o ch a ra k te rz e społecznym nie może być tra k to w a n y jako r u c h profesjo n alny lub ro zum ian y ciasno jako źródło wiadomości dziennikarskich. Dlatego też sporna dotychczas sp ra w a w y ­ nag rad zan ia korespondentów m usi być p o tra k to w a n a z p u n k tu w idzenia c h a ra k te ru tego ru c h u — jak o ru c h u społecznego”8. In stru k c ja w ykluczała płacenie ho norariów za p rzesłan e czy n a w e t w y d ru k o w a n e

koresponden-7 I n s t r u k c j a Z a r z ą d u G ł ó w n e g o Z w i ą z k u Z a w o d o w e g o D z i e n n i k a r z y R P z 8 V I I 1950 w s p r a w i e o r g a n i z a c ji k l u b ó w k o r e s p o n d e n t ó w ro b o t n i c z y c h i chłopskich, „Pra­ sa Polska”, 1950, nr 6—7 (32—33).

8 I n s t r u k c j a Z a r z ą d u G łó w n e g o Z w i ą z k u D z i e n n i k a r z y R P z 8 V I I 1950 w s p r a ­ w i e p r e m i o w a n i a k o r e s p o n d e n t ó w ro b o t n i c z o -c h ło p s k i c h , „Prasa Polska”, 1950, nr

(6)

-с je. Z alecała n a to m ia st stosow anie w yróżnień, np. w form ie b ezpłatnej p re n u m e ra ty gazety lub książki z d edy kacją im ienną. P roponow ała upow szechnienie specjalnej odznaki dla p rzodujących korespondentów , w prow adzonej dla w spółpracow ników katow ickiej „T ry b u n y R obotni­ czej”.

P le n u m Z arząd u Głównego Zw iązku Zawodowego D ziennikarzy R P (16 X 1950) podjęło uchw ałę w spraw ie ru c h u korespo nd entów ro b o tn i­ czych i chłopskich p o p ierającą i rozw ijającą poprzednie u sta le n ia i w y ­ tyczne. W ysunięto zadanie w ciągnięcia w szeregi k orespondentów przo du­ jących „ludzi p la n u ” — przodow ników pracy,, racjonalizatorów , no w a­ torów , m istrzów oszczędności itp. oraz inteligencję techniczną, „którzy stoją n a w y su n ię ty c h placów kach w alk i o plan, w a lk i klasow ej, k tó rz y m ają upowszechniać przodujące m eto d y ”9. Zobowiązano do zorganizow a­ nia na koszt w y d aw n ictw k ró tk o te rm in o w y ch ku rsó w dla korespondentów . Zwrócono uw agę na konieczność dalszego rozw oju ilościowego ru chu .

Równolegle z ten d e n c ją do ro zw o ju ilościowego ru c h u i tw o rzenia ra m o rganizacyjnych fo rm u ło w an e b yły zadania koresponden tów robotniczych i chłopskich. P ro b le m y te b y ły przed m io tem zaintereso w an ia nie tylko Zw. Zaw. D ziennikarzy RP, ale także najw yższych w ładz państw ow ych i in stancji p arty jn y ch .

Ogrom ne znaczenie w rozw oju ru c h u korespondentów odegrał ogół-' nopolski zlot k orespondentów robotniczych i chłopskich zorganizow any 6 V 1950 r. w W arszaw ie z udziałem najw yższy ch w ładz p a rty jn y c h i państw ow ych. N a zlot p rzy b y li przedstaw iciele p ra s y robotniczej i ko­ m unistycznej z ZSRR, F ra n cji, NRD, Czechosłowacji, W ęgier, Bułgarii, R um unii, Włoch, Szwecji, Norwegii, Danii i Finlandii, k tó rz y nie tylko przem aw iali podczas obrad, ale następnie odbyli serię sp otk ań z dzienni­ k arzam i i ko respo n den tam i p ra s y polskiej oraz z robotnikam i w zakła­ dach pracy. W zlocie brało udział pięciuset przodujący ch korespondentów , w ty m ponad 40 koresp on d en tów z „T ry b u n y R obotniczej” , ponad 30 z „G azety R obotniczej” , ponad 20 z „Głosu Robotnicznego” i „Gazety P o ­ m o rskiej” oraz po ponad 10 p raw ie ze w szystkich pozostałych pism t e r e ­ nowych: p a rty jn y c h i czytelnikow skich. Na zlocie podsum ow ano do ty ch ­ czasowy dorobek żywiołowego rozw oju ru c h u oraz w ytyczono drogę zor­ ganizow anego ru c h u określając jego rolę, miejsce, cele i zadania. W p rz e ­ m ów ieniu n a otw arcie zlotu stw ierdzono, że „korespondenci robotniczy i w iejscy to potężny oręż w ręk a c h klasy robotniczej, oręż oddający og­ ro m n e usługi w walce klasow ej, w w y k ry w a n iu i dem askow aniu w roga, w walce z k ułakiem , b iu ro k ra cją , spekulacją, a g e n tu ram i reakcji, z w szel­ kim i przejaw iam i i form am i działania w roga klasow ego [...] Głos k

ores-9 U c h w a l a P l e n u m Z a r z ą d u G ł ó w n e g o Z w . Z a w . D z i e n n i k a r z y R P z 16 X 195Ö w s p r a w i e r u c h u k o r e s p o n d e n t ó w ro b o t n i c z y c h i chłops kic h, „Prasa Polska”, 1950« nr 10—11 (35—36).

(7)

Tabela 1. Korespondenci robotniczy i chłopscy. Dane na 1 XII 1949

Nazwa pisma^ Ogółem

Korespondenci Zorgani­ zowane grupy ko­ respon­ dentów Zakłady objęte siecią korespon­ dentów piszący stale piszący dorywczo

w licz­ bach w °/o w licz­ bach Г w °/o 1 . Trybuna Ludu 800* 375 46,9 425 53,1 . — _ Trybuna Robotnicza 1637 .752 45,9 885 54,1 12 408 Trybuna Wolności 582 108 18,6 474 54,1 11 47 Gazeta Robotnicza 512 ' 253 49,4 259 50,6 3 124 Gazeta Pomorska 847 802 94,7 45 5,3 4 · 140 Gazeta Krakowska 390 200 51,3 190 48,7 1 40 Gazeta Poznańska 327 250 76,5 77 23,5 114 Głos Wybrzeża 360 250 69,4 110 30,6 40 Głos Szczeciński 170 85 50,0 85 50,0 25 Głos Robotniczy 684 162 23,7 522 76,3 26 106 Sztandar Ludu 142 43 30,3 99 69,7 27 Słowo Ludu 215 60 27,9 155 72,1 2 16 N owiny Rzeszowskie 52 17 32,7 35 67,3 . 10 Chłopska Droga 700 350 50,0 350 50,0 — — Gromada 900 692 76,9 208 23,1 Razem: 8318 4399 52,9 3919 47,1 59 1097 * Dane przybliżone 32 4 A L IN A SŁ OM KOW SK A

(8)

p o n d e n ta — to głos klasow ego sum ienia m as rea g u jąc y c h żywo na w szel­ k ie błędy, niedociągnięcia, zaniedbania d obra społecznego”10.

