• Nie Znaleziono Wyników

Deformacje utworów neogenu i plejstocenu Polski środkowej i zachodniej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Deformacje utworów neogenu i plejstocenu Polski środkowej i zachodniej"

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N I K P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A G E O L O G I C Z N E G O A N N A L E S D E L A S O C l U T f i G E O L O G I Q U E D E P O L O G N E

Tom (Volum e) X X X IV — 1964 Z eszyt (Fascicule) 1—2 K raków 1981

J A N IN A ŁY C ZE W SK A

DEFORMACJE UTWORÓW NEOGENU I PLEJSTOCENU

p o l s k i

Ś

r o d k o w e j i z a c h o d n ie j (13 fig.)

Deformations des couches du Neogene et du Pleistocene de la Pologne centrale et occidentale

(13 fig.)

T r e ś ć . W y k az an o stre fo w e w y s tę p o w a n ie z a b u rz e ń m ło d o k en o zo iczn y ch w za ­ leżn o ści od lin ii d y s lo k a c y jn y c h p o d ło ża starszeg o .

Z a b u r z e n ia m łodo k en o zo iczn e z w iąz an e są z b rz e ż n y m i s tr e f a m i z b io rn ik ó w n e o - g e ń s k ic h o raz n ie ró w n o ś c ia m i ich d n a. W ty c h s tre fa c h r o z w ija ły się z ja w is k a s p ły w ó w zboczow ych. P o u s tą p ie n iu z alew ó w tw o rz y ły się z su w y zboczowe. O b cią­

żen ie ląd o lo d em p rzyspieszyło k o m p a k c ję i sp o w o d o w ało d alsze z a b u rz e n ia w a r s tw . W in te r g la c ja ła c h d z ia ła ją p o w ie rz c h n io w e r u c h y m a so w e, p o w o d u ją c z a b u r z e n ia o sad ó w n eo g en u i p le jsto c e n u . Te sam e z ja w is k a w y s tę p u ją w w a r u n k a c h p e r y g la - cjaln y ch . W szy stk ie w y m ie n io n e z ja w is k a z w iąz an e są p o n a d to z o ży w ien iem lin ii te k to n ic z n y c h podłoża, co m ie js c a m i p r o w a d z i do f a łd o w a n ia p o k ry w o w e g o i w y ­ tw o r z e n ia p a s m w zn iesień .

Osie fa łd ó w z a c h o w u ją k ie r u n k i ty c h d y s lo k a c ji: N W -S E o raz N E-SW . W ą s k ie s tr e f y sy n k lin i a n ty k lin p rześle d zo n o n a d łu g o ściach d z ie sią tk ó w k ilo m e tr ó w w je d n e j linii. M iejsc am i s tre fy z a b u rz e ń p r z e c in a ją się pod k ą te m p r a w ie p r o s ty m , tw o rz ą c s k o m p lik o w a n e s tr u k tu r y , p o zo rn ie „łukoweT.

I. W S T Ę P

Deformacje występujące w osadach neogenu i plejstocenu na obszarze Polski interesują geologów już od zeszłego stulecia. Zagadnienia te były referowane i dyskutowane wszechstronnie. Przeważały dwie hipotezy-

orogenicznego i glacigenicznego pochodzenia zaburzeń.

Częściej spotykamy się z poglądem o ich glacigenicznym pochodzeniu.

Wyczerpujący przegląd publikacji do tych zagadnień przedstawił E. C i u k (1955), podał też obszary zaburzone glacitektonicznie na terenie Polski, oraz szczegółowy opis zachodzących w nich zjawisk. Uzupełnił je również własnymi, nowymi obserwacjami dla obszaru Polski SW. E. C i u k wiąże zaburzenia występujące w osadach neogenu i plejstocenu z lądolodem posuwającym się po nierównym terenie. Każda zapora na drodze czoła lodowego powoduje spiętrzenia i zaburzenia materiału skalnego, zarówno napotkanego w przeszkodach jak i niesionego przez lądolód. W pływ fa ł­

dującej siły lądolodu nie ograniczał się według autora tylko do działania

8*

(2)

powierzchniowego, lecz sięgał w głąb mas skalnych w strefie czołowej lądolodu.

W publikacjach omówionych przez E. C i u k a daje się zauważyć brak pozycji bardzo istotnych dla omawianego zagadnienia, mianowicie opra­

cowania geologii Gór Trzebnickich (J. C z y ż e w s k i 1948) oraz geologii Wzgórz Ostrzeszowskich (J. G o ł ą b 1951). J. C z y ż e w s k i zwrócił uwagę na południową (krawędź Wału Trzebnickiego pod Wysokim Kościo­

łem, która według autora jest pochodzenia uskokowego, wieku bardzo młodego, bo późnoglacjalnego.

J. G o ł ą b zaś przeprowadził szczegółowe badania w terenie w opar­

ciu o wiercenia. W wyniku tych badań przedstawił udokumentowane roz­

wiązanie zagadnień stratygraficznych oraz koncepcję tektoniki Wzgórz Oistrzeszowskich. Interpretację autora można przedstawić najzwięźlej jego własnymi słowami (str. 130): „na omawianym obszarze możemy wyróżnić tektonikę wywołaną ruchami górotwórczymi, następnie glacitektonikę spo­

wodowaną działaniem lodowca zarówno stycznym, jak i pionowym oraz musimy przyjąć również istnienie tektoniki spływowej” .

Z opracowań, które ukazały się po publikacji E. C i u k a (1955), jedy­

nie nieliczne zwracają uwagę na zależność dyslokacji młodokenozoicz- nych od tektoniki podłoża głębszego. Wspomina o tym J. Ł y c z e w s k a (1959, 1961) na przykładzie zaburzeń występujących w okolicy Włocław- ka-Dobrzynia nad Wisłą. W pracy L. C im as z e w s k i e g o (1960) na podstawie szczegółowego opracowania struktury Mogilna wykazano w y­

raźny związek zaburzeń tektonicznych w osadach trzeciorzędowych z budową podłoża głębszego oraz wyciągnięto wniosek, że można poznać genezę i budowę podłoża głębszego w oparciu o interpretację tektoniczną utworów trzeciorzędowych., Autor zaznacza również, że zjawisko to może mieć znaczenie dla opracowania struktury Niżu Polski.

Ogólnie jednak biorąc, zaburzenia w osadach młodokenozoicznych na obszarze Polski są tłumaczone przeważnie glacitektoniką, z nielicznymi tylko przypuszczeniami o możliwości wpływu również i tektoniki pod­

łoża głębszego.

Wyrazem panującej 'powszechnie teorii glacitektonicznej były prace referowane na Kongresie INQ U A w 1961 r. w Warszawie, a także szereg ostatnich publikacji, nip. K. R o t n i c k i e g o (1960) i St. P o 11 o w i c z a (1961) o glacitektonice Wzgórz Ostrzeszowskich, Z. R. O l e w i c z a (1961) o glacitektonice w okolicy Kalisza.

W podawanych tłumaczeniach zjawisk glacitektonicznych istnieją licz­

ne fakty niejasne. Trudno np. wytłumaczyć nierównomiemość występo­

wania itego zjawiska — znaczne, nieraz do 200 m głębokości sięgające za­

burzenia, występowanie ich na obszarach (pozbawionych form morfolo­

gicznych „oporowych” dla czoła posuwającego się lądolodu, raptowne zmiany kierunków osi fałdów neogeńskich, niejednokrotnie o 90°, wresz­

cie niejasna jest siprawa powiązania poszczególnych obszarów zdysloko- wanyeh z odpowiednimi fazami i zasięgami lądolodów. Np. zaburzenia neogenu z okolic Ostrzeszowa wiąże St. P o ł t o w i c z (1961) ze zlodowa­

ceniem środkowopolskim, stadium Warty, te same zaś zjawiska w odle­

głości 40 'km ku N Z. R. O l e w i c z (1961) odnosi do zlodowacenia naj­

starszego.

Na terenie NRD co najmniej od 10 lat datuje się rewizja poglądów na temat glacitektoniki w utworach kenozoicznych. Podsumowanie osiągnięć w tej dziedzinie przedstawił G. Y i e t e (1961) na Kongresie INQUA

(3)

F ig . 1. D e f o r m a c je m ł o d o k e n o z o ic z n e n a t le p o w i e r z c h n i p o d t r z e c i o r z ę d o w e j o r a z w a ż n i e j s z y c h l i n i i t e k t o n i c z n y c h p o d ło ż a g łę b sz e g o .

I n t e r p r e t a c j a J . Ł y c z e w s k i e j n a p o d s t a w i e m a t e r i a ł ó w w i e r t n i c z y c h I n ­ s t y t u t u G e o lo g ic z n e g o o r a z p u b l i k a c j i m a p i t e k s t ó w n a s t ę p u j ą c y c h : E. C i u k (1955), J . G o ł ą b (1951), A . J a h n (1960), B . K r y g o w s k i (1952, 1961), J . Ł y c z e w s k a (1959), A . M a k o w s k i (1938), C. P o b o r s k i (1949), R . Z. O l e w i c z (1961), S . P o ł - t o w i c z (1961), W . P o ż a r y s k i i E. R i i h l e (1955), S. Z. R ó ż y c k i (1952), H . T e i s s e y r e (1960), A . T o k a r s k i (1961), G. V i e t e (1961), J . Z n o s k o (1961), J . Z w i e r z y c k i (1949).

