a le jak o in t e g e r c ultus p u b lic u s; i tu zak res je s t szerszy n iż zap ow iad a ty tu ł, skoro o m a w ia się w ie r n y c h b iorących u d zia ł w obrzędach. T rzy p o zo sta łe rozd ziały za j m u ją się: rozdz. I (s. 21—37) fa b ry k ą k ościoła — rozp atru je s ię ją n ie ty lk o od stro n y tech n iczn ej i in w e sty c y jn e j, a le m ó w i się też o liczb ie k o śc io łó w i ich ro zm ieszczen iu (nb. autor sza cu je liczb ę k o ścio łó w w P o lsc e u sch y łk u X II w. na około 1000, ch yb a n azb yt p rzesad n ie), rozdz. II — p rob lem am i p ra w n y m i i m a ją tk o w y m i zw ią za n y m i z d ed y k a cją (s. 73— 98), w rozdz. IV zaś p rzed staw ion o p ro b lem a ty k ę z pogran icza k u ltu ry i fo lk lo ru : top on im ię, z w y c z a je feu d a ln e, k tóre p r zeciw sta w io n o lu d o w y m (n iezb yt to fortu n n a opozycja) i k u ltem św ięty ch .
R ozpraw a o. P a w ła S cza n ieck ieg o w m o n to w a n a je s t w szerok i k on tek st h is toryczn y. Z a o w o co w a ły w n iej d o św ia d czen ia w y tr a w n e g o h isto ry k a i prak tyk a litu rg isty . O braz p o św ięcen ia k o ścio ła i p rob lem ów z n im z w ią za n y ch ułożono na p o d sta w ie różn orod n ych źródeł. P a m ięta ć trzeba, że n orm y n ie za w sze m ożna brać za rze c z y w isto ść (p on tyfik ały).
W k ilk u p rzyp ad k ach w s w y c h sąd ach p ob oczn ych a u to r id zie za d alek o np., że p rzy k o ń cu X II w . c a ły kraj b y ł zd o b y ty dla k a to licy zm u , że n a ja zd y ta ta rsk ie (r ecte m on golsk ie) ta k n isz c z y ły dorobek i w y lu d n ia ły kraj, że trzeba b y ło zaczynać n ie m a l od początku; n iep o trzeb n ie też u b o lew a się, że k u p iectw o i sam orządy m ie jsk ie (s!) n ie p o d ejm o w a ły w X II w . b u d o w y k o ściołów .
D rugą ro zp raw ę tom u: „D zieje sem in ariu m d u ch ow n ego w J a n o w ie P od lask im pod zarząd em k się ż y k o m u n istó w . 1684— 1782” n a p isa ł o. M arian B ru d zisz CSSR. C hodzi tu o zrzeszen ie k się ż y św ie c k ic h zw a n e In sty tu te m K się ż y Ś w ie c k ic h W sp ó ln ie Ż yjących , założon e przez B a rtło m ieja H oltzh au sera w 1640 r., do P o lsk i sp ro w a d zo n e przez b isk u p a S. W ierzb o w sk ieg o (Góra K a lw a ria 1683 r.), k tórzy w rok p óźniej o b jęli k ie r o w n ic tw o sem in a riu m w J a n o w ie. K sięża k om u n iści k ie r o w a li w X V III w . (w różn ym czasie) ośm iom a sem in a ria m i p olsk im i.
A u tor p rzep row ad ził szerok ą k w eren d ę w arch iw a ch w a ty k a ń sk ic h i polskich: k o śc ie ln y c h i p a ń stw o w y ch . Z a ją ł się za ło żen iem sem in a riu m w J a n o w ie, jego p o d sta w a m i m a teria ln y m i, organ izacją, p erso n elem a d m in istr a c y jn o -w y c h o w a w c z y m , nau czan iem , p rzy g o to w a n iem a scety czn o -k a p ła ń sk im . R ozw ażan ia te k o ń czy a n a liza p rzyczyn , dla k tórych k sięża k o m u n iści za p rzesta li p racy w sem in a riu m ja n o w sk im . D y lem a t, czy b y ło to u su n ięcie, czy d ob row oln a rezy g n a cja au tor rozstrzyga na rzecz tej drugiej m ożliw ości.
J e s t to solidna, k ry ty czn a , p io n iersk a praca. S y m p a ty czn y jest jej to n d alek i od a p ologetyk i.
R.K.
W cz esn e ź r ó d ł a fr a n c is z k a ń s k ie , zeb rał i zred a g o w a ł o. S a lezy K a f e l O FM Cap., p rzetłu m a czy ł z jęz. ła ciń sk ieg o zesp ół, A k ad em ia T eologii K a to lick iej, W arszaw a 1981 t. I—II, s. 413, 503.