W głów nym przem ów ieniu określone zostały role i zadania k oresp o n­ dentów . Stwierdzono, że „każdy k o respo nd ent robotniczy i chłopski po­ w in ie n przede w szystkim pam iętać, że jest żołnierzem w walce klasow ej, k tó r ą m asy p rac u jąc e Polski z klasą robotniczą na czele toczą, b y zbu ­ dować w naszym k r a ju socjalizm, by u trw alić na świecie p okój”11.

Rola i zadania w ytyczone ko respondentom robotniczym i chłopskim p o k ry w a ły się z ogólnym i zadaniam i dla p ra s y i d zien n ik arstw a tego okresu. Znaczenie I K rajow ego Zlotu K orespondentów robotniczych i chłopskich polegało n a n ad an iu w ysokiej ran g i ruchow i koresp on­ dentów .

Po I K ra jo w y m Zlocie K orespondentów robotniczych i chłopskich nie­ jedn o k ro tn ie na łam ach p ra s y om aw iane b y ły zadania i rola k o resp o n ­ d entó w 12. Z w ykle jed n a k w tej publicystyce naw iązyw ano do d orobku I Zlotu w tej dziedzinie, nie w y k raczając poza tezy sform uło w an e n a tym zlocie.

D rugi ogólnopolski zjazd korespondentów , k tó ry zorganizow any zo­ sta ł 29— 30 VI 1952, skoncentrował" się na zadaniach k orespondentów w iejskich 13. Rów nolegle z ogólnym i zadaniam i w sk azy w any m i koresp on­ d e n to m w iejskim podkreślano zwłaszcza ich rolę w przyspieszaniu p ro ­ cesu budow ania spółdzielni pro d u kcy jnych. Zjazd k orespondentów w ie j­ skich nie posiadał już tego znaczenia, co I Zlot.

Pod koniec 1949 r. r u c h k o respondentów robotniczych i chłopskich

roz-10 Przem ówienie na otwarcie obrad I Krajowego Zlotu Korespondentów robot­ niczych i chłopskich, CA KĆ PZPR, Zespół PZPR, 237/XIX-7, k. 20—23; Informacja na temat I Zlotu Korespondentów robotniczych i chłopskich, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-6, k. 3—4.

11 J. C y r a n k i e w i c z , K o re s p o n d e n c i r o b o t n i c z y i chłopscy to w y s u n i ę t a p l a c ó w k a f r o n t u w a l k i k l a s o w e j , „Trybuna Ludu”, nr 125 (497) z 7 V 1950. Por. J. C y r a n k i e w i c z , O r o l i i z a d a n i a c h k o r e s p o n d e n t ó w ro b o t n i c z y c h i c h ł o p ­ s k ic h , W y j ą t k i z p r z e m ó w i e n i a n a I K r a j o w y m Z lo c i e K o r e s p o n d e n t ó w ro b o t n i c z y c h i chłopskich, [го:] O r o l i i z a d a n i a c h pr as y. Z b i ó r a r t y k u ł ó w , cz. II, Warszawa 1951, s. 7—8. 12 R. J u r у ś, I K r a j o w y Z l o t K o r e s p o n d e n t ó w ro b o t n i c z y c h i chł ops ki ch, „Trybuna Ludu”, nr 124 (496) z 6 V 1950; L. W y s z n ä c k i , I K r a j o w y Z l o t K o ­ re s p o n d e n tó w n o w y m e t a p e m w r o z w o j u p r a s y p o ls k ie j, „Prasa Polska”, 1950, nr 6—7 (31—32); T. T o m k i e w i c z , O z a d a n i a c h k o r e s po nd e nt a , „Gromada”, nr 6 (188) z 21 I 1951. 13 A. R y s z с z u k, W i e l k a j e s t r o l a k o r e s p o n d e n t a m i e j s k i e g o , „Trybuna L u ­ du”, nr 182 (1244) z 1 VII 1952; M. R ó g - Ś w i o s t e k , O p r a c y ko r e s p o n d e n t a . W y j ą t k i z r e f e r a t u red. nacz. „ C h ł o p s k i e j D r o g i ” n a k r a j o w y m z j e ź dz ie k or e s p o n ­ d e n t ó w chłopskich, „Chłopska Droga”, nr 29 (348) z 20 VII 1952; J. O 1 e к s i ń s к i, O za d a n i a c h k or e s p o n d e n t a , „Gromada Rolnik Polski”, nr 4 z 8 VII 1952.

(9)

Tabela 2. Korespondenci robotniczy i chłopscy. Stan na 1 IV 1950 r.

Liczba korespondentów Korespondenci

Nazwa pisma wskaźnik

wzrostu

robotniczy chłopscy inni

1949 1 IV 1950 w licz­ bach w °/o w licz­ bach : 3 o w licz­ bach w °/o Trybuna Ludu 00 O O ·* 00 O O 100 " Trybuna Robotnicza 1637 2386 146 1960 82,1 400 16,8 26 1,1 Trybuna Wolności*** 582 532* 100 46 7 55 — ■ Gazeta Robotnicza 512 972 190 ' 807 ' 83,0 133 13,7 . 32 3,3 Gazeta Pomorska 847 1036 122 292 28,2 342 33,0 402 38,8 Gazeta Krakowska 390 390** 100 160 41,0 12 3,1 218 55,9 Gazeta Poznańska 327 898 275 447 49,8 229 25,5 222 24,7 Głos Wybrzeża 360 535 149 335 62,6 200 37,4 Głos Szczeciński 170 379 223 347 91,6 32 8,4 Głos Robotniczy*** 684 : 806 118 491 71,8 193 28,2 Sztandar Ludu 142 245 173 80 32,7 25 10,2 140 57,1 Słowo Ludu*** 215 480 223 87 40,5 41 19,0 87 40,5 Nowiny Rzeszowskie 52 170 327 52 30,6 40 23,5 78 45,9 Chłopska Droga 700 720 103 ' 720 100 Gromada 900 900** 100 900 100 Ogółem 8318 11299 186 * Dane przybliżone . ** Brak nowych danych

*** Podział socjalny dotyczy tylko części korespondentów

5104 53,0 3274 34,0 1260 13,0 A L IN A SŁ O M KO W SK A

(10)

w ijał się głównie w okół p rasy p a rty jn e j, a zdecydow anie przodow ała k a ­ tow icka „T ry b u n a R obotnicza” , co ilu s tru je tabela l 14.

Gdy n a przełom ie la t 1949 i 1950 ce n traln e w ładze i instancje p a r ­ ty jn e, państw ow e i związkow e zaczęły energicznie zajm ow ać się k o res­ pondentam i, spowodowało to p rzede w szystkim w y ra ź n y w zrost ilościowy ru chu . Ogólna liczba k o resp on d entó w w grupie ty c h sam ych pism zw ięk­ szyła się od g ru d n ia 1949 r. z 8318 w ciągu czterech miesięcy do 11 299 (według obliczeń z 1 IV 1950). N adal przodow ała „ T ry b u n a R obotnicza” . N ajw yższy w skaźnik w zro stu ilościowego korespondentów w y stąp ił w ty m czasie w „N ow inach Rzeszowskich” , „Gazecie P o zn ań sk iej” , „Głosie Szczecińskim ” i „Słowie L u d u ”, co ilu s tru je tabela 215.

W 1950 r. ok. 70% koresp on d en tów stanow ili robotnicy, 20% chłopi i 10% inteligencja, w ty m .młodzież szkolna .(oczywiście inaczej skład so­ cjaln y koresp onden tów k sz ta łto w ał się dla „G ro m ad y ” i „Chłopskiej D ro ­ gi”). C h a ra k te ry sty c zn y b y ł niezw ykle w ysoki stopień u p a rty jn ie n ia ko­ respondentów , bow iem 80— 90% należało do P Z P R . W śród pozostałych byli członkowie ZSL oraz ZM P, a jed y nie ok. 5% stanow ili b e z p a rty jn i16. Dalszy n ieu stann ie nasilający się ilościowy w zrost ru c h u korespondentów n astępow ał po I k ra jo w y m zlocie p raw ie aż do końca 1952 r. W połowie 1950 r. liczba k o respo n d en tó w wynosiła, ponad 12 tysięcy, w 1951 r. 18 tysięcy i wreszcie w 1952 r. p rzekroczyła 20 tysięcy17.

D ynam ika w zro stu ilościowego ru c h u związana b y ła ściśle z p o w sta ­ niem i rozw ojem now ych fo rm więzi korespondentów z red ak cjam i. Z a ­ częto zw oływać korespondentów na n a ra d y ogólnokrajow e lub środow is­ kowe organizow ane przez red ak cje c e n traln e 18. Na w ojew ódzką na ra d ę k o respondentów „Głosu P r a c y ” , zorganizow aną w Zielonej Górze, za­ proszono także przedstaw icieli adm inistracji tereno w ej, kierow ników za­ kładów przem ysłow ych. Rozpoczęła się organizow ana przez red ak cje t e ­ renow e k am p an ia n a ra d z koresp o nd en tam i w m iastach w ojew ódzkich19. 14 Tabela 1. Korespondenci robotniczy i chłopscy. Dane na 1 XII 1949, CA КС

PZPR, Zespól КС PZPR, 237/XIX-7, k. 26. ' ,

15 Tabela 2. Korespondenci robotniczy i chłopscy. Stan na 1 IV 1950, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-:, k. 25.

16 Skład socjalny i przynależność partyjna korespondentów. Dane na 20—22 V 1950, CA КС PZPR, Zespół*KC PZPR, 237/XIX-6, k. 2—6.

17 L. W y s z n а с к i, R o z w ó j i z a d a n i a r u c h u k o r e s p o n d e n t ó w , „Prasa Polska”, 1951, nr 1 (37).

18 [B. a.], K r a j o w a n a r a d a a k t y w u k o r e s p o n d e n t ó w „ T r y b u n y W o ln o ś ci " , „Try­ buna Wolności”, nr 3 (315) z 17 I 1951; T. L i p s k i , Z n a m i e n n y d wu gło s, „Głos Pracy”, nr 198 (488) z 19 VIII 1951; d e r , P o d z n a k i e m w o j e w ó d z k i c h n a r a d k o ­ re s p o n d e n tó w , „Głos Pracy”, nr 233 (523) z 20 IX 1952.

19 J. S l i w o w s k i , N a r a d a k o r e s p o n d e n t ó w w a r s z a w s k i c h , „Prasa Polska”, 1950, nr 8—9 (33—34); Κ. M a ł с u ż y.ń s к i, N a z j e źd z ie k o r e s p o n d e n t ó w r o b o t n i ­ czych i chło psk ich w e W r o c ł a w i u , „Trybuna Ludu”, nr 149 (849) z 30 V 1951; [B. a.], Ko re s p o n d e n c i ro b o t n i c z y i chłopscy „ G a z e t y B i a ł o s t o c k i e j o b r a d o w a l i n a I w o j e w ó d z k i m zj eź dzi e, „Gazeta Białostocka”, nr 38 z 15 X 1951.

(11)

328 A L I N A S Ł O M K O W S K A

W iele red ak cji zwoływ ało k o respondentów n a n a ra d y powiatow e. Na p rzyk ład re d a k c ja „Now in Rzeszowskich” w ciągu jednego ro k u zorga­ nizow ała 50 n a ra d p o w iatow ych20. Na n a ra d a c h k rajo w y c h i środow isko­ w ych przew ażnie przed k ład an o in form acje n a te m a t a k tu a ln ej sy tu acji politycznej, in stru o w an o o p o trzebach tem atycznych. Pod opieką r e d a k ­ cji pism tere n o w y c h organizow ano system atycznie spotkania w ra m a c h zakładow ych k lubó w korespondentów . Na p rzy k ła d „G azeta Robotnicza” w e W rocław iu m iała pod opieką 59 tak ic h klubów . Po d p a tro n a te m r e ­ gionalnych oddziałów Zw iązku D ziennikarzy R P rozpoczęto i prowadzono sy stem atycznie spotkan ia w ra m a c h tere n o w y c h klubów ko resp on den­ tó w 21.