1 — iz o h i p s y p o w i e r z c h n i p o d t r z e c io r z ę d o w e j co 50 m ; 2 — iz o h i p s y p o w i e r z ­ c h n i p o d t r z e c io r z ę d o w e j ioo 25 m ; 3 — l i n i e t e k t o n i c z n e w p o d ło ż u p o d t r z e c io r z ę d o - w y m ; 4 — w y n i e s i e n i a s t r u k t u r a l n e p o d ło ż a p o d t r z e c io r z ę d o w e g o ; 5 — o b s z a r K o ­ c ic h G ór w g B. K r y g o w s k i e g o (1961); 6 — d e f o r m a c j e n e o g e n u , k i e r u n e k l i n i i

o d p o w ia d a k i e r u n k o w i o si f a ł d ó w ; 7 — d e f o r m a c j e n e o g e n u s t w ie r d z o n e , a l e b ez p o d a n y c h k i e r u n k ó w ; 8 — p r z y p u s z c z a ln e l i n i e t e k t o n i c z n e o ż y w i o n e w k e n o z o ik u m F ig . 1. D e f o r m a t io n s d u K e n o z o 'iq u e s u p e r i e u r e n r e l a t i o n a v e c l a s u r f a c e s u b t e r - t i a i r e e t l e s p lu s i m p o r t a n t e s l ig n e s t e c t o n iq u e s d u s o u b a s s e m e n t i n f e r i e u r .

L ’i n t e r p r e t a t i o n d e J . Ł y c z e w s k a e s t b a s e e s u r d e s m a t e r i a u x d e f o r a g e d e r i n s t i t u t G e o lo g iq u e e t s u r le s p u b li c a t i o n s i n d i q u e e s d a n s l e t e x t p o lo n a is .

1 — i s o h y p s e s d e l a s u r f a c e s u b t e r t i a i r e e lo i g n e s d e 50 m ; 2 — is o h y p s e s d e la s u r f a c e s u b t e r t i a i r e e lo i g n e s d e 25 m ; 3 — l ig n e s tecto -n iq u es d a n s l e s o u b a s s e m e n t s u b t e r t i a i r e ; 4 — e l e v a t io n s s t r u c t u r a u x d u s o u b a s s e m e n t s u b t e r t i a i r e ; 5 — z o n e de K o c ie G ó ry , se lo n B. K r y g o w s k i (1961); 6 — d e f o r m a t i o n s d u N e o g e n e : l a d i ­ r e c tio n d e s l ig n e s c o r r e s p o n d a c e lle d e s a x e s d e s p l i s ; 7 — d e f o r m a t i o n s c o n s t a t e e s d u N e o g e n e, m a i s s a n s d ir e c t io n s d o n n e e s ; 8 — l i g n e s t e c t o n iq u e s d o n t l ’a c t i v i s a t io n a u K e n o z o iq u e e s t s u p p o s e e

(4)

w 1961 r. w Warszawie. Autor ten stwierdził, że poznane dotychczas defor­

macje w utworach kenozoicznych wykazują ziłożoną naturę, że nie można podać jednego generalnego ich wyjaśnienia. Zaburzenia glacitektoniczne mogły odbywać się zarówno w warunkach statycznych lądolodu, jak i w warunkach dynamicznych, (ponadto były uzależnione od rzeźby po­

dłoża. Poza tym komplikowała zaburzenia wielofazowość tych samych zja­

wisk na jednym obszarze. Dużą też rolę przypisują autorzy niemieccy ru­

chom tektonicznym podłoża, stwierdzonym przez nich w plejstocenie na terenie NRD. Dotychczasowe badania nie doprowadziły jeszcze autorów niemieckich do wyjaśnienia przyczyn deformacji obserwowanych w utwo­

rach kenozoicznych. Część tych zaburzeń uznano za wynik wpływu tekto­

niki podłoża głębszego, ale tak zaburzonych wtórnie glacigenicznie, że tru­

dno je odczytać.

W opracowaniu niniejszym przyjęto jako punkt wyjścia dla interpre­

tacji zagadnienia deformacji w osadach kenozoicznych ukształtowanie po­

wierzchni podtrzeciorzędowej. Powierzchnia ta została opracowana na pod­

stawie map geologicznych 1 :1 000 000 publikowanych przez Instytut Geo­

logiczny, niektóre zaś obszary uzupełniono bardziej aktualnymi materia­

łami z wierceń IG oraz z literatury. Uzyskany obraz powierzchni podtrze­

ciorzędowej został przedstawiony 'graficznie na załączonej mapie (fig. 1).

Opracowywane przez autorkę próbki wiertnicze osadów kenozoicznych oraz badania terenowe, które prowadziła przez szereg lat, pozwoliły scha­

rakteryzować te utwory pod względem litologicznym oraz wysnuć niektóre wnioski sedymentologiczne. Równocześnie przy uwzględnieniu znanych dziś rysów tektonicznych podłoża głębszego, a następnie — wpływu lądo- lodów, przedstawiła ona próbę wyjaśnienia deformacji utworów młodo- kenozoicznych oraz zarysowujące się konsekwencje dla poznania struktury podłoża głębszego.

II. W A R U N K I S E D Y M E N T A C JI O SA D ÓW N EO G E N U I P L E JS T O C E N U

Ukształtowanie powierzchni, jakie miał ląd północnej i środkowej Polski wynurzony po ustąpieniu morza gómokredowego, utrzymywało się bez większych zmian poprzez trzeciorzęd aż ido czwartorzędu. W rzeźbie tego lądu 'zaznaczały się wyniesienia w postaci antyklinonium śląskiego i anlyklinorium pomorsko-kujawsko-świętokrzyskiego oraz obniżenia w po­

staci niecek: szczecińskiej, mogileńsko-łódzkiej i miechowskiej, a także obniżenie w postaci zapadliska brzeżnego. Wymienione obniżenia zostały wykorzystane przez zalewy morskie w starszym trzeciorzędzie i w znacz­

nym stopniu zapełnione wówczas osadami, zwłaszcza na obszarze zapadli­

ska brzeżnego.

Po ‘ustąpieniu morza oligoceńskiego cały obszar podlegał intensywnym procesom denudacyjnym, przede wszystkim erozji i wietrzeniu, które szyb­

ko usunęły zarówno z wysoczyzn osadzone tam mało odporne osady oligo­

ceńskie, jak doprowadziły do częściowego odproparowania obniżeń.

W młodszym trzeciorzędzie na obszarze Niżu Polski w ytw orzyły się:

niecka mazowiecka i niecka wielkopolska (ten ostatni termin wg S. Z. R ó ­ ż y c k i e g o , 1952). Procesy erozyjne prizedneogeńskie pożłobiły na zbo­

czach wysoczyzn głębokie doliny, które drogą erozji wstecznej sięgały da­

leko w głąb wysoczyzn. Formy tego rodzaju w ytw orzyły się zarówno na obszarze rozległej, łagodnie zapadającej ku NE monoklinie przedśudec- kiej, jak i na obydwu zboczach anityklinorium kujawsko-pomorskiego,

(5)

118

a także na wyniesieniach strukturalnych występujących w obrębie niecki wielkopolskiej.

Kolejny cykl sedymentacyjny doprowadził do nagromadzenia osadów neogeńskich w zbiornikach sedymentacyjnych.

Skład tych osadów jest bardzo charakterystyczny. Są to utwory kwar- eowo-muskowitowe: mułki, iły, gliny, piaski drobnoziarniste, często humu­

sowe albo z szczątkami roślin. Miejscami nagromadzenie szczątków roślin­

nych jest tak znaczne, że w ytw orzyły się z nich grube pokłady węgle brunatnego. Opierając się na tym charakterze osadów można odtworzyć warunki sedymentacyjne panujące w neogenie. Mianowicie musiały dzia­

łać intensywne procesy wietrzeniowe, które doprowadziły stopniowo do nagromadzenia wielkiej ilości zwietrzeliny skalnej, a dalsze procesy spo­

wodowały w niej koncentrację najodporniejszych minerałów, a więc kwarcu i muskowitu. Na lądach wytworzyła się gruba warstwa zwietrze­

liny kwareowo-muskowitowej, na której z kolei zaczęła rozwijać się coraz bujniejisza roślinność w sprzyjających warunkach ówczesnego klimatu.

Nagromadzone obficie jej szczątki utworzyły pokłady węgla brunatnego.

Jak podaje J. L i l p o p i M. K o s t y n i u k (1957), w pokładach węgla brunatnego, tych które odznaczają się dużą grubością, wykazano brak ro­

ślin wodnych lub błotnych, zaobserwowano natomiast obfitą florę drze­

wiastą. Wśród drzew występują zarówno iglaste (sekwoje, sosny różnych gatunków, jałowiec, cypryśnik, cyprysik, G lyp lo stro b u s i inne), jak i liścia­

ste (topole, buki, wiązy, klony, graby, figowce, cedry, orzechowce, bana­

nowiec, cynamonowiec, laurowaite), znajdowano też włókna bawełny i lnu.

Taki zesipół flory wskazuje, że nie należy ona w żadnym razie do flory wodnej ani bagiennej.

Omawiane w yżej obfite nagromadzenie szczątków roślin sucholubnycb.

grupuje się w brzeżnych obszarach zbiorników sedymentacyjnych neogeń­

skich, a także w dolinach z tego okresu (szczegółowe omówienie w roz­

dziale III). W takim nagromadzeniu flory drzewiastej widziałabym dowód na działające intensywnie powierzchniowe ruchy masowe na zboczach zbiorników sedymentacyjnych, a zwłaszcza dolin wcinających się w w y­

soczyzny. Osunięty na dno dolin czy brzeżnych obszarów sedymentacyj­

nych materiał ulegał stopniowo dalszemu zasypywaniu, częściowo zaś był wynoszony przez rzeki i roaprowadzany prądami na rozległe obszary głów­

nych zbiorników sedymentacyjnych neogeńskich. W tym ostatnim przy­

padku ulegał on gruntownej segregacji, tworząc sedymenty monotonne, tak charakterystyczne dla centralnych obszarów zbiorników neogeńskich.

Uwzględnić jeszcze należy — przy tworzeniu się kompleksu wymienionych osadów — możliwość występowania częstych wahań poziomu wód neogeń­

skich. Wskazują na to poziomy węgla brunatnego o cechach próchnienia na otwartym powietrzu (J. L i i p o p i M. K o s t y n i u k , 1957). Zasięgi zalewów były bardzo zmienne, kilkakrotnie wody sipiętrzały się tak znacz­

nie, że łączyły wszystkie zbiorniki w jedno rozlewisko poprzez wierzcho­

w iny wyisoczyzn. Mapa (fig. 1), przedstawia rozmieszczenie zbiorników neogeńskich (niecka mazowiecka i niecka wielkopolska) na tle hdpsometrii podłoża padtrzeciorzędowego. Zwracają uwagę głębokie obniżenia o osiach wydłużonych w kierunku NW-SE. Najgłębsza z nich występuje na obsza­

rze przedsudeckim, na linii Kożuchowa-Wschowy-Polkowic-Scinawy, o maksymalnej dotychczas poznanej głębokości — 265 m ppm.

Przed plejstocenem rozpoczęła się intensywna denudacja, a więc nowy cykl erozji, wietrzenia i osuwisk. Procesy z tym .związane wymodelowały w stosunkowo krótkim czasie w młodotrzeciorzędowym, mało odpornym

(6)

osadzie, głębokie i rozległe doliny, 'będące przeważnie odnowieniem istnie­

jących dolin przedneogeńskich. Ukształtowanie powierzchni przed czwar­

torzędem ilustruje mapa (fig. 2). Widzimy na niej rozległe obniżenia w y­

stępujące po olbydwu stronach antykłinorium kujawsko-pomorskiego, jak np. na SW, ipomiędzy wyniesieniami strukturalnymi, szeroką i rozgałęzioną depresję, biegnącą od Wrocławia przez Krosno nad Odrą, Gorzów do Szcze­

cina, deniwelacje wynoszą tu 100— 150 m. Po stronie NE antykłinorium zaznacza się jedna depresja od Warszawy przez Mławę do Elbląga, łącząca się z depresją Grudiziądza-Gdańska, oraz druga przebiegająca również od Warszawy, ale w stronę Giżycka, obniżeniem Bugo-Narwi i dalej ku N (E. R i i h l e 1961).

F ig. 2. R ozm ieszczenie k ie r lo d o w co w y ch n a tle p o w ie rz c h n i p o d c z w a rto rz ę d o w e j (wg E. Riihle, 1961, ta b l. 5 i 6). 1 — k r y lod o w co w e w w ie r c e n iu p o je d y n c z y m lu b n a p o w ie rz c h n i; 2 — k r y lo d o w co w e w g ru p ie 5 o tw o ró w w ie rtn ic z y c h ; 3 — izohipsy

p o w ie rz c h n i p o d c z w a rto rz ę d o w e j, co 50 m

Fig. 2. R e p a r titio n des blocs e r r a t iq u e s g la ciaires e n r e la tio n av ec la s u r f a c e s u b - te r t i a i r e (E. R iihle, 1961, ta b l. 5 e t 6). 1 — blocs e r r a t iq u e s g la ciaires d a n s u n fo ra g e isole ou e n s u rfa c e ; 2 — blocs e r r a t iq u e s g la ciaires d a n s u n g ro u p e de fo rag es;

3 — iso h y p ses d e la s u r f a c e s u b q u a 'te rn a ire to u s les 50 m

W takim ukształtowaniu powierzchni przed czwartorzędem zaznacza się zasadnicza zmiana kierunków odwodnienia terenu, mianowicie w ytw o­

rzył się odpływ z południa na północ do depresji Bałtyku. ^ W wyniku intensywnej denudacji przed plejstocenem odsłoniły się przede wszystkim brzeżne utwory zbiorników neogeńskich. Zostały one silnie rozmyte, tak że niejednokrotnie zachowały się tylko fragmenty daw­

nych, 'bogatych w lignity osadów brzeżnych, co można obserwować w prze­

biegu pokładów w ęgli brunatnych, porozcinanych erozyjnie na drobne nie­

raz płaty.

(7)

1 2 0

Na tak ukształtowany obszar w plejstocenie wkroczyły lądolody. Kilka­

krotna akumulacja materiału morenowego oraz kidkakirotne jego niszczenie w okresach interglacjalnych i w postglacjale doprowadziły do dzisiejszego obrazu geomorfologicznego.

Z zagadnień dotyczących plejstocenu omówię jedynie zjawiska zwią­

zane z tematem niniejszego opracowania. Zwrócę więc uwagę na defor­

macje, które obserwujemy dziś w otworach neogenu i plejstocenu. Na ma­

pie fig. 1 zaznaczone są strefy zaburzeń w utworach młodokenazoicznych, z zachowaniem kierunków osi fałdów (w miejscach, w których zostały one pomierzone), na mapie zaś fig. 2 — zaznaczone zostało występowanie kier lodowcowych, czyli mas skalnych podłoża głębszego, przemieszczonych przez lądolód. Zjawisko to rozpatrywane na tle ukształtowania powierzchni podczwartorzędowej wykazuje zbieżność występowania kier lodowcowych z obszarami obniżeń dolinnych i nierównościami podłoża podcz wart orzę - dowego.

III. O P IS N IE K T Ó R Y C H D E F O R M A C JI W U T W O R A C H N E O G E N U I P L E JS T O C E N U

1) Północno-wschodnie zbocze antyklinorium kujawsko-pomorskiego a) Włocławek — Dobrzyń nad Wisłą

Przegląd zjawisk zaburzeń młodokenazoicznych rozpocznę od obszaru antyklinorium kujawsko-pomorskiego, gdzie przez szereg lat prowadziłam badania geologiczne. Dobrze widoczne zaburzenia występują w okolicy Do­

brzynia nad Wisłą. Znane są one powszechnie, ale różnie interpretowane przez poszczególnych autorów. Rozwój poglądów na to zagadnienie przed­

stawiłam w pracy z 1959 r. Tutaj podam tylko, że w stromym brzegu Wisły, na 'przestrzeni od Włocławka do Dobrzynia, występują sfałdowane utwory formacji węgla brunatnego oraz iły plioceńskie (fig. 3, 4, 5, 6, 7).

Szczytowe ich partie są ścięte poziomo i 'przykryte niezgodnie leżącymi utworami czwartorzędowymi. Szczegółowy przegląd odsłonięć wykazał istnienie różnorodnych modyfikacji tych zaburzeń. Wyraźnie zarysowane antykliny są nieliczne, fałdy są przeważnie ustawione izoklinalnie, m iej- (scami złuskowane jednokierunkowo. Szereg powtarzających się utworów miocenu i pliocenu można obserwować wielokrotnie na przestrzeni około 20 km. Ogólny bieg warstw zgodny jest z brzegiem antyklinorium, mia­

nowicie NW-SE, upady warstw zaznaczają się ku NE pod różnymi kątami do 90° i obalenia wstecznego włącznie. Formy fałdowania wskazują na plastyczność materiału w czasie tworzenia się zaburzeń, na co zwrócił już uwagę J. L e w i ń s k i (1930) jako na cechę odróżniającą ten typ fałdo­

wania od zjawisk deformacji w Danii. Tam bowiem tzw. klasyczna glaoi- tektonika obejmuje warstwy skalne przemarznięte, a więc sztywne, często potrzaskane, odkłute od podłoża plastycznego, nie zaburzonego. Ten właś­

nie fakt nie pozwolił J. L e w i ń s k i e m u uznać dyslokacji włoeławsko- -dobrzyńskich za typową glacitektonikę. Zastrzegł więc w pracy z 1930 r.

(str. 37), iż „nie jest wykluczona możliwość, że mamy tu do czynienia istot­

nie, jak przed tym myślałem (1924), ze zjawiskiem uwarunkowanym tekto­

nicznie, mianowicie ze spływem mas zluźnionych po nachylonym podłożu neokomskim w kierunku NE ku zagłębieniu Prusko-Mazowieckiemu” . Tę opinię J. L e w i ń s k i e g o podziela ostatnio S. Z. R ó ż y c k i (1961).

Na zjawiska spływów wskazywać mogą również kuliste konkrecje sy- derytów występujące w iłach plioceńskich w okolicy Włocławka-Dobrzynia

(8)

(J. Ł y c z e w s k a 1961). Kankrecje te, składające się z naskorupień zsy- derytyzowanych, zostały uznane za toczeńce, które, staczając się po pochy­

łości zbocza zbiornika sedymentacyjnego, narastały przez oblepianie „tłu­

stym” iłem plioceńskim, osiągając w ten sposób znaczne rozmiary, ponad 1 m średnicy niejednokrotnie.

W związku z istniejącymi poglądami co do spływania i deformowania się osadów na nierównościach dna zbiorników zarówno morskich, jak

poziom W i s ł y

25 m

Fig. 3. O dsłonięcie u tw o ró w m iocenu, p lio cen u i p le js to c e n u w b rz e g u W isły pod D o b rzy n iem .

M iocen: 1 — rn u łek ilasty, spoisty, szary, z d u ż ą d o m ieszk ą m ik i b ia łe j; 2 — ił m u łk o w y , w ęglisty, spoisty, s z a ro c z a rn y ; 3 — p ia s e k m u łk o w y , sp o isty , szary , w a r ­ s tw o w a n y ; 4 — w ęg iel b r u n a tn y ; 5 — p ia s e k p y la s ty i m u łek , sp o isty , szary , s m u - g o w an y .

P lio c en : 6 — ił p stry .

P le jsto c e n : 7 — ż w iry i głazy n a r z u to w e północne, r e s id u a po glinie m o re n o w e j;

8 — p ia s k i i żw iry in t e r s ta d ia ln e ; 9 — m u łk i z w k ła d k a m i p ia s k ó w i iłów, o sad y zasto isk o w e; 1 0 — g lin a m o re n o w a ; 1 1 — p ia sk i i żw iry in te r s ta d ia ln e lu b i n t e r ­ g la c ja ln e ; 1 2 — g lin a m o re n o w a .

H olo cen : 13 — gleba

Fig. 3. A f f le u r e m e n t des assises d u M iocene, d u P lio c en e e t d u P le isto cen e d a n s u n e b e rg e de la V istu le p re s d e D o b rzy ń .

M iocene: 1 — v ase arg ileu se, grise, av ec a d d itio n im p o r ta n te d e m ica b la n c , 2 — arg ile de v ase a ch arb o n , com pacte, g r is - n o ir ; 3 — sab le d e v ase com pact, gris, s tr a tif ie ; 4 — h o u ille b r u n e ; 5 — sable p o u d r e u x e t v ase com pacte, grise, s tr a tif ie .

P lio c en e: 6 — arg ile b ig a rre e .

P leisto cen e: 7 — g ra v ie rs e t caillo u x v e n a n t d u N ord, re s id u s d ’a rg ile m o r a in iq u e ,

8 — sables e t g ra v ie rs in t e r s ta d ia u x ; 9 — v ases a in te r c a la tio n s de sab les e t d ’arg iles, s e d im e n ts de lacs de b a r r a g e ; 1 0 — arg ile m o r a in iq u e ; 1 1 — sab les e t g r a v ie r s i n t e r ­ s ta d i a u x ou in te rg la c ia ire s; 1 2 — arg ile m o rain iq u e.

H olocene: 13 — sol.

(9)

1 2 2

i słodkowodnych (M. K s i ą ż k i e w i c z 1949, 1958; K. G r z y b e k , B. H a l i c k i 1958; B. H a l i c k i 1960) uznałabym deformacje neogenu z okolicy Włocławka-Dobrzynia nad Wisłą za przemieszczanie się warstw neogeńskich, za spływy grawitacyjne po pochyłościach zbiornika sedy­

mentacyjnego. Wytwarzanie się tego typu struktur wiązałabym z ożywie­

niem tektoniki podłoża starszego w neogenie i częściowo w plejstocenie (zsuwy zlboczowe). Ruchy tektoniczne młodokenozoticzne zidstały stwier­

dzone zarówno na obszarze Niemiec środkowych i północnych, jak i na ob­

szarze Polski zwłaszcza południowo-zachodniej (A. J a h n 1960, H. T e i - s s e y r e 1960, A. T o k a r s k i 1961, G. V i e t e 1960-a, ,1960-b, 1961).

W

20 40m

Fig. 4. O d sło n ięcie u tw o r ó w m io c e n u i p lio c e n u pod B ac h o rz e w e m o ra z p r o f il w ie r c e n ia zlo k alizo w an eg o

n a a n ty k lin ie m io ceń sk iej.

M iocen; 1 — p ia sk o w ie c spoisty, t y p u łu p k o w e ­ go, szaro żó łty ; 2 — p ia sk o w ie c m u łk o w y , spoisty, szarożółty, z d u żą z a w a r to ś c ią m ik i b ia łe j; 3 — p i a ­ sek d ro b n y , p y la sty , sypki, szary ; 4 — p ia s e k d r o ­ bny, ilasty, z p y łe m w ę g la b ru n a tn e g o , spoisty, ciem n o szary ; 5 — w ęg iel b r u n a t n y ziem isty p r z e - w a r s tw io n y iłam i i p ia s k a m i; 6 — m u łe k ila s ty , spoisty, żó łto szary ; 7 — m u łe k p ia szc zy sty , słabo spoisty, żó łto szary ; 8 — w ęg iel b r u n a tn y .

P lio c en : 9 — ił zw ięzły z w a r s tw a m i m u łk ó w , szary, żółty, zielony, b rą z o w y ; 1 0 — o sy p isk o

Fig. 4. A f f le u r e m e n t d ’assises d u M iocene e t d u P leisto cen e p r e s de B ach o rz ew o e t p ro fil d ’un fo ra g e localise su r u n a n tic lin a l fo rm e p a r les couches de M iocene.

M iocene: 1 — g res co m p act d u ty p e sch iste u x , g r is - ja u n e ; 2 — g res de v ase com ­ p act, g r is - ja u n e , c o n te n a n t d u m ica blame e n q u a n tite im p o r ta n te ; 3 — sab le fin, p o u ssie re u x , g ris; 4 — s a b le fin a rg ile u x av ec p o u s sie r d e h o u ille b ru n e , com pact, gris fonce; 5 — h o u ille b r u n e a in te rc a la tio n s d ’arg iles e t de sables; 6 — v ase a r g i- leuse com pacte, ja u n e - g r is ; 7 — v ase s a b le u s e p e u com pacte, ja u n e - g r is ; 8 — h o u ille b r u n e

P lio cen e: 9 — a rg ile com pacte, g r is - ja u n e , ver.te. b r u n e , a couches de vases;

1 0 — eboulis

(10)

Zaburzenia występujące na obszarze Włocławka-Dobrzynia mogą być ponadto związane z naciskiem czaszy lodowej (struktury obciążeniowe), a następnie procesami deniudacyjnymi (struiktury 'zsuwowe i osuwiskowe), przejawiającymi się do dziś i modyfikującymi uikład warstw. Ozasza lodo­

wa, obciążając osady neogeńskie, powodowała ich „przyispieszoną” kom- pakcję, która skutkiem (nierówności podłoża, nierównomiemości obciąże­

nia, jak wreszcie skutkiem różnej odporności materiału neogeńskiego w y­

twarzała deformacje warstw. Można te zjawiska 'uznać za struktury tz-w.

Fig. 5. O dsłonięcie u tw o ró w p lio cen u i p le js to c e n u pod B ach o rzew em . W a rs tw y p lio c e n u w części ś ro d k o w e j w y k a z u ją s f a łd o w a n ie niezg o d n e w s to s u n k u do w a r s t w stro p o w y ch i sp ągow ych. 1 — iły p lio ceń sk ie z zaz n aczo n ą b a r w ą ; 2 — glina

m o re n o w a p le js to c e ń s k a

Fig. 5. A f f le u r e m e n t d ’asisises d u P lio cen e et d u P le isto cen e p re s de B achorzew o.

D an s le u r p a r tie m o y e n n e les couches du P lio c en e isont p lissees en d is c o rd a n c e p a r r a p p o r t a celles d e to it e t de m u r . 1 — a r - giles p lio cen es d e co u leu r in d iq u e e ; 2

arg ile m o r a i n iq u e p leisto cen e

obciążeniowe, a można też uznać je za glacitektonikę, ale w znaczeniu ograniczonym do sprasowania osadów. Natomiast nie zaobserwowałam na omawianym obszarze typowej glacrtektoniki, w znaczeniu odkłuda prze­

marzniętych warstw powierzchniowych i zdeformowania ich w stosunku do plastycznego, nie zmarzniętego podłoża. Tę bowiem formy zaburzonego neogerm, które występują w odsłonięciach nad Wisłą, mogły wytworzyć się jedynie w stanie plastycznym osadów fałdowanych (fig. 3, 4, 5, 6, 7).

Poza tym nigdzie na tej przestrzeni nie zaobserwowałam sfałdowania osa­

dów neogeńskich wspólnie z osadami plejlsitoeeńskimi. Wprost przeciwnie, warstwy sfałdowanego neogenu są oddzielone wyraźną, ostro ściętą po­

ziomą powierzchnią, na której poziomo leżą osady czwartorzędu, repre­

zentujące prawdopodobnie kompletny dla tego obszaru profil plejstoceński (J. Ł y c z e w s k a (1959, 1960; A. B e r 1960).

Trzeci typ zaburzeń nakładających się na zdeformowane warstwy neo­

genu i nadległe iplejistocenu związany jest z procesami denudacyjnymi.

Działały one poprzez okresy interglacjalne w plejstocenie i działają do dziś.

Ich cechą charakterystyczną są zjawiska zsuwów, opełznięć i obrywów brzegowych, potęgowanych 'podmywaniem wysokiego ibrzegu przez wody Wisły. Jest to tektonika osuwiskowa, której zróżnicowane form y przed­

stawił M. K s i ą ż k i e w i c z (1S59, str. 153— 160).

b) Okolice Tucholi

W tej samej strefie brzegu anltyklinorium kujawsko-pomorskiego, na północ od Włocławka, znane są zaiburzenia neogeniu w okolicy Tucholi (E. C i'u k , 1955). Zachodzą tu zjawiska analogiczne do wyżej opisanych.

Neogen Tucholi składa się z mioceńskich piasków drobnoziarnistych z wę­

glem brunatnym oraz z plioceńskich iłów. Miejscami utwory te są silnie zaburzone i ułożone w fałdy, których szczyty uległy zerodowaniu, a na­

stępnie zostały przykryte niezgodnie przez osady plejstoceńskie. Fałdy są dość strome, upady wynoszą około 45°, miejscami więcej. Zjawiska te in­

terpretowane były jako glacitektonika. Można jednak interpretować je

(11)

124

analogicznie do włocławsko-do'brzyńskieh: zJjawiska spływów po pochyło­

ści brzegu zbiornika sedymentacyjnego neogeńskiego oraz zjawiska kom- pakcji pod obciążeniem lądalodu. Ponadto znana w tej okolicy struktura Chojnic wskazywałaby na zależność zjawisk neogeńskich od budowy po­

dłoża głębszego (fig. 1).

0____________5 10

Fig. 6. O dsłonięcie u tw o r ó w m io cen u , p lio c e n u i p le js to c e n u p o d Z a rz y c z e w e m (m ię­

dzy Z arz y c z e w e m S ta r y m a T u lib o w em , p r a w y b rz e g Wisły, 8 k m n a w sch ó d od W łocław ka).

M iocen: 1 — w ęgiel b r u n a tn y , silnie z lu s tr o w a n y n a g ra n ic y z w a r s t w ą 4 iłu p lio - ceńskiego, w stre fie z lu s tr o w a n ia w y s tę p u ją liczne k r y s z ta ły g ip su ; 2 — p ia s k i p y - laste, ciem noszare, p rzesy co n e p y łe m w ę g la b ru n a tn e g o .

P lio cen : 3 — iły szare, zielone, b rą z o w e w w a r s tw a c h u s ta w io n y c h p r a w ie p io ­ now o; 4 — b r e k c ja iłów p lio ceń sk ich ; 5 — iły s zare i żółte, m ie js c a m i p s tre , sfa łd o - w a n e niezg o d n ie w s to s u n k u do w a r s tw w ę g la b ru n a tn e g o .

P le jsto c e n : 6 — g lin a m o re n o w a

Fig. 6. A f f le u r e m e n t d ’assises d u M iocene, d u P lio c en e e t d u P le isto c e n e p re s de Z a - rzyczew o (e n tre Z arzy czew o S ta r e e t T ulibow o, s u r la r iv e d r o ite de la V istule, a 8 k m a 1’E st de W łocław ek).

M iocene: 1 — h o u ille b r u n e f o r te m e n t lu s tr e e a sa lim ite av ec la couche 4 d ’arg ile pliocene; d a n s la zone lu s tr e e on tr o u v e de n o m b r e u x c r is ta u x de gy p se; 2 — sables p o u d r e u x g ris -s o m b re av ec p o u ssier de h o u ille b r u n e

P lio cen e: 3 — arg iles grises, v e rte s e t b r u n e s e n couches d o n t la p o sitio n e s t p re s q u e v e rtic a le ; 4 — b re c h e d ’arg iles p lio cen es; 5 — arg iles grises e t ja u n e s , p a r places b ig a rre e s , plissees e n d isc o rd a n c e p a r r a p p o r t a u x couches de h o u ille b ru n e .

P leisto cen e: 6 — arg ile m o ra in iq u e

c) Okolice Koronowa-Gośctieradza-Bydgoszczy

W tej samej strefie anlyklinorium znane są również zaburzenia neo- genu w okolicy Bydgoszczy, Koronowa i Gościeradza (A. M a k o w s k i , 1938). Zwłaszcza węgle brunatne pod Gościeradziem wykazują silne zabu­

rzenia o osiach fałdów skierowanych w dwóch przecinających się kierun­

kach: NWW-SEE oraz NE-SW. Jest to prawdopodobnie związane z takimi właśnie kierunkami tektonicznymi podłoża głębszego (fig. 1). Silne zabu­

rzenia warstw węgla brunatnego w Gościeradzu sugerują istnienie w po­

dłożu zmian natury 'tektonicznej. Na mapie A. T o k a r s k i e g o (1961) zaznaczone są w tej strefie zarówno przypuszczalne linie uskokowe jak

i wyniesienia stmkturalne w przedłużeniu kiu SE (kierunek na Płock).

Natomiast nic ibliższego nie można powiedzieć o zaburzeniach neogetnu występujących w okolicy Bydgoszczy ani na zachód wzdłuż Noteci.

d) Okolice Kutna-Łęczycy-Rogożna pod Łodzią

W południowej części antyklinorium 'pomorsko-kujawskiego występują innego rodzaju zaburzenia w osadach trzeciorzędowych. Liczne wiercenia wykonane w tej okolicy pozwoliły zrekonstruować powierzchnię podtrze-

(12)

ciorzędową (fig. 8). Zarysowuje się wysoczyzna kutnowsko-łę-czycka, po­

cięta erozyjnie głębokimi dolinami kopalnymi, kierującymi się ku N, NE i E. Takie ukształtowanie powierzchni zdecydowało o zalewach neogeń- skich, które z obszaru niedki mazowieckiej sięgały tymi obniżeniami w głąib wysoczyzny. W czasie maksymalnych zalewów wody wkraczały

vV £

0 1 2 3m

Fig. 7. O dsłonięcie u tw o ró w p lio cen u pod W ło cław k ie m (1 k m n a w schód od m ostu, p r a w y b rzeg Wisły, cegielnia). 1 — iły m u łk o w e s zare i żó łte sp ę k a n e k o n c e n try c z ­ nie; 2 —■ p ia sk i ja s n o s z a r e i ja sn o żó łte z zaz n aczo n ą s t r u k t u r ą a n ty k lin a ln ą , lim o n i- ty z a c ja p ó źn iejsza w y tw o r z y ła poziom e w a r s tw y w tó rn e ; 3 — ru m o sz iłów s zary ch ,

zielonych, żółtych; 4 — o s u w isk o ; 5 — gleba

Fig. 7. A f f le u r e m e n t d ’assises d u P lio c en e p re s d e W ło cław ek (1 k m a 1’E s t d u pont, s u r la r iv e d ro ite d e l a V istule, a la b riq u e te rie ). 1 — arg iles v aseu ses grises eit ja u n e s crev a ssees d ’une fa c o n c o n c e n triq u e ; 2 — sables g ris clair e t ja u n e c laire a s tr u c tu r e a n tic lin a le nettemeant dessinee, u n e lim o n itisa tio n p o s te r ie u r e a y a n t f o r m e e secon- d a ir e m e n t des couches h o riz o n ta le s; 3 — p ro d u its d ’a lte ra tio n d 'a rg ile s g rises, v e rte s

e t ja u n e s ; 4 — eb o u lis; 5 — sol

Fig. 8. W cięcia e ro z y jn e p rz e d trz e c io rz ę d o w e w S części a n ty k lin o r iu m p o m o rs k o - -k u ja w s k ie g o

