• Nie Znaleziono Wyników

Projekty jako komunikacja oddolna

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Projekty jako komunikacja oddolna"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Z o f i a R e m i s z e w s k a

PROJEKTY JAKO KOMUNIKACJA ODDOLNA

1. Głód innowacji społecznych

Człowiek w ciągu swego życia nieustająco może je zmieniać, rewidować, może rozwijać swoje możliwości, budując konstruktywny obraz swojej rzeczywistości. Potrzebujemy wiedzy i sposobów na to, by ją efektywnie wykorzystywać, efektyw-nie nią zarządzać. Niezbędna jest zdolność kontrolowania narzędzia, które wyko-rzystujemy do zarządzania wiedzą. Ważna jest umiejętność panowania nad ludz-kim umysłem i jego licznymi inteligencjami, zwłaszcza że żyjemy w erze ludzkiej inteligencji, w której każdy ma szansę zostać liderem, każdy może mieć udział w „rewolucji oddolnej”, każdy może mieć wpływ na przekształcenia społeczne i gospodarcze. To miejsce i czas dla liderów oddolnych, gdzie zarządzanie z góry już nie wystarcza. To miejsce i czas dla nowych wyzwań, nowego spojrzenia na relacje, jakie zachodzą na płaszczyźnie komunikacji (w kontekście zadań w ramach różnorodnych projektów), to czas na innowacje społeczne.

By przetrwać, każdy człowiek, czy to w świecie biznesu, czy też innych społecz-nościach, powinien być twórczy, elastyczny, łatwo się adaptujący, szybko myślący, wykorzystujący swoją inteligencję. Każdy z nas może stać się proaktywnym lide-rem, który buduje proaktywny system zarządzania, stanowiący efektywne, wydaj-ne i kreatywwydaj-ne podejście do wykonywania obowiązków zawodowych, występują-cych w obrębie kultury danej instytucji. Na kulturę tę składa się suma sposobów myślenia, odczuwania i działania, z których korzystają pracownicy podczas swoich

(2)

codziennych zajęć1. Aby być proaktywnym liderem, należy używać trzech biegów sukcesów i przywództwa.

T. Buzan uważa, że wszyscy jesteśmy kreatywni, a swoją kreatywność możemy realizować poprzez tworzenie map umysłu. Jest to rewolucyjne narzędzie, pomaga-jące optymalnie wykorzystać nowe rozwiązania i przełomowe pomysły, nieustannie przychodzące do głowy. Mapa umysłu służy do zapisywania kreatywnych idei. Po-dobnie jak mapa drogowa, przedstawia uproszczony obraz dużego obszaru tema-tycznego, ukazując możliwość ruchu i powiązania, zachęca do marzeń, rozwiązy-wania problemów i podążania w myślach nowymi ścieżkami, pozwala planować strategie i podejmować decyzje. Odzwierciedla sposób funkcjonowania mózgu – połączenia, skojarzenia i powiązania między myślami i ideami. Korzystając z tak spreparowanej mapy, można realizować swoje pomysły i czerpać z nich zyski. Mózg wiąże i kojarzy nowe idee i bodźce zmysłowe z istniejącą już bazą wiedzy i doświad-czeń, jest naturalnie twórczy, funkcjonuje według siedmiu zasad:

1. mózg działa zgodnie z zasadą synergii informacji, przez co jeden plus jeden daje więcej niż dwa;

2. mózg to mechanizm napędzany sukcesem;

3. mózg posiada umiejętność perfekcyjnego imitowania zachowań; 4. mózg potrzebuje pełnego obrazu – musi wypełniać luki;

5. mózg nieustannie poszukuje nowej wiedzy i informacji; 6. mózg poszukuje prawdy;

7. mózg jest wytrwały2.

„Mózg wiąże i kojarzy nowe idee i bodźce zmysłowe z istniejącą już bazą wiedzy i doświadczeń. Wszystkie nowe dane zostają połączone z tym podstawowym zbio-rem wiadomości, na którym następnie bazują. Synergiczne łączenie nowych myśli z posiadaną już wiedzą stanowią pożywkę dla wytrwałości. Wszystkie te czynniki sprzyjają w odnoszeniu sukcesów, jeżeli cel zostanie wyraźnie zdefi niowany”3. Od nas samych zależy wiele, wiele możemy zdziałać, podejmując różnorodne przed-sięwzięcia.

Jesteśmy świadkami głodu innowacji społecznych. Ów głód jaskrawie był sy-gnalizowany już w latach kontrkultury i kontestacji m.in. przez Roberta Jungka, czołowego prekursora i badacza innowacji społecznych. Autor ten zauważa, że zawiązywanie inicjatyw społecznych sprzyja tworzeniu szeregu projektów społecz-nych. Szczególnego znaczenia nabiera fakt, że każdy może podejmować takie

1 T. Buzan, T. Dotino, R. Israel, Zwykli ludzie – liderzy, Warszawa 2008, s. 37. 2 Ibidem, s. 138.

(3)

przedsięwzięcia istotne dla środowiska lokalnego – każdy człowiek może być po-tencjalnym geniuszem, „każda osobowość zawiera w sobie predyspozycje twórcze4. Ważne dla sprawstwa, urzeczywistnienia się inicjatyw społecznych, jest spotkanie ludzi o otwartymi niekonwencjonalnym sposobie myślenia. Ważne jest, aby szero-kie masy, mogły brać efektywny udział w debatach nad własnym losem. Wskazane jest zaangażowanie dla działań prospołecznych, zainteresowanie propagowaniem inicjatyw społecznych. Innowacje społeczne powinny stanowić ważne miejsce usytuowane w przestrzeni inicjatyw lokalnych, a innowacje techniczne nie powin-ny tylko dominować w życiu społeczpowin-nym. Rozwój innowacji techniczpowin-nych wpraw-dzie sprzyja poprawie materialnych warunków życia, lecz wizja społeczeństwa konsumpcyjnego okazuje się niewystarczająca i niepełna. Postęp rewolucji nauko-wo-technicznej stanowi zapowiedź nieuchronnej katastrofy dla ludzkości. Mają miejsce zagrożenia w skali makro i mikro, np. umacnianie elit politycznych, woj-skowych, gospodarczych, stosujących doskonałe środki manipulacji społecznej. Natomiast w wymiarze życia jednostkowego stanowią przyczynek rozpadu trady-cyjnych struktur i więzi społeczno-gospodarczych, powoduje zrodzenie się alie-nacji, izolację, samotność jednostek, niekiedy brak poczucia sensu i celu życia.