U k a za ł się od d aw n a o czek iw a n y , p ie r w sz y po p olsk u , ob szern y z b ió r źródeł do ży cia św . F ra n ciszk a i św . K lary. W y d a w n ictw o to daje sp osob n ość osobom n ie stu d iu ją cy m p ro fesjo n a ln ie h isto rii X III w ie k u na sk o n fro n to w a n ie i u zu p eł n ie n ie w ia d o m o ści w y n ie sio n y c h z le k tu r y p op u larn ych k sią żek G. K. C h e s t e r - t o n a , R. B r a n d s t a e t t e r a czy, p rzy sw o jo n y ch p o lszczy źn ie p rzez L. S t a f f a , „ K w ia tk ó w Ś w ię te g o F ra n ciszk a ”. P r o fe sjo n a liśc i jed n a k ró w n ież m ogą z po ży tk iem k orzystać z k sią żk i p rzed sta w ia ją cej k o le jn e „ V ita e” św . F ra n ciszk a , aż do u r z ę d o w eg o u zn an ia w 1263 roku, przez k a p itu łę gen era ln ą , za je d y n y ob o w ią zu ją cy , „ Ż y cio ry su w ię k sz e g o ” n a p isa n eg o p rzez św . B on aw en tu rę. W śla d za ty m k a p itu ła p a ry sk a p o leciła zn iszczy ć w sz y s tk ie b io g ra fie w cześn iejsze. W ięk szość egzem p larzy
3 9 4 Z A P I S K I
obu b io g r a fii n a p isa n y ch p rzez T om asza z C elano zostało o d rzu con ych jak o n ie p rzy d a tn e — te, k tóre d o ch o w a ły się do n a szy ch cza só w p r zetrw a ły w śr o d o w is k ach c y ste r sk ic h i b en ed y k ty ń sk ich . P ie r w sz a b io g ra fia b y ła p isa n a na zlec en ie p a p ieża G rzegorza IX , któ ry otrzy m a ł ją w 1229 roku. D ruga, tegoż sam ego autora, zn a czn ie ob szern iejsza, oparta już na w ie lu n a d sy ła n y ch relacjach , p o w sta ła w roku 1246— 1267 i d och ow ała się je d y n ie w d w óch egzem p larzach . T om asz z C e la n o p race sw o je d o p ełn ił w k ilk a la t p óźn iej osob n ym tr a k ta te m o cudach, p o n iew a ż w „Ż y w o ta ch ” p rzed sta w ił je d y n ie „ czyn y i s ło w a ”. I sto tn e b y ło zw łaszcza p r zed sta w ien ie cu d o w n y ch zd arzeń po śm ierci św . F ran ciszk a. R ed ak cja p rzytacza to d zieło je d y n ie w e fra g m en ta ch op u szczając za p ew n e ty lk o (?) c a łe op isy cu d ów m n iej in teresu ją cy ch w sp ó łczesn eg o czy teln ik a . P rzy d a tn y b y łb y jed n a k w y k a z w sz y stk ic h cu d ó w p od an ych p rzez C elań czyk a — z e sta w ie n ie k ró tk ich jed n o zd a n io w y ch ty tu łó w .
W oparciu o w c z e śn ie jsz e prace i w y k o r z y stu ją c ich m a te r ia ły p o w sta ła „L e genda m a io r” św . B o n a w en tu ry . W 1263 ro k u k ap itu ła g en era ln a rozp row ad ziła 34 k op ie teg o „ Ż y w o tu ”, po jed n ej na k ażd ą p ro w in cję. D o n a szy ch c za só w p rze trw a ło ich około 400. D rugą pozy cją św . B o n a w en tu ry jest „Ż yciorys m n ie jsz y ” n a p isa n y z p rzezn aczen iem do u ży tk u litu rg iczn eg o . B ardziej zw a rty , ró w n ie k u n sz to w n ie skom p on ow an y, n ie w n o si n ic n o w eg o do n aszej w ie d z y historyczn ej. P raca ta w ra z z m ow am i teg o sa m eg o au tora o św . F ra n ciszk u zam yk a tom p ie r w sz y w y p e łn io n y źródłam i u rzęd o w y m i. W to m ie drugim p o m ieszczo n o te k s ty zw iązan e z b ogatą leg en d ą fra n ciszk a ń sk ą a zw ła szcza tzw . „ K w ia tk i św . F ra n c isz k a ”. N a zw a ta n a w ią zu je do sfo rm u ło w a n ia uży teg o przez trzech to w a rzy szy św ię te g o w liś c ie do gen