• Nie Znaleziono Wyników

Łączenie humanizmu i hauk ścisłych

Połączenie dwóch wielkich kultur intelektualnych nie ogranicza się jedynie do nauk społecznych. Współcześnie potrzeba sprowadzenia do wspólnego mianownika obydwu stylów myślenia wydaje się niezwykle istotna. Oto w swoim wystąpieniu na konferencji dotyczącej cyberbezpieczeństwa prezy-dent Republiki Estonii pośrednią winę za część zagrożeń przypisał odhuma-nizowanym hakerom oraz nieświadomym współczesnej nauki i technologii, podatnym na atak użytkownikom. Ilves wprost wskazuje w przemówieniu

„dwie kultury”, wskazując na ową dualność jako przyczynę dysfunkcji per-cepcji rzeczywistości zarówno u przestępcy, jak i u ofiary70.

Także współczesna ekonomia cierpi z powodu oderwania od wartości humanistycznych71, mimo że przecież to dziedzina wiedzy, która ma służyć bezpośrednio ludziom. To właśnie brak etyki bezpośrednio mógł się przy-czynić do wielkiego kryzysu ekonomicznego w 2008 r.72, a aspołeczne, bezwzględne, psychopatyczne zachowania części pracowników wielkich instytucji finansowych pozostały niezauważone zapewne w obliczu ich kor-poracyjnej skuteczności73.

70 T. H. Ilves, Rebooting Trust? Freedom vs Security in Cyberspace, Munich Security Confer-ence, https://vp2006-2016.president.ee/en/official-duties/speeches/9796-qrebooting-trust-freedom-vs-security-in-cyberspaceq, 21.11.2016.

71 T. M. Mulligan, The Two Cultures in Business Education, „The Academy of Management Review” 1987, tom 12, nr 4, s. 593–599.

72 V. Lewis, K. D. Kay, C. Kelso, J. Larson, Was the 2008 financial crisis caused by a lack of corporate ethics?, „Global Journal of Business Research” 2010, tom 4, nr 2, s. 77–84.

73 C. R. Boddy, The Corporate Psychopaths Theory of the Global Financial Crisis, „Journal of

O tym, jak trudne zadanie stoi przed tymi, którzy chcą w sposób racjo-nalny połączyć humanizm i nauki ścisłe, niech świadczy badanie Ousagera i Johannessena74, którzy w swojej pracy analizują literaturę z zakresu naucza-nia zagadnień humanistyki na studiach medycznych. Autorzy wskazują, że na 245 artykułów wychwalających (potencjalne) efekty takiej edukacji lub opisujących istniejące bądź planowane kursy humanistyczne 224 prace nie przedstawiły istotnych dowodów na długoterminową skuteczność podej-mowanych działań. Nie oznacza to bynajmniej, że takich dowodów nie można uzyskać, a jedynie, że osoby chcące połączyć różne filozofie nauki nie robią tego we właściwy sposób. Humanistyka wydaje się „słusznym” uzu-pełnieniem „bezdusznej” nauki ścisłej, jednak potrzeba dalszych wysiłków czynionych z pomocą obiektywizującej zagadnienie metody naukowej, aby słowo „wydaje się” zastąpić słowem „jest”.

Jednym z pól, na którym połączenie nauk ścisłych i humanistycznych jest możliwe, a nawet pożądane, może być kulturoznawstwo. Sama dziedzina wiedzy cierpi nieco z powodu kłopotu z własną tożsamością, a jej przedsta-wiciele prowadzą dysputy dotyczące tego, czym może lub czym powinno zaj-mować się kulturoznawstwo: czy to nowoczesnością, w jakim stopniu czerpać z historii, filozofii, jaką przyjąć metodologię itd.75 Rysuje się wyraźny trend w kierunku potrzeby pewnego pojęciowego usystematyzowania problemu, tak aby w końcu badacze mogli w miarę konkretnie stwierdzić, czym i jak w zasadzie się zajmują. Wojciech Burszta i Michał Januszkiewicz piszą np.

