• Nie Znaleziono Wyników

I. KRÓTKA HISTORIA PRZEKŁADÓW BIBLII

5. Żydowskie przekłady Biblii na język polski

W historii tłumaczeń Biblii na język polski ważne – choć praktycznie niezauważane w literaturze polskiej i w biblistyce – miejsce posiadają żydowskie tłumaczeniach Tory i innych ksiąg Tanachu70. Zaczęły się pojawiać od połowy XIX wieku, głównie jako efekt żydowskiego oświecenia, czyli tzw. haskali. Jednym z postulatów haskali – w kontrze do separacyjnie nastawionego chasydyzmu – było dostosowanie życia do wyzwań współczesności i asymilacja Żydów z narodami, pośród których żyli. Drogą do tego miały być m.in. przekłady Biblii hebrajskiej na języki narodowe. Jeden z prekursorów ruchu haskali, Mojżesz Mendelssohn, pruski Żyd, przetłumaczył Torę na język niemiecki i utworzył do niej własny komentarz gramatyczny, pracował też nad przekładem na niemiecki Księgi Psalmów. To stało się inspiracją dla polskich Żydów – zwolenników haskali.

a) Pierwsi tłumacze żydowskiego oświecenia

Daniel Neufeld (1814 – 1874), żydowski i polski pedagog i publicysta, był z przekonania reprezentantem haskali i działaczem asymilacyjnym: dążył do akulturacji Żydów

69 Za: J. Chmiel, W czterechsetlecie śmierci ks. Jakuba Wujka SJ (1541-1597), RBiL 50 (1997) s. 174.

70 Tanach to akronim określający Biblię hebrajską, utworzony od początkowych liter trzech jej części:

Tora („Prawo”), Newi’im („Prorocy”) i Ketuwim („Pisma”).

44 z Polakami przy jednoczesnym zachowaniu tradycji żydowskiej – głównie przez wykształcenie wszystkich warstw i grup społeczności żydowskiej, także chasydów. W 1838 roku otworzył w swojej rodzinnej miejscowości szkołę podstawową dla żydowskich chłopców, której program obejmował naukę języków obcych oraz promowanie judaizmu postępowego71. Przetłumaczył na język polski z języka hebrajskiego kilka ważnych modlitewników żydowskich (np. Hagada Szel Pesach) i innych dzieł, a w końcu także i samą Torę. Neufeld jako pierwszy podjął się ważnego zadania tłumaczenia Biblii na język polski dla społeczności żydowskiej. Wydał ją pod tytułem: Pięcioksiąg Mojżesza dla Żydów-Polaków (Chamisza Chumsze Tora) w Warszawie w 1863 roku72. Tłumacz miał trudności z uzyskaniem pozwolenia na publikację swojej pracy, gdyż cenzorzy katoliccy woleli, aby Żydzi studiowali Biblię w tłumaczeniu chrześcijańskim.

Pozwolenie zostało ostatecznie udzielone pod warunkiem, że na stronie tytułowej będzie widniała informacja, że tłumaczenie jest przeznaczone dla polskich Żydów73. Rabin Sacha Pecaric, współczesny tłumacz Biblii na j. polski, w książce „Czy Torę można czytać po polsku?” zauważa: „Znalezienie obu tomów doskonałego tłumaczenia Daniela Neufelda, które cenię znacznie wyżej niż przekład Cylkowa, graniczy wręcz z niemożliwością” (s. 17). Nie jest to jednak aż takie trudne74.

Izaak Kramsztyk (1814-1889) był postępowym rabinem, kaznodzieją, prawnikiem i polskim patriotą. Zapoczątkował dynastię warszawskich lekarzy, naukowców i pisarzy, w skład której wchodzili m.in. jego synowie Zygmunt, Julian, Feliks, Stanisław i jego wnuk Roman, znany malarz. Kramsztyk był absolwentem, a następnie wykładowcą warszawskiej Szkoły Rabinów, gdzie jako pierwszy nauczał Talmudu w języku polskim. Jest uważany także za pierwszego, który w synagodze75 wygłaszał kazania w języku polskim (a nie w jidysz), i to pomimo zakazu używania języka polskiego wydanego przez władze carskie. W 1861 roku, na znak solidarności z duchowieństwem katolickim, które zamknęło kościoły po zbezczeszczeniu ich przez Kozaków, nakazał zamknięcie wszystkich warszawskich synagog. W 1871 roku przełożył na język polski część Talmudu i uzupełnił go własnymi komentarzami, a w 1878 roku

71 Szerzej M. Wodziński, Oświecenie żydowskie w Królestwie Polskim wobec chasydyzmu, Warszawa:

Cyklady 2003.

72 Tak naprawdę wydał tylko dwa pierwsze tomy Tory: Księgę Rodzaju (tom I, 1863) i Księgę Wyjścia (tom II, 1863). Przygotowane przez Neufelda tłumaczenia pozostałych ksiąg Tory nigdy nie ukazały się drukiem.

73 Daniel Neufeld [hasło w]: Jewish Virtual Library, dostęp:

https://www.jewishvirtuallibrary.org/neufeld-daniel (12.10.2019).

74 Przekład Księgi Rodzaju Neufelda można znaleźć na stronie BibliePolskie.pl (http://bibliepolskie.pl/zzteksty.php?txid=37), a skan wydania na stronie polona.pl (https://polona.pl/item/ksiega-rodzaju-genesis,NzY0OTk4Nzg/4/#info:metadata).

75 Było to w założonej przez niego wraz z przemysłowcem Zeligą Natansonem synagodze przy ul.

Nalewki, zwanej stąd synagogą polską. Dziś stoi tam Muezum POLIN.

45 przełożył na polski biblijną księgę Przypowieści Salomonowych (Księgę Przysłów)76. W poglądach był bliski Neufeldowi, dążył do głębokiej asymilacji ze społeczeństwem polskim, był związany z polskim ruchem niepodległościowym.

Kolejno tłumaczami Biblii na język polski dla społeczności żydowskiej byli:

warszawski introligator Numa (Joachim) Nirnstein, który opublikował Przysłowia Salomona.

Wyjątek z Pisma Świętego. Z hebrajskiego tekstu spolszczył wierszem Numa v. Joachim Nirnstein (1895) oraz Kohelet czyli Kazania Salomona. Wyjątek z Pisma Świętego. Z hebrajskiego tekstu spolszczył wierszem Numa v. Joachim Nirnstein (1898), a także Fryderyk Aszkenazy, który opublikował Chwała Boża (Psałterz Dawidowy) we Lwowie: Księga 1 (psalmy 1-41) wyszła w 1927 roku, a Księgi 2,3,4 i 5 (psalmy 42-150) w 193077. Aszkenazy w przekładzie Imienia Bożego używał znanej z chrześcijańskich przekładów formy „Jehowa”.

Letteris Meir ha-Lewi (ok. 1800 – 1871) był poetą, który tworzy w języku hebrajskim. Zbiory wierszy wydał w latach 20. XIX wieku, jednak sławę „pierwszego wśród poetów haskali w Galicji” przyniosły mu utwory zebrane w Tofes kinor we-ugaw (1860). Dokonał wielu przekładów na język hebrajski dramatów i wierszy klasyków (Homera, Racine’a, Byrona). Jego styl literacki obfitował w charakterystyczne dla okresu haskali melicot (l. poj. melica, hebr.

„aforyzm”), czyli zabiegi zręcznego łączenia kwiecistych wyrażeń i całych fraz, zaczerpniętych z Biblii hebrajskiej. Praktycznie bez echa przeszły jego próbki tłumaczenia Biblii na język polski (Wiedeń 1902).

Salomon Spitzer (1859-1941) był pedagogiem, publicystą, pisarzem oraz tłumaczem związanym ze środowiskiem asymilacyjnym, pragnącym zbliżenia do kultury polskiej.

Opublikował wiele podręczników (w tym kilka do nauki religii mojżeszowej, m.in. Historia biblijna oraz zasady wiary i moralności, cz. 1-3, 1907-1911, kilkukrotnie wznawiany) oraz przewodników metodycznych (do nauki religii mojżeszowej i innych przedmiotów).

Publikował książki poświęcone zagadnieniom etycznym, wybitnym postaciom (m.in.

Mojżeszowi Mendelssohnowi) oraz własne tłumaczenia na język polski (m.in. Modły Izraelitów, 1899; Traktat Aboth, 1898 (Pirke Awot); Hagada na Pesach, po 1900).

Opracowywał nowe podręczniki, w tym Dzieje, tj. Pięcioksiąg Mojżesza z nauką wiary i

76 המלש ילשמ. Przysłowia Salomona. Przełożone i objaśnione przez Izaaka Kramstück, Warszawa:

Drukiem S. Olgerbranda 1878. Całość: http://www.bibliepolskie.pl/zzteksty.php?txid=13; fragmenty:

https://pl.wikisource.org/wiki/Przys%C5%82owia_Salomona_(t%C5%82um._Kramsztyk,_1895). We wstępie tłumacz pisze: „Pamięci Felixa Żochowskiego, Professora b. Szkoły Rabinów w Warszawie. (…) . Do gorących życzeń Twoich należało i to, aby uczniowie Twoi przełożyli Pismo Ś-te na język krajowy z należytem objaśnieniem, ku powszechnemu użytkowi, i przy każdej sposobności do tego nas zachęcałeś. Czyniąc obecnie początek w tej mierze wydaniem księgi przysłów, Twojej, zacny Mężu, pamięci, jako wdzięczny uczeń niniejszą swą pracę poświęcam, życząc, aby pragnienie Twoje, co do wydania całej biblii, rychło spełnionem zostało.”

77 Tekst Psałterza w przekładzie Aszkenazego: http://bibliepolskie.pl/zzteksty.php?txid=20 (20.08.2017).

46 moralności… (1916; parokrotnie wznawiany)78. Spitzer tłumaczył głównie z języków hebrajskiego i jidysz. Od końca lat 20., będąc na emeryturze, wydał własne (ilustrowane) tłumaczenie Tory: Pięcioksiąg Mojżesza. Tłumaczenie z objaśnieniami opracował Salomon Spitzer (Kraków 1937)79.

b) Zapoznane dzieło Izaaka Cylkowa

Izaak Cylkow (1841-1908) był polskim rabinem i kaznodzieją, który zasłynął przekładem niemal całej Biblii hebrajskiej na język polski. Choć w jego pogrzebie w Warszawie wzięły udział rekordowe liczby Żydów i chrześcijan, Cylkow oraz jego dzieło zostały w XX wieku praktycznie zapoznane. Czesław Miłosz w przedmowie do swego przekładu Psalmów wspomniał Cylkowa tak: „Najwyraźniej praca całego życia, przedsięwzięta przez człowieka, o którym nie można znaleźć danych w żadnych encyklopediach, trwa jako samotny monument na cmentarzysku polskich Żydów”. Dziś na szczęście jest już znacznie lepiej.

Przyszły tłumacz wzrastał w środowisku rzeczników polsko-żydowskiej asymilacji Warszawskiej Szkoły Rabinów, którą ukończył w 1859 roku80. W Niemczech uzyskał doktorat z filozofii i języków semickich. Po powrocie został wybrany kaznodzieją synagogi na ul.

Daniłowiczowskiej w Warszawie, gdzie zastąpił swych wybitnych poprzedników: Abrahama Meyera Goldschmidta i Markusa Jastrowa. Musiał jednak przemawiać tu po niemiecku, gdyż władze rosyjskie zabroniły kaznodziejom używania języka polskiego, przerywając w ten sposób kilkuletnią tradycję zapoczątkowaną przez Izaaka Kramsztyka. Podczas otwarcia Wielkiej Synagogi na Tłomackiem Cylkow wygłosił – wbrew zakazowi, po polsku – pamiętną mowę do przedstawicieli władz oraz tłumów: (...) religie nie po to istnieją, aby jątrzyć i roznamiętniać, aby ludzi rozdwajać i rozdzielać, i ziarna niezgody między nimi rozsiewać, lecz po to, żeby uspokajać i miarkować, żeby ich zbliżać do siebie i do jednomyślnego działania ku wspólnemu dobru pobudzać (...) religia nie powinna być burzą, która wykorzenia i niszczy, ale słońcem, które oświeca i ogrzewa, i kwiaty, i owoce rozwija (...) prawdziwą religią jest ta, która

78 R. Żebrowski, Spitzer Salomon [hasło] w: Polski Słownik Judaistyczny opublikowany na stronach Żydowskiego Instytutu Historycznego.

79 Skan książki na stronie: https://polona.pl/item/piecioksiag-mojzesza-z-2,ODIzMDk5Njk/#info:metadata (20.08.2017).

80 W tym czasie w Warszawie było kilka synagog (na ul. Daniłowiczowskiej, Gnojnej, Wolskiej, na Nalewkach, na Pradze przy ul. Targowej), około 150 domów modlitwy, 9 księgarń hebrajskich, kilkunastu prywatnych nauczycieli, teatr żydowski na Placu Muranowskim oraz jeden tygodnik polskojęzyczny Izraelita. Szerzej zob. M. Przedpełski, Izaak Cylkow z Bieżunia na tle swojej epoki, Bieżuńskie Zeszysyt Historyczne 9 (1996) 3-22.

47 w każdej religii prawdę uznaje i w każdej wierze wiarę szanuje. Kazanie odbiło się szerokim echem wśród warszawskich Żydów, jak również w kręgach inteligencji polskiej81.

Doktor Izaak Cylkow przez wiele lat tłumaczył na język polski żydowskie księgi wchodzące w skład Biblii hebrajskiej. Jako pierwsze ukazało się tłumaczenie Psalmów w 1883, a jako ostatni (już pośmiertnie) przekład Ksiąg Królewskich w 1914. W 1895 wydał przekład całej Tory w dwóch edycjach: z komentarzami i bez. W przedmowie do tomu „Psalmów” pisał:

W tłumaczeniu starałem się zachować żywość i barwność oryginału, przede wszystkim szło mi o ścisłość i dokładne znaczenie wyrazu. W komentarzach zwracałem szczególną uwagę na sytuację historyczną, na wyjaśnienie okoliczności, w których każdy autor pieśni swą ułożył, bez dokładnego zbadania których, starożytne utwory stają się ciemnem zbiorowiskiem zdań bez związku i treści. Nie mniejszą uwagę zwracałem na etymologię, wyjaśnienie figur retorycznych i trudniejszych zwrotów mowy, aby ułatwić początkującym zrozumienie właściwości i ducha języka hebrajskiego.

Zaraz po śmierci Cylkowa tak pisano o jego dokonaniach translatorskich na łamach

„Izraelity” (z 4 grudnia 1908 r.): Znów zeszedł do grobu jeden z bojowników polskości i obywatelstwa, niestrudzony działacz, wytrwale propagujący wśród Żydów wzniosłe hasła zbratania. (...) Strona naukowa również zasługuje na najwyższe uznanie; prace bł. p. Izaaka Cylkowa są jedynem dziełem w tym zakresie u nas, jednem z niewielu w Europie. Dzieło to polegało na przełożeniu licznych ksiąg biblijnych na język polski bezpośrednio z oryginału (...) przekładając pięknym i barwnym językiem Pięcioksiąg, księgi Proroków, Psalmy Dawidowe itd., zaopatrując przekłady te w komentarze, nie ustępujące odpowiednim komentarzom tłumaczów zachodnio-europejskich, Lenormanta, Reussa i innych. Kilkakrotnie mieliśmy sposobność zestawiać przekład i komentarze bł. p. dr. Cylkowa z epokowym dziełem Reussa, który przełożył Biblię na język niemiecki i francuski, zaopatrując tekst w liczne komentarze. I przyznać musimy, że polski tekst doktora Cylkowa nie ustępuje bynajmniej w wartości francuskiemu tekstowi prof. Reussa. Jest nie mniej ścisły i bliski oryginału, treściwy i jasny, również zręcznie uwydatnił piękno biblijnego stylu). Dzieło skromnego i cichego uczonego, jakim był bł. p. dr Izaak Cylkow jest dziełem epokowym i w stosunku do swej wartości i znaczenia dostatecznie ocenionym u nas nie zostało, gdyż ogół nie zdawał sobie sprawy z jego olbrzymiej wagi.

Rzeczywiście Cylkowa można nazwać pierwszym tłumaczem, który przełożył Stary Testament (Biblię hebrajską) na język polski wprost z oryginału. Po nim takiego przekładu dokonał w latach 1926-1939 ks. Józef Kruszyński (rektor KUL, solidny badacz, jednak zagorzały antysemita). Nie oznacza to, że Cylkow był pierwszym, który przekładał na polski z biblijnych tekstów hebrajskich. Generalnie wszystkie przekłady żydowskie na j. polski, o

81 M. Przedpełski, Izaak Cylkow z Bieżunia na tle swojej epoki, s. 9.

48 których wspomniałem wyżej, były dokonywane z oryginału hebrajskiego – a nie, jak było dotychczas przyjęte, z łacińskiej Wulgaty. Jest to jedna z wielu istotnych różnic między chrześcijańskimi i żydowskimi przekładami Biblii na język polski, istniejąca aż do połowy XX wieku. W tym czasie również chrześcijańskie wspólnoty doceniły wagę tekstów oryginalnych (hebrajskich i greckich) w przekładaniu Biblii.

Problem z recepcją dzieła Cyklowa – jego niedocenienie – wynikał z wielu czynników.

Jednym z nich było stopniowe odchodzenie Żydów od haskalicznej idei asymilacji w stronę młodego ruchu, który jakoś wyrastał z żydowskiego oświecenia, ale dążył w innym kierunku – syjonizmu. Syjonizm kładł nacisk nie na języki narodowe krajów zamieszkiwanych przez Żydów, ale na język hebrajski i ideę powrotu do ziemi świętej. Osobnym czynnikiem były oczywiście dwie wojny światowe i prześladowanie, a w końcu eksterminacja Żydów. Po II wojnie światowej mało kto w Polsce pamiętał o dziele Cyklowa i chciał jego rewitalizacji.

Dopiero niedawno, staraniem Wydawnictwa Austeria (od 2006 do 2013), ukazały się wszystkie najważniejsze przekłady biblijne doktora Izaaka Cylkowa.

c) Założenia translatorskie Józefa Miesesa

Józef Mieses (1882-1941) był nauczycielem, pochodzącym z rodziny o tradycjach religijnych związanych z haskalą. Jego brat Mateusz Mieses był cenionym językoznawcą i historykiem Żydów polskich. Józef w 1907 uzyskał w Wiedniu tytuł doktora filologii języków semickich i literatury, w połączeniu z historią Orientu. Tu ukończył też Wyższą Szkołę Rabinacką. We wrześniu 1920 wstąpił do Wojska Polskiego, gdzie w dwa lata później został zweryfikowany w stopniu naczelnego rabina Wojska Polskiego; tę zaszczytną funkcje pełnił do 1931 roku82. Doktor Mieses władał sześcioma językami: hebrajskim, niemieckim, jidysz, francuskim, angielskim i włoskim. Ogłosił liczne prace naukowe o tematyce etymologicznej i z zakresu gramatyki, a w końcu wydał własne tłumaczenie Tory na język polski, zaczynając od Księgi Rodzaju: Pięcioksiąg Mojżesza. Księga pierwsza: Genesis w języku hebrajskim z przekładem polskim Rabina Dr-a Józefa Miesesa (Przemyśl, wyd. Symcha Freund 1931).

W przedmowie do pierwszego tomu pisze: Wysyłając przekład mniejszy Pięcioksięgu Mojżesza w świat, pragnę słów kilka z okoliczności tej powiedzieć - celem uzasadnienia potrzeby nowego przekładu, oraz celem wyjaśnienia w krótkich słowach metody, stosowanej przy wykonywaniu przedsięwziętego zadania. (…) Dla użytku Synagogi istniały wprawdzie przekłady własne na różne języki, wszakże przekłady te wszystkie miały tę wspólną cechę, iż je sporządzano w każdoczesnej mowie potocznej danej grupy językowej, a więc dla Żydów środkowo-europejskich w „jiddisz”. Wszelako od drugiej połowy w. XVIII zaczęła się pod tym względem dokonywać wśród Żydów europejskich zasadnicza zmiana. Powstało

82 Szerzej Z. Andrzejewski, Płk dr Józef Mieses (1882-1941), Rocznik Przemyski 4 (2006), s. 225-228.

49 zapotrzebowanie przekładów sporządzanych w językach nowoczesnych, które w rosnącej mierze stawały się mowami potocznemi nowego, młodszego pokolenia, - w różnych krajach w różnych czasach. Przewodził Mojżesz Dessau „Mendelssohn”. Po nim ruszył łańcuch, obecnie jeszcze niezakończony, przekładów na inne języki, a więc na włoski, francuski, angielski, węgierski i t.d., wedle kolejności uzależnionej od zaistnienia odpowiednich warunków. Cechą wspólną wszystkich tych przekładów była nowoczesność języka, w każdym razie jego niezależność od jakiejkolwiek specjalnej gwary żydowsko-etnicznej w danym języka.

Przekład Pisma Świętego, dokonany przez Dr. Cylkowa pod koniec XIX w., w Warszawie, był bardzo dobrą próbą przełożenia myśli starego Izraela na nowoczesny język polski. (…) Wszakże - niestety - niema nic stałego. Zatem i to, co było w danej chwili nowem, młodem, starzeje się i traci na świeżości już w chwili następnej, - w miarę zmian dokonywujących się bezustannie, wciąż, nieprzerwanie w dziedzinie żywej mowy. Wczorajsze

„dziś” staje się dzisiaj „wczorajem”, przedawnia, archaizuje się. „Cylków”, przed lary czterdziestu, witany entuzjastycznie jako odmłodziciel Pisma Świętego w szacie polskiego języka, w porównaniu zwłaszcza z archaicznym „Wójkiem”, obecnie już uderza pewną

„starożytnością” swoją, obcością, niedzisiejszością: - staje się zabytkiem.

Jasno wypływa z powyższego konieczność dokonania rewizji, wydania przekładu odpowiadającego obecnemu „stanowi rzeczy” mowy. Jednakże przekład niniejszy nie jest bynajmniej tylko, chociażby gruntowną, przeróbką przekładu Cylkowa, lecz pracą dokonaną ab ovo samodzielnie, bezpośrednio z hebrajskiego oryginału. Podejmując trud wykonania przekładu dzieła tak rozpowszechnionego, otaczanego u wszystkich narodów świata aureolą świętości, nadludzkiej nieomylności, miałem na oku zadanie wyrażania treści P. Św. w sposób możliwie zrozumiały, jak najmniej obcy, jak najbardziej dzisiejszy, w jak najmniejszej mierze odbiegający od praw, przepisów, norm i zwyczajów, oraz właściwości języka polskiego. Nie

„wolny” przekład przyświecał mi jako ideał, ale nie też, bezwarunkowo nie, przekład niewolniczo skrępowany chęcią ślepego naśladownictwa pisania „językiem biblijnym”, za pomocą nieużywanego szyku części mowy, czy niepraktykowanego słownictwa. Jako innowację wprowadziłem do przekładu „w nawiasach” transkrypcję wyrazów hebrajskich, wymaganą nieodzownie dla zrozumienia związku, w tych wszystkich wypadkach, w których n. p. geneza jakiegoś imienia, czy nazwy, łączy się z pewnem zdarzeniem czy sentencją o podobnem, asonującem brzemieniu w języku hebrajskim. Dążeniem i życzeniem mojem było stworzenie tekstu, nie robiącego wrażenia przekładu, „czytelnego”, - o stylu niesztucznym, a potoczystym.

Proszę zwrócić uwagę, że wyrażone powyżej założenia translatorskie Miesesa są bardzo nowoczesne i dalekowzroczne. Inni nowożytni tłumacze Biblii niemal do końca XX wieku borykali się ze zbytnią dosłownością i niemal niewolniczym podejściem do tekstu hebrajskiego oryginału. Wstępy do wielu XX-wiecznych przekładów Biblii podkreślały wagę „wiernego” – w znaczeniu niewolniczo dosłownego – tłumaczenia świętych tekstów. Mieses tymczasem już

50 w 1931 roku podkreśla wagę poprawnego językowo, literackiego przekładu, który ma być „jak najmniej obcy, jak najbardziej dzisiejszy, w jak najmniejszej mierze odbiegający od praw, przepisów, norm i zwyczajów, oraz właściwości języka polskiego”.

d) Eksperymentalny przekład Artura Sandauera

Przechodzimy do czasów powojennych. Artur Sandauer (1913-1989) był wybitnym krytykiem literackim, eseistą, tłumaczem i biblistą, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego.

Uwięziony w getcie żydowskim w Samborze, uciekł z niego w 1943 roku, następnie się ukrywał. W okresie 1947-49 występował aktywnie przeciwko socrealizmowi, w efekcie czego otrzymał zakaz publikowania. Wróg schematyzmu, konsekwentnie bezpartyjny. Był pierwszym polskim pisarzem mieszkającym w kraju, który odważył się publikować w Kulturze Paryskiej. Rozpoznał rangę literacką i bronił twórczości Witolda Gombrowicza w Polsce w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych; walczył również o pamięć i uznanie dla dzieła Bruno Schulza83. Demonstrowanie niezależności i krytyczny, uszczypliwy język sprawiały, że uchodził za postać kontrowersyjną. Tym niemniej sporo celnych zwrotów Sandauera weszło do obiegowej polszczyzny, choćby fraza „bez taryfy ulgowej” czy „Odwaga staniała, rozum podrożał”. Wśród wielu książek wydał w 1977 roku zbiór Bóg, Szatan, Mesjasz i...?, w którym zamieścił własne tłumaczenie Księgi Rodzaju, opatrując je przypisami i starannymi objaśnieniami84. Książka przemknęła prawie niezauważona. Omówienie tego przekładu zob. w rozdziale V.

e) Tora Pardes Lauder jako powrót do metody targumu

Druga połowa XX wieku to – ze zrozumiałych względów – okres praktycznie martwy, jeśli chodzi o żydowskie przekłady Biblii na j. polski. Życie żydowskie w Polsce odradza się w tym czasie powoli, głównie dzięki takim ośrodkom, jak lokalne gminy wyznaniowe żydowskie, wspólnoty przy synagogach i cmentarzach, oddziały Jewish Community Center czy odziały Fundacji Ronalda Laudera itp. Dopiero XXI wiek przyniósł kolejny żydowski przekład Biblii:

83 Gombrowicz pisał o Sandauerze: „Wtedy już wyraźnie pokazało się, że istnieje pomiędzy nami związek duchowy wcale nie powierzchownej natury. Któż mnie popierał, któż o mnie walczył na terenie literackim, jeśli nie oni? Któż pierwszy odważył się rzucić cały swój entuzjazm na szalę wzbierającej dyskusji o „Ferdydurce”, jeśli nie wielki i nieodżałowany mój przyjaciel, Bruno Schulz? Któż mnie torował drogę w Polsce przedwojennej i powojennej, jeśli nie Artur Sandauer? A na emigracji – kto mnie popierał poza Józefem Wittlinem? Żydzi zawsze i wszędzie byli pierwsi w zrozumieniu i odczuciu mojej pracy pisarskiej”. Witold Gombrowicz, Wspomnienia polskie, w: „Dzieła”, tom XV, Kraków 1996. Szerzej zob. J.R. Kowalczyk, Artur Sandauer, portal Culture.pl (https://culture.pl/pl/tworca/artur-sandauer; 20.08.2017) oraz Z. Macużanka, Artur Sandauer, Biuletyn Polonistyczny 33 (116-117) (1990) s. 121-128.

84 Wcześnie opublikował je w „Literaturze na świecie”: A. Sandauer, Księga Rodzaju, w przekładzie i z komentarzami Artura Sandauera, Literatura na Świecie (1974) nr. 3, s. 4-177.

51 Torę Pardes Lauder85. „To pierwsze – jak piszą redaktorzy – po Zagładzie żydowskie tłumaczenie Tory na język polski jest jednocześnie pierwszym w ogóle, które dociera również do szerokich kręgów polskich czytelników, którzy nie są Żydami. Jego głównym tłumaczem jest Sacha Pecaric. Stowarzyszenie Pardes wydało także tłumaczenia innych wybranych ksiąg Biblii hebrajskiej: Rut, Estery, Jonasza, Koheleta, Psalmy i Pieśni nad pieśniami (tłumaczami

51 Torę Pardes Lauder85. „To pierwsze – jak piszą redaktorzy – po Zagładzie żydowskie tłumaczenie Tory na język polski jest jednocześnie pierwszym w ogóle, które dociera również do szerokich kręgów polskich czytelników, którzy nie są Żydami. Jego głównym tłumaczem jest Sacha Pecaric. Stowarzyszenie Pardes wydało także tłumaczenia innych wybranych ksiąg Biblii hebrajskiej: Rut, Estery, Jonasza, Koheleta, Psalmy i Pieśni nad pieśniami (tłumaczami

Powiązane dokumenty