erała zak on u p op rzed zającym ich rela cję. „N ie p iszem y teg o na sposób leg en d y , p o n iew a ż ju ż przed tem sporządzono leg e n d y o jeg o ż y c iu i o cudach, ja k ich P a n d ok on ał za jeg o p o śred n ictw em . W yb ieram y, ja k z p ięk n ej łąk i, n iek tó re k w ia ty , w ed łu g n a szeg o zd an ia n a jp ię k n ie jsz e ”. W ok ół r e la c ji trzech to w a r z y sz y to czy się od k ilk u d z ie się c iu la t n ie w y g a sła po dziś d zień d y sk u sja rozp oczęta p o lem ik ą F. v a n O r t r o y a i P. S a b a t i e r a, k o n cen tru ją ca się w o k ó ł p y ta n ia o a u ten ty czn o ść i in teg ra ln o ść tek stu . D o w ia d u jem y się o n iej ze w stę p u krótko, a le p rzejrzy ście w p ro w a d za ją ceg o w m eritu m sp ra w y . W szystk ie p u b lik o w a n e te k s ty poprzed zon e są w stę p a m i in fo rm u ją cy m i o filo lo g ic z n y c h w y dan iach źró d eł b ęd ących p o d sta w ą n in iejszej ed y cji, o za ch o w a n y ch w a żn iejszy ch m an u sk ryp tach , h isto rii p o w sta n ia te k s tu oraz o p rob lem ie au to rstw a . U z u p e łn ie n iem ty ch d an ych są in fo rm a cje o p o sta cia ch h isto ry czn y ch oraz sy tu a c ji o z a k o n ie w o k resie p o w sta w a n ia o m a w ia n eg o dzieła. T ylk o przy om a w ia n iu pism św . B o n a w en tu ry w ia d o m o ści o stro n ie h istoryczn ej te k s tó w są n a d m iern ie sk ró co n e i zb yt lak on iczn e. R edaktor w y d a n ia p rzy ją ł słu szn ą za sa d ę ogran iczen ia in fo rm a cji i od n ośn ik ów filo lo g ic z n y c h p rzy p u b lik o w a n y ch źród łach od syłając za in tereso w a n y ch do b ogatej litera tu r y oraz w y d a ń k ry ty czn y ch . C ałość zo sta ła zaopatrzona w in d ek sy, m apy oraz w obszerną bib liografię. D zia ł p rzed sta w ia ją cy litera tu r ę p olsk ą, ob ejm u jący zarów n o dzieła n a u k o w e jak i w y d a w n ic tw a p op u larn e, w y d a je się być jed n ak n iek o m p letn y .
U z u p e łn ie n ie m zap rezen tow an ej ca ło ści są źródła d otyczące św . K lary. O bok n ap isan ej p rzez n ią r eg u ły jej z a k o n u oraz k ilk u listó w , p om ieszczon o ta k że akta z p ro cesu k a n o n iza cy jn eg o oraz d o k u m en ty p a p iesk ie. Z najd u je s ię tu ta j ró w n ież „L egenda o św . K la rze” au to rstw a T om asza z C elano.
O m aw ian a p raca sta n o w i b ardzo potrzeb n ą p rezen ta cję p o czą tk ó w zak on ów fra n ciszk a ń sk ich i s y lw e te k ich za ło ży c ieli. C zęść z d ok u m en tam i o św . K larze, sta n o w ią ca n ieja k o d odatek, p ro w o k u je do w y ra żen ia życzen ia k o n ty n u o w a n ia dzieła. M oże a u to rzy w n a stęp n y ch ftom ach źród eł fra n ciszk a ń sk ich zap rezen tu ją p race Jord an a z G iano, U b ertyn a z C asale, A n io ła C lareno czy T om asza z E
ccles-Z A P I S K I 395
ton. O prócz w a żn eg o m ie jsc a w p o lsk iej litera tu r ze h isto ry czn ej obecna i ta ew e n tu a ln a p u b lik a cja sp e łn ia ły b y je szcze je d e n w a żn y dla a u to ró w c e l ja k im je s t w y jśc ie n a p rzeciw potrzeb om p o lsk ich w sp ó ln o t zakonnych.
W.F.
C o s ti tu i r e a s t a te l o r f e u d a l e ro m a n eęti, red actor coord on ator N ic o la e S t o i c e s c u , È ditura A ca d em iei R ep u b licii S o c ia lis te R om ania, B u - cu reęti 1980, s. 328.
S ześćset p ięćd ziesią ta roczn ica z w y c ię sk ie j b itw y p od P osad ą, d zięk i której B esa ra b o w i I u d ało się u m o cn ić n ieza leżn o ść od W ęgier, sta ła się p retek stem do w y d a n ia p rzez R um u ń sk ą A k a d e m ię N a u k zb ioru stu d ió w p o św ię c o n y c h fo rm o w a n iu się ś r e d n io w ieczn y ch k s ię s tw ru m u ń sk ich . D z ie w ię ć ob szern ych rozpraw łą c z y oprócz r zeteln o ści w a r sz ta to w e j, p rzew o d n ia ten d en cja m ająca n a celu od sep a ro w a n ie m itu i tra d y cji od r z eczy w isteg o , d ającego się od tw orzyć, procesu fo rm o w a n ia s ię w sp o m n ia n y ch k się stw . Słu żyć m a te m u m ięd zy in n y m i an aliza term in o lo g ii i języ k a źródeł ilu stru ją cy ch g eo g ra fię h isto ry czn y ch z ie m ru m u ń sk ich oraz źród eł m ó w ią cy ch o w sp ó ln y m p o ch od zen iu R u m u n ów , ich a u to ch to n izm ie i w y so k im ro zw o ju sp o łeczn o -ek o n o m iczn y m i k u ltu ra ln y m w m o m en cie p o w sta w a n ia p ierw szy ch organ izm ów p a ń stw o w y ch . Z e sta w ie n ie p o szczeg ó ln y ch rozp raw p o św ię c o n y c h m .in. w p ły w o w i tra d y cji dack o-rzym sk iej i w sp ó ln o ty ję z y k o w e j n a p ro cesy p a ń stw o tw ó rcze, k sz ta łto w a n iu się in s ty tu c ji p a ń stw o w y ch , w a lk o m o u trzy m a n ie n ieza leżn o ści od W ęgier sp o w o d o w a ł, że otrzy m a liśm y p ra w ie że s y n te ty c z n y w y k ła d n ajstarszej h isto r ii R u m unii, przede w sz y stk im h isto r ii gosp od ar czej i sp o łeczn ej, a n ie d ziejó w p o lity czn y ch . Z a w d zięcza m y to n ie w ą tp liw ie k o n s e k w e n tn ie sto so w a n ej m a r k sisto w sk ie j m eto d o lo g ii b ad aw czej.
D o rozpraw , k tórym n a le ż y p rzy p isa ć w ię k sz ą w a rto ść n a u k o w ą , g łó w n ie ze w z g lę d u na c ie k a w ą i w sz e c h str o n n ie dobraną d o k u m en ta cję źró d ło w ą oraz n ie b a n a ln e k o n cep cje m ery to ry czn e za lic z y ć n a leży stu d iu m ę te f a n a Ç t e f a n e s c u „T radycja d ack o-rzym sk a i p o w sta n ie n ieza leżn y ch k się stw ru m u ń sk ich ”, N ico la e S t o i c e s c u „ N a p ły w czy fu n d acja? C iągły p rob lem h isto rio g ra fii ru m u ń sk iej. L eg en d a i praw d a h isto ry czn a ”, L ie i A d ria n В ä t r i n a „ Ś w ia d e c tw a h erald yczn e d o ty czą ce p o czą tk ó w n ieza leżn eg o , fe u d a ln e g o p a ń stw a m o łd a w sk ie g o ”, A d o lfa A r m b r u s t e r „T erm in ologia p o lity czn o -g eo g r a ficzn a i etniczria p a ń stw ru m u ń sk ich w ep oce p a ń stw o w o tw ó r c z e j”.
In teresu ją cy je s t tak że a rty k u ł V a sile D r a g u f „D zia ła ln o ść a rty sty czn a w ep o ce z a ło ż y c ie li p a ń stw a ” p o św ię c o n y cztern a sto w ieczn y m fu n d a cjo m r e lig ij n y m na W ołoszczyźn ie w o je w o d ó w od B esarab a I do M irczy Sta reg o . A rty k u ł w zb o g a ca ją liczn e zd jęcia za b y tk ó w sak raln ej sztu k i ru m u ń sk iej.
A.Zb.
J ó z e f M a t u s z e w s k i , N a js t a r s z e p o ls k ie z d a n i e p ro z a ic zn e . Z d a n ie h e n r y k o w s k i e i je g o tl o h is to ry c z n e , Ł ódzkie T o w a rzy stw o N a u k o w e, P ra ce W y d zia łu II — N a u k H isto ry cz n y c h i S p o łeczn y ch nr 88, Z akład N a ro d o w y im . O sso liń sk ich — W yd aw n ictw o, W ro cła w —W arsza w a —K ra k ó w — G dańsk—Ł ódź 1981, s. 150.
W yb itn y h isto ry k praw a, zd y sk r e d y to w a w sz y (acz, ja k w y p a d a sąd zić, n ie d e fin ity w n ie ) a u ten ty zm p rzytoczon ego p rzez D łu gosza zd an ia H en ry k a P ob ożn ego „G órze n am się s ta ło ” (w y p o w ied zia n eg o rzekom o p odczas b itw y p od L egnicą,