Nieco od m ien ny c h a r a k te r . m iały branżow e n a ra d y korespondentów . „ T ry b u n a W olności” np. zorganizow ała n a ra d ę ko respondentów z d w u ­ dziestu h u t, a następnie korespondentów -górników z 44 ko palń w ęgla kam ienego, b ru n atn eg o , r u d żelaznych i soli22. Na n a ra d a c h ty c h poin­ form ow ano k orespondentów o sy tu a c ji i p e rsp e k ty w a c h rozw oju tej dzie­ dziny p rzem ysłu, z k tó rą byli związani, a in stru k ta ż i w y m ian a doś­ w iadczeń dotyczyła w a ru n k ó w p rac y i specjalizacji zawodowej k orespon­ dentów .

W jesieni 1952 r. pod jęte zostały próby oceny ru ch u korespondentów . W sierpniu red a k c je „T ry b u n y W olności” i „Głosu P r a c y ” n aw iązu jąc do w y ty czn y ch VII P le n u m К С P Z P R w y stą p iły z apelem do czytelników o udział w d y sk u sji n a te m a t ru c h u k o respondentów 23. P rzez p ółtora m ie­ siąca n a łam ach obu pism publikow ano odpowiedzi n a te n apel. Do r e d a k ­ cji „Głosu P r a c y ” w płynęło ponad 100 głosów, z czego 32 zostały o publi­ ko w ane24. Na polecenie К С P Z P R specjalne kom isje dokonały analizy ·

20 Sprawozdanie z 13 XI 1952 z pracy działu korespondentów „Nowin Rzeszow­ skich”, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-39, k. 39—44.

21 Sprawozdanie redakcji „Gazety Robotnicznej” z pracy z korespondentami ro­ botniczo-chłopskimi w okresie od 1 I—30 X 1952, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-39, k. 16—36; M. K o w a l e w s k i , W i ę c e j o p i e k i n a d k o r e s p o n d e n t a m i ,

„Trybuna Wolności”, nr 33 (397) z 13 VIII 1952; M. P i e c z k o , A. S a d o w s k i ,

K l u b yw y ż s z ą f o r m ą p ra c y , „Głos Pracy”, nr 209 (499) z 1 IX 1952.

22 [B. a.], N a r a d a k o r e s p o n d e n t ó w z d w u d z ie s t u hut . S p r a w o z d a n i a i dys ku sje,

„Trybuna Wolności”, nr 19 (383) z 7 V 1952 i nr 20 (384) z 14 V 1952; [B. a.], N a ­ r a d a k o r e s p o n d e n t ó w - g ó r n i k ó w . S p r a w o z d a n i e i d y s k u s ja , „Trybuna Wolności”, nr 23 (387) z 4 VI 1952, nr 24 (388) z И VI 1952 i nr 25 (389) z 18 VI 1952; R. F 1 o r- k o w s k i , N a r a d a k o r e s p o n d e n t ó w - g ó r n i k ó w , „Trybuna Wolności”, nr 24 (388) z 11 VI 1952.

28 [B. a.], O t w i e r a m y dys ku sję. Głos m a j ą . k or es pon de nci , r e d a k c j e , d z ie n n i k a r z e i a k ty w i ś c i . Z w r a c a m y się do W a s , to w a rz y s z e , w w a ż n e j s p r a w i e , „Trybuna Wol­ ności”, nr 32 (396) z 6 VIII 1952; [B. a.], D y s k u t u j e m y o p ro b l e m a c h r u c h u k o r e s p o n ­ d e n t ó w ro b ot ni cz yc h. C z e k a m y n a T w ó j głos, T o w a r z y s z u ! , „Głos Pracy”, nr 190 (480) z 9 VIII 1952.

24 T. L i p s k i , P r o b l e m y i a k t u a l n e w n i o s k i . P o d y s k u s j i o r u c h u k o r e s p o n ­ d e n t ó w ro b ot ni c zy c h, „Głos Pracy”, nr 238 (528) z 4 X 1952; T. L i p s k i , Co w y ­

(12)

p r a c y n iek tó ry ch red a k c ji w dziedzinie w spółpracy z korespondentam i. Zarów no p ub likacje n a łam ach prasy, jak i analizy dokonane przez ko­ m isję w ykazały d yn am iczn y ilościowy w zrost ru ch u . W ykazyw ano ogrom ­ n e osiągnięcia ru c h u korespondentów .

Zapew ne nie najw ażniejszym , ale niezw ykle w y m iern y m dorobkiem i w y n ik iem m asowego ru c h u korespondentów robotniczych i chłopskich b y ło za tru d n ia n ie w y ró żn iający ch się korespondentów w redakcjach. „ S z ta n d a r L u d u ” zaangażow ał 10 korespondentów , „G azeta K ra k o w sk a ” p rz y ję ła 9 osób, „ T ry b u n a R obotnicza” — 8, „Głos Robotniczy” — 7, „G a­ zeta P o zn ań sk a” — 4, „G azeta R obotnicza” i „N ow iny Rzeszowskie” po 3 osoby, „Słowo L u d u ” — 2 osoby25. T rzeba p rzy ty m podkreślić, że rozez­ n an ie red ak cji w śród p rzod u jący ch k o respondentów było doskonałe, gdyż n a ogół dokonyw ano trafn eg o w yboru. W ielu z za tru d n io n y c h wówczas k o respondentów pozostało w prasie do dzisiaj zajm u ją c odpow iedzialne

stanow iska. ' .

W ielu ko respondentów m łodzieżowych, a zwłaszcza ak tyw istów ZMP, sk ierow any ch zostało na k u rs y szkbleniowe lub wyższe uczelnie; po u k o ń ­ czeniu studiów zasilali oni prasę. .

W w y n ik u rozw oju m asowego ru c h u k orespondentów robotniczych i chłopskich zw iększył się a k ty w p o z a re d a k cy jn y w p ły w a ją c y n a oblicze prasy. K ażda gazeta m iała specjalne k o lu m n y przeznaczone w yłącznie dla korespondentów . Ale rów nolegle obok św iadczeń „a u to rsk ic h ” korespon­ denci uczestniczyli w całokształcie działalności propagandow ej i a g ita cy j­ nej prow adzonej przez p artię. I w zasadzie tylko w części m asow y ru c h koresp on den tó w w ty m okresie zw iązany b y ł z prasą. Jeg o ro la b yła znacznie szersza. P a r tia u ru ch o m iła i w łączyła cały r u c h korespondentów jako a k ty w społeczny do realizacji całokształtu z ad ań politycznych i eko­ nom icznych n ak reślo n y ch w planie sześcioletnim.

