• Nie Znaleziono Wyników

Bułeczki drożdżowe

W dokumencie produktów tradycyjnych (Stron 82-85)

B

ułeczka ma apetyczny wygląd i aromat. Z wierzchu ma brązowy kolor delikatnie wypieczonego cia-sta, a wnętrze – kremowe. Środek wypełnia nadzienie, którego kolor uzależniony jest od jego składu. Do nadziewania bułeczki drożdżowej używa się najczęściej dżemów owo-cowych. W zależności od rodzaju dżemu, przybiera zapach i smak owocu, z którego dżem sporządzono.

Gospodynie z Łopiennika Dolne-go, m.in. Anna Sawa i Dorota Sawa-Niećko, które zgłosiły bułeczki do wpisu na Listę Produktów Tradycyj-nych, używają do ich wypieku wyso-kogatunkowej mąki pszenicznej, za-zwyczaj krupczatki; korzystają przy tym z przepisów pozyskanych od członków rodziny starszego pokole-nia. Bułeczki są tu bowiem wyrabia-ne od kilkudziesięciu lat. Na żyznych lessowych glebach tej części Wyżyny Lubelskiej rodzi się dorodna psze-nica, z której łatwo pozyskać dobrą mąkę. Do sporządzenia ciasta po-trzebne są ponadto jajka, mleko, olej, drożdże, sól i cukier kryształ. Cu-krownia w nieodległym Krasnym-stawie produkuje wysokiej jakości cukier, wytwarzany z buraków, któ-re mają w tych stronach bardzo do-bre warunki glebowe i klimatyczne.

Proces wytworzenia produktu nie jest skomplikowany, jednakże wymaga staranności i minimum do-świadczenia. Aby otrzymać ciasto w takiej konsystencji, która pozwo-liłaby na jego dokładne

rozwałko-wanie, należy najpierw sporządzić rozczyn z mąki, cukru i drożdży.

Kiedy już rozczyn powstanie, w wy-niku procesu fermentacji, dodaje się do niego wszystkie przygotowane wcześniej składniki i czeka, aż ciasto podwoi swoją objętość. Wałkowanie ciasta pozwoli na uzyskanie, cienkiej, jednocentymetrowej warstwy, z któ-rej następnie – przy pomocy szklan-ki – wykrawa się krąższklan-ki. Na każdy z nich nakłada się dżemowe nadzie-nie i zalepia całość, aby powstała bułeczka. Wyrośnięty półprodukt piecze się w piekarniku lub prodi-żu. Bułeczki są niezwykle smaczne i pożywne. Można je jeść na sucho, z mlekiem, kawą czy czy herbatą, dawać dzieciom do szkoły na drugie śniadanie, a także częstować nimi znajomych i domowych gości.

W krainie lubelskich produktów tradycyjnych

82

Bułka wiejska

B

ułka jest odmianą delikatne-go pieczywa, najczęściej pszennedelikatne-go, żytniego lub kukurydzianego. Cza-sami może być posypana makiem, sezamem lub kruszonką. Pieczono je w Polsce od bardzo dawna, najczęściej przy okazji wypieku chleba albo ciast.

Tradycje te podtrzymują dziś m.in.

mieszkańcy Starej Wsi Pierwszej k.

Bychawy, gdzie w miejscowej piekar-ni wyrabiane są bułki okrągłe „z prze-działkiem”. Produkt jest formowany ręcznie, zgodnie z tutejszym zwycza-jem. Charakterystyczny przedziałek na bułce robi się drewnianym wa-łeczkiem. Tego typu pieczywo było znane w okolicach Bychawy od wielu pokoleń, jednakże nie zachowały się najdawniejsze przepisy, tylko ustna tradycja pochodząca bezpośrednio od najstarszych gospodyń. Podsta-wowe surowce kulinarne pochodzi-ły z własnych gospodarstw. Na co dzień spożywano razowy chleb, na-tomiast pszenne bułki uchodziły za rarytas, więc podawano je głównie dzieciom. Bułka posmarowana ma-słem była symbolem powodzenia materialnego, a przekładana wędliną – wprost za rozpustę, dopuszczalną tylko w pańskich dworach.

Wyroby piekarnicze ze Starej Wsi Pierwszej są dobrze znane miejsco-wym konsumentom, a także w Lu-blinie i poza Lubelszczyzną. Tajem-nica powodzenia bułek wiejskich tkwi w ich delikatnym, lekko sło-nym smaku, apetyczsło-nym wyglądzie i przyjemnym zapachu.

Lokalni producenci dokładają starań, aby zaopatrzyć się w surow-ce najwyższej jakości, niezbędne do uzyskania dobrej jakości wypieku.

Stosuje się wysokogatunkową mąkę pszenną typ 500, dobrze nasyconą margarynę, a ponadto wodę, sól i cukier, a starowiejska piekarnia opracowała nawet swój własny pro-ces technologiczny produktu. Ciasto sporządza się z w/w składników poprzez mieszanie ich w dzieży, ob-racającej się mechanicznie, najpierw wolno, a potem szybko – łącznie ok.

12 minut. Wyrobione ciasto dzieli się na większe kawałki, tzw. prasy, i pozostawia do kilkuminutowego spoczynku. Z każdej prasy można otrzymać trzydzieści kęsów, które po ręcznym uformowaniu stają się surowymi bułkami. Zanim dojdzie do wypieku, muszą się one rozro-snąć, i w tym celu spoczywają w spe-cjalnej komorze przez ok. 30 minut.

Po wystudzeniu bułeczki intensyw-nie pachną, są chrupkie, cieszą oczy swoją świeżością. Zachowują wyso-kie walory jakościowe do 24 godzin po upieczeniu.

83

Całuski

pszczelowolskie

C

ałuski to okrągłe, małe ciastecz-ka o złotobrązowej barwie. Podsta-wowym surowcem do ich wytworze-nia są: miód, cukier, mąka i jaja.

Deserowe ciasta miodowe są znane w Polsce tak długo, jak znane jest pszczelarstwo, które we wcze-snosłowiańskim okresie nazywano bartnictwem, jako że pierwowzo-rem ula były barcie nadrzewne. Na Lubelszczyźnie tradycje te są konty-nuowane w całym regionie. Nieda-leko Lublina znajduje się jedyne na świecie Technikum Pszczelarskie w Pszczelej Woli. Nic więc dziwne-go, że w tej miejscowości sporządza się znakomite produkty spożyw-cze na bazie miodu, m.in. krupniki i ciasta – w tym całuski pszczelo-wolskie. Wypieka się je w trakcie szkolnych zajęć warsztatowych.

Chociaż proces wytwarzania ciaste-czek jest pracochłonny i żmudny, to młodzież chętnie w nim uczestnicy, oczekując ze zniecierpliwieniem na efekt końcowy, aby dobrać się do

słodkich pyszności. Pszczela Wola leży w dolinie Bystrzycy, w której nie brakuje łąk, drzew i krzewów, co zapewnia obfity pożytek pszczo-łom już w okresie wiosennym, gdy kwitną wierzby, klony, mni-szek lekarski i wiele innych roślin.

W miejscowym parku dworskim, należącym dawniej do ziemiańskiej rodziny Rohlandów, rosną wieko-we, miododajne lipy i akacje, a na pobliskich polach pszczoły oblatu-ją plantacje gryki, rzepaku i malin, zaś na nieużytkach kwiaty nawłoci i inne.

Rozpoczynając wyrób całusków należy najpierw utrzeć jaja z cukrem w makutrze, a miód połączyć z masą cukrowo-jajeczną i przyprawą do pierników. Wyrobione w tym czasie ciasto z mąki i wody łączy się z masą cukrowo-jajeczną i formuje kuleczki o średnicy 10-12 cm, które po krótkim pieczeniu są już gotowe do spożycia.

Całuski pszczelowolskie znako-micie spełniają rolę promocyjną.

Częstowani i obdarowywani nimi goście rozsławiają w Polsce i za gra-nicą smak ciasteczek, a także szkołę i miejscowość. Zasłużonym pro-pagatorem tutejszego specjału był wieloletni nauczyciel Mieczysław Wojtacki. Artykuły na ten temat pojawiały się w pismach pszczelar-skich już od 1955 roku.

W krainie lubelskich produktów tradycyjnych

84

W dokumencie produktów tradycyjnych (Stron 82-85)

Powiązane dokumenty