• Nie Znaleziono Wyników

Aktywność sądów polubownych

Obowiązywanie zasady równości stron w postępowaniu przed sądem polubownym

6. Dwa aspekty zasady równości stron a ochrona konsumenta w postępowaniu arbitrażowym

6.3. Aktywność sądów polubownych

Aktywność sądów w postępowaniu dowodowym odnosi się również do zasady kontradyktoryjności postępowania cywilnego. O ile na strony postępowania arbitrażo-wego nałożony został ciężar twierdzenia oraz ciężar udowodnienia okoliczności, o tyle sąd polubowny jest uprawniony do oceny środków dowodowych względem ich dopusz-czalności. Aktywność sądów we wskazanym zakresie odpowiada funkcji umów dowo-dowych, których zawarcie również może prowadzić do dokonania ograniczeń dla przed-stawianych przez strony środków dowodowych. Jednakże pomimo obowiązywania w ramach postępowania arbitrażowego zasady autonomii stron oraz braku posiadania przez sądy polubowne „uprawnień inkwizycyjnych”74, wymienione uprawnienie sądu polubownego dowodzi, jak znaczącą rolę posiadają sami arbitrzy w postępowaniu

do-74 M. Tomaszewski, Skuteczność ochrony prawnej przed sądami polubownymi. Doświadczenia polskie, PS 2006, nr 1, s. 48.

wodowym. Choć działania podejmowane przez sam sąd w tym zakresie są uzasadnione m.in. czasem, kosztami oraz osiągnięciem jak najbardziej korzystnych efektów postępo-wania arbitrażowego dla dwóch stron, również i to zagadnienie w rzeczywistości może wzbudzać niejasności. Jak można stwierdzić, działania sądu polubownego dotyczące niedopuszczania dowodów czy uznania ich za zbędne są nacechowane większym obiek-tywizmem oraz profesjonalizmem (przygotowanie arbitrów) dla postępowania niż umo-wy dowodowe zawierane przez same strony, gdyż umoumo-wy te niekoniecznie muszą odpo-wiadać założeniom, którymi kieruje się sąd, np. w przedmiocie zasadności dopuszczenia dowodów. Strony, pomimo że powinny ze sobą współpracować w celu jak najszybszego i najlepszego dla obu stron rozstrzygnięcia sporu (z wyraźnym zaznaczeniem celu ko-rzystania z sądów polubownych w rozwiązywaniu sporów konsumenckich – utrzymanie stosunków gospodarczych konsument–przedsiębiorca w przyszłości), i tak będą dążyć do uzyskania jak najlepszego dla siebie rozwiązania sporu, co wynika z samej istoty sporu. W przeciwieństwie do formy sądów arbitrażowych, których podstawą działania jest bezstronność, strony mimo polubownego charakteru rozstrzygania sporu i tak kiero-wać się będą przede wszystkim swoimi interesami.

Podsumowując, można stwierdzić, iż choć uprawnienie sądu do decydowania o do-puszczalności środków dowodowych w postępowaniu jest jak najbardziej potrzebne, m.in. mając na uwadze: czas, koszty postępowania arbitrażowego, to jednak odnośnie do zasady autonomii stron (tak istotnej w postępowaniu przed sądem polubownym) oraz wskazanego braku „uprawnień inkwizycyjnych” sądów polubownych takie uprawnienie sądu arbitrażowego może wydawać się nie do końca uzasadnione. Ponadto przy oma-wianiu niedopuszczenia dowodów czy uznania wnioskowanych przez stronę dowodów za zbędne przez sąd arbitrażowy znów należy odnieść się do prawa do wysłuchania (aspektu zasady równości). Nieuwzględnienie dowodu przez sąd może bowiem zaskut-kować dowodzeniem przez stronę, iż w wyniku takich działań prawo to zostało naruszo-ne, co bez wątpienia negatywnie wpłynie na „sprawność” i „skuteczność” postępowania. Dlatego przy omawianiu tego zagadnienia należy dodatkowo poruszyć element dotyczą-cy aktywności arbitrów w postępowaniu dowodowym przeprowadzanym przed sądem polubownym.

Przywołane zagadnienie jest istotne nie tylko ze względu na pogląd wyrażany w tym temacie przez T. Strumiłłę, który wskazuje, iż działania podejmowane przez sąd polubowny w celu wyjaśnienia powodów powstania sporu powinny być nacechowane „większą aktywnością arbitrów”, aniżeli ma to miejsce w postępowaniu przed sądami powszechnymi75. Również należy zaznaczyć „niezgodność” regulacji polskiej i unormo-75 T. Strumiłło, op. cit., s. 72.

wań europejskich, które odnoszą się do udzielenia pomocy stronom przez arbitrów, przy ustalaniu faktów. Udzielanie pomocy dotyczy: wskazania przez sąd polubowny na po-trzebę uzupełnienia przez strony materiału procesowego w sytuacji, gdy jest on niewy-starczający (co będzie sprzyjać szybszemu i efektywnemu załatwieniu sprawy), zadawa-nia przez przewodniczącego pytań w celu nakierowazadawa-nia stron na fakty, które są istotne dla sprawy, a które nie zostały przez strony przedstawione (m.in. nowe dowody, na temat których sąd otrzymał informacje), co pozostaje w związku z niedopuszczaniem w ra-mach postępowania przed sądem polubownym faktów znanych z urzędu76. W literaturze polskiej prezentowane są różne stanowiska dotyczące postępowania dowodowego w po-stępowaniu arbitrażowym. Z jednej strony np. A. Jakubecki wskazuje, iż nie wydaje się uzasadnione, by sąd polubowny korzystał z inicjatywy dowodowej77. „Dopełnieniem” tego stanowiska jest panujący w doktrynie pogląd dotyczący braku uprawnienia sądów arbitrażowych do uwzględniania faktów niewnioskowanych przez strony78. Z drugiej strony, T. Strumiłło w prowadzonych rozważaniach wskazuje na uprawnienie sądu polu-bownego do ukazania stronom potrzeby przeprowadzenia dowodu, co jednak nie posia-da charakteru obligatoryjnego dla stron79. Natomiast Komisja do spraw arbitrażu (przy Międzynarodowej Izbie Handlowej w Paryżu – ICC) przyjmuje stanowisko o celowości udzielania przez sąd polubowny pomocy stronom w postępowaniu dowodowym80. Ko-misja nie tylko jest zdania, że arbitrzy są uprawnieni, ale wręcz powinni udzielać pomo-cy stronom postępowania przy ustalania faktów na podstawie zeznań świadków. Takie ujęcie jest istotne ze względu na trzy kwestie. Po pierwsze, aktywne uczestniczenie ar-bitrów w postępowaniu polubownym bez wątpienia jest uzasadnione przy rozstrzyganiu sporów konsumenckich, w których to panuje „nierówność m.in. ekonomiczna” pomię-dzy stronami (konsument–przedsiębiorca). Po drugie, „czynne” uczestniczenie arbitrów w postępowaniu dowodowym korzystnie wpływa na czas i koszty postępowania arbitra-żowego (a więc elementy stanowiące główne zalety postępowania przed sądem polu-bownym). Po trzecie (co pozostaje w związku z punktem drugim), obowiązek arbitrów do podejmowania działań nakierowanych na udzielanie stronom pomocy – w przypad-ku, gdy dokonane przez arbitrów ustalenia nie miałyby charakteru obligatoryjnego dla stron – wydaje się jak najbardziej zasadny. Dlatego i ja jestem zdania, iż arbitrzy powin-ni aktywpowin-nie uczestpowin-niczyć w postępowapowin-niu dowodowym, gdyż działapowin-nia o wskazanym 76 Patrz przypis nr 62.

77 A. Jakubecki, Kontradyktoryjność a poznanie prawdy w procesie cywilnym w świetle zmian kodeksu postępowania cywilnego, PS 1998, nr 10, s. 72.

78 Ł. Błaszczak, M. Ludwik, op. cit., s. 142. 79 T. Strumiłło, op. cit., s. 66.

80 Techniques for Controlling Time and Costs in Arbitration, Report from the ICC Commission on Arbitration, ICC Publication No. 843, Para. 63.

charakterze (nieobligatoryjne skutki tych działań dla stron) nie tylko byłyby pomocne dla szybkiego i efektywnego rozstrzygnięcia sporów, ale i w żaden sposób nie ograni-czałyby zasady swobody stron w postępowaniu arbitrażowym, która to zasada stanowi tak istotny element tego postępowania. Jednakże przychylając się do jak najbardziej „czynnego” udziału arbitrów w postępowaniu dowodowym oraz mając na uwadze m.in. omawianą w artykule zasadę równości stron w postępowaniu arbitrażowym, chciałam wyraźnie zaznaczyć, że mój pozytywny stosunek dla aktywnego udziału arbitrów jest uzasadniony m.in. „obiektywizmem” przedstawianym przez arbitrów w tym zakresie (stanowiącym podstawę podejmowanych działań). Znaczy to, iż podejmowane przez arbitrów działania mają służyć wyjaśnieniu sprawy przy uwzględnieniu potrzeb dwóch stron, a nie wyłącznie jednej z nich. Jednocześnie takie ujęcie wymaga uwzględnienia faktu „słabszej” pozycji konsumenta i możliwości łatwego zmanipulowania go przez przedsiębiorcę. Pomimo tego, potrzeba udzielenia pomocy konsumentowi nie wyklucza możliwości udzielenia pomocy również przedsiębiorcy w postępowaniu dowodowym przez arbitrów, np. przez wskazanie „nowych dowodów” znanych sądom polubownym, z których przedsiębiorca nie musi skorzystać. Ponadto, choć popieram aktywny charak-ter uczestnictwa sądu polubownego w postępowaniu dowodowym, bez jednak obligato-ryjnych skutków takich działań dla stron, tytułem zakończenia rozważań w tym zakresie chciałam zaznaczyć, że względem „intensywnej” aktywności arbitrów (m.in. udzielanie pomocy stronom przy ustalaniu faktów), może również pojawić się problem naruszenia prawa strony do bycia wysłuchanym. Moim zdaniem jednak przy pozostawieniu stro-nom swobody w zakresie ustosunkowania się do dowodów wskazywanych przez sąd arbitrażowy, jako koniecznych dla odpowiedniego rozstrzygnięcia sprawy (względny charakter), przy jednoczesnym równym traktowaniu stron w tych działaniach podejmo-wanych przez arbitrów – prawo to nie będzie ograniczane.

6.4. System prekluzji i klauzula abauzywna – art. 385 z indeksem 3 pkt 23 k.C. w postępowaniu arbitrażowym z udziałem konsumenta Wskazując na „słabszą” pozycję konsumenta w sporze z przedsiębiorcą, w tym miejscu chciałam jeszcze krótko omówić system prekluzji i odnieść się przy omawianiu tego elementu do klauzuli abuzywnej zawartej w art. 385 z indeksem 3 pkt 23 k.c. Prze-analizowanie tych dwóch elementów jest wymagane ze względu na ich powiązania z za-sadą równości oraz ochronę konsumenta, poruszaną w niniejszym artykule w kontekście obowiązywania zasady równości w postępowaniu przed sądem arbitrażowym.

Swoje rozważania rozpocznę od omówienia systemu prekluzji, którego regulacja posiada nie tylko szczególny charakter względem dowodów zgłaszanych przez konsu-menta. Choć jak wskazałam, zasada równości stron odgrywa szczególną rolę nie tylko

w postępowaniu arbitrażowym czy mówiąc ogólniej w postępowaniu cywilnym – co wynika z konieczności zapewnienia realizacji postulatu uczciwego oraz rzetelnego pro-cesu – sama Ustawa zasadnicza stanowi w art. 32, iż „wszyscy są równi wobec prawa”, co przekłada się – w związku z postępowaniem przed sądem powszechnym – na „spra-wiedliwe rozpatrzenie sprawy” (art. 45 Konstytucji). System prekluzji w takim ujęciu wydaje się posiadać doniosłe znaczenie, zwłaszcza mając na uwadze dwie kwestie: 1) szybkość postępowania (podstawowy element formy sądów polubownych, który uka-zuje tę metodę jako korzystną dla rozwiązywania sporów konsumenckich) oraz 2) pod-kreślane w tym artykule stanowisko prezentowane w literaturze, a dotyczącego właśnie ujmowania konsumenta jako strony „ekonomicznie słabszej” w stosunku do przedsię-biorcy (co z kolei dotyczy kosztów postępowania). Dodatkowo przy omawianiu wymie-nionych zagadnień należy również odnieść się do zasady koncentracji materiału dowo-dowego. Tak więc możemy wyróżnić dwa systemy w ramach koncentracji materiału dowodowego: system władzy dyskrecjonalnej sędziego oraz system prekluzji. Z kolei system prekluzji można określić jako możliwość podnoszenia zarzutów81, przedstawia-nia twierdzeń i dowodów na ich poparcie przez stronę82, w wyznaczonym czasie. Preklu-zja, mówiąc ogólnie, skutkuje wprowadzeniem ograniczonego terminu na podejmowa-nie przez stronę określonych działań w postępowaniu arbitrażowym (m.in. w postępowaniu dowodowym). O ile takie unormowanie wydaje się korzystne w zakre-sie dążenia do „usprawnienia” funkcjonowania „odformalizowanej” procedury sądów polubownych, o tyle uwzględniając wysokie standardy wymagane dla ochrony konsu-menta, zastosowanie prekluzji w postępowaniu arbitrażowym przeznaczonym dla roz-strzygania sporów konsumenckich bez wątpienia nie będzie wywierać pozytywnych skutków dla konsumenta. Zauważył to sam Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który w wyroku w sprawie Elisa Maria Mostaza Claro v. Centro Móvil Milenium SL83 przyjął stanowisko, iż konsument w systemie prekluzji wymaga wyjątkowego traktowania.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę na system prekluzji dotyczący podnoszenia przez konsumenta zarzutu o braku skuteczności zapisu na sąd polubowny w wyznaczo-nym terminie. Wskazana kwestia odnosi się do niedozwolonych postanowień umow-nych: klauzuli abuzywnej, uregulowanej w Kodeksie cywilnym w art. 385 z indeksem 3 pkt 23. Przywołana przeze mnie klauzula uzasadnia szczególne traktowanie konsumenta 81 K. Gajda, Alternatywne metody rozwiązywania sporów w sprawach konsumenckich –

arbi-traż, wybrane zagadnienia (cz. III), rozdz. IV. Prekluzja zarzutu braku właściwości sądu polu-bownego opartego na nieuczciwości zapisu na sąd polubowny, „ADR Arbitraż i Mediacja” 2008, nr 4, s. 29-50.

82 Ł. Błaszczak, M. Ludwik, op. cit. s. 16.

83 Wyrok ETS z 26.10.2006 r., C-168/2005, w sprawie Elisa Maria Mostaza Claro v. Centro Móvil Milenium SL

w systemie prekluzji, gdyż jak wskazuje z kolei dyrektywa 93/13/EWG z 5.04.1993 r.84: „w sporach konsumenckich istnieje realne niebezpieczeństwo, że (konsument) nie bę-dzie znał swoich praw”. Z jednej strony prekluzja co do podnoszenia nowych twierdzeń i dowodów na ich poparcie dla szybkości postępowania jest jak najbardziej zasadna. Jednak stosowanie czy wręcz rozszerzenie prekluzji względem kontroli niedozwolonych postanowień umownych zawartych w zapisie i odnośnie do samej nieważności zapisu na sąd polubowny nie może mieć miejsca w sporach konsumenckich ze względu na trzy elementy: klauzulę porządku publicznego (art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.), art. 76 Ustawy zasadniczej oraz przede wszystkim konieczność sprawowania kontroli przez sądy po-wszechne nad sądami arbitrażowymi (co dotyczy m.in. zbadania przez sąd powszechny zapisu na sąd polubowny co do nieważności w wyniku zarzutu niepodniesionego przez konsumenta w postępowaniu arbitrażowym, a dopiero w skardze o uchylenie orzeczenia zapadłego przed sądem polubownym).

Konkludując niniejsze rozważania, należy wyraźnie zaznaczyć, iż o ile obowiązy-wanie prekluzji względem podnoszenia nowych twierdzeń i dowodów na ich poparcie wydaje się uzasadnione – z powodu przede wszystkim tak istotnego elementu postępo-wania arbitrażowego, jakim jest czas – o tyle w aspekcie dokonywanych ustaleń faktycz-nych system ten nie do końca wydaje się korzystny dla konsumenta pozostającego w sporze z przedsiębiorcą. Bez wątpienia natomiast ustanowienie prekluzji dla zgłasza-nej przez konsumentów nieważności zapisu na sąd polubowny w postępowaniu przed sądem powszechnym nie może mieć miejsca. Ponadto odnosząc się przy omawianiu systemu prekluzji zarówno do klauzuli abuzywnej (art. 385 z indeksem 3 pkt 23 k.c.) oraz przede wszystkim do zasady równości, tytułem zakończenia dokonanej analizy w tym zakresie chciałam wskazać na trzy fakty. Po pierwsze, biorąc pod uwagę oddzia-ływanie prekluzji na czas postępowania (ograniczanie terminów prezentowania swoich stanowisk przez strony), potrzebne staje się przywołanie stanowiska A. Góry-Błaszczy-kowskiej85, która wskazuje na czas postępowania jako element znacząco wpływający na zasadę równości stron. Czas postępowania związany jest bowiem z kosztami ponoszo-nymi przez stronę. Takie ujęcie posiada szczególne znaczenie dla sporów z udziałem konsumenta, gdyż, jako strona „ekonomicznie słabsza” w sporze z przedsiębiorcą, w sy-tuacji wydłużenia czasu postępowania może zostać narażona na większe koszty (pomi-mo wskazywania w rozporządzeniu na bezpłatny charakter postępowania arbitrażowego – koszty powoływania biegłych ponoszą strony). Po drugie (co również pozostaje w związku z zasadą równości), wprowadzenie prekluzji w postępowaniu arbitrażowym 84 Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków

w umowach konsumenckich, Dz.U. L Nr 95 z 21.04.1993 r. 85 A. Góra-Błaszczykowska, op. cit., s. 100.

(na przedstawienie swoich twierdzeń i dowodów na ich poparcie) musi być jednakowe dla dwóch stron. Jednak w sporach konsumenckich, jak wskazała sama UE, system pre-kluzji wymaga szczególnego dostosowania do sytuacji konsumenta. Po trzecie, na pod-stawie dokonanej analizy można stwierdzić, że ustanowienie systemu prekluzji może być zarówno pozytywnie, jak i negatywnie oceniane (zwłaszcza w odniesieniu do spo-rów z udziałem konsumenta). System prekluzji bez wątpienia oddziałuje na zasadę spo- rów-ności stron w postępowaniu, co dotyczy: czasu, kosztów ponoszonych przez strony i skutecznej ochrony (postanowienia niedozwolone w umowach konsumenckich).

6.5. Drugi aspekt zasady równości stron – prawo do wysłuchania