Fig. 8. E c h a n c r u r e s erosives p r e te r tia ir e s d a n s la p a r tie Sud de r a n ti c li n o r iu m p o - meranio-koulavie>n

(13)

126

i na wierzchowiny, jak świadczą o tym płaty osadów neogeńskich .pozo­

stawione w obniżeniach na wysoczyźnie (fig. 9). Natomiast głębokie doliny zositały wypełnione osadami neogenu w facji brzeżnych zalewów zbiornika sedymentacyjnego, a także osadami zsuwów, opełznięć zwietrzelinowych, zawierających obfite szczątki roślinności, dzięki której w ytw orzyły się miejscami grube warstwy węgla brunatnego. Głębokie do 200 m wcięcia erozyjne świadczą pośrednio o ruchu pionowym wyniesienia kutnowsko- łęczyckiego w trzeciorzędzie, dodatnim w stosunku do niecki mazowiec­

kiej. Z kierunków dolin kopalnych można wnosić o predyspozycji tekto­

nicznej wytworzonych dolin, o wykorzystaniu (przez erozję spękań czy uskoków podłoża głębszego. Opracowanie wykonane przez M. D. D o m o- s ł a w s k ą - B a r a n i e c k ą (1959) jest ważnym przyczynkiem wykazują­

cym w pływ tektoniki podłoża głęlhszego na ewolucję dolin w okolicy

Łęczycy. *

ŁĘCZYCA KUTNO DOBRZELIN

Fig. 9. P r z e k r ó j geologiczny p rzez p o łu d n io w ą część a n ty k lin o r iu m p o m o r s k o - k u ja w ­ skiego

Fig. 9. C oupe geo lo g iąu e de la p a r tie m e rid io n a le de 1’a n tic lin o r iu m p o m e ra n io - -,k o u ia v ie n

Wspomniane wyżej osady neogenu, wypełniające głębokie wcięcia ero­

zyjne, wykazują miejscami ślady silnego sprasowania, zaburzenia, prze­

mieszania warstw, co pozwala wysnuć pewne przypuszczenia o. ich ge­

nezie i warunkach diagenezy (okolice Dobrzelina, Rogowa, Rogoźna).

Wielka ilość nagromadzonych szczątków roślinnych (duże pnie drzew i ga­

łęzie) jest prawdopodobnie rezultatem powierzchniowych ruchów’ maso­

wych na stromych zboczach dolin. Przewarstwienia piaszczyste i mułko- we — wskazują na zalewy wód i segregację materiału. Zaburzenia i spra­

sowania warstw mogą być wynikiem zarówno zjawisk osuwiskowych (albo spływowych, jeśli miały miejsce w środowisku wodnym), jak i kompakcji pod obciążeniem lądolodów plejstoceńskich.

2) Południowo-zachodnie zbocze antyklinorium kujawsko-pomorskiego Podobnie głębokie rozcięcia erozyjne występują miejscami również na zboczu południowo-zachodnim antyklinorium. Najciekawsze tego rodzaju formy w ytw orzyły 'się w 'związku z wysadami solnymi czy wyniesieniami strukturalnymi podłoża głębszego. Załączony szkic (fig. 10) przedstawia występowanie niektórych poznanych dotąd wcięć erozyjnych:

a) Wysad Inowrocławia posiada, od strony SE depresję 'wypełnioną trzeciorzędem o grubości 132,5 m.

ib) Wysad Barcina ma dwie poznane wierceniami depresje — jedna od strony SW, w której grubość trzeciorzędu wynosi 228 m, druga od strony N z trzeciorzędem o grubości 137,7 m.

c) Wysad Wąpna ma depresję od strony E z trzeciorzędem o grubości 127,4 m.

(14)

Utwory trzeciorzędowe w wymiśnionych depresjach wykazują duże zróżnicowanie litologiczne, (silne sprasowanie, zlbrekcjowanie warstw, w i­

doczne zwłaszcza w warstwach w ęgli brunatnych. Głębokie wcięcia ero­

zyjne mogły się tworzyć skutkiem ługowania warstw wysadów solnych, wypełnienie zaś ich grubą serią osadów związane było ze zjawiskami nie tylko normalnej sedymentacji w brzeżnej strefie zbiornika sedymentacyj­

nego neogeńskiego, ale ze zjawiskami zsuwów i spływów zboczowych.

Fig. 10. P r z y k ła d y ;w cięć e ro z y jn y c h n a w y n ie s ie n ia c h s tr u k tu r a l n y c h W a p n a , B a r ­ cina i In o w ro c ła w ia . 1 — izohipsy p o w ie rz c h n i pod trze cio rzę d o w e j ; 2 — p u n k ty w y ­

sokościow e p o w ie rz c h n i pod trzecio rzęd o w ej

Fig. 10. E x em p les d ’e c h a n c r u r e s ero siv es d an s les ele v a tio n s s tr u c tu ra le s de Wapno,.

B a rc in e t In o w ro cław . 1 — iso h y p ses de la s u rfa c e s u b te r tia ir e ; 2 — p o in ts d ’e le v a - tion s u r la su rfa c e s u b te r t ia ir e

Dało to w efekcie chaotyczne nagromadzenie szczątków roślinnych prze­

mieszanych z sedymentami skalnymi. Z kolei skutkiem obciążenia lądolo­

dami nastąpiła „przyspieszona” kcmpakcja, która dodatkowo zaburzyła, warstwy.

3) Obszar niecki mogiileńsko-łódzkiej

W obniżeniu podłoża podtrzeoiorzędowego na obszarze niecki mogileń- sko-łódzkiej ukształtował, się zlbiomik sedymentacyjny neogeński — niecka wielkopolska. Na rozległych obszarach leżą tu osady miocenu i pliocenu, dobrze rozsegregowane, o składzie kwarcowo-mulskowitowym z humusem,, miejscami z warstwami węgla brunatnego, ale o zupełnie innym wykształ­

ceniu niż węgiel brunatny w brzeżnych strefach zbiornika. Jest to bowiem węgiel allochtoniczny, ziemisty, z dużą domieszką części mineralnych, cza­

sem tylko z napłyniętymi, ogładzonymi długim transportem, szczątkami drewna. Warstwy osadów neogeńskich leżą tu prawie zawsze poziomo (fig. 11).

Ten ogólny obraz niecki wielkopolskiej tylko miejscami wykazuje róż­

nice, co się wiąże ściśle z tektoniką podłoża, z wyniesieniami struktural­

nymi, a ku południowi z coraz silniejszym wpływem linii tektonicznych podłoża. Ku SE obszar niecki wielkopolskiej wykazuje znaczne płycizny, dzięki wysokiemu występowaniu tu margli 'kredy górnej.

Z obszaru tego zwrócę uwagę na region Konina. Podłoże podtrzecio- rzędowe, zbudowane z margli kredy górnej, jest tu stosunkowo wysoko wyniesione, dzięki ozemu uległo w wielu miejscach odpr eparowa ni u spod osadów plejstocenu. W ukształtowaniu powierzchni podtrzeciorzędowej za­

znaczają się garby o wysokości bezwzględnej wynoszącej 'dziś jeszcze po­

nad 100 m npm., pocięte licznymi dolinami i wąwozami. Wody zbiornika

(15)

128

neogeńslłriego docierały tu tylko sporadycznie, w okresach maksymalnych zalewów. W związku z tym osady neogenu są tu stosunkowo nieznacznej grubości. Na zboczach dolin wyerodowanyeh w marglu kredowym działały

m . po d p o w . t e r e n u

o

m.pod pow.ferenu

o

15H

30

45

6 0 -

- 7 5 =

90-

105-

1 20-

135

150H

165

180^

195

i - o k i h :

°1 ,w-

o

o

I—

co -=3-

151

30

45

eo- 7b-

90-

l i O

o

105+

1 2 0-

135-

150-

165-

1801 JO 0 0 00«

OLU

OH*

co"D Ui

UJ

o

o

(bezwzględne)

178.9

2

,94'9 0LIG0CEN D A N -P A L E O C E N

3

“ “ ™

6 8? *

F ig. 11. P r z y k ła d y a k u m u la c ji o sad ó w n e o g e n u w c e n tra ln y c h p a r ti a c h zb io rn ik ó w s e d y m e n ta c y jn y c h neo g eń sk ich . W iercen ie B o ry szew koło Sochaczew a, głębokość 194.9 m — n ie c k a m a zo w ieck a — w serii m io ceń sk iej w y s tę p u ją p ia sk i, m u łk i, iły, d o p iero w stro p ie zazn acza się w y s tę p o w a n ie w a r s t w w ę g la b ru n a tn e g o , sp ły cen ie zb io rn ik a ; w sp ą g u serii p ia sz c z y sto -ż w iro w e j p le js to c e n u w y s tę p u je w a r s tw a m u łk u m io ceń sk ieg o , p ra w d o p o d o b n ie zsu w zboczowy. W iercen ie — WTrze śn ia , głębokość

178.9 m — n ie c k a w ielk o p o lsk a.

