STAN FAKTYCZNY:
Klient: Adrian Sz., PESEL: 70061104353, adres: ul. Kościuszki 16, 51 - 615 Wrocław. Dzieci klienta: Jakub Sz., PESEL: 02282703421, zam. ul. Słowackiego 44, 50 – 095 Wrocław Natalia Sz., PESEL: 96061005432, zam. ul. Słowackiego 44, 50 – 095 Wrocław.
Była żona klienta: Agnieszka Sz., PESEL: 71111701234, zam. ul. Słowackiego 44, 50 – 095 Wrocław;
Klient wskazuje:
W dniu 11.09.1993 roku zawarłem z Agnieszką Sz. małżeństwo przed Urzędem Stanu Cywilnego we Wrocławiu. W odrębnym postępowaniu, przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu, XIII Wydziałem Cywilnym Rodzinnym (sygn. akt XIII RC 3) toczyło się między nami postępowanie o rozwód. Mamy córkę Natalię. Drugim naszym dzieckiem jest małoletni Jakub.
W dniu 13.07.2010 r. zawarłem w formie notarialnej przed notariuszem Barbarą z Kancelarii Notarialnej (repertorium A nr 53) z Agnieszką Sz. jako opiekunem obojga małoletnich wówczas naszych dzieci umowę darowizny, na mocy której darowałem swoje udziały wynoszące po ½ części w prawie użytkowania wieczystego działki nr 24 dla której Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków we Wrocławiu prowadzi księgę wieczystą o nr WR1K oraz prawie użytkowania wieczystego działki nr 259 dla której Sąd Rejonowy w Oleśnicy prowadzi księgę wieczystą nr WR1E swoim dzieciom Natalii oraz Jakubowi. Jednocześnie zawarłem umowę znoszącą wspólność majątkową z małżonką Agnieszką Sz.
Ww. umowę darowizny zawarłem zanim rozpoczął się przewód sądowy o rozwód a ciążyły na mnie zobowiązania finansowe już wymagalne oraz zobowiązania kredytowe, o których wiedziałem, że ich spłacenie w przyszłości może stanowić dla mnie problem. Przed zawarciem przedmiotowej umowy darowizny ciążyły na mnie zobowiązania finansowe już wymagalne oraz jeszcze nie wymagalne wobec Europol, Inkaso, Surico oraz ING Bank Śląski. Ww. zobowiązania zawarłem w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej pod nazwą Adrian której przeważającą działalnością była działalność parkingowa, handel odpadami papierowymi i używanymi samochodami.
Do roku 2006 firma moja funkcjonowała dobrze, jednak lata 2007 – 2010 współpracy z firmami Europol i PSG zakończyły się problemami finansowymi i groźbą spłaty wierzytelności z transakcji factoringowych. Aktualnie mam ogromne problemy finansowe i mam wiele kredytów do spłaty.
Mając na względzie ww. okoliczności, mając świadomość możliwości skierowania toczącego się przeciw mnie postępowania egzekucyjnego oraz ewentualnych przyszłych postępowań, na moje udziały w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości, razem z żoną Agnieszką Sz. postanowiłem dokonać darowizny ww. praw na rzecz naszych małoletnich dzieci.
W związku z postępowaniem rozwodowym między mną a Agnieszką Sz. musiałem ( ZOSTAŁEM WYRZUCONY Z DOMU, ZMUSZONY DO WYPROWADZKI) wyprowadzić się z domu w którym zamieszkiwałem z nią i dziećmi, ww. nie wywiązała się ze swoich zobowiązań a moja córka Natalia Sz., dziś już pełnoletnia darowała darowane przeze mnie na jej rzecz prawa Agnieszce Sz. tj. swojej matce.
Moja była żona Agnieszka Sz. mówiła w naszych rozmowach, że „najważniejsze, że się kochamy”. Jednak późniejsze zachowanie mojej byłej żony wskazuje, że wcale nie miała zamiaru wywiązać się ze swojego zobowiązania.
Moje (NASZE) zadłużenie i zamiar ukrycia mojego majątku przed wierzycielami poprzez umowę darowizny na rzecz naszych dzieci potwierdzają zeznania świadków złożone w toku sprawy rozwodowej. Zeznania ujawnione są w protokołach z rozpraw jak również w nagraniach z ich przebiegu:
- z rozprawy z dnia 16.01.2013 r.:
świadek Arkadiusz (brat Agnieszki) zeznaje: na pytanie: „Czy ten dom należał do pozwanego, dlaczego nie należał?”, odpowiedź świadka: „Z informacji, które posiadam szwagier namawiał moją siostrę, aby przepisać ten dom na dzieci ze względu na problemy finansowe”,
świadek Maja (sąsiadka) zeznaje: na pytanie: „Czy powódka mówiła o jakichś darowiznach, lub ma pani wiedzę o jakichś darowiznach poczynionych przez pozwanego?”, odpowiedź: „Tak, dom został przepisany z powodu (nie znam dokładnych przyczyn) długów Adriana.”, na pytanie: „Kiedy?”, odpowiedź: „ Rok, dwa lata temu (dokładnej daty nie znam)”.
- z rozprawy z 19.09.2013 r.:
Agnieszka Sz. wyjaśnia: na pytanie: „Z czyjego domu wyprowadził się mąż?”, odpowiedź: „ W tej chwili mojego i dzieci”, na pytanie: „A w tamtym czasie?”, odpowiedź: „Przed darowizną mojego męża.”. Aktualnie nie posiadam adresu zamieszkania, zamieszkuję u matki, na której utrzymaniu jestem. Znalazłem się w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej.
Dokumenty dostarczone przez klienta potwierdzające stan faktyczny i jego zadłużenie: