• Nie Znaleziono Wyników

Szama Grajer - Sarah Tuller - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szama Grajer - Sarah Tuller - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

SARAH TULLER

ur. 1922; Piaski

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. USA 2010, projekt Lublin.

Pamięć Zagłady, Żydzi, okupacja niemiecka, Grajer, Szama

Szama Grajer

Była jedna rodzina żydowska w Polsce przed wojną, co wszyscy wiedzieli, że jest to rodzina złodziejów. Miasto nie było takie duże, wszyscy wiedzieli, że jak coś brakuje w domu, mów do Szai. Jak ci ukradli powiedzmy zegarek, to mów do Szai i powiedz mu, że jak on znajdzie, kto ukradł ten zegarek, to ty mu dasz pięćdziesiąt złotych i ten zegarek się znalazł i on dostał pięćdziesiąt złotych. To była znana rodzina złodziejów.

Ale jak wojna się zaczęła, to Niemcy używali tą rodzinę, żeby przynosić [wiadomości], co się dzieje w żydowskiej dzielnicy. I on był taki człowiek, że cię mógł sprzedać do diabła –to był naprawdę największy... garbage, dirt na świecie.

On lubiał moją mamę, because jak moja mama chodziła na ulicy, jak inne panie przed wojną chodziły na ulicy i widziały go, to odwracały głowę, nie mówili mu nawet:

„Dzień dobry” moja mama mówiła: „Każdy człowiek jest człowiekiem, ja go nie mogę obrazić” To jak go spotkała na ulicy –i powiedziała: „Wiesz, dobrze być z nim w dobrym comity, bo jak coś się stanie, to mogę do kogo iść, żeby mnie od...”–to zawsze mówiła: „Szai, co słychać? Jak się czujesz? Pozdrowienia do rodziny” that's it , szła dalej. To on się stał naszym przyjacielem.

Jak się wojna zaczęła, jak wrzucono mego ojca i brata do więzienia, to [Szaja Grajer]

przyszedł do nas i powiedział do mamusi: „Jeżeli tylko coś potrzebujesz, jeżeli coś uważasz, że jest, to ja ci mogę pomóc z Niemcami. Mów do mnie przedtem, bo ja wiem jak do nich mówić. Naturalnie to wszystko będzie kosztować, ale ja do nich mogę mówić” Cudownie.

(2)

Data i miejsce nagrania 2010-12-07, Boynton Beach

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To ona może jechać na miejscu mojej córki i pani mi da, co pani może” To moja mama się źle czuła, znała tą panią i wiedziała, że tam nie było pieniędzy,

Moja mama tłumaczyła, ale jak coś było za ciężko, czy ona nie wiedziała jak wytłumaczyć, to odpowiedź była: „Jak wyrośniesz, to zrozumiesz” Jak coś było, powiedzmy

Rower nie jest dla ciebie” Nigdy nie było powiedziane, [rodzice] nie chcieli u nas budzić tego uczucia, żebyśmy zawsze byli w strachu, aleśmy wiedzieli o czym mówią,

Drugi wyjmuje nóż, niedługi i wchodzi like this w pierzynę, a ja leżę w środku i ja widzę, jak te pióra latają, ale ja szczerze mogę powiedzieć, że z tego co pamiętam, ja

On był ten, jak przenosili nas z Lublina na Majdanek Tatarski, to on był ten, co przyszedł do nas i zapytał czy potrzebujemy pomoc, coś nosić.. Bo myśmy myśleli, że tam

Powiedzmy, nie daj Boże, jak się straci kogoś kochanego, to jedyny sposób, dla mnie, że mogę przeżyć, jak przestaję myśleć..

„Jeszcze pracujesz dla Żydów?” Ona najpierw mnie zabrała do kościoła, a później, jak inni Polacy do niej mówili: „Jeszcze pracujesz dla Żydów?” to się

Czulent, to jest, że nie wolno gotować w sobotę, to biorą, w garnek się wkłada, dobrze jest z mięsem, kartofle, grzyby trochę, te beans [fasolę], to jest też