S y g n a tu r y litologiczne: 1 — p iasek , 2 — m u łek , 3 — ił, 4 — w ęg iel b r u n a tn y , 5 — p r z e w a r s tw ie n ie lub d o m ieszk a w ęg la b ru n a tn e g o , 6 — szczątki ro ślin , 7 — g lin a

m o re n o w a , 8 — żw ir

Fig. 11. E x em p les d ’a c c u m u la tio n des sed im en ts d u N eogene d a n s les p a r tie s c e n tra le s d e s b assin s de se d im e n ta tio n neogene: fo ra g e de B oryszew , p re s d e Sochaczew , de

194.9 m de p r o f o n d e u r (cu v ette m azovienne) d a n s u n e serie m iocene on tro u v e des sables, des vases, des arg iles e t a u to it s e u le m e n t on r e n c o n tr e de la h o u ille b r u n e in d iq u a n t u n e d im in u tio n d e p r o f o n d e u r d u b a s s in ; d a n s le m u r de la serie sab lo - -g ra v e le u s e d u Peiistocene on re n c o n tr e u n e couche d e v ase m iocene, p r o b a b le m e n t u n g lissem en t de v e rs a n t. F o ra g e de W rześn ia, p r o f o n d e u r 178,9 m (cu v ette d e G r a n d e Pologne).

L eg e n d e lith o lo g iq u e: 1 — sable; 2 — v a s e ; 3 — a rg ile; 4 — h o u ille b r u n e ; 5 — in te rc a la tio n ou a d d itio n de h o u ille b r u n e ; 6 — d eb ris d e p la n te s ; 7 — a rg ile m o -

ra in iq u e ; 8 — g r a v ie r

(16)

prawdopodobnie powierzchniowe ruchy masowe, gdyż niektóre warstwy osadów neogeńskich złożone są z bezładnego nagromadzenia szczątków ro­

ślinnych (ipni drzew, korzeni, gałęzi) przemieszanych ze zwietrzeliną skalną. Przy podnoszeniu się podstawy erozyjnej w miocenie zalewy wkra­

czały tym i dolinami głęboko w ląd, równocześnie segregując nagroma­

dzone masy luźnego, nie skonsolidowanego materiału, wynosząc prądami części roślin, mikę, pył ‘kwarcowy do obszarów centralnych zbiornika mio­

ceńskiego. Na nierównościach zalanego brzegu tw orzyły się spływy, zaś po regresji .działały zsuwy zboczowe i opełznięcia.

Wymienione w yżej zjawiska prowadziły do wytworzenia zaburzeń w układzie warstw neogeńskich. Zaburzenia te zaakcentowały się następ­

nie skutkiem sprasowania pod naciskiem lądolodów. Osady mioceńskie nadbudowane osadami plejstocenu ulegały dalszemu deformowaniu w uło­

żeniu warstw, skutkiem zjawisk denucLacyjnych w czasach interglacjałów.

W ytwarzały się głębokie rozcięcia erozyjne z stromościennymi zboczami, na których działać musiały powierzchniowe ruchy masowe. Erozja pogla- cjalna porozcinała intensywnie ten wyniesiony obszar, dzięki czemu zacho­

w ały się dziś tylko fragmenty osadów mioceńskich i plioceńskich, prze­

ważnie w idnach starych dolin kredowych. Zachowane te utwory są dziś dostępne bezpośrednim obserwacjom w kopalniach węgla brunatnego np.

w okolicy Konina.

W pracach E. R u t k o w s k i e g o dotyczących obszaru Konina (1961, 1963) zostały przedstawione dowody na 'tektoniczne predyspozycje doliny konińskiej w czasie całego neogenu i plejstocenu aż do postglacjału włącz­

nie. Z wykazaną ruchliwością (podłoża na tym terenie wiązałabym nie tylko wytworzenie doliny, jak to przyjm uje autor, ale również zaakcento­

wanie zjawisk zaburzeń w utworach neogenu i plejstocenu, obserwowa­

nych dziś w odkrywkach kopalni węgla brunatnego pod Koninem. Szcze­

gółowe przeanalizowanie bogatego materiału dokumentacyjnego pozwoliło E. R u t k o w s k i e m u na wniosek, że zaburzenia glaciitektoniczne w y­

stępujące w odkrywkach konińskich mają charakter „wysadowy” , w yw o­

łany naciskiem pionowym lądolodu na plastyczne osady neogeńskie (struk­

tury obciążeniowe).

E. R u t k o w s k i zwraca też uwagę, że w ęgiel .brunatny Konina jest allochtoniiczny, ale z bliskiego obszaru, jak świadczą o tym duże 'pnie drzew, korzenie i gałęzie dobrze zachowane. Poza tym występują w war­

stwach węgla brunatnego poziomy zarówno z pyłkami roślin związanych z podłożem wilgotnym, jak i poziomy z pyłkami roślin sucholubnych, wskazując na wahania zalewów neogeńskich. Równocześnie autor zazna­

cza, że w ęgiel brunatny występuje tu prawie wyłącznie w obrębie wcięcia erozyjnego, wyklinowuje się zaś na zboczach tego wcięcia.

Zaobserwowane przez E. R u t k o w s k i e g o zjawiska wskazują na omawiane w niniejszej .pracy procesy tworzenia się osadów i ich defor­

macji w brzeżnych partiach zbiornika sedymentacyjnego neogeńskiego, w rozcięciach erozyjnych brzegu, iprzy pewnym zaangażowaniu tektonicz­

nym podłoża głębszego oraz przy obciążeniu lądolodem.

Drugim obszarem, charakterystycznym dla niecki mogileńsko-łódzkiej, jest strefa zalburzeń osadów trzeciorzędowych, występujących pod Pozna­

niem. Wśród wyniesień strukturalnych podłoża głębszego zaznacza się głę­

boka depresja wypełniona osadami neogeńskimi o grubości ponad 250 m (fig. 1, 12). Występujące w niej osady są silnie sprasowane, zbrekcjowane, z warstwami ułamków drewna, z zaburzieniami dającymi w rdzeniu wiertniczym zilustrowane płaszczyzny pod stromymi kątami. Zjawiska te

9 R ocznik PTG t. X X X IV z. 1—2

(17)

130

związane są niewątpliwie z genezą osadów w głębotkich depresjach w y­

tworzonych w strefie licznych uskoków i występują na przestrzeni Poznań- -Szamotuły-Oborniki-Ciszkowo. Znane są zaiburzemia neogenu w okolicy Szamotuł, w e Wronkach nad Wairtą, gdzie występują w postaci zgnieceń, spnasowań i nasunięć o biegu fałdów NW-SE albo NNW-SSE — głębokość ich występowania przekracza 100 m (B. K r y g o w s k i 1952). Jeszcze w północnym krańcu tej strefy, nad Notecią w okolicy Wielenia, Roska, Ciszkowa, Goraja, Czarnkowa zaznaczają się deformacje utworów neogeń- skich, 'które tworzą szereg siodeł i łęków o kierunkach NW-SE, o głębo­

kości zaburzeń do 50 m (znanych dotychczas). Miejscami fałdy te są po­

cięte uskokami, np. uskok na zachód od Rosika wykazuje kierunek NNE- -SSW, wielkość zrzutu około 50 m i rozrywa wyraźnie poziom węgla bru­

natnego (A. M a k o w s k i , 1938; C. P o b o r s k i , 1949; E. C i u k , 1955).

Na południe od Gniezna i w okolicy Książa znane są zaburzenia neo­

genu o osiach fałdów w kierunku NW-SE, pod Poznaniem występują idwa kierunki zaburzeń, oprócz wyżej wspomnianego jest jeszcze prostopadły do niego NE-SW. W tym ostatnim kierunku zaznaczają się również fał­

dowania na SW od Poznania, pod Śremem, Grodziskiem, Bukowcem (B. K r y g o w s k i , 1961).

W opisywanej powyżej niecce wielkopolskiej neogeńskiej, w jej stre-.

fie południowo-zachodniej, występują w wielkim nasileniu zaburzenia w utworach młodokenozoicznych. W ich podłożu występuje już strefa mo- nokliny przedsudeckiej, a raczej monoklinorium o zróżnicowanej budowie, która decydowała o zróżnicowaniu zibiomików sedymentacyjnych trzecio­

rzędowych. Zaburzenia te prześledzić można dzięki licznym kopalniom węgla brunatnego w ziemi lubuskiej. Znane są zalburzenia od Słubic przez Ośno, Sulęcin, Świebodzin, Sulechów, Krosno nad Odrą do Cybinki. Cha­

rakterystyczne sfałdowaniia biegną przez Swiabodzin-Sulęcin-Ośno, wzdłuż linii o wyraźnym kierunku NWW-SEE, przedłużającej się za Odrę, gdzie w Preienwallde stwierdzono również silnie zaburzenia 'trzeciorzędu i zwią­

zano je z tektoniką podłoża głębszego (A. H u 11 z's c h, 1958). Bieg jednego siodła można prześledzić nieraz na 'przestrzeni kilku kilometrów, odstępy między siodłami wahają się od 200 do 400 m, występują też wielókrotnie wtórne sfałdowania siodeł. Szczyty siodeł dochodzą miejscami do powierz-

Fig. 12. P r z y k ła d y a k u m u la c ji o sadów n e o g e n u w g łę b o k ich w c ię c ia c h e ro z y jn y c h (w iercenie W arszy ce k oło R ogoźna — 224,2 m głębokości; w ie rc e n ie w P o z n a n iu — 358,5 m głębokości) iły p lio cen u w y k a z u ją liczne p ła szc zy zn y z lu s tr o w a n ia , w y s tę ­ p o w a n ie k o n k r e c ji sy d ery tó w , m ie js c a m i liczn y ch s zczą tk ó w r o ś lin — w y d zielić m o żn a k ilk a fa z zak łó ceń c y k lu s e d y m e n ta c y jn e g o ; o sad y m io c e n u w s p ą g u m a ją p rz e w a g ę lig n itó w z d u ż y m i p n ia m i d rzew , t a a k u m u la c j a lą d o w a p r z e r y w a n a b y ła trz e m a k r ó tk o tr w a ły m i z a le w a m i w ó d m io c e ń s k ic h ; w stro p ie w y s t ę p u ją m u łk i ze szczą tk am i ro ś lin i u ła m k a m i w ęg li b r u n a tn y c h , n a to m ia s t tr z y p o ziom y lig n itu w s k a z u ją n a o k reso w e w y n u rz a n ie .

O b ja ś n ie n ie s y g n a tu r ijak n a fig. l i i

Fig. 12. Exempleis d ’accum ulaition de s e d im e n ts d u N eogene d a n s de p ro fo n d e s e c h a n - c ru re s ero siv es (forage d e W arszyce, p r e s d e Rogoźno — 224,2 m de p r o f o n d e u r ; fo ra g e de P o z n a ń — 358,5 m de p ro fo n d eu r). L es arg iles d u P lio c en e p r e s e n te n t de n o m b re u se s s u rfa c e s lu s tr e e s ; on y r e n c o n tr e des co n cre tio n s de sid erites, p a r e n - d ro its de n o m b r e u x d e b ris de p la n te s. O n p e u t y d is tin g u e r q u e lq u e s p h a s e s d e p e r ­ tu r b a tio n s d u cycle d e s e d im e n ta tio n ; d a n s les depots d u M iocene d u m u r ce so n t les lig n ites a g r a n d s tro n c s d ’a rb re s q u i d o m in e n t; cette a c c u m u la tio n te r r e s t r e a ete in te r r o m p u e p a r tro is co u rte s ir r u p tio n s des e a u x d u M iocene; a u to it o n tr o u v e des vases av ec d eb ris de p la n te s e t m e n u s m o r c e a u x de h o u ille b r u n e . P a r c o n trę tro is n iv e a u x da lig n ite in d iq u e n t des em ersio n s te m p o ra ire s.

L eg e n d e oom m e a la fig. 1 1

(18)

m.pod pow.terenu

0

- a LU-

I N

I C C

to"-

LlJ

N

224.2

PERM

m.pod pow.terenu

o o c o o o oo

O O o O O Q O

-J-I0_rr v r ]' !

--7T-I

(bezwzgledne)

— a

o

300

315

330

+:

345

360

© o s o e oo

#C B O O c O O O o 0 O C o o o o • o

o

o 358,5

MALM

(19)

132

chni ziemi, natomiast niecki sięgają głęboko, miejscami głębiej niż 130 m pod powierzchnię terenu (C. P o b o r s k i, 1949). J. Z w i e r z y c k i (1949) podaje, że upady warstw węgla brunatnego w Łużycach idą w kie­

runku NE, na podstawie zaś różnicy w (poziomach węgla, dochodzącej do 160 m, wnioskuje, że muisiały tu działać w czasie trzeciorzędu nierówno­

mierne ruchy podłoża, i nazywa je potomnymi ruchami na Wale Podsu- deckim.

Opisane wyżej zjawiska zaburzeń utworów trzeciorzędowych wskazują na w pływ tektoniki wgłębnej w ich uformowanie. Ku południowi wzrasta jeszcze intensywność zaburzeń neogenu, odwrotnie niż nasilenie działal­

ności lądolodów, wskazując tym samym na drugorzędne znaczenie ich wpływu na wytworzenie zaburzeń.

4) Obszar Sudetów i przedpola sudeckiego

Do obszaru niecki mogileńsko-łódzkiej przylega od SW blok sudecki z przedpolem. Sudety z ich przedpolem będą nazywane w dalszym ciągu opracowania — obszarem sudeckim. Jest to odrębny region, który dzięki dolbrym odsłonięciom, pad niegrubym przeważnie czwartorzędem, został stosunkowo dobrze poznany. Obszar ten istanowi kluczową pozycję dla za­

gadnień omawianych w tej pracy, gdyż zjawiska zachodzące w Sudetach i na ich przedpolu rzutują na rozległe obszary i ułatwiają wyjaśnienie zjawisk obserwowanych w osadach młodokenozoicznych.

Zjawiska zaburzeń w uitworach neogenu występujące w dużym nasile­

niu na obszarze sudeckim wykazują uderzającą zbieżność z tektoniką pod­

łoża. Jednak w opracowaniach zagadnień deformacji młodokenozoicznych zaciążył pogląd glaeitektoniiczny i zjawiska te sprowadza się do uproszczo­

nego stwierdzenia, że są one wynikiem działalności lądolodu. Tymczasem już nawet pobieżny przegląd zjawisk zachodzących na oibszarze sudeckim wskazuje, że są to problemy znacznie bardziej skomplikowane.

Stwierdzone w Sudetach zjawiska dyslokacji wznowionych w trzecio­

rzędzie oraz działalność wulkaniczna zaznaczały się jeszcze wyraźnie w starszym czwartorzędzie, choć w coraz słabszym nasileniu (H. T e i - s s e y r e , 1960). Brzeżny uskok sudecki rozdzielił ołbszar sudecki na część NE i SW. Część SW w ogólnym schemacie tektonicznym została dźwignięta pionowo, idzięki czemu cechuje ją młoda rzeźba, rozcięcia terenu głębokimi dolinami z silnie zaznaczającą się erozją wsteczną. Część tej ostro zaryso­

wanej sieci dolin obejmuje również przedpole Sudetów. Osady zapełnia­

jące szybko młode doliny 'charakteryzuje duża miąższość i zaburzenia warstw. Ten typ osadów ‘był niewątpliwie związany z licznymi osuwiskami i obrywami ihrzegowymi, niejednokrotnie katastrofalnymi pod wpływem wstrząsów tektonicznych podłoża głębszego i wybuchów wulkanów. Dzięki licznym wierceniom znamy szereg głębokich dolin trzeciorzędowych, w y­

pełnionych 'zaburzonymi, sprasowanymi osadami .trzeciorzędowymi, o gru- boś'diach dochodzących d c 400 m (okolice Wschowy, Polkowic, Ścinawy, Wrocławia). Tutaj też występują najgłębsze znane depresje w podłożu pod- trzeciorzędowym, wypełnione osadami 'trzeciorzędu niżowego o maksymal­

nych grubościach (mp. w Biedrzychowej 382,8 m — fig. 1).

Zjawiska powyższe charakteryzujące okres trzeciorzędowy pozwolą w y­

jaśnić częściowo zagadnienie deformacji osadów młodokenozoicznych, w y­

stępujące niejednokrotnie na tym obszarze.

Jednym z ciekawszych zapadlisk tektonicznych jest strefa rowu tekto­

nicznego Żytawa-Węgliniec, o kierunku NE-SW (fig. 1). Zapadlisko to

Cytaty

Powiązane dokumenty

ne sands and with peat lenses, 26 - fluvial sands with gravels, 27 - lacustrine silts and clays, 28 - Quvial sands, 29-colluvial loams; Odranian glaciation: 30-water-glacial sands

Organizacjami, które obecnie podlegają widocznym procesom internacjonalizacji są szkoły wyższe. Określenie cech charakteryzujących zaawansowanie uczelni w

na gospodarkę wodną i ochronę wód w latach 2000–2013 opiewały na 8,5–10,8 mld zł rocznie, to jest 3,6%–5,05% nakładów inwestycyjnych ogółem oraz 0,55%–0,75%

W gorzowskiej Stoczni Rzecznej zajmowano się głównie remontem obiektów pływających, a także naprawą sprzętu technicznego (ładowarki, ciągniki, przycze- py,

Ryszard Kirkowski..

N ieznaczna Ilość ceram iki, kości zw ierzęcych, węgli drzew nych, polepy w w

Sięgnięcie do starych źródeł historycznych i do starszej literatury przez osoby za- wodowo nie związane z sejsmologią może być bardzo pomocne i pożyteczne,

Głównym celem mego artykułu, jak zresztą dowodzi jego tytuł, było zwrócenie uwagi na związki między układem odczuwalnych w Pol sce wstrząsów a układem