o tym, co uczynić, aby kulturoznawstwo nie ograniczało się do „fajerwerków”

różnicowania76, ale stało się poważną i poważaną dyscypliną77. Warto zwrócić szczególną uwagę na słowo „dyscyplina”, sugerujące jednoznacznie potrzebę wypracowania pewnego rygoru lub konkretu, zapewne także w obrębie

meto-74 J. Ousager, H. Johannessen, Humanities in undergraduate medical education: a literature review, „Academic Medicine” 2010, tom 85, nr 6, s. 988–998.

75 Obszerną dyskusję na te tematy można znaleźć w pracy Kulturo-znawstwo: dyscyplina bez dyscypliny?, W. J. Burszta, M. Januszkiewicz (red.), Warszawa: Wydawnictwo SWPS Academica 2010.

76 W. J. Burszta, M. Januszkiewicz, Słowo wstępne: Kłopot zwany kulturoznawstwem, w: Kulturo-znawstwo: dyscyplina bez dyscypliny?, W. J. Burszta, M. Januszkiewicz (red.), Warszawa:

Wydawnictwo SWPS Academica 2010, s. 16.

77 Ibidem.

dologii. Wypada poczynić uwagę, że być może to właśnie „ścisłość” nauk związanych tradycyjnie z matematyką, czy choćby tylko logiką jako wzorcem

„dyscypliny”, będzie mogła pomóc w jakimś stopniu spełnić te oczekiwania.

Dalej w swoim tekście autorzy mówią o

[n]adziei na dialog, poprzez który pragniemy coraz bardziej pogłębić nasze rozu-mienie: świata, życia, kultury, czyli – siebie samych78.

Zaznaczają przy tym, że

[ó]w dialog, ze swej istoty, nie może jednak prowadzić do jakiegoś ostatecznego rozumienia79.

Co już wykazano wcześniej, żaden model, żaden opis rzeczywistości nie wystarczy do ostatecznego rozumienia świata. Model lub łączenie dyscyplin to jedynie narzędzia poznania i w tym sensie należy go traktować instrumen-talnie – jako jeden z przyczynków na drodze do zrozumienia rzeczywistości.

Wyjście na zewnątrz sporu wewnętrznego, poza wnętrze świata kultury, spojrzenie niezależne, być może „z góry”, w jakimś sensie obiektywne, zdaje się także sugerować Anna Zeidler-Janiszewska, pisząc:

Jeśli kulturoznawcy nie chcą dublować tak rozumianych wszechobecnych prak-tyk krytycznych, muszą traktować je jako element własnego pola badawczego.

Muszą też wyraźnie określić, że w polu tym interesują ich tylko formy, kierunki i mechanizmy aktualizacji bliższej czy dalszej przeszłości […]80.

78 Ibidem, s. 21.

79 Ibidem.

80 A. Zeidler-Janiszewska, Granice współczesności granicami „-znawstwa”? Kilka uwag o miejscach skrzyżowania badań kulturoznawczych z badaniami historyków, w: Kulturo-znawstwo:

dyscyplina bez dyscypliny?, W. J. Burszta, M. Januszkiewicz (red.), Warszawa: Wydawnictwo SWPS Academica 2010, s. 34.

W oczach osoby związanej z kulturą nauk ścisłych formy, kierunki i mecha-nizmy aktualizacji bliższej czy dalszej przeszłości rysują się jako zachęta do stwo-rzenia jakiegoś modelu, przynajmniej myślowego, określającego dynamikę zmian badanego układu.

Modelowanie jako odpowiedź na praktyczne potrzeby kulturoznawstwa

W swojej pracy Anna Pałubicka pyta:

czy w dobie pogłębiającej się specjalizacji naukowej jest jeszcze sens, aby rozważać projekt humanistyki zintegrowanej?81

Próbując odpowiedzieć na to pytanie, wskazuje możliwe rozwiązanie i opisuje habermasowski interes panowania, wiedzę instrumentalną, której stosowanie gwarantuje osiąganie postulowanej skuteczności praktycznej82. Dalej autorka sugeruje, że

możliwy interes poznawczy, korzystając z terminologii J. Habermasa w huma-nistyce zintegrowanej rysowałby się jako spójny twór intelektualny powstały w wyniku realizacji zarazem interesów rozumienia i panowania83.

Tak więc zdaniem badaczki potrzebny jest mechanizm pozwalający nie tylko na poznanie, lecz także możliwość praktycznej aplikacji zdobytej wiedzy. Czym mógłby być zatem ów aparat? Autorka wyjaśnia, że

[p]roces badawczy polega na budowaniu w obszarze wybranego punktu widzenia typu idealnego, pewnego modelu. W typie idealnym nakreślone zostają przebiegi

81 A. Pałubicka, Kulturoznawstwo jako dyscyplina zintegrowana, w: Kulturo-znawstwo: dyscy-plina bez dyscypliny?, W. J. Burszta, M. Januszkiewicz (red.), Warszawa: Wydawnictwo SWPS Academica 2010, s. 35.

82 Ibidem, s. 44.

83 Ibidem.

rozpatrywanych procesów kulturowych w sytuacji bez zakłóceń. Świadomie buduje badacz społeczny dynamiczny model przebiegu wybranego procesu turowego (począwszy od zrozumienia działań, po ich skutki i znaczenie w kul-turze czasów badacza) przy kilku założeniach charakteryzujących niezakłócone ich przebiegi. […] Następnie typ idealny konfrontuje z faktycznym przebiegiem badanych procesów. Jeśli zbudowany typ idealny pokrywa się w znacznym stop-niu z rzeczywistym przebiegiem danego procesu, można go uznać za adekwatny opis albo odrzucić, jeśli rozbieżności są zbyt duże.

To idealny opis modelu, znanego właśnie z nauk ścisłych, choćby z fizyki czy informatyki. Dokładnie tak wygląda modelowanie i dokładnie tak wygląda sprawdzanie poprawności działania modelu. Pałubicka w swojej analizie jest tak dokładna, że wskazuje również konieczność określenia błędu jako podstawy przyjęcia lub odrzucenia modelu. Powyższy fragment stanowi w pewnym sensie dowód na odkrywanie na nowo przez humanistykę narzę-dzia, które w naukach ścisłych stosowane jest od bardzo dawna. Nie trzeba na szczęście wyważać otwartych drzwi, jako że nauki ścisłe dysponują w kwestii modelowania doskonale wypracowaną metodologią w warstwie zarówno teoretycznej, jak i praktycznej. Wysiłek musi zostać skierowany jedynie na właściwą adaptację.

Choć zostało już zasiane ziarno optymizmu, należy zauważyć, że właśnie owa adaptacja może napotkać szereg trudnych do pokonania przeszkód.

Adaptacja matematycznej metodologii do zagadnień, co do których nie ma nawet zgodności w kwestiach elementarnych, wymaga pracy niejako od pod-staw. Oto np. w dziedzinie kulturoznawstwa już w latach 50. XX w. Kroeber i Kluckhohn zliczyli 164 istniejące definicje kultury84.

Pierwszym zagadnieniem jest więc zaproponowanie jakiejś metodologii porządkującej, np. aparatu pozwalającego z obszernego zbioru różnych punk-tów widzenia wybrać te, które będą najwłaściwsze czy też może najpraktycz-niejsze w sensie użyteczności metodologicznej. Czym jednak miałoby być to narzędzie i cóż takiego miałaby oznaczać owa „praktyczna użyteczność”?

84 A. L. Kroeber, C. Kluckhohn, Culture: a critical review of concepts and definitions, Cambridge:

The Musueum 1952.

Przede wszystkim zanim możliwa stanie się aplikacja badawcza, należy rozwiązać problem metafizyczny, mianowicie przyjąć istniejącą, zmodyfi-kować istniejącą lub stworzyć od nowa jakąś ramę teoretyczną (ang. frame-work), względem której realizowane są dalsze działania. W przeciwnym razie bowiem budowane modele tworzone będą ad hoc, jako bezduszne nakładki na rzeczywistość, realizujące partykularne interesy tych, którzy z nich korzy-stają. W tym kontekście natychmiast podnieść należy zarzuty wspomniane wcześniej w analizie krytyki.

Ciekawym kandydatem do tej metafizycznej podstawy wydaje się teoria aktora-sieci (ANT) współtworzona przez Bruno Latoura. Po pierwsze ANT u źródła neguje dualizmy, uniemożliwiając arbitralne przyjęcie jakiegoś punktu widzenia jako słuszniejszego od innych. Po drugie czyni podstawą swoich badań relację, a nie sam obiekt. A po trzecie stanowi metafizykę eko-logiczną, zrównującą świat człowieka i jego całego otoczenia. Teoria Aktora--Sieci wprowadza także jako kluczowe pojęcie translacji, postulując w ten sposób istnienie modeli jako inherentnej cechy opisywanej rzeczywistości.

ANT rozwiązuje szereg problemów ontologicznych za jednym razem, wymu-szając pewną etykę prowadzenia badań, choć trzeba zauważyć, że nadal teoria ta jest w pewnych kwestiach niedopracowana, także w aspektach onto-logicznych85. Mimo to aplikacja tej właśnie perspektywy może zaowocować zupełnie nowym spojrzeniem epistemologicznym na problemy, z którymi boryka się nie tylko współczesna humanistyka, ale nauka w ogóle.

Dopiero wobec ujęcia badań w odpowiednią ramę teoretyczną możliwe stanie się sięganie po praktyczną analizę, w tym po modelowanie. W prze-ciwnym razie – co po raz kolejny warto podkreślić – model będzie dotyczył w zasadzie nie wiadomo czego, każdy będzie mógł go inaczej postrzegać, nie będzie obwarowany jawnymi założeniami, a to, jak już wskazano w rozdziale poświęconym krytyce, stanowi jedną z głównych podstaw do manipulacji.

Kulturoznawstwo zrodziło się jako dyscyplina wybitnie interdyscypli-narna86, mająca na celu nie tylko poznanie teoretyczne eksplorowanych

zagad-85 G. Harman, Prince of Networks: Bruno Latour and Metaphysics, Melbourne: re.press, 2009.

86 S. Hall, The Emergence of Cultural Studies and the Crisis of the Humanities, „October” 1990, tom 53, s. 11.

nień, ale też praktyczne wykorzystanie zdobytej wiedzy w celu polepszenia jakości życia tych, którzy w badane kultury są nierozerwalnie uwikłani87. Możliwość rzeczywistej aplikacji dorobku intelektualnego kulturoznawców wymaga jednak odpowiednich metod praktycznych, dzięki którym mogą oni zweryfikować poprawność lub co najmniej stopień zasadności deklarowanych twierdzeń lub hipotez. Tu właśnie może rozwinąć się idea, o której pisała Anna Pałubicka. Na drodze stoi aspekt teoretycznej podstawy, lecz kiedy już zosta-nie określony aspekt metafizyczny, zaistzosta-nieje możliwość praktycznej aplikacji fizycznej. I tak jak zauważyła wspomniana autorka, słuszną próbą wydaje się modelowanie. Jednakże samo tylko budowanie koncepcyjnego wzorca działania kultur i ich interakcji, jak się wydaje, nie wystarcza. Wszechobecne polityczne modele, życzeniowe i utopijne wzorce budowane na kruchych podstawach lokalnych interesów, stereotypów i niepełnych danych, prowa-dzą w najlepszym razie do marnego rezultatu, występowania nieoczekiwa-nych skutków ubocznieoczekiwa-nych i wielkich kosztów społecznieoczekiwa-nych. Przykładem niech będą wydarzenia ostatnich lat związane z imigracją w Europie88. Setki tysięcy ludzi przemieszczane są z miejsca na miejsce, a zasadność budowania dla nich zapór, siedlisk lub umożliwiania dalszego marszu opiera się na wyniku demokratycznego dyskursu i arbitralnych decyzjach politycznych. W wyniku wielkiego kryzysu zmienia się nie tylko porządek polityczny w całej Europie89, ale przede wszystkim życie ogromnej liczby ludzi przeżywających osobisty dramat migracji90. Ten i wiele innych problemów zapewne łatwiej byłoby analizować, gdyby można było dysponować konkretnym, numerycznym modelem, dającym weryfikowalne wyniki, np. mówiącym, co szkodzi, a co może pomóc społecznościom i ich kulturom w danych warunkach. Myślenie o stworzeniu takiego modelu wydaje się uprawomocnione, skoro istnieją już

87 Ibidem, s. 22.

88 How is the migrant crisis dividing EU countries?, http://www.bbc.com/news/world-europe-34278886, 27.11.2016.

89 S. Lehne, How the Refugee Crisis Will Reshape the EU, http://carnegieeurope.

eu/2016/02/04/how-refugee-crisis-will-reshape-eu-pub-62650, 27.11.2016.

90 D. Ratha, S. Mohapatra, E. Scheja, Impact of migration on economic and social development:

A review of evidence and emerging issues, „World Bank Policy Research Working Paper Series”

2011, nr 5558.

sprawnie działające numeryczne symulacje przewidujące choćby pogodę, zawierającą się przecież w przestrzeni zagadnień chaotycznych o wielkim stopniu złożoności. Problem oczywiście dalej pozostaje w tym, co definiuje kategorię „lepszy”, co oznacza słowo „szkodzić”, a co „pomóc”. Ponownie należy zaznaczyć, że każdy wynik uzależniony jest od samego równania, od założeń, które nie mogą być przemycane po cichu, a których tworzenie wymaga wielkiej troski i etycznej wrażliwości szczególnie ze strony tych, którzy ów model zamierzają do czegokolwiek wykorzystać.

Prowadzenie badań w kierunku stworzenia numerycznego modelu kultur i ich wzajemnego oddziaływania może przyczynić się nie tylko do lep-szego zrozumienia zjawisk interesujących kulturoznawców, ale też do prze-widywania możliwych skutków różnych działań społecznych i politycznych.

Tworzenie sprawnych narzędzi tego typu może nie tylko obniżyć ogromne koszty społeczne związane z niewłaściwymi decyzjami politycznymi, lecz także mieć istotny wpływ na ekonomię, jako że dobre decyzje, oparte na racjonalnych przesłankach, zwykle generują mniejszy koszt niż złe, u których podstaw stoi głównie subiektywny osąd. Anna Pałubicka pisze wprost, że

łatwo zauważyć, iż instytucje społeczne w naszej polskiej rzeczywistości nader rzadko, a niektóre w ogóle, nie korzystają z wiedzy zgromadzonej przez nauki spo-łeczne, a więc nie są one zainteresowane rezultatami dociekań humanistycznych91.

Być może ten stan się zmieni, kiedy wynik rozważań choć trochę stanie się pewniejszy lub będzie można go podeprzeć dodatkowym argumentem, jako że modelowanie kultur spełnia nie tylko edukacyjną, lecz także utyli-tarną funkcję, o którą przecież żywo zabiegał Hall. Na ten ważny, praktyczny aspekt poznania zwraca też uwagę slogan Amerykańskiego Stowarzyszenia Antropologicznego92, który wnosi o poszerzanie wiedzy i rozwiązywanie ludzkich problemów93.

91 A. Pałubicka, op. cit., s. 37.

92 American Anthropological Association.

93 Tłum. aut. oryg.: Advancing knowledge, Solving Human Problems. Źródło: American Anthropological Association, http://www.americananthro.org, 8.12.2016.

Także w tym kontekście trzeba pamiętać, że słowo „rozwiązywać” oraz definicja tego, czym może być ów „problem” i dla kogo dane zagadnienie rze-czywiście jest „problemem”, wymaga czujności, wrażliwości, troski, a także nadzwyczajnej uwagi, aby te kwestie nie pozostały niedopowiedziane pod płaszczykiem pozornej oczywistości.

Podsumowanie

Nauki ścisłe i humanistyczne postrzegane są często jako dwie odrębne kul-tury. Mimo że nauki społeczne częściowo wypełniają lukę pomiędzy nimi, nadal istnieje wiele obszarów tematycznych, w których można stosować dorobek obu tradycji intelektualnych. Mimo wielu trudności metodologicz-nych problemy współczesnego świata zdają się wymagać od naukowców i intelektualistów wspólnej pracy nad złożonymi problemami, których nie da się redukować do prostych zagadnień badanych przez wąskie specjalizacje.

Kulturoznawstwo jest jedną z dziedzin, które z założenia czerpią z bogac-twa interdyscyplinarnego dorobku nauki. Zarówno zagadnienia teoretyczne, jak i praktyczne aplikacje studiów nad kulturą mogą zyskać nową jakość w warstwie teoretycznej i metodologicznej dzięki osiągnięciom matematyki, fizyki, informatyki oraz dostępności dużych mocy obliczeniowych. Dzięki wprowadzeniu do badań kulturoznawczych metodologii modelowania nume-rycznego może pojawić się cała nowa gałąź rozwiązań zarówno teoretycznych problemów podstawowych, jak i praktycznych kwestii będących w centrum zainteresowań współczesnej polityki społecznej. Niezbędnym krokiem wydaje się jednak praca nad zdobyciem solidnej podstawy metafizycznej, regulującej jak najpełniej sposób działania oraz rozumienie wszelkich modeli.

Jednocześnie, jak z wprowadzeniem do ludzkiego użytku każdego narzędzia i nowej wiedzy, istnieje obawa nieetycznego wykorzystania prac badawczych, szczególnie w obszarze polityki oraz biznesu. W krytycznej analizie stosowanych rozwiązań należy bacznie obserwować nie tylko same badania i ich modele, lecz także założenia i ontologię, które determinującą często w niewidoczny sposób późniejsze patrzenie na wynik.

TITle: PERSPECTIVES ON NUMERICAL MODELLING IN CULTURAL STUDIES

Keywords: cultural studies, social policy, modeling, computer simulation, interdisciplin-arity.

Abstract: In recent years, we have observed a growing interest in the use of an interdis-ciplinary approach to research in many fields ranging from interdisinterdis-ciplinary studies to emerging new branches of science, for example neuroscience or complexity science.

Currently, another distinct trend can be observed: combining the humanities with the sci-ences. The traditional division into science and humanities is becoming blurred in both the conceptual and methodological spheres.

It is innovation in the methodological approach, including not only practice but also a changed theoretical basis that sheds a new light on basic problems in cultural studies and offers answers to the questions what is culture, what is the structure of culture, what laws is culture subject to? Can we talk of the development of culture or just of changes in culture? This innovative approach enables juxtaposition of the effects of a traditional way of thinking about these problems with a mathematical analysis or computer modelling of cultures and the revision of the metaphysical outlook on existence and relation, such as Bruno Latour’s Actor-network Theory.

There is a chance that developing models from their ontological foundations will allow, at least partially, avoidance of the mistakes that dehumanised engineering is accused of.

Bibliografia:

Across the great divide, „Nature Physics” 2009, nr 5, s. 309.

eHRAF World Cultures, http://ehrafworldcultures.yale.edu, 21.11.2016.

Explaining Human Culture, http://hraf.yale.edu/ehc, 21.11.2016.

History of Census Taking. A historical perspective, http://cso.gov.tt/census/censushistory, 21.11.2016.

How is the migrant crisis dividing EU countries?, http://www.bbc.com/news/world--europe-34278886, 27.11.2016.

Kultura Popularna, Wiesław Godzic (red.), Warszawa: Wydawnictwo SWPS Academica 2009, t. 3, nr 25.

Studia nad nauką i technologią: wybór tekstów, E. Bińczyk, A. Derra (red.), Toruń: Wydawnic-two Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika 2014.

The FDA Might Finally Crack Down on Homeopathy, https://www.bloomberg.com/news/

articles/2015-04-20/the-fda-might-finally-crack-down-on-homeopathy, 7.12.2016.

Abriszewski K., Poznanie, zbiorowość, polityka: analiza teorii aktora-sieci Bruno Latoura, Kraków: Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych „Universitas” 2012.

Anderson B. R., Wspólnoty wyobrażone: rozważania o źródłach i rozprzestrzenianiu się nacjona-lizmu, Kraków-Warszawa: 1997.

Bearman P., Moody J., Faris R., Networks and History, „Complexity” 2002, tom 8, nr 1, s. 61–71.

Boddy C. R., The Corporate Psychopaths Theory of the Global Financial Crisis, „Journal of Busi-ness Ethics” 2011, tom 102, nr 2, s. 255–259.

Brockman J., Conversation: Culture. Introduction. The Third Culture, https://www.edge.org/

conversation/the-emerging, 21.11.2016.

Byrne D., Callaghan G., Complexity Theory and the Social Sciences: The State of the Art, Oxford:

Routledge 2013.

Burszta W. J., Januszkiewicz M., Słowo wstępne: Kłopot zwany kulturoznawstwem, w: Kulturo--znawstwo: dyscyplina bez dyscypliny?, W. J. Burszta, M. Januszkiewicz (red.), Warszawa:

Wydawnictwo SWPS Academica 2010, s. 7–21.

Clayton P., Mind and emergence: from quantum to consciousness, Nowy Jork: Oxford Univer-sity Press 2004.

Darwin C., The Descent of Man, and Selection in Relation to Sex, Londyn: J. Murray 1871.

Van Dijck J., After the “Two Cultures”: Toward a “(Multi)cultural” Practice of Science Com-munication, „Science Communication” 2003, tom 25, nr 2, s. 177–190.

Ehrlich P. R., Levin S. A., The Evolution of Norms, „PLoS Biology”, 2005 (6), tom 3, s. 943–948.

Filiciak M., Między analityką kulturową a archeologią mediów. Humanistyka w świecie „po Mediach”, Konferencja Technologiczno-Społeczne Oblicza XXI Wieku, Kraków:

Wydział Humanistyczny AGH 2016.

Gottman J., Swanson C., Murray J., The mathematics of marital conflict: Dynamic mathematical nonlinear modeling of newlywed marital interaction, „Journal of Family Psychology” 1999, tom 13, nr 1, s. 3–19.

Hall S., The Emergence of Cultural Studies and the Crisis of the Humanities, „October” 1990, tom 53, s. 11–23.

Harman G., Prince of Networks: Bruno Latour and Metaphysics, Melbourne: re.press 2009.

Ilves T. H., Rebooting Trust? Freedom vs Security in Cyberspace, Munich Security Conference, https://vp2006-2016.president.ee/en/official-duties/speeches/9796-qrebooting-trust-freedom-vs-security-in-cyberspaceq, 21.11.2016.

Ilves T. H., Rebooting Trust? Freedom vs Security in Cyberspace, Munich Security Conference, https://vp2006-2016.president.ee/en/official-duties/speeches/9796-qrebooting-trust-freedom-vs-security-in-cyberspaceq, 21.11.2016.

Powiązane dokumenty