Dążenie do zw iększenia w skaźników ilościowych ru c h u ko resp on den ­ tów robotniczych i chłopskich przyniosło także pew ne u jem n e zjawiska. R edakcje czasami zaw yżały ilościowe w skaźniki w zrostu korespondentów i n a p ły w a ją c y ch listów do redakcji. A naliza p rac y retiakcji z korespon­ d e n ta m i przeprow adzona n a polecenie К С P Z P R w październiku 1952 r. w y k azała znaczny p rocent „ m a rtw y ch dusz” . Zauważono, że w zasadzie b ra k ściśle sprecyzow anych k ry te rió w , kogo należy uw ażać za

korespon-k a z a ł a d y s korespon-k u s j a w „Gł osi e P r a c y ” o p r o b l e m a c h r u c h u korespon-k o r e s p o n d e n t ó w r o b o t n i ­ czych?, „Prasa Polska”, 1952, nr 10—11 (53—54).

25 Uchwała Egzekutywy Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Rzeszowie z kwietnia 1951 w sprawie pracy redakcji „Nowin Rzeszowskich”, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-39, k. 9—19; L. W y s z n a c k i , W i ę ź z m a s a m i p rz e k s z ta ł c a naszą pracę, „Prasa Polska”, 1950, nr 5 (30); I. T a r ł o w s k a , A k c j e m a s o w e o rg an iz o ­ w a n e p rz e z gazetę, „Prasa Polska”, 1950, nr 5 (30); L. W y s z n a c k i , R o z w ó j i z a ­ d a n i a r u c h u k o r e s p o n d e n t ó w , „Prasa Polska”, 1951, nr 1 (37); M. R a k o w s k i ,

A k t y w k o r e s p o n d e n c k iźró d ło n o w y c h k a d r d z ie n n i k a r s k i c h , „Prasa Polska”, 1951,

(13)

330 A L I N A S Ł O M K O W S K A

den ta. Początkow o w ystarczyło, gdy jak iś czytelnik napisał 2— 3 listy w ciągu ro k u w sp ra w ac h nie dotyczących jego w łasnej osoby, ab y znaleźć się w ew idencji korespondentów . I choć w n astęp n y ch la ta c h ju ż nic nie napisał, w k a rto tec e pozostał. N iektóre red ak cje jednak ak tu alizow ały swoje k a rto te k i korespondencji i dokonyw ały w eryfikacji. „Chłopska D ro­ ga” rozgraniczyła czytelników dorywczo piszących do red a k c ji i w y łą ­ czyła takich ze sta ty sty k i korespondentów . W prow adziła n ato m iast p o ję­ cie stałego k o respo n den ta i pod ty m k ą te m dokonała w eryfikacji, w w y ­ niku k tó rej z 700 pozostało 350 a k ty w n y c h stałych korespondentów . Z ty ch 350 zw eryfik ow any ch tylko około stu otrzym ało leg itym ację k o res­ p o ndenta „Chłopskiej Drogi”26. Na ogół jed n a k red a k c je nie dokonyw ały zabiegów w eryfik acyjn y ch . W 1953 r. wobec b ra k u m ierników i k r y te ­ riów oceny zaprzestano p ublikow ania danych statystycznych.

Zjaw iskam i dość częstym i b yły napięcia i różnego rod zaju sy tu a c je konfliktow e spowodow ane listam i korespondentów .

N apięcia te w y ład o w y w ały się w rozm aitych form ach. Czasem tra f ia ­ ły do sądów. N iektóre sk ry ty k o w a n e osoby lub in sty tu cje b ro n iły się przez w ytaczanie procesów przeciw korespondentom o zniesławienie. P r a ­ sa szeroko inform ow ała i k o m entow ała przebieg takich procesów, podczas k tó ry c h k orespo n den t b y w a ł un iew in n iany , a oskarżyciel dem askow any jako przestępca i w konsekw encji p rzek azan y do dyspozycji w ładzom pro- k u ra to rsk im 27. Sądy polskie w ty m czasie zdecydow anie i szybko ro zpa­ try w a ły sp ra w y w ytaczan e przeciw korespondentom , uniew inniając oskarżonych i broniąc wolności k r y ty k i na łam ach prasy.

N iektóre in sty tu c je sta ra ły się pozbyć korespondentów . Stosow ały róż­ ne fo rm y szy kan28. In stan cje p a rty jn e i związki zawodowe w y stępo w ały ostro przeciw ko próbom szykanow ania korespondentów , ale nie zawsze przynosiło to k o rzy stne e fek ty na płaszczyźnie stosunków m iędzyludz­ kich.

P rz y ta k ogrom nej masie korespondentów zdarzały się także roz­ m aite sy tu acje n ad u ż y w a n ia niejako poparcia in stan cji p a rty jn y c h i w ładz oraz ko rzystnej k o n iu n k tu ry dla tego ru c h u w celu załatw ienia p o rachunków osobistych lub w łasny ch potrzeb. N iektórzy korespondenci przepisyw ali jed ną korespondencję kilk a raz y i rozsyłali rów nolegle do w ielu redakcji. Z darzały się pojedyncze w ypadki niew łaściw ego w y ­ k o rzy stania odznak i legity m acji korespondentów . B yw ały też w ypadki 26 Narada z 12 XI 1952 zespołu redakcji „Chłopska Droga” w sprawie rozwoju i oceny ruchu korespondentów, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX—41, k. 3—10.

27 H. W., O s k a r ż o n y o obr azę k o r e s p o n d e n t t e r e n o w y „ T r y b u n y R o b o t n i c z e j ” d e m a s k u j e o s k a r ż y c i e l a - s p e k u l a n t a n a sali są do w e j, „Trybuna Ludu”, nr 82 (454) z 23 III 1950; [B. a.], D o b r a l e k c j a , „Trybuna Ludu”, nr 83 (455) z 24 III 1950; J. B i e l s k a , „ C z y t e l n i c y piszą do G r o m a d y ” , „Prasa Polska”, 1950, nr 5 (30).

28 Notatka w sprawie szykanowania korespondenta, CA КС PZPR Zespół КС PZPR, 237/XIX-7, k. 24—25.

(14)

buńczucznych w ystąpień, a także w yw ie ra n ia p re s ji n a k ierow nictw o za­ k ład u V / celu uzyskania p rem ii lu b podw yżki pod groźbą „opisania w ga­ zecie” . Czasem korespondenci przeprow adzali w y w iady podając się za dziennikarzy i w te n sposób p od ry w ali zaufanie do prasy. J e d n a k tego ro ­ d zaju w ypaczenia były na ogól n a bieżąco przez red ak cje potępiane i lik ­

w idow ane29. '

M asowy r u c h koresp o nd en tó w spowodow ał law inow y n a p ły w listów do redakcji. W rocław ska „G azeta R obotnicza” o trzy m y w ała przeciętnie w 1952 r. tysiąc listów miesięcznie, „G rom ad a” w ty m sam y m ro k u 6 t y ­ sięcy, a „ P rzy jació łk a” średnio w 1950 r. 8900, a w 1952 r. 12 tysięcy. Dział listów był n ajb ardziej rozbudow anym , działem w każclej redakcji. W „Przyjaciółce” w 1950 r. 53 osoby odpow iadały n a listy, nie wliczając w to pracow ników z a tru d n io n y c h p rzy k a rto te k a c h i seg reg atorach oraz m aszy nistek30. Znacznie zw iększyły się obowiązki red a k c ji w zakresie in ­ terw encji. W działach koresp o n d entó w czynności organizacyjne i technicz­ ne przerosły zadania m erytoryczne.

Zabiegi zm ierzające do w zro stu w skaźników ilościowych i rozw oju masow ego ru c h u k o respondentów robotniczych i chłopskich zostały na początku 1953 r. w y raźn ie zaham ow ane. Rozgorzała d y sk u sja na tem a t now ych k a d r w prasie. W ystępu jący na przełom ie 1949/1950 b e z k ry ­ ty czn y en tu zjazm w ocenie przydatności rozw oju masowego ru c h u u s tą ­ pił na rzecz analizy jakości korespondencji i poziomu now ych w sp ó łp ra­ cowników prasy. I jeśli n a przełom ie la t 1949/1950 często sygnalizowano b rak k a d r w dziennikarstw ie, to n a przełom ie lat 1952 i 1953 p o d k reśla­ no słabość k a d r i niedostateczne jej w ykształcenie, co w p ły w a b ezpośred­ nio na c h a ra k te r gazet i jest poważną przyczyną ubóstw a arg u m en tacji i języka w ielu publik acji oraz sztam powości i schem aty zm u p ra s y 31. W w y n ik u tak ich o c e n 'w y d a tn ie w zrosła ran g a szkolenia w e w n ątrzre d ak - cyjnego oraz ró żnych fo rm dokształcania i przy go to w y w ania do zawodu. Z aprzestano tra k to w a ć ru c h korespondentów robotniczych i chłopskich jako główne źródło dopływ u now ych k a d r dziennikarskich, staw iając w c e n tru m uw agi dokształcanie i szkolenie.

29 [B. a.], K o r e s p o n d e n t a d z i e n n i k a r z z a w o d o w y , „Prasa Polska”, 1951, nr 1 (37); S. Z i e m b a , P o l s k a p ra s a n a Ś l ą s k u w p ie r w s z y c h l a t a c h P o l s k i L u d o w e j , „Mate­ riały pomocnicze do historii dziennikarstwa Polski Ludow ej”, 1973, z. 2, s. 190—192. 30 Sprawozdanie redakcji „Gazety Robotniczej” z pracy z korespondentami ro­ botniczo-chłopskim i w okresie od 1 — 30 X 1952, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-40, k. 17; A. L a n o t a, Z z a g a d n i e ń d z i a ł u l i s t ó w r e d a k c j i „ P r z y j a c i ó ł k i ” ,

„Prasa Polska”, 1951, nr 1 (37).

31 Sprawozdanie z 3 III 1952 z pracy Sektora Prasy za okres 15 X 1951— 1 III 1952, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-10, k. 1—22; I. T a r ł o w s k a , O o pi ek ę n a d m ł o d y m i d z i e n n i k a r z a m i , „Prasa Polska”, 1952; nr 9 (52); T. L i p s k i ,

P r a c a z m ł o d y m i w z a w o d z i e d z i e n n i k a r s k i m , „Prasa Polska”, 1953, nr 1 (56); Z. C z a p l i ń s k i , Z d o ś w ia dc ze ń w p r a c y z m ł o d y m i d z i e n n i k a r z a m i , „Prasa P ol­

(15)

332 A L I N A S Ł O M K O W S K A

Nowe k a d ry dziennikarskie przygotow yw ano w szkołach p a rty jn y c h , O środku Szkolenia D ziennikarskiego i n a uniw ersy tetach . W ojew ódzkie szkoły p a rty jn e i RSW „ P ra s a ” organizow ały przew ażnie kilk uty g odn io­ w e k u rsy , głównie dla korespondentów robotniczych i chłopskich. C e n tra l­ na Szkoła P a r ty jn a im. J. M archlew skiego w Łodzi p rzy jęła w latach 1951— 1952 n a roczne przeszkolenie łącznie 22 słuchaczy spośród p rac o w ­ ników prasy, k tó rz y n astępn ie skierow ani zostali do pracy, m. in. w „G a­ zecie R obotniczej” i „T ryb u n ie O polskiej” . W d w uletniej Szkole P a r t y j ­ nej przy К С P Z P R w W arszaw ie o tw arto W ydział Dziennikarski, gdzie n a obu lata ch łącznie w 1952 r. kształciło się 27 przyszłych d zienn ik arzy, k tó rz y skierow ani zostali do p ra c y w S ektorze P ra s y К С P Z P R oraz n a kierow nicze stanow iska do „G azety Białostockiej” i „Głosu O lsztyńskie­ go” . Do trzy letn iej zaocznej szkoły p a rty jn e j p rzy К С P Z P R skierow ano w 1952 r. grupę 26 red a k to ró w naczelnych, se k re tarz y redak cji, k iero w ­ ników działów i p u blicy stó w w. celu dokształcenia i podw yższenia pozio­ m u kierow niczych k a d r dzienn ikarsk ich 32.

W 1950 r. pow ołany został O środek Szkolenia Dziennikarskiego p rzy Zw. Zaw. D ziennikarzy R P, k tó ry szkolił n a ro cznych k u rsa c h po ок. 701 d ziennikarzy i pierw szych swoich absolw entów skierow ał m. in. do „ T ry ­ b u n y L u d u ” i „T ry b u n y R obotniczej” . N astępnie zm ieniona została k o n­ cepcja nauczania. Zaczęto organizować k u r s y k ró tk o term in o w e o c h a ra k ­ terz e specjalistycznym , w celu doskonalenia zawodowego33. Dla zapew nie­ n ia stałego dopływ u w ykształconej m łodzieży do zawodu dzienn ik arskie­ go utw orzone zostały w 1950 r. n a U niw ersytecie W arszaw skim i Ja g ie l­ lońskim sekcje dziennikarskie z trz y le tn im p ro g ram em studiów. W la ta c h 1950— 1952 przyjm ow ano na pierw szy rok studiów po 200 stu d e n tó w , w śród k tó ry c h młodzież pochodzenia robotniczego i chłopskiego p rz e k ra ­ czała 60%;. P ie rw si absolw enci z dyplom am i u n iw ersyteckich stu dió w dziennikarskich skierow ani zostali do p rasy w 1953 r .34.

W te n sposób w lata ch 1950— 1953 dokonała się w y ra ź n a ew olucja polityki kad row ej w prasie. D roga w y jścia z pow ojennego k ry zy su k a d ro ­ wego prow adziła przez tw orzenie szerokiego społecznego a k ty w u p o z a re - dakcyjnego i pow oływ anie w yższych studiów dziennikarskich.

32 Sprawozdanie z 3 III 1952 z pracy Sektora Prasy za okres 15 X 1951— 1 III 1952, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-10, k. 1—22.

33 A. W o h l , O m e t o d z i e p ra c y O ś r o d k a S z k o l e n i a D z i e n n i k a r s k i e g o , „Prasa P o l­ ska”, 1951, nr 2 (38); Z. K w i a t k o w s k i , Co d a ł a m i n a u k a w O ś r o d k u S z k o l e n i a D z i e n n i k a r s k i e g o , „Prasa Polska”, 1951, nr 4 (40).

34 Sprawozdanie z 3 III 1952 o pracy Sektora Prasy za okres 15 X 1951—1 III 1952, CA КС PZPR, Zespół КС PZPR, 237/XIX-10, k. 1—22; M. K a f e l , Z p ra c S e k c j i D z i e n n i k a r s k i e j U W , „Prasa Polska”, 1952, nr 3/4; B. S o b i e r a j s k a ,

A b s o l w e n t w y d z i a ł u d z ie n n i k a r s k i e g o r o zp oc zy na pra c ę z a w o d o w ą , „Prasa Polska”, 1953, nr 12 (67); T. K u p i s , Z a w ó d d z i e n n i k a r z a w Polsce L u d o w e j , Warszawa 1966,

(16)

GAZETY ZAKŁADOWE, ŚCIENNE i BŁYSKAWICE

W okresie plan u sześcioletniego p o w stały i upow szechniły się d ru k o ­ w ane gazety zakładowe. W ydaw ane b yły ^przeważnie jako o rgany za­ k ładow ych kom itetów p a rty jn y c h p rzy pom ocy dzienn ik arzy z p rasy p a rty jn e j w oparciu o szeroki a k ty w polityczny, zwłaszcza k o resp o n d en ­ tów robotniczych. U kazy w ały się na ogół jako d w u ty go dn ik i lu b m iesięcz­ niki o n ak ład ach 600— 2000 egzem plarzy. O bejm ow ały p ro b le m aty k ę zw ią­ zaną z całokształtem życia zakładu i jego załogi, ko n cen tro w ały się na spraw ach zw iązanych z w y ko n an iem zadań p lan u sześcioletniego, p rz e ­ kraczaniem n o rm pro d u k cy jn y ch , osiągnięć przodow ników p rac y i k r y ty ­ ce w szelkich opóźnień i zaham ow ań w socjalistycznym w yścigu pracy. Na czoło gazet zakładow ych tego okresu w y su n ę ły się w y d a w an e w W a r­ szawie, a także w O strow cu Sw. „W alczym y o s ta l” i poznańska „Na stalinow skiej w a rc ie ” . Ogólna liczba gazet zakładow ych z la t 1950— 1953 potem nie objęła ta k dużej ilości zakładów p ra c y 35.

Równolegle z upow szechnieniem gazet zakładow ych rozw inął się sze­ ro k i r u c h gazet ściennych. Od 1945 r. przyw iązyw ano w ielką w agę do gazet ściennych jako lokalnego czynnika k o n tro li społecznej36. Od 1950 r. gazety ścienne w y d aw an e b y ły w każdej w iększej in sty tu cji, zakładzie, uczelni, szkole. W ty m to ro k u rzucone zostało hasło — ani jed en zakład bez gazety, ściennej. P rz y Zarządzie G łów nym Zw iązku Zawodowego D ziennikarzy R P powołano K om isję G azetek Ściennych. N a w a rsza w ­ skiej naradzie red a k to ró w gazet ściennych zw ołanej 2 IV 1950 r. p o d jęta została rezolucja, w k tó re j stw ierdzono m. in., że „w obliczu historycz­ n ych zadań, jakie stoją p rzed polską k lasą robotniczą, gazetki ścienne, będące sw oistą form ą p ra c y p a rty jn e j i związkow ej, tw orzone sa m o rz u t­ nie przez m asy p rac u jąc e ■— stanow ią potężny czynnik org anizacyjny, m obilizacyjny i w ychow aw czy37.

Gazety ścienne w y d a w an e b y ły przez zakładowe organizacje p a r t y j ­ n e pod p a tro n a te m K om itetów W ojew ódzkich p rz y pom ocy dziennik arzy i tere n o w y c h oddziałów Zw iązku Zawodowego D ziennikarzy RP. S ta ra n o się także przyciągnąć do w spółpracy stu d e n tó w d zien n ik arstw a z u n iw e r­ sy te tu w arszaw skiego i krakow skiego, a także pisarzy. Szczególnie dbano o to, ab y gazety ścienne nie zaw ierały w ycinków z p rasy d ru k o w a n e j, lecz a rty k u ły i m ate ria ły w łasne. Najlepsze gazety ścienne eksponow ane b y ły na dorocznych w y staw ach organizow anych w m iastach w ojewódzkich.

Gazety ścienne, poza w a ria n tem podstaw ow ym składający m się z m a-35 A. L e s z c - z y ń s k i , Warszawska p r a s a z a k ł a d o w a (19451956), „Biuletyn Naukowy Zakładu Badań Prasoznawczych”, 1958, nr 3/19.

36 [B. a.], G a z e t a ścienna c z y n n i k i e m k o n t r o l i społecznej, „Życie W arszawy”, nr 142 (211) z 25 V 1945; por. A. S ł o m k o w s k a , P r a s a i j e j ro l a , [w zbiorze:] D z i e j e śródmieścia, Warszawa 1975, s. 755.

37 R e z o l u c j a z n a r a d y z 2 I V 1950 w s p r a w i e gaz et ściennych w Z w i ą z k u Z a w.

(17)

334 A L I N A S Ł O M K O W S K A

te ria iu tekstow ego, w y daw ane b y ły także w form ie fotogazetek i tzw. błyskaw ic. Błyskawice zwłaszcza zdobyły wówczas szczególne z a in tere ­ sowanie. W yróżniały się od inn y ch rodzajów gazet ściennych pod w zglę­ dem fo rm y i treści. J e d e n rodzaj błyskaw ic zw iązany był ze św iętam i państw ow ym i lub uroczystościam i lokalnym i czy nadzw yczajnym i osią­ gnięciam i p rod u kcyjn ym i. J a s k ra w a form a podkreślała doniosłość p ro b le ­ m u. D rugi rodzaj błyskaw ic określić m ożna jako b iu le ty n y in fo rm a c y j­ ne w ydaw an e niekied y codziennie n a oddziałach w dużych zakładach pracy. Trzeci wreszcie rodzaj błyskaw ic najczęściej pośw ięcony b y ł p ię t­ now aniu bu m elantów za n iew ykonyw anie obowiązków zawodowych. Nie różniły się one p raw ie od plakatów , odznaczały się z daleka widoczną ogrom nych rozm iarów błyskaw icą upodobnioną graficznie do strzały skie­ row anej n a k a ry k a tu rę z podpisem lub k ró tk i te k s t w ram ce p iętn u ją c y nierzadko z w ym ienieniem nazw iska i wyszczególnieniem rodzaju „prze­ stęp stw a” , jak np. spóźnienia. Tego ro d za ju błyskaw ice z k a ry k a tu ra m i b u m elantów spotkać można było w k ażdym w iększym zakładzie pracy, urzędzie, uczelni, szkole38.

P o d nazw ą błyskaw ic z jakiejś szczególnej okazji wydawTane były specjalne edycje organów wojewódzkich. Na p rzy k ła d red ak cja „Gazety K ra k o w sk iej” w sierp n iu 1952 r. rozesłała w te re n specjalne ekipy dzien­ nikarskie, k tó re dla poszczególnych wsi i grom ad w y d aw ały na pow ie­ laczu zainstalow anym w samochodzie błyskaw ice n a te m a t dostaw zboża, żywca i m leka. Ogółem w ydano 140 tak ich gazet w nakładzie ok. 30 tys. egzem plarzy z w in ietą „G azeta Krakowska·—Błyskaw ica”39. Pod p a tro n a ­ tem organów w ojew ódzkich p rzy w spółpracy z koresp on den tam i w y d a w a ­ ne były dla w ielu gmin, grom ad lub P G R gazety w form ie błyskaw ic czy raczej gazet zakładow ych, k tó re m iały c h a ra k te r jednodniów ek lu b u k a ­ zyw ały się przez dłuższy czas40.

88 [В. a.], O „ B i u l e t y n i e s o d o w y m ” i „ b ł y s k a w i c a c h ” , „Życie Partii”, 1949, nr 3; S. M a r i a ń s k i , G a z e t k i ścienne z o k a z j i 1 m a j a , „Trybuna Ludu”, nr 98 (470) z 8 IV 1950; J. Ś l i p i ń s k a , G a z e t k i ścienne w z a k ł a d z i e p ra c y , „Trybuna Wol­ ności, nr 15 (327) z 11 II 1951; J. P i r o t t e , O m a s o w e j p r a c y p o l i t y c z n e j w ś r ó d z a ­ ł o g i Ż e r a n i a , „Trybuna Wolności”, nr 28 (340) z 11 VII 1951; J. J a n c z a k , W s p r a ­ w i e g az e te k ściennych, „Trybuna Wolności”, nr 31 (343) z 1 VII 1951; [В. a.], O w i ę k ­ szą o pi ek ę i pom oc d la k o r e s p o n d e n t ó w i r e d a k t o r ó w „ B ł y s k a w i c ” , „Korespondent”, 1953, nr 2 (26); S. M a r i a ń s k i , P r a s a z a k ł a d o w a , Warszawa 1955, s. 76.

39 Z. L e g i e r , B ł y s k a w i c a „ G a z e t y K r a k o w s k i e j ” , „Prasa Polska”, 1952, nr 9

(52). '

40 R. P r a g a , P r a s a n o w e g o t y p u i l udz ie n o w e j p ra s y , „Nowa Kultura”, nr 6 z 7 V 1950; A. S r o g a , N a s ze d o ś w ia d c ze n ia w r e d a g o w a n i u „ Ż n i w i a r z a ” , „Prasa Polska”, 1951, nr 5 (41); A. S r o g a , „G łos Ź d ż a r y n k i ”z a l ą ż k i e m p er i o d y c z n e j ga ze ty P G R , „Prasa Polska”, 1951, nr 7 (43); E. С o f t a, J a k g m i n n e g a z e t k i „ W y ­ k o n a m y ” m o b i l i z o w a ł y ' c h ło p ó w do w y k o n a n i a p l a n ó w gospodarczych, „Prasa P ol­ ska”, 1952, nr 1 (44); Z. Κ., G r o m a d z k a g a z e t k a ścienna o rę ż e m w a l k i k l a s o w e j ,

„Trybuna Ludu”, nr 83 (1145) z 23 III 1952; A. S r o g a , G a z e t k a P G R w w i o s e n n e j a k c j i s ie w ne j, „Prasa Polska”, 1952, nr 5 (48).

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Słusznie zatem autor zastrzega się, że proponowane przez niego rozwiązanie będzie miało miejsce jedynie wtedy, gdy sąd nie nałożył obowiązku naprawienia

Obwohl Grass‘ Einstellung zu den politisch aktuellen Fragen der deutsch -polnischen Beziehungen in der Nachkriegspolitik festgelegt und eindeutig war – er plädierte für die

W podstawowym wymiarze akt solidarności międzyludzkiej jest wyrazem pragnienia dobra dla drugiego: „soli- darność rodzi się z dobrej woli i budzi w ludziach dobrą wolę”

W praktyce najmłodszego teatru pojęcie adaptacji w odniesieniu do dramatu jest stosowane przeważnie wtedy, gdy in- scenizacja wykracza intencjonalnie poza interpretację i

In addition to this, in accordance with recommendations laid down by the Ministry of Science and Higher education (MNiSW), relating to the practices of „ghostwriting” and

STOFTRANSPORT~ETING NEDERLANDSE KUST SNELHEIDSVERDELING Rijkswaterstaat Directie BenedenrivIeren Vestiging HellevoetsluIs ge t.. Ri jkswaterstaat Directie Benedenrivieren

w części skrzydła poszerzonej ryzalitem znajdow ała się Stancja Piąta oraz część obszernej Stancji Szóstej, której dwa dalsze pom ieszczenia b y ły