Jakie istnieje na to remedium?

Istnieje pilna potrzeba, jak sądził Jungk, zmiany społeczeństwa i samego czło-wieka. Punkt zwrotny powinien zaistnieć w samym kierunku myślenia człowieka, patrzenia nie przez pryzmat własnych korzyści, lecz w kierunku perspektywicz-nych celów i wartości ogólperspektywicz-nych. Jednostka, odchodząc od egoizmu, powinna dzia-łać na rzecz innych. Dążność do tego, by każdy czuł się współgospodarzem świata, w którym żyje, by stworzyć takie sytuacje, by mógł rozwijać swoje zdolności i twór-cze dążenia, aby nadać życiu głębszy sens i poczucie celu. Te zmiany są niezbędne, niezbędne jest też nowe myślenie5. Istnieje potrzeba społecznej integracji, potrze-ba propagowania hasła „Bieżcie sprawy w swoje ręce”.

Jungk zauważa, że społeczność lokalną buduje sieć osobistych powiązań, kon-taktów grupowych, tradycji i wzorców zachowania, które powstają w konkretnej dzielnicy i sytuacji społeczno-gospodarczej, gdzie człowiek mieszka, podlega pro-cesowi socjalizacji, uczestniczy w codziennej aktywności. Jest to jednocześnie teren kontroli społecznej nad przestrzeganiem norm współżycia, a także obszar samo-pomocy sąsiedzkiej, np. dyskusje nad lokalnymi problemami, zachęcanie do sa-modzielnego reprezentowania swoich interesów i administrowania nimi. Silne poczucie tożsamości lokalnej tworzy społeczność dobrze połączoną i

współpracu-4 R. Jungk, Człowiek tysiąclecia, Warszawa 1981, s. 100–102. 5 Ibidem, s. 7–14.

(4)

jącą –zdolną do prowadzenia szeregu inicjatyw lokalnych, których celem jest wspólny wysiłek na rzecz zmian i samorozwoju, pobudzanie więzi społecznych i zwiększenie poczucia współuczestnictwa we wspólnocie6.

2. Projekty w przestrzeni inicjatyw lokalnych

Istotne znaczenie dla budowania projektów, szerokich przedsięwzięć lokowanych w przestrzeni inicjatyw lokalnych odgrywa sfera publiczna.

Według R. Łukaszewicza sfera publiczna ujmowana jest jako przestrzeń me-diacyjna. Autor defi niuje sferę publiczną jako: „zbiór praktyk, instytucji i warto-ści, które wypełniają przestrzeń mediacyjną między państwem, a prywatną eg-zystencją”7.

Dlaczego to jest takie ważne? Ponieważ:

• hierarchie pozostają, a zanika nasza wiara w ich skuteczność;

• inicjatywy obywatelskie ujawniają różnice między tym, jak jest a jak może / mogłoby być, co jest zawsze źródłem motywacji i animacji społecznej; • sfera publiczna jest motorem rozwoju trzeciego sektora. A trzeci sektor to

ostatnia deska ratunku dla bezrobotnych8;

• tu reguły biurokracji ustępują miejsce więziom wspólnotowym; zapewniają formy komunikacji i interakcji, bogatej w informacje o alternatywnych wi-zjach zrównoważonego rozwoju, wyzwalają kapitał społeczny.

To oczywiste przesłanie społeczeństwa obywatelskiego, które jasno formułuje także drogi odnowy edukacji. Tu właśnie manifestuje się obywatelstwo jako zaan-gażowanie w sektorze społecznym; zaanzaan-gażowanie w obszarze usług mających na celu zmienianie społeczności i ludzi, wywoływanie pozytywnych przemian w spo-łecznościach lokalnych czy regionalnych, kreowanie centrów aktywnej postawy obywatelskiej, powiększanie zaangażowania i wzajemnego zrozumienia9.

Interakcje jakie zachodzą pomiędzy sferą publiczną a środowiskiem lokalnym, lokują się w przedsiębiorczości. Przedsiębiorczość stanowi odrębną właściwość, czy to jednostki, czy to instytucji. Nie jest cechą osobowości. Jest zatem raczej

6 Ibidem, s. 220, 250.

7 R. Łukaszewicz, Wykład multimedialny Wolne Inicjatywy Edukacyjne, Wrocław 2003. 8 J. Rifk in, Koniec pracy. Schyłek siły roboczej na świecie i początek ery postrynkowej, Wrocław 2001.

(5)

sposobem postępowania. Przedsiębiorczość opiera się na teorii ekonomii i społe-czeństwa. Przedsiębiorczość powinna być systematyczna, powinna być zarządzana, oparta na celowej innowacji, która jest narzędziem przedsiębiorczości. Innowacja to nie tylko novum, to konieczność, niezbędność w permanentnym budowaniu/ tworzeniu w różnych sferach funkcjonowania organizacji. Innowacje to nie są tyl-ko nowe produkty i usługi w sferze gospodarki, ale także nowe sposoby myślenia i działania w sferze organizacji społeczeństwa, zarządzania fi rmami, ludźmi, insty-tucjami oraz w sferze edukacji10. Powołując się na Druckera, są one najważniej-szym czynnikiem sukcesu przedsiębiorstwa. Innowacja polega na zorganizowanej, systematycznej, racjonalnej pracy. Jest w równym stopniu percepcyjna, co koncep-cyjna. Systematyczna innowacja zawiera w sobie takie działania, które polegają na celowym i zorganizowanym poszukiwaniu zmian oraz na systematycznej analizie możliwości, jakie te zmiany mogą oferować dla innowacji ekonomicznej bądź społecznej11. „Innowacja jest dyscypliną z własnymi, całkiem prostymi regułami. Przedsiębiorczość tak samo. Żadna z nich nie wymaga geniuszu. Żadna jednak nie nastąpi, jeżeli będziemy czekać na natchnienie i szczęśliwy traf. Obie bowiem ozna-czają pracę”12.

Innowacja i przedsiębiorczość są potrzebne społeczeństwu tak samo, jak go-spodarce, instytucjom użyteczności publicznej tak samo, jak biznesowi. Dzieje się to właśnie dla tego, że innowacja i przedsiębiorczość nie są czymś „totalnym”, lecz „małymi korkami”, raz produktem, raz zwyczajem, innym razem usługa publiczną; ponieważ nie są planowane, lecz skoncentrowane na szansach i potrzebach; nieważ są niepewne i znikają, jeżeli nie są w stanie wywołać oczekiwanych i po-trzebnych rezultatów; ponieważ – innymi słowy – są pragmatyczne, nie dogma-tyczne, są skromne, a nie pretensjonalne; ponieważ są obietnicą utrzymania elastyczności i zdolności samoodnawiania w społeczeństwie, w gospodarce, w przemyśle, w usługach publicznych i w biznesie13. „Innowacja i przedsiębior-czość nie przypominają korzenia i wyrastających z niego pędów, lecz pojedynczo stawiany krok: produktu, strategię tam, usługę publiczna gdzie indziej; ponieważ nie są planowane, ale skupiają się na tej oto możliwości i tamtej potrzebie; ponie-waż są na próbę i zanikają, jeżeli nie przynoszą spodziewanych i potrzebnych re-zultatów; ponieważ, innymi słowy, są raczej praktyczne niż dogmatyczne i raczej skromne niż napuszone – to obiecują zachować każde społeczeństwo, gospodarkę,

10 P.F. Drucker, Innowacja i przedsiębiorczość. Praktyka i zasady, Warszawa 1992.

11 P.F. Drucker, Natchnienie i fart, czyli innowacja i przedsiębiorczość, Warszawa 2004, s. 29–57. 12 Ibidem, s. XIII.

(6)

branżę, usługę publiczna czy fi rmę elastyczną i samoodnawialną”14. Innowacja i przedsiębiorczość są czymś normalnym, stabilnym i nieustannym, powinny stać się integralnym, podtrzymującym życie działaniem w naszych organizacjach, go-spodarce i społeczeństwie. Powinny stać się zwyczajną, ciągłą, codzienną działal-nością, praktyką we własnej pracy i w pracy swych organizacji.

Innowacja musi być jednak celowa, a przedsiębiorczością trzeba zarządzać. Innowacja niemal z defi nicji musi być zdecentralizowana, podejmowana ad hoc, niezależna, specyfi czna i mikroekonomiczna. Powinna zaczynać od czegoś małego, wstępnego, elastycznego. Szanse na innowacje są zazwyczaj gdzieś blisko, w szcze-gółach, a nie w ogólnikach15. Przedsiębiorczość i innowacyjność traktujemy jako zdolność do podejmowania wyzwań związanych z inwestowaniem w siebie, to nieustanne poszukiwanie nowych obszarów wiedzy16. Wiedza jest podstawowym nakładem dla innowacji. Ujmowana jest w różnych koncepcjach, m.in. w koncep-cji konstruktywizmu.

3. Opcja konstruktywistyczna

„W konstruktywizmie […] przyjmuje się założenie, iż rzeczywistość jest tworzona, a nie zastana. W tym sensie edukacja powinna być pomyślana jako pomoc uczą-cym się w poszukiwaniu własnej wizji świata (własnej konstrukcji realnego świata), w dążeniu w ich adaptacji do tego świata, do jego tworzenia, a także jako pomoc w poszukiwaniu własnej drogi życia17”.

W konstruktywizmie skupia się uwagę na człowieku, który jest aktorem dzia-łającym czy konstruktorem własnego życia, własnego środowiska, własnego roz-woju. Szuka się w nim odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób człowiek aktywnie kształtuje siebie, kształtuje swoje środowisko. Ideę konstruktywizmu na gruncie pedagogiki, socjologii i psychologii wyraża stanowisko konstytuujące podmioto-wość i niezależność poznania rzeczywistości przez uczącego się, wyrażana przez proces nauczania – uczenia się. Przyjmuje się założenie, że wiedza uczącego się jest jego indywidualną konstrukcją i nie stanowi kopii realnej rzeczywistości, a sam

14 P.F. Drucker, Natchnienie i fart…, s. 292–293. 15 P.F. Drucker, Myśli przewodnie Druckera…, s. 475.

16 D. Kajrunajtys, Przedsiębiorczość i innowacyjność jako sygnały w komunikacji mistrz–uczeń

na przykładzie WSEI w Krakowie [w:] Komunikacja i negocjacje a współdziałanie interpersonalne,

Z. Nęcki, K. Błaszczyk, R. Uździcki (red.), Toruń 2009.

17 F. Szlosek, Konstruktywizm a kształcenie zawodowe [w:] A. Kargulowa, Rynek i kultura

(7)

rozwój człowieka będzie polegał na konstruowaniu coraz lepszego przybliżania się do tej rzeczywistości. Konstruktywiści uważają, że poznanie świata jest równocze-śnie konstruowaniem tego, jak ma on wyglądać18.

Konstruktywizm może być w uproszczeniu rozumiany jako przejście od stare-go do nowestare-go obrazu świata: od zdeterminowanestare-go lub mechanicznestare-go obrazu świata, z podziałem hierarchicznym, opierającego się na centralnym sterowaniu, na racjonalności i kontroli, w kierunku zdeterminowanego, probabilistycznego, zdecentrowanego obrazu świata, składającego się z wielu małych, prostych cząstek tworzących sieci, o częściowo stałych, częściowo zmiennych przebiegach, ale za-wsze jedynie w ograniczonym stopniu przewidywalnych19.

Horst Siebert sprowadził główną tezę konstruktywizmu do następującego mia-nownika: „ludzie są autopoietycznymi, odnoszącymi się do siebie, operacyjnie za-mkniętymi systemami. Świat zewnętrzny jest dla nas zmysłowo i poznawczo nie-dostępny. Jesteśmy wszakże powiązani strukturalnie z otoczeniem, co oznacza, że przekształcamy zewnętrznie impulsy w naszym systemie nerwowym zgodnie z tym, jaka jest nasza wewnętrzna struktura, a zatem na podstawie zakorzenionej biogra-fi cznej struktury psychobiogra-fi zycznej, poznawczej i emocjonalnej. Tak wytworzony świat nie jest reprezentacją, nie jest odtworzeniem świata zewnętrznego, ale funk-cjonalną, realną konstrukcją, którą dzielimy z innymi ludźmi i która pod względem biografi cznym i gatunkowo-historycznym okazała się przydatna w życiu. Ludzie jako samosterowalne »systemy« nie są determinowane przez środowisko, lecz pod-legają przekształceniom, a to znaczy, że są »zakłócane« i pobudzane”20.

