• Nie Znaleziono Wyników

"Die Machtergreifung : ein Bericht über die Technik des Nationalsozialistischen Staatsstreichs", Hans Otto Meissner, Harry Wilde, Stuttgart 1958 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Die Machtergreifung : ein Bericht über die Technik des Nationalsozialistischen Staatsstreichs", Hans Otto Meissner, Harry Wilde, Stuttgart 1958 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

R E C E N Z JE

Hans Otto M e i s s n e r , Harry W i l d e , Die M achtergreifung. Ein B ericht ü ber die Technik des N ationalsozialistischen Staatsstreichs,

Stuttgart 1958, s. 364.

Jeden z autorów jest synem Ottona Meissnera, selkretarza stanu przy kolej­ nych prezydentach, Ebercie, Hindenburgu i Hitlerze, drugi — publicysta, który opisyw anym i wypadkam i interesow ał się od 1933 r. Toteż podstawą do napisania om awianej książki było znacznie w ięcej m ateriałów, aniżeli w ykazuje to spis literatury, zaw ierający ponad 150 opracowań, pam iętników i pozycji publicystycz­ nych. M e i s s n e r w niósł do pracy szereg wiadom ości, zaczerpniętych z p apie­ rów ojca oraz z rozm ów z nim , i to takich, których ten ostaitni n ie chciał za­ m ieścić w swoich pam iętnikach (O. M e i s n e r , „Staatssekretär unter Ebert-Hin- denburg-H itler”, Hamburg t1950). W i l d e zaś opierał się niejednokrotnie na roz­ mowach, różnego rodzaju materiałach publicystycznych, niekiedy danych zebranych na drodze niem al detektywistycznej.

Tem atycznie treść 'książki zakreślona jest dosyć w ąsko. N iezw ykle drobiazgowo (przedstawione są różnego rodzaju m achinacje, intrygi i konszachty iwoikół sprawy tw orzenia rządu w okresie od sierpnia 1932 do 30 stycznia 1933 r., następnie, chyba jeszcze dokładniej, przedstaw ione są w ypadki zw iązane z pożarem Reichstagu, a kończy opowiadanie opis uchwalenia znanego E rm ächtigungsgesetz’u w dniu 23 marca 1933. N aw et włączając początkowy okres rządów Pajpema (od 1 czerwca 1932), okres czasu objęty książką obejm uje zaledw ie k ilk a m iesięcy.

Dalszą jej cechą jest częste w padanie w ton (publicystyczny, niekiedy niem al sensacyjny. Prawda, że skłaniał do tego temat, że droga do w ładzy partii hitlerow ­ skiej przybierała czasami postać działania bandy w cieniach półświatka, ale znać po­ nadto na pracy rękę publicysty. Przejawia się to np. tytułam i niektórych rozdziałów czy te ż w idoczne jest w opisie losów Lubbego w dniach poprzedzających pożar parlamentu.

M ylić może podtytuł. N ie m a bow iem m ow y o przedstawieniu „techniki naro- dow o-socjalistycznego zamachu stanu”, a prawdziwszy jest raczej term in Bericht. Zagłębienie jeżeli nie wprost zagubienie się w szczegółach nie pozostawia m iejsca na jakiekolw iek w nioski o ogólnym charakterze. Może to zresztą i lepiej, bo w krót­ kich uwagach w stępnych w idoczny jest nacjonalizm autorów (np. ocena strat terytorialnych N iem iec po 1918 r., s. 29) i ich n astaw ienie antykom unistyczne (np. ocena roli ZSRR w czasie kryzysu, s. 33, czy liczne wzm ianki o polityce KPD).

Ciefcawe za to nieraz szczegóły zaw arte są w op isie poszczególnych zagadnień, w tym także kw estii o dużym znaczeniu. Dotyczy to np. polityki Schleichera w jesieni i zim ie 1933 r. N igdzie chyba w sposób talk ipeiny n ie zostały przedsta­ w ione jego kontakty z Gregorem Strasserem. W dużej m ierze dotyczy to także konszachtów Papena w styczniu 1933 r. Opis przygotowań do spalenia Reichstagu jest n iezw yk le drobiazgowym zebraniem chyba wszystkiegoi, co na ten tem at da się powiedzieć. Takich spraw, które praca uzupełnia znaczną liczbą szczegółów, przy­ toczyć m ożna znacznie więcej.

Do pracy dołączony jest 'aneks zaw ierający objaśnienia głów nych term inów rzeczow ych (np. gazety, partie polityczne, organizacje itp.) oraz drugi, zaw ierający życiorysy głów nych postaci. Aneks ten jest m ieszaniną rzeczy znanych powszechnie oraz faktów troskliw ie wyszukanych przez autorów (głów nie Wildego). Przykładami fragm entów, które posiadają ipewne znaczenie, m ogą być choćby życiorysy van der Lubbego czy Hanussena.

Szczegółowość narracji, plastyczność obrazów, częste upiększanie tekstu anegdo­ tycznym i fragm entam i i powiedzeniam i (aby przytoczyć choćby drastyczne powie­ dzenie Hindenburga o Hitlerze: R eichskanzler w ill d er w erden ? H öchstens P

(3)

ost-R E C E N Z JE

777

m inister. Dann kann er m ich auf den B riefm arken vo n hinten...', s. 49), czynią

z książki dobry m ateriał dla publicystów, pod warunkiem ostrożnego z niej korzy­ stania. Te sam e bow iem cechy pracy nasuw ają trudne do sprawdzenia w ątpliw ości, czy w szystko w niej jest pew ne.

Autorzy starają się położyć głów ny nacisk na w alkę różnych przedstaw icieli kół rządzących przeciw ko dążeniu Hitlera do władzy. Przebieg w ypadków odbywa się w gronie n iew ielu jednostek, a społeczeństw o (to najw yżej w yborcy w licz­ bach obrazujących w yniki wyborów, albo tłum y SA-M annów w ypełniające na komendę w odpowiednich m om entach W ilhelmstrasse. Opór przeciwko „czeskiemu gefreiterow i” odnosi się w pierw szym rzędzie do „starego pana”, Hindenburga, ale itakże do całego szeregu innych praw icow ych polityków . Przy takiej ten­ dencji książka jest tragicznym obrazem niepowodzeń, nieporozum ień i zawodów. Przez długi czas uważano za niem ożliw e, aiby partia 'hitlerowska ujęła w ładzę w sw oje ręce, później łudzono się różnego rodzaju obietnicam i, ochoczo udziela­ nym i przez Hitlera i jego paladynów. Przykładam i są plany Papena o duum viracie gdy przez konszachty z H itlerem chciał obalić Schleichera, dalej sprawa udziele­ nia czy też nieudzielenia nowem u kanclerzow i prawa rozwiązania Reichstagu, w reszcie postaw a Centrum w dniu 23 marca, gdy głosow ało ono za nadzwyczajnym i pełnom ocnictwam i dla rządu Hitlera w zam ian za obietnicę przekazania listu, w któ­ rym zaw arte m iały być zapew nienia o zachowaniu pew nych swobód. List m iał przybyć m iędzy drugim a trzecim czytaniem 'ustawy, a le n ie został przekazany nigdy.

Zadziwiającą jest jednalk łatwość, z jaką godzono się n a każde łam anie w szel­ kich obietnic przez partię hitlerowską. A le bo też praca zaw iera skrzywiony obraz nie tylko w tedy, gdy m ówi o ruchu robotniczym. Także, gdy m owa jest o przed- hitlerow skich grupach rządzących, jednostronne podkreślenie, jeżeli n ie w yolbrzy­ m ienie ich antyhitlerowskiego nastaw ienia zniekształca sytuację. Toteż mimo bogactwa szczegółów praca nie odpowiada w sposób przekonywający na zasad-· nicze pytanie, dlaczego partia hitlerowska doszła do w ładzy, a tylko częściow o odpowiada na inine — jak do (tego doszło.

Cytaty

Powiązane dokumenty