Konstruktywizm wnosi przejście od nauczania do uczenia się, człowiek, będąc aktywnym aktorem, wpływa na swoje otoczenie, decyduje wiedza i uczenie się. Wiedza staje się współcześnie atutem dla człowieka. Obserwuje się dynamiczny wzrost jej znaczenia jako głównego czynnika rozwoju tak cywilizacyjnego, gospo-darczego, jak i osobistego. Żyjemy w „społeczeństwie wiedzy”. Michał Kleiber de-fi niuje je jako społeczeństwo „które przygotowuje warunki do tego, by jutro móc tworzyć innowacyjne produkty i usługi o których jeszcze wczoraj nikt w ogóle nie myślał, w ten sposób można budować społeczną kreatywność21. Wiedza ma do-piero wtedy sens, staje się ważna, kiedy jest używana w sposób aktywny i innowa-cyjny. Dlatego społeczeństwo wiedzy jest społeczeństwem cechującym się

otwar-18 B. Śliwerski, Pedagogika dziecka. Stadium pajdocentryzmu, Gdańsk 2007.

19 H. Berner, Współczesne kierunki pedagogiczne [w:] Pedagogika. Podstawy nauk o wychowaniu, t. 1, B. Śliwerski (red.), Gdańsk 2006, s. 205.

20 Podane za: H. Berner, Współczesne kierunki pedagogiczne [w:] Pedagogika…, s. 205–206. 21 M. Kleiber, O społeczeństwie opartym na wiedzy, http://www.prezydent.pl/x.node?id=7542797 [dostęp: 2.10.2008].

(8)

tością i odwagą intelektualną, to społeczeństwo o dużych możliwościach, które aktywnie oraz innowacyjnie to wykorzystuje22. Cechą społeczeństwa wiedzy jest otwartość na zmiany, patrzenie ku przyszłości, upowszechnienie wzorów i norm kultury innowacyjnej, przedsiębiorczej, kształtującej umiejętności prorozwojowe zarówno w wymiarze indywidualnym i grupowym. Wiąże się to z diametralną zmianą myślenia, które głęboko było zakorzenione wokół kultury – podporządko-wywała jednostki społeczeństwu i wybranym elitom na rzecz realizacji wzorów indywidualnego i społecznego uczenia się, podejmowania skalkulowanego, racjo-nalnego ryzyka w wyborze decyzji i działań w sferze publicznej, aktywności oby-watelskiej i uczestnictwa w debatach publicznych. Wiedza powinna stanowić dla ludzi podstawę indywidualnego i społecznego działania. Wykształcenie jest prio-rytetem społeczeństwa – szkoły zyskują znaczenie kluczowych instytucji23. Wiedza decyduje także w realizacji projektów – przykładem jest szkoła w Radowie Ma-łym.

Jaki kształt powinna przybrać szkoła? Jakie są kierunki, dążenie szkoły – edu-kacji? Jak modyfi kować funkcjonowanie szkoły, by nauczyciel stawał się kreatorem jej? Jakie podjąć przedsięwzięcia, by nauczyciele stali się liderami zmian?

Wizje szkoły przyszłości oscylują m.in. wokół scenariusza reskolaryzacji, któ-ry zakłada zmianę szkoły. Szkoła jako centrum życia społeczności lokalnej (po-trzeba nauczycieli zaangażowanych w życie lokalnych społeczności, dostosowu-jących programy do potrzeb lokalnych społeczności), jako organizacja ucząca się (potrzeba facyliatorów rozwoju własnego i innych nauczycieli w „uczącej się szko-le”)24.

Nauczyciel jest zaangażowany w kształtowanie społeczności lokalnej, aktywnie uczestniczy w jej życiu. Jest stymulatorem jej rozwoju. Szkoła widziana jako cen-trum życia lokalnej społeczności, przejawia się to w istnieniu znacznie silniejszych więzów i dostępności szkoły dla wszystkich mieszkańców oraz formach pracy in-tegrujących społeczność lokalną. Używa się tutaj terminu „kapitał społeczny”, któ-re to pojęcie miałoby pełnić kluczową rolę w edukacji (odnosi się ono do różnych aspektów życia społecznego, takich jak: zaufanie, współpraca, wartości demokra-tyczne, które umożliwiają zgodne współżycie społeczne). Kapitał ludzki w sensie jednostkowym rozumiany jest zazwyczaj jako indywidualny poziom wiedzy i kom-petencji. Taka szkoła jest bardziej autonomiczna i twórcza. Realizacja tych założeń wymagałaby znacznych inwestycji ekonomicznych. Cechy charakterystyczne:

22 K. Pawłowski, Społeczeństwo wiedzy – szansa dla Polski, Warszawa 2004. 23 P.F. Drucker, Myśli przewodnie Druckera…, s. 452.

(9)

• Uznawanie edukacji jako inwestycji w „kapitał społeczny”. Współpraca mię-dzy szkołą a lokalnymi władzami, mediami i grupami. Zaufanie do szkoły i wsparcie edukacji prowadzące do szerszego zakresu autonomii.

• Szkoła jako ośrodek przekazu i legitymizacji nie tylko wiedzy, ale także re-alizująca inne aspekty życia, jak np. uczestnictwo w kulturze. Akcentowanie idei permanentnego uczenia się. Zmniejszenie się nierówności edukacyj-nych, a zwiększenie różnorodności i wzmocnienie spójności społecznej. • Szkoła ożywiona poprzez nowe formy organizacyjne, mniej

zbiurokratyzo-wana, bardziej zróżnicowana. Otwarta na potrzeby lokalnej społeczności, oferująca różnorodne formy pracy dająca okazję wspólnego uczestnictwa dorosłym i dzieciom. Mniej wyraźne zróżnicowanie i separacja szkoły pod-stawowej i średniej, możliwy powrót do koncepcji szkoły grupującej bardzo zróżnicowanej wiekowo. Rozpowszechnienie wykorzystania mediów w pro-cesie uczenia się.

• Silne akcentowane związki szkoły z lokalnym środowiskiem, w związku z tym ogromna różnorodność szkół; ograniczanie zakresu kontroli ze szcze-bla centralnego, ożywiona wymiana międzynarodowa.

• Wysoka pozycja nauczyciela, różnorodność form zatrudnienia nauczycieli, wykorzystanie przez szkołę lokalnych aktorów, biznesmenów, rodziców25. Szkoła jako organizacja „ucząca się”. Jest taką szkołą, w której stawia się warun-ki, by nauczyciel był „refl eksyjnym praktykiem”, rozumiejący i urzeczywistniający potrzebę rozwoju własnego i innych26. Szkoła jako organizacja „ucząca się” przed-stawia szkołę o strukturze elastycznej, przekształcającą się w uczącą się organizację. Kładzie nacisk na wiedzę i zatrudnienie wysoko kwalifi kowanych oraz motywo-wanych do pracy nauczycieli. Taki opis szkoły został zaczerpnięty ze świata bizne-su z teorii zarządzania organizacyjnego. To koncepcja szkoły jako organizacji „uczącej się”, w takiej szkole ma miejsce zbiorowa refl eksja zespołów pracowni-czych, zmiany dotyczą główni kultury szkoły (od kultury hierarchicznej struktury do kultury współdziałania w procesie uczenia się) i roli dyrektora jako organiza-tora procesu uczenia się. Widzenie szkoły jako jednego z organizatorów kształce-nia ustawicznego dla wszystkich oraz ścisłe współdziałanie szkoły z innymi ośrod-kami edukacyjnymi. „Organizacja, w której praktyka refleksji i dążenie do

25 D. Ekiert-Oldroyd, Wizje szkoły przyszłości a dylematy kształcenia kadry kierowniczej [w:]

Za-rządzanie edukacją a kreowanie społeczeństwa wiedzy, E. Walkiewicz (red.), Gdańsk 2002, s. 46–47.

26 D. Ekiert-Oldroyd, Wizje szkoły w raportach OECD a dylematy kształcenia nauczycieli [w:]

Edukacja – szkoła – nauczyciele. Promowanie rozwoju dziecka, J. Kuźma, J. Morbitzer (red.), Kraków

(10)

nieustannego doskonalenia sprzyja rozwojowi zdolności organizacji do samotrans-formacji”27.

Takie wizje szkoły odnajdujemy nie tylko w prognozach, nie jest to utopia, to się dzieje naprawdę.

4. Proaktywny lider – egzemplifikacja

Zespół Szkół Publicznych w Radowie Małym (wieś w województwie zachodnio-pomorskim, powiat Łobez. Szkoła podstawowa i gimnazjum – 434 uczniów, 34 nauczycieli) stanowi inną wizję szkoły, szkoły innej od tradycyjnej, to szkoła na miarę XXI wieku, a jeszcze do niedawna była taka, jak wiele innych tego typu szkół w Polsce. Osadzona jest w środowisku na co dzień borykającym się z wieloma problemami. Występowały tam całkowity bezwład i bierność społeczna – brak aktywności kapitału społecznego. Utrzymuje się tu od wielu lat bezrobocie na poziomie 35–40%; likwidacja lub kryzys gospodarczy zakładów pracy oraz rozłą-ka dzieci z rodziną, spowodowana wyjazdami rodziców za pracą, powoduje u uczniów, a także mieszkańców gminy apatię społeczną oraz brak nadziei na lep-szą przyszłość na bezrobocie i nieporadność życiowa stają się problemem pokole-niowym, a brak wiary, że można coś w swoim życiu i najbliższym środowisku zmienić jest powszechny.

W takim pełnym marazmu i zniechęcenia i bezradności środowisku znalazła się osoba, która potrafi ła wprowadzić innowacyjne przedsięwzięcia, potrafi ła zaktywi-zować środowisko lokalne i przyczyniła się do powstania lawiny pozytywnych zmian. Tą osobą jest kierująca szkołą (od 2002 r.) dyr. Ewa Radanowicz. Uważa ona, że jej szkoła to kawałek innego, lepszego świata, który dziecko akceptuje i lubi. To wyjątkowa osobowość, będąca pełną kreatywnych przedsięwzięć, spostrzegana jest jako animator środowiska lokalnego. Szkoła przez nią kierowana to instytucja ogni-skująca lokalne życie kulturalne, to szkoła obywatelska, środowiskowa – instytucja związana z konkretnymi działaniami całej społeczności szkolnej ze społeczeństwem lokalnym i jego potrzebami. Szkoła w Radowie Małym wyczulona jest na potrzeby środowiska lokalnego, jest integralnym centrum życia społeczności, stanowi to je-den z je priorytetów, przejawia się to istnieniem silnych więzów i dostępnością szko-ły dla wszystkich mieszkańców, integrowaniem społeczności lokalnej. Wymaga się tu nauczycieli zaangażowanych w kształcenie społeczności lokalnej, uczestniczą-cych w jej życiu, dostosowująuczestniczą-cych programy szkolne do potrzeb lokalnych

(11)

ności. Szkoła współpracuje z lokalnymi władzami, samorządem, mediami, które wykazują zaufanie do placówki i wsparcie edukacji. Silnie akcentuje związki z lo-kalnym środowiskiem, np. lokalny aktor, biznesmeni, rodzice – aktywnie uczest-niczą w przedsięwzięciach na rzecz środowiska. Szkoła jest przyjazna i bezpiecz-na dla ucznia, stanowi bufor dla różnych zagrożeń i patologii społecznych, zapewnia rzeczywistą opiekę nad dzieckiem oraz, jeżeli to możliwe, nad rodziną. Szkoła realizuje projekt „Edukacja z wyobraźnią”. Jego celem jest rozwijanie wy-obraźni dzieci poprzez twórczość oraz realizację własnych pomysłów w ramach zajęć teatralnych, artystycznych, czytelniczych i edukacyjnych, następuje rozwi-janie zainteresowań historią i kulturą regionu, integracja różnych grup wiekowych i społecznych. W Radowie Małym kładzie się nacisk na jakość szkoły, innowacyj-ność i nowoczesne metody kształcenia. Stworzono warunki dla edukacji niekon-wencjonalnej, propagując idee Wrocławskiej Szkoły Przyszłości, współpracując z Fundacją Wolne Inicjatywy Edukacyjne – prof. R. Łukaszewicza28. Szkoła od wielu lat stosuje niekonwencjonalną metodę pracy projektowanych okazji eduka-cyjnych, gdzie „wiedza jest odmienieniem pytań w podróży. W tym kontekście uczenie się zyskuje nowe sensy przez to, że nie jest już jedynie przyswajaniem gotowych skryptów wiedzy, lecz zależy także od tego, co podmiot sam wnosi do jej obrazu; uczenie się przez konteksty interpretacyjne zmienia się w proces roz-wojowy. Pozwala to na wykreowanie swoistej, niepowtarzalnej, narracyjnej opo-wieści o rodzinie człowieczej; odkrywanej i interpretowanej przez uczących się – odkrywanej i interpretowanej właśnie w czasie owej podróży, która jest odmie-nianiem pytań – odpowiedzi – pytań […]. Metoda projektowania okazji eduka-cyjnych jest heurystyczną regułą edukacyjną, która opiera się na triadzie: warun-ki wyjściowe – zadania otwarte/lub zamknięte – możliwości wyboru”29. W zależności od potrzeb adresowane są one do wszystkich uczniów szkoły, po-szczególnych etapów edukacyjnych. Szkoła dba oto, aby każde dziecko rozwijało się na miarę jego możliwości, nie jest głównym priorytetem kształcenie „olimpij-czyków”, preferuje uczenie przez działanie.

28 Fundacja Wolne Inicjatywy Edukacyjne we Wrocławiu (WIE). Wyrasta ona z tradycji do-świadczeń programu pod nazwą Wrocławska Szkoła Przyszłości z programem szkoły autorskiej. Założycielem i liderem fundacji i szkoły jest profesor Ryszard Łukaszewicz. Zob. R. Łukaszewicz,

Studia nad alternatywami w edukacji, Wrocław 2002; idem, „Leczenie głupoty”…, czyli salony eduka-cji ekologicznej NATURAmy, Wrocław 1996; idem, Szkoła jako kawałek innego Świata, Wrocław 1997;

idem, Edukacja z wyobraźnią, czyli jak podróżować bez map, Wrocław 1994; R. Łukaszewicz, K. Lek-sicka, Głos dzieci, Wrocław 2002.

29 K. Leksicka, Nauczyciel wobec społecznych i edukacyjnych interpretacji swojego zawodu, Wroc-ław 2005, s. 167.

(12)

Szkoła posiada pomieszczenia klasowe dostosowane do projektowania okazji edukacyjnych, np. klasa ze sceną, dobrze wyposażoną kuchnią, akcesoriami po-dróżniczymi. W nich realizuje się edukację w działaniu. W pracowni o nazwie „Bajkami budujemy życie” – wyposażonej w scenę teatralną dzieci – uczą się pre-zentowania własnej osoby, treści polonistycznych, poszanowania przyrody. W pra-cowni o nazwie „Podróżami odkrywamy tajemnice” dzieci odbywają podróże w czasie i w przestrzeni w otoczeniu akcesoriów podróżniczych: walizki, mapy, globusy itp.; uczą się pozyskiwać wiedzę z różnych źródeł. Realizuje się treści przy-rodnicze, poznanie środowiska, społeczne, komunikacja. W pracowni „Zmysłami doświadczamy świata”, wyposażonej w aneks kuchenny, dzieci poznają tajniki pra-cy w kuchni, przy okazji uczą się tu matematyki, środowiska, zachowań społecz-nych. Wystrój szkoły został stworzony z odnowionych starych mebli i narzędzi przyniesionych z domów przez uczniów w ramach różnych projektów edukacyj-nych, a także wyrobów z ceramiki i witraży z własnych pracowni, w większości będących dziełem uczniów. Obok pracowni ceramiki i witrażu szkoła posiada tak-że pracownię czerpania papieru (zapoznanie się z naturalnymi produktami, przy-gotowanie do ekologicznego myślenia). Warsztat ręcznego czerpania papieru po-zwala on nie tylko na twórcze czerpanie z siebie, gdy się coś tworzy, na artystyczne odkrywanie nowych światów, ale także ukazanie, poznanie tradycji kultury pisanej, a także zobaczenie ekologicznego uroku makulatury.

Szkoła realizuje projekty unijne, w ramach których wszyscy uczniowie uczest-niczą w zajęciach pozalekcyjnych. Zajęcia prowadzą wszyscy nauczyciele. Życie szkoły toczy się od godzin porannych do późnych godzin wieczornych, to miejsce, w którym wiele się dzieje, szkoła pracuje pełną parą.

Wszystkie pracownie działające w placówce powstały w ramach środków pozy-skanych przez szkołę, dzięki aktywności i zaangażowaniu jej pracowników. Szkoła, jako jedna z pierwszych w powiecie, rozpoczęła walkę o dodatkowe fundusze. Co-rocznie, i to z bardzo dobrym skutkiem, przygotowuje programy na doposażenie szkoły i zajęcia pozalekcyjne dla dzieci np.: „Szkoła równych szans”, „Szkoła ma-rzeń”.

Wszelkie inicjatywy i działania, jakie podejmuje na rzecz środowiska lokalnego, są tak planowane, aby bezpośrednio wpisywały się do wytycznych „Planu Rozwo-ju Lokalnego Gminy Radowo Małe”. Celem tego przedsięwzięcia jest podjęcie dzia-łań w kierunku wzrostu aktywności społecznej mieszkańców, w kierunku aktywnej promocji gminy, które mają być realizowane poprzez gminny program przeciw-działania bezrobociu i apatii społecznej oraz „program edukacji pozaszkolnej”. Zawarte w tych programach zadania szkoła realizuje poprzez: zagospodarowanie wolnego czasu dzieci i młodzieży – wyjazdy na wycieczki, spotkania, uczestnictwa

(13)

w zajęciach pozalekcyjnych, warsztaty radzenia sobie w sytuacjach nietypowych, rozwinięcie działalności kulturalnej na terenie gminy – propagowanie tradycji i kultury regionalnej poprzez np. zorganizowanie dożynek, wigilii, prezentowanie jasełek itp. To również tworzenie nowych elementów kultury, np. tańca, przyśpie-wek legend. Organizowanie festynów – festyny rodzinne, rekreacyjno-sportowe oraz spotkania promujące kulturę. Organizacja dni ekologicznych: Sprzątanie Świata, Święto Ziemi. Realizacja projektów „Wiejskie klimaty”, „Od ziarenka do bochenka”, „Odgłosy cywilizacji”. Dzieci zaznajamiają się ze środowiskiem przy-rodniczym, poznają piękno przyrody. Na uwagę zasługuje udział szkoły w powia-towej imprezie cyklicznej pn. „Łobeska Baba Wielkanocna”, propagującej trady-cyjne polskie obyczaje, kulinarna i rzemiosło – przybliżanie uczestnikom zapomnianych już technik wytwarzania materiałów codziennego użytku.

Szkoła bierze udział w ogólnopolskiej akcji Święto Niezapominajki – adresaci to uczniowie gimnazjum i społeczność lokalna. Celem warsztatów jest propagowanie idei edukacji obywatelskiej, budzenie postaw patriotycznych i poczucia dumy ze swojego „miejsca na Ziemi”, integracja społeczności lokalnej oraz uczniów gimna-zjum, podwyższenie kultury ekologicznej, świadomości ekologicznej, szerzenie miłości, przyjaźni, więzi lokalnej, serdeczności, zbieranie informacji na temat ludzi, zwyczajów, tradycji mieszkańców gminy Radowo Małe. W warsztatach zaangażo-wani aktywnie są: szkoła podstawowa, sołtysi i radagminy Radowo Małe, władze powiatu łobeskiego, Polskie Radio III – red. Zalewski – koordynator „Niezapomi-najki” w Polsce. Święto Niezapominajki corocznie przebiega pod innym hasłem, np. „Śniadanie na trawie” – przygotowanie i promowanie święta w środowisku lokal-nym, sadzenie drzew, biesiada nad stawem w Radowie Małym w strojach XIX w. W towarzystwie starosty powiatowego, wójta, radnych i reprezentantów rożnych szkół wysłano w świat dużymi balonami przesłania ekologiczne w językach obcych. Druga edycja tego cyklu została przeprowadzona pod nazwą „Jak kwiaty Europy bukiet budowały”. Przygotowano spektakl pantomimiczny noszący taką sama na-zwę, jak projekt, gdzie Polskę reprezentowała niezapominajka. Wykonano 5000 niezapominajek z przesłaniem miłości i przyjaźni na co dzień i wręczono je każde-mu mieszkańcowi gminy. Było pieczenie chleba, gotowanie potraw ekologicznych, zaprezentowano wystawę rękodzieła lokalnych artystów. Z kolei podczas „Pejzażu z niezapominajką” uczniowie odbyli warsztaty fotografi czne oraz fi lmowe. Wyko-nano wiele zdjęć, prezentowano fi lmy o swoich miejscowościach. Powstała wystawa „Tu jest nasze miejsce”, która została otwarta na uroczystej sesji rady gminy zorga-nizowanej przez szkołę. Sesja poświęcona została omówieniu możliwości rozwoju turystycznego gminy. Wraz z sołtysem aktywnie uczestniczyli w niej rolnicy. Spo-tkanie zakończyło spektaklem „Stół mądrości” przygotowanym przez uczniów.

(14)

Wart podkreślenia jest cykl spotkań historycznych „Sydonia30”, pogłębiających świadomość społeczności lokalnej wobec historii ziemi łobeskiej, które mają wy-miar emocjonalny i społeczny. Spotkania organizowane są przez szkołę przy współudziale Urzędu Gminy w Radowie Małym oraz Starosty Powiatowego w Łob-zie. Efektem VI spotkania w 2008 r. było wydanie publikacji pt. Historia mojej rodziny związana jest z Ziemią Łobeską. Prezentowano tu historyczne zdjęcia z al-bumów rodzinnych uczniów, opatrzone odpowiednim komentarzem nawiązują-cym do historii rodziny. „Sydonia” jest uczeniem się historii i tradycji regionu, poznawaniem walorów kultury, kreowaniem wizerunku obszaru zamieszkującej ludności. Spotkania stanowią ważne inicjatywy prospołeczne, są miejscem pogłę-biania świadomości społeczności lokalnej wobec historii. To nabieranie poczucia czasu minionego. Kilkuset młodych ludzi z powiatu łobeskiego sięgnęło, zajrzało między tysiące zdjęć, opisując je. Powracały opowieści, anegdoty związane ze zdję-ciami babć i dziadków. Można było zaglądnąć w kadry, przywołać wydarzenia z dziejów rodziny, zakładu, szkoły, miasta lub wsi. Odtwarzanie minionego świata uświadamia, że czasy przeszłe były tak odległe, pełne naporu i burz: wojna, oku-pacja, lagry, łagry, powojenne rewolucje. Zdjęcia obrazują życie dnia codziennego, przedstawiają problemy, z jakimi borykały się rodziny z przywołanych zdjęć, przy-bliżają bolączki dnia codziennego. Pamięć ludzka jest zawodna, ulotna, a zdjęcia są świadectwem czasu minionego, warto je przywołać.

W ramach programu „Promyk Nadziei” szkoła współpracuje z urzędem pracy, bezrobotni stają się animatorami życia wiejskiego. Przeszkoleni młodzi organizu-ją czas miejscowej ludności, pracuorganizu-ją w pracowni ceramiki, witrażu i czerpania papieru. Szkoła także współpracuje od kilku lat z Centrum Integracji Społecznej w Łobzie, gdzie jego podopieczni w ramach reintegracji zawodowej poznają w ra-dowskiej szkole tajniki pracy z gliną. Jeżeli toczysz gliniany garnek, to nie tylko podejmujesz dzieło tworzenia, ale jednocześnie masz wiele okazji do samoobser-wacji, przeżywania, odkrywania dynamiczności i zmienności kontekstów symbo-licznych, odkrywania samego siebie poprzez kontakt z przedmiotem w procesie jego tworzenia, odczuwania wszystkimi zmysłami swojego dzieła, ale to także peł-na kreacja.

Szkoła współpracuje z różnymi lokalnymi stowarzyszeniami, takimi jak: warzyszenie Bezpieczny Powiat Łobeski, Koło Gospodyń Wiejskich, Parafi a, Sto-warzyszenie Rozwoju Społeczno-Gospodarczego Gminy Radowo Małe, Rada Ro-dziców Szkoły Podstawowej, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, Poradnia

30 Sydonia von Borck (ur. 1545, Strzmiele – współcześnie gmina Radowo Małe; zm. 28 września 1620, Szczecin) – szlachcianka pomorskiego rodu, ścięta i spalona na stosie jako czarownica.

(15)

Psychologiczno-Pedagogiczna, Policja, Nadleśnictwo. Dzięki temu wrasta w spo-łeczność lokalną.

Powstał wieloletni plan rozwoju oświaty gminy Radowo Małe, który został przyjęty do realizacji przez radę gminy. W ramach tego planu powstało „Małe Przedszkole”, a także zaczęto fi nansować działalność ligi koszykówki UKS Radowo Małe. Przy współudziale społeczności lokalnej wybudowano: boisko sportowe, miniplac zabaw dla młodszych dzieci, zieloną klasę z placem ogniskowym, parking dla autobusów, letni „amfi teatr” (w budowie).

Głośno jest o szkole w lokalnych mediach: Tygodnik Łobeski („Czarownice z Radowa”, „Szkoła, o którą dbają wszyscy”, „Radowska szkoła sukcesu”, „Biegali przełaje”; to nominacje do nagrody specjalnej Smoki Powiatu 2007), Kurier Szcze-ciński („Z wizytą w kurierze”). Szkoła w Radowie Małym wielokrotnie była wy-różniana przez Kuratorium Oświaty w Szczecinie oraz władze lokalne. Działania szkoły cieszą się dużym uznaniem szacunkiem w gminie i w powiecie. Szkoła jest liderem propagującym edukacje inną od konwencjonalnej, a poprzez swoje inicja-tywy stała się kołem zamachowym dla aktywizowania aktywnego środowiska lo-kalnego. Jest doskonałym przykładem, że komunikacja oddolna może zmienić życie lokalnej społeczności.

L I T E R A T U R A :

Berner H., Współczesne kierunki pedagogiczne [w:] Pedagogika. Podstawy nauk o

wycho-waniu, t. 1, B. Śliwerski (red.), Gdańsk 2006.

Buzan T., Dotino T., Israel R., Zwykli ludzie – liderzy, Warszawa 2008. Drucker P.F., Myśli przewodnie Druckera, Warszawa 2002.

Drucker P.F., Natchnienie i fart, czyli innowacja i przedsiębiorczość, Warszawa 2004. Ekiert-Oldroyd D., Wizje szkoły w raportach OECD a dylematy kształcenia nauczycieli [w:]

Edukacja – szkoła – nauczyciele. Promowanie rozwoju dziecka, J. Kuźma, J. Morbitzer

(red.), Kraków 2005.

Jungk R., Człowiek tysiąclecia, Warszawa 1981.

Jungk R., Innowacje społeczne jako narzędzie przemian społecznych, „Przegląd Zagranicznej Literatury Prognostycznej Polska 2000” 1978, nr 5/IV.

Kleiber M., O społeczeństwie opartym na wiedzy, http://www.prezydent.pl/x.node?id =7542797, [dostęp: 02.10.2008].

Leksicka K., Nauczyciel wobec społecznych i edukacyjnych interpretacji swojego zawodu, Wrocław 2005.

(16)

Łukaszewicz R., „Leczenie głupoty”…, czyli salony edukacji ekologicznej NATURAmy, Wro-cław 1996.

Łukaszewicz R., Edukacja z wyobraźnią, czyli jak podróżować bez map, Wrocław 1994. Łukaszewicz R., Leksicka K., Głos dzieci, Wrocław 2002.

Łukaszewicz R., Studia nad alternatywami w edukacji, Wrocław 2002. Łukaszewicz R., Szkoła jako kawałek innego Świata, Wrocław 1997.

Łukaszewicz R., Wykład multimedialny Wolne Inicjatywy Edukacyjne, Wrocław 2003. Pawłowski K., Społeczeństwo wiedzy – szansa dla Polski, Warszawa 2004.

Rifk in J., Koniec pracy. Schyłek siły roboczej na świecie i początek ery postrynkowej, Wrocław 2001.

Śliwerski B., Pedagogika dziecka. Stadium pajdocentryzmu, Gdańsk 2007.

Szlosek F., Konstruktywizm a kształcenie zawodowe [w:] Rynek i kultura neoliberalna a

edu-kacja, A. Kargulowa, S.M. Kwiatkowska i T. Szkudlarek (red.), Kraków 2005.

SUMMARY

We live in the era of human intelligence; it is time where everyone can become a proactive leader, creative, elastic, adaptive, quick thinking and innovative. We are witnessing a hunger for social innovation. Social innovation is about awakening the creative source, helping every human being in the forming of their own ideas, by the use of creative thinking. Social innovation should be within the space of local initiatives “everything is in your hands, take the initiative” – we need “revolution from below”. A signifi cant role for project building is played by the public sphere, and the integration that is formed between the public sphere and the local environment, supported by innovation. We are actors, constructors of our own lives, our environments. According to the idea of constructivism, reality is created and not received. Th e implementation of projects is determined by knowledge and learning. An example could be the school in Radow Mały.

Key words:

Cytaty

Powiązane dokumenty

W przestrzeni dyskretnej w szczególności każdy jednopunktowy podzbiór jest otwarty – dla każdego punktu możemy więc znaleźć taką kulę, że nie ma w niej punktów innych niż

też inne parametry algorytmu, często zamiast liczby wykonywanych operacji rozważa się rozmiar pamięci, której używa dany algorytm. Wówczas mówimy o złożoności pamięciowej;

„Kwantechizm, czyli klatka na ludzi”, mimo że poświęcona jest głównie teorii względności i mechanice kwantowej, nie jest kolejnym wcieleniem standardowych opowieści o

Magdalena Fikus, ciesząc się z postępów medycyny molekularnej, martwi się wysoką, za wysoką, ich ceną, a także umacniającymi się tendencjami do modyfikacji genetycznej

• Pami¦tajmy, dªugo±¢ stringu to jest ilo±¢ jego znaków, a rozmiar stringu (jako tablicy) jest zawsze o 1 wi¦kszy.... • Je»eli string inicjalizujemy od razu w momencie

Poka», »e indukowana permutacja punktów ma dokªadnie taki sam rozkªad jak w tasowaniu Rie Shue..

Wykaza´ c, ˙ze je´ sli endomorfizm samosprze , ˙zony przestrzeni C n jest nilpotentny, to jest zerowy.... Wielomian ten ma ca

inburgeringscursus (dosłownie coś w rodzaju „kurs obywatelstwa”); warto za tego typu projektami się rozejrzeć (w ciągu roku nauki osoba, która nie znała